Prawda

Piątek, 29 marca 2024 - 03:31

« Poprzedni Następny »


Katastrofa demokracji, czy katastrofa w demokracji


Andrzej Koraszewski 2023-03-02


Stanisław Obirek należy do tych autorów, z którymi zgadzam się w większości spraw. Byłoby dziwne, gdybyśmy zgadzali we wszystkim, różnimy się i to bardzo mocno w sprawie, która nad Wisła mało kogo interesuje. W dalekim Izraelu od lat mówiło się o konieczności zreformowania relacji między władzą ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą. Stanisław Obirek napisał krótki artykuł pod wymownym tytułem „Katastrofa demokracji w Izraelu”.

Nie zamierzałem o tej reformie pisać z prostego powodu, to jest temat, który mnie przerasta. Próbuję coś z tego zamieszania zrozumieć i zdaję sobie sprawę, że znajduję się na bardzo niepewnym gruncie. O katastrofie demokracji w Izraelu słyszę od dziesiątków lat, a ta najnowsza wydaje mi się szczególnie interesująca i rzeczywiście jest groźna.


Czy jest groźna dlatego,  że wprowadzana reforma niszczy demokrację, czy jest groźna dlatego, że polityczne rozróby mogą narazić i bez tego bardzo narażony kraj?

 

Zacznijmy od tego, co widać z Dobrzynia nad Wisłą. Od kilku lat Izrael miał bardzo chaotyczne rządy, gdyż nie udawało się wybrać stabilnej koalicji. Izraelska ordynacja wyborcza ma bardzo niski próg dla partii politycznych, wszystkie rządy kleci się z partii i partyjek, więc rozlatują się z byle powodu. Efekt taki, że wybory odbywają się w tym kraju częściej niż w innych. Innym problemem jest brak konstytucji. Izraelski parlament miał po ogłoszeniu niepodległości konstytucję uchwalić, ale nie udała mu się ta sztuka, jak twierdzą jedni z powodu wojny, a jak mówią inni z powodu  swarów między ludźmi, którzy mieli w Jerozolimie uzgodnić konstytucyjne reguły. Tak czy inaczej, konstytucji jak nie było, tak nie ma, a rolę konstytucji pełnią ustawy zasadnicze. Nie jest to jedyny na świecie demokratyczny kraj bez konstytucji, pytanie, czy te ustawy zasadnicze dobrze spełniają swoją rolę zastępczą.     


Izrael ma ich 13, ale to nie liczba tych ustaw jest pechowa. Powstawały w różnych okresach, uchwalano je zwykłą większością głosów obecnych akurat w Knesecie posłów. Nowy rząd wniósł pod obrady Knesetu projekt zmian zasad wyboru sędziów Sądu Najwyższego i kilka innych poprawek do ustawy zasadniczej o sądach i ustawy zasadniczej o rządzie. 


Najkrócej rzecz biorąc zaproponowano i przegłosowano w pierwszym czytaniu:

  1. Powołanie parlamentarnej komisji wybierającej kandydatów do Sądu Najwyższego, których ostatecznie mianuje prezydent. Komisji ma przewodniczyć minister sprawiedliwości, ma mieć również dwóch zastępców z ministerstwa, do komisji wchodzi trzech posłów Knesetu, prezes Sądu Najwyższego i dwóch wskazanych przez sąd sędziów SN. (Skład komisji parlamentarnej będzie się zmieniał po każdych wyborach parlamentarnych.)
  2. Reforma ogranicza urzędowanie prezesa i wiceprezesa SN do jednej sześcioletniej kadencji, a po zakończeniu funkcji mogą nadal pozostać jako zwykli sędziowie SN.
  3. Kolejna poprawka stanowi, że żaden sąd, w tym SN, nie będzie miał prawa uchylania bądź ograniczania Ustaw Zasadniczych.    
  4. SN może orzec, że proponowana przez Kneset ustawa jest sprzeczna z prawem ale takie orzeczenie wymagać będzie poparcia decyzji przez 13 z 15 sędziów.    

Inną kwestią, która wzbudza wiele kontrowersji, jest sprawa znajdująca się obecnie w komisji parlamentarnej, a która dotyczy tzw. doradcy prawnego rządu. Jest to funkcja łącząca zarówno prokuratora generalnego, doradcy prawnego i swego rodzaju ombudsmana. Jest to kombinacja, której nie spotykamy w żadnym innym kraju. Propozycja zmierza do rozdzielenia tych funkcji z wyraźnym zdefiniowaniem zarówno uprawnień, relacji z innymi instytucjami, trybu podejmowania decyzji oraz możliwości odwołania od ich decyzji.          

 

Wolałbym, żeby ocenę tych propozycji robił ktoś z kompetencjami profesor Łętowskiej, ale nawet laik mający rozeznanie na temat zasad konstytucyjnych regulacji w krajach takich jak USA, Wielka Brytania czy Szwecja nie może oprzeć się wrażeniu, że porównywanie tych reform do tego, co robią partie rządzące w Polsce lub na Węgrzech jest, najdelikatniej mówiąc, niestosowne. Dopiero po zaznajomieniu się z tym, co reforma zmienia, możemy zacząć zastanawiać się nad pytaniem, na ile uzasadniona była krytyka istniejącego dotąd stanu rzeczy. Czy, jak twierdzą krytycy, równowaga między władzą ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą istotnie była zachwiana i to w stopniu, który zmieniał system w jurystokrację? Przyjaciel z Izraela, nie bez ironii, pisze, że izraelska konstytucja przypomina Talmud. Jest tych 13 ustaw zasadniczych, które są niespójne i mało precyzyjne, za to każdy sąd może sobie dowolnie dopisywać komentarze, poprawki i instrukcje wykonawcze, co w efekcie doprowadziło do uzurpowania sobie władzy prawników nad władzą ustawodawczą i wykonawczą. Co więcej, Sąd Najwyższy był praktycznie instytucją samoodtwarzającą się. Jego zdaniem zmiana przybliża izraelski Sąd Najwyższy do Trybunału Konstytucyjnego z mocniejszym umocowaniem w parlamencie.


Można i warto dyskutować o tym, w jakim stopniu te krytyki są uzasadnione, jednak patrząc z boku warto pamiętać, że obecna dyskusja w samym Izraelu jest raczej sporem politycznym i walką o władzę niż dyskusją merytoryczną. Zdając sobie z tego sprawę, prezydent Herzog wylewa oliwę na wzburzone fale. Ile może z tego zrozumieć postronny obserwator znad Wisły? Kiedy prezydent kraju mówi „jest jeszcze czas na dialog” i zwraca się do rządzącej koalicji „znajdźcie sposób na przekonanie opozycji do negocjacji”, ja słyszę w jego głosie rozpacz. Izraelska opozycja słyszy co innego:

„Prezydent zrezygnował z naczelnej zasady, którą sam ustalił: zamrożenia ustawodawstwa w stanie, w jakim był przed głosowaniem w komisji i plenum. Wygląda na to, że myśli, że jest prezydentem Likudu, a nie prezydentem państwa. Zamiast zająć zdecydowane stanowisko przeciwko ‘Ustawie Zasadniczej: Dyktatura’, obwinia setki tysięcy ludzi, którzy wyszli na ulice, jako winnych zaistniałej sytuacji, a nie tych, którzy próbują zamordować demokrację, powinien wyjść i oświadczyć, że jest to ustawa niekonstytucyjna” – napisali organizatorzy protestu przeciw reformie.

Czy w tej sytuacji istnieje szansa na przekonanie opozycji do dialogu? Premier apelował do opozycji o negocjacje przed pierwszym czytaniem i ponawia wezwania do dialogu nadal, ale, jak się wydaje, z drugiej strony jest wyłącznie zacietrzewienie. Projekt przeszedł pierwsze czytanie, prawdopodobnie przejdzie kolejne i stanie się prawem.   


Dlaczego jestem krytyczny wobec artykułu profesora Obirka o „katastrofie demokracji w Izraelu”, który jest oparty przede wszystkim na „analizie” przedstawionej przez modnego izraelskiego pisarza? Yuval Noah Harari nie prezentuje czytelnikom samej reformy. Jego analiza jest wieloprzymiotnikowa. Czytelnik dowiaduje się, że „nie jest reformą sądownictwa, ale bardziej przypomina antydemokratyczny zamach stanu”, że „skrajnie prawicowa koalicja doszła do  władzy”, że wprowadza „niezwykle kontrowersyjne ustawy”.

W nowym reżimie prawnym nie jest jasne, co powstrzymałoby obecny lub przyszły rząd przed uchwaleniem praw, które na przykład zamykają opozycyjne gazety, odmawiają robotnikom prawa do strajku, znoszą wolność akademicką, kryminalizują homoseksualizm, delegalizują partie arabskie, mogą pozbawić praw wyborczych obywateli arabskich lub – co być może najważniejsze – mogą zmienić sam system wyborczy w sposób gwarantujący trwałe utrzymanie władzy.

Czy jest cień podstaw do takich insynuacji? Ja ich nie widzę, może jestem w błędzie, ale dla mnie ten akapit jest wystarczającym powodem, żeby autora tych słów uznać za przeciwieństwo autorytetu i człowieka nie zasługującego na uwagę.


W komentarzu pod artykułem Stanisława Obirka napisałem, że „krytyka jakiejkolwiek reformy bez podawania szczegółów proponowanych zmian nie jest krytyką, jest czymś zupełnie innym”.       

Profesor Obirek zareagował wezwaniem „niech czytelnicy rozsądzą kto ma rację”. Jak mają rozsądzić, kto ma rację, jeśli nadal nie dostarczymy im informacji, na czym polega reforma i o co toczy się spór?


Ze Stanisławem Obirkiem łączy nas bardzo wiele. Być może na pierwszym miejscu wymieniłbym wspólną alergię na obecność religii w polityce (prawdopodobnie mnie łatwiej dostrzec religijny fanatyzm w niektórych świeckich partiach). Łączą nas lewicowe wartości, ale obawiam się, że mamy różne poglądy na temat tego, kto o tych wartościach tylko mówi, a kto je względnie skutecznie realizuje. Zdecydowanie różni nas sposób patrzenia na politykę. W ocenie jakiegokolwiek zdarzenia jak ognia unikam wyjściowej klasyfikacji lewica-prawica, starając się zrozumieć, co kto mówi i robi, bez zabawy w „kogo kocham, kogo lubię”. Staram się pamiętać, że najłatwiej wprowadzają mnie w błąd ludzie, których szanuję i podziwiam, a najtrudniej ludzie, których darzę głęboką niechęcią. Ci drudzy są dla mnie niebezpieczni w inny sposób, mogę (i prawdopodobnie często tak się dzieje), nie zauważać, kiedy mają rację.   


Tu zaczyna się moja główna krytyka tego apelu, byśmy sądzili, że w Izraelu jest jakaś katastrofa demokracji. Autor zaczyna swój artykuł od etykietek; izraelski sąd najwyższy jest zagrożony przez rządzącą nacjonalistyczno-religijną koalicję, premier Izraela jest „ jak wiadomo jednym z najbardziej przebiegłych polityków”, „koalicjanci wymykają się spod kontroli sprytnego Bibi”. Jako antropolog autor powinien wiedzieć, że pakuje się w pułapkę, że przy tym stylu nawet przy najlepszej woli trudno go posądzić o bezstronność.            


Z pewnością różnimy się w ocenie Benjamina Netanjahu. Moim zdaniem jest to przede wszystkim autor izraelskiego cudu gospodarczego. (Żaden polityk na świecie nie zasługuje na to, żeby na niego patrzeć przez różowe okulary, wszystkim należy patrzeć na ręce, warto pamiętać, że polityka jest brudną grą, a jej uczestnicy nie mają na ogół moralnych skrupułów, próbując zniszczyć swoich oponentów. Dotyczy to również przeciwników Benjamina Netanjahu.)


Obirek z zapałem cytuje niegdyś niesłychanie zasłużonego oficera, który dziś, powodowany fanatyzmem, zachęca do podważania bezpieczeństwa państwa. Czy ten zachwyt jest uzasadniony?


Obecna izraelska koalicja rządząca może budzić obawy (w szczególności u takich zaciekłych zwolenników rozdziału państwa i kościoła jak ja). Poprzednia koalicja budziła obawy swoją miałkością programu „tylko nie Bibi”.


Zarzut, że reforma sądownictwa jest próbą ucieczki Netanjahu przed odpowiedzialnością karną jest zwyczajnie nieodpowiedzialny. Ani powrót do władzy nie zatrzymał procesu tego polityka, ani proponowana reforma nie chroni polityków izraelskich przed odpowiedzialnością karną. Innymi słowy Autor informuje nas o swoich uprzedzeniach, a nie o faktach.


A wreszcie troska o mniejszości. Reforma w żaden sposób nie zmienia statusu arabskich obywateli Izraela, a jeśli komuś się tak wydaje, to trzeba to jednak pokazać, gdyż w innym przypadku takie twierdzenia są gołosłowne. Netanjahu w swojej długiej służbie na stanowisku premiera zrobił dla społeczności arabskiej znacznie więcej niż którykolwiek inny polityk izraelski. Powstanie potężnej arabskiej klasy średniej, radykalna poprawa arabskiej oświaty, to bez wątpienia jego osobista zasługa.


Stanowisko opozycji wobec tej reformy jest faktycznie katastrofą. Jest nie tylko rezygnacją z parlamentarnego rozwiązywania politycznych sporów, jest groźnym  uderzeniem w bezpieczeństwo kraju.


Piszę ten tekst bezpośrednio po terrorystycznym ataku żydowskich osadników na arabską osadę za zieloną linią. Ten atak został stanowczo potępiony przez premiera i prezydenta. Sprawcy zostali natychmiast aresztowani i nikt nie ma wątpliwości, że zostaną osądzeni z całą surowością prawa. (O przepraszam, prawdopodobnie przywoływany przez Stanisława Obirka pisarz jest pewien, że ta straszna koalicja ich osłoni.) Żydowskie państwo, niezależnie od tego, kto rządzi, karze każdy terroryzm, każdą próbę samowolnego wymierzania sprawiedliwości. Autonomia Palestyńska terror nagradza. Jeden polityk koalicji Zivka Fogel, na domiar złego przewodniczący Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego Knesetu, powiedział coś, co słusznie spowodowało burzę:

„wczoraj z Huwary przyjechał terrorysta. Zamknięta, spalona Huwara – to jest to, co chcę zobaczyć. To jedyny sposób na osiągnięcie odstraszania. Po morderstwie takim jak wczorajsze potrzebujemy spalenia wiosek, kiedy IDF nie podejmuje działań”.

Te słowa po całej serii morderczych zamachów, po których każda śmierć żydowskiej ofiary była witana szaleństwem radości w palestyńskich miastach, były by ostro potraktowane, nawet gdyby padły z ust prywatnej osoby. Powiedział to jednak polityk i poseł z ramienia rządzącej koalicji. Nic dziwnego, że wywołały stanowcze protesty ze wszystkich stron. (Chciałbym, żeby w naszym społeczeństwie nieodpowiedzialne słowa wywoływały tak stanowcze reakcje.)       


Mogę być niechętnie nastawiony do obecności religijnych partii w obecnej koalicji, ale nie widzę najmniejszych podstaw do obaw o izraelską demokrację, chociaż izraelskie społeczeństwo, podobnie jak społeczeństwa wielu innych krajów, jest nie tylko bardzo podzielone, ale coraz bardziej nieufne wobec parlamentarnych metod rozwiązywania sporów i coraz bardziej podatne na emocjonalne, wyprane z faktów argumenty. To groźnie ostrzeżenie dla nas wszystkich, gdyż jest to trend, który w żaden sposób nie jest geograficznie ograniczony.         

P.S. Już po napisaniu tego tekstu dowiedziałem się, że minister Bezalel Smotrich powiedział w środę, że, arabska osada, na którą napadli  żydowscy osadnicy, powinna być zlikwidowana przez IDF. Niezależnie od tego, czy ta osada jest siedliskiem terrorystów, czy nie, jest to bardzo niedobry rozwój sytuacji, którego konsekwencje są trudne do przewidzenia.         

                                                               

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2574 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Lekcje Holocaustu są międzynarodowe     2014-01-30
Akademicy milczą w sprawie imperializmu rosyjskiego: “To nie jest Izrael”     2014-03-14
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
O mordowaniu zwalczających polio     2014-02-13
Tajemnice palestyńskiej ambasady     2014-01-05
Dlaczego wolność słowa jest fundamentalna     2015-02-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Jak wytworzyć paskudny obraz Izraela za przestrzeganie porozumień     2014-02-23
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Precedens w świecie arabskimOficjalna impreza upamiętniająca Holocaust     2014-01-30
Walka z ogniem pod ogniem     2018-08-06
“Między Kijowem a Gazą” – ukrainizacja palestyńskiej narracji     2022-03-09
Pasożyty na ziemiach niewiernych     2016-07-04
Wojna (modlitw) na kampusach     2015-04-18
Jak z nimi rozmawiać? Jak rozmawiać?     2016-01-11
Amnesty wie, że to konflikt wewnętrzny między Palestyńczykami spowodował kryzys w Gazie, ale i tak obwinia Izrael     2018-02-26
NGO rzeczywiście troszczące się o ludzi i o pokój     2017-08-07
Co zdaniem świata ma zrobić Izrael?     2016-03-22
Konflikt w Gazie oceniany przez wojskowych     2015-06-14
Ale ISIS zabija więcej muzułmanów niż nie-muzułmanów!     2015-12-24
Jesteśmy kumplami Palestyńczyków także     2016-02-15
Czy rok 2016 będzie rokiem Kurdystanu?     2016-01-06
Z krainy pobożnych ludobójców     2016-07-09
Dlaczego nie możemy po prostu dogadać się     2016-07-05
List otwarty do Breaking the Silence     2015-12-31
Patrząc z Jemenu na Singapur     2017-10-21
Abbas popełnia te same błędy, co Arafat     2018-09-14
Czy będzie rewolucja w nauczaniu islamu?     2016-08-31
BDS: zagrożenie dla całego Bliskiego Wschodu     2016-09-10
Młodzież pyta, prezydent Egiptu odpowiada     2018-12-19
Przedstawiać argumenty przeciwko BDS – i zwyciężyć     2015-11-11
Stany Zjednoczone i Islam - co się tu dzieje?     2015-12-30
ONZ walczy o prawa człowieka     2015-04-03
Nie ma porównania pomiędzy przemocą palestyńską i żydowską na Zachodnim Brzegu     2024-01-02
„Imam Pokoju” wzywa Arabów, muzułmanów do zaakceptowania Izraela     2023-02-07
Czy Departament Stanu przestrzega prawa USA na terytoriach spornych?     2023-07-11
Książka o niemieckich nazistach nad Nilem     2022-08-23
Reporter przewidział pogrom Farhud w 1939 roku     2023-08-22
Prawda o izraelskiej okupacji     2017-06-08
Jak propalestyńscy są zachodni demonstranci?     2024-02-16
Poinformujmy Abbasa: Wieczną stolicą “Palestyny” nie jest Jerozolima, jest nią Damaszek     2018-03-03
Zapomnij o rozwiązaniu w postaci dwóch państw: nieszablonowe myślenie o konflikcie izraelsko-palstyńskim     2018-12-21
Żydowskie oburzenie (lub jego brak)     2016-10-15
Nagroda za najbardziej idiotyczny pomysł roku     2016-01-01
Świat idzie do przodu, a my się cofamy     2016-03-09
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Ludzie, którzy twierdza, że „Palestyna jest kwestią rasowej sprawiedliwości”, są prawdziwymi rasistami     2019-02-20
Lista rzeczy, których NIE zobaczymy i NIE usłyszymy od rządu i mediów USA po zamordowaniu obywatela amerykańskiego w Judei     2023-03-07
Kiedy krytyka George’a Sorosa jest antysemicka?     2022-08-25
Nowe próby wybielania haniebnej postawy papieża Piusa XII podczas Holocaustu     2021-09-09
Błąd „jeśli-to” powraca z pełną mocą z okazji umowy o granicy morskiej z Libanem     2022-10-14
Saudyjczycy wyłaniają się jako nowe mocarstwo Bliskiego Wschodu     2023-06-06
Inna definicja antysemityzmu     2022-10-30
Saudyjski publicysta niechętnie chwali Izrael i omawia „zjawisko Edy Cohena”     2023-07-04
Od dziesięcioleci istnieje „Plan Marshalla” dla Palestyńczyków. Nie zadziałał     2022-07-16
W BDS nie chodzi o bojkot. Chodzi o zamianę Izraela w państwo pariasa.     2019-07-23
Sukces Trumpa na Bliskim Wschodzie wynika z jego konkretnego (nie tylko retorycznego) poparcia dla trwałości Izraela     2020-11-09
Nawet antysemickie media w Iraku mówią z zainteresowaniem o normalizacji     2020-09-10
Kraje arabskie ponownie odtrąciły UNRWA na konferencji o pomocy finansowej     2022-06-30
Izrael ma nie tylko armię najbardziej moralną, ale także najbardziej przejrzystą     2024-01-06
Dlaczego Międzynarodowy Czerwony Krzyż gloryfikuje matkę rodu terrorystycznej rodziny?     2020-05-13
Zastraszony "New York Times" opublikował kłamstwa o ”większość Arabów usuniętych siłą z ich domów w Jaffie”     2019-03-26
Europa jest NAPRAWDĘ islamofobiczna w porównaniu do Izraela     2017-04-04
Najważniejsza zmiana w świecie arabskim od końca kolonializmu     2023-10-06
Najnowszy antyizraelski dokument prawny ONZ opiera się na kłamstwach     2023-09-07
Nowy raport ujawnia NGO akredytowane przy ONZ, które promują przemoc, nienawiść, antysemityzm     2016-09-12
Syria ma duże więcej palestyńskich kobiet w więzieniach niż Izrael. I tortutują je na śmierć     2020-03-20
"Progresywni" idealizują rakiety terroru Hamasu na festiwalu filmowym     2017-01-20
Świat jest dziwaczny, skoro jedynym człowiekiem, który naprawdę próbuje pomóc Palestyńczykom, jest Jared Kushner – a wszyscy inni są przeciwko     2019-06-07
Różnica między wymówkami a powodami nienawiści do Żydów     2021-04-28
Martin Luther King i Edward Said: Palestyńskich intelektualistów nie interesują prawa człowieka     2020-02-07
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Nawet najbardziej elokwentni Palestyńczycy (tacy jak Noura Erakat) mają idiotyczną mentalność “sumy zerowej”, że pomaganie Izraelowi równa się szkodzeniu Palestyńczykom     2021-02-17
Jeśli chcesz prawdziwego pokoju, nie nalegaj na podział Jerozolimy, @USAmnIsrael     2022-03-19
Joseph Massad i “Brzydki Palestyńczyk”     2021-01-03
Congressional Research Service zmieniła historię palestyńskiego nacjonalizmu. Dwukrotnie.     2021-04-07
200 dziennikarzy popiera kłamstwa o Izraelu     2021-06-12
Na marginesie tegorocznej Nagrody Pokojowej Nobla     2018-10-06
Prawdziwi eksperci prawa międzynarodowego są zgodni: Hamas jest winny zbrodni wojennych i niemal na pewno ludobójstwa. Ale media ignorują ten przekaz     2023-11-30
Jordania zaprzecza, że anektowała Zachodni Brzeg     2020-06-20
Antyizraelska opowieść Amnesty International o Wujku Meena, skierowana do dzieci, jest jeszcze gorsza niż informowano     2021-11-04
Recenzja książki People Love Dead Jews     2022-04-26
Ludzie nienawidzący Izraela, którzy udają, że obchodzi ich Gaza, wyrządzają krzywdę dziesiątkom milionów Arabów     2020-04-20
Dlaczego Palestyńczycy zawsze ogłaszają zwycięstwo, kiedy przegrywają?     2023-07-24
Zapomnij o „pokoju”. Zacznij optymalizować status quo. To przecież już wybrali Izrael i Autonomia Palestyńska     2020-02-26
Najważniejsze niepisane prawo na Zachodzie: nie drażnij irracjonalnych, ekstremistycznych muzułmanów     2023-01-13
Specjalista z West Point twierdzi, że uderzenie IDF w wieżowiec Al Jalaa Tower było legalne     2021-07-12
Palestyńczycy robią pranie mózgu światu: mały przykład, który demaskuje cały przemysł palestyńskich kłamstw     2022-07-23
„Ustawa o zwalczaniu międzynarodowej islamofobii” może z łatwością być nadużyta do potępiania Izraela, kiedy broni się przed terrorem     2021-12-30
Klapki na oczach antyizraelskich historyków: “Porozumienia Abrahamowe nie są historyczne”     2021-02-14
Rocznica rzekomo “pokojowego państwa palestyńskiego”     2016-11-19
Jak zdemontować UNRWA: instrukcja krok po kroku     2024-02-07
Od miesięcy oficjalna polityka Autonomii Palestyńskiej zakłada zadawanie cierpień Gazańczykom     2024-03-11
UE mówi, że odrzuca jednostronne kroki na Obszarze C – finansując jednostronne kroki na Obszarze C     2020-07-18
Bahrajn dowodzi raz jeszcze: jeśli ”pokój” nie jest etapem do zniszczenia Izraela, to palestyńscy przywódcy nie są zainteresowani     2019-06-27
Nowy raport o antysemityzmie online, który trzeba koniecznie przeczytać     2020-12-23
Wysoki Przedstawiciel UE, Josep Borrell, przyznaje, że chce „dwóch państw”, a nie „pokoju”     2024-01-26
Oszczerstwa o popełnianiu „ludobójstwa przez Izrael mają na celu usprawiedliwienie ewentualnego prawdziwego ludobójstwa na Żydach     2023-11-21
Rashida Tlaib, Jaskinia Lwa i wszechobecność nienawiści do Żydów ponad politycznymi podziałami (plus komiks)     2022-10-05
Podczas gdy Stany Zjednoczone wzywają Izrael do „powściągliwości”, codziennie bombardują cele terrorystyczne na całym świecie     2023-07-05

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk