Prawda

Sobota, 20 kwietnia 2024 - 16:14

« Poprzedni Następny »


Kindertransport – okazjonalna wielkoduszność


Haviv Rettig Gur 2018-12-04


Najlepiej można zrozumieć Kindertransport nie jako przykład otwartości i humanitaryzmu Wielkiej Brytanii podczas II Wojny Światowej, jak o tym mówią dzisiejsi Brytyjczycy, ale jako chwilowy wyjątek, który dowodzi reguły uniwersalnej obojętności na los Żydów. Chwalenie się Wielkiej Brytanii za przyjęcie Kindertransport ukrywa fakt, że Brytyjczycy postanowili także nie wpuścić ich rodziców. Ten wyjątkowy, moment łaski jest równoznaczny ze zmuszeniem Żydów do osierocenia swoich dzieci, by je uratować. Tymczasem dorośli Żydzi, którym pozwolono na wjazd, zostali wpuszczenie tylko pod warunkiem, że brytyjska społeczność żydowska przyjmie za nich pełną odpowiedzialność finansową, ponieważ odmówiono im prawa pracy w Zjednoczonym Królestwie. A jeszcze jest sprawa Białej Księgi. Antyuchodźcza polityka, zatrzymująca Żydów, którzy uciekali z kontynentu przed wjazdem do Wielkiej Brytanii, działała już w pełni, kiedy w 1939 roku Wielka Brytania wydała Białą Księgę, która zapewniła, że Żydzi nie mogli również uciec z opanowanego przez nazistów kontynentu do opanowanej przez Brytyjczyków Palestyny. Nie trzeba dodawać, że USA i Kanada także zakazywały wówczas wjazdu, jak też większość krajów, gdzie Żydzi mogliby szukać schronienia.

Wielka Brytania, która przyjęła Kindertransport, nie jest więc tak humanitarnym narodem, jak w 80. rocznicę utrzymuje wielu Brytyjczyków, ale narodem odpowiedzialnym za osierocenie tych właśnie dzieci, które uratowała i za niemałą część pułapki, w jakiej umieszczeni zostali europejscy Żydzi, kiedy naziści zaciskali pętlę.


Możecie zastanawiać się, dlaczego to wszystko ma znaczenie, dlaczego odmawiam Brytyjczykom ich niewinnego świętowania dokonanego dawno temu gestu życzliwości wobec Żydów, niezależnie od tego, jak ta życzliwość była ograniczona. Przecież Brytyjczycy z pewnością byli najmniejszymi grzesznikami w owym okresie. Nie brali czynnego udziału w unicestwieniu Żydów, jak to robiło w owych dniach tak wielu Europejczyków, szczególnie w Europie Wschodniej. I odegrali instrumentalną rolę w pokonaniu nazistów.


Niemniej historia ma znaczenie, dzisiaj może nawet bardziej niż kiedykolwiek. Pokazuje bowiem, że kiedy nadchodzi niebezpieczeństwo, Żydzi mogą liczyć wyłącznie na siebie. Jest to nieunikniona zasada reguły o uniwersalnej obojętności, reguły, która jest prawdziwym dziedzictwem Wielkiej Brytanii tamtego okresu i jej znaczenia. Ta obojętność ujawniła się w tamtym okresie i stała się trwałą cechą w stosunkach międzyludzkich. Kiedy rezygnujemy z kontroli nad własnym losem, padamy. Może nie dzisiaj i nie jutro, ale prędzej czy później. Holocaust nie był przypadkową pomyłką. Był objawieniem. Wiemy teraz nie tylko, że się wydarzył, że „może” się wydarzyć, ale że kiedy przychodzi, nie ma gwarancji, że będziemy mieli dokąd pójść poza własnym domem. Świat został przekształcony w tej pożodze z takiego, w którym Holocaust był niewyobrażalny, na taki, w którym już został dokonany, a więc z definicji może zostać dokonany ponownie.


Żaden liberalny porządek świata, żaden przykład chwilowej życzliwości, jakby był centralny dla narracji innych narodów o sobie, nie uratuje nas przed płomieniami.


Izrael jest silny. Ale Izrael jest także mały. Któregoś dnia może nie być aż tak silny, by przetrwać. Ma zbyt dużo wrogów i zbyt wielu z nich to ideologiczni radykałowie i tyrańscy dyktatorzy, by znajdować pocieszenie w obecnej sile Izraela. Jeśli chcecie zrozumieć, dlaczego wydajemy się mieć niezrozumiałą obsesję na punkcie naszego zagrożenia, podczas gdy kontynuujemy rozwijanie potencjału i mamy osiągnięcia daleko przewyższające naszych wrogów, nie musicie szukać dalej niż ten właśnie akt życzliwości, tak celebrowany na Zachodzie jako przykład  świata, który pomaga słabym. Przyjrzyj się bliżej. Jest to w równej mierze przykład samozachwytu, paternalizmu i obojętności wystarczająco wielkiej, by wygodnie ignorować miliony zrozpaczonych uchodźców i skazanych dzieci, kiedy pewni siebie i dobrze odżywieni gratulują sobie dobrze wykonanej roboty. 


Stosunkowo nowy i równie paternalistyczny gmach prawa międzynarodowego, wybudowany na popiołach Holocaustu, jest podobną fikcją, podpieraną przez świętoszkowate, podbudowujące ego urojenia, jak narracja o Kindertransport. Jest to kodeks moralny wyznawany przez wąską, międzynarodową elitę, której poczucie własnej prawości wydaje się nienaruszone przez pół miliona martwych Syryjczyków, milion martwych Ruandyjczyków, Bośniaków, Jazydów i tak dalej, i tak dalej. Jest to prawo wygody, prawo, które ma służyć moralnemu poczuciu własnej wartości silnego, ale nawet nie udaje, że egzekwuje się jego ochronę w sytuacjach, w których ofiara jest zbyt słaba, by sama mogła je egzekwować. Syria była zbyt „skomplikowanym” konfliktem, by interweniować – to nam mówiono, kiedy setki tysięcy padały ofiarą masakr. Oszczędźcie nam w takim razie irytującego udawania, że społeczność międzynarodowa stoi na straży prawa międzynarodowego. 


Nie jest przypadkiem, że Izrael jest większym obiektem międzynarodowej uwagi prawnej niż wielkie mocarstwa świata, że sprawa palestyńska bardziej podnieca moralne oburzenie silnych niż całe zdeprawowanie i bezduszność Chin, Rosji, lub (także) Wielkiej Brytanii i Ameryki. To nie jest obrona Izraela przed międzynarodową krytyką prawną. Jak na ironię, obłuda tej paternalistycznej fikcji ujawnia się jeszcze wyraźniej, kiedy bierze się stronę palestyńską. Przy tak olbrzymiej uwadze, jaka jest poświęcana Palestyńczykom i ich cierpieniom, jest zadziwiające, jak mało postępów zdobyła ta uwaga dla sprawy palestyńskiej. Co mogą Palestyńczycy pokazać za wszystkie te dziesięciolecia, w których ich sprawa była na samym szczycie agendy międzynarodowego liberalnego porządku świata? Ironia jest jeszcze bardziej uderzająca, kiedy człowiek zdaje sobie sprawę z tego, że słabość świata w udzieleniu pomocy Palestyńczykom jest tak przekonującym dowodem, jak to możliwe, na rzecz głębokiej nieufności Izraela do społeczności międzynarodowej jako obrońcy i protektora, a więc także jako moralnego arbitra w sprawie polityki bezpieczeństwa małego narodu.  


To nie jest prawo dla silnych i nie można go wyegzekwować od silnych. Izrael jest wygodnym celem do potępiania przez ten nieodpowiedzialny paternalizm właśnie dlatego, że można go przekonująco przedstawić jako silnego, podczas gdy pozostaje wystarczająco mały, by nie zaliczać się do klubu uprzywilejowanych i możnych, dla których prawo nie ma żadnego znaczenia. W nieodłącznej nierówności tego „prawa silnego” staje się zwyczajnie niemoralne proszenie małych narodów, które w oczywisty sposób czują swoje narażenie bardziej instynktownie niż ludzie z zewnątrz kiedykolwiek mogliby doświadczyć, by kiedykolwiek zawierzyły swoje bezpieczeństwo takiej hipokryzji.


Nie jest niesłuszne aspirowanie do międzynarodowego porządku opartego na moralności i prawie. Prawo jednak, którego nie daje się egzekwować, nie jest żadnym prawem. Prawo, które można wprowadzać w życie wyłącznie przeciwko słabemu, także nie jest żadnym prawem. Udawanie, że takie prawo ma sens istnienia, pozostanie irytujące i niemoralne, jak długo społeczność świata nie ma możliwości artykułowania i egzekwowania go nie tylko przeciwko słabym, ale również przeciwko silnym.


Wielka Brytania pamięta tylko gest życzliwości, jakiego dokonała w czasach szalejącego okrucieństwa i obojętności. Żydzi, niestety, są skazani na pamiętanie wszystkiego. Dzisiaj Wielka Brytania tęskni do świata zbudowanego na lekcjach z tej małej życzliwości, świata moralnego pozerstwa, które nie jest ani głębsze, ani trwalsze niż ten niewielki akt szczodrości. Żydzi w Izraelu jednak muszą budować swój mały kącik w społeczności międzynarodowej na lekcjach bezduszności i  braku litości, które pamięć zachodnia tak beztrosko odsunęła na bok.


To tak na marginesie tego świętowania.

 

What follows is a rant. Please ignore.

27 listopada 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Haviv Rettig Gur 

Izraelski dziennikarz, publicysta dziennika Times of Israel.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2590 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wydajmy razem "Głos Rozpaczy"   Kruk   2013-12-14
Woda wyżej   Koraszewski   2013-12-15
Izraelski apartheid   Lesser   2013-12-19
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
Szokująca decyzja  autobojkotu związków uniwersyteckich   Davidson   2013-12-25
Co zrobić z wszystkimi “czarownicami”?   Igwe   2013-12-26
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Święty Mikołaj aresztowany w Pakistanie   Khuldune Shahid   2014-01-02
Całkowity brak zainteresowania   Treppenwitz   2014-01-02
Tajemnice palestyńskiej ambasady     2014-01-05
Zabójstwa honorowe na Zachodzie   Chesler   2014-01-10
Znak czasu   Treppenwitz   2014-01-11
Przepraszamy, zabiliśmy was z powodu nieuniknionych błędów!   Bekdil   2014-01-14
Chińską politykę jednego dziecka zainspirowali zieleni z Zachodu   Ridley   2014-01-20
Ani Marks, ani Chomsky, ani Jezus, ani Mahomet   Koraszewski   2014-01-27
Precedens w świecie arabskimOficjalna impreza upamiętniająca Holocaust     2014-01-30
Lekcje Holocaustu są międzynarodowe     2014-01-30
Gniewny śpiew o kulturze gwałtu   Chesler   2014-01-30
Kocia sprawa   Hili   2014-02-01
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Zakaz przechodzenia przez jezdnię po lody!   Lomborg   2014-02-08
Listy z globalnej wioski   Hili   2014-02-09
Czy ludziom bardziej przeszkadza nierówność niż bieda?   Ridley   2014-02-09
Okupacyjna Olimpiada Putina   Kontorovich   2014-02-10
Przemysł, który nie będzie bojkotował Izraela   Apfel   2014-02-11
O mordowaniu zwalczających polio     2014-02-13
Abbas potrzebuje opcji zerowej   Charney   2014-02-14
Rasa & polityka: od sali wykładowej do ONZ   Valdary   2014-02-17
Kongres i Biały Dom zgadzają się: Najlepszym rozwiązaniem jest okupacja     2014-02-18
Kultura wojny   Tobin   2014-02-19
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Jak wytworzyć paskudny obraz Izraela za przestrzeganie porozumień     2014-02-23
W poszukiwaniu palestyńskiej tożsamości     2014-02-26
Arabia Saudyjska: prawdziwy apartheid   Greenfield   2014-03-03
Islamskie państwo Iranu i dyskryminacja płci   Rafizadeh   2014-03-04
Niewolnictwo nadal istnieje   Koraszewski   2014-03-05
Dramat syryjskich chrześcijan   Koraszewski   2014-03-06
Palenie (i regulacje europejskie) zabijają   Ridley   2014-03-06
Naród wyklęty   Koraszewski   2014-03-07
Izraelski Apartheid i jego radzieckie korzenie   Koraszewski   2014-03-08
Miss apartheidu   Koraszewski   2014-03-09
Wspaniały sposób na dobre samopoczucie za pieniądze innych ludzi   Lomborg   2014-03-09
Tragiczna farsa Rady Praw Człowieka ONZ   Cotler   2014-03-13
Akademicy milczą w sprawie imperializmu rosyjskiego: “To nie jest Izrael”     2014-03-14
Afrykańscy więźniowie sumienia   Keita   2014-03-17
Opowieść o niedźwiedziu   Koraszewski   2014-03-20
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Tyrania ekspertów   Ridley   2014-03-24
Demokracja islamska: skorumpowana i niedemokratyczna   Bekdil   2014-03-26
Technika i technologia zarówno tworzą, jak i likwidują miejsca pracy   Ridley   2014-03-29
Kobiety w krajach arabskich mają prawa z epoki kamienia   Akram   2014-03-31
Egipt pozwie Izrael za dziesięć plag   Al-Gamal   2014-04-01
Chochoł królem Polski   Kruk   2014-04-01
Przeciw złemu światu   Roth   2014-04-04
Światowa Wojna Środowiskowa   Greenfield   2014-04-05
Rakiety domowej roboty?   Roth   2014-04-08
Najnowszy argument przeciw nauce   Coyne   2014-04-10
Ruda nie wróci   Koraszewski   2014-04-11
Palestyńczycy muszą prosić o pokój   Dershowitz   2014-04-12
Zmierzch Czerwonych i Zielonych   Greenfield   2014-04-14
Niespodzianka! Nowe badanie Australijczyków pokazuje, że homeopatia jest bzdurą   Coyne   2014-04-15
Szariat to… szariat tamto…   Rahman   2014-04-22
Problem z Bliskim Wschodem   Tsalic   2014-04-25
Zagadka brytyjskiego zatrudnienia i wydajności   Ridley   2014-04-25
Sojusznik NATO na pół etatu   Bekdil   2014-04-26
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Nie dla koniny, ani dla bredni   Tsalic   2014-04-29
Paradoks gospodarczego wzrostu   Ridley   2014-05-01
Negacja Holocaustu i ludobójstwo w Ruandzie   Boteach   2014-05-05
Izrael, kraj paradoksów   Yemini   2014-05-06
Wielka barykada na drodze chorążego pokoju   Apfel   2014-05-08
Czy powinniśmy polować na krezusy?   Koraszewski   2014-05-10
Sprawdzanie moich przywilejów   Fortgang   2014-05-10
Boko Haram i gwałcenie dzieci w Dżihadzie   Chesler   2014-05-11
Pokój ma na imię Hadassah   Ahmed   2014-05-12
Religijny humanizm   Al-Harbi   2014-05-13
Światowa stolica teorii spiskowych   Totten   2014-05-14
Spóźnione olśnienie Tony Blaira   Bekdil   2014-05-15
Wyznanie obojnaka   Kruk   2014-05-16
E-papierosy wypierają tytoń   Ridley   2014-05-18
Nakba czy porażka?   Al-Mulhim   2014-05-19
Nacjonalizm, patriotyzm, humanizm   Koraszewski   2014-05-19
Magiczne myślenie Palestyńczyków   Spyer   2014-05-21
Nakba każdego narodu   Jemini   2014-05-22
EU finansuje terroryzm   Tsalic   2014-05-24
Komu pomaga UNRWA?   Roth   2014-05-25
Małżeństwa z dziećmi  powinny być karalne   Inger Stark   2014-05-26
O wyższości podboju nad okupacją   Bekdil   2014-05-28
Obraźmy się na wiecznie obrażonych muzułmanów   Sennels   2014-05-29
Czy wstrętny generał odmieni Libię?   Greenfield   2014-05-30
Zgwałcili i powiesili   Chesler   2014-06-02
Zdumiewający głos z Syrii   Winter   2014-06-03
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Przepraszam, ale się stąd nie wyniesiemy!   Bekdil   2014-06-05
Wojna i (nie) pokój   Tsalic   2014-06-09
Terroryści bezskutecznie próbują zdobyć uwagę BBC     2014-06-10
Czeski prezydent o islamie i antysemityzmie   Geenfield   2014-06-12
Nielegalne osiedla   Levick   2014-06-14
Naiwność to jeszcze nie dobroć   Lawson   2014-06-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk