Prawda

Piątek, 29 marca 2024 - 03:28

« Poprzedni Następny »


Ogórkowi Żydzi w Paryżu


Ludwik Lewin 2019-10-19

Do zamachu na kawiarnię Jo-Goldenberg doszło 9 sierpnia 1982 roku. Zginęło 6 ludzi, a 22 osoby zostały ranne 

Do zamachu na kawiarnię Jo-Goldenberg doszło 9 sierpnia 1982 roku. Zginęło 6 ludzi, a 22 osoby zostały ranne

 



Sierpień to dla Francuzów główny sezon wakacyjnych wyjazdów. Bierze się to stąd, że kiedy w roku 1936 rząd lewicowego Frontu Ludowego wprowadził płatne urlopy, meteorolodzy ogłosili, że jest to najcieplejszy miesiąc roku. Z tej samej niejako przyczyny dla dziennikarzy – tych, którzy nie wyjechali na urlop – sierpień jest szczytem sezonu ogórkowego. I tej ogórkowości przypisałbym pomysł redaktorów popularnego dziennika „Le Parisien”, by 8 sierpnia, w 37 rocznicę zamachu na położoną w sercu paryskiej dzielnicy Marais, żydowską restaurację Goldenberga, zamieścić sensacyjny jakoby materiał o pakcie, jaki zawarł wtedy Paryż ze sprawcami morderczego ataku, czyli najbardziej chyba okrutną organizacją terrorystyczną, jaką była grupa Abu Nidala.


Pretekstem do publikacji było rzekome dotarcie do zeznań, jakie złożył ówczesny szef francuskiego kontrwywiadu Yves Bonnet, przesłuchiwany przez sędziego śledczego w styczniu br. „Zawarliśmy niepisaną transakcję” – nie chcę więcej żadnych zamachów na francuskiej ziemi, a w zamian pozwalam wam przyjeżdżać do Francji i gwarantuję, że nic się wam tu nie stanie” – cytowały tego wysokiego funkcjonariusza francuskie media.


Ten pakt „o nieagresji” od lat był tajemnicą poliszynela. Więcej. Osiemdziesięciotrzyletni dziś Yves Bonnet po raz pierwszy ujawnił ten układ w dokumentalnym programie „Tajna Historia Antyterroryzmu”, nadanym przez publiczną telewizję francuską w listopadzie ub.r.
Wcześniej, bo już w roku 2011, paryska prasa opublikowała fragmenty „kajetów generała Philippe’a Rondot”, legendarnego szpiega, słynnego z brawurowych akcji dokonanych zarówno wtedy, gdy pracował w wywiadzie, jak i w kontrwywiadzie. To on, osobiście, zatrzymał terrorystę Carlosa, zwanego „Szakalem”. W dziennikach generała znalazł się opis „paktu” z „OWP – Rada Rewolucyjna” jak swe ugrupowanie nazwał Abu Nidal.


Dla obserwatorów nie ulega wątpliwości, że decyzji o pakcie nie pozostawiono kontrwywiadowi, ale podjęta została na najwyższym szczeblu, zapewne przez samego ówczesnego socjalistycznego prezydenta Mitterranda.
Przynależność trzech wykonawców zamachu natychmiast zidentyfikowano dzięki znalezionej na miejscu zbrodni amunicji z pistoletu maszynowego polskiej produkcji PM-63 RAK. W taką broń zaopatrywano Abu Nidala. Komunistyczne władze PRL, podobnie jak inne rządy sowieckich satelitów, pozwalały arabskim terrorystom na otwieranie placówek i baz szkoleniowych na swych terytoriach.


Abu Nidal miał w Warszawie firmę handlową SAS Foreign Trade. Nie była to tylko przykrywka. Szef „Rady Rewolucyjnej” sprzedawał również broń, głównie krajom arabskim i afrykańskim. Wg francuskich specjalistów, w czasie wojny iracko-irańskiej zaopatrywał obie strony, co jak twierdzą, pozwoliło mu zgromadzić pokaźną fortunę.


B. szef kontrwywiadu wezwany został do sędziego śledczego, ponieważ dochodzenie w sprawie zamachu na restaurację Goldenberga wciąż trwa. Nie posuwa się jednak naprzód, gdyż funkcjonariusze (od dawna już byli), odmawiają składania zeznań, zasłaniając się „tajemnicą obronną”, jaką objęte są wciąż kwestie związane z zamachem.
Przesłuchującemu go w styczniu sędziemu, Yves Bonnet miał powiedzieć, że do zawarcia transakcji wysłał swych podwładnych. Tłumacząc, że to on podjął decyzję i jest odpowiedzialny za umowę, odmówił ujawnienia ich nazwisk.


Francja trzymała się umowy do tego stopnia, że podwładni Abu Nidala mogli nawet złożyć wizytę dwóm członkom ugrupowania, skazanym za zabójstwo przedstawiciela Organizacji Wyzwolenia Palestyny (OWP Arafata) w Paryżu.


Y. Bonnet powiedział sędziemu, że nie żałuje swej decyzji, gdyż dzięki paktowi o nieagresji, jak nazywa konszachty z terrorystami Abu Nidala, od końca 1983 do końca 1985 r., we Francji nie było żadnych zamachów. A jeśli były we Włoszech, czy gdzie indziej, to nie moja sprawa – cytuje gazeta jego telefoniczną odpowiedź na pytanie redakcji.


Gilles Falavigna, autor licznych publikacji z dziedziny geopolityki Bliskiego Wschodu, na pytanie, czy należy dać wiarę najnowszym „rewelacjom”, odpowiedział mi w długim mailu, że „chciałoby się mieć nadzieję, że nie, że świat kieruje się jeszcze jakimiś wartościami”.
Natychmiast jednak dodaje, że „to nie byłby pierwszy raz”, bo „długa jest lista umów między państwem francuskim i terrorystami”.


Tę listę otwiera w roku 1945 „eksfiltracja” wielkiego muftiego Jerozolimy Muhammada Amina al-Husajniego, inicjatora muzułmańskiego korpusu SS, po to, by nie zasiadł na ławie oskarżonych w Norymberdze. Wytyczne proarabskiej polityki Paryża ważniejsze były niż ukaranie zbrodni przeciw ludzkości – zauważa Gilles Falavigna. I tłumaczy, że „przerzucenie” muftiego do Egiptu wskazało hitlerowskim zbrodniarzom drogę na Bliski Wschód, gdzie następnie szkolili służby specjalne tamtejszych dyktatur.


„Racja stanu”, mająca usprawiedliwiać niegodne postępowania władz, w wypadku Francji okazuje się nie tylko mało chwalebna, ale najczęściej również niezbyt owocna.
Rok po zamachu na paryską restaurację Goldenberga, w Bejrucie zginęło pięćdziesięciu pięciu francuskich spadochroniarzy z międzynarodowych sił bezpieczeństwa, mających zapewnić pokój w Libanie. Nie ma wątpliwości, że ci żołnierze byli ofiarami samobójczego ataku przeprowadzonego na polecenie Iranu przez którąś z tamtejszych organizacji szyickich.
Odwet Paryża był czysto symboliczny. Pod ośrodkiem kulturalnym irańskiej ambasady w Bejrucie zaparkowano samochód załadowany środkami wybuchowymi. Ale bez zapalników. Następnie Francuzi zbombardowali koszary Hezbollah w Bejrucie. Zbombardowali, ale po uprzedzeniu tej szyickiej organizacji terrorystycznej i upewnieniu się, że nikogo nie ma w środku. Takie postępowanie Gilles Falavigna nazywa „zdradą własnych żołnierzy, służących ojczyźnie z największą odwagą i poświęceniem”.


Takie zdrady powodują, że nie jest pewne, czy można jeszcze mieć zaufanie do państwa, z żalem stwierdza Gilles Falavigna, ale pociesza się, że „jeszcze nie jest za późno na opór”.
„Pakt o nieagresji” zawarty między Paryżem i Abu Nidalem, a jak się wydaje również z innymi ugrupowaniami terrorystycznymi, wynika również z tego, że choć Żydzi mieszkają we Francji od starożytności, a pełnię praw obywatelskich mają od 1791 roku, to nawet najwyżsi przedstawiciele władz nie przestają traktować ich jak przyjezdnych.


Na dwa lata przed zamachem na restaurację Goldenberga, arabscy terroryści podłożyli bombę pod liberalną synagogą na ulicy Kopernika w Paryżu. Ówczesny premier Raymond Barre jeszcze tego samego dnia potępił „ten odrażający zamach, którego celem mieli być udający się do świątyni izraelici, a który uderzył w przechodzących przez ulicę, niewinnych Francuzów”.


Kiedy wraz z rozwijającym się wśród muzułmańskiej młodzieży we Francji islamizmem, powtarzać się zaczęły napady na żydowskie sklepy i synagogi i na Żydów samych, ówczesny prezydent Mitterrand do spokoju wezwał „obie wspólnoty”, co było nie tylko dzieleniem winy między sprawców i ofiary, ale również mentalnym przesunięciem Żydów do kategorii imigrantów.
Następnie bardzo długo negowano istnienie antysemickiej przemocy we Francji, a gdy informacje dostawały się do opinii publicznej, antysemityzm tłumaczono trudną sytuacja młodzieży z przedmieść (czytaj muzułmańskiej) i nawet polityką Izraela, kolejny raz odsuwając Żydów na margines narodu.


Być może promotorzy tej polityki nie czuli się antysemitami, być może wydawało im się, że w ten sposób – nie nazywając winnych i winą obarczając Żydów – ratują pokój społeczny.
Niespodziewanym dla nich dementi stało się zabójstwo redaktorów tygodnika „Charlie”, w odwet za bluźnierstwo wobec Mahometa. (Francuskie kodeksy nie znają takiego przewinienia). Ta zbrodnia uświadomiła Francuzom, że wojnę prowadzą islamiści nie z Żydami, ale ze wszystkimi „niewiernymi”.


Ta świadomość powoduje coraz częstszy lęk przed islamizmem, dławiony wezwaniami o niemieszanie go z islamem i oskarżeniami o rzekomą islamofobię.


Mówi się już o „wojnie z terroryzmem”, ale wciąż nie wolno mówić, że Francja atakowana jest w imię islamu.


I chyba również dlatego, wzniecone w sezonie ogórkowym oburzenie z powodu paktów władz z terrorystami, szybko opadło i nikt już o nich nie wspomina, gdy zaczął się sezon na inne nowinki.
No, nikt oprócz Żydów.


Tekst opublikowany po raz pierwszy w "Słowie Żydowskim"



Ludwik Lewin

 

Dziennikarz i poeta, od 1967 roku mieszka w Paryżu, wieloletni korespondent Polskiej Sekcji BBC.  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2574 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Dlaczego Palestyńczycy nie chcą rządzić Gazą?   Abdul-Hussain   2023-11-18
Gaza, islam i Zachód   Smith   2023-11-17
Pora, żeby Biden publicznie przyznał, że jest to wojna irańskich mułłów przeciwko Izraelowi i Stanom Zjednoczonym   Rafizadeh   2023-11-15
Amerykański front   Rosenthal   2023-11-07
Antonio Guterres nie jest najgorszym sekretarzem generalnym w historii ONZ, ale jest w czołówce   Fitzgerald   2023-11-04
Normalizacja barbarzyństwa. Społeczeństwa, które rezygnują z wolności, wkrótce zobaczą, że zastąpiła ją przemoc.   O'Neill   2023-11-03
Zamknięcie granicy przez Egipt stanowi naruszenie prawa międzynarodowego   Kontorovich   2023-11-01
Po masakrze Żydów przeprowadzonej przez Hamas „GUARDIAN” nienawidzi Żydów jeszcze bardziej   Levick   2023-10-30
Egipt i Jordania odmawiają ratowania palestyńskiego życia     2023-10-28
Wielki Zderzacz Andronów   Koraszewski   2023-10-26
Lepsze pytanie: czego prawo międzynarodowe wymaga od reszty świata w sprawie Hamasu?   Amos   2023-10-25
Właśnie przeczytałem Idź i wróć człowiekiem   Kalwas   2023-10-24
Piekło wojen miejskich nie jest unikalne dla Gazy   Brincka   2023-10-23
Kto i jak współczuje Palestyńczykom?   Koraszewski   2023-10-21
Czy powinniśmy pomagać Palestyńczykom w Gazie?   Destexhe   2023-10-18
Przyzwoici liberałowie mogą wyrządzić więcej szkody niż demonstranci popierający Hamas   Tobin   2023-10-15
List otwarty do redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” Jarosława Kurskiego   Koraszewski   2023-10-15
Najważniejsza zmiana w świecie arabskim od końca kolonializmu     2023-10-06
ONZ musi zakończyć wykluczanie Tajwanu — zanim będzie za późno   Jacoby   2023-10-05
Zakrzykiwanie cywilizowanego dialogu   Chesler   2023-10-04
Lekcje z Karabachu dla ofiar i  prześladowców   Fernandez   2023-10-04
Afryka: dzielenie kury, która znosi złote jaja   Taheri   2023-09-30
Dlaczego Palestyńczycy uciekają ze Strefy Gazy?   Tawil   2023-09-28
Nieuniknione dysproporcje   Gal   2023-09-28
Problem imigracji   Lloyd   2023-09-27
Arabscy Izraelczycy przeprowadzają się do Strefy C i rozwalają kłamstwo o „apartheidzie”     2023-09-22
Jerycho NIE jest miejscem palestyńskiego dziedzictwa   Williams   2023-09-21
Donald Tusk, „człowiek Euroislamu” w Unii Europejskiej   Lindenberg   2023-09-21
Pierwszy Sekretarz Wszystkich Narodów Świata przemówił   Koraszewski   2023-09-18
Erdoğan: ochoczy zakładnik antyzachodniej doktryny Putina   Bekdil   2023-09-16
Abbas musi ponieść realne konsekwencje swoich antysemickich uwag   Flatow   2023-09-14
Dziennikarka BBC po raz kolejny zakłada pelerynę aktywistki   Sela   2023-09-11
Kłopot z filmami idealizującymi amerykańskich komunistów   Tobin   2023-09-11
Najnowszy antyizraelski dokument prawny ONZ opiera się na kłamstwach     2023-09-07
Niewolnictwo: ostentacyjna hipokryzja BRICS wobec Czarnych Afrykanów   Trewhela   2023-09-06
Oskarżenie o islamofobię   Dawkins   2023-09-05
Kiedy Stany Zjednoczone odmawiają powiedzenia słowa „palestyński”?   Flatow   2023-09-05
Kiedy Havel spotkał Bidena   Clarke   2023-09-04
Przepływy migracyjne i prawo niezamierzonych konsekwencji   Fernandez   2023-09-02
Do dziś UNRWA nie otrzymała od Stanów Zjednoczonych 75 milionów dolarów. Zobaczymy, czy złowieszcze przewidywania się spełnią.     2023-09-02
Świat staje się wielobiegunowy   Mahjar-Barducci   2023-08-28
Sprawiedliwość wymaga uczciwych procedur   Dershowitz   2023-08-26
Krytyka porozumienia między USA a Iranem o wymianie więźniów w prasie saudyjskiej     2023-08-23
Reporter przewidział pogrom Farhud w 1939 roku     2023-08-22
Nanoracjonalizm wojen religijnych w epoce nuklearnej   Koraszewski   2023-08-21
Syndrom „Musimy coś zrobić”   Taheri   2023-08-18
Izraelskie osiedla nie są nielegalneOdpowiedź Nathanielowi Bermanowi   Kontorovich   2023-08-18
Kto rozpoczął II wojnę światową?   Jacoby   2023-08-17
Co się stało z eskalacją izraelskiej dominacji?   Pandavar   2023-08-16
List do przyjaciela i kilku innych osób   Koraszewski   2023-08-09
Barwna historia Palestyny na Twitterze   Collier   2023-08-08
Byli pracownicy Departamentu Stanu przyznają, że się myliliDlaczego więc Izrael miałby ich teraz słuchać?   Flatow   2023-08-06
„Nasz najmniej odrażający wybór”Od premiery filmu „Oppenheimer” odżyła debata na temat użycia bomby atomowej w Japonii   Jacoby   2023-08-04
Nieznośny irracjonalizm racjonalizmu   Koraszewski   2023-08-03
Robert Malley i zew Trzeciego Świata   Mansour   2023-08-01
Eskalacja agresji irańskich mułłów w Ameryce Łacińskiej i na Bliskim Wschodzie   Rafizadeh   2023-07-27
Administracja Bidena zostawia sojusznika USA na lodzie   Bryen   2023-07-27
Przywoływanie do porządku   Collins   2023-07-25
Dlaczego Palestyńczycy zawsze ogłaszają zwycięstwo, kiedy przegrywają?     2023-07-24
Każda umowa z Iranem wymaga zgody Kongresu   Kemp   2023-07-22
Administracja Bidena na nowo definiuje antysemityzm. I wyklucza najbardziej zgubną obecnie formę nienawiści do Żydów   Kontorovich   2023-07-22
Wizyta irańskiego prezydenta w Ameryce Łacińskiej     2023-07-21
Recenzja książki Andrzeja Koraszewskiego   Eyal-Fajtlowicz   2023-07-20
Czy kłamią, że nie wiedzą?   Koraszewski   2023-07-17
Czy ci się to podoba, czy nie, tożsamość ma znaczenie – ale która tożsamość?   Fernandez   2023-07-14
Biden podaje rękę antysemitomBojkot izraelskich instytucji akademickich jest tylko najnowszym przykładem tego, jak Departament Stanu USA niemal wypowiedział wojnę Izraelowi.   Bard   2023-07-13
Najwyższy czas przyjąć Ukrainę do NATO   Jacoby   2023-07-12
Czy Departament Stanu przestrzega prawa USA na terytoriach spornych?     2023-07-11
Co naprawdę powiedział Frederick Douglass w swoim wspaniałym przemówieniu z okazji Dnia Niepodległości   Jacoby   2023-07-11
Dziennikarstwo z użyciem płynów ustrojowych   Koraszewski   2023-07-10
Świat wysyła komunikat: Izrael powinien po prostu zaakceptować mordowanie Żydów     2023-07-08
Podczas gdy Stany Zjednoczone wzywają Izrael do „powściągliwości”, codziennie bombardują cele terrorystyczne na całym świecie     2023-07-05
Saudyjski publicysta niechętnie chwali Izrael i omawia „zjawisko Edy Cohena”     2023-07-04
Pochwała krytyków gender     2023-07-04
Wyburzenia domów przez Izrael i Egipt   Fitzgerald   2023-07-03
Ostatni upust żółci   Koraszewski   2023-07-03
Co arabscy darczyńcy dla amerykańskich uniwersytetów kupują za 10 miliardów dolarów?   Bard   2023-07-02
Krew, ropa i golf: Zachodnia hipokryzja wobec COP-28   Fernandez   2023-07-01
Misterium historycznego zakrętu   Koraszewski   2023-06-28
Chiny, Pakistan i Turcja sięgają po Kaszmir   Bulut   2023-06-27
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24
ONZ i WHO obwiniają Izrael bardziej niż kogokolwiek innego   Bryen   2023-06-22
Problem z definicją antysemityzmu IHRA polega na tym, że nie pozostawia miejsca dla  antysemitów     2023-06-21
Groźba decywilizacji   Lloyd   2023-06-21
„To nie dowcip”: zaskakujące milczenie administracji Bidena, ONZ i UE w sprawie łamania praw człowieka w Iranie   Rafizadeh   2023-06-20
UNRWA dostarcza darmowych świadczeń 775 tysiącom osób, które nie są uchodźcami nawet według jej własnej definicji     2023-06-19
Polityka w czasach romantycznej zarazy   Koraszewski   2023-06-17
Antyzachodni klub nuklearny: Korea Północna, Chiny, Rosja i Iran niebezpiecznie atakują Zachód   Rafizadeh   2023-06-08
Polemika z izraelskimi migawkami   Koraszewski   2023-06-08
Amerykanin w Moskwie   Bawer   2023-06-07
Saudyjczycy wyłaniają się jako nowe mocarstwo Bliskiego Wschodu     2023-06-06
Czy modne bzdury przestaną być modne?   Koraszewski   2023-06-05
Amerykańska Narodowa Strategia Przeciwdziałania Antysemityzmowi jest porażką, zanim rozpoczęła działalność     2023-06-03
Głupota i podłość w służbie walki o władzę   Koraszewski   2023-06-02
Nowe media i stare problemy z dialogiem   Koraszewski   2023-05-30
Turcja: Co powiedziałby ojciec?   Taheri   2023-05-30
Wybory w Turcji: nacjonalistyczna polityka tożsamości wygrywa mimo nędzy   Bekdil   2023-05-27
Ekstremiści już planują wykorzystanie AI   Stalinsky   2023-05-23
Wywiad rzeka o seksie   Koraszewski   2023-05-22

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk