Prawda

Piątek, 19 kwietnia 2024 - 08:05

« Poprzedni Następny »


Inkluzywna ekskluzywność


Bruce Bawer 2021-08-07


W czasach, kiedy nasze elity zdecydowały, że absolutnie wszystko w amerykańskim społeczeństwie sprowadza się do rzekomo opresyjnego, brutalnego i nigdy niekończącego się władczego stosunku między uciskającymi białymi a uciskanymi czarnymi – i gdzie Krytyczna Teoria Rasy, rasizm białych wobec czarnych musi nieustannie i niestrudzenie być wykorzeniany, kwestionowany, potępiany i energicznie zwalczany anty-rasistowskimi akcjami, oświadczeniami i preferencjami zgodnie z ledwo dającymi się czytać, ale podobno napisanymi z bożej inspiracji dyrektywami Ibrama X. Kendiego i jemu podobnych – gdzie właściwie pasują Azjaci?

Takie pytanie nie powstaje w sprawie Latynosów i Rdzennych Amerykanów, którzy – zaliczeni są do grupy ofiar – plasują się wraz z czarnymi po stronie „uciskanych”. Ale Azjaci? Azjatów coraz częściej uważa się za “białoprzyległych”. Tak, wielu Azjatom było bardzo źle. Naprawdę źle. (Oczywiście, używam słowa “Azjaci” nie w eufemistyczny sposób, w jaki robią to Brytyjczycy – oznaczający głównie Pakistańczyków i innych muzułmanów z Azji Południowozachodniej – ale w amerykańskim sensie, głównie określającym Japończyków, Koreańczyków, Chińczyków i innych ludzi z Azji Wschodniej). Jak przypomina nam Xu, Chinese Exclusion Act z 1882 roku był jedyną tego typu ustawą w amerykańskiej historii, a internowanie japońskich Amerykanów podczas II wojny światowej było bezprecedensowe. Ponadto wielu amerykańskich Azjatów doświadczyło nędzy i ucisku w swoich ojczyznach, jakie wykraczają poza wyobraźnię najbiedniejszych i najbardziej poniewieranych Amerykanów o jakimkolwiek kolorze skóry.


W jakiś sposób jednak ich cierpienie nie liczy się. Podczas gdy czarni, Latynosi i Rdzenni Amerykanie otrzymują ulgową taryfę przy naborze na uniwersytety, przy przyjmowaniu do pracy i w innych podobnych okolicznościach, Azjaci tego nie otrzymują. Wręcz przeciwnie, te same systemy, które są ustawione na korzyść tych innych grup, są ustawione przeciwko Azjatom – często w groteskowych wręcz formach. Jak pisze Kenny Xu w nowej, rzetelnie podbudowanej książce An Inconvenient Minority: The Attack on Asian American Excellence and the Fight for Meritocracy [Niewygodna mniejszość: atak na doskonałe wyniki Azjatów-Amerykanów i walkę o merytokrację], student pochodzenia azjatyckiego, który chciał dostać się na Harvard w 2009 roku (a niesprawiedliwość z pewnością nie zniknęła od tego czasu) “musiał uzyskać 450 punktów więcej na 1600-punktowym teście SAT niż czarny student, by mieć tę samą szansę na przyjęcie”. Oczywiście, kiedy rozpoczęto akcję afirmatywną, miało to zadośćuczynić za niewolnictwo i jego następstwa. Jeśli jednak taki był powód, to dlaczego Latynosi także dostali wsparcie? Przypuszczalnie dlatego, że jako grupa zaznali cierpienia i ucisku. Dlaczego więc nie Azjaci?  


Dla otrzymania pełnej odpowiedzi, wyjaśnia Xu, musimy cofnąć się do 1978 roku, kiedy Sąd Najwyższy USA rozpatrywał sprawę białego powoda, Allana Bakkego, który twierdził, że stracił miejsce w UC Davis School of Medicine z powodu kwot rasowych. Miał rację. Liberalny sąd nie chciał jednak likwidować akcji afirmatywnej. A więc sędzia Lewis Powell wymyślił nowe uzasadnienie rasowych preferencji: mają one jakoby nie tylko rekompensować zło niewolnictwa, ale promować także “różnorodność”, która, twierdził Powell, daje “znaczący” wkład w środowisko na kampusie. Tak narodziło się to, co Xu nazywa “filozofią różnorodności”, co z kolei zrodziło olbrzymi, lukratywny „przemysł różnorodności”. Ten przemysł ma obecnie mocno ustaloną pozycję na niezliczonych uniwersytetach średniego poziomu, takich jak UC Davis, ale jego machinacje zmieniają się w prawdziwą sztukę, kiedy dochodzi się do samego szczytu drabiny – nie tylko na uniwersytetach takich jak Harvard, ale także w potężnych i prestiżowych instytucjach poczynając od redakcji „New York Times”, poprzez Goldman Sachs do Google, gdzie zadaniem ekspertów różnorodności jest dostarczenie dokładnie właściwej ilości i właściwego rodzaju „różnorodności”, by pasowała do wszystkich wykluczających subkultur tych instytucji.


Kiedy mówimy o miejscach takich jak Harvard, Google i “New York Times”, mówimy o wyniosłych społecznokulturalnych elitach, które wyrosły z uprzywilejowanego białego establishmentu. Na uniwersytetach Ligi Bluszczowej (i do nich przyległych, takich jak Stanford), na grono studenckie składają się głównie uprzywilejowani potomkowie absolwentów uczelni, profesorów i zestawu bogatych, wytwornych i potężnych tego świata. Rolą specjalistów od różnorodności jest wmieszanie do tego symbolicznej warstewki niezbyt kwalifikujących się czarnych i Latynosów, żeby miejsce nie wyglądało jak Sun City w RPA z epoki apartheidu, jak również, by uprzywilejowani biali wyglądali na ludzi o otwartych umysłach. Ale Azjaci? Tak wielu Azjatów osiąga tak wspaniałe wyniki na testach, że pozwolenie im na wejście na podstawie ich wyników całkowicie przewróciłoby system. Wypchnęliby potomków dawnych absolwentów i darczyńców oraz dzieci dyrektorów naczelnych i gwiazd filmowych. Oni staliby się dominującą grupą.


Kilka pokoleń temu uczelnie Ligi Bluszczowej miały ścisłe kwoty Żydów, by nie dopuścić do zdominowania przez nich grona studenckiego; teraz Azjaci są przedmiotem nieco subtelniejszej wersji tej samej polityki. Na przykład, zamiast narzucać jednoznaczne kwoty (to byłoby takie nieokrzesane!), Harvard blokuje azjatyckich geniuszy przez włączenie do kryteriów naboru „punktów za osobowość”. Aplikanci przechodzą przez wielostopniowy proces i na każdym kroku Azjaci otrzymują niskie punkty na skali osobowości, podczas gdy czarni otrzymują wysokie. Voilà! Znakomity kandydat w magiczny sposób staje się marny i odwrotnie. Jak pokazała Heather Mac Donald w książce z 2018 roku, The Diversity Delusion, i jak pokazał także Xu, ten fałszywy manewr nie wyświadcza przysługi ani zasługującym na przyjęcie i odrzuconym Azjatom, ani niekwalifikującym się, ale przyjętym czarnym: w rezultacie, błyskotliwi młodzi ludzie, którzy mogli na Harvardzie, Yale lub Princeton rozpocząć zmieniające świat kariery w astronomii lub genetyce, nigdy ich nie rozpoczną; tymczasem niekwalifikujący się młodzi ludzie pozostają w tyle za innymi od samego początku – (jak pokazują badania) byliby szczęśliwsi i odnieśliby większe sukcesy, gdyby wybrali dobre państwowe uniwersytety.


Czy jednak Harvard i inne najlepsze uczelnie obchodzi wpływ ich polityki na tych kandydatów? Nie. Ich cel jest całkowicie samolubny i, jak to ujmuje Xu, “kosmetyczny”. Niemniej na długą metę , jak pisze Xu, akcja afirmatywna szkodzi nie tylko Azjatom i czarnym; szkodzi samym uniwersytetom, które przez odmowę przyjmowania na podstawie osiągnięć, wypychają najlepszych kandydatów do takich miejsc jak California Institute of Technology, gdzie przyjmuje się tylko na podstawie wyników. I jaki jest rezultat? CIT – z gronem studenckim, w którym 48 procent jest Azjatami – pnie się szybko w międzynarodowym ranking uniwersytetów. Jest teraz na 4. miejscu na świecie w ranking QS, przed Oxfordem, Cambridge, Yale i Princeton. (Na czołowym miejscu jest MIT, który początkowo otrzymał wielkie wzmocnienie przez przyjmowanie Żydów takich jak Richard Feynman, którego odrzuciła Liga Bluszczowa.) Małym, brudnym sekretem, który wraz z upływem lat coraz bardziej przestaje być sekretem, jest to, że obecna reputacja Harvardu, Yale i Princeton opiera się znacznie bardziej na ich minionej pozycji niż na obecnej akademickiej doskonałości – i są skazane na ostry spadek reputacji (a im szybciej, tym lepiej!) w nadchodzących latach.


Xu omawia sprawę z lat 2018-2019, Students for Fair Admissions v. Harvard, w której testowano politykę przyjmowania na Harvard (i w której Xu odegrał znaczącą rolę). David Card, ekonomista, który miał prezentować stronę Harvardu, musiał przedstawiać absurdalny argument, że Azjaci rzeczywiście mają gorsze kompetencje społeczne. Niestety, ACLU stanęła po stronie Harvardu. To samo, haniebnie, zrobił Asian American Legal Defense and Education Fund. Ostatecznie sędzia sądu okręgowego wydał orzeczenie, że Harvard nie dyskryminuje Azjatów – jawnie nieuczciwy werdykt. (Sprawa czeka na rozstrzygnięcie w Sądzie Najwyższym.) Xu przypomina także niedawną kampanię burmistrza Billa de Blasio, by zakończyć oparte o wyniki przyjęcia do wyspecjalizowanych liceów publicznych – które, dzięki regułom przyjmowania mają długą listę spektakularnie znakomitych absolwentów plus wysoki procent azjatyckich uczniów. Kiedy Azjaci sprzeciwili się de Blasio, stali się “czarnymi charakterami” w tym, co nazwał sprawiedliwą walką o “różnorodność” i walką z rasizmem. Jeden z profesorów NYU oskarżył azjatyckich uczniów o rujnowanie życia “prawdziwie upośledzonym”. Odrażające.


Na szczęście, starania de Blasio spełzły na niczym. Trzeba jednak zapytać, dlaczego on i inni politycy – ludzie, którzy tak szybko przyklękają, kiedy słyszą dźwięki amerykańskiego hymnu, oszpecają ulice „muralami” BLM i wylewają krokodyle łzy nad zbirami zabitymi podczas popełniania przestępstw – tak konsekwentnie gardzą przyzwoitymi, uczciwymi azjatyckimi Amerykanami? Czy nie jest tak właśnie dlatego, że Azjaci są modelową mniejszością? Ciężko pracują. Nie łamią prawa. Nie robią zamieszek i nie grożą ludziom. Zaledwie skarżą się, kiedy mają do tego poważne powody. Gdzie są azjatycko amerykańscy kanciarze walczący o przywileje z tytułu rasy? Nie widzę żadnego. Azjatyccy Amerykanie, z kilkoma wyjątkami, nigdy nie żądali niczego od swojego adoptowanego kraju poza wolnością do realizowania własnych marzeń. I dążąc do tych marzeń osiągnęli wspaniałe rzeczy w wielu dziedzinach. Często mówi się, że Żydzi zdobyli Nagrody Nobla w nauce wysoko ponad wszelkie proporcje do ich liczebności; to samo (choć Xu tego nie wspomina) dotyczy Azjatów-Amerykanów, którzy zdobyli Nagrody w fizyce w latach 1976, 1983, 1997, 1998, 2008, 2009 i 2014; w chemii w latach 1986, 1987, 2008, 2013 i 2015; i w fizjologii lub medycynie w 1968 roku. Jednak w nagrodę za ten wspaniały wkład w amerykański postęp Azjaci jako grupa są karani na każdym kroku. 


Po przeczytaniu znakomitej i doprowadzającej do szału książki Xu trudno nie dojść do wniosku, że gdyby tylko Azjaci-Amerykanie tworzyli mniej, a niszczyli więcej, byli mniej indywidualistyczni, a bardziej kolektywistyczni i zdobywali sławę nie przez wynalazki techniczne i leczenie chorób, ale, powiedzmy, przez obsceniczne teksty piosenek o “sukach”, handlu narkotykami i życiu w więzieniu, to burmistrzowie wielkich miast, uczelnie Ligi Bluszczowej i największe korporacje mogłyby traktować ich bardziej poważnie.  

 

Inclusive Exclusivity

Frontpage Mag., 30 lipca 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Amerykański pisarz, niektórzy uważają go za konserwatystę. Ciekawy przypadek konserwatysty. Studiował literaturę angielską, zaczynał swoją karierę jako krytyk literacki i poeta. Pierwsza jego książka, która wzbudziła zainteresowanie szerszej publiczności, to A Place at the Table: The Gay Individual in American Society (Miejsce przy stole. Gej w amerykańskim społeczeństwie). Inna Stealing Jesus. How Fundamentalism Betrays Christianity (Kradnąc Jezusa. Jak fundamentalizm zdradza chrześcijaństwo), to opowieść o protestanckich fundamentalistach, jego najgłośniejsza książka While Europe Slept (Kiedy Europa spała) traktuje o zagrożeniu Europy przez fundamentalizm islamski. Jego konserwatyzm, to konserwatyzm człowieka, który odmawia oddawania pokłonów tyranom, upiera się przy tolerancji i jednostkowej wolności i sprzeciwia się stadnemu myśleniu. Jest to z pewnością konserwatyzm, który zasługuje na uwagę.  Niedawno ukazała się w Polsce jego książka pod tytułem Kiedy Europa spała.      

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2588 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Unia Europejska jest wspólnikiem Iranu   Rafizadeh   2023-12-05
W  Betlejem Boże Narodzenie zostało odwołane , a winni są Żydzi.     2023-12-04
Porażka zachodniego feminizmu, kiedy jest najbardziej potrzebny   Chesler   2023-12-04
Huti: kim są i dlaczego atakują Izrael?   Flatow   2023-12-03
Krótka historia długiej odpowiedzialności zbiorowej   Koraszewski   2023-12-02
Dlaczego Arabowie “zdradzili” Palestyńczyków   Toameh   2023-12-01
Coleman Hughes atakuje porównania między Palestyńczykami a walką Czarnych o wolność w Afryce Południowej i w Ameryce   Coyne   2023-12-01
Prawdziwi eksperci prawa międzynarodowego są zgodni: Hamas jest winny zbrodni wojennych i niemal na pewno ludobójstwa. Ale media ignorują ten przekaz     2023-11-30
Czerwony Krzyż po raz kolejny zawodzi Żydów   Bard   2023-11-28
“Rozwiązanie w postaci dwóch państw” oznacza terroryzm   Greenfield   2023-11-27
Niebezpieczne fantazje Bidena o państwie palestyńskim   Tobin   2023-11-26
Nie, Joe. Powierzenie ONZ odpowiedzialności za Gazę byłoby kiepskim dowcipem   Kontorovich   2023-11-24
Nagroda administracji Bidena dla Iranu w wysokości 10 miliardów dolarów: tylko małe podziękowanie za zorganizowanie wojny, zranienie 56 żołnierzy amerykańskich i próbę wypędzenia USA z Bliskiego Wschodu.   Rafizadeh   2023-11-23
Gaza moja miłość   Koraszewski   2023-11-22
Oszczerstwa o popełnianiu „ludobójstwa przez Izrael mają na celu usprawiedliwienie ewentualnego prawdziwego ludobójstwa na Żydach     2023-11-21
Dlaczego Palestyńczycy nie chcą rządzić Gazą?   Abdul-Hussain   2023-11-18
Gaza, islam i Zachód   Smith   2023-11-17
Pora, żeby Biden publicznie przyznał, że jest to wojna irańskich mułłów przeciwko Izraelowi i Stanom Zjednoczonym   Rafizadeh   2023-11-15
Amerykański front   Rosenthal   2023-11-07
Antonio Guterres nie jest najgorszym sekretarzem generalnym w historii ONZ, ale jest w czołówce   Fitzgerald   2023-11-04
Normalizacja barbarzyństwa. Społeczeństwa, które rezygnują z wolności, wkrótce zobaczą, że zastąpiła ją przemoc.   O'Neill   2023-11-03
Zamknięcie granicy przez Egipt stanowi naruszenie prawa międzynarodowego   Kontorovich   2023-11-01
Po masakrze Żydów przeprowadzonej przez Hamas „GUARDIAN” nienawidzi Żydów jeszcze bardziej   Levick   2023-10-30
Egipt i Jordania odmawiają ratowania palestyńskiego życia     2023-10-28
Wielki Zderzacz Andronów   Koraszewski   2023-10-26
Lepsze pytanie: czego prawo międzynarodowe wymaga od reszty świata w sprawie Hamasu?   Amos   2023-10-25
Właśnie przeczytałem Idź i wróć człowiekiem   Kalwas   2023-10-24
Piekło wojen miejskich nie jest unikalne dla Gazy   Brincka   2023-10-23
Kto i jak współczuje Palestyńczykom?   Koraszewski   2023-10-21
Czy powinniśmy pomagać Palestyńczykom w Gazie?   Destexhe   2023-10-18
Przyzwoici liberałowie mogą wyrządzić więcej szkody niż demonstranci popierający Hamas   Tobin   2023-10-15
List otwarty do redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” Jarosława Kurskiego   Koraszewski   2023-10-15
Najważniejsza zmiana w świecie arabskim od końca kolonializmu     2023-10-06
ONZ musi zakończyć wykluczanie Tajwanu — zanim będzie za późno   Jacoby   2023-10-05
Zakrzykiwanie cywilizowanego dialogu   Chesler   2023-10-04
Lekcje z Karabachu dla ofiar i  prześladowców   Fernandez   2023-10-04
Afryka: dzielenie kury, która znosi złote jaja   Taheri   2023-09-30
Dlaczego Palestyńczycy uciekają ze Strefy Gazy?   Tawil   2023-09-28
Nieuniknione dysproporcje   Gal   2023-09-28
Problem imigracji   Lloyd   2023-09-27
Arabscy Izraelczycy przeprowadzają się do Strefy C i rozwalają kłamstwo o „apartheidzie”     2023-09-22
Jerycho NIE jest miejscem palestyńskiego dziedzictwa   Williams   2023-09-21
Donald Tusk, „człowiek Euroislamu” w Unii Europejskiej   Lindenberg   2023-09-21
Pierwszy Sekretarz Wszystkich Narodów Świata przemówił   Koraszewski   2023-09-18
Erdoğan: ochoczy zakładnik antyzachodniej doktryny Putina   Bekdil   2023-09-16
Abbas musi ponieść realne konsekwencje swoich antysemickich uwag   Flatow   2023-09-14
Dziennikarka BBC po raz kolejny zakłada pelerynę aktywistki   Sela   2023-09-11
Kłopot z filmami idealizującymi amerykańskich komunistów   Tobin   2023-09-11
Najnowszy antyizraelski dokument prawny ONZ opiera się na kłamstwach     2023-09-07
Niewolnictwo: ostentacyjna hipokryzja BRICS wobec Czarnych Afrykanów   Trewhela   2023-09-06
Oskarżenie o islamofobię   Dawkins   2023-09-05
Kiedy Stany Zjednoczone odmawiają powiedzenia słowa „palestyński”?   Flatow   2023-09-05
Kiedy Havel spotkał Bidena   Clarke   2023-09-04
Przepływy migracyjne i prawo niezamierzonych konsekwencji   Fernandez   2023-09-02
Do dziś UNRWA nie otrzymała od Stanów Zjednoczonych 75 milionów dolarów. Zobaczymy, czy złowieszcze przewidywania się spełnią.     2023-09-02
Świat staje się wielobiegunowy   Mahjar-Barducci   2023-08-28
Sprawiedliwość wymaga uczciwych procedur   Dershowitz   2023-08-26
Krytyka porozumienia między USA a Iranem o wymianie więźniów w prasie saudyjskiej     2023-08-23
Reporter przewidział pogrom Farhud w 1939 roku     2023-08-22
Nanoracjonalizm wojen religijnych w epoce nuklearnej   Koraszewski   2023-08-21
Syndrom „Musimy coś zrobić”   Taheri   2023-08-18
Izraelskie osiedla nie są nielegalneOdpowiedź Nathanielowi Bermanowi   Kontorovich   2023-08-18
Kto rozpoczął II wojnę światową?   Jacoby   2023-08-17
Co się stało z eskalacją izraelskiej dominacji?   Pandavar   2023-08-16
List do przyjaciela i kilku innych osób   Koraszewski   2023-08-09
Barwna historia Palestyny na Twitterze   Collier   2023-08-08
Byli pracownicy Departamentu Stanu przyznają, że się myliliDlaczego więc Izrael miałby ich teraz słuchać?   Flatow   2023-08-06
„Nasz najmniej odrażający wybór”Od premiery filmu „Oppenheimer” odżyła debata na temat użycia bomby atomowej w Japonii   Jacoby   2023-08-04
Nieznośny irracjonalizm racjonalizmu   Koraszewski   2023-08-03
Robert Malley i zew Trzeciego Świata   Mansour   2023-08-01
Eskalacja agresji irańskich mułłów w Ameryce Łacińskiej i na Bliskim Wschodzie   Rafizadeh   2023-07-27
Administracja Bidena zostawia sojusznika USA na lodzie   Bryen   2023-07-27
Przywoływanie do porządku   Collins   2023-07-25
Dlaczego Palestyńczycy zawsze ogłaszają zwycięstwo, kiedy przegrywają?     2023-07-24
Każda umowa z Iranem wymaga zgody Kongresu   Kemp   2023-07-22
Administracja Bidena na nowo definiuje antysemityzm. I wyklucza najbardziej zgubną obecnie formę nienawiści do Żydów   Kontorovich   2023-07-22
Wizyta irańskiego prezydenta w Ameryce Łacińskiej     2023-07-21
Recenzja książki Andrzeja Koraszewskiego   Eyal-Fajtlowicz   2023-07-20
Czy kłamią, że nie wiedzą?   Koraszewski   2023-07-17
Czy ci się to podoba, czy nie, tożsamość ma znaczenie – ale która tożsamość?   Fernandez   2023-07-14
Biden podaje rękę antysemitomBojkot izraelskich instytucji akademickich jest tylko najnowszym przykładem tego, jak Departament Stanu USA niemal wypowiedział wojnę Izraelowi.   Bard   2023-07-13
Najwyższy czas przyjąć Ukrainę do NATO   Jacoby   2023-07-12
Czy Departament Stanu przestrzega prawa USA na terytoriach spornych?     2023-07-11
Co naprawdę powiedział Frederick Douglass w swoim wspaniałym przemówieniu z okazji Dnia Niepodległości   Jacoby   2023-07-11
Dziennikarstwo z użyciem płynów ustrojowych   Koraszewski   2023-07-10
Świat wysyła komunikat: Izrael powinien po prostu zaakceptować mordowanie Żydów     2023-07-08
Podczas gdy Stany Zjednoczone wzywają Izrael do „powściągliwości”, codziennie bombardują cele terrorystyczne na całym świecie     2023-07-05
Saudyjski publicysta niechętnie chwali Izrael i omawia „zjawisko Edy Cohena”     2023-07-04
Pochwała krytyków gender     2023-07-04
Wyburzenia domów przez Izrael i Egipt   Fitzgerald   2023-07-03
Ostatni upust żółci   Koraszewski   2023-07-03
Co arabscy darczyńcy dla amerykańskich uniwersytetów kupują za 10 miliardów dolarów?   Bard   2023-07-02
Krew, ropa i golf: Zachodnia hipokryzja wobec COP-28   Fernandez   2023-07-01
Misterium historycznego zakrętu   Koraszewski   2023-06-28
Chiny, Pakistan i Turcja sięgają po Kaszmir   Bulut   2023-06-27
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24
ONZ i WHO obwiniają Izrael bardziej niż kogokolwiek innego   Bryen   2023-06-22
Problem z definicją antysemityzmu IHRA polega na tym, że nie pozostawia miejsca dla  antysemitów     2023-06-21
Groźba decywilizacji   Lloyd   2023-06-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk