Prawda

Czwartek, 28 marca 2024 - 14:12

« Poprzedni Następny »


Gra Teheranu w ciuciubabkę


Amir Taheri 2019-10-15

Przez czterdzieści lat irańscy mułłowie z powodzeniem praktykowali taktykę „zrób i zaprzecz” przy pobłażaniu (żeby nie powiedzieć tchórzostwie), zachodnich przywódców i żałośnie antyamerykańskich reakcjach niektórych zachodnich pseudointelektualistów. Na zdjęciu: „Najwyższy Przywódca” Iranu, ajatollah Ali Chamenei (po lewej) i prezydent Hassan Rouhani. (Zdjęcie: khamenei.ir)
Przez czterdzieści lat irańscy mułłowie z powodzeniem praktykowali taktykę „zrób i zaprzecz” przy pobłażaniu (żeby nie powiedzieć tchórzostwie), zachodnich przywódców i żałośnie antyamerykańskich reakcjach niektórych zachodnich pseudointelektualistów. Na zdjęciu: „Najwyższy Przywódca” Iranu, ajatollah Ali Chamenei (po lewej) i prezydent Hassan Rouhani. (Zdjęcie: khamenei.ir)

Jak przypisać sobie zasługę za szkody, jakie wyrządziłeś, jeśli nie chcesz się do tego przyznać?  

To jest dylemat, przed jakim stają apologeci Teheranu, kiedy omawiają najnowsze wyczyny w regionie, włącznie z atakami rakietami i dronami na saudyjskie instalacje naftowe.


Z jednej strony chcą przyznać sobie zasługę za ten atak i przedstawić chomeinistyczny reżim jako potężne mocarstwo zdolne pojedynkować się na równi z amerykańskim „Wielkim Szatanem”. Próbują przedstawić Najwyższego Przywódcę Alego Chameneiego jako małego Tomcia Palucha, bijącego Donalda Trumpa - giganta z ludowej bajki.


Z drugiej strony, próbują przedstawić Islamską Republikę Iranu jako niewinną ofiarę, podkreślać cierpienia niemowląt podobno pozostawionych bez mleka w proszku i stare kobiety, którym kończą się lekarstwa.


To wszystko opakowane jest w twierdzenie, że Republika Islamska nie zrobiła absolutnie niczego, co zasługiwałoby na sankcje, a ten najnowszy atak był dziełem jemeńskich Huti, libańskiego Hezbollahu, irackiej PMF lub wręcz armii dżinów dowodzonych przez Zaafara al-Dżinni z 1001 Nocy.


Ta podwójna narracja nie ogranicza się do propagandzistów Teheranu; przyjmują ją także niektórzy zachodni komentatorzy, którzy z sobie znanych powodów sądzą, że w każdym konflikcie między Stanami Zjednoczonymi a ich przeciwnikiem, Stany Zjednoczone automatycznie powinny zostać obwinione.


W ostatnich kilku tygodniach kontrolowane przez państwo media irańskie obficie używały artykułów i programów telewizyjnych, w których tłumy pod hasłem „najpierw obwiniać Amerykę” świętowały niedawne ataki na tankowce i instalacje naftowe jako uprawnioną odpowiedź Teheranu na amerykańskie „naciski”.


Gazeta „Kayhan”, wyrażająca poglądy „Najwyższego Przywódcy”, Chameneiego, poświęca miejsce na pierwszej stronie komentarzom Fareeda Zakarii, „amerykańskiego muzułmanina”, prezentera telewizyjnego, który twierdzi, że Republika Islamska przez „zakłócenie nawigacji, strącenie amerykańskiego drona, aktywowanie zastępczych sił i niedawny atak na saudyjskie instalacje naftowe” uczyniła politykę Trumpa nieskuteczną.


”Kayhan” donosi także o komentarzach Richarda Haasa, byłego pracownika Departamentu Stanu USA, który twierdzi, że polityka Trumpa zawiodła i że Iran pokazał zdolność oddania uderzenia tak, że zabolało.


Raja News, agencja Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC), publikuje wywiad z Reuelem Marc Gerechtem z pisma „Foreign Policy”, w którym Gerecht nazywa Chameneiego "odnoszącym największe sukcesy przywódcą bliskowschodnim od II Wojny Światowej”.


Gerecht twierdzi, że przez niedawne ataki na tankowce i instalacje olejowe Teheran „pokazuje środkowy palec Stanom Zjednoczonym. I, po drugie, uderza w Saudyjczyków, których [Irańczycy] nie znoszą”.  


Inna agencja informacyjna IRGC, Fars, publikuje podobną analizę, tym razem z Crisis Group, mieszczącej się w Brukseli grupy badawczej finansowanej przez amerykańskiego finansistę, George’a Sorosa.


Oficjalna agencja informacyjna IRNA przytacza wywiad CNN z Mohammadem Dżavadem Zarifem, w którym irański minister spraw zagranicznych mówi, że „gałązka oliwna” jest na stole, ale ostrzega, że możliwe jest większe napięcie, sugerując, że ten najnowszy atak był co najmniej inspirowany przez Teheran.


Pochodzący z Iranu apologeci Teheranu na Zachodzie także bawią się w grę „zrobiliśmy to, nie zrobiliśmy tego”. Programy radiowe i telewizyjne w języku perskim prowadzone przez rządy USA, Wielkiej Brytanii i Francji goszczą prawdziwych lub samozwańczych ekspertów, którzy twierdzą, że choć ataki przyszły w odwecie za „maksymalne naciski” Trumpa, Republika Islamska niczego o nich nie wiedziała.  


Były chomeinistyczny minister, obecnie mieszkający w Londynie, atakuje tych, którzy przedstawiają strukturalną słabość obrony Iranu przez chwalenie się „celnością i skutecznością niedawnych ataków na saudyjskie instalacje”.  


Komentator BBC Persian TV mówi, że podczas niedawnego przypadkowego spotkania na lotnisku z irańskimi podróżnikami wracającymi do domu, dołączył do ich entuzjastycznego świętowania niedawnych ataków, ale potem powiedział im z porozumiewawczym mrugnięciem oka, że „nie powinniśmy pozwolić, by świat wiedział, że zrobiliśmy to!”


Historia przyjmowania zasług za terrorystyczne akcje przy równoczesnym zaprzeczaniu udziału w nich, jest równie stara jak sama Rewolucja Islamska.


W 1978 roku agenci Chomeiniego podpalili kino Abadan i spowodowali śmierć 400 ludzi. Najwyższy Przywódca, przebywający wówczas w Francji, natychmiast obwinił tajną policję Szacha, SAVAK. Dopiero w 2003 roku Republika Islamska przyznała, że pożar był dziełem rewolucjonistów Chomeiniego, którzy nie zdawali sobie sprawy z tego, że wszystkie wyjścia awaryjne były zablokowane.


W listopadzie 1979 roku, kiedy „studenci” napadli na ambasadę USA w Teheranie i wzięli dyplomatów jako zakładników, Chomeini twierdził, że nic o tym nie wiedział, ale wysłał specjalnego emisariusza, do kierowania tym wszystkim.


Kiedy zorientował się, że Amerykanie niczego nie zrobią, oświadczył, że zajęcie ambasady było „manifestem zwycięstwa” ("Fatah al-Mobin" po arabsku) i oznaką, że jego religia podbije świat.  


To był początek brania zakładników jako cechy charakterystycznej chomeinistycznej dyplomacji. Przez dwadzieścia lat Teheran zorganizował porwanie ponad 100 zakładników z 22 krajów, głównie zachodnich. Przez cały ten czas Teheran zaprzeczał jakiemukolwiek udziałowi w operacjach chwytania zakładników, ale prowadził negocjacje w sprawie ich uwolnienia w zamian za pieniądze lub broń.


Za ponad dwadzieścia ataków na zagraniczne ambasady w Teheranie i krótkie porwania i bicie licznych zagranicznych dyplomatów przez ostatnie czterdzieści lat obwiniano ”buntownicze elementy”, które później otrzymywały honory i awanse w systemie władzy. Z 60 ”studentów” pierwszej operacji wzięcia zakładników, 40 doszło do wysokich stanowisk, włącznie z wiceprezydentem, ministrem, gubernatorem, generałem IRGC i ambasadorem.  


Irańscy agenci zabili 117 dysydentów w 13 europejskich krajach oraz w Turcji i w Dubaju, Teheran zawsze uznawał to za swoje zasługi i zaprzeczał, że brał w tym udział.


Przez czterdzieści lat irańscy mułłowie z powodzeniem praktykowali taktykę „zrób i zaprzecz” przy pobłażaniu (żeby nie powiedzieć tchórzostwie), zachodnich przywódców i żałośnie antyamerykańskich reakcjach niektórych zachodnich pseudointelektualistów. 


Ci zachodni przywódcy padli ofiarą złudzenia wyrażonego przez prezydenta  George’a H. W. Busha w jego absurdalnej wypowiedzi, że „życzliwość rodzi życzliwość”!


Zachodni antyamerykańscy intelektualiści, którzy stali się apologetami mułłów, są ofiarami własnej niezdolności uwierzenia, że może istnieć sytuacja, w której – choć Ameryka może być zła – jej przeciwnik może być gorszy. 


Stalin podpisał pakt z Hitlerem, ponieważ radziecka partia komunistyczna uważała „imperialistyczną” Amerykę za wroga numer jeden. Niektórzy zachodni intelektualiści chwalili ten pakt z tego samego powodu.    


Wówczas mieliśmy Amerykę przeciwko Trzeciej Rzeszy. Później Amerykę przeciwko Sowieckiemu Imperium, przeciwko Wietkongowi i Czerwonym Khmerom, przeciwko afgańskiemu Talibanowi, przeciwko Saddamowi Husajnowi. W każdym z tych wypadków, nawet jeśli Ameryka nie była świetlistym miastem na wzgórzu, przeciwnik był znacznie gorszy.  


Apologeci Republiki Islamskiej nie wyświadczają jej przysługi. Przez potwierdzanie jej iluzji i chronienie jej przed zasłużoną krytyką, wzmacniają jej najgorsze tendencje – tendencje, które mogą kosztować Iran i region więcej niż sobie wyobrażają.


Teheran’s ‘We Did, We Didn’t’ Game

Gatestone Institute, 29 września 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Amir Taheri

Pochodzący z Iranu dziennikarz amerykański, znany publicysta, którego artykuły publikowane są często w ”International Herald Tribune”, ”New York Times”, ”Washington Post”, komentuje w CNN, wielokrotnie  przeprowadzał wywiady z głowami państw (Nixon, Frod, Clinton, Gorbaczow, Sadat, Kohl i inni)  jest również  prezesem Gatestone Institute).


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2574 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Dlaczego Palestyńczycy nie chcą rządzić Gazą?   Abdul-Hussain   2023-11-18
Gaza, islam i Zachód   Smith   2023-11-17
Pora, żeby Biden publicznie przyznał, że jest to wojna irańskich mułłów przeciwko Izraelowi i Stanom Zjednoczonym   Rafizadeh   2023-11-15
Amerykański front   Rosenthal   2023-11-07
Antonio Guterres nie jest najgorszym sekretarzem generalnym w historii ONZ, ale jest w czołówce   Fitzgerald   2023-11-04
Normalizacja barbarzyństwa. Społeczeństwa, które rezygnują z wolności, wkrótce zobaczą, że zastąpiła ją przemoc.   O'Neill   2023-11-03
Zamknięcie granicy przez Egipt stanowi naruszenie prawa międzynarodowego   Kontorovich   2023-11-01
Po masakrze Żydów przeprowadzonej przez Hamas „GUARDIAN” nienawidzi Żydów jeszcze bardziej   Levick   2023-10-30
Egipt i Jordania odmawiają ratowania palestyńskiego życia     2023-10-28
Wielki Zderzacz Andronów   Koraszewski   2023-10-26
Lepsze pytanie: czego prawo międzynarodowe wymaga od reszty świata w sprawie Hamasu?   Amos   2023-10-25
Właśnie przeczytałem Idź i wróć człowiekiem   Kalwas   2023-10-24
Piekło wojen miejskich nie jest unikalne dla Gazy   Brincka   2023-10-23
Kto i jak współczuje Palestyńczykom?   Koraszewski   2023-10-21
Czy powinniśmy pomagać Palestyńczykom w Gazie?   Destexhe   2023-10-18
Przyzwoici liberałowie mogą wyrządzić więcej szkody niż demonstranci popierający Hamas   Tobin   2023-10-15
List otwarty do redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” Jarosława Kurskiego   Koraszewski   2023-10-15
Najważniejsza zmiana w świecie arabskim od końca kolonializmu     2023-10-06
ONZ musi zakończyć wykluczanie Tajwanu — zanim będzie za późno   Jacoby   2023-10-05
Zakrzykiwanie cywilizowanego dialogu   Chesler   2023-10-04
Lekcje z Karabachu dla ofiar i  prześladowców   Fernandez   2023-10-04
Afryka: dzielenie kury, która znosi złote jaja   Taheri   2023-09-30
Dlaczego Palestyńczycy uciekają ze Strefy Gazy?   Tawil   2023-09-28
Nieuniknione dysproporcje   Gal   2023-09-28
Problem imigracji   Lloyd   2023-09-27
Arabscy Izraelczycy przeprowadzają się do Strefy C i rozwalają kłamstwo o „apartheidzie”     2023-09-22
Jerycho NIE jest miejscem palestyńskiego dziedzictwa   Williams   2023-09-21
Donald Tusk, „człowiek Euroislamu” w Unii Europejskiej   Lindenberg   2023-09-21
Pierwszy Sekretarz Wszystkich Narodów Świata przemówił   Koraszewski   2023-09-18
Erdoğan: ochoczy zakładnik antyzachodniej doktryny Putina   Bekdil   2023-09-16
Abbas musi ponieść realne konsekwencje swoich antysemickich uwag   Flatow   2023-09-14
Dziennikarka BBC po raz kolejny zakłada pelerynę aktywistki   Sela   2023-09-11
Kłopot z filmami idealizującymi amerykańskich komunistów   Tobin   2023-09-11
Najnowszy antyizraelski dokument prawny ONZ opiera się na kłamstwach     2023-09-07
Niewolnictwo: ostentacyjna hipokryzja BRICS wobec Czarnych Afrykanów   Trewhela   2023-09-06
Oskarżenie o islamofobię   Dawkins   2023-09-05
Kiedy Stany Zjednoczone odmawiają powiedzenia słowa „palestyński”?   Flatow   2023-09-05
Kiedy Havel spotkał Bidena   Clarke   2023-09-04
Przepływy migracyjne i prawo niezamierzonych konsekwencji   Fernandez   2023-09-02
Do dziś UNRWA nie otrzymała od Stanów Zjednoczonych 75 milionów dolarów. Zobaczymy, czy złowieszcze przewidywania się spełnią.     2023-09-02
Świat staje się wielobiegunowy   Mahjar-Barducci   2023-08-28
Sprawiedliwość wymaga uczciwych procedur   Dershowitz   2023-08-26
Krytyka porozumienia między USA a Iranem o wymianie więźniów w prasie saudyjskiej     2023-08-23
Reporter przewidział pogrom Farhud w 1939 roku     2023-08-22
Nanoracjonalizm wojen religijnych w epoce nuklearnej   Koraszewski   2023-08-21
Syndrom „Musimy coś zrobić”   Taheri   2023-08-18
Izraelskie osiedla nie są nielegalneOdpowiedź Nathanielowi Bermanowi   Kontorovich   2023-08-18
Kto rozpoczął II wojnę światową?   Jacoby   2023-08-17
Co się stało z eskalacją izraelskiej dominacji?   Pandavar   2023-08-16
List do przyjaciela i kilku innych osób   Koraszewski   2023-08-09
Barwna historia Palestyny na Twitterze   Collier   2023-08-08
Byli pracownicy Departamentu Stanu przyznają, że się myliliDlaczego więc Izrael miałby ich teraz słuchać?   Flatow   2023-08-06
„Nasz najmniej odrażający wybór”Od premiery filmu „Oppenheimer” odżyła debata na temat użycia bomby atomowej w Japonii   Jacoby   2023-08-04
Nieznośny irracjonalizm racjonalizmu   Koraszewski   2023-08-03
Robert Malley i zew Trzeciego Świata   Mansour   2023-08-01
Eskalacja agresji irańskich mułłów w Ameryce Łacińskiej i na Bliskim Wschodzie   Rafizadeh   2023-07-27
Administracja Bidena zostawia sojusznika USA na lodzie   Bryen   2023-07-27
Przywoływanie do porządku   Collins   2023-07-25
Dlaczego Palestyńczycy zawsze ogłaszają zwycięstwo, kiedy przegrywają?     2023-07-24
Każda umowa z Iranem wymaga zgody Kongresu   Kemp   2023-07-22
Administracja Bidena na nowo definiuje antysemityzm. I wyklucza najbardziej zgubną obecnie formę nienawiści do Żydów   Kontorovich   2023-07-22
Wizyta irańskiego prezydenta w Ameryce Łacińskiej     2023-07-21
Recenzja książki Andrzeja Koraszewskiego   Eyal-Fajtlowicz   2023-07-20
Czy kłamią, że nie wiedzą?   Koraszewski   2023-07-17
Czy ci się to podoba, czy nie, tożsamość ma znaczenie – ale która tożsamość?   Fernandez   2023-07-14
Biden podaje rękę antysemitomBojkot izraelskich instytucji akademickich jest tylko najnowszym przykładem tego, jak Departament Stanu USA niemal wypowiedział wojnę Izraelowi.   Bard   2023-07-13
Najwyższy czas przyjąć Ukrainę do NATO   Jacoby   2023-07-12
Czy Departament Stanu przestrzega prawa USA na terytoriach spornych?     2023-07-11
Co naprawdę powiedział Frederick Douglass w swoim wspaniałym przemówieniu z okazji Dnia Niepodległości   Jacoby   2023-07-11
Dziennikarstwo z użyciem płynów ustrojowych   Koraszewski   2023-07-10
Świat wysyła komunikat: Izrael powinien po prostu zaakceptować mordowanie Żydów     2023-07-08
Podczas gdy Stany Zjednoczone wzywają Izrael do „powściągliwości”, codziennie bombardują cele terrorystyczne na całym świecie     2023-07-05
Saudyjski publicysta niechętnie chwali Izrael i omawia „zjawisko Edy Cohena”     2023-07-04
Pochwała krytyków gender     2023-07-04
Wyburzenia domów przez Izrael i Egipt   Fitzgerald   2023-07-03
Ostatni upust żółci   Koraszewski   2023-07-03
Co arabscy darczyńcy dla amerykańskich uniwersytetów kupują za 10 miliardów dolarów?   Bard   2023-07-02
Krew, ropa i golf: Zachodnia hipokryzja wobec COP-28   Fernandez   2023-07-01
Misterium historycznego zakrętu   Koraszewski   2023-06-28
Chiny, Pakistan i Turcja sięgają po Kaszmir   Bulut   2023-06-27
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24
ONZ i WHO obwiniają Izrael bardziej niż kogokolwiek innego   Bryen   2023-06-22
Problem z definicją antysemityzmu IHRA polega na tym, że nie pozostawia miejsca dla  antysemitów     2023-06-21
Groźba decywilizacji   Lloyd   2023-06-21
„To nie dowcip”: zaskakujące milczenie administracji Bidena, ONZ i UE w sprawie łamania praw człowieka w Iranie   Rafizadeh   2023-06-20
UNRWA dostarcza darmowych świadczeń 775 tysiącom osób, które nie są uchodźcami nawet według jej własnej definicji     2023-06-19
Polityka w czasach romantycznej zarazy   Koraszewski   2023-06-17
Antyzachodni klub nuklearny: Korea Północna, Chiny, Rosja i Iran niebezpiecznie atakują Zachód   Rafizadeh   2023-06-08
Polemika z izraelskimi migawkami   Koraszewski   2023-06-08
Amerykanin w Moskwie   Bawer   2023-06-07
Saudyjczycy wyłaniają się jako nowe mocarstwo Bliskiego Wschodu     2023-06-06
Czy modne bzdury przestaną być modne?   Koraszewski   2023-06-05
Amerykańska Narodowa Strategia Przeciwdziałania Antysemityzmowi jest porażką, zanim rozpoczęła działalność     2023-06-03
Głupota i podłość w służbie walki o władzę   Koraszewski   2023-06-02
Nowe media i stare problemy z dialogiem   Koraszewski   2023-05-30
Turcja: Co powiedziałby ojciec?   Taheri   2023-05-30
Wybory w Turcji: nacjonalistyczna polityka tożsamości wygrywa mimo nędzy   Bekdil   2023-05-27
Ekstremiści już planują wykorzystanie AI   Stalinsky   2023-05-23
Wywiad rzeka o seksie   Koraszewski   2023-05-22

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk