Prawda

Piątek, 29 marca 2024 - 09:39

« Poprzedni Następny »


Problem mediów z Izraelem


Vic Rosenthal 2018-05-30

<span>Korespondenci zagraniczni pracują w Jerozolimie.</span>
Korespondenci zagraniczni pracują w Jerozolimie.

Jeśli endemiczna, irracjonalna nienawiść Izraela jest chorobą, to jej głównym nosicielem są dziś zachodnie media głównego nurtu. Chociaż media społecznościowe zdobywają coraz większe znaczenie, tradycyjne organizacje medialne są nadal Xenopsylla cheopis w szerzeniu tej zarazy.  

 

Media zaczęły być coraz mniej życzliwe wobec Izraela po szoku naftowym w połowie lat 1970. Zacząłem to zauważać w 1982 r. podczas pierwszej wojny libańskiej. Było nieważne, że weszliśmy do Libanu, ponieważ nasza ludność w północnym Izraelu była bombardowana rakietami – katiuszami z libańskiego terytorium przez OWP Jasera Arafata. Obwiniano nas za rozpoczęcie wojny i ostro krytykowano za każdą ofiarę cywilną. A potem byliśmy oczerniani, ponieważ nie przeszkodziliśmy naszym sojusznikom, chrześcijańskim falangistom, we wzięciu morderczego rewanżu na OWP.


W 2000 r. widzieliśmy jeden z najbardziej szkodliwych incydentów donoszenia o sfałszowanej potworności, użytego później jako pretekst do niezliczonych zamachów terrorystycznych, sprawę al-Durrah. 12-letni Mohammed al-Durrah nie został zastrzelony  przez izraelskich żołnierzy, a prawdopodobnie w ogóle nie został zastrzelony przez nikogo, ale sfabrykowana przez Palestyńczyków „wiadomość”, nagrywana przez palestyńskiego kamerzystę i nadana na cały świat przez (Żyda) francuskiego reportera i sieć telewizyjną, rozpaliła na całym świecie pożogę nienawiści. Była to jedna z iskier do drugiej intifady i mimo obfitości dowodów, że jest to fałszywka, „śmierć” al-Durrah pozostaje dzisiaj podstawowym tematem antyizraelskiego dyskursu.

 

W 2002 r. siły izraelskie walczyły z palestyńskimi terrorystami w obozie uchodźców Jenin, w bitwie, w której zginęło 23 żołnierzy IDF i 53 Arabów, z których tylko pięciu nie brało udziału w walce. Media raz jeszcze – tym razem BBC było głównym winowajcą – zaakceptowały sfabrykowane relacje palestyńskie jako prawdę, informując o 500 do 1000 ofiarach śmiertelnych, umyślnej masakrze setek cywilów i pochowaniu ich w masowych grobach, zniszczeniu części szpitala i temu podobne. Nic z tego się nie zdarzyło, ale to nie przeszkodziło mediom w informowaniu tak, jak gdyby istotnie to były sprawdzone fakty. Podobnie jak  al-Durrah, „masakra w Jenin” nadal jest artykułem wiary w dużych częściach świata.

 

To samo działo się w 2006 r., podczas drugiej wojny libańskiej. Media społecznościowe były w powijakach – Twitter istniał od zaledwie kilku miesięcy, a Facebook miał dwa lata i był ograniczony do uczelni i kilku korporacji – ale już była komunikacja i skoordynowane podżeganie przez e-maile, grupy internetowe i blogi. Niemniej media głównego nurtu przebiły same siebie, połykając i szerząc propagandę Hezbollahu, jak słynny “incydent ambulansu Czerwonego Krzyża”, rozpracowany przez nieustraszonego blogera podpisującego się “Zombie.”

 

To zjawisko wyłącznie nasiliło się po kolejnych konfliktach z Gazą. Media raz za razem ignorowały prowokacje, tysiące rakiet wystrzelonych na społeczności izraelskie oraz porwania i morderstwa dokonywane przez terrorystów stowarzyszonych z Hamasem; i konsekwentnie akceptowały opowieści Hamasu o potwornościach i o liczbach ofiar.

Ostatnio próba Hamasu przedarcia się przez granicę Izraela była przedstawiana jako ”pokojowa demonstracja”, zastrzelenie przez Izrael agentów terrorystów (53 z 62 zabitych zidentyfikowano jako członków Hamasu lub Islamskiego Dżihadu) opisano w mediach jako „masakra bezbronnych protestujących”. Dzisiaj media społecznościowe są dojrzałe i tworzą zwielokrotnione echo dla wypowiedzi antysyjonistycznych i antysemickich; „prawdziwe” media jednak nadal legitymizują pewne najgorsze narracje.

 

Naturalnie istnieje bliski związek między nienawiścią do Izraela i nienawiścią do Żydów, ponieważ Izrael jest państwem narodowym narodu żydowskiego. Pouczające jest przypomnienie sobie kryteriów “3-D” dla ustalenia, czy krytyka Izraela przechodzi w antysemityzm – wolę wyrażenie „nienawiść do Żydów” – zaproponowanych przez Natana Sharansky’ego: Demonizacja, Podwójne standardy (Double standards) i Delegitymizacja.

 

Media głównego nurtu, z kilkoma wyjątkami (np. „Wall St. Journal” i Fox News) są systematycznie winne co najmniej dwóch pierwszych „D”. Notorycznie stosują podwójne standardy, szczególnie podwójne standardy przy dawaniu wiary relacjom: niemal każde twierdzenie o złym zachowaniu lub przestępczości Izraela jest powtarzane bez prób weryfikacji, nawet kiedy twierdzenie wysuwa organizacja terrorystyczna, taka jak Hamas, lub jej zwolennicy.


Te twierdzenia – takie jak, że Izrael kradnie narządy martwych Palestyńczyków, co pierwsza obwieściła „Aftonbladet”, gazeta szwedzka jak najbardziej głównego nurtu – są często tak skandaliczne, że porównywalne do średniowiecznego oszczerstwa o mordzie rytualnym i stanowią wyraźną demonizację.

 

Klasycznymi przykładami antyizraelskich mediów, nieco bardziej wyrafinowanych niż  „Aftonbladet” są „New York Times” i – nie ma powodu do zdziwienia – izraelska gazeta Ha’aretz. Dzień za dniem dostarczają “relacje” o Izraelu i jego konfliktach według zasady, że „Palestyńczykom dozwolone jest wszystko; Izraelowi niczego się nie wybacza”. (Przepraszam, że nie pamiętam, kto pierwszy to powiedział.)

 

„New York Times” ma historię wrogości do problemów Żydów, która – według jednej z książek na ten temat – jest wynikiem ideologii asymilacjonizmu żydowskiego wydawcy tej gazety. „New York Times” tak samo jak minimalizował żydowski wymiar Holocaustu, dzisiaj minimalizuje irracjonalną nienawiść do Izraela.

 

„Ha’aretz” jest interesujący dlatego, że nie jest w rzeczywistości gazetą dla Izraelczyków. Jego hebrajska, drukowana edycja i witryna internetowa mają niewielką liczbę czytelników w Izraelu, podczas gdy angielskojęzyczne wydanie internetowe jest zaszeregowane jako 2300. na świecie spośród wszystkich witryn internetowych USA – nie tak wysoko jak „Times”, który ma numer 30, ale zupełnie nieźle.

 

„Ha’aretz” jest macierzystą redakcją Gideona Levy’ego, który niemal codziennie pisze artykuły zjadliwie atakujące rząd Netnajahu, IDF lub ponad 90% społeczeństwa izraelskiego, które nie mieszka w północnym Tel Awiwie i nie należy do uniwersyteckiej, medialnej lub „twórczej” lewicy. Levy odczuwa olbrzymie współczucie dla Palestyńczyków i nielegalnych migrantów, ale żadnego dla żołnierzy IDF, Żydów z krajów arabskich, którzy nadal pamiętają, kto jest ich wrogiem, ani dla mieszkańców południowego Tel Awiwu, których dzielnice zniszczyli owi migranci.

Czy media głównego nurtu można naprawić? Wątpię. Reporterzy i redaktorzy przychodzą z uniwersytetów, gdzie prym wiodą antyizraelscy aktywiści, i zazwyczaj studiują nauki humanistyczne, „komunikację” i dziennikarstwo, nie zaś historię. Następnie dołączają do grupy podobnie myślących osób, które zachęcają się wzajemnie do angażowania w dziennikarstwo misjonarskie. Korespondentami w terenie manipulują znający się na mediach agenci Hamasu, Hezbollahu i OWP, którzy używają kombinacji gróźb i zachęt, by wykoślawić relacje według swoich życzeń. W odróżnieniu od tego starania Izraela są sporadyczne, marnie finansowane i często marnie pomyślane. Główne agencje informacyjne używają arabskich pomocników dziennikarzy w miejscach takich jak Gaza i południowy Liban, którzy są ideologicznie antyizraelscy, narażeni na groźby, albo jedno i drugie.


Czy media społecznościowe mogą zastąpić to jako godne zaufania źródło wiadomości? To jest jeszcze mniej prawdopodobne. Media społecznościowe mają rolę do odegrania w utrzymywaniu uczciwości w mediach głównego nurtu, jak to pokazuje incydent z ambulansem Czerwonego Krzyża wspomniany powyżej. Jeśli jednak standardy mediów głównego nurtu są dziś podmyte, media społecznościowe w ogóle nie mają żadnych standardów. Same są obiektem manipulacji, jako pokazano podczas ostatnich wyborów w USA. A starania o oczyszczenie ich, takie jak propozycja Facebooka, by mierzyć „zaufanie” do różnych źródeł wiadomości, prawdopodobnie tylko pogorszy sprawy.  


Nie ma generalnego rozwiązania dla problemu mediów z Izraelem, ale są rzeczy, które Izrael mógłby zrobić. Jedną jest zwiększenie zasobów i profesjonalizmu jego rozmaitych rzeczników, takich jak rzecznika ministerstwa spraw zagranicznych i IDF. Innym jest założenie światowego, satelitarnego kanału informacyjnego – tak jak Al-Dżazira – nadającego w wielu językach, którzy przedstawiałby rzeczywiste wiadomości, jak również programy rozrywkowe. Byłoby to bardzo kosztowne, ale i tak tylko kropla w morzu w porównaniu do budżetu obronnego.

Choć izraelskie oddanie wolności słowa nie pozwala nam na uciszenie „Gideonów Levych”, możemy przynajmniej mówić głośniej i wyraźniej w celu zapewnienia, że prawdziwa historia jest dostępna każdemu, kto chce usłyszeć.

 

Israel’s media problem

22 maja 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Vic Rosenthal

Urodzony w Stanach Zjednoczonych, studiował informatykę i filozofię na  University of Pittsburgh. Zajmował się rozwijaniem programów komputerowych. Mieszka obecnie w Izraelu. Publikuje w izraelskiej prasie. Jego artykuły często zamieszcza Elder of Ziyon.  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2574 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Dlaczego Palestyńczycy nie chcą rządzić Gazą?   Abdul-Hussain   2023-11-18
Gaza, islam i Zachód   Smith   2023-11-17
Pora, żeby Biden publicznie przyznał, że jest to wojna irańskich mułłów przeciwko Izraelowi i Stanom Zjednoczonym   Rafizadeh   2023-11-15
Amerykański front   Rosenthal   2023-11-07
Antonio Guterres nie jest najgorszym sekretarzem generalnym w historii ONZ, ale jest w czołówce   Fitzgerald   2023-11-04
Normalizacja barbarzyństwa. Społeczeństwa, które rezygnują z wolności, wkrótce zobaczą, że zastąpiła ją przemoc.   O'Neill   2023-11-03
Zamknięcie granicy przez Egipt stanowi naruszenie prawa międzynarodowego   Kontorovich   2023-11-01
Po masakrze Żydów przeprowadzonej przez Hamas „GUARDIAN” nienawidzi Żydów jeszcze bardziej   Levick   2023-10-30
Egipt i Jordania odmawiają ratowania palestyńskiego życia     2023-10-28
Wielki Zderzacz Andronów   Koraszewski   2023-10-26
Lepsze pytanie: czego prawo międzynarodowe wymaga od reszty świata w sprawie Hamasu?   Amos   2023-10-25
Właśnie przeczytałem Idź i wróć człowiekiem   Kalwas   2023-10-24
Piekło wojen miejskich nie jest unikalne dla Gazy   Brincka   2023-10-23
Kto i jak współczuje Palestyńczykom?   Koraszewski   2023-10-21
Czy powinniśmy pomagać Palestyńczykom w Gazie?   Destexhe   2023-10-18
Przyzwoici liberałowie mogą wyrządzić więcej szkody niż demonstranci popierający Hamas   Tobin   2023-10-15
List otwarty do redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” Jarosława Kurskiego   Koraszewski   2023-10-15
Najważniejsza zmiana w świecie arabskim od końca kolonializmu     2023-10-06
ONZ musi zakończyć wykluczanie Tajwanu — zanim będzie za późno   Jacoby   2023-10-05
Zakrzykiwanie cywilizowanego dialogu   Chesler   2023-10-04
Lekcje z Karabachu dla ofiar i  prześladowców   Fernandez   2023-10-04
Afryka: dzielenie kury, która znosi złote jaja   Taheri   2023-09-30
Dlaczego Palestyńczycy uciekają ze Strefy Gazy?   Tawil   2023-09-28
Nieuniknione dysproporcje   Gal   2023-09-28
Problem imigracji   Lloyd   2023-09-27
Arabscy Izraelczycy przeprowadzają się do Strefy C i rozwalają kłamstwo o „apartheidzie”     2023-09-22
Jerycho NIE jest miejscem palestyńskiego dziedzictwa   Williams   2023-09-21
Donald Tusk, „człowiek Euroislamu” w Unii Europejskiej   Lindenberg   2023-09-21
Pierwszy Sekretarz Wszystkich Narodów Świata przemówił   Koraszewski   2023-09-18
Erdoğan: ochoczy zakładnik antyzachodniej doktryny Putina   Bekdil   2023-09-16
Abbas musi ponieść realne konsekwencje swoich antysemickich uwag   Flatow   2023-09-14
Dziennikarka BBC po raz kolejny zakłada pelerynę aktywistki   Sela   2023-09-11
Kłopot z filmami idealizującymi amerykańskich komunistów   Tobin   2023-09-11
Najnowszy antyizraelski dokument prawny ONZ opiera się na kłamstwach     2023-09-07
Niewolnictwo: ostentacyjna hipokryzja BRICS wobec Czarnych Afrykanów   Trewhela   2023-09-06
Oskarżenie o islamofobię   Dawkins   2023-09-05
Kiedy Stany Zjednoczone odmawiają powiedzenia słowa „palestyński”?   Flatow   2023-09-05
Kiedy Havel spotkał Bidena   Clarke   2023-09-04
Przepływy migracyjne i prawo niezamierzonych konsekwencji   Fernandez   2023-09-02
Do dziś UNRWA nie otrzymała od Stanów Zjednoczonych 75 milionów dolarów. Zobaczymy, czy złowieszcze przewidywania się spełnią.     2023-09-02
Świat staje się wielobiegunowy   Mahjar-Barducci   2023-08-28
Sprawiedliwość wymaga uczciwych procedur   Dershowitz   2023-08-26
Krytyka porozumienia między USA a Iranem o wymianie więźniów w prasie saudyjskiej     2023-08-23
Reporter przewidział pogrom Farhud w 1939 roku     2023-08-22
Nanoracjonalizm wojen religijnych w epoce nuklearnej   Koraszewski   2023-08-21
Syndrom „Musimy coś zrobić”   Taheri   2023-08-18
Izraelskie osiedla nie są nielegalneOdpowiedź Nathanielowi Bermanowi   Kontorovich   2023-08-18
Kto rozpoczął II wojnę światową?   Jacoby   2023-08-17
Co się stało z eskalacją izraelskiej dominacji?   Pandavar   2023-08-16
List do przyjaciela i kilku innych osób   Koraszewski   2023-08-09
Barwna historia Palestyny na Twitterze   Collier   2023-08-08
Byli pracownicy Departamentu Stanu przyznają, że się myliliDlaczego więc Izrael miałby ich teraz słuchać?   Flatow   2023-08-06
„Nasz najmniej odrażający wybór”Od premiery filmu „Oppenheimer” odżyła debata na temat użycia bomby atomowej w Japonii   Jacoby   2023-08-04
Nieznośny irracjonalizm racjonalizmu   Koraszewski   2023-08-03
Robert Malley i zew Trzeciego Świata   Mansour   2023-08-01
Eskalacja agresji irańskich mułłów w Ameryce Łacińskiej i na Bliskim Wschodzie   Rafizadeh   2023-07-27
Administracja Bidena zostawia sojusznika USA na lodzie   Bryen   2023-07-27
Przywoływanie do porządku   Collins   2023-07-25
Dlaczego Palestyńczycy zawsze ogłaszają zwycięstwo, kiedy przegrywają?     2023-07-24
Każda umowa z Iranem wymaga zgody Kongresu   Kemp   2023-07-22
Administracja Bidena na nowo definiuje antysemityzm. I wyklucza najbardziej zgubną obecnie formę nienawiści do Żydów   Kontorovich   2023-07-22
Wizyta irańskiego prezydenta w Ameryce Łacińskiej     2023-07-21
Recenzja książki Andrzeja Koraszewskiego   Eyal-Fajtlowicz   2023-07-20
Czy kłamią, że nie wiedzą?   Koraszewski   2023-07-17
Czy ci się to podoba, czy nie, tożsamość ma znaczenie – ale która tożsamość?   Fernandez   2023-07-14
Biden podaje rękę antysemitomBojkot izraelskich instytucji akademickich jest tylko najnowszym przykładem tego, jak Departament Stanu USA niemal wypowiedział wojnę Izraelowi.   Bard   2023-07-13
Najwyższy czas przyjąć Ukrainę do NATO   Jacoby   2023-07-12
Czy Departament Stanu przestrzega prawa USA na terytoriach spornych?     2023-07-11
Co naprawdę powiedział Frederick Douglass w swoim wspaniałym przemówieniu z okazji Dnia Niepodległości   Jacoby   2023-07-11
Dziennikarstwo z użyciem płynów ustrojowych   Koraszewski   2023-07-10
Świat wysyła komunikat: Izrael powinien po prostu zaakceptować mordowanie Żydów     2023-07-08
Podczas gdy Stany Zjednoczone wzywają Izrael do „powściągliwości”, codziennie bombardują cele terrorystyczne na całym świecie     2023-07-05
Saudyjski publicysta niechętnie chwali Izrael i omawia „zjawisko Edy Cohena”     2023-07-04
Pochwała krytyków gender     2023-07-04
Wyburzenia domów przez Izrael i Egipt   Fitzgerald   2023-07-03
Ostatni upust żółci   Koraszewski   2023-07-03
Co arabscy darczyńcy dla amerykańskich uniwersytetów kupują za 10 miliardów dolarów?   Bard   2023-07-02
Krew, ropa i golf: Zachodnia hipokryzja wobec COP-28   Fernandez   2023-07-01
Misterium historycznego zakrętu   Koraszewski   2023-06-28
Chiny, Pakistan i Turcja sięgają po Kaszmir   Bulut   2023-06-27
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24
ONZ i WHO obwiniają Izrael bardziej niż kogokolwiek innego   Bryen   2023-06-22
Problem z definicją antysemityzmu IHRA polega na tym, że nie pozostawia miejsca dla  antysemitów     2023-06-21
Groźba decywilizacji   Lloyd   2023-06-21
„To nie dowcip”: zaskakujące milczenie administracji Bidena, ONZ i UE w sprawie łamania praw człowieka w Iranie   Rafizadeh   2023-06-20
UNRWA dostarcza darmowych świadczeń 775 tysiącom osób, które nie są uchodźcami nawet według jej własnej definicji     2023-06-19
Polityka w czasach romantycznej zarazy   Koraszewski   2023-06-17
Antyzachodni klub nuklearny: Korea Północna, Chiny, Rosja i Iran niebezpiecznie atakują Zachód   Rafizadeh   2023-06-08
Polemika z izraelskimi migawkami   Koraszewski   2023-06-08
Amerykanin w Moskwie   Bawer   2023-06-07
Saudyjczycy wyłaniają się jako nowe mocarstwo Bliskiego Wschodu     2023-06-06
Czy modne bzdury przestaną być modne?   Koraszewski   2023-06-05
Amerykańska Narodowa Strategia Przeciwdziałania Antysemityzmowi jest porażką, zanim rozpoczęła działalność     2023-06-03
Głupota i podłość w służbie walki o władzę   Koraszewski   2023-06-02
Nowe media i stare problemy z dialogiem   Koraszewski   2023-05-30
Turcja: Co powiedziałby ojciec?   Taheri   2023-05-30
Wybory w Turcji: nacjonalistyczna polityka tożsamości wygrywa mimo nędzy   Bekdil   2023-05-27
Ekstremiści już planują wykorzystanie AI   Stalinsky   2023-05-23
Wywiad rzeka o seksie   Koraszewski   2023-05-22

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk