Prawda

Piątek, 19 kwietnia 2024 - 02:52

« Poprzedni Następny »


Dlaczego ustępstwa Bidena wobec Palestyńczyków szkodzą im zamiast pomagać


Jonathan S. Tobin 2021-02-02

Palestyńczycy ze zdjęciami dyktatora Autonomii Palestyńskiej na wiecu dla poparcia dyktatora AP.  27 września 2020. Zdjęcie: Nasser Ishtayeh/Flash90.
Palestyńczycy ze zdjęciami dyktatora Autonomii Palestyńskiej na wiecu dla poparcia dyktatora AP.  27 września 2020. Zdjęcie: Nasser Ishtayeh/Flash90.

Poparcie establishmentu polityki zagranicznej dla UNRWA i tolerowanie korupcji Fatahu są po części powodem, dla którego palestyńska kultura polityczna pozostaje niezdolna do zawarcia pokoju.

 

Pierwsze decyzje administracji Bidena w sprawach Bliskiego Wschodu demonstrują  wyraźnie to, co zawsze było oczywistym zamiarem nowego prezydenta: establishment polityki zagranicznej znowu zarządza w Waszyngtonie. Doprowadziło to do lawiny posunięć wobec Palestyńczyków, co – jak można było przewidzieć – wywołało oburzenie wielu proizraelskich działaczy. Jednak ludźmi, którzy naprawdę powinni się martwić, nie są ci, którzy są zatroskani o państwo żydowskie, ale ci, których martwi los Palestyńczyków.   


Pierwsze decyzje administracji Bidena w sprawach Bliskiego Wschodu demonstrują  wyraźnie to, co zawsze było oczywistym zamiarem nowego prezydenta: establishment polityki zagranicznej znowu zarządza w Waszyngtonie. Doprowadziło to do lawiny posunięć wobec Palestyńczyków, co – jak można było przewidzieć – wywołało oburzenie wielu proizraelskich działaczy. Jednak ludźmi, którzy naprawdę powinni się martwić, nie są ci, którzy są zatroskani o państwo żydowskie, ale ci, których martwi los Palestyńczyków.   

 

Nie chodzi mi tu o czołowych izraelożerców w polityce ani o ludzi mediów, którzy szerzą oszczerstwo, że Izrael odmawia Palestyńczykom szczepionki przeciwko COVID-19. Nie mówię także o zwolennikach ruchu BDS, których celem jest zniszczenie Izraela i którzy są jednymi z wiodących antysemitów w Ameryce. Ani też nie chodzi mi o tych, którzy zajmują się antyizraelską propagandą pod pozorem obrony praw człowieka.  


Kiedy mówię o ludziach, których rzeczywiście obchodzi los Palestyńczyków, skupiam się na tych, którzy rozumieją, że palestyńscy przywódcy – skorumpowani “umiarkowani” z Fatahu rządzącego Autonomią Palestyńską, jak również terroryści z Hamasu, którzy rządzą niepodległym państwem palestyńskim, jakim w praktyce jest Gaza – od pokoleń zdradzają Palestyńczyków. Mówię też o tych, którzy wskazują, że wiele ich problemów wynika z działań UNRWA – organu poświęconego trzymaniu milionów ludzi w stanie zawieszenia jako “uchodźców”, zamiast pomóc im w znalezieniu nowych domów i lepszego życia.  


Chodzi o to, że dla tych, którzy chcą używać Palestyńczyków jako pionki w bezsensownej, stuletniej wojnie przeciwko syjonizmowi, powrót do polityki przyjętej przez establishment polityki zagranicznej USA jest wspaniałą wiadomością.

 

Jak oczekiwano, administracja Bidena oznajmiła w tym tygodniu, że cofa pewne kluczowe zmiany w polityce bliskowschodniej dokonane przez byłego prezydenta, Donalda Trumpa. Wśród nich jest wznowienie stosunków dyplomatycznych z AP, jak również wznowienie pomocy finansowej dla Palestyńczyków. Ta wiadomość – podana w przemówieniu Richarda Millsa, pełniącego obowiązki ambasadora USA przy ONZ – została przyjęta wiwatami przez rząd Fatahu kierowany przez Mahmouda Abbasa. A towarzyszyła jej obietnica ponownego skierowania amerykańskiej polityki na rozwiązanie w postaci dwóch państw.


Stany Zjednoczone nie przeniosą swojej ambasady z powrotem z Jerozolimy do Tel Awiwu. Ale zdjęły ze stołu plan Trumpa “Pokój do dobrobytu”. Jest też prawdopodobne, że w jakimś momencie Departament Stanu cofnie poprawne orzeczenie z epoki Trumpa, że żydowskie społeczności na Zachodnim Brzegu nie są nielegalne.


To są wszystko dobre wiadomości dla tych, którzy mają nadzieję, że prezydent Joe Biden będzie naciskał na Izrael, by uczynił jednostronne ustępstwa w celu skuszenia Palestyńczyków do powrotu do stołu negocjacyjnego. I to mimo faktu, że nikt w Waszyngtonie, Jerozolimie lub Ramallah nie sądzi, by Abbasa interesowały negocjacje dla zakończenia konfliktu, niezależnie od tego, co zaoferują mu Izraelczycy.


Wybory współpracowników przez Bidena pokazują, że niczego nie nauczył się z błędów popełnionych za administracji Clintona i Obamy. Informacja, że przekonany “ugłaskiwacz”, Robert Malley, otrzyma tekę Iranu, jest niepokojąca. Równie niepokojący jest fakt, że były aktywista BDS został mianowany na niezmiernie wysokie stanowisko w wywiadzie.

 

Równie złe są wiadomości, że Biden zatrzymuje sprzedaż broni do Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratów Arabskich. To znaczy, że element umowy o normalizacji stosunków, jaką ZEA zawarły z Izraelem, zostaje wyrzucony przez administrację Bidena, która uważa Porozumienia Abrahamowe za odwracanie uwagi od starań o zadowolenie Palestyńczyków.  


Przesunięcie od historycznie najsilniejszego wsparcia za Trumpa do tradycyjnych stosunków, w których Stany Zjednoczone ochoczo wywierają silne naciski na Izrael na rzecz Palestyńczyków i Iranu, jest niepokojące. Niemniej wydaje się, że Biden nie prowadzi rozmów z przywódcami na Bliskim Wschodzie. Przy tak wielu innych sprawach kolejny daremny pościg za rozwiązaniem w postaci dwóch państw jest ostatnią rzeczą, jakiej potrzebuje i prezydent wie o tym. 


Dlaczego więc mają nas obchodzić gesty wobec AP?  


Te gesty są okropnym pomysłem nie tyle dlatego, że osłabiają Izrael, ale dlatego, że wysyłają sygnał, iż Stany Zjednoczone powróciły do tolerowania wykorzystywania Palestyńczyków jako psów wojny.


Trump starał się pociągać Abbasa do odpowiedzialności za jego finansowe wspieranie terroryzmu i ciągłą odmowę prowadzenia negocjacji pokojowych z Izraelem. To jest ten właśnie rodzaj “wymagającej miłości”, jaką establishment zawsze głosił w stosunku do żydowskiego państwa, mimo gotowości Izraela do negocjacji oraz czynienia ustępstw na rzecz pokoju. Naciski na Izrael uczyniły więcej niż cokolwiek innego, by zachęcić Palestyńczyków do nieprzejednania. Naciskanie na Palestyńczyków zamiast ugłaskiwania ich jest jedyną drogą prowadzącą do pokoju.


Wznowienie finansowania UNRWA brzmi jak humanitarny gest, który pomoże Palestyńczykom pozostawionym w potrzebie przez rzekomo niegodziwego Trumpa. Prawdą jest jednak odwrotność. UNRWA uwiecznia cierpienia Palestyńczyków. Jedynym sposobem na rozwiązanie tej populacji uchodźców – lub raczej potomków uchodźców – jest zdemontowanie instytucji, która pomaga utrzymywać ich w stanie bezdomności.


Równie nierozważne jest wznowienie pomocy finansowej dla AP.


Będzie to trudne dla Bidena, ponieważ prawo USA zabrania wypłacania pomocy AP, jak długo płaci ona pensje i zasiłki terrorystom i ich rodzinom. Zobaczymy więc jakieś szalbiercze posunięcie skorumpowanego rządu Abbasa, który będzie twierdził, że pieniądze wydawane na terror są zasiłkami społecznymi lub czymś innym w budżecie. Tak czy inaczej, będzie to kłamstwo i będzie źle świadczyć o Bidenie, jeśli je zaakceptuje.   


Problemem nie jest tylko myśl, że administracja lekceważy prawo lub że jest gotowa ugłaskiwać Abbasa, który przysiągł, że nigdy nie zrezygnuje  z tych wypłat. Problemem jest to, że Palestyńczycy nigdy nie zrezygnują ze swojego poparcia dla terroru, jak długo społeczność międzynarodowa toleruje to.


Izrael przetrwa, jak to zrobił od 2009 do 2017 roku, także z wrogą administracją amerykańską, choć należy mieć nadzieję, że Biden nie powtórzy błędów Obamy ani nie popełni gorszych.


Jednak rząd USA, który powraca do tolerowania złych rządów Fatahu i Hamasu, oraz poparcie ONZ dla wojny z Izraelem, skazuje Palestyńczyków wyłącznie na dalsze cierpienia. Jak dowiodło regionalne poparcie dla Porozumień Abrahamowych, reszta świata arabskiego dała za wygraną w ich sprawie i postanowiła nie pozwolić, by ich bezpieczeństwo i interesy ekonomiczne były zakładnikami palestyńskiego ruchu, który jest niezdolny do zawarcia pokoju.


Jeśli Bidena i jego zespół zarozumialców z establishmentu rzeczywiście obchodzą Palestyńczycy, podwoili by politykę Trumpa zamiast cofać ją.  


Kolejne cztery lata (lub więcej) tej samej polityki, która zawodziła przed 2017 rokiem, będą oklaskiwane przez tych, którzy nienawidzą Izraela lub czerpią zyski z palestyńskiej korupcji. „Eksperci”, którzy uważają, że ich błędne teorie polityki zagranicznej są ważniejsze od rzeczywistości, także będą cieszyć się. Ci jednak, którzy ze współczuciem patrzą na los ludzi prowadzonych na wieczną wojnę, której nie mogą wygrać, muszą z przerażeniem patrzeć na posunięcia Bidena.


Why Biden’s concessions to the Palestinians hurt, rather than help them

JNS.Org, 28 stycznia 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Jonathan S. Tobin

Amerykański dziennikarz, redaktor naczelny JNS.org, (Jewish News Syndicate). Komentuje również na łamach National Review, New York Post, The Federalist, w prasie izraelskiej m. in. na łamach Haaretz.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2587 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wydajmy razem "Głos Rozpaczy"   Kruk   2013-12-14
Woda wyżej   Koraszewski   2013-12-15
Izraelski apartheid   Lesser   2013-12-19
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
Szokująca decyzja  autobojkotu związków uniwersyteckich   Davidson   2013-12-25
Co zrobić z wszystkimi “czarownicami”?   Igwe   2013-12-26
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Święty Mikołaj aresztowany w Pakistanie   Khuldune Shahid   2014-01-02
Całkowity brak zainteresowania   Treppenwitz   2014-01-02
Tajemnice palestyńskiej ambasady     2014-01-05
Zabójstwa honorowe na Zachodzie   Chesler   2014-01-10
Znak czasu   Treppenwitz   2014-01-11
Przepraszamy, zabiliśmy was z powodu nieuniknionych błędów!   Bekdil   2014-01-14
Chińską politykę jednego dziecka zainspirowali zieleni z Zachodu   Ridley   2014-01-20
Ani Marks, ani Chomsky, ani Jezus, ani Mahomet   Koraszewski   2014-01-27
Precedens w świecie arabskimOficjalna impreza upamiętniająca Holocaust     2014-01-30
Lekcje Holocaustu są międzynarodowe     2014-01-30
Gniewny śpiew o kulturze gwałtu   Chesler   2014-01-30
Kocia sprawa   Hili   2014-02-01
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Zakaz przechodzenia przez jezdnię po lody!   Lomborg   2014-02-08
Listy z globalnej wioski   Hili   2014-02-09
Czy ludziom bardziej przeszkadza nierówność niż bieda?   Ridley   2014-02-09
Okupacyjna Olimpiada Putina   Kontorovich   2014-02-10
Przemysł, który nie będzie bojkotował Izraela   Apfel   2014-02-11
O mordowaniu zwalczających polio     2014-02-13
Abbas potrzebuje opcji zerowej   Charney   2014-02-14
Rasa & polityka: od sali wykładowej do ONZ   Valdary   2014-02-17
Kongres i Biały Dom zgadzają się: Najlepszym rozwiązaniem jest okupacja     2014-02-18
Kultura wojny   Tobin   2014-02-19
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Jak wytworzyć paskudny obraz Izraela za przestrzeganie porozumień     2014-02-23
W poszukiwaniu palestyńskiej tożsamości     2014-02-26
Arabia Saudyjska: prawdziwy apartheid   Greenfield   2014-03-03
Islamskie państwo Iranu i dyskryminacja płci   Rafizadeh   2014-03-04
Niewolnictwo nadal istnieje   Koraszewski   2014-03-05
Dramat syryjskich chrześcijan   Koraszewski   2014-03-06
Palenie (i regulacje europejskie) zabijają   Ridley   2014-03-06
Naród wyklęty   Koraszewski   2014-03-07
Izraelski Apartheid i jego radzieckie korzenie   Koraszewski   2014-03-08
Miss apartheidu   Koraszewski   2014-03-09
Wspaniały sposób na dobre samopoczucie za pieniądze innych ludzi   Lomborg   2014-03-09
Tragiczna farsa Rady Praw Człowieka ONZ   Cotler   2014-03-13
Akademicy milczą w sprawie imperializmu rosyjskiego: “To nie jest Izrael”     2014-03-14
Afrykańscy więźniowie sumienia   Keita   2014-03-17
Opowieść o niedźwiedziu   Koraszewski   2014-03-20
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Tyrania ekspertów   Ridley   2014-03-24
Demokracja islamska: skorumpowana i niedemokratyczna   Bekdil   2014-03-26
Technika i technologia zarówno tworzą, jak i likwidują miejsca pracy   Ridley   2014-03-29
Kobiety w krajach arabskich mają prawa z epoki kamienia   Akram   2014-03-31
Egipt pozwie Izrael za dziesięć plag   Al-Gamal   2014-04-01
Chochoł królem Polski   Kruk   2014-04-01
Przeciw złemu światu   Roth   2014-04-04
Światowa Wojna Środowiskowa   Greenfield   2014-04-05
Rakiety domowej roboty?   Roth   2014-04-08
Najnowszy argument przeciw nauce   Coyne   2014-04-10
Ruda nie wróci   Koraszewski   2014-04-11
Palestyńczycy muszą prosić o pokój   Dershowitz   2014-04-12
Zmierzch Czerwonych i Zielonych   Greenfield   2014-04-14
Niespodzianka! Nowe badanie Australijczyków pokazuje, że homeopatia jest bzdurą   Coyne   2014-04-15
Szariat to… szariat tamto…   Rahman   2014-04-22
Problem z Bliskim Wschodem   Tsalic   2014-04-25
Zagadka brytyjskiego zatrudnienia i wydajności   Ridley   2014-04-25
Sojusznik NATO na pół etatu   Bekdil   2014-04-26
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Nie dla koniny, ani dla bredni   Tsalic   2014-04-29
Paradoks gospodarczego wzrostu   Ridley   2014-05-01
Negacja Holocaustu i ludobójstwo w Ruandzie   Boteach   2014-05-05
Izrael, kraj paradoksów   Yemini   2014-05-06
Wielka barykada na drodze chorążego pokoju   Apfel   2014-05-08
Czy powinniśmy polować na krezusy?   Koraszewski   2014-05-10
Sprawdzanie moich przywilejów   Fortgang   2014-05-10
Boko Haram i gwałcenie dzieci w Dżihadzie   Chesler   2014-05-11
Pokój ma na imię Hadassah   Ahmed   2014-05-12
Religijny humanizm   Al-Harbi   2014-05-13
Światowa stolica teorii spiskowych   Totten   2014-05-14
Spóźnione olśnienie Tony Blaira   Bekdil   2014-05-15
Wyznanie obojnaka   Kruk   2014-05-16
E-papierosy wypierają tytoń   Ridley   2014-05-18
Nakba czy porażka?   Al-Mulhim   2014-05-19
Nacjonalizm, patriotyzm, humanizm   Koraszewski   2014-05-19
Magiczne myślenie Palestyńczyków   Spyer   2014-05-21
Nakba każdego narodu   Jemini   2014-05-22
EU finansuje terroryzm   Tsalic   2014-05-24
Komu pomaga UNRWA?   Roth   2014-05-25
Małżeństwa z dziećmi  powinny być karalne   Inger Stark   2014-05-26
O wyższości podboju nad okupacją   Bekdil   2014-05-28
Obraźmy się na wiecznie obrażonych muzułmanów   Sennels   2014-05-29
Czy wstrętny generał odmieni Libię?   Greenfield   2014-05-30
Zgwałcili i powiesili   Chesler   2014-06-02
Zdumiewający głos z Syrii   Winter   2014-06-03
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Przepraszam, ale się stąd nie wyniesiemy!   Bekdil   2014-06-05
Wojna i (nie) pokój   Tsalic   2014-06-09
Terroryści bezskutecznie próbują zdobyć uwagę BBC     2014-06-10
Czeski prezydent o islamie i antysemityzmie   Geenfield   2014-06-12
Nielegalne osiedla   Levick   2014-06-14
Naiwność to jeszcze nie dobroć   Lawson   2014-06-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk