Prawda

Piątek, 26 kwietnia 2024 - 01:29

« Poprzedni Następny »


Czy nadchodzi zmierzch Ligi Arabskiej?


Z materiałów MEMRI 2016-08-06

Arabowie o spadku ze „Szczytu Arabskiego” (Al-Ghad, Jordania, 26 lipca 2016) 

Arabowie o spadku ze „Szczytu Arabskiego” (Al-Ghad, Jordania, 26 lipca 2016) 



Liga Arabska zebrała się 25 lipca 2016 r. na kolejne spotkanie  na szczycie, tym razem w stolicy Mauretanii, Nawakszut. Pierwotnie spotkanie zaplanowano na dwa dni, ale przybyło tylko siedmiu przywódców i szczyt trwał zaledwie kilka godzin.  Najistotniejsza była nieobecność dwóch najbardziej znaczących przywódców – prezydenta egipskiego 'Abd Al-Fattaha Al-Sisiego i króla saudyjskiego Salmana bin 'Abd Al-Aziza Al-Sauda. Zgodnie z oczekiwaniami na konferencji nie podjęto żadnych praktycznych decyzji i uczestnicy trzymali się z daleka od tematów kontrowersyjnych. Zamykające oświadczenie szczytu było bardzo ogólne - potępiono ingerencję Iranu w sprawy krajów arabskich, poparto rozwiązanie polityczne w różnych krajach arabskich, poparto sprawę palestyńską i wezwano szeregi Arabów, by złączyły się w obliczu istniejących obecnie wyzwań.

Spotkanie odbyło się kilka miesięcy później niż pierwotnie planowano i w innym miejscu niż chcieli organizatorzy  szczytu. Miało się odbyć w Maroku, ale uniemożliwił to „edykt królewski”, który wyjaśniał odmowę nieskutecznością tej organizacji przez ostatnie lata. Według władz marokańskich: „świat arabski przeżywa trudny okres i teraz jest pora na prawdę i uczciwość. Przywódcy krajów arabskich nie mogą raz jeszcze przedstawić surowej diagnozy rzeczywistości rozłamów i podziałów… bez dostarczenie zdecydowanych, wspólnych odpowiedzi na uporanie się z tą sytuacją..."[1] Szczyt i jego obrady raz jeszcze pokazały napięcia i brak jedności między członkami Ligi Arabskiej. Nawet plakaty, jakie Mauretania umieściła wzdłuż drogi wiodącej z lotniska do miejsca spotkania, wywołały kontrowersję, ponieważ zawierały mapę Maroka bez Sahary i mapę Palestyny w granicach z 1967 r. zamiast zwyczajowej mapy „historycznej” Palestyny[2]. Media arabskie wiele pisały o sensie zwoływania szczytu Ligi Arabskiej właśnie teraz, w tym czasie, jak również o nieskuteczności tej instytucji w ostatnich latach.


Plakaty uliczne w Nawakszut. Po lewej, Palestyna w granicach 1967 r. (źródło: Twitter.com/ajplusarabi, 31 lipca 2016); po prawej, Maroko bez Sahary (źródło: Badil.info, 25 lipca 2016)
Plakaty uliczne w Nawakszut. Po lewej, Palestyna w granicach 1967 r. (źródło: Twitter.com/ajplusarabi, 31 lipca 2016); po prawej, Maroko bez Sahary (źródło: Badil.info, 25 lipca 2016)

Poniżej podajemy fragmenty artykułów:


Redaktor naczelny „Al-Hayat”
: Z Arabami jest gorzej z roku na rok; określenie „świat arabski” wywołuje albo szyderczy śmiech, albo smutek


Ghassan Charbel, redaktor naczelny wychodzącej w Londynie gazety „Al-Hayat”, powiedział, że trudno mu pisać o Lidze Arabskiej z powodu żałosnego stanu krajów arabskich, który stale pogarsza się. Wzywając Arabów, by dokonali trudnych wyborów i dotrzymali kroku postępowi i technologii zamiast tęsknić do minionego złotego wieku islamu i pozostawać w tyle za innymi krajami, pisał:


„… Za każdym razem, kiedy zwołany jest szczyt arabski, wydaje się, że sytuacja nie była tak okropna podczas poprzedniego szczytu i że rok, który upłynął od ostatniego szczytu nie przyniósł niczego poza tym, że był kolejną okazją do pogłębienia upadku świata arabskiego i przyspieszenia jego staczania się.


W ostatnich latach mam poważne wątpliwości co do znaczenia wyrażeń i terminologii, które kiedyś uważano za jasne i jednoznaczne. Na przykład, nie wiem dłużej, co mamy na myśli, kiedy mówimy ‘świat arabski’. Czy ten świat arabski nadal żyje i ma się dobrze, czy też jest to wyczerpane stworzenie w domu starców, plujące krwią i czekające na śmierć? Nie chodzi mi o to, że Arabowie są na krawędzi wymarcia, ale uważam, że użycie określenia ‘świat arabski’ stało się prowokacyjne lub wywołujące albo szyderczy śmiech, albo smutek…


Pisanie o szczycie arabskim jest dla mnie dezorientujące. Czy ‘Arabowie’ zawiedli w budowaniu państwa i dołączeniu do nowoczesnej epoki? I czy to niepowodzenie wepchnęło nas w gloryfikowanie ciemności i wybranie zderzenie ze światem i z nowoczesnością? Zastanawiam się nad terroryzmem, który przelewa się z miejsca na miejsce; myślę o tym, co zdarzy się w nadchodzących latach i to mnie przeraża. Czy świat zjednoczy się przeciwko nam i będzie nas uważał za ‘imperium zła’? Czy zmusi nas do zmiany stroju, do porzucenia tendencji samobójczych i odrzucania Innego, które mamy w naszych żyłach?


Nie jestem pesymistą, ale wyrażenie ‘arabskie bezpieczeństwo narodowe’ żenuje mnie. Widzę Tunezyjczyka, który wysadza się w powietrze w irackim namiocie żałobnym. Widzę Czeczena, który zabija Syryjczyka za popieranie reżimu Assada. Widzę Afgańczyka, który zabija syryjskiego opozycjonistę. I widzę ekspertów irańskich w stolicy Abbasydów - Bagdadzie] i stolicy Umajjadów - Damaszku. Widzę ‘arenę arabską’ obsadzoną zamachowcami-samobójcami… i bojówkami. Widzę mapę pokazującą granice, które załamały się… i resztki narodowych armii.


Dezorientuje mnie także wyrażenie ‘arabska moc wpływu’, które nie przekonuje nawet Fatahu i Hamasu, by współistniały jako część jednego systemu w celu uratowania tego, co zostało z ziemi Palestyny i centralnej sprawy palestyńskiej.  Ta moc wpływu nie wystarcza, by zatrzymać poniżenie Libańczyków przez pozostawienie ich bez prezydenta, podczas gdy formułuje się warunki mianowania ich ‘zbawcy’.


Nie jestem pesymistą, ale liczby są liczbami. Między szczytem w Szarm El-Szejk, w marcu 2015 r., a szczytem w Nawakszut świat arabski osiągnął nowe rekordy w liczbie zabitych i uchodźców oraz w odsetku analfabetyzmu, nędzy, wypalonych miast, samochodów-pułapek bombowych i zamachowców-samobójców.


Jak trudno jest pisać o szczycie w Nawakszut. W rzeczywistości, Arabowie potrzebują warsztatów rozwoju, by zrekompensować czas za stracone stulecia, i muszą podjąć bolesne, nieuchronne decyzje w celu wskoczenia do pociągu postępu, nadziei i stabilności. Na próżno unikamy tych bolesnych decyzji, trzymając się kurczowo przestarzałych ideologii i tonących statków. Nasza śpiączka trwała długo, a czas jest bezlitosny. Aby Arabowie mieli czas, miejsce i istnienie na tym świecie muszą doprowadzić do tego, że ich dzieci przyłączą się do tej niepowstrzymanej rewolucji technicznej. Kluczem do przyszłości jest świat Microsoftu, nie zaś poezji Al-Mutanabbiego[3].  Długa drzemka w łożu przeszłości i wiara, że przyszłość polega na ożywieniu minionych złotych wieków, zabija nas.


Zawsze jesteśmy spóźnieni i pociąg jedzie dalej, zostawiając nas z tyłu, byśmy dźgali się wzajemnie nożami, burzyli nasze miasta i kopali groby. Potem zasypiamy pod złotem Kasydów[4], z Al-Mutanabbim jako jedyną pociechą"[5].

 

Publicysta egipski: Król Maroka miał rację, kiedy odmówił goszczenia szczytu; Liga Arabska była bezużyteczna od czasu swojego powstania


W artykule zatytułowanym Kiedy ogłoszą śmierć Ligi Arabskiej w gazecie egipskiej „Al-Ahram” publicysta Ahmad 'Abd Al-Tawwab napisał, że od czasu swojego powstania Liga Arabska nie potrafiła rozwiązać żadnego problemu Arabów, ani krajowego, ani zagranicznego, i chwalił króla Maroka za odmowę goszczenia szczytu z powodu jego bezużyteczności. Napisał:


„Arabowie są jedynymi ludźmi na Ziemi, którzy żyją w wielkim błędzie od ponad 70 lat i nadal powtarzają go codziennie bez zatrzymania się, poważnej oceny sytuacji i porównania punktu wyjścia do tego, gdzie jesteśmy dzisiaj. Mówię o Lidze Arabskiej.


Powodem założenia Ligi w 1945 r. było niebezpieczeństwo dla Palestyny ze strony zorganizowanej imigracji żydowskiej. Izrael został jednak założony trzy lata później. Zaledwie kilka lat potem Palestyńczycy osiągnęli najniższy punkt rozłamu i wojny wewnętrznej, a Liga nie potrafiła nawet pośredniczyć między wojującymi stronami. Ponadto warunki w krajach arabskich pogorszały się aż do obecnego punktu, a katastrofy w Iraku, Syrii, Jemenie i Libii są klejnotami w koronie porażek Ligi w zrobieniu czegokolwiek – do takiego stopnia, że emisariuszami wysłanymi, by znaleźć rozwiązania kryzysów byli cudzoziemcy spoza organizacji arabskiej. Zostało także rozstrzygająco dowiedzione, że niektóre państwa członkowskie Ligi spiskowały przeciwko państwom braterskim tak ambitnie, że stało się to wrogością przeradzającą się później w otwarty konflikt zbrojny i sojusze z wyraźnymi wrogami historycznymi przeciwko innym państwom członkowskim Ligi Arabskiej.


Musimy uznać mądrość króla marokańskiego Mohameda VI, który odmówił goszczenia najnowszej sesji Ligi, planowanej pierwotnie na kwiecień… uważając, że będzie to okazja do ratyfikowania znanych rekomendacji i wygłaszania przemówień, które tworzą mylącą atmosferę jedności. Czy jakikolwiek obywatel kraju arabskiego uważa, że Liga Arabska jest skuteczna lub ma wpływy? Czy zauważają jej nieobecność w każdym kryzysie? Czy pamiętają jej aktywną rolę w jakimkolwiek kryzysie? Czy oczekują, że podejmie działania w sprawie jakiejkolwiek katastrofy w regionie? Czy jakiś kraj arabski wierzy, że bez Ligi jego sytuacja byłaby lepsza? Czy gorsza? Lub że bez Ligi mógłby rozwiązać jakiś problem? Czy też że problemy narastałyby?"[6]


Dowcip \
Dowcip "Jedności Arabskiej"  (Al-Badil, Mauretania, 28 lutego 2016)

Publicysta libański do przywódców arabskich: „Zostawcie nas w spokoju, bo cuchniecie”


W sarkastycznym artykule zatytułowanym Cuchniecie[7] Amine Kammourieh, publicysta gazety libańskiej „Al-Nahar” wezwał przywódców arabskich do ustąpienia ze swoich stanowisk, ponieważ nie zrobili niczego, by poprawić sytuację. Argumentował z ironią, że nie ma potrzeby zwoływania szczytów Ligi Arabskiej, ponieważ sytuacja w świecie arabskim jest wszędzie znakomita:


„Skrócenie szczytu w Mauretanii do jednego dnia jest, być może, najważniejszą decyzją w historii Ligi Arabskiej. Jaki jest pożytek ze spotkań, konferencji i sesji, skoro dwudniowa wyprawa do Nawakszut jest marnowaniem cennego czasu przywódców i odrywaniem ich od żywotnej działalności zajmowania się codziennymi problemami ich ludów, zachęcaniem do większych osiągnięć intelektualnych i naukowych i wspaniałego dobrobytu ekonomicznego – działalności, która doprowadziła nasze kraje do przewyższenia supermocarstw we wszystkich dziedzinach.


Po co Arabom ogólne spotkanie arabskie, skoro już konsultują się wzajemnie i doradzają sobie i wszystko działa porządnie? Ziemie arabskie są w rękach arabskich i są bezpieczne przed jakąkolwiek obcą interwencją, i nikt nie ośmiela się im zaszkodzić dzięki solidarności arabskiej i ufortyfikowaniu ziemi arabskiej przeciwko wszystkim, którzy jej pożądają. Palestyna jest wolna; Syria znakomicie prosperuje i ludzie z całego świata tłoczą się tam, by się zrelaksować; Irak obdarza wszystkich sąsiadów dobrami i zasobami naturalnymi; Jemen pławi się w miłości swoich mieszkańców i sąsiadów…


Stan świata arabskiego jest znakomity. Nasze uniwersytety dokonują cudów. Czy Harvard, Cambridge lub Sorbona potrafią przekonać choćby jednego studenta, by zginął dla jakiejś sprawy? Nie. Tymczasem szkoły w naszych zaułkach dokonują w tej dziedzinie cudów. Codziennie wysyłają dziesiątki męczenników na spotkanie czarnookich dziewic w wiecznych ogrodach Raju. Nasze fabryki trumien pracują przez całą dobę. Nasze róże podlewane są krwią.


Przywódcy arabscy, uszczęśliwiliście nas, podnosząc nasze głowy aż zostają oddzielone od tułowia i zapewniliście nam wspaniałą przyszłość. Dziękujemy za wszystko, co nam daliście. Jesteśmy szczęśliwi i nie chcemy więcej.


Pora, żebyście zostawili nas w spokoju, bo cuchniecie"[8].

 

Przypisy:

[1] „Al-Arabi Al-Jadid” (Londyn), 19 lutego 2016.

[2]  „Al-Shurouq”(Maroko), 25 lipca 2016; Twitter.com/ajplusarabi, 31 lipca 2016.

[3] Abu Al-Tayyeb Al-Mutanabi (915-965 n.e.) – klasyczny poeta arabski.

[4] Poetyczne ody arabskie, rozwinięte i udoskonalone w okresie przedislamskim.

[5] „Al-Hayat” (Londyn), 25 lipca 2016.

[6] „Al-Ahram” (Egipt), 28 lipca 2016.

[7] Tytuł nawiązuje do sloganu używanego podczas powszechnych protestów w Libanie w sierpniu 2015 r. podczas kryzysu w sprawie usuwania śmieci w Bejrucie, który przerodził się w protest przeciwko rządowi libańskiemu.

[8] „Al-Nahar” (Liban), 26 lipca 2016.

Źródło: MEMRI, Specjalny komunikat Nr 6553, 2 sierpnia 2016

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska                                                                      

 

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2591 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Najnowszy hit Pallywoodu. Jak usłużne relacje mediów o „zbombardowaniu” szpitala Al-Ahli promowały propagandę Hamasu   Landes   2023-12-07
Nagroda Nobla za terror i inne absurdy   Fernandez   2023-12-06
Gaza – kto z kim walczy i w imię czego?   Koraszewski   2023-12-05
Unia Europejska jest wspólnikiem Iranu   Rafizadeh   2023-12-05
W  Betlejem Boże Narodzenie zostało odwołane , a winni są Żydzi.     2023-12-04
Porażka zachodniego feminizmu, kiedy jest najbardziej potrzebny   Chesler   2023-12-04
Huti: kim są i dlaczego atakują Izrael?   Flatow   2023-12-03
Krótka historia długiej odpowiedzialności zbiorowej   Koraszewski   2023-12-02
Dlaczego Arabowie “zdradzili” Palestyńczyków   Toameh   2023-12-01
Coleman Hughes atakuje porównania między Palestyńczykami a walką Czarnych o wolność w Afryce Południowej i w Ameryce   Coyne   2023-12-01
Prawdziwi eksperci prawa międzynarodowego są zgodni: Hamas jest winny zbrodni wojennych i niemal na pewno ludobójstwa. Ale media ignorują ten przekaz     2023-11-30
Czerwony Krzyż po raz kolejny zawodzi Żydów   Bard   2023-11-28
“Rozwiązanie w postaci dwóch państw” oznacza terroryzm   Greenfield   2023-11-27
Niebezpieczne fantazje Bidena o państwie palestyńskim   Tobin   2023-11-26
Nie, Joe. Powierzenie ONZ odpowiedzialności za Gazę byłoby kiepskim dowcipem   Kontorovich   2023-11-24
Nagroda administracji Bidena dla Iranu w wysokości 10 miliardów dolarów: tylko małe podziękowanie za zorganizowanie wojny, zranienie 56 żołnierzy amerykańskich i próbę wypędzenia USA z Bliskiego Wschodu.   Rafizadeh   2023-11-23
Gaza moja miłość   Koraszewski   2023-11-22
Oszczerstwa o popełnianiu „ludobójstwa przez Izrael mają na celu usprawiedliwienie ewentualnego prawdziwego ludobójstwa na Żydach     2023-11-21
Dlaczego Palestyńczycy nie chcą rządzić Gazą?   Abdul-Hussain   2023-11-18
Gaza, islam i Zachód   Smith   2023-11-17
Pora, żeby Biden publicznie przyznał, że jest to wojna irańskich mułłów przeciwko Izraelowi i Stanom Zjednoczonym   Rafizadeh   2023-11-15
Amerykański front   Rosenthal   2023-11-07
Antonio Guterres nie jest najgorszym sekretarzem generalnym w historii ONZ, ale jest w czołówce   Fitzgerald   2023-11-04
Normalizacja barbarzyństwa. Społeczeństwa, które rezygnują z wolności, wkrótce zobaczą, że zastąpiła ją przemoc.   O'Neill   2023-11-03
Zamknięcie granicy przez Egipt stanowi naruszenie prawa międzynarodowego   Kontorovich   2023-11-01
Po masakrze Żydów przeprowadzonej przez Hamas „GUARDIAN” nienawidzi Żydów jeszcze bardziej   Levick   2023-10-30
Egipt i Jordania odmawiają ratowania palestyńskiego życia     2023-10-28
Wielki Zderzacz Andronów   Koraszewski   2023-10-26
Lepsze pytanie: czego prawo międzynarodowe wymaga od reszty świata w sprawie Hamasu?   Amos   2023-10-25
Właśnie przeczytałem Idź i wróć człowiekiem   Kalwas   2023-10-24
Piekło wojen miejskich nie jest unikalne dla Gazy   Brincka   2023-10-23
Kto i jak współczuje Palestyńczykom?   Koraszewski   2023-10-21
Czy powinniśmy pomagać Palestyńczykom w Gazie?   Destexhe   2023-10-18
Przyzwoici liberałowie mogą wyrządzić więcej szkody niż demonstranci popierający Hamas   Tobin   2023-10-15
List otwarty do redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” Jarosława Kurskiego   Koraszewski   2023-10-15
Najważniejsza zmiana w świecie arabskim od końca kolonializmu     2023-10-06
ONZ musi zakończyć wykluczanie Tajwanu — zanim będzie za późno   Jacoby   2023-10-05
Zakrzykiwanie cywilizowanego dialogu   Chesler   2023-10-04
Lekcje z Karabachu dla ofiar i  prześladowców   Fernandez   2023-10-04
Afryka: dzielenie kury, która znosi złote jaja   Taheri   2023-09-30
Dlaczego Palestyńczycy uciekają ze Strefy Gazy?   Tawil   2023-09-28
Nieuniknione dysproporcje   Gal   2023-09-28
Problem imigracji   Lloyd   2023-09-27
Arabscy Izraelczycy przeprowadzają się do Strefy C i rozwalają kłamstwo o „apartheidzie”     2023-09-22
Jerycho NIE jest miejscem palestyńskiego dziedzictwa   Williams   2023-09-21
Donald Tusk, „człowiek Euroislamu” w Unii Europejskiej   Lindenberg   2023-09-21
Pierwszy Sekretarz Wszystkich Narodów Świata przemówił   Koraszewski   2023-09-18
Erdoğan: ochoczy zakładnik antyzachodniej doktryny Putina   Bekdil   2023-09-16
Abbas musi ponieść realne konsekwencje swoich antysemickich uwag   Flatow   2023-09-14
Dziennikarka BBC po raz kolejny zakłada pelerynę aktywistki   Sela   2023-09-11
Kłopot z filmami idealizującymi amerykańskich komunistów   Tobin   2023-09-11
Najnowszy antyizraelski dokument prawny ONZ opiera się na kłamstwach     2023-09-07
Niewolnictwo: ostentacyjna hipokryzja BRICS wobec Czarnych Afrykanów   Trewhela   2023-09-06
Oskarżenie o islamofobię   Dawkins   2023-09-05
Kiedy Stany Zjednoczone odmawiają powiedzenia słowa „palestyński”?   Flatow   2023-09-05
Kiedy Havel spotkał Bidena   Clarke   2023-09-04
Przepływy migracyjne i prawo niezamierzonych konsekwencji   Fernandez   2023-09-02
Do dziś UNRWA nie otrzymała od Stanów Zjednoczonych 75 milionów dolarów. Zobaczymy, czy złowieszcze przewidywania się spełnią.     2023-09-02
Świat staje się wielobiegunowy   Mahjar-Barducci   2023-08-28
Sprawiedliwość wymaga uczciwych procedur   Dershowitz   2023-08-26
Krytyka porozumienia między USA a Iranem o wymianie więźniów w prasie saudyjskiej     2023-08-23
Reporter przewidział pogrom Farhud w 1939 roku     2023-08-22
Nanoracjonalizm wojen religijnych w epoce nuklearnej   Koraszewski   2023-08-21
Syndrom „Musimy coś zrobić”   Taheri   2023-08-18
Izraelskie osiedla nie są nielegalneOdpowiedź Nathanielowi Bermanowi   Kontorovich   2023-08-18
Kto rozpoczął II wojnę światową?   Jacoby   2023-08-17
Co się stało z eskalacją izraelskiej dominacji?   Pandavar   2023-08-16
List do przyjaciela i kilku innych osób   Koraszewski   2023-08-09
Barwna historia Palestyny na Twitterze   Collier   2023-08-08
Byli pracownicy Departamentu Stanu przyznają, że się myliliDlaczego więc Izrael miałby ich teraz słuchać?   Flatow   2023-08-06
„Nasz najmniej odrażający wybór”Od premiery filmu „Oppenheimer” odżyła debata na temat użycia bomby atomowej w Japonii   Jacoby   2023-08-04
Nieznośny irracjonalizm racjonalizmu   Koraszewski   2023-08-03
Robert Malley i zew Trzeciego Świata   Mansour   2023-08-01
Eskalacja agresji irańskich mułłów w Ameryce Łacińskiej i na Bliskim Wschodzie   Rafizadeh   2023-07-27
Administracja Bidena zostawia sojusznika USA na lodzie   Bryen   2023-07-27
Przywoływanie do porządku   Collins   2023-07-25
Dlaczego Palestyńczycy zawsze ogłaszają zwycięstwo, kiedy przegrywają?     2023-07-24
Każda umowa z Iranem wymaga zgody Kongresu   Kemp   2023-07-22
Administracja Bidena na nowo definiuje antysemityzm. I wyklucza najbardziej zgubną obecnie formę nienawiści do Żydów   Kontorovich   2023-07-22
Wizyta irańskiego prezydenta w Ameryce Łacińskiej     2023-07-21
Recenzja książki Andrzeja Koraszewskiego   Eyal-Fajtlowicz   2023-07-20
Czy kłamią, że nie wiedzą?   Koraszewski   2023-07-17
Czy ci się to podoba, czy nie, tożsamość ma znaczenie – ale która tożsamość?   Fernandez   2023-07-14
Biden podaje rękę antysemitomBojkot izraelskich instytucji akademickich jest tylko najnowszym przykładem tego, jak Departament Stanu USA niemal wypowiedział wojnę Izraelowi.   Bard   2023-07-13
Najwyższy czas przyjąć Ukrainę do NATO   Jacoby   2023-07-12
Czy Departament Stanu przestrzega prawa USA na terytoriach spornych?     2023-07-11
Co naprawdę powiedział Frederick Douglass w swoim wspaniałym przemówieniu z okazji Dnia Niepodległości   Jacoby   2023-07-11
Dziennikarstwo z użyciem płynów ustrojowych   Koraszewski   2023-07-10
Świat wysyła komunikat: Izrael powinien po prostu zaakceptować mordowanie Żydów     2023-07-08
Podczas gdy Stany Zjednoczone wzywają Izrael do „powściągliwości”, codziennie bombardują cele terrorystyczne na całym świecie     2023-07-05
Saudyjski publicysta niechętnie chwali Izrael i omawia „zjawisko Edy Cohena”     2023-07-04
Pochwała krytyków gender     2023-07-04
Wyburzenia domów przez Izrael i Egipt   Fitzgerald   2023-07-03
Ostatni upust żółci   Koraszewski   2023-07-03
Co arabscy darczyńcy dla amerykańskich uniwersytetów kupują za 10 miliardów dolarów?   Bard   2023-07-02
Krew, ropa i golf: Zachodnia hipokryzja wobec COP-28   Fernandez   2023-07-01
Misterium historycznego zakrętu   Koraszewski   2023-06-28
Chiny, Pakistan i Turcja sięgają po Kaszmir   Bulut   2023-06-27
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk