Prawda

Piątek, 29 marca 2024 - 01:49

« Poprzedni Następny »


“Dobrzy terroryści” Europy. Bo mogą zniszczyć Izrael?


Khaled Abu Toameh 2016-10-08

Tysiące uzbrojonych żołnierzy Hamasu pokazywało swoją broń na paradzie 14 grudnia 2014 r. w Gazie, w ramach obchodów 27 rocznicy założenia tej organizacji. (Zdjęcie: PressTV, zrzut z ekranu)
Tysiące uzbrojonych żołnierzy Hamasu pokazywało swoją broń na paradzie 14 grudnia 2014 r. w Gazie, w ramach obchodów 27 rocznicy założenia tej organizacji. (Zdjęcie: PressTV, zrzut z ekranu)

Raz jeszcze Europa, kiedy rozważa sprawy palestyńskie w szczególności, a Bliski Wschód w ogólności, wydaje się być w Krainie Czarów Alicji. Przykładem jest ponowna próba usunięcia ruchu islamistów palestyńskich, Hamasu, z listy terrorystów.

Niedawno doradczyni Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości rekomendowała usunięcie Hamasu z unijnej czarnej listy organizacji terrorystycznych. W 2014 r. Trybunał Sprawiedliwości orzekł, że Hamas należy zdjąć z listy z powodów „technicznych”. Argumentował, że umieszczenie Hamasu na liście nie było oparte na dowodach, ale na “faktograficznych imputacjach wynikających z doniesień prasowych i Internetu”.


Rada Europy odwołała się jednak wówczas argumentując, że Hamas powinien pozostać na liście terrorystów i powołując się na decyzje USA oraz Wielkiej Brytanii z 2001 r., które określiły Hamas i Tygrysy Tamilskiej jako grupy terrorystyczne.  Doradczyni Trybunału odrzuca jednak ten argument. „Rada nie może polegać na faktach i dowodach znajdowanych w artykułach prasowych i w Internecie” – powiedziała rzeczniczka generalna Eleanor Sharpton. Wyjaśniła, że Rada nie może polegać na decyzjach o umieszczeniu na takiej liście podjętych przez kraje (Wielką Brytanię i USA) spoza UE.


Ta najnowsza, bardzo niebezpieczna próba europejska skreślenia Hamasu z listy terrorystów, będzie wyłącznie służyła – o czym UE wie doskonale – dalszemu ośmieleniu tego ruchu islamistycznego do działań zmierzających do zastąpienia Izraela imperium islamskim.


Usunięcie Hamasu z listy terroryzmu będzie oczywiście widziane jako poważny cios dla rywali Hamasu z wspieranej i finansowanej przez Zachód Autonomii Palestyńskiej (AP) i dla starań o ożywienie jakiegokolwiek procesu pokojowego między Palestyńczykami a Izraelem.


Ponieważ nie jest to pierwsza próba UE, by to zrobić, trudno nie dojść do wniosku, jaki wielu Palestyńczyków podejrzewało przez cały czas: że UE i krajów z nią stowarzyszonych nie obchodzi, czy Palestyńczycy i inni ludzie na tym obszarze są opanowani przez terrorystów z Hamasu i muszą żyć pod rządami despotycznych bojówkarzy islamistycznych.


Niedawna opinia doradczyni Trybunału Sprawiedliwości beztrosko ignoruje oświadczenia samego Hamasu dotyczące jego prawdziwych zamiarów i ciągłych przygotowań do wojny z Izraelem. Trudno nie wywnioskować, że tego UE właściwie po cichu pragnie – być może z powodu muzułmańskich wyborców, którzy wynieśli do władzy prezydenta Francji, François Hollande, być może w nadziei przekupienia terrorystów, żeby zaprzestali ataków na Europę, być może, żeby kontynuować lukratywne stosunki gospodarcze z krajami arabskimi i muzułmańskimi i, oczywiście, z wszystkich powyższych powodów razem.


Nie było więc niespodzianką, że Hamas szybko „przyjął z zadowoleniem” opinię doradczyni Trybunału Sprawiedliwości, by wybielić i legitymizować islamistyczny ruch terroru. „Hamas uważa tę rekomendację za pierwszy krok ku usunięciu grzechu popełnionego przez Unię Europejską wobec ludu palestyńskiego, kiedy demonstrowała stronniczość na rzecz Izraela przez umieszczenie Hamasu na liście terrorystów” - powiedział rzecznik Hamasu, Sami Abu Zuhri, który z zadowoleniem przyjął tę opinię i wezwał Europejczyków, by zastosowali się do niej. Hamas, dodał, zawsze chciał otwartości na Zachód i budowania silnych stosunków humanitarnych i politycznych z Zachodem. Izrael jest jedynym wrogiem Hamasu, podkreślił Abu Zuhri.

Innymi słowy, Abu Zuhri chciałby, żeby Europejczycy zrozumieli, że nie muszą martwić się terroryzmem tego ruchu islamistycznego, ponieważ jego ataki będą skierowane wyłącznie na Izrael. Hamas chce „otwarcia” i „silnych” więzów z Europejczykami, ponieważ wierzy, że to pomoże w osiągnięciu jego celu zrealizowania jego Karty, która wzywa do likwidacji Izraela. W ten sposób Hamas rozumie ponowioną próbę usunięcia go z listy terrorystów UE. I jest nieprawdopodobne, by UE, która od dziesięcioleci starała się o „dobre stosunki” między dwiema stronami Morza Śródziemnego, także nie rozumiała tego w ten sam sposób.


Jeszcze bardziej nieprawdopodobne jest, że jacyś Europejczycy wierzą, że Hamas nie powinien być na liście terrorystów tylko na podstawie artykułów prasowych i informacji w Internecie – jak gdyby to, co mówi się o Hamasie i jego celach było pogłoskami lub niepodbudowanymi zarzutami, które trzeba zweryfikować i dla których nie ma żadnych podstaw.


A co z własną Kartą Hamasu, która wzywa do Dżihadu (świętej wojny) przeciwko Izraelowi. „Nie ma rozwiązania dla problemu palestyńskiego poza Dżihadem” – stanowi Karta. Dalej mówi, że:

"wyzwolenie ziemi (Palestyny) jest indywidualnym obowiązkiem, wiążącym dla każdego muzułmanina na świecie. W celu przeciwstawienia się uzurpacji Palestyny przez Żydów, nie mamy ucieczki przed wzniesieniem sztandaru Dżihadu… Musimy szerzyć ducha Dżihadu w (islamskiej) Umma, ścierać się z wrogami i dołączyć do szeregów wojowników Dżihadu. Islamski Ruch Oporu wierzy, że ziemia Palestyny jest Islamskim Wakf na pokolenia i do dnia Zmartwychwstania, nikomu nie wolno zrezygnować z żadnej jej części ani porzucić jej lub jej części”.

W porządku, mógłby ktoś argumentować, więc Europejczycy nie traktują poważnie statutu Hamasu. Jak jednak Trybunał Sprawiedliwości rozumienie nieustanną retorykę Hamasu?


Oto co Fathi Hammad, wysoki rangą funkcjonariusz Hamasu w Strefie Gazy, miał do powiedzenia już po tej rekomendacji: “Opór jest jedynym sposobem wyzwolenia Palestyny od morza [Śródziemnego] do rzeki [Jordan]”. Chwaląc niedawną falę zamachów nożowniczych i samochodowych na Izraelczyków, Hammad wezwał Palestyńczyków do powstania przeciwko jakiemukolwiek procesowi pokojowemu z Izraelem: „Droga negocjacji roztrwoniła sprawę palestyńską” – dodał.

W oświadczeniu w pierwszą rocznicę ataków antyizraelskich, o których wielu Palestyńczyków mówi “Intifada jerozolimska”, Hamas stwierdził w tym tygodniu, że fala terroryzmu nie zatrzyma się “aż okupant zostanie wypędzony z Jerozolimy, Zachodniego Brzegu i całej Palestyny”. Powtarzając odmowę uznania prawa do istnienia „tworu syjonistycznego”, Hamas powiedział, że Palestyńczycy zachowują prawo do „oporu we wszystkich postaciach”.


Przetłumaczmy to: kiedy Hamas mówi o “oporze we wszystkich postaciach”, chodzi mu o zabijanie Żydów w zamachach samobójczych, rakietami, nożami i pojazdami. Zdaniem Hamasu Palestyńczycy mają prawo używania wszystkich tych metod do zabicia tak wielu Żydów, jak to możliwe i do wygnania ich, by „wyzwolić całą Palestynę”. Godne uwagi jest to, że to oświadczenie zostało wydane po, nie zaś przed niedawną rekomendacją doradczyni Trybunału Sprawiedliwości, by usunąć Hamas z listy terrorystów. W żadnym wypadku nie jest to po prostu kolejny „artykuł w prasie” lub „pogłoska” opublikowana w Internecie; to jest oficjalne oświadczenie opublikowane przez kierownictwo Hamasu.

 

Wbrew tej ludobójczej rekomendacji Trybunału, intencje Hamasu pozostają całkowicie przejrzyste. W rzeczywistości Hamas nigdy nie ukrywał swego pragnienia zniszczenia Izraela i niedopuszczenia do procesu pokojowego między Palestyńczykami a Izraelczykami. To stanowisko i strategia nie zmieniły się od chwili założenia tego ruchu islamistycznego blisko trzydzieści lat temu. I jeśli funkcjonariusze UE i Trybunału Sprawiedliwości o tym nie wiedzą, należy ich zastąpić kimś innym.


Dalszych dowodów zamiarów i polityki Hamasu dostarczył inny przywódca ruchu, Mahmoud Zahar, który zapewnił zwolenników w Gazie w zeszłym tygodniu, że Hamas nigdy nie uzna prawa Izraela do istnienia. „Nie oddamy ani centymetra ziemi Palestyny tworowi syjonistycznemu” – oświadczył Zahar. Następnie wychwalał Palestyńczyków za używanie „kamieni i noży” do atakowania Żydów.


To są tylko niektóre z niedawnych wypowiedzi przywódców i rzeczników Hamasu, które nie pozostawiają miejsca na wątpliwości co do zamiarów ruchu kontynuowania terroru jako środka do zniszczenia Izraela. Być może funkcjonariusze UE mogliby zajrzeć do licznych stron internetowych Hamasu i przeczytać, co mówią przywódcy tego ruchu. Ich słowa mówią same za siebie.


Groźby Hamasu nie kończą się na retoryce. Obecne działania Hamasu także zaświadczają o ich celach. Hamas i inne grupy terrorystyczne otwarcie kopią tunele, które będą użyte do ataków na Izrael.


Kilka tylko dni po opublikowaniu rekomendacji Trybunału Sprawiedliwości kolejny Palestyńczyk zginął podczas pracy w tunelu. Zidentyfikowano go jako 30-letniego Ahmeda As'ada. Inni zostali ranni w tym wypadku w tunelu, który miał służyć Hamasowi i innym grupom terrorystycznym do atakowania Izraela.


Tymczasem w zeszłym tygodniu, w ramach tych przygotowań, grupa terrorystyczna Brygady Al-Naser Salah Eddin pokazała nową rakietę o nazwie Koka 70 (od imienia jednego z jej przywódców, Abu Jusefa Koki).


Europejska rekomendacja usunięcia Hamasu z czarnej listy terroru przychodzi w momencie, kiedy Hamas i inne grupy nie tylko mówią o atakach, ale czynnie przygotowują ostrzał rakietowy i wdarcie się do Izraela tunelami. Nie są to niezweryfikowane doniesienia prasowe, ale fakty – fakty, które są w jawnej sprzeczności z europejskim wybielaniem i legitymizowaniem tej grupy terrorystycznej.


Trybunał Sprawiedliwości wysyła Hamasowi informację, że Europejczycy nie mają żadnego problemu z pragnieniem Hamasu zniszczenia Izraela i kontynuowaniem ataków przeciwko Żydom. Ta informacja podcina także nogi tym Palestyńczykom, którzy nadal wierzą w pokój z Izraelem. Ponadto, ta rekomendacja pojawia się w chwili, kiedy kraje takie jak Egipt, Jordania, Zjednoczone Emiraty Arabskie, a także Arabia Saudyjska, jak również Autonomia Palestyńska robią co mogą, by osłabić Hamas.


Ci, którzy ośmielają Hamas, wzmacniają także ISIS, Islamski Dżihad i Bractwo Muzułmańskie, nie tylko na Bliskim Wschodzie, ale także w Europie. Ugłaskiwanie terrorystów jest niebezpieczną grą: już obróciło się przeciwko lekkomyślnym graczom i będzie nadal to robić, ale w większym stopniu. W ten właśnie sposób muzułmanie podbili Iran, Turcję, Afrykę Północną, Krym i znaczną część Europy, włącznie z Węgrami, Grecją,  Bułgarią i Bałkanami – krajami, które nadal aż nazbyt dobrze pamiętają prawdziwą okupację, islamistyczną, i absolutnie nie chcą jej powrotu.

Największe rozmiary Imperium Osmańskiego. (Źródło: Wikimedia Commons/Mevlüt Kılıç) 

Największe rozmiary Imperium Osmańskiego. (Źródło: Wikimedia Commons/Mevlüt Kılıç)

 



Trzeba koniecznie zatrzymać UE i Trybunał Sprawiedliwości zanim wyrządzą więcej szkód Palestyńczykom, chrześcijanom, Żydom – i Europie.


Europe’s „Good Terrorists”: Because They Might Destroy Israel?

Gatestone Institute, 5 października 2016

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Khaled Abu Toameh - urodzony w 1963 r. w Tulkarem na Zachodnim Brzegu, palestyński dziennikarz, któremu wielokrotnie grożono śmiercią. Publikował między innymi w "The Jerusalem Post", "Wall Street Journal", "Sunday Times", "U.S. News", "World Report", "World Tribune", "Daily Express" i palestyńskim dzienniku "Al-Fajr". Od 1989 roku jest współpracownikiem i konsultantem NBC News.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2574 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wydajmy razem "Głos Rozpaczy"   Kruk   2013-12-14
Woda wyżej   Koraszewski   2013-12-15
Izraelski apartheid   Lesser   2013-12-19
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
Szokująca decyzja  autobojkotu związków uniwersyteckich   Davidson   2013-12-25
Co zrobić z wszystkimi “czarownicami”?   Igwe   2013-12-26
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Święty Mikołaj aresztowany w Pakistanie   Khuldune Shahid   2014-01-02
Całkowity brak zainteresowania   Treppenwitz   2014-01-02
Tajemnice palestyńskiej ambasady     2014-01-05
Zabójstwa honorowe na Zachodzie   Chesler   2014-01-10
Znak czasu   Treppenwitz   2014-01-11
Przepraszamy, zabiliśmy was z powodu nieuniknionych błędów!   Bekdil   2014-01-14
Chińską politykę jednego dziecka zainspirowali zieleni z Zachodu   Ridley   2014-01-20
Ani Marks, ani Chomsky, ani Jezus, ani Mahomet   Koraszewski   2014-01-27
Precedens w świecie arabskimOficjalna impreza upamiętniająca Holocaust     2014-01-30
Lekcje Holocaustu są międzynarodowe     2014-01-30
Gniewny śpiew o kulturze gwałtu   Chesler   2014-01-30
Kocia sprawa   Hili   2014-02-01
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Zakaz przechodzenia przez jezdnię po lody!   Lomborg   2014-02-08
Listy z globalnej wioski   Hili   2014-02-09
Czy ludziom bardziej przeszkadza nierówność niż bieda?   Ridley   2014-02-09
Okupacyjna Olimpiada Putina   Kontorovich   2014-02-10
Przemysł, który nie będzie bojkotował Izraela   Apfel   2014-02-11
O mordowaniu zwalczających polio     2014-02-13
Abbas potrzebuje opcji zerowej   Charney   2014-02-14
Rasa & polityka: od sali wykładowej do ONZ   Valdary   2014-02-17
Kongres i Biały Dom zgadzają się: Najlepszym rozwiązaniem jest okupacja     2014-02-18
Kultura wojny   Tobin   2014-02-19
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Jak wytworzyć paskudny obraz Izraela za przestrzeganie porozumień     2014-02-23
W poszukiwaniu palestyńskiej tożsamości     2014-02-26
Arabia Saudyjska: prawdziwy apartheid   Greenfield   2014-03-03
Islamskie państwo Iranu i dyskryminacja płci   Rafizadeh   2014-03-04
Niewolnictwo nadal istnieje   Koraszewski   2014-03-05
Dramat syryjskich chrześcijan   Koraszewski   2014-03-06
Palenie (i regulacje europejskie) zabijają   Ridley   2014-03-06
Naród wyklęty   Koraszewski   2014-03-07
Izraelski Apartheid i jego radzieckie korzenie   Koraszewski   2014-03-08
Miss apartheidu   Koraszewski   2014-03-09
Wspaniały sposób na dobre samopoczucie za pieniądze innych ludzi   Lomborg   2014-03-09
Tragiczna farsa Rady Praw Człowieka ONZ   Cotler   2014-03-13
Akademicy milczą w sprawie imperializmu rosyjskiego: “To nie jest Izrael”     2014-03-14
Afrykańscy więźniowie sumienia   Keita   2014-03-17
Opowieść o niedźwiedziu   Koraszewski   2014-03-20
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Tyrania ekspertów   Ridley   2014-03-24
Demokracja islamska: skorumpowana i niedemokratyczna   Bekdil   2014-03-26
Technika i technologia zarówno tworzą, jak i likwidują miejsca pracy   Ridley   2014-03-29
Kobiety w krajach arabskich mają prawa z epoki kamienia   Akram   2014-03-31
Egipt pozwie Izrael za dziesięć plag   Al-Gamal   2014-04-01
Chochoł królem Polski   Kruk   2014-04-01
Przeciw złemu światu   Roth   2014-04-04
Światowa Wojna Środowiskowa   Greenfield   2014-04-05
Rakiety domowej roboty?   Roth   2014-04-08
Najnowszy argument przeciw nauce   Coyne   2014-04-10
Ruda nie wróci   Koraszewski   2014-04-11
Palestyńczycy muszą prosić o pokój   Dershowitz   2014-04-12
Zmierzch Czerwonych i Zielonych   Greenfield   2014-04-14
Niespodzianka! Nowe badanie Australijczyków pokazuje, że homeopatia jest bzdurą   Coyne   2014-04-15
Szariat to… szariat tamto…   Rahman   2014-04-22
Problem z Bliskim Wschodem   Tsalic   2014-04-25
Zagadka brytyjskiego zatrudnienia i wydajności   Ridley   2014-04-25
Sojusznik NATO na pół etatu   Bekdil   2014-04-26
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Nie dla koniny, ani dla bredni   Tsalic   2014-04-29
Paradoks gospodarczego wzrostu   Ridley   2014-05-01
Negacja Holocaustu i ludobójstwo w Ruandzie   Boteach   2014-05-05
Izrael, kraj paradoksów   Yemini   2014-05-06
Wielka barykada na drodze chorążego pokoju   Apfel   2014-05-08
Czy powinniśmy polować na krezusy?   Koraszewski   2014-05-10
Sprawdzanie moich przywilejów   Fortgang   2014-05-10
Boko Haram i gwałcenie dzieci w Dżihadzie   Chesler   2014-05-11
Pokój ma na imię Hadassah   Ahmed   2014-05-12
Religijny humanizm   Al-Harbi   2014-05-13
Światowa stolica teorii spiskowych   Totten   2014-05-14
Spóźnione olśnienie Tony Blaira   Bekdil   2014-05-15
Wyznanie obojnaka   Kruk   2014-05-16
E-papierosy wypierają tytoń   Ridley   2014-05-18
Nakba czy porażka?   Al-Mulhim   2014-05-19
Nacjonalizm, patriotyzm, humanizm   Koraszewski   2014-05-19
Magiczne myślenie Palestyńczyków   Spyer   2014-05-21
Nakba każdego narodu   Jemini   2014-05-22
EU finansuje terroryzm   Tsalic   2014-05-24
Komu pomaga UNRWA?   Roth   2014-05-25
Małżeństwa z dziećmi  powinny być karalne   Inger Stark   2014-05-26
O wyższości podboju nad okupacją   Bekdil   2014-05-28
Obraźmy się na wiecznie obrażonych muzułmanów   Sennels   2014-05-29
Czy wstrętny generał odmieni Libię?   Greenfield   2014-05-30
Zgwałcili i powiesili   Chesler   2014-06-02
Zdumiewający głos z Syrii   Winter   2014-06-03
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Przepraszam, ale się stąd nie wyniesiemy!   Bekdil   2014-06-05
Wojna i (nie) pokój   Tsalic   2014-06-09
Terroryści bezskutecznie próbują zdobyć uwagę BBC     2014-06-10
Czeski prezydent o islamie i antysemityzmie   Geenfield   2014-06-12
Nielegalne osiedla   Levick   2014-06-14
Naiwność to jeszcze nie dobroć   Lawson   2014-06-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk