Prawda

Piątek, 29 marca 2024 - 02:18

« Poprzedni Następny »


Antysyjonizm na kampusie widziany oczyma syryjskiego uchodźcy 


Aboud Dandachi 2019-12-06


Uchodźca z rozdartego wojną domową kraju jest przyzwyczajony do tego, że wszystkie części jego ojczyzny stają się polem bitwy. Ulice. Mieszkania. Boiska. Podczas syryjskiej wojny domowej walczono także o zamek Krak de Chaveliers w moim rodzinnym Homs. Przybywszy jednak do Kanady nie spodziewałem się, że uniwersytety w moim nowym kraju staną się areną ideologicznej tłuszczy zakrzykującej i potępiającej swoich oponentów.


Kiedy wieczorem 20 listopada wybrałem się na York University, byłem błogo nieświadomy tego, że uniwersytet miał status siedliska „antysyjonistycznego aktywizmu”. Przybyłem do Kanady dwa lata temu dzięki Refugee Resettlement Program i, nadal chcąc odkrywać wszystko, wybrałem się po raz pierwszy do York. Chciałem pójść na spotkanie organizowane przez Herut Canada z pięcioma członkami izraelskiej NGO “Reservists on Duty” [Rezerwiści na służbie], organizacji izraelskich żołnierzy-weteranów, którzy podróżują po świecie z wykładami i imprezami, by „przeciwdziałać ruchowi BDS i nowym postaciom antysemityzmu, jaki wybucha na kampusach uczelnianych w USA”.


Cieszyłem się na to spotkanie z izraelskimi weteranami. Na takie spotkania krzywo patrzono w Syrii – tym rodzajem krzywego patrzenia, który powodował, że lądowałeś w więzieniu. Kanada była jedynym prawdziwie bezpiecznym miejscem, w jakim kiedykolwiek żyłem, gdzie Syryjczyk mógł spotkać się z Izraelczykami bez ponoszenia dramatycznych konsekwencji.


Biedny, naiwny.


Jak się wkrótce dowiedziałem, York University w Toronto od pewnego już czasu zarobił sobie na reputację miejsca wrogiego wobec ludzi zajmujących syjonistyczne i proizraelskie stanowisko. Mural  obecny na Ośrodku Studenckim York University, zdobył nagłówki medialne za pokazanie Palestyńczyka odwróconego tyłem, z twarzą zakrytą kefią i mapą „Palestyny”, całkowicie wymazującą Izrael, z dwoma kamieniami w ręku, wpatrzonego w plac budowy. Nie trzeba być Żydem ani Izraelczykiem, by uważać to za groźny widok.

 

Takie nastroje mogą nie być wyjątkowe dla Yorku. Na początku tygodnia w innej wielkiej instytucji akademickiej miasta, na University of Toronto, funkcjonariusz Graduate Student Union odrzucił prośbę stowarzyszenia żydowskich studentów "Hillel" o poparcie sprawy sprowadzania większej ilości koszernej żywności na kampus. Argumentował, że byłoby to uznane za posunięcie proizraelskie i może być sprzeczne z „wolą członków”, którzy głosowali za poparciem ruchu BDS przeciwko Izraelowi.

 

W samym Yorku w październiku Lauren Isaacs, studentka tej uczelni i dyrektorka oddziału Herut Canada w Toronto, organizacji, która określa się jako „syjonistyczny ruch poświęcony sprawiedliwości społecznej, jedności narodu żydowskiego i terytorialnej integralności Ziemi Izraela”,   urządziła wystawę w Yorku z napisem „Jestem syjonistką, zapytaj mnie dlaczego”. Reakcją części studentów był czysta, niekłamana wściekłość. Lauren opisuje na stronie Facebooka, jak była obrażana, opluwana i nazywana syjonistką-nazistką.  


Kiedy w środę wieczorem dotarłem na kampus, Vari Hall wyglądał tak, jak wyobrażałem sobie wygląda każdy kanadyjski budynek uniwersytecki, ze studentami wylegującymi się ze swoimi laptopami i słuchawkami. Ktoś bardzo dobrze tańczył przy dźwiękach muzyki z odtwarzacza.


Ponieważ miałem czas zanim zacznę słuchać mówców, za samo spotkanie z którymi syryjski Mukhabarat rozprawiłby się ze mną, pomyślałem, że zajrzę do studenckiej kawiarni. Mojemu wyrafinowanemu, bliskowschodniemu podniebieniu nie zaimponowało menu oferowane w kawiarni nieszczęsnym studentom Yorku, chociaż zaimponowała mi różnorodność samych studentów. 


To był ostatni moment, kiedy miałem jakieś pozytywne uczucia wobec York University. Na ścianie zobaczyłem plakat, który oznajmiał, że protest odbędzie się za 10 minut przeciwko temu właśnie spotkaniu, na które przyszedłem. Miałem zobaczyć, że kanadyjscy studenci potrafią zorganizować protest równie poważny i złowrogi jak cokolwiek, co widziałem na Bliskim Wschodzie. Najwyraźniej, nie tylko w Syrii na proizraelską imprezę patrzono jak na ostateczną obrzydliwość.  


W drodze powrotnej do Vari Hall zobaczyłem małą grupkę protestujących, którzy już zgromadzili się u wyjścia z kawiarni, z wysoko podniesioną palestyńską flagą. Dziesięć minut później, wraz z pierwszymi hasłami “Free, free Palestine” wykrzyczanymi przez głośniki, tłum propalestyńskich demonstrantów rozrósł się do setek, a wszyscy zmierzali do Vari Hall i po schodach do audytorium, gdzie miało odbyć się spotkanie.  


Na szczycie schodów ich drogę zagrodziło dwóch wyjątkowo rosłych mężczyzn z izraelskimi flagami, za którymi było wielu proizraelskich osób. Wyraźnie inni ludzie byli lepiej ode mnie poinformowani, co planowano na dzisiejszy wieczór. Po raz pierwszy zobaczyłem obecność policjantów miasta Toronto.  


I tak rzeczy się miały, sytuacja patowa między dwiema stronami, z proizraelską grupą znacznie mniej liczną niż ich oponenci, ale ci ostatni niezdolni do pójścia naprzód z powodu siły i wielkości dwóch osób, które blokowały im drogę. Nigdy w życiu nie myślałem, że będę stał po stronie protestu wymachującego izraelską flagą, krzycząc: “Am Israel Chai”, przed wyjącym i wrzeszczącym tłumem, który powiewał wieloma palestyńskimi flagami i wykrzykiwał propalestyńskie slogany, włącznie z  “viva viva Intifada”, w nawiązaniu do palestyńskich rozruchów, w których atakowano zarówno izraelskich żołnierzy, jak setki cywilów.

 

W pewnym momencie doszło do przepychanki, której nie byłem świadkiem, ale którą sfilmowano i wideo było następnie szeroko rozpowszechniane w Internecie. W tym momencie propalestyński tłum postanowił wycofać się ze schodów.  

 

Okazało się to tylko chwilowym wycofaniem. Najgorętsza część wieczoru miała dopiero nadejść.


Kiedy uczestnicy spotkania weszli do audytorium, każdy gość otrzymał kartkę z instrukcjami. Pytania miały być pisemne, nie zaś ustne. Nie wolno pokazywać żadnych politycznych transparentów ani flag. Reguły spotkania wymagały uprzejmości i szacunku wobec wszystkich.


W chwilę po wyznaczonym czasie początku spotkania (o 19:00), tuż za drzwiami audytorium rozległy się głośne, propalestyńskie slogany, wykrzykiwane przez głośniki. Demonstranci wrócili na schody, gdzie policjanci przeszkodzili im w wejściu do audytorium. Dotarli do mniejszych, bocznych drzwi, które były zamknięte i walili w nie. Ktoś pomysłowo zakrył przeszklone drzwi izraelską flagą, taki rodzaj pokazania środkowego palca krzykaczom na zewnątrz.   


Antyizraelski tłum dawał o sobie znać nie tylko na zewnątrz audytorium. Kilka razy podczas spotkania ludzie wstawali i krzykami zakłócali wystąpienia, wymachując palestyńskimi flagami i zdjęciami. Personel bezpieczeństwa na sali eskortował ich do wyjścia, gdzie witano ich jako bohaterów.


Kiedy przyszedł czas na spisanie pytań, napisałem, że jestem byłym uchodźcą syryjskim, który jest szczęśliwy z możliwości spotkania rezerwistów i że jestem tu obecny jako wyraz wdzięczności za wszystko, co IDF zrobiła dla syryjskich uchodźców na Wzgórzach Golan. To była bardziej wypowiedź niż pytanie, ale odczytano ją jako jedną z nielicznych, zanim sesję pytań i odpowiedzi przerwała kobieta, która pochodziła ze Związku Radzieckiego.

 

Opowiedziała o trudach życia pod władzą KGB i porównała atmosferę zastraszania i nienawiści za drzwiami do swojego życia w ZSRR. Otwarło to powódź skarg i opinii ze strony uczestników spotkania – na niedbalstwo administracji uniwersytetu, która pozwoliła demonstrantom na dojście wystarczająco blisko, by zakłócić spotkanie, na to, jak Żydzi nie czuli się teraz bezpieczni w Toronto, ich mieście i domu. Jedna osoba powiedziała zgodnie z prawdą, że gdyby to było spotkanie muzułmanów oblegane przez zwolenników białej supremacji, wezwano by siły specjalne policji.  


Okazało się, jak informowały późniejsze doniesienia, potrzeba było 10 policjantów i prywatnych ochraniarzy, żeby utrzymać protestujących przed wdarciem się na salę – co jest niewątpliwie znaczną obecnością sił bezpieczeństwa.


Na koniec spotkania powiedziano uczestnikom, że dla ich bezpieczeństwa idący do parkingu będą eskortowani w grupach przez policję.


Może to rozważne, ale na mnie robiło to wrażenie przesady. W tym czasie przekonano protestujących, by zeszli na parter. Wyszedłem ze spotkania tą samą drogą, jaką wszedłem, przez frontowe drzwi Vari Hall i tuż obok propalestyńskiego tłumu, który przesunął się tuż przed budynek. W Syrii protestowałem kilkaset metrów od zabarykadowanych żołnierzy syryjskich i nauczyłem się czegoś o bandytyzmie; uczestnicy bandy są odważni tylko wtedy, kiedy mają przewagę liczebną nad oponentami i kiedy nie ma żadnej władzy hamującej ich ekscesy. Tego wieczoru wydawało się, że ludzie wymachujący palestyńskimi flagami nie niepokoili się zbytnio tym, co pomyśli administracja York University o ich nękaniu i zakłócaniu uzgodnionego z uniwersytetem spotkania na kampusie.


Kilka dni później kanadyjska gazeta w języku arabskim, „Meshwar”, ze złośliwą satysfakcją opisywała wydarzenia tego wieczoru, mówiąc, że prosyjonistyczne spotkanie było „oblężone” przez setki protestujących, a audytorium było na wpół puste. W odróżnieniu od tego B’nai Brith wydało oświadczenie, chwalące fakt, że spotkanie odbyło się mimo wielkich starań o jego zakłócenie i zastraszenie uczestników.

 

Może. Może demonstranci i ich zwolennicy uważali, że wydarzenia tego wieczoru były triumfem. Jako człowiek z Bliskiego Wschodu nie mogłem nie pamiętać, że podczas syryjskiej rewolucji, za każdym razem, kiedy reżim ponosił polityczną lub militarną porażkę, wyciągał flagi, transparenty, plakaty i kamery telewizyjne, by filmowały „patriotyczne” masy wykrzykujące slogany i potwierdzające swoją miłość do ojczyzny. Tylko słabe reżimy czują potrzebę masowych demonstracji poparcia.


I tak jak to kiedyś robiono w Damaszku i Aleppo, tak robią to teraz na York University.


Campus Anti-Zionism Seen Through the Eyes of a Syrian Refugee

25 listopada 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 

Aboud Dandachi

Syryjski uchodźca, który przyjechał do Kanady w 2017 roku w ramach Canadian Refugee Resettlement Program. Założyciel organizacji Thank You Am Israel. Jego konto na Twitterze @abouddandachi.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Niespodziewane odsetki Marek Eyal 2019-12-06


Notatki

Znalezionych 2574 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wydajmy razem "Głos Rozpaczy"   Kruk   2013-12-14
Woda wyżej   Koraszewski   2013-12-15
Izraelski apartheid   Lesser   2013-12-19
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
Szokująca decyzja  autobojkotu związków uniwersyteckich   Davidson   2013-12-25
Co zrobić z wszystkimi “czarownicami”?   Igwe   2013-12-26
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Święty Mikołaj aresztowany w Pakistanie   Khuldune Shahid   2014-01-02
Całkowity brak zainteresowania   Treppenwitz   2014-01-02
Tajemnice palestyńskiej ambasady     2014-01-05
Zabójstwa honorowe na Zachodzie   Chesler   2014-01-10
Znak czasu   Treppenwitz   2014-01-11
Przepraszamy, zabiliśmy was z powodu nieuniknionych błędów!   Bekdil   2014-01-14
Chińską politykę jednego dziecka zainspirowali zieleni z Zachodu   Ridley   2014-01-20
Ani Marks, ani Chomsky, ani Jezus, ani Mahomet   Koraszewski   2014-01-27
Precedens w świecie arabskimOficjalna impreza upamiętniająca Holocaust     2014-01-30
Lekcje Holocaustu są międzynarodowe     2014-01-30
Gniewny śpiew o kulturze gwałtu   Chesler   2014-01-30
Kocia sprawa   Hili   2014-02-01
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Zakaz przechodzenia przez jezdnię po lody!   Lomborg   2014-02-08
Listy z globalnej wioski   Hili   2014-02-09
Czy ludziom bardziej przeszkadza nierówność niż bieda?   Ridley   2014-02-09
Okupacyjna Olimpiada Putina   Kontorovich   2014-02-10
Przemysł, który nie będzie bojkotował Izraela   Apfel   2014-02-11
O mordowaniu zwalczających polio     2014-02-13
Abbas potrzebuje opcji zerowej   Charney   2014-02-14
Rasa & polityka: od sali wykładowej do ONZ   Valdary   2014-02-17
Kongres i Biały Dom zgadzają się: Najlepszym rozwiązaniem jest okupacja     2014-02-18
Kultura wojny   Tobin   2014-02-19
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Jak wytworzyć paskudny obraz Izraela za przestrzeganie porozumień     2014-02-23
W poszukiwaniu palestyńskiej tożsamości     2014-02-26
Arabia Saudyjska: prawdziwy apartheid   Greenfield   2014-03-03
Islamskie państwo Iranu i dyskryminacja płci   Rafizadeh   2014-03-04
Niewolnictwo nadal istnieje   Koraszewski   2014-03-05
Dramat syryjskich chrześcijan   Koraszewski   2014-03-06
Palenie (i regulacje europejskie) zabijają   Ridley   2014-03-06
Naród wyklęty   Koraszewski   2014-03-07
Izraelski Apartheid i jego radzieckie korzenie   Koraszewski   2014-03-08
Miss apartheidu   Koraszewski   2014-03-09
Wspaniały sposób na dobre samopoczucie za pieniądze innych ludzi   Lomborg   2014-03-09
Tragiczna farsa Rady Praw Człowieka ONZ   Cotler   2014-03-13
Akademicy milczą w sprawie imperializmu rosyjskiego: “To nie jest Izrael”     2014-03-14
Afrykańscy więźniowie sumienia   Keita   2014-03-17
Opowieść o niedźwiedziu   Koraszewski   2014-03-20
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Tyrania ekspertów   Ridley   2014-03-24
Demokracja islamska: skorumpowana i niedemokratyczna   Bekdil   2014-03-26
Technika i technologia zarówno tworzą, jak i likwidują miejsca pracy   Ridley   2014-03-29
Kobiety w krajach arabskich mają prawa z epoki kamienia   Akram   2014-03-31
Egipt pozwie Izrael za dziesięć plag   Al-Gamal   2014-04-01
Chochoł królem Polski   Kruk   2014-04-01
Przeciw złemu światu   Roth   2014-04-04
Światowa Wojna Środowiskowa   Greenfield   2014-04-05
Rakiety domowej roboty?   Roth   2014-04-08
Najnowszy argument przeciw nauce   Coyne   2014-04-10
Ruda nie wróci   Koraszewski   2014-04-11
Palestyńczycy muszą prosić o pokój   Dershowitz   2014-04-12
Zmierzch Czerwonych i Zielonych   Greenfield   2014-04-14
Niespodzianka! Nowe badanie Australijczyków pokazuje, że homeopatia jest bzdurą   Coyne   2014-04-15
Szariat to… szariat tamto…   Rahman   2014-04-22
Problem z Bliskim Wschodem   Tsalic   2014-04-25
Zagadka brytyjskiego zatrudnienia i wydajności   Ridley   2014-04-25
Sojusznik NATO na pół etatu   Bekdil   2014-04-26
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Nie dla koniny, ani dla bredni   Tsalic   2014-04-29
Paradoks gospodarczego wzrostu   Ridley   2014-05-01
Negacja Holocaustu i ludobójstwo w Ruandzie   Boteach   2014-05-05
Izrael, kraj paradoksów   Yemini   2014-05-06
Wielka barykada na drodze chorążego pokoju   Apfel   2014-05-08
Czy powinniśmy polować na krezusy?   Koraszewski   2014-05-10
Sprawdzanie moich przywilejów   Fortgang   2014-05-10
Boko Haram i gwałcenie dzieci w Dżihadzie   Chesler   2014-05-11
Pokój ma na imię Hadassah   Ahmed   2014-05-12
Religijny humanizm   Al-Harbi   2014-05-13
Światowa stolica teorii spiskowych   Totten   2014-05-14
Spóźnione olśnienie Tony Blaira   Bekdil   2014-05-15
Wyznanie obojnaka   Kruk   2014-05-16
E-papierosy wypierają tytoń   Ridley   2014-05-18
Nakba czy porażka?   Al-Mulhim   2014-05-19
Nacjonalizm, patriotyzm, humanizm   Koraszewski   2014-05-19
Magiczne myślenie Palestyńczyków   Spyer   2014-05-21
Nakba każdego narodu   Jemini   2014-05-22
EU finansuje terroryzm   Tsalic   2014-05-24
Komu pomaga UNRWA?   Roth   2014-05-25
Małżeństwa z dziećmi  powinny być karalne   Inger Stark   2014-05-26
O wyższości podboju nad okupacją   Bekdil   2014-05-28
Obraźmy się na wiecznie obrażonych muzułmanów   Sennels   2014-05-29
Czy wstrętny generał odmieni Libię?   Greenfield   2014-05-30
Zgwałcili i powiesili   Chesler   2014-06-02
Zdumiewający głos z Syrii   Winter   2014-06-03
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Przepraszam, ale się stąd nie wyniesiemy!   Bekdil   2014-06-05
Wojna i (nie) pokój   Tsalic   2014-06-09
Terroryści bezskutecznie próbują zdobyć uwagę BBC     2014-06-10
Czeski prezydent o islamie i antysemityzmie   Geenfield   2014-06-12
Nielegalne osiedla   Levick   2014-06-14
Naiwność to jeszcze nie dobroć   Lawson   2014-06-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk