Prawda

Piątek, 29 marca 2024 - 07:14

« Poprzedni Następny »


Palestyńczycy muszą prosić o pokój


Alan Dershowitz 2014-04-12

Palestyńczycy przeciwko żołnierzom izraelskim we wsi Silwad na Zachodnim Brzegu niedaleko Ramallah, 10 stycznia, zdjęcie: ISSAM RIMAWI / FLASH 90

Palestyńczycy przeciwko żołnierzom izraelskim we wsi Silwad na Zachodnim Brzegu niedaleko Ramallah, 10 stycznia, zdjęcie: ISSAM RIMAWI / FLASH 90



Kiedy sekretarz stanu John Kerry próbuje obwinić przede wszystkim Izrael za impas w negocjacjach, ważne jest spojrzenie na szerszy obraz i powrót do podstawowych zasad.

Nieco historii zawsze pomaga lepiej zrozumieć teraźniejszość.

W latach 1937-1938 Komisja Peela zaproponowała rozwiązanie w postaci dwóch państw, według którego społeczność żydowska w Palestynie otrzymałaby stosunkowo mały procent ziemi do ustanowienia na niej państwa narodu żydowskiego.

Większość terytorium została przyznana populacji arabskiej z nadzieją na ustanowienie własnego państwa. Agencja Żydowska, poprzedniczka rządu izraelskiego, niechętnie zaakceptowała ten podział.


Arabowie odrzucili go natychmiast.

W latach 1947-1948 Organizacja Narodów Zjednoczonych ponownie zaproponowała podział ziemi i Palestyńczykom przyznano większość ziemi uprawnej, a Izraelczykom większość całkowitego terytorium, włącznie z Pustynią Negew. Strona izraelska to zaakceptowała i ustanowiła państwo. Palestyńczycy odrzucili propozycję i dołączyli do armii sąsiednich krajów arabskich w wojnie ludobójczej przeciwko nowo utworzonemu państwu narodu żydowskiego.

 

W uwieńczonych powodzeniem wysiłkach obrony nowonarodzonego państwa Izrael stracił 1 procent swojej populacji, w tym wielu ludzi uratowanych z Holocaustu.

W 1967 r. Jordania, która od 1949 r. okupowała Zachodni Brzeg, zaatakowała Izrael, mimo izraelskich starań o to, by Jordania nie angażowała się w wojnę. Broniąc się, Izrael zajął Zachodni Brzeg.

Przywódcy Izraela powiedzieli wyraźnie, że oddadzą większość tego, co zdobyli, w zamian za pokój i uznanie ich państwa.

Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła Rezolucję 242, która zasadniczo akceptowała sformułowania izraelskie. Palestyńczycy udali się do Chartumu, gdzie oni i wszystkie państwa arabskie wydali swoje słynne trzy „nie”: nie dla pokoju, nie dla negocjacji, nie dla uznania.

Wtedy to ambasador Izraela przy ONZ, Abba Ebban, rzucił uwagę: “Myślę, że jest to pierwszy przypadek w historii, gdy w dzień po zwycięstwie zwycięzcy proszą o pokój, a rozgromieni wrogowie wzywają do bezwarunkowej kapitulacji”.

W latach 2000-2001 Izraelczycy raz jeszcze zaofiarowali wycofanie się z ponad 90 procent Zachodniego Brzegu w zamian za pokój. Jaser Arafat odrzucił tę ofertę i rozpoczął kampanię zamachów terrorystycznych, w których zginęło tysiące ludzi.

W 2007 r. premier Ehud Olmert zaofiarował jeszcze lepszą umowę, która obejmowała wymianę terenów oznaczającą, że Palestyńczycy dostaliby części terytorium Izraela w zamian za część ziemi na Zachodnim Brzegu, którą zatrzymałby Izrael. Raz jeszcze przywództwo palestyńskie nie zaakceptowało tej oferty.

Jest więc jasne, że Izraelczycy i Palestyńczycy znajdują się w innej pozycji – moralnej, prawnej, dyplomatycznej i politycznej – kiedy chodzi o negocjowanie wycofania się Izraela z Zachodniego Brzegu.

Izrael zdobył to terytorium w całkowicie legalnej wojnie obronnej.

Palestyńczycy chcą tego terytorium.

Jeśli nie są gotowi do negocjacji z Izraelem, nie mogą go dostać.

Ciężar spoczywa tu na Palestyńczykach, by przyszli do stołu negocjacyjnego – nie jako równoprawni partnerzy, ale jako petenci starający się o otrzymanie czegoś, czego nie mają.

Posiadanie stanowi 9/10 podstaw prawnych, a w tym wypadku również 9/10 podstaw moralnych.

Na tych, którzy chcą zmienić status quo spoczywa obowiązek okazania woli do negocjacji.

To jest tak, jakby był spór o samochód, obraz lub kawałek ziemi. Osoba, która legalnie posiada daną rzecz, nie musi robić niczego, chyba że osoba, która tę rzecz chce, oferuje negocjacje. Jeśli petent odchodzi od stołu negocjacyjnego, status quo pozostaje.

Oczywiście, zdobyta ziemia nie jest tym samym co samochód lub obraz, ale zasady leżące u podstaw negocjacji są podobne. Terytorium, o którym  mowa, nigdy nie było częścią państwa palestyńskiego. Zostało legalnie przejęte od Jordanii w wyniku wojny obronnej.

Jordańczycy przekazali swoje prawa Autonomii Palestyńskiej, ale Autonomia Palestyńska od 2001 r. odmawia powiedzenia  „tak” na ofertę negocjacji. A przedtem, przez trzy czwarte stulecia, otaczające państwa arabskie odmawiały powiedzenia „tak” na ofertę pokoju.

Palestyńczycy zasługują na państwo, ale ich żądanie nie ma większej wagi niż żądanie Tybetańczyków, Kurdów, Czeczenów i innych grup bezpaństwowych. W rzeczywistości te inne grupy, inaczej niż Palestyńczycy, nigdy nie otrzymały oferty państwowości i nie   odrzuciły jej. Zapewne te inne grupy nie odmówiłyby negocjacji o przyznanie im państwowości.

Rozwiązanie w postaci dwóch państw byłoby dobre dla Palestyńczyków, dla Izraela i dla pokoju w regionie. Ale najbardziej potrzebują go Palestyńczycy.

Żądają jednak od Izraela znacznych kompromisów terytorialnych.

Żądają także uwolnienia więźniów i zakończenie budowy w osiedlach oraz izraelskiej obecności militarnej w mogącej stanowić zagrożenie Dolinie Jordanu.

Aby dostać te i inne ustępstwa od Izraela, także Palestyńczycy muszą być gotowi do ustępstw.

Muszą zrezygnować ze wszystkich żądań przeciwko narodowemu państwu narodu żydowskiego, włącznie z tak zwanym prawem powrotu.

I muszą zapewnić bezpieczeństwo Izraela przeciwko atakom z obszarów pod ich kontrolą.

Co najważniejsze, muszą być gotowi do negocjacji bez żadnych warunków wstępnych i przestać podejmować jednostronne działania, które mogą cieszyć ich społeczeństwo, ale które nie przybliżą ich do zdobycia państwa.

Pozwólmy więc Autonomii Palestyńskiej powrócić do stołu negocjacyjnego, a jeśli odmówi, pozwólmy światu zrozumieć, dlaczego nie osiągnęli swojego celu w postaci własnego państwa.


Palestinians must come to the table for peace

Jerusalem Post, 10 kwietnia 2014

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Alan Morton Dershowitz

Amerykański prawnik i komentator spraw międzynarodowych. Emerytowany wykładowca prawa konstytucyjnego (w 1967 roku w wieku lat 28 został najmłodszym profesorem zwyczajnym prawa w historii Harvard Law School).


Dershowitz jest autorem wielu książek, wśród których najgłośniejszą jest The Case for Israel (2003). Jest to książka, z którą można się zgadzać lub nie, ale która jest obowiązkową lekturą dla każdego, kto próbuje zrozumieć zawikłany obraz konfliktu na Bliskim Wschodzie oraz sposobu postrzegania Izraela przez resztę świata.      

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2574 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Dlaczego Palestyńczycy nie chcą rządzić Gazą?   Abdul-Hussain   2023-11-18
Gaza, islam i Zachód   Smith   2023-11-17
Pora, żeby Biden publicznie przyznał, że jest to wojna irańskich mułłów przeciwko Izraelowi i Stanom Zjednoczonym   Rafizadeh   2023-11-15
Amerykański front   Rosenthal   2023-11-07
Antonio Guterres nie jest najgorszym sekretarzem generalnym w historii ONZ, ale jest w czołówce   Fitzgerald   2023-11-04
Normalizacja barbarzyństwa. Społeczeństwa, które rezygnują z wolności, wkrótce zobaczą, że zastąpiła ją przemoc.   O'Neill   2023-11-03
Zamknięcie granicy przez Egipt stanowi naruszenie prawa międzynarodowego   Kontorovich   2023-11-01
Po masakrze Żydów przeprowadzonej przez Hamas „GUARDIAN” nienawidzi Żydów jeszcze bardziej   Levick   2023-10-30
Egipt i Jordania odmawiają ratowania palestyńskiego życia     2023-10-28
Wielki Zderzacz Andronów   Koraszewski   2023-10-26
Lepsze pytanie: czego prawo międzynarodowe wymaga od reszty świata w sprawie Hamasu?   Amos   2023-10-25
Właśnie przeczytałem Idź i wróć człowiekiem   Kalwas   2023-10-24
Piekło wojen miejskich nie jest unikalne dla Gazy   Brincka   2023-10-23
Kto i jak współczuje Palestyńczykom?   Koraszewski   2023-10-21
Czy powinniśmy pomagać Palestyńczykom w Gazie?   Destexhe   2023-10-18
Przyzwoici liberałowie mogą wyrządzić więcej szkody niż demonstranci popierający Hamas   Tobin   2023-10-15
List otwarty do redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” Jarosława Kurskiego   Koraszewski   2023-10-15
Najważniejsza zmiana w świecie arabskim od końca kolonializmu     2023-10-06
ONZ musi zakończyć wykluczanie Tajwanu — zanim będzie za późno   Jacoby   2023-10-05
Zakrzykiwanie cywilizowanego dialogu   Chesler   2023-10-04
Lekcje z Karabachu dla ofiar i  prześladowców   Fernandez   2023-10-04
Afryka: dzielenie kury, która znosi złote jaja   Taheri   2023-09-30
Dlaczego Palestyńczycy uciekają ze Strefy Gazy?   Tawil   2023-09-28
Nieuniknione dysproporcje   Gal   2023-09-28
Problem imigracji   Lloyd   2023-09-27
Arabscy Izraelczycy przeprowadzają się do Strefy C i rozwalają kłamstwo o „apartheidzie”     2023-09-22
Jerycho NIE jest miejscem palestyńskiego dziedzictwa   Williams   2023-09-21
Donald Tusk, „człowiek Euroislamu” w Unii Europejskiej   Lindenberg   2023-09-21
Pierwszy Sekretarz Wszystkich Narodów Świata przemówił   Koraszewski   2023-09-18
Erdoğan: ochoczy zakładnik antyzachodniej doktryny Putina   Bekdil   2023-09-16
Abbas musi ponieść realne konsekwencje swoich antysemickich uwag   Flatow   2023-09-14
Dziennikarka BBC po raz kolejny zakłada pelerynę aktywistki   Sela   2023-09-11
Kłopot z filmami idealizującymi amerykańskich komunistów   Tobin   2023-09-11
Najnowszy antyizraelski dokument prawny ONZ opiera się na kłamstwach     2023-09-07
Niewolnictwo: ostentacyjna hipokryzja BRICS wobec Czarnych Afrykanów   Trewhela   2023-09-06
Oskarżenie o islamofobię   Dawkins   2023-09-05
Kiedy Stany Zjednoczone odmawiają powiedzenia słowa „palestyński”?   Flatow   2023-09-05
Kiedy Havel spotkał Bidena   Clarke   2023-09-04
Przepływy migracyjne i prawo niezamierzonych konsekwencji   Fernandez   2023-09-02
Do dziś UNRWA nie otrzymała od Stanów Zjednoczonych 75 milionów dolarów. Zobaczymy, czy złowieszcze przewidywania się spełnią.     2023-09-02
Świat staje się wielobiegunowy   Mahjar-Barducci   2023-08-28
Sprawiedliwość wymaga uczciwych procedur   Dershowitz   2023-08-26
Krytyka porozumienia między USA a Iranem o wymianie więźniów w prasie saudyjskiej     2023-08-23
Reporter przewidział pogrom Farhud w 1939 roku     2023-08-22
Nanoracjonalizm wojen religijnych w epoce nuklearnej   Koraszewski   2023-08-21
Syndrom „Musimy coś zrobić”   Taheri   2023-08-18
Izraelskie osiedla nie są nielegalneOdpowiedź Nathanielowi Bermanowi   Kontorovich   2023-08-18
Kto rozpoczął II wojnę światową?   Jacoby   2023-08-17
Co się stało z eskalacją izraelskiej dominacji?   Pandavar   2023-08-16
List do przyjaciela i kilku innych osób   Koraszewski   2023-08-09
Barwna historia Palestyny na Twitterze   Collier   2023-08-08
Byli pracownicy Departamentu Stanu przyznają, że się myliliDlaczego więc Izrael miałby ich teraz słuchać?   Flatow   2023-08-06
„Nasz najmniej odrażający wybór”Od premiery filmu „Oppenheimer” odżyła debata na temat użycia bomby atomowej w Japonii   Jacoby   2023-08-04
Nieznośny irracjonalizm racjonalizmu   Koraszewski   2023-08-03
Robert Malley i zew Trzeciego Świata   Mansour   2023-08-01
Eskalacja agresji irańskich mułłów w Ameryce Łacińskiej i na Bliskim Wschodzie   Rafizadeh   2023-07-27
Administracja Bidena zostawia sojusznika USA na lodzie   Bryen   2023-07-27
Przywoływanie do porządku   Collins   2023-07-25
Dlaczego Palestyńczycy zawsze ogłaszają zwycięstwo, kiedy przegrywają?     2023-07-24
Każda umowa z Iranem wymaga zgody Kongresu   Kemp   2023-07-22
Administracja Bidena na nowo definiuje antysemityzm. I wyklucza najbardziej zgubną obecnie formę nienawiści do Żydów   Kontorovich   2023-07-22
Wizyta irańskiego prezydenta w Ameryce Łacińskiej     2023-07-21
Recenzja książki Andrzeja Koraszewskiego   Eyal-Fajtlowicz   2023-07-20
Czy kłamią, że nie wiedzą?   Koraszewski   2023-07-17
Czy ci się to podoba, czy nie, tożsamość ma znaczenie – ale która tożsamość?   Fernandez   2023-07-14
Biden podaje rękę antysemitomBojkot izraelskich instytucji akademickich jest tylko najnowszym przykładem tego, jak Departament Stanu USA niemal wypowiedział wojnę Izraelowi.   Bard   2023-07-13
Najwyższy czas przyjąć Ukrainę do NATO   Jacoby   2023-07-12
Czy Departament Stanu przestrzega prawa USA na terytoriach spornych?     2023-07-11
Co naprawdę powiedział Frederick Douglass w swoim wspaniałym przemówieniu z okazji Dnia Niepodległości   Jacoby   2023-07-11
Dziennikarstwo z użyciem płynów ustrojowych   Koraszewski   2023-07-10
Świat wysyła komunikat: Izrael powinien po prostu zaakceptować mordowanie Żydów     2023-07-08
Podczas gdy Stany Zjednoczone wzywają Izrael do „powściągliwości”, codziennie bombardują cele terrorystyczne na całym świecie     2023-07-05
Saudyjski publicysta niechętnie chwali Izrael i omawia „zjawisko Edy Cohena”     2023-07-04
Pochwała krytyków gender     2023-07-04
Wyburzenia domów przez Izrael i Egipt   Fitzgerald   2023-07-03
Ostatni upust żółci   Koraszewski   2023-07-03
Co arabscy darczyńcy dla amerykańskich uniwersytetów kupują za 10 miliardów dolarów?   Bard   2023-07-02
Krew, ropa i golf: Zachodnia hipokryzja wobec COP-28   Fernandez   2023-07-01
Misterium historycznego zakrętu   Koraszewski   2023-06-28
Chiny, Pakistan i Turcja sięgają po Kaszmir   Bulut   2023-06-27
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24
ONZ i WHO obwiniają Izrael bardziej niż kogokolwiek innego   Bryen   2023-06-22
Problem z definicją antysemityzmu IHRA polega na tym, że nie pozostawia miejsca dla  antysemitów     2023-06-21
Groźba decywilizacji   Lloyd   2023-06-21
„To nie dowcip”: zaskakujące milczenie administracji Bidena, ONZ i UE w sprawie łamania praw człowieka w Iranie   Rafizadeh   2023-06-20
UNRWA dostarcza darmowych świadczeń 775 tysiącom osób, które nie są uchodźcami nawet według jej własnej definicji     2023-06-19
Polityka w czasach romantycznej zarazy   Koraszewski   2023-06-17
Antyzachodni klub nuklearny: Korea Północna, Chiny, Rosja i Iran niebezpiecznie atakują Zachód   Rafizadeh   2023-06-08
Polemika z izraelskimi migawkami   Koraszewski   2023-06-08
Amerykanin w Moskwie   Bawer   2023-06-07
Saudyjczycy wyłaniają się jako nowe mocarstwo Bliskiego Wschodu     2023-06-06
Czy modne bzdury przestaną być modne?   Koraszewski   2023-06-05
Amerykańska Narodowa Strategia Przeciwdziałania Antysemityzmowi jest porażką, zanim rozpoczęła działalność     2023-06-03
Głupota i podłość w służbie walki o władzę   Koraszewski   2023-06-02
Nowe media i stare problemy z dialogiem   Koraszewski   2023-05-30
Turcja: Co powiedziałby ojciec?   Taheri   2023-05-30
Wybory w Turcji: nacjonalistyczna polityka tożsamości wygrywa mimo nędzy   Bekdil   2023-05-27
Ekstremiści już planują wykorzystanie AI   Stalinsky   2023-05-23
Wywiad rzeka o seksie   Koraszewski   2023-05-22

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk