Prawda

Piątek, 29 marca 2024 - 16:54

« Poprzedni Następny »


Pięć filarów palestynizmu


Vic Rosenthal 2018-05-25


Idee naprawdę mają moc, szczególnie, kiedy wyznają je dziesiątki milionów ludzi. Religie, na przykład, są konstelacjami idei, a religie były źródłem niezliczonych wojen, wielkiej sztuki, muzyki, architektury, systemów politycznych i tak dalej. Niemożliwe jest wyobrażenie sobie, czym byłaby ludzka cywilizacja bez wielkich religii.

Marksizm jest innym przykładem idei o szerokich konsekwencjach (choć nie sądzę, żeby obejmowały wielką sztukę lub architekturę). Istnieją inne idee, które wpłynęły na mniejszą liczbę ludzi, ale ich wpływ na nich był niezmiernie silny; jedną z nich jest syjonizm. Sądzę też, że świecka lewicowość, która jest tak popularna na kampusach uniwersyteckich w USA, liczy się jako spójny (choć nie sensowny) zestaw idei, ale nie mam dla tego żadnej nazwy.


Największym osiągnięciem propagandzisty jest rozpoczęcie “izmu” i doprowadzenie do tego, że zakorzeni się i rozszerzy samodzielnie szeroko i daleko – wirusowo – według współczesnego żargonu. Dobra propaganda może być tania i prosta, i mieć silny efekt. Kiedy jednak szerzy się wirusowo, izm nabiera własnego życia. Ani jego twórcy – ani nikt inny – mogą nie być w stanie go kontrolować.


Jednym z największych sukcesów propagandowych drugiej połowy dwudziestego wieku i początków obecnego jest palestynizm.


W 1964 r. Liga Arabska stworzyła Organizację Wyzwolenia Palestyny. Liga dostrzegła wartość przedstawiania arabskiego projektu wygnania Żydów z tego, co uważali za „ziemię arabską”, jako walkę rdzennego ludu, „Palestyńczyków” przeciwko kolonialnej okupacji przez cudzoziemców. Do tego czasu większość palestyńskich Arabów definiowała się przede wszystkim jako członkowie klanu i może jako członkowie panarabskiego narodu.


Pierwszym filarem palestynizmu jest, że palestyńscy Arabowie są starodawnym ludem zakorzenionym w ziemi Palestyny. Ignoruje się lub ukrywa historyczne fakty o imigracji arabskiej w XIX i na początku XX wieku i wymyśla dzikie historie (“Palestyńczycy są potomkami biblijnych Kananejczyków”). Żydom odmawia się pochodzenia z tych ziem, a nawet prawa do narodowości.


Drugim filarem jest to, że a) exodus 550–750 tysięcy Palestyńczyków w latach 1947-8 z terenów, które obecnie są Izraelem, był umyślnym aktem czystki etnicznej dokonanym przez Żydów; i  b) wszyscy potomkowie tych uchodźców mają prawo według prawa międzynarodowego do „powrotu do domu”. Nic z tego nie jest prawdą. Choć niektórzy Arabowie zostali wydaleni – głównie z miejsc, gdzie populacja aktywnie uczestniczyła w działaniach wojennych – większość uciekła sama. Przemieszczenia populacji podczas wojny są, niestety, częste i w prawie międzynarodowym nie ma „prawa powrotu” dla rzeczywistych uchodźców, nie mówiąc już o ich potomkach.


Trzecim filarem jest to, że Palestyńczycy, jako prześladowany, skolonizowany naród mają nieograniczone prawo “oporu wobec okupacji”. Wolno im prowadzić wojnę lub terroryzm mimo postanowień Karty ONZ, aż ich roszczenia zostaną zaspokojone.


Czwartym filarem jest to, że odpowiedzialność za rozwiązanie problemów,  spoczywa na świecie zachodnim i na Izraelu. Narody arabskie z powodu swojej solidarności z walką palestyńską nie zgadzają się na przyznanie obywatelstwa uchodźcom mieszkającym w ich granicach – także wtedy, kiedy pokazuje im się, że to ich polityka spowodowała wzrost liczby uchodźców z setek tysięcy do milionów.


I wreszcie, piątym filarem jest twierdzenie, że jedynym prawdziwym rozwiązaniem będzie “powrót” uchodźców i zamiana Izraela na arabsko-muzułmańskie państwo (Palestyńczycy mówią, że zamierzają zbudować państwo demokratyczne, ale oczywiście, będzie ono miało arabską większość; a historia uczy nas, co dzieje się z Żydami w takim państwie).


Umieszczony na żyznej glebie antysemityzmu (lub nienawiści do Żydów, które to określenie preferuję) palestynizm zakorzenił się w świecie arabskim, w Europie i na kampusach uniwersyteckich Ameryki Północnej. Rośnie jak chwasty i wyparł proizraelskie uczucia, które były częste na Zachodzie w latach 1970.


Ostatnio groźba irańskiej ekspansji w regionie doprowadziła pewnych przywódców Arabów sunnickich do złagodzenia ich odwiecznej wrogości wobec Izraela, szczególnie jeśli nie są pewni, że ich tradycyjny obrońca, USA, odepchnie Iran. Wiedzą, że Izrael jest najsilniejszą siłą militarną w regionie. Wiedzą też, że Izrael bardzo pragnie zakończenia swojej izolacji i statusu pariasa na Bliskim Wschodzie.


Na przykład, izraelski premier Benjamin Netanjahu odbył niedawno nieplanowane spotkanie z ambasadorami Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Bahrajnu w USA. Nawet podali sobie ręce.  Jeszcze bardziej imponujący był tweet ministra spraw zagranicznych Bahrainu, Chalida bin Ahmed Al Chalifa, że “także Izrael” ma prawo bronić się przed irańską agresją. Arabia Saudyjska pozwoliła na to, by loty do Izraela przechodziły przez jej przestrzeń powietrzną (chociaż nie loty El Al), a saudyjski następca tronu, książę Mohammed Bin Salman powiedział, że zarówno “Palestyńczycy, jak Izraelczycy mają prawo do posiadania własnego kraju”.


Te tendencje są sprzeczne z podstawowymi zasadami palestynizmu. A palestynizm wydaje się być drugą najważniejszą religią w świecie arabskim po tym, jak wbijano go do głów kilku pokoleniom. Tak więc, jakiekolwiek zbliżenie między Izraelem a krajami Arabów sunnickich trzeba będzie pogodzić z ich poparciem dla Palestyńczyków. A to łatwiej powiedzieć niż zrobić.  


Saudyjski następca tronu nawiązywał do tak zwanej inicjatywy arabskiej, która obiecuje “normalne stosunki” w zamian za izraelskie wycofanie się z wszystkich terytoriów zajętych w 1967 r., włącznie z Golanem i Jerozolimą, oraz ustanowienie państwa palestyńskiego. Wymaga także „rozwiązania” problemu uchodźców zgodnie z rezolucją 194 Rady Bezpieczeństwa – którą zawsze interpretowali jako nakazującą prawo powrotu – i z klauzulą gwarantującą, że państwa arabskie nie będą musiały przyjąć żadnych uchodźców.   


Taka umowa nie jest realna, przynajmniej bez sytuacji, w której Izrael przegrywa wojnę z Arabami. Co więc musi się zdarzyć zanim państwo żydowskie będzie naprawdę u siebie w domu na Bliskim Wschodzie? Tylko jedna rzecz: koniec palestynizmu.


Jestem pewien, że dzisiaj niektórzy przywódcy arabscy życzyliby sobie, by ich poprzednicy nie podejmowali tej sprawy z takim entuzjazmem. Podobnie jednak jak inne wojownicze ideologie, palestynizm żyje własnym życiem. Jego twórcy nie mogą wepchnąć go z powrotem do puszki, a większość Palestyńczyków sama nie chce tego zrobić.


Nie chcą być uważani za nowo stworzony naród, którego kultura składa się głównie z opozycji wobec państwa żydowskiego. Nie chcą zrezygnować z marzenia o „powrocie” do „Palestyny”, w której mogli żyć ich pradziadowie. Nie chcą zrezygnować z walki zbrojnej ani ze swojego “ludowego oporu”, co jest mniej lub bardziej tym samym. Nie chcą zrezygnować ze swoich zasiłków od ONZ. A kraje arabskie, w których są uchodźcy, nie chcą tych uchodźców jako obywateli (rozwiązaniem Baszara Asada dla problem uchodźców palestyńskich w Syrii jest eksterminacja ich).   


Ale może, jeśli damy im kolejne 50 lat lub więcej…


The Five Pillars of Palestinism

13 maja 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Vic Rosenthal

Urodzony w Stanach Zjednoczonych, studiował informatykę i filozofię na  University of Pittsburgh. Zajmował się rozwijaniem programów komputerowych. Mieszka obecnie w Izraelu. Publikuje w izraelskiej prasie. Jego artykuły często zamieszcza Elder of Ziyon.  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2574 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wydajmy razem "Głos Rozpaczy"   Kruk   2013-12-14
Woda wyżej   Koraszewski   2013-12-15
Izraelski apartheid   Lesser   2013-12-19
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
Szokująca decyzja  autobojkotu związków uniwersyteckich   Davidson   2013-12-25
Co zrobić z wszystkimi “czarownicami”?   Igwe   2013-12-26
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Święty Mikołaj aresztowany w Pakistanie   Khuldune Shahid   2014-01-02
Całkowity brak zainteresowania   Treppenwitz   2014-01-02
Tajemnice palestyńskiej ambasady     2014-01-05
Zabójstwa honorowe na Zachodzie   Chesler   2014-01-10
Znak czasu   Treppenwitz   2014-01-11
Przepraszamy, zabiliśmy was z powodu nieuniknionych błędów!   Bekdil   2014-01-14
Chińską politykę jednego dziecka zainspirowali zieleni z Zachodu   Ridley   2014-01-20
Ani Marks, ani Chomsky, ani Jezus, ani Mahomet   Koraszewski   2014-01-27
Precedens w świecie arabskimOficjalna impreza upamiętniająca Holocaust     2014-01-30
Lekcje Holocaustu są międzynarodowe     2014-01-30
Gniewny śpiew o kulturze gwałtu   Chesler   2014-01-30
Kocia sprawa   Hili   2014-02-01
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Zakaz przechodzenia przez jezdnię po lody!   Lomborg   2014-02-08
Listy z globalnej wioski   Hili   2014-02-09
Czy ludziom bardziej przeszkadza nierówność niż bieda?   Ridley   2014-02-09
Okupacyjna Olimpiada Putina   Kontorovich   2014-02-10
Przemysł, który nie będzie bojkotował Izraela   Apfel   2014-02-11
O mordowaniu zwalczających polio     2014-02-13
Abbas potrzebuje opcji zerowej   Charney   2014-02-14
Rasa & polityka: od sali wykładowej do ONZ   Valdary   2014-02-17
Kongres i Biały Dom zgadzają się: Najlepszym rozwiązaniem jest okupacja     2014-02-18
Kultura wojny   Tobin   2014-02-19
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Jak wytworzyć paskudny obraz Izraela za przestrzeganie porozumień     2014-02-23
W poszukiwaniu palestyńskiej tożsamości     2014-02-26
Arabia Saudyjska: prawdziwy apartheid   Greenfield   2014-03-03
Islamskie państwo Iranu i dyskryminacja płci   Rafizadeh   2014-03-04
Niewolnictwo nadal istnieje   Koraszewski   2014-03-05
Dramat syryjskich chrześcijan   Koraszewski   2014-03-06
Palenie (i regulacje europejskie) zabijają   Ridley   2014-03-06
Naród wyklęty   Koraszewski   2014-03-07
Izraelski Apartheid i jego radzieckie korzenie   Koraszewski   2014-03-08
Miss apartheidu   Koraszewski   2014-03-09
Wspaniały sposób na dobre samopoczucie za pieniądze innych ludzi   Lomborg   2014-03-09
Tragiczna farsa Rady Praw Człowieka ONZ   Cotler   2014-03-13
Akademicy milczą w sprawie imperializmu rosyjskiego: “To nie jest Izrael”     2014-03-14
Afrykańscy więźniowie sumienia   Keita   2014-03-17
Opowieść o niedźwiedziu   Koraszewski   2014-03-20
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Tyrania ekspertów   Ridley   2014-03-24
Demokracja islamska: skorumpowana i niedemokratyczna   Bekdil   2014-03-26
Technika i technologia zarówno tworzą, jak i likwidują miejsca pracy   Ridley   2014-03-29
Kobiety w krajach arabskich mają prawa z epoki kamienia   Akram   2014-03-31
Egipt pozwie Izrael za dziesięć plag   Al-Gamal   2014-04-01
Chochoł królem Polski   Kruk   2014-04-01
Przeciw złemu światu   Roth   2014-04-04
Światowa Wojna Środowiskowa   Greenfield   2014-04-05
Rakiety domowej roboty?   Roth   2014-04-08
Najnowszy argument przeciw nauce   Coyne   2014-04-10
Ruda nie wróci   Koraszewski   2014-04-11
Palestyńczycy muszą prosić o pokój   Dershowitz   2014-04-12
Zmierzch Czerwonych i Zielonych   Greenfield   2014-04-14
Niespodzianka! Nowe badanie Australijczyków pokazuje, że homeopatia jest bzdurą   Coyne   2014-04-15
Szariat to… szariat tamto…   Rahman   2014-04-22
Problem z Bliskim Wschodem   Tsalic   2014-04-25
Zagadka brytyjskiego zatrudnienia i wydajności   Ridley   2014-04-25
Sojusznik NATO na pół etatu   Bekdil   2014-04-26
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Nie dla koniny, ani dla bredni   Tsalic   2014-04-29
Paradoks gospodarczego wzrostu   Ridley   2014-05-01
Negacja Holocaustu i ludobójstwo w Ruandzie   Boteach   2014-05-05
Izrael, kraj paradoksów   Yemini   2014-05-06
Wielka barykada na drodze chorążego pokoju   Apfel   2014-05-08
Czy powinniśmy polować na krezusy?   Koraszewski   2014-05-10
Sprawdzanie moich przywilejów   Fortgang   2014-05-10
Boko Haram i gwałcenie dzieci w Dżihadzie   Chesler   2014-05-11
Pokój ma na imię Hadassah   Ahmed   2014-05-12
Religijny humanizm   Al-Harbi   2014-05-13
Światowa stolica teorii spiskowych   Totten   2014-05-14
Spóźnione olśnienie Tony Blaira   Bekdil   2014-05-15
Wyznanie obojnaka   Kruk   2014-05-16
E-papierosy wypierają tytoń   Ridley   2014-05-18
Nakba czy porażka?   Al-Mulhim   2014-05-19
Nacjonalizm, patriotyzm, humanizm   Koraszewski   2014-05-19
Magiczne myślenie Palestyńczyków   Spyer   2014-05-21
Nakba każdego narodu   Jemini   2014-05-22
EU finansuje terroryzm   Tsalic   2014-05-24
Komu pomaga UNRWA?   Roth   2014-05-25
Małżeństwa z dziećmi  powinny być karalne   Inger Stark   2014-05-26
O wyższości podboju nad okupacją   Bekdil   2014-05-28
Obraźmy się na wiecznie obrażonych muzułmanów   Sennels   2014-05-29
Czy wstrętny generał odmieni Libię?   Greenfield   2014-05-30
Zgwałcili i powiesili   Chesler   2014-06-02
Zdumiewający głos z Syrii   Winter   2014-06-03
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Przepraszam, ale się stąd nie wyniesiemy!   Bekdil   2014-06-05
Wojna i (nie) pokój   Tsalic   2014-06-09
Terroryści bezskutecznie próbują zdobyć uwagę BBC     2014-06-10
Czeski prezydent o islamie i antysemityzmie   Geenfield   2014-06-12
Nielegalne osiedla   Levick   2014-06-14
Naiwność to jeszcze nie dobroć   Lawson   2014-06-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk