Prawda

Wtorek, 16 kwietnia 2024 - 11:24

« Poprzedni Następny »


Dokąd zmierzają ludowe powstania na Bliskim Wschodzie?


Alberto M. Fernandez 2019-11-23


Jest taka słynna książka o rewolucji meksykańskiej, Los de Abajo (co można przetłumaczyć jako „Ci z dołu”) autorstwa Mariano Azueli, w której jest próba spojrzenia od dołu na wielkie wstrząsy tej rewolucji, z punktu widzenia życia zwykłych, prostych ludzi, unoszonych przez siły dla nich niezrozumiałe.


Ta książka przychodzi na myśl kiedy obserwujemy cztery różne wydarzenia w ostatnim miesiącu na Bliskim Wschodzie: protesty w Libanie i w Iraku, dezorientującą zmianę polityki USA w północnowschodniej Syrii i Nemezis w postaci amerykańskich komandosów i służb wywiadowczych, dopadających „Kalifa” ISIS, Abu Bakr Al-Baghdadiego.


To nagłe, zabałaganione i brzydkie „wycofanie się” Stanów Zjednoczonych (a nadal nie jest w pełni jasne, co ono właściwie znaczy), z północnej Syrii i nadszarpnięte związki z sojusznikiem Ameryki, SDF/YPG, globalna reakcja polityczna na to i działania Turcji Erdogana, Syrii Assada i Rosji Putina wywołały znaczną krytykę administracji USA. Zabicie Al-Baghdadiego postrzegano, i słusznie, jako triumf armii i wywiadu USA i wywołało to pochwały tej samej administracji, niemal jak gdyby jedno równoważyło drugie.  


Mądrzejsze głowy mogłyby zauważyć, że zarówno wycofanie się z Syrii – nawet jeśli nie całkowite – i wyśledzenie Al-Baghdadiego wskazują na zawężenie lub zmniejszenie zainteresowania rządu USA regionem, które teraz wydaje się ponadpartyjne. Zarówno administracja Obamy, jak Trumpa wyczuły w amerykańskim społeczeństwie zmęczenie Bliskim Wschodem, które wykracza poza związki partyjne – i działały odpowiednio.   


Poczucie w regionie, że Ameryka, jeśli nie odchodzi, to odsuwa się, było wyczuwalne od lat i narasta coraz mocniej. Nawet kiedy USA istotnie angażują się, jak przez wysłanie dodatkowych żołnierzy do Arabii Saudyjskiej po irańskim uderzeniu w saudyjskie instalacje naftowe, wielu w regionie – tak przyjaciół, jak wrogów – ma poczucie, że to działanie podjęto z wyraźną niechęcią.


Ci z nas, którzy od lat pracują w regionie, szczególnie w publicznej dyplomacji, pamiętają, jak Ameryka była obwiniana za, no cóż, za niemal wszystko: za polityczne, społeczne i ekonomiczne bolączki, za proamerykańskie reżimy i za antyamerykańskich terrorystów. Teraz przechodzimy do nowej epoki, w której Ameryka wiarygodnie będzie obwiniana z nieobecność i obojętność.


Co doprowadza nas do ważniejszych wydarzeń w regionie, z pewnością ważniejszych niż śmierć Al-Baghdadiego i zamieszanie oraz inkoherencja w Rożawie. Istnieje tendencja do grupowania fal demonstracji, jakie widzieliśmy w 2019 roku w Sudanie, Algierii, Libanie i Iraku w jedną falę, w nową wersję Wiosny Arabskiej z 2011 roku. Wydaje się to jednak przesadą. Z pewnością te protesty mają wspólne taktyki, demografie i szerokie ekonomiczne i polityczne troski, ale wszystkie są zdecydowanie lokalne, skupiające się na bardzo lokalnych okolicznościach. Trzy z tych krajów nie dotknęła bezpośrednio pierwsza fala Wiosny Arabskiej, a demonstracje w czwartym, w Sudanie zdławił reżim Baszira w 2013 roku.


Kiedy Ameryka wycofuje się, fascynujące jest obserwowanie, jak Iran i jego marionetki w regionie nadal obwiniają USA (i Izrael oraz Arabię Saudyjską, a nawet Al-Hurra TV) za demonstracje w Libanie i Iraku[1]. Smutną rzeczywistością jest to, że w obu tych krajach rząd USA, a szczególnie ambasady USA w Bejrucie i w Bagdadzie, związały swoją politykę z miejscowymi rządami. Iran z pewnością jest największym regionalnym przeciwnikiem Ameryki, ale do pewnego stopnia oba te kraje, Ameryka i Iran, były po tej samej stronie: dążyły do „zachowania stabilności” używając i próbując wpływać na rządy i elity, które albo sami usadowili w tym miejscu, albo uznali za wygodne, by współpracować z nimi dla własnych powodów.  


Iran odnosi znacznie większe sukcesy niż USA w obu krajach, wspierany przez silnych miejscowych zastępców, milicje i szwadrony śmierci oraz intensywną ”grę w terenie” obejmującą mieszankę działalności wywrotowej, przekupstwa, patronatu, szantażu i przemocy, Jest całkiem możliwe, że – na krótką metę – Iran i jego sojusznicy w Libanie i Iraku wezmą górę nad tymi ruchami protestu.


Nie minimalizuję tu heroizmu, pomysłowości i prawości demonstrantów w obu krajach. Dla tych, którzy śledzą region, odwaga i niezłomność młodych Irakijczyków w obliczu przemocy zarówno ze strony reżimu Abdula Mahdiego, jak kontrolowanych przez Iran szwadronów śmierci, jest imponująca[3]. Podnosi też na duchu fakt, że tak wielu z tych pełnych nadziei młodych ludzi w Bejrucie i w Bagdadzie wydaje się wychodzić poza wyświechtane, stare  panacea arabizmu i islamizmu.


Iran i jego marionetki w obu krajach wezmą górę na krótką metę, ponieważ z powodzeniem dokooptowali zarówno miejscowe elity, jak większość państwowych środków przymusu. Tak, z pewnością w obu krajach mogą być indywidualni politycy i oficerowie, którzy są patriotami i którzy sami przeciwstawiają się status quo. Ale krytyczna masa klasy rządzącej jest kupiona i przyjęła zapłatę.


Jest całkiem prawdopodobne, że na krótką metę Iran i jego przyjaciele zatriumfują. Stoją jednak przed egzystencjalnym dylematem: w znacznej mierze są „właścicielami” tych reżimów i nie mają żadnych realnych odpowiedzi na żądania demonstrantów oczekujących lepszego życia, ludzkiej godności i jaśniejszej przyszłości. Hegemonia Iranu w obu miejscach była starannie budowana dla innych celów: zachowania kontroli, wywierania wpływów, walczenia z Izraelem – nie po to, by powstrzymać korupcję lub dostarczać porządnej pracy albo lepszego życia dla młodych ludzi.  „Ci z dołu” pozostają gniewni i niezadowoleni, nawet jeśli wielu z nich zginie lub zostanie zmuszonych do milczenia. Ci u władzy będą błagali, pożyczali lub kradli, by opóźnić dzień rozliczenia w obu krajach. Ale rozliczenie przyjdzie. Populacja Iraku, już nieszczęśliwa i niespokojna, podwoi się z nawiązką do (prawdopodobnie) 83 milionów do roku 2050. Ekonomiczna piramida finansowa Libanu nie potrwa długo[4]



Zachód, nękany własnym kryzysem tożsamości i wewnętrznymi dylematami, może odczuwać pokusę ignorowania odległej zawieruchy na Bliskim Wschodzie – i to będzie błąd. Oczywistą odpowiedzią reżimów w regionie na te wstrząsy są zawsze represje, odwracanie uwagi i ociąganie się. Kiedy jednak to się wyczerpie, pozostają dwie opcje: migracja i wojna. Sondaże pokazują, że duży procent mieszkańców krajów Bliskiego Wschodu marzy o migracji (jeśli miejscowe warunki nie ulegną poprawie). Na przykład, w Sudanie, połowa Sudańczyków (to będzie około 20 milionów ludzi) chce migrować. Według Arabskiego Barometru 2019, procent Irakijczyków rozważających migrację wzrósł o 12 punktów procentowych od 2013 roku do 30%[5]. Stawianie na utrzymanie status quo w regionie, który już jest w światowej czołówce pod względem korupcji i braków wody, wydaje się stawianiem na złego konia[6].


Jeśli chodzi o wojnę, już widzieliśmy konsekwencje, jakie wojna domowa w jednym kraju, Syrii, wywarła nie tylko na region, ale na Zachód. Migracyjną rzeką zrozpaczonych ludzi, którzy szukają lepszego życia, mogą manipulować autorytarni władcy, tacy jak Erdogan i Putin.


Niedawno przedstawiciele irackiego rządu, którzy przyjechali na spotkania Banku Światowego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego, wykorzystali okazję, by skarżyć się przedstawicielom rządu USA, że Al-Hurra TV (którą kieruję) jest po stronie irackich demonstrantów i że rząd USA powinien interweniować i uciszyć nas. Podczas gdy to pokazuje podstawowe niezrozumienie jak działa amerykańska administracja, jest to rodzaj rozpaczliwych kroków, który może stać się częstszy w miarę nabudowywania się nacisków. Władze w Bejrucie i w Bagdadzie wydają się przerzucać od pustych banałów, jakie oferują demonstrantom, do grożenia im.  


Rządy zachodnie, włącznie z USA, będą co najmniej musiały być znacznie sprawniejsze  w manewrowaniu swoimi napiętymi stosunkami z niestabilnymi kleptokratami regionu, próbując równocześnie otworzyć się na krzyk ludzi z ulicy. Jak wpływać na odrażające reżimy, utrzymując je równocześnie na odległość ręki? Jeśli można sądzić na podstawie dawniejszych doswiadczeń, będzie to bardzo trudne. Istnieją znaczące grupy w miejscach takich jak Bruksela, ONZ i Waszyngton, które czują się znacznie lepiej, gdy mają do czynienia ze swoimi odpowiednikami u władzy (co nie dziwi, ponieważ te zachodnie elity wydają się również odizolowane od rzeczywistości we własnych krajach) i nie dającym się utrzymać status quo niż z Tymi z Dołu[7]. Można mieć tylko cichą nadzieję, że Zachód nie uczyni monumentalnego zadania, jakie stoi przed młodymi rewolucjonistami w regionie jeszcze trudniejszym niż już jest obecnie.  

 

*Alberto M. Fernandez jest prezesem Middle East Broadcasting Networks (MBN). Poglądy wyrażone tutaj są wyłącznie poglądami autora i niekoniecznie odzwierciedlają oficjalne poglądy rządu USA.

 


[1] MEMRI TV Clip No. Clip #7553, Iraqi Shiite Militia Leader Qais Khazali: Israel And America Will Pay For The Killing Of PMU Members By Protesters, October 27, 2019.

[2] Niqash.org/en/articles/politics/6019/Visiting-The-Square-In-Baghdad-Where-Protestors-Rule-A-Utopian-Iraq.htm.

[3] Frontlinedefenders.org/en/case/abduction-woman-human-rights-defender-saba-al-mahdawi, November 6, 2019.

[4] Mei.edu/multimedia/podcast/avoiding-economic-crisis-lebanon, July 18, 2019.

[5] Arabbarometer.org/wp-content/uploads/ABV_Iraq_Report_Public-Opinion_2019.pdf?ct=t%28What+Iraqis+Care+About%29&mc_cid=510cd5c8c9&mc_eid=%5BUNIQID%5D, January 2019.

[6] Ecfr.eu/publications/summary/how_water_scarcity_could_destabilise_the_middle_east_and_north_africa, November 13, 2019.

[7] Rudaw.net/english/middleeast/iraq/071120191, November 7, 2019.

 

 

The Future Is Hot: Whither The Middle East’s Popular Revolts?

MEMRI, 13 listopada 2019

Tłumaczenie:Małgorzatwa Koraszewska

 

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2585 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Huti: kim są i dlaczego atakują Izrael?   Flatow   2023-12-03
Krótka historia długiej odpowiedzialności zbiorowej   Koraszewski   2023-12-02
Dlaczego Arabowie “zdradzili” Palestyńczyków   Toameh   2023-12-01
Coleman Hughes atakuje porównania między Palestyńczykami a walką Czarnych o wolność w Afryce Południowej i w Ameryce   Coyne   2023-12-01
Prawdziwi eksperci prawa międzynarodowego są zgodni: Hamas jest winny zbrodni wojennych i niemal na pewno ludobójstwa. Ale media ignorują ten przekaz     2023-11-30
Czerwony Krzyż po raz kolejny zawodzi Żydów   Bard   2023-11-28
“Rozwiązanie w postaci dwóch państw” oznacza terroryzm   Greenfield   2023-11-27
Niebezpieczne fantazje Bidena o państwie palestyńskim   Tobin   2023-11-26
Nie, Joe. Powierzenie ONZ odpowiedzialności za Gazę byłoby kiepskim dowcipem   Kontorovich   2023-11-24
Nagroda administracji Bidena dla Iranu w wysokości 10 miliardów dolarów: tylko małe podziękowanie za zorganizowanie wojny, zranienie 56 żołnierzy amerykańskich i próbę wypędzenia USA z Bliskiego Wschodu.   Rafizadeh   2023-11-23
Gaza moja miłość   Koraszewski   2023-11-22
Oszczerstwa o popełnianiu „ludobójstwa przez Izrael mają na celu usprawiedliwienie ewentualnego prawdziwego ludobójstwa na Żydach     2023-11-21
Dlaczego Palestyńczycy nie chcą rządzić Gazą?   Abdul-Hussain   2023-11-18
Gaza, islam i Zachód   Smith   2023-11-17
Pora, żeby Biden publicznie przyznał, że jest to wojna irańskich mułłów przeciwko Izraelowi i Stanom Zjednoczonym   Rafizadeh   2023-11-15
Amerykański front   Rosenthal   2023-11-07
Antonio Guterres nie jest najgorszym sekretarzem generalnym w historii ONZ, ale jest w czołówce   Fitzgerald   2023-11-04
Normalizacja barbarzyństwa. Społeczeństwa, które rezygnują z wolności, wkrótce zobaczą, że zastąpiła ją przemoc.   O'Neill   2023-11-03
Zamknięcie granicy przez Egipt stanowi naruszenie prawa międzynarodowego   Kontorovich   2023-11-01
Po masakrze Żydów przeprowadzonej przez Hamas „GUARDIAN” nienawidzi Żydów jeszcze bardziej   Levick   2023-10-30
Egipt i Jordania odmawiają ratowania palestyńskiego życia     2023-10-28
Wielki Zderzacz Andronów   Koraszewski   2023-10-26
Lepsze pytanie: czego prawo międzynarodowe wymaga od reszty świata w sprawie Hamasu?   Amos   2023-10-25
Właśnie przeczytałem Idź i wróć człowiekiem   Kalwas   2023-10-24
Piekło wojen miejskich nie jest unikalne dla Gazy   Brincka   2023-10-23
Kto i jak współczuje Palestyńczykom?   Koraszewski   2023-10-21
Czy powinniśmy pomagać Palestyńczykom w Gazie?   Destexhe   2023-10-18
Przyzwoici liberałowie mogą wyrządzić więcej szkody niż demonstranci popierający Hamas   Tobin   2023-10-15
List otwarty do redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” Jarosława Kurskiego   Koraszewski   2023-10-15
Najważniejsza zmiana w świecie arabskim od końca kolonializmu     2023-10-06
ONZ musi zakończyć wykluczanie Tajwanu — zanim będzie za późno   Jacoby   2023-10-05
Zakrzykiwanie cywilizowanego dialogu   Chesler   2023-10-04
Lekcje z Karabachu dla ofiar i  prześladowców   Fernandez   2023-10-04
Afryka: dzielenie kury, która znosi złote jaja   Taheri   2023-09-30
Dlaczego Palestyńczycy uciekają ze Strefy Gazy?   Tawil   2023-09-28
Nieuniknione dysproporcje   Gal   2023-09-28
Problem imigracji   Lloyd   2023-09-27
Arabscy Izraelczycy przeprowadzają się do Strefy C i rozwalają kłamstwo o „apartheidzie”     2023-09-22
Jerycho NIE jest miejscem palestyńskiego dziedzictwa   Williams   2023-09-21
Donald Tusk, „człowiek Euroislamu” w Unii Europejskiej   Lindenberg   2023-09-21
Pierwszy Sekretarz Wszystkich Narodów Świata przemówił   Koraszewski   2023-09-18
Erdoğan: ochoczy zakładnik antyzachodniej doktryny Putina   Bekdil   2023-09-16
Abbas musi ponieść realne konsekwencje swoich antysemickich uwag   Flatow   2023-09-14
Dziennikarka BBC po raz kolejny zakłada pelerynę aktywistki   Sela   2023-09-11
Kłopot z filmami idealizującymi amerykańskich komunistów   Tobin   2023-09-11
Najnowszy antyizraelski dokument prawny ONZ opiera się na kłamstwach     2023-09-07
Niewolnictwo: ostentacyjna hipokryzja BRICS wobec Czarnych Afrykanów   Trewhela   2023-09-06
Oskarżenie o islamofobię   Dawkins   2023-09-05
Kiedy Stany Zjednoczone odmawiają powiedzenia słowa „palestyński”?   Flatow   2023-09-05
Kiedy Havel spotkał Bidena   Clarke   2023-09-04
Przepływy migracyjne i prawo niezamierzonych konsekwencji   Fernandez   2023-09-02
Do dziś UNRWA nie otrzymała od Stanów Zjednoczonych 75 milionów dolarów. Zobaczymy, czy złowieszcze przewidywania się spełnią.     2023-09-02
Świat staje się wielobiegunowy   Mahjar-Barducci   2023-08-28
Sprawiedliwość wymaga uczciwych procedur   Dershowitz   2023-08-26
Krytyka porozumienia między USA a Iranem o wymianie więźniów w prasie saudyjskiej     2023-08-23
Reporter przewidział pogrom Farhud w 1939 roku     2023-08-22
Nanoracjonalizm wojen religijnych w epoce nuklearnej   Koraszewski   2023-08-21
Syndrom „Musimy coś zrobić”   Taheri   2023-08-18
Izraelskie osiedla nie są nielegalneOdpowiedź Nathanielowi Bermanowi   Kontorovich   2023-08-18
Kto rozpoczął II wojnę światową?   Jacoby   2023-08-17
Co się stało z eskalacją izraelskiej dominacji?   Pandavar   2023-08-16
List do przyjaciela i kilku innych osób   Koraszewski   2023-08-09
Barwna historia Palestyny na Twitterze   Collier   2023-08-08
Byli pracownicy Departamentu Stanu przyznają, że się myliliDlaczego więc Izrael miałby ich teraz słuchać?   Flatow   2023-08-06
„Nasz najmniej odrażający wybór”Od premiery filmu „Oppenheimer” odżyła debata na temat użycia bomby atomowej w Japonii   Jacoby   2023-08-04
Nieznośny irracjonalizm racjonalizmu   Koraszewski   2023-08-03
Robert Malley i zew Trzeciego Świata   Mansour   2023-08-01
Eskalacja agresji irańskich mułłów w Ameryce Łacińskiej i na Bliskim Wschodzie   Rafizadeh   2023-07-27
Administracja Bidena zostawia sojusznika USA na lodzie   Bryen   2023-07-27
Przywoływanie do porządku   Collins   2023-07-25
Dlaczego Palestyńczycy zawsze ogłaszają zwycięstwo, kiedy przegrywają?     2023-07-24
Każda umowa z Iranem wymaga zgody Kongresu   Kemp   2023-07-22
Administracja Bidena na nowo definiuje antysemityzm. I wyklucza najbardziej zgubną obecnie formę nienawiści do Żydów   Kontorovich   2023-07-22
Wizyta irańskiego prezydenta w Ameryce Łacińskiej     2023-07-21
Recenzja książki Andrzeja Koraszewskiego   Eyal-Fajtlowicz   2023-07-20
Czy kłamią, że nie wiedzą?   Koraszewski   2023-07-17
Czy ci się to podoba, czy nie, tożsamość ma znaczenie – ale która tożsamość?   Fernandez   2023-07-14
Biden podaje rękę antysemitomBojkot izraelskich instytucji akademickich jest tylko najnowszym przykładem tego, jak Departament Stanu USA niemal wypowiedział wojnę Izraelowi.   Bard   2023-07-13
Najwyższy czas przyjąć Ukrainę do NATO   Jacoby   2023-07-12
Czy Departament Stanu przestrzega prawa USA na terytoriach spornych?     2023-07-11
Co naprawdę powiedział Frederick Douglass w swoim wspaniałym przemówieniu z okazji Dnia Niepodległości   Jacoby   2023-07-11
Dziennikarstwo z użyciem płynów ustrojowych   Koraszewski   2023-07-10
Świat wysyła komunikat: Izrael powinien po prostu zaakceptować mordowanie Żydów     2023-07-08
Podczas gdy Stany Zjednoczone wzywają Izrael do „powściągliwości”, codziennie bombardują cele terrorystyczne na całym świecie     2023-07-05
Saudyjski publicysta niechętnie chwali Izrael i omawia „zjawisko Edy Cohena”     2023-07-04
Pochwała krytyków gender     2023-07-04
Wyburzenia domów przez Izrael i Egipt   Fitzgerald   2023-07-03
Ostatni upust żółci   Koraszewski   2023-07-03
Co arabscy darczyńcy dla amerykańskich uniwersytetów kupują za 10 miliardów dolarów?   Bard   2023-07-02
Krew, ropa i golf: Zachodnia hipokryzja wobec COP-28   Fernandez   2023-07-01
Misterium historycznego zakrętu   Koraszewski   2023-06-28
Chiny, Pakistan i Turcja sięgają po Kaszmir   Bulut   2023-06-27
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24
ONZ i WHO obwiniają Izrael bardziej niż kogokolwiek innego   Bryen   2023-06-22
Problem z definicją antysemityzmu IHRA polega na tym, że nie pozostawia miejsca dla  antysemitów     2023-06-21
Groźba decywilizacji   Lloyd   2023-06-21
„To nie dowcip”: zaskakujące milczenie administracji Bidena, ONZ i UE w sprawie łamania praw człowieka w Iranie   Rafizadeh   2023-06-20
UNRWA dostarcza darmowych świadczeń 775 tysiącom osób, które nie są uchodźcami nawet według jej własnej definicji     2023-06-19
Polityka w czasach romantycznej zarazy   Koraszewski   2023-06-17

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk