Prawda

Piątek, 19 kwietnia 2024 - 09:16

« Poprzedni Następny »


Palestyńczycy i Jordania: czy federacja jest możliwa?


Khaled Abu Toameh 2016-06-05

Jest nieprawdopodobne, by znani politycy jordańscy, którzy ostatnio mówili o federacji między Palestyńczykami a Jordanią, działali bez poparcia króla Abdullaha (po lewej). Tymczasem wydaje się, że większość Palestyńczyków straciła zaufanie do zdolności swoich przywódców, takich jak prezydent AP Mahmoud Abbas (po prawej) do osiągnięcia niepodległego państwa palestyńskiego.  (Zdjęcia: Abdullah: World Bank / Abbas: US State Dept.)

Jest nieprawdopodobne, by znani politycy jordańscy, którzy ostatnio mówili o federacji między Palestyńczykami a Jordanią, działali bez poparcia króla Abdullaha (po lewej). Tymczasem wydaje się, że większość Palestyńczyków straciła zaufanie do zdolności swoich przywódców, takich jak prezydent AP Mahmoud Abbas (po prawej) do osiągnięcia niepodległego państwa palestyńskiego.  (Zdjęcia: Abdullah: World Bank / Abbas: US State Dept.)



Znowu wypłynęła sprawa federacji między Palestyńczykami a Jordanią, tym razem po serii nieoficjalnych spotkań w Ammanie i na Zachodnim Brzegu w ostatnich kilku tygodniach. Jordania, obawiając się, że taka federacja zamieni królestwo haszymidzkie w państwo palestyńskie, nie jest obecnie zbyt zapalona do takiego pomysłu.

Także wielu Palestyńczyków wyraziło zastrzeżenia. Twierdzą, że federacja zaszkodzi ich wysiłkom ustanowienia niepodległego państwa palestyńskiego na Zachodnim Brzegu, w Jerozolimie Wschodniej i w Strefie Gazy.


Mowa o federacji powróciła podczas niedawnej wizyty na Zachodnim Brzegu byłego premiera Jordanii, Abdela Salama Madżaliego. Podczas spotkania z przedstawicielami dużego klanu palestyńskiego w Nablus Madżali wyraził poparcie dla idei federacji, mówiąc, że jest to “najlepsze rozwiązanie zarówno dla Palestyńczyków, jak Jordańczyków”.


Były premier jordański powiedział około 100 Palestyńczykom, którzy zebrali się, żeby przywitać go w Nablusie, największym mieście palestyńskim na Zachodnim Brzegu: „Jordania nie może żyć bez Palestyny, a Palestyna nie może żyć bez Jordanii”. Podkreślając, że taka federacja powinna być stworzona po założeniu niepodległego państwa palestyńskiego, Madżali powiedział, że federacja znaczyłaby, że Palestyńczycy i Jordańczycy mieliby wspólny rząd i parlament.


W rzadkim momencie szczerości Madżali przyznał, że Palestyńczycy nie “są w pełni kwalifikowani do przyjęcia odpowiedzialności, szczególnie w dziedzinie finansowej, w następstwie braku wspierania ich przez kraje arabskie”. A więc Madżali właściwie powiedział Palestyńczykom: „Nie możecie polegać na waszych arabskich braciach, by pomogli wam zbudować państwo. Jordania jest jedynym krajem arabskim, który o was dba”.


Kilku Jordańczyków powiedziało w tym tygodniu, że Madżali mówił wyłącznie we własnym imieniu i że jego poglądy nie reprezentują poglądów króla Jordanii Abdullaha ani jego rządu. Wskazali, że ostatni raz Madżali widział się z królem cztery miesiące wcześniej, kiedy król Abdullah odwiedził go w szpitalu, gdzie Madżali był na leczeniu.


Niemniej trudno uwierzyć, że Madżali, poważny polityk, mówiłby o planie federacji bez uprzedniego otrzymania zielonego światła z pałacu królewskiego w Ammanie.


Pamiętajmy, że jest to sprawa, która ma w Jordanii historię. W 1989 r. nieżyjący już król Hussein „rozwiódł się” z Zachodnim Brzegiem, oznajmiając, że królestwo przecina więzy administracyjne i prawne z terytorium, nad którym panowało do 1967 r. Oczywiście, król miał dobre powody, by zrzec się jakichkolwiek roszczeń do Zachodniego Brzegu: pierwsza intifada właśnie rozpoczęła się i wielu Palestyńczyków z Zachodniego Brzegu uważano za „wichrzycieli”, których nie potrzebował w swoim królestwie z większością palestyńską.


Tak więc, widzimy dlaczego wielu Jordańczyków sprzeciwia się idei federacji. Badanie opublikowane w 2014 r. pokazuje, dlaczego społeczeństwo jordańskie jest temu przeciwne.


Według tego badania społeczeństwo jordańskie jest całkowicie przeciwne temu pomysłowi także po powstaniu niepodległego państwa palestyńskiego na Zachodnim Brzegu, Strefie Gazy i wschodniej Jerozolimie. Jordańczycy obawiają się, między innymi, że federacja doprowadzi do „rozwodnienia” tożsamości jordańskiej, stworzy niestabilność i podważy bezpieczeństwo w królestwie.


Jordański publicysta i politolog, Fahd Chitan również wyraził te obawy, mówiąc, że idea federacji „oznacza samobójstwo królestwa haszymidzkiego”.  Stwierdzając, że wielu Palestyńczyków także sprzeciwia się temu pomysłowi, nawet po powstaniu niepodległego państwa palestyńskiego, Chitan powiedział, że wzajemne zaufanie między Palestyńczykami a Jordańczykami ulega erozji, szczególnie w następstwie niedawnej kontrowersji w sprawie zainstalowania kamer bezpieczeństwa na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie.


Według wynegocjowanego przez USA planu rząd jordański miał zainstalować kamery w miejscu świętym jako sposób złagodzenia napięć między Palestyńczykami a Izraelem. Kontrowersja wybuchła o wizyty Żydów na Wzgórzu Świątynnym. Jordańczycy jednak musieli porzucić ten plan kilka tygodni temu po palestyńskich sprzeciwach i groźbach. Palestyńczycy twierdzili, że Izrael użyłby tych kamer do aresztowania Palestyńczyków udających się na Wzgórze Świątynne z misją nękania żydowskich odwiedzających.


"Palestyńczycy na Zachodnim Brzegu i w Strefie Gazy nie są po prostu mieszkańcami, których można wcielić do tego lub tamtego kraju” – wyjaśnił Chitan, odrzucając ideę federacji. "Palestyńczycy są ludźmi, którzy mają własną ziemię, a Jordania jest krajem, który świętuje teraz swoje 70. urodziny”. A więc ten jordański politolog mówi Palestyńczykom: “Kochamy was i jesteście wspaniałymi ludźmi, ale wolimy, byście trzymali się z daleka od nas”.  


Podczas gdy większość Jordańczyków wydaje się mocno przeciwna myśli o dodaniu trzech lub czterech milionów Palestyńczyków do populacji królestwa, Palestyńczycy na Zachodnim Brzegu i w Strefie Gazy wydają się być podzieleni w tej kwestii.


Kierownictwo Autonomii Palestyńskiej (AP), które pod każdym względem zawiodło w prowadzeniu swojej ludności do państwowości z powodu niekompetencji i korupcji, jeszcze nie wyraziło stanowiska w sprawie proponowanej federacji z Jordanią.


Są jednak oznaki, że rosnąca liczba Palestyńczyków zaczyna rozważać myśl o zostaniu częścią Jordanii. Niedawny sondaż opinii publicznej opublikowany przez uniwersytet An-Nadżah w Nablus podaje, że 42% Palestyńczyków jest za ideą federacji. Według tego sondażu 59% Palestyńczyków nie wierzy, że państwo palestyńskie zostanie ustanowione w granicach sprzed 1967 r.


Znaczy to, że większość Palestyńczyków straciła zaufanie do tego, że ich przywódcy potrafią osiągnąć niepodległe państwo palestyńskie. Jedną z głównych przyczyn tego jest trwająca walka o władzę między AP a Hamasem. Jest to konflikt, który podzielił Palestyńczyków na dwie odrębne jednostki kulturowe i geograficzne na Zachodnim Brzegu i w Strefie Gazy. Rzeczywistość w terenie jest taka, że rozwiązanie w postaci dwóch państw już jest dokonane: Palestyńczycy dostali dwa własne mini-państwa – jedno rządzone przez Autonomie Palestyńską na Zachodnim Brzegu i drugie przez Hamas w Strefie Gazy.


Inną oznaką rosnącego poparcia Palestyńczyków dla tego pomysłu można znaleźć w okolicach Hebronu, gdzie przywódcy dużych klanów także zaczęli kampanię na rzecz federacji z Jordanią. Ocenia się, że w Jordanii żyje około miliona ludzi pochodzących z okolic Hebronu i ta statystyka także wzmacnia poparcie dla tej idei.


W ostatnich tygodniach kilku przywódców klanów z Hebronu odwiedziło Jordanię w ramach starań o zmobilizowanie poparcia dla idei federacji. Znany członek parlamentu jordańskiego, dr Mohammed al-Dawajmeh, odwiedził ostatnio Hebron, gdzie spotkał się z wodzami dużych klanów, by promować tę ideę. Także w tym wypadku jest nieprawdopodobne, by członek parlamentu działał bez poparcia króla Abdullaha lub rządu jordańskiego. Ale jego wizyta na Zachodnim Brzegu, podobnie jak wizyta Madżaliego przed nim, wywołała nową falę spekulacji wśród Palestyńczyków, że coś się „pichci”, by umożliwić zaistnienie planu federacji.


Godne uwagi jest to, że myśl o konfederacji wydaje się zyskiwać poparcie wśród klanów palestyńskich w społeczeństwie, które jest w dużym stopniu społeczeństwem plemiennym. Zarówno Hebron, jak Nablus składają się z dużych klanów i fakt, że dwóch wysokich rangą polityków jordańskich tam koncentruje swoje wysiłki, ma sens. Wierzą oni, że jeśli uda się przekonać klany do poparcia tej idei, ta aprobata stworzy nacisk na przywódców palestyńskich.


Intrygujące jest także, że kilku znanych Palestyńczyków popiera ideę federacji – również oni stracili zaufanie do zdolności swoich przywódców zapewnienia Palestyńczykom lepszego życia.


Dwoma takimi Palestyńczykami są Ghassan Szaka'ah, były burmistrz Nablusu i znany przywódca OWP na Zachodnim Brzegu, oraz profesor Sari Nusseibeh, szanowany, pragmatyczny akademik i były rektor Uniwersytetu Al-Kuds.


Wznowienie rozmów o federacji między Palestyńczykami a Jordanią podkreśla porażkę kierownictwa palestyńskiego w przekonaniu Palestyńczyków o swojej zdolności doprowadzenia ich do państwowości. Jest to także oznaka ożywienia roli klanów na palestyńskiej arenie politycznej. Przez ostatnich dwadzieścia lat władza klanów była podważona z powodu obecności centralnych rządów – Autonomii Palestyńskiej na Zachodnim Brzegu i Hamasu w Strefie Gazy. Ale słabość tych dwóch rządów skłoniła wodzów klanów do wzięcia spraw w swoje ręce i wznowienia rozmów o federacji z Jordanią.


Federacja między Palestyńczykami i Jordanią może wydawać się dobrym pomysłem na długą metę. W chwili obecnej jednak trudno sobie wyobrazić, jak przywódca Jordanii zgodzi się na zamianę milionów Palestyńczyków w obywateli swojego królestwa. Trudno także wyobrazić sobie, że Jordańczycy zgodzą się na przyjęcie Hamasu lub Autonomii Palestyńskiej i dzielenie z nimi władzy. Niemniej, dyskusja o federacji między Palestyńczykami a Jordanią pokazuje, że w obecnej sytuacji rozwiązanie w postaci dwóch państw (państwo palestyńskie obok Izraela) nie jest już dłużej uważane za realistyczne rozwiązanie, które da Palestyńczykom lepsze życie.


Jordania nie jest jedynym krajem arabskim, które nie uważa Palestyńczyków za godnych zaufania partnerów. Jordańczycy nadal mają bolesne wspomnienia z początku lat 1970., kiedy OWP i inne grupy palestyńskie próbowały założyć państwo wewnątrz królestwa i groziły tym bezpieczeństwu i stabilności Jordanii. Dzisiaj istnieje tylko jedno rozwiązanie: zachować status quo, aż przywódcy palestyńscy ockną się i zaczną pracować na rzecz polepszenia warunków życia swojej ludności i nad przygotowaniem jej na pokój z Izraelem.


Palestinians and Jordan. Will a Confederation Work?

Gatestone Institute, 25 maja 2015

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Khaled Abu Toameh - urodzony w 1963 r. w Tulkarem na Zachodnim Brzegu, palestyński dziennikarz, któremu wielokrotnie grożono śmiercią. Publikował między innymi w "The Jerusalem Post", "Wall Street Journal", "Sunday Times", "U.S. News", "World Report", "World Tribune", "Daily Express" i palestyńskim dzienniku "Al-Fajr". Od 1989 roku jest współpracownikiem i konsultantem NBC News.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2588 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Unia Europejska jest wspólnikiem Iranu   Rafizadeh   2023-12-05
W  Betlejem Boże Narodzenie zostało odwołane , a winni są Żydzi.     2023-12-04
Porażka zachodniego feminizmu, kiedy jest najbardziej potrzebny   Chesler   2023-12-04
Huti: kim są i dlaczego atakują Izrael?   Flatow   2023-12-03
Krótka historia długiej odpowiedzialności zbiorowej   Koraszewski   2023-12-02
Dlaczego Arabowie “zdradzili” Palestyńczyków   Toameh   2023-12-01
Coleman Hughes atakuje porównania między Palestyńczykami a walką Czarnych o wolność w Afryce Południowej i w Ameryce   Coyne   2023-12-01
Prawdziwi eksperci prawa międzynarodowego są zgodni: Hamas jest winny zbrodni wojennych i niemal na pewno ludobójstwa. Ale media ignorują ten przekaz     2023-11-30
Czerwony Krzyż po raz kolejny zawodzi Żydów   Bard   2023-11-28
“Rozwiązanie w postaci dwóch państw” oznacza terroryzm   Greenfield   2023-11-27
Niebezpieczne fantazje Bidena o państwie palestyńskim   Tobin   2023-11-26
Nie, Joe. Powierzenie ONZ odpowiedzialności za Gazę byłoby kiepskim dowcipem   Kontorovich   2023-11-24
Nagroda administracji Bidena dla Iranu w wysokości 10 miliardów dolarów: tylko małe podziękowanie za zorganizowanie wojny, zranienie 56 żołnierzy amerykańskich i próbę wypędzenia USA z Bliskiego Wschodu.   Rafizadeh   2023-11-23
Gaza moja miłość   Koraszewski   2023-11-22
Oszczerstwa o popełnianiu „ludobójstwa przez Izrael mają na celu usprawiedliwienie ewentualnego prawdziwego ludobójstwa na Żydach     2023-11-21
Dlaczego Palestyńczycy nie chcą rządzić Gazą?   Abdul-Hussain   2023-11-18
Gaza, islam i Zachód   Smith   2023-11-17
Pora, żeby Biden publicznie przyznał, że jest to wojna irańskich mułłów przeciwko Izraelowi i Stanom Zjednoczonym   Rafizadeh   2023-11-15
Amerykański front   Rosenthal   2023-11-07
Antonio Guterres nie jest najgorszym sekretarzem generalnym w historii ONZ, ale jest w czołówce   Fitzgerald   2023-11-04
Normalizacja barbarzyństwa. Społeczeństwa, które rezygnują z wolności, wkrótce zobaczą, że zastąpiła ją przemoc.   O'Neill   2023-11-03
Zamknięcie granicy przez Egipt stanowi naruszenie prawa międzynarodowego   Kontorovich   2023-11-01
Po masakrze Żydów przeprowadzonej przez Hamas „GUARDIAN” nienawidzi Żydów jeszcze bardziej   Levick   2023-10-30
Egipt i Jordania odmawiają ratowania palestyńskiego życia     2023-10-28
Wielki Zderzacz Andronów   Koraszewski   2023-10-26
Lepsze pytanie: czego prawo międzynarodowe wymaga od reszty świata w sprawie Hamasu?   Amos   2023-10-25
Właśnie przeczytałem Idź i wróć człowiekiem   Kalwas   2023-10-24
Piekło wojen miejskich nie jest unikalne dla Gazy   Brincka   2023-10-23
Kto i jak współczuje Palestyńczykom?   Koraszewski   2023-10-21
Czy powinniśmy pomagać Palestyńczykom w Gazie?   Destexhe   2023-10-18
Przyzwoici liberałowie mogą wyrządzić więcej szkody niż demonstranci popierający Hamas   Tobin   2023-10-15
List otwarty do redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” Jarosława Kurskiego   Koraszewski   2023-10-15
Najważniejsza zmiana w świecie arabskim od końca kolonializmu     2023-10-06
ONZ musi zakończyć wykluczanie Tajwanu — zanim będzie za późno   Jacoby   2023-10-05
Zakrzykiwanie cywilizowanego dialogu   Chesler   2023-10-04
Lekcje z Karabachu dla ofiar i  prześladowców   Fernandez   2023-10-04
Afryka: dzielenie kury, która znosi złote jaja   Taheri   2023-09-30
Dlaczego Palestyńczycy uciekają ze Strefy Gazy?   Tawil   2023-09-28
Nieuniknione dysproporcje   Gal   2023-09-28
Problem imigracji   Lloyd   2023-09-27
Arabscy Izraelczycy przeprowadzają się do Strefy C i rozwalają kłamstwo o „apartheidzie”     2023-09-22
Jerycho NIE jest miejscem palestyńskiego dziedzictwa   Williams   2023-09-21
Donald Tusk, „człowiek Euroislamu” w Unii Europejskiej   Lindenberg   2023-09-21
Pierwszy Sekretarz Wszystkich Narodów Świata przemówił   Koraszewski   2023-09-18
Erdoğan: ochoczy zakładnik antyzachodniej doktryny Putina   Bekdil   2023-09-16
Abbas musi ponieść realne konsekwencje swoich antysemickich uwag   Flatow   2023-09-14
Dziennikarka BBC po raz kolejny zakłada pelerynę aktywistki   Sela   2023-09-11
Kłopot z filmami idealizującymi amerykańskich komunistów   Tobin   2023-09-11
Najnowszy antyizraelski dokument prawny ONZ opiera się na kłamstwach     2023-09-07
Niewolnictwo: ostentacyjna hipokryzja BRICS wobec Czarnych Afrykanów   Trewhela   2023-09-06
Oskarżenie o islamofobię   Dawkins   2023-09-05
Kiedy Stany Zjednoczone odmawiają powiedzenia słowa „palestyński”?   Flatow   2023-09-05
Kiedy Havel spotkał Bidena   Clarke   2023-09-04
Przepływy migracyjne i prawo niezamierzonych konsekwencji   Fernandez   2023-09-02
Do dziś UNRWA nie otrzymała od Stanów Zjednoczonych 75 milionów dolarów. Zobaczymy, czy złowieszcze przewidywania się spełnią.     2023-09-02
Świat staje się wielobiegunowy   Mahjar-Barducci   2023-08-28
Sprawiedliwość wymaga uczciwych procedur   Dershowitz   2023-08-26
Krytyka porozumienia między USA a Iranem o wymianie więźniów w prasie saudyjskiej     2023-08-23
Reporter przewidział pogrom Farhud w 1939 roku     2023-08-22
Nanoracjonalizm wojen religijnych w epoce nuklearnej   Koraszewski   2023-08-21
Syndrom „Musimy coś zrobić”   Taheri   2023-08-18
Izraelskie osiedla nie są nielegalneOdpowiedź Nathanielowi Bermanowi   Kontorovich   2023-08-18
Kto rozpoczął II wojnę światową?   Jacoby   2023-08-17
Co się stało z eskalacją izraelskiej dominacji?   Pandavar   2023-08-16
List do przyjaciela i kilku innych osób   Koraszewski   2023-08-09
Barwna historia Palestyny na Twitterze   Collier   2023-08-08
Byli pracownicy Departamentu Stanu przyznają, że się myliliDlaczego więc Izrael miałby ich teraz słuchać?   Flatow   2023-08-06
„Nasz najmniej odrażający wybór”Od premiery filmu „Oppenheimer” odżyła debata na temat użycia bomby atomowej w Japonii   Jacoby   2023-08-04
Nieznośny irracjonalizm racjonalizmu   Koraszewski   2023-08-03
Robert Malley i zew Trzeciego Świata   Mansour   2023-08-01
Eskalacja agresji irańskich mułłów w Ameryce Łacińskiej i na Bliskim Wschodzie   Rafizadeh   2023-07-27
Administracja Bidena zostawia sojusznika USA na lodzie   Bryen   2023-07-27
Przywoływanie do porządku   Collins   2023-07-25
Dlaczego Palestyńczycy zawsze ogłaszają zwycięstwo, kiedy przegrywają?     2023-07-24
Każda umowa z Iranem wymaga zgody Kongresu   Kemp   2023-07-22
Administracja Bidena na nowo definiuje antysemityzm. I wyklucza najbardziej zgubną obecnie formę nienawiści do Żydów   Kontorovich   2023-07-22
Wizyta irańskiego prezydenta w Ameryce Łacińskiej     2023-07-21
Recenzja książki Andrzeja Koraszewskiego   Eyal-Fajtlowicz   2023-07-20
Czy kłamią, że nie wiedzą?   Koraszewski   2023-07-17
Czy ci się to podoba, czy nie, tożsamość ma znaczenie – ale która tożsamość?   Fernandez   2023-07-14
Biden podaje rękę antysemitomBojkot izraelskich instytucji akademickich jest tylko najnowszym przykładem tego, jak Departament Stanu USA niemal wypowiedział wojnę Izraelowi.   Bard   2023-07-13
Najwyższy czas przyjąć Ukrainę do NATO   Jacoby   2023-07-12
Czy Departament Stanu przestrzega prawa USA na terytoriach spornych?     2023-07-11
Co naprawdę powiedział Frederick Douglass w swoim wspaniałym przemówieniu z okazji Dnia Niepodległości   Jacoby   2023-07-11
Dziennikarstwo z użyciem płynów ustrojowych   Koraszewski   2023-07-10
Świat wysyła komunikat: Izrael powinien po prostu zaakceptować mordowanie Żydów     2023-07-08
Podczas gdy Stany Zjednoczone wzywają Izrael do „powściągliwości”, codziennie bombardują cele terrorystyczne na całym świecie     2023-07-05
Saudyjski publicysta niechętnie chwali Izrael i omawia „zjawisko Edy Cohena”     2023-07-04
Pochwała krytyków gender     2023-07-04
Wyburzenia domów przez Izrael i Egipt   Fitzgerald   2023-07-03
Ostatni upust żółci   Koraszewski   2023-07-03
Co arabscy darczyńcy dla amerykańskich uniwersytetów kupują za 10 miliardów dolarów?   Bard   2023-07-02
Krew, ropa i golf: Zachodnia hipokryzja wobec COP-28   Fernandez   2023-07-01
Misterium historycznego zakrętu   Koraszewski   2023-06-28
Chiny, Pakistan i Turcja sięgają po Kaszmir   Bulut   2023-06-27
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24
ONZ i WHO obwiniają Izrael bardziej niż kogokolwiek innego   Bryen   2023-06-22
Problem z definicją antysemityzmu IHRA polega na tym, że nie pozostawia miejsca dla  antysemitów     2023-06-21
Groźba decywilizacji   Lloyd   2023-06-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk