Prawda

Czwartek, 28 marca 2024 - 15:06

« Poprzedni Następny »


Fronda: „Brawo Polska - Wzgórza Golan nie dla Izraela!!!”


Andrzej Koraszewski 2019-03-29

Wzgórza Golan. Zniszczone pojazdy armii syryjskiej jadącej na podbój Izraela w 1973 roku.

Wzgórza Golan. Zniszczone pojazdy armii syryjskiej jadącej na podbój Izraela w 1973 roku.



Takiej jedności ponad podziałami nie widzieliśmy w naszym kraju od wielu lat. Nie ulega wątpliwości, że wszyscy zgadzają się z „Frondą”, na której portalu dowiadujemy się, że Polska, która od 1 stycznia 2018 jest na dwa lata członkiem Rady Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych, teraz głosowała razem z Rosją, Turcją i Syrią przeciw podpisowi prezydenta Trumpa. Poparły nas Wielka Brytania, Francja, Niemcy i Belgia. Jednak „Fronda” bije brawa przede wszystkim dla Polski.

„Aneksja terytorium siłą jest zakazana przez prawo międzynarodowe”, przypomina „Fronda”, nie zważając na to, że ktoś mógłby sobie przypomnieć o „bezprawnie” darowanych nam przez Stalina naszych Ziemiach Zachodnich.


Z „Frondą” zgadza się w stu procentach kierownik działu zagranicznego „Rzeczpospolitej” Jerzy Haszczyński, który pisze, że to sprawa niezwykle ważna dla Polski, i że:

„Konsekwencje bliskowschodniego pomysłu Trumpa są tak przerażająco czytelne, że Polska stanowczo się od niego odcięła. I działa ręka w rękę z innymi państwami Unii. Choć w innych sprawach – wydatków na obronność, Nord Stream 2 czy paktu migracyjnego – jesteśmy zazwyczaj z Trumpem przeciw nim.”

Nie dowiadujemy się, dlaczego Wzgórza Golan są tak ważne dla Polski, kierownik działu zagranicznego „Rzeczpospolitej” pisze tylko, że „decyzja dotyczy 1200 km kw. terytorium, które Izrael okupuje od ponad pół wieku” oraz że była to „nielegalna aneksja dokonana siłą”. (Nie należy kierownikowi wypominać braku wzmianki o tym, że Syria trzykrotnie napadała na Izrael, że ten teren został zajęty w wojnie obronnej, ani faktu, że Syria trzykrotnie odmówiła przyjęcia tych terenów w zamian za traktat pokojowy. Prawdopodobnie te fakty zostały pominięte tylko ze względu na brak miejsca).     


Portal „wPolityce” przywołuje słowa polskiej ambasador przy ONZ, pani Joanny Woroneckiej, która powiedziała, że Polska podziela stanowisko Unii Europejskiej oraz że:

Aneksja terytorium siłą jest niezgodna z prawem międzynarodowym, w tym Kartą Narodów Zjednoczonych oraz rezolucją Rady Bezpieczeństwa 497 z 17 grudnia 1981 roku. Ta jednogłośnie przyjęta rezolucja stanowi: wszystkie postanowienia Konwencji Genewskiej w odniesieniu do ochrony osób cywilnych w czasie wojny, z 12 sierpnia 1949 r., wciąż mają zastosowanie do terytorium Syrii okupowanego przez Izrael od czerwca 1967 roku.

Jak można z tego wnioskować, pani ambasador również nie miała czasu na wspomnienie o trzech próbach połączonych armii państw arabskich zmierzających do zniszczenia Izraela (w których Syria aktywnie brała udział), ani o tym, kto sponsorował ową rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ z grudnia 1981 roku, ani o tym, że prawo międzynarodowe rozróżnia zajęcie terenów w wojnie najeźdźczej (takiej jak np. zajęcie połowy Cypru przez Turcję)  i utratę terytoriów w efekcie agresji. (Można z tej wypowiedzi przedstawicielki Polski  wnosić, że Izrael napadł na spokojną Syrię i zabrał jej takie piękne wzgórza, bo mu się tak podobało.) „wPolityce” przywołuje również słowa przedstawiciela Rosji przy ONZ, Władimira Sforonkowa, który przekonywał, że posunięcie Trumpa jest nie do zaakceptowania:

Jeśli ktokolwiek czuje pokusę, by podążać za tym złym przykładem, zachęcamy go do powstrzymania się od tej agresywnej rewizji prawa międzynarodowego.

Nic dziwnego, że wszyscy przekonują, iż ta decyzja Trumpa usprawiedliwa aneksję Krymu przez Rosję. (Rosyjski dyplomata martwił się również, że ta decyzja pogorszy relacje Izraela z krajami arabskimi.)


Ten aspekt usprawiedliwiania tą decyzją rosyjskich aneksji Krymu zaniepokoił szczególnie korespondenta „Gazety Wyborczej” w USA, Roberta Stefanickiego, który również nigdy nie słyszał o żadnej agresji ze strony Syrii, a obawiając się złego przykładu, przywołał opinię byłego republikańskiego dyplomaty i przewodniczącego Rady Stosunków Międzynarodowych przy Departamencie Stanu, Richarda Haassa, który orzekł, że „Waszyngtonowi będzie teraz trudno krytykować Rosję za anektowanie kawałków Ukrainy i Gruzji”.


Stefanicki, w odróżnieniu od wszystkich innych wspomina, że Izrael proponował zwrot Wzgórz Golan w zamian za traktat pokojowy. Fragment jego artykułu poświęcony tej sprawie nosi intrygujący podtytuł „20 lat sekretnych rozmów” i umieszczony jest na samym końcu artykułu poświęconego izraelskim wyborom i różnym spekulacjom. Te rozmowy były tak sekretne, że nie wiedzieli o nich tylko dziennikarze zachodni. Rozpoczął je premier Izraela Rabin, oferując „ziemię za pokój”, jeszcze bardziej hojne oferty przedstawili premierzy Barak i Olmert i wszystkie spotykały się z konsekwentną odmową. Stefanicki przypomina, że w ostatniej próbie, w 2010 roku negocjatorem był Benjamin Netanjahu i że wszystkie te próby spotkały się z odmową. (Nie przypomina o syryjskiej agresji militarnej, ani o wykorzystywaniu Wzgórz Golan do ostrzeliwania ludności Izraela również w czasach zawieszenia broni.) Jak pisze dziennikarz „Gazety Wyborczej”:

„Ale Hafez Asad zmarł, zastąpił go syn Baszar i ostatecznie nie dogadano się co do dokładnego przebiegu granicy.”

Z czego można wnosić, że gdyby nie śmierć wielkiego syryjskiego prezydenta to pewnie by się dogadali.   


Korespondent „Gazety" w USA przywołuje na dowód jedyne izraelskie źródło szanowane przez jego macierzystą redakcję: „Według źródeł ‘Haareca’, udałoby się to, gdyby w Syrii nie wybuchła wojna domowa, która zmusiła reżim Asada do skrętu w przeciwnym, proirańskim kierunku”.


Tak czy inaczej „Gazeta Wyborcza” również całkowicie zgadza się z „Frondą”. 


Zdumiewająca ponadpartyjna zgodność doniesień, zarówno w tym, które fakty należy pominąć, jak i do  jakich wniosków należy czytelników przekonać, skłania do poszukiwania opinii ekspertów. Radio TOK-FM zaprosiło do studia  doktora Bartosza Bojarczyka z Zakładu Stosunków Międzynarodowych  Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, który powtórzył za innymi ekspertami, że to „niebezpieczny precedens”, no bo usprawiedliwia aneksję Kremla. Powiedział, że Stany Zjednoczone otwierają kolejne niebezpieczne furtki pozwalające na akceptację rozwiązań siłowych w polityce i że to woda na młyn rosyjskiej propagandy. Ekspert dodał również, że Wzgórza Golan są tak ważne politycznie również „...ze względu na rzekę Jordan, która płynie niejako u ich stóp. Dzięki temu państwo, które je kontroluje, może mieć władzę nad zużyciem wody pitnej”.


Nie mając już nadziei na znalezienie lepszego eksperta w Polsce, warto zobaczyć, co mówią inni. Vivian Bercovici, kanadyjska dyplomatka, była ambasadorka Kanady w Izraelu, w artykule pod tytułem Krytycy decyzji Trumpa w sprawie Golanu powinni przypomnieć sobie fakty przypomina, że chociaż wojna sześciodniowa zaczęła się od prewencyjnego uderzenia Izraela na egipskie lotnictwo, aktywne włączenie się do tej wojny Syrii jest poza wszelką wątpliwością. Arabscy politycy powtarzali, że zniszczą Izrael, armie Syrii i Jordanii przekroczyły granice Izraela. Wcześniej przez wszystkie lata od zakończenia wojny 1948 roku Syria nieustannie prowadziła ataki terrorystyczne, ostrzeliwując ludność izraelską właśnie ze Wzgórz Golan. Autorka przypomina, że Wzgórza nie mają religijnego znaczenia dla żadnej ze stron, w 1973 roku mieszkało tam około 20 tysięcy syryjskich Druzów (którzy  nigdy nie czuli się żadnymi Palestyńczykami) i że należy patrzeć na ten region wyłącznie jako na miejsce o wyjątkowym znaczeniu strategicznym. Syryjskie wojsko regularnie ostrzeliwało izraelską ludność z tych wzgórz i nie ma najmniejszej nadziei, że byłoby inaczej w przypadku, gdyby tereny te powróciły pod suwerenność syryjską. Wręcz przeciwnie. 


Oczywiście możemy tu dodać, że strzelanie do Żydów ani mediom, ani politykom zazwyczaj nie przeszkadza, decyzja Trumpa prawa nie zmienia, ale ponieważ prawo jest tu tak często przywoływane, zastanawiałem się,  czy ktoś zwrócił się w tej sprawie do jakiegoś specjalisty w dziedzinie prawa międzynarodowego? W polskich mediach nie znalazłem śladów takiej próby. Dziennikarze powtarzają w kółko, że decyzja Trumpa narusza międzynarodowe prawo, ale unikają szczegółów w tej kwestii, a szczególnie rozróżnienia między terytoriami zajętymi w wojnie obronnej i terytoriami zajętymi w drodze agresji. Przywoływana często Karta ONZ, w artykułach 2, 3 i 4 mówi ogólnie o tym, że państwa członkowskie powinny w konfliktach odwoływać się do środków pokojowych, żeby nie narażać międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa, nie powinny grozić użyciem siły ani pozbawieniem politycznej niezależności (lepiej nie mówić tego krajom arabskim, Turcji lub Iranowi, bo mogą się zdenerwować).  


22 listopada 1967 ONZ (ze Związkiem Radzieckim na czele) przyjęła sponsorowaną przez Brytyjczyków rezolucję 242, której preambuła głosiła:

„Podkreśla się niedopuszczalność zdobywania terytoriów w drodze wojny i konieczność działania na rzecz sprawiedliwego i trwałego pokoju, w którym każde państwo danego regionu może żyć w bezpieczeństwie.”

Preambuły do rezolucji nie tworzą prawa międzynarodowego, chyba, że sprawa dotyczy Żydów. Nikt nie miał wtedy i nikt nie ma nadal najmniejszej wątpliwości, że ta rezolucja odnosiła się wyłącznie do Izraela i nie miała ani wtedy, ani później zastosowania do żadnego innego kraju.    


Amerykanski profesor prawa międzynarodowego, Eugene Kontorovich, w oświadczeniu przed komitetem ds. bezpieczeństwa amerykańskiej Izby Reprezentanów 17 lipca 2018 roku o sprawie Wzgórz Golan mówił m. in.:

„Poglądy Komisji Prawa Międzynarodowego ONZ oraz większości uczonych w sprawie zdobyczy w wojnie obronnej mówią, że są one uprawnione zgodnie z Kartą ONZ. Nie powinno to dziwić, zważywszy, iż odpowiada to po prostu powszechnej praktyce. W latach bezpośrednio po przyjęciu tej Karty, wiele państw zwycięskiego Sojuszu Atlantyckiego przejęło terytoria pokonanych narodów. Wszystkie te aneksje zostały zaakceptowane bez żadnych kontrowersji przez USA i przez społeczność międzynarodową. Wymieńmy tu kilka przykładów – Holandia w 1949 roku jednostronnie zaanektowała pewne terytoria niemieckie, Grecja i Jugosławia przejęły pewne terytoria włoskie; Związek Radziecki i Polska zaanektowały duże części terytorium Niemiec. Komitet Prawa Międzynarodowego ONZ (ILC) szczegółowo opisał podstawy prawne tych aneksji, ponieważ stojące za nimi użycie siły było prawnie uzasadnione (obrona), zdobycze terytorialne były dozwolone. Ta praktyka nie ograniczała się do okresu bezpośrednio po zakończeniu Drugiej Wojny Światowej. Po zakończeniu wojny koreańskiej w 1953 roku Korea Południowa kontrolowała i ogłosiła swoją suwerenność na terytoriach znajdujących się na północ od granicy przed wybuchem tej wojny. Jednakże ani Stany Zjednoczone ani międzynarodowa społeczność nie widziały żadnych przeszkód w uznaniu suwerenności Seulu na tych terytoriach.”

Kontorovich podkreślał w tym oświadczeniu, że nie było przypadków kwestionowania zdobyczy w wojnach obronnych poza zdobyczami izraelskimi. (Nie jest to cała prawda, Watykan długo nie chciał uznać polskiej suwerenności na Ziemiach Zachodnich, a nawet próbował narzucać niemieckich biskupów w byłych niemieckich diecezjach)


Jak się wydaje, w kwestiach związanych z Izraelem dziennikarze (i politycy) dość swobodnie używają określenia „prawo międzynarodowe” sprawiając wrażenie, iż nie wiedzą, co stanowi to prawo, a co nie. Źródłem prawa międzynarodowego są międzynarodowe (podpisane i ratyfikowane) traktaty, ratyfikowane konwencje, niektóre (wiążące) rezolucje Rady Bezpieczeństwa ONZ. Nie stanowią prawa międzynarodowego rezolucje Zgromadzenia Ogólnego ONZ, ani rezolucje Unii Europejskiej, ani oświadczenia amerykańskiego prezydenta, ani kazania papieży, ani nawet wyroki różnych trybunałów.


Piszący o decyzji Trumpa przywoływali często Konwencję Genewską. To interesujące, stosowny fragment IV Konwsencji Genewskiej mówi o:

  1. zmuszaniu, bądź nakłanianiu ludności cywilnej do służby wojskowej w siłach zbrojnych rzeciwnika,
  2. przymusowym przesiedlania ludności cywilnej z terytoriów okupowanych,
  3. deportacji lub przesiedlaniach własnej ludności cywilnej na terytorium okupowane,
  4. rabunku i brania zakładników, zakazie przesiedlania ludności na terenach okupowanych.

Konwencja ta uchwalona w 1949 roku zakazuje zatem praktyk, z jakimi mieliśmy do czynienia w Pakistanie, w Chinach (Tybet), na Cyprze, w Związku Radzieckim i w wielu innych miescach na świecie, włącznie z praktykami Jordanii na Zachodnim Brzegu i we Wschodniej Jerozolimie. (Również działania Polski na Ziemiach Zachodnich popadałyby pod tę konwencję, ale prawo nie działa wstecz.)  


Jednak próba zastosowania tej konwencji do Izraela wymagałaby nadzwyczajnej akrobacji logicznej. Na Wzgórzach Golan nikt nie próbował przesiedlać mieszkających tam Druzów. Przeciwnie oferowano im obywatelstwo izraelskie, z czego niektórzy skorzystali, inni nie, ale ich prawa i ich własność nie zostały naruszone, zaś osadnictwo izraelskie nie miało w żadnym przypadku charakteru przesiedleń. (Oczywiście nie brano zakładników i nie zmuszano do służby wojskowej.)


Możnaby sądzić, że ludzie zarabiający na życie swoje i swoich rodzin informowaniem powinni interesować się znaczniem używanych przez nich pojęć, jak również znać fakty, o których rzekomo informują, chyba że mylą pracę dziennikarza z zawodem misjonarza. A wówczas ta nieprawdopodobna ponadpartyjna zgodność informowania o tym, co ludzie mają myśleć o Wzgórzach Golan i dlaczego powinny one bezzwłocznie powrócić pod suwerennośc Syrii, sprawia wrażenie całkowitego braku zainteresowsania tym co dzieje się w Syrii i nieustającego gniewu, że te Wzgórza mogą wzmacniać obronność Izraela. Szczególnie w obliczu coraz większej obecności militarnej Iranu i Hezbollahu w pobliżu izraelskiej granicy z Syrią.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
2. @Marek Eyal Hal 2019-03-31
1. Postawa narodu niezależna od ustroju Marek Eyal 2019-03-29


Notatki

Znalezionych 2574 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wydajmy razem "Głos Rozpaczy"   Kruk   2013-12-14
Woda wyżej   Koraszewski   2013-12-15
Izraelski apartheid   Lesser   2013-12-19
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
Szokująca decyzja  autobojkotu związków uniwersyteckich   Davidson   2013-12-25
Co zrobić z wszystkimi “czarownicami”?   Igwe   2013-12-26
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Święty Mikołaj aresztowany w Pakistanie   Khuldune Shahid   2014-01-02
Całkowity brak zainteresowania   Treppenwitz   2014-01-02
Tajemnice palestyńskiej ambasady     2014-01-05
Zabójstwa honorowe na Zachodzie   Chesler   2014-01-10
Znak czasu   Treppenwitz   2014-01-11
Przepraszamy, zabiliśmy was z powodu nieuniknionych błędów!   Bekdil   2014-01-14
Chińską politykę jednego dziecka zainspirowali zieleni z Zachodu   Ridley   2014-01-20
Ani Marks, ani Chomsky, ani Jezus, ani Mahomet   Koraszewski   2014-01-27
Precedens w świecie arabskimOficjalna impreza upamiętniająca Holocaust     2014-01-30
Lekcje Holocaustu są międzynarodowe     2014-01-30
Gniewny śpiew o kulturze gwałtu   Chesler   2014-01-30
Kocia sprawa   Hili   2014-02-01
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Zakaz przechodzenia przez jezdnię po lody!   Lomborg   2014-02-08
Listy z globalnej wioski   Hili   2014-02-09
Czy ludziom bardziej przeszkadza nierówność niż bieda?   Ridley   2014-02-09
Okupacyjna Olimpiada Putina   Kontorovich   2014-02-10
Przemysł, który nie będzie bojkotował Izraela   Apfel   2014-02-11
O mordowaniu zwalczających polio     2014-02-13
Abbas potrzebuje opcji zerowej   Charney   2014-02-14
Rasa & polityka: od sali wykładowej do ONZ   Valdary   2014-02-17
Kongres i Biały Dom zgadzają się: Najlepszym rozwiązaniem jest okupacja     2014-02-18
Kultura wojny   Tobin   2014-02-19
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Jak wytworzyć paskudny obraz Izraela za przestrzeganie porozumień     2014-02-23
W poszukiwaniu palestyńskiej tożsamości     2014-02-26
Arabia Saudyjska: prawdziwy apartheid   Greenfield   2014-03-03
Islamskie państwo Iranu i dyskryminacja płci   Rafizadeh   2014-03-04
Niewolnictwo nadal istnieje   Koraszewski   2014-03-05
Dramat syryjskich chrześcijan   Koraszewski   2014-03-06
Palenie (i regulacje europejskie) zabijają   Ridley   2014-03-06
Naród wyklęty   Koraszewski   2014-03-07
Izraelski Apartheid i jego radzieckie korzenie   Koraszewski   2014-03-08
Miss apartheidu   Koraszewski   2014-03-09
Wspaniały sposób na dobre samopoczucie za pieniądze innych ludzi   Lomborg   2014-03-09
Tragiczna farsa Rady Praw Człowieka ONZ   Cotler   2014-03-13
Akademicy milczą w sprawie imperializmu rosyjskiego: “To nie jest Izrael”     2014-03-14
Afrykańscy więźniowie sumienia   Keita   2014-03-17
Opowieść o niedźwiedziu   Koraszewski   2014-03-20
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Tyrania ekspertów   Ridley   2014-03-24
Demokracja islamska: skorumpowana i niedemokratyczna   Bekdil   2014-03-26
Technika i technologia zarówno tworzą, jak i likwidują miejsca pracy   Ridley   2014-03-29
Kobiety w krajach arabskich mają prawa z epoki kamienia   Akram   2014-03-31
Egipt pozwie Izrael za dziesięć plag   Al-Gamal   2014-04-01
Chochoł królem Polski   Kruk   2014-04-01
Przeciw złemu światu   Roth   2014-04-04
Światowa Wojna Środowiskowa   Greenfield   2014-04-05
Rakiety domowej roboty?   Roth   2014-04-08
Najnowszy argument przeciw nauce   Coyne   2014-04-10
Ruda nie wróci   Koraszewski   2014-04-11
Palestyńczycy muszą prosić o pokój   Dershowitz   2014-04-12
Zmierzch Czerwonych i Zielonych   Greenfield   2014-04-14
Niespodzianka! Nowe badanie Australijczyków pokazuje, że homeopatia jest bzdurą   Coyne   2014-04-15
Szariat to… szariat tamto…   Rahman   2014-04-22
Problem z Bliskim Wschodem   Tsalic   2014-04-25
Zagadka brytyjskiego zatrudnienia i wydajności   Ridley   2014-04-25
Sojusznik NATO na pół etatu   Bekdil   2014-04-26
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Nie dla koniny, ani dla bredni   Tsalic   2014-04-29
Paradoks gospodarczego wzrostu   Ridley   2014-05-01
Negacja Holocaustu i ludobójstwo w Ruandzie   Boteach   2014-05-05
Izrael, kraj paradoksów   Yemini   2014-05-06
Wielka barykada na drodze chorążego pokoju   Apfel   2014-05-08
Czy powinniśmy polować na krezusy?   Koraszewski   2014-05-10
Sprawdzanie moich przywilejów   Fortgang   2014-05-10
Boko Haram i gwałcenie dzieci w Dżihadzie   Chesler   2014-05-11
Pokój ma na imię Hadassah   Ahmed   2014-05-12
Religijny humanizm   Al-Harbi   2014-05-13
Światowa stolica teorii spiskowych   Totten   2014-05-14
Spóźnione olśnienie Tony Blaira   Bekdil   2014-05-15
Wyznanie obojnaka   Kruk   2014-05-16
E-papierosy wypierają tytoń   Ridley   2014-05-18
Nakba czy porażka?   Al-Mulhim   2014-05-19
Nacjonalizm, patriotyzm, humanizm   Koraszewski   2014-05-19
Magiczne myślenie Palestyńczyków   Spyer   2014-05-21
Nakba każdego narodu   Jemini   2014-05-22
EU finansuje terroryzm   Tsalic   2014-05-24
Komu pomaga UNRWA?   Roth   2014-05-25
Małżeństwa z dziećmi  powinny być karalne   Inger Stark   2014-05-26
O wyższości podboju nad okupacją   Bekdil   2014-05-28
Obraźmy się na wiecznie obrażonych muzułmanów   Sennels   2014-05-29
Czy wstrętny generał odmieni Libię?   Greenfield   2014-05-30
Zgwałcili i powiesili   Chesler   2014-06-02
Zdumiewający głos z Syrii   Winter   2014-06-03
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Przepraszam, ale się stąd nie wyniesiemy!   Bekdil   2014-06-05
Wojna i (nie) pokój   Tsalic   2014-06-09
Terroryści bezskutecznie próbują zdobyć uwagę BBC     2014-06-10
Czeski prezydent o islamie i antysemityzmie   Geenfield   2014-06-12
Nielegalne osiedla   Levick   2014-06-14
Naiwność to jeszcze nie dobroć   Lawson   2014-06-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk