Prawda

Czwartek, 25 kwietnia 2024 - 06:31

« Poprzedni Następny »


Czy Ilhan Omar lub Linda Sarsour dobrowolnie zdjęły hidżab w solidarności z irańskimi kobietami?


Phyllis Chesler 2022-10-07


Pierwszy raz odwiedziłam Teheran w 1961 roku, w drodze do Kabulu. Kręgi, w których się poruszałam, należały do wyższej klasy średniej, a kobiety ubierały się w efektowne, drogie europejskie stroje. Byłam wstrząśnięta nędzą biednych i straszliwym traktowaniem służących. Uwielbiałem bazary, kafelki, dziedzińce, odległe góry i jedzenie.


Wtedy ledwo przeżyłam doświadczenia w Kabulu, uciekłam, wróciłam do kraju, żeby dokończyć ostatni semestr studiów – ale Wschód nieuchronnie mnie zagarnął. Zamawiałam pilaw z marchewką i rodzynkami, kebaby, puddingi z płatkami róż, zaczęłam czytać pamiętniki pisane przez ludzi z Azji Środkowej i przez Arabów i zaczęłam pisać o własnych doświadczeniach w czasopismach i artykułach. Dołączyłam do ruchów na rzecz praw obywatelskich i ruchów antywojennych, ale potem, ze znacznie bardziej brzemiennymi skutkami, dołączyłam do amerykańskiego powstania feministycznego w 1967 roku.


Na początku lat siedemdziesiątych Kate Millett przedstawiła mnie Rezie Baraheniemu, który był szefem CAIFI (studenci przeciwko szachowi). Opisał, jak SAVAK go torturował. Kiedy Chomeini przejął władzę, Reza pognał do domu, wierząc, że będzie to nowy świt dla jego kraju. Zaprosił Kate, by zwróciła się do irańskich kobiet w Międzynarodowy Dzień Kobiet – jak dotąd wszystko w porządku – ale potem Chomeini ją aresztował. Jak my, grupa amerykańskich feministek, mogłyśmy ją uwolnić? Nie miałyśmy feministycznych sił powietrznych, żadnego feministycznego kraju. Na szczęście, Chomeini wypuścił ją – i napisała bardzo dobrą książkę o swoich doświadczeniach: Going to Teheran.


W następnym roku Reza zaprosił mnie do wygłoszenia wykładu z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet. Powiedział, że „rozumiem muzułmańską duszę”. Roześmiałam się, ale odmówiłem. Powiedziałem, że nie przyjadę, nawet gdyby towarzyszył mi kontyngent żołnierzy morskiej piechoty. W kilka lat potem Reza również uciekł z kraju.


W 2004 roku dołączyłam do panelu irańskich i afgańskich kobiet w ONZ. Weszła grupa ośmiu irańskich kobiet odzianych na czarno, usiadła w jednym rzędzie, spojrzała groźnie i robiła notatki. Odważny moderator wstał i powiedział: „Wiemy, kim jesteście. Idźcie do domu i powiedzcie swoim szefom, że pewnego dnia kobiety ich pokonają”.


Odziane w czarne szaty istoty nic nie powiedziały, ale na sygnał ich przywódczyni wymknęły się wszystkie razem. Później, w XXI wieku, uczestniczyłem w posiedzeniu amerykańskiego Senatu, które było poświęcone sprawie Iranu i było przekazywane  na żywo do Iranu i Kurdystanu. Nasze słowa były równocześnie tłumaczone na perski i kurdyjski. Była to podniecająca i niezapomniana okazja. Sala była pełna irańskich dysydentów na wygnaniu. (Niestety, nie mogę znaleźć mojego wystąpienia ani artykułu, który o nim napisałam).


Tak więc kobiety muzułmańskie na całym świecie, ale szczególnie w Afganistanie, Pakistanie i Iranie były w mojej głowie i sercu od bardzo, bardzo dawna.


Jak wiemy, amerykański i europejski feminizm został przechwycony przez ruchy tożsamości płciowej i transpłciowej; antyrasizm przebił antyseksizm; potępiany jest imperializm, kolonializm i niewolnictwo, ale postrzegane tylko i wyłącznie jako zbrodnie Zachodu i nie uważane za zjawiska globalne.

Stanowcze analizy feministyczne oraz jasny sposób pisania zniknęły, a w najlepszym razie zostały zneutralizowane lub napisane są niezrozumiałym, postmodernistycznym i mandaryńskim językiem, który celowo pozostaje nieprzenikniony.


Tak zwany Marsz Kobiet w Ameryce był obrzydliwością i parodią. Był nie tylko antyfeministyczny. Był też antyamerykański, antysemicki, antyizraelski i antyzachodni. Bardziej chodziło o przeciwstawienie się Trumpowi niż przeciwstawienie się seksizmowi. Z perspektywy czasu trzeba oczywiście przyznać, że sędziowie powołani przez Trumpa do Sądu Najwyższego i sądownictwa federalnego byli w bardzo wielu kwestiach niewiarygodnie wręcz antyfeministyczni … (Przeczytajcie profil Samuela Alito autorstwa Margaret Talbot w „The New Yorker”.)


Ale przede wszystkim maszerujący wychwalali noszenie hidżabu. Niektóre uczestniczki marszu założyły odrażające różowe kapelusze „cipki”, a wiele innych pań zbezcześciło amerykańską flagę, tworząc z niej hidżab. Plakat upamiętniający tę profanację zyskał wielką popularność.



Przypominam sobie ten haniebny marsz, gdy oglądam teraz i czytam o walczących irańskich kobietach, które od 11 dni i nocy protestują na ulicach co najmniej 80 miast. Ryzykują śmiercią za prawo do nienoszenia hidżabu. Kobiety paliły hidżaby (chusty) i obcinały włosy. Słyszano, jak skandują „Kobiety, życie i wolność”, „Śmierć dyktatorowi”, „Śmierć Chameneiemu”, „Reza Szach spoczywaj w pokoju” i „Chamenei wynoś się z naszego kraju”.


Irańscy mułłowie rzucili przeciwko nim Gwardię Rewolucyjną i siły paramilitarne (Basidż). Ciągną kobiety za włosy, rzucają je na ziemię, obrzucają gazem łzawiącym, biją, strzelają do nich, aresztują i mordują. Szacuje się, że liczba ofiar śmiertelnych wynosi od 50 do 400 protestujących i przypadkowych osób.


Protesty wywołała śmierć w policyjnym areszcie 16 września Mahsy Amini, 22-letniej kurdyjskiej Iranki. Została zatrzymana w samochodzie z rodziną, ponieważ rzekomo nieprawidłowo nosiła hidżab. Podczas gdy policja moralna zaprzeczyła pobiciu lub torturowaniu jej na śmierć, zdjęcie Amini w szpitalnym łóżku ujawnia jej zakrwawioną twarz. Była w śpiączce.


Prorządowi demonstranci również wyszli tłumnie, zniesławiając protestujące kobiety i towarzyszących im mężczyzn jako „żołnierzy izraelskich” i wykrzykując „Śmierć Izraelowi” i „Śmierć Ameryce”. Rząd zamknął internet i aresztował dziennikarzy.


To nieprzyzwoite, że nosząca hidżab palestyńsko-amerykańska aktywistka Linda Sarsour; kongresmenka USA, somalijsko-amerykańska Ilhan Omar; i nie nosząca hidżabu palestyńsko-amerykańska Rashia Tlaib nie wspierają aktywnie i głośno tych odważnych irańskich kobiet.


Ich koleżanka, Alexandria Ocasio-Cortez, (który nie nosi hidżabu ani nie jest muzułmanką), opublikowała oświadczenie. AOC napisała:

„Solidarność z odważnymi kobietami i sojusznikami w Iranie protestującymi o wolność. Mahsa Amini została bezsensownie zamordowana przez te same patriarchalne i autokratyczne siły represjonujące kobiety na całym świecie. Prawo wyboru należy do nas wszystkich, od hidżabu po reprodukcję”.

Nie tak szybko. Podczas gdy amerykańskie kobiety są czasem w tarapatach, po prostu nie mamy tych samych problemów, z jakimi borykają się kobiety irańskie. I sprzeciwiam się wykorzystywaniu ich dla naszych celów – zwłaszcza, że nie jesteśmy w stanie wiele zrobić, aby im faktycznie pomóc. Moja koleżanka Shoshana Bryen, ekspert ds. Bliskiego Wschodu i polityki zagranicznej, zwraca uwagę, że według AOC:

„Problemem NIE są mułłowie, NIE reżim religijny, NIE rządy totalitarne. Problemem jest PATRIARCHAT, a USA też go mają. Dlatego jesteśmy tak samo źli jak mułłowie. „Prawo wyboru…”, tak jakby Mahsa Amini miała w ogóle jakiekolwiek prawa”.

Sarsour i Omar nadal gloryfikują swoje noszenie hidżabu jako protest przeciwko białemu rasizmowi i rzekomej „islamofobii”.


Kiedy ta trójka (Sarsour, Ilhan, Tlaib) potępi szalonych mułłów i ich morderczą policję moralności? Te królowe Twittera rzadko powstrzymują się przed dzieleniem się swoimi poglądami na wszystkie tematy. Ale do tej pory dwóm z nich udało się tylko retweetować cudze słowa. Tlaib, która nie nosi hidżabu, napisała na Twitterze jedno oświadczenie poparcia dla irańskich kobiet:

„Jestem solidarna z #IranProtest, z walczącymi o prawo kobiet do autonomii cielesnej i przeciwko brutalności policji w następstwie przerażającego morderstwa #Mahsy Amini”.

Dobrze powiedziane. Ale co ciekawe, Tlaib nie opublikowała tego na swoim koncie na Twitterze, które ma 1,4 miliona obserwujących; jej oświadczenie pojawia się na koncie, które ma 507 tys. obserwujących. Ciekawy wybór, dziwne wyciszenie własnego głosu.


Tlaib przesłała dalej oświadczenie „solidarności” amerykańskiej reprezentantki Alexandrii Ocasio-Cortez, która napisała, że „prawo wyboru należy do nas wszystkich, od hidżabu po reprodukcję”. Sarsour przesłała dalej kolejną wypowiedź prawniczki Azadeh Shahshahani przeciwko „przymusowemu hidżabowi”. Omar przesłała dalej: „Być (hidżabi) albo nie być (hidżabi) to nie jest sprawa żadnego państwa ani mężczyzny” Yasminy Abdel-Magied.


Dlaczego Sarsour, Omar i Tlaib nie mogą wyraźnie przemawiać własnymi głosami na konferencji prasowej? Lub w Kongresie? Dlaczego nie zajęły się demonstracjami, które odbywały się w Waszyngtonie, Londynie i innych miejscach? Według irańskiej dysydentki, Mandy Ervin, „spotkanie w Waszyngtonie 24 września było ogromne. Reza Pahlavi i jego córka byli tam i śpiewali z nami. Demonstrują również irańscy uchodźcy w całej Europie”.


Kiedy te konkretne działaczki i kongresmenki muzułmańskie, wszyscy ci zawodowi obrońcy muzułmanów, zdecydują, że kobiety muzułmańskie są również warte obrony? Kiedy pociągną do odpowiedzialności muzułmańskich mężczyzn – którzy nadużywają lub wykorzystują Koran do zastraszania i podporządkowywania muzułmańskich kobiet?


Jak pisałam w 2010 roku, burka i nikab skazują kobiety na mobilną komorę deprywacji sensorycznej i naruszają ich prawo do zdrowia, bezpieczeństwa, wolności i godności. Islamska zasłona jest także deklaracją władzy i kontroli islamistów nad ciałami i życiem kobiet. Afgańskie, saudyjskie, egipskie i do pewnego stopnia irańskie kobiety również zostały pozbawione światła słonecznego i wszelkiego spontanicznego życia towarzyskiego w miejscach publicznych.


Kiedy byłam w Afganistanie, widziałam kobiety pocące się, potykające się, a czasem upadające z powodu krępującego ruchy ubioru. Jeśli nie były super zamożne, często żonglowały niemowlętami i torbami zakute w te worki. Z wywiadów i pamiętników dowiadujemy się, że zakrywanie twarzy i ciała również wywołuje niepokój i klaustrofobię. Wiele kobiet ma problemy z oddychaniem.


Dwanaście lat temu nie byłam zwolenniczką zakazywania hidżabu, nakrycia głowy. Hidżab nie ukrywa twarzy, chociaż na Zachodzie może odróżniać od innych w zależności od tego, jak duży, ciemny, nieprzyjazny lub „nieprzystępny” jest hidżab.


Jednak, po śmierci Mahsy Amini, rewiduję moje stanowisko. Dopóki choć jedna kobieta w dowolnym miejscu może być nękana, bita, aresztowana lub zamordowana, ponieważ jej hidżab zsunął się z głowy lub jest postrzegany jako niewłaściwie noszony – kobiety z Zachodu, w tym bardzo znane aktywistki i politycy, takie jak Sarsour i Omar, powinny rozważyć dobrowolne porzucenie hidżabu. Kiedy wszystkie kobiety mogą nosić lub nie nosić islamskiego nakrycia głowy – wtedy i tylko wtedy kobiety mogą wybrać to, co jest dla nich odpowiednie.


Asra Nomani, muzułmańska feministka, aktywistka i pisarka opublikowała właśnie niesamowite wyzwanie dla pro-hidżabi mułłów. Tłumacząc z arabskiego Koranu, pokazuje nam, że „hidżab” nie odnosi się do nakrycia głowy dla kobiet; to słowo odnosi się raczej do bariery, przegrody przestrzennej, separacji, bramy – która może być wykonana z materiału lub z twardszego materiału, ale takiego, który jest fizyczny, przestrzenny, architektoniczny.


Brawo, Asra, za użycie narzędzi lingwistycznych do usunięcia niesprawiedliwości czynionej w imię świętości.


Najwyraźniej irańskie kobiety (i ich męscy sojusznicy), uznały, że ich życie jest nie do zniesienia. Wolą umrzeć, niż dalej żyć w więzieniu, jakim stał się Iran dla wszystkich poza rządzącymi mułłami i ich najemnikami. Według Shadi Sadr, znanej prawniczki zajmującej się prawami człowieka: „Nie mają nic do stracenia. Wstają i mówią ‘Dosyć tego. Jestem gotowa umrzeć, aby mieć życie warte życia’”.


W tych demonstracjach chodzi jednak o coś więcej niż tylko o prawa kobiet. Irańczycy już wcześniej demonstrowali masowo. W 2009 r. demonstrowali przeciwko fałszerstwom wyborczym, w 2017 r. przeciwko nędzy, a w 2019 r. przeciwko cenom paliw. Za każdym razem rząd tłumił powstania kulami, gazem łzawiącym, biciem, aresztowaniami, torturami i morderstwami. Co może być potrzebne, by wynik był inny?


W wywiadzie mój kolega Ibn Warraq mówi: „Protestującym brakuje przywództwa, a przede wszystkim broni”.


Ibn Warraq wskazuje również, że „w pewnym momencie armia musiałaby się odwrócić, odmówić zabijania własnych ludzi”.


Czy to możliwe? Czy to się kiedykolwiek stanie?


Czy ludzie, którzy byli w stanie wypędzić szacha, są również w stanie wypędzić mułłów Chomeiniego? To jest pytanie.


Czy jest to irański moment „George’a Floyda” – czy też mordowanie kobiet jest tak powszechne, że śmierć jednej kobiety może nie być w stanie wywołać fali sprzeciwu, która nie ustaje, dopóki nie osiągnie swoich celów?


Ayaan Hirsi Ali postrzega irańskie protesty hidżabu jako coś nowego, ponieważ protestujący mężczyźni wspierają kobiety w sprawie ich wolności. Irańskie źródło, którego nie mogę nazwać, twierdzi, że w całym Iranie istnieją zorganizowane rewolucyjne „komórki”, które czekały na taką właśnie iskrę. Amerykańskie kobiety odważnie i uporczywie demonstrują na rzecz prawa do aborcji – a irańskie protestujące kobiety ryzykują pobiciem, aresztowaniem, a nawet śmiercią. Czy feministki są gotowe do podjęcia działania na całym świecie? Po prostu nie jestem pewna.


Have Ilhan Omaror Linda Sarsour Voluntarily Removed Their Hijab in Solidarity with Iranian Women?

29 września 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Phyllis Chesler

Emerytowana profesor psychologii City University of New York, współzałożycielka Association for Women in Psychology oraz National Women's Health Network.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2591 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

"Guardian" doszlusował do Iranu i Turcji w sprzeciwie wobec umowy pokojowej Izraela i ZEA   Levick   2020-08-19
"Guardian" Palsplains antysemityzm   Levick   2021-11-12
"Hamas nie boi się wyborów"   Toameh   2019-07-14
"Inni" Palestyńczycy   Toameh   2016-09-09
"Liberalna" Turcja twierdzi, że Europa jest rasistowska   Bekdil   2016-09-15
"Muzułmańska Jerozolima": Tureckie przesłanie “pokoju” dla Izraela   Bulut   2016-04-02
"Najpierw przyszli po Asię Bibi"   Murray   2016-11-07
"Ohydne przestępstwo" szkolnego programu   Tawil   2018-03-09
"Palestyna" urojona   Chesler   2018-12-01
"Palestyńczycy są tacy sami jak my", zapewnia mędrzec Blinken   Pandavar   2024-02-20
"Pan Hitler mnie oszukał"   Koraszewski   2021-08-26
"Progresywni" idealizują rakiety terroru Hamasu na festiwalu filmowym     2017-01-20
"Sprawiedliwość" jest dla lewicy antyizraelskim wytrychem. Nie ma nic wspólnego z prawdziwą sprawiedliwością.     2019-08-12
"Usprawiedliwienia" dla terrorystów   Murray   2016-04-07
#MeToo w meczecie   Meotti   2018-03-06
„Arabska ulica” wybucha w Europie   Murray   2017-12-23
„Biedni” Palestyńczycy nie są tacy biedni   Fitzgerald   2023-04-07
„Choroba” przywrócona przez Putina   Taheri   2022-06-18
„Co izraelscy żołnierze robią palestyńskim dzieciom” -  recenzja   Kalwas   2020-11-12
„Global Getaway”: nadmiar pustych obietnic ze strony UE?   Bergman   2023-02-17
„Guardian” trzyma się narracji „biernej ofiary” w sprawie arabskiej przestępczości   Levick   2022-04-16
„Guardian” umniejsza terror LFWP, zbywa ich związki z NGO „praw człowieka”   Levick   2021-11-05
„Imam Pokoju” wzywa Arabów, muzułmanów do zaakceptowania Izraela     2023-02-07
„Nasz najmniej odrażający wybór”Od premiery filmu „Oppenheimer” odżyła debata na temat użycia bomby atomowej w Japonii   Jacoby   2023-08-04
„Niebezpieczna i głupia eskalacja”   Koraszewski   2020-01-04
„Przebudzona” feministka woli, by ludzie umierali, niż żeby biali mężczyźni z Oksfordu pierwsi stworzyli szczepionkę na koronawirusa   Coyne   2020-05-01
„To nie dowcip”: zaskakujące milczenie administracji Bidena, ONZ i UE w sprawie łamania praw człowieka w Iranie   Rafizadeh   2023-06-20
„Umowa stulecia”, czy „policzek stulecia”?   Koraszewski   2020-02-01
„Ustawa o zwalczaniu międzynarodowej islamofobii” może z łatwością być nadużyta do potępiania Izraela, kiedy broni się przed terrorem     2021-12-30
„Żelazne” wsparcie USA dla Izraela oznacza „nie pozwolimy wam wygrać walki”     2024-04-15
“Dla jednego terrorysta…” – fragment książki   Landes   2019-04-12
“Dobrzy terroryści” Europy. Bo mogą zniszczyć Izrael?   Toameh   2016-10-08
“GUARDIAN” znowu propaguje kłamstwo o “50 rasistowskich prawach”   Levick   2020-10-29
“Independent”, Ben White i oskarżenie Izraela o rasizm wobec….Babilończyków i starożytnych Rzymian?   Levick   2016-11-02
“Kiedy Biden zobaczy, że jego błędy szkodzą interesom Ameryki?”   Toameh   2022-04-13
“Koszmar zatajonych pieniędzy”: jak Katar kupił Ligę Bluszczową   Williams   2024-01-20
“Krwawe Boże Narodzenie”: chrześcijanie masakrowani w nigeryjskim ludobójstwie   Ibrahim   2024-01-17
“Między Kijowem a Gazą” – ukrainizacja palestyńskiej narracji     2022-03-09
“Nasz spór z Żydami jest religijny”     2017-10-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
“New York Times” i jego współpracownicy   Fitzgerald   2022-12-02
“New York Times” kryje terrorystkę i na dodatek oczernia Goldę Meir   Flatow   2021-03-14
“New York Times” popiera terrorystów   Maroun   2017-04-19
“New York Times”, Izrael i “skradzione palestyńskie potrawy”   Fitzgerald   2021-11-09
“Obowiązek nienawidzenia Brytanii”   Murray   2018-04-14
“Palestyński rząd” umiera, oksymoron się rodzi   Flatow   2019-02-08
“Pomniejsze wtargnięcie” było wielkim błędem   Jacoby   2022-01-31
“Przebudzenie” zagraża amerykańskim Żydom   Tobin   2023-12-23
“Przebudzona” Ameryka — oglądana przez uciekinierkę z Korei Północnej   Bawer   2023-02-27
“Przebudzona” Ameryka jest rosyjską powieściąMetafizyczna przepaść między XIX-wieczną Rosją a XXI-wieczną Ameryką zmniejsza się   Savodnik   2020-07-24
“Przebudzony” świat idzie na wojnę przeciwko Wonder Woman   Tobin   2020-10-18
“Rozwiązanie w postaci dwóch państw” oznacza terroryzm   Greenfield   2023-11-27
“Szlachetna dzikuska” przemówiła   Arbabzadah   2017-10-12
“Słodki handel” Monteskiusza i “dyplomacja Boga” Cobdena   Ridley   2017-10-20
“Tureckie przebudzenie” Europy   Bekdil   2017-03-16
“Uczyńmy antyamerykańskie dyktatury znowu wielkimi”   Rafizadeh   2022-03-25
“Unsilenced” - historia chińskich represji   Jacoby   2022-02-05
“Washington Post” broni Funduszu Męczenników AP   Pomerantz   2018-03-29
“Washington Post” wybiela wezwania do zabijania Żydów   Marquardt-Bigman   2017-08-02
“Wdowy ISIS” i mit o niewinnych kobietach dżihadystkach   Frantzman   2017-12-20
”Antyimperializm” i apologetyka morderstwa   Sixsmith   2018-10-03
”Antysyjonizm” traktuje o Żydach, głupcze!   Tsalic   2018-10-08
”Guardian” nie kwestionuje kłamstw Omara Shakira z HRW   Levick   2019-11-17
”Independent”: 3700 słów przyjaznej Hamasowi propagandy   Levick   2018-11-20
”Pinkwashing” i Izrael: jak działać przeciwko własnym, najlepszym interesom   MacEoin   2019-05-14
”Saudyjska afera” w Stambule ujawnia rywalizację sunnicko sunnicką   Bekdil   2018-10-27
”Zbrodnia” Arabów śpiewających dla Arabów w Izraelu   Toameh   2020-02-08
(Niezbyt) ukryte manipulacje mediów   Cohen   2019-06-10
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
100 lat od Balfoura, 70 lat od podziału. Dlaczego nie ma państwa Palestyna?   Collier   2017-01-10
145 pisarzy podpisało list protestujący przeciwko nagrodzie PEN dla Charlie Hebdo   Coyne   2015-05-04
200 dziennikarzy popiera kłamstwa o Izraelu     2021-06-12
220 nalotów na Palestyńczyków; świat ziewa   Toameh   2018-05-14
40. rocznica Islamskiej Republiki Iranu   Rafizadeh   2019-02-21
80 lat temu: senatorzy USA popierają żydowską ojczyznę; brytyjscy i tureccy dyplomaci protestują mówiąc, że świat będzie miał się lepiej, jeśli Żydzi pozostaną pod nazistowskimi rządami     2021-05-04
 Elektroniczne papierosy i ograniczanie szkód   Ridley   2018-07-25
Dawa: sianie nasion nienawiści   Bergman   2017-11-14
Ziemia obiecana Baracka Obamy   Lipman   2020-12-01
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Kocha, lubi, szanuje   Koraszewski   2019-07-22
Szokująca decyzja  autobojkotu związków uniwersyteckich   Davidson   2013-12-25
"Jeśli nie masz wolności słowa, nie jesteś wolny". Uchodźcy z krajów komunistycznych przerażeni Ameryką   Meotti   2021-07-26
"Wielka Czystka Turecka": skazani bez sądu   Bekdil   2016-09-27
„Mambo Spinoza”, marokański ateista i inni   Koraszewski   2017-03-25
 Różnorodność jako wartość i historyczna konieczność   Koraszewski   2017-04-25
 Internet i wojna z terrorem   Carmon   2017-05-04
 Niemcy: epidemia gwałtów dokonywanych przez imigrantów   Kern   2015-09-25
 Szpital za pokojową nagrodę Nobla   Frantzman   2018-12-26
 Woda, wojna, innowacje i pokój   Koraszewski   2016-08-22
Antysyjonizm na kampusie widziany oczyma syryjskiego uchodźcy    Dandachi   2019-12-06
Arabowie: "Palestyńczycy powtarzają te same błędy"    Toameh   2020-09-30
Arabskie powody do zawiści   Charbel   2017-07-30
Barack Obama i ludobójstwa    Isaac   2019-08-10
Barbarzyńcy bez granic   Koraszewski   2017-02-03
BBC idzie na wojnę z Żydami w Jerozolimie   Collier   2020-10-03
BBC potrafi znaleźć choinki tylko w Palestynie    Collier   2019-12-25
Bez świeckości nie może być demokracji   Tarabishi   2016-03-22
Big Pharma i inne teorie spiskowe   Koraszewski   2017-09-25
Bliski Wschód jest jak 1000 Hiroszim   Charbel   2016-06-18

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk