Prawda

Środa, 24 kwietnia 2024 - 01:00

« Poprzedni Następny »


Wspólne pochodzenie sygnałów płodności


Matthew Cobb 2014-01-28

Jednym z poważniejszych problemów, które niepokoiły Darwina w jego teorii doboru naturalnego było to, co nazywał “przykładem bezpłodnych owadów” – owadów społecznych, takich jak mrówki, pszczoły i osy – grup, w których większość członków kolonii jest samicami, niemniej nie rozmnażają się i są bezpłodne.

Jak napisał Darwin w O powstawaniu gatunków:


[„Nie będę tutaj omawiał dokładnie rozmaitych przypadków, a poprzestanę tylko na jednej szczególnej trudności, która z początku wydawała mi się nieprzezwyciężona i istotnie fatalna dla całej mojej teorii. Chcę tu mówić o bezpłciowych czyli bezpłodnych samicach w społecznościach owadów;  te bezpłodne osobniki różnią się bowiem znacznie instynktem i budową od samców oraz płodnych samic, a z powodu bezpłodności nie mogą przenosić swych cech na potomstwo” (s. 277, O powstawaniu gatunków, PWRiL, Warszawa 1959)]

[„Nie będę tutaj omawiał dokładnie rozmaitych przypadków, a poprzestanę tylko na jednej szczególnej trudności, która z początku wydawała mi się nieprzezwyciężona i istotnie fatalna dla całej mojej teorii. Chcę tu mówić o bezpłciowych czyli bezpłodnych samicach w społecznościach owadów;  te bezpłodne osobniki różnią się bowiem znacznie instynktem i budową od samców oraz płodnych samic, a z powodu bezpłodności nie mogą przenosić swych cech na potomstwo” (s. 277, O powstawaniu gatunków, PWRiL, Warszawa 1959)]



Odpowiedzią Darwina był dobór działający na poziomie “rodziny” – bezpłodne robotnice miały cechy wspólne z tymi osobnikami, które rozmnażały się, i w ten sposób dobór naturalny mógł „widzieć” te cechy.


Obecnie interpretujemy bezpłodność robotnic w kategoriach genów współdzielonych przez wysoko spokrewnione grupy owadów, które w przypadku błonkoskrzydłych (pszczół, os i mrówek) wykazują dziwaczną postać determinacji płci zwaną haplodiploidalnością, gdzie samce są haploidalne, pochodząc z niezapłodnionych jajeczek, podczas gdy samice są diploidalne, stworzone powstałe na drodze zapłodnienia.


Znaczy to, że jeśli matka kopuluje tylko z jednym samcem, jej potomstwo (robotnice) są bliżej spokrewnione ze sobą mając 75% wspólnych genów, niż byłyby z własnym potomstwem (50%). Innymi słowy, bezpłodność i wychowywanie sióstr leży w interesie genetycznym robotnic bardziej niż kopulowanie – przekażą w ten sposób więcej kopii swoich genów następnemu pokoleniu!


Życie jest oczywiście bardziej skomplikowane – wiele królowych- matek kopuluje z kilkoma samcami, a więc nie zawsze widzimy idealne poziomy pokrewieństwa. Ponadto, podczas gdy haplodiploidalność sprzyja ewolucji socjalności, nie jest dla niej warunkiem koniecznym. Wiele błonkoskrzydłych nie jest owadami społecznymi, mimo że są haplodiploidalne, podczas gdy niektóre z odnoszących największe sukcesy owadów społecznych – termity – mają płeć determinowaną przez chromosomy X i Y, tak samo jak ty i ja.


Przez ostatnich kilkadziesiąt lat wśród badaczy socjalności dominował pogląd, że bezpłodność leży w interesie genetycznym robotnic – przekazują w ten sposób więcej swoich genów następnemu pokoleniu. Nie zostały „wysterylizowane” przez królową, lecz „wybierają” bezpłodność (a przynajmniej wybierają abstynencję seksualną, bo u niektórych gatunków robotnice mogą produkować samce ze swoich niezapłodnionych jajeczek).


Znaczyłoby to, że robotnica aby wyłączyć swoje jajniki potrzebuje dwóch rodzajów informacji, że jest otoczona przez blisko spokrewnione osobniki (to jest, istnieje sygnał specyficzny dla kolonii), oraz że istnieje płodna jednostka, która produkuje jajeczka (to jest, istnieje sygnał płodności dostarczany przez królową matkę).


Istnieją dwa powody, dla których doszliśmy do tego poglądu. Po pierwsze, w 1993 roku ukazał się znakomity artykuł Laurenta Kellera i Petera Nonacsa, którzy spojrzeli na to, czego oczekiwalibyśmy, gdyby królowa kontrolowała robotnice lub gdyby sygnalizowała jedynie swoją płodność, umożliwiając tym samym robotnicom „decyzję” o wyłączeniu jajników. Keller & Nonacs pokazali, że gdyby robotnice były zmuszane do bezpłodności, to pojawiłby się tam „wyścig zbrojeń” i w niektórych grupach spodziewalibyśmy się zobaczyć, że robotnice zaczynają kopulować. Można by więc, na przykład, oczekiwać, że będą istniały gatunki samotnych mrówek. Ponieważ nie ma na to żadnego dowodu, więc na podstawie tego argumentu większość ludzi akceptuje, że nie ma również żadnego dowodu na „kontrolę” przez królową. Nie znaczy to, że ona nie istnieje, a tylko to, że nie ma na to dowodów.


Drugim powodem jest to, że istnieje wiele dowodów pokazujących, iż na wzrost jajników robotnic wpływają sygnały chemiczne. Jeśli usuwa się rozmnażającą się królową z kolonii, u niektórych gatunków jajniki robotnic wkrótce zaczynają rosnąć. Ponadto, podpis chemiczny rozmnażającego się osobnika jest skorelowany z jej funkcjami składania jaj – te „feromony królewskie” są w rzeczywistości sygnałami chemicznymi wskazującymi jej płodność. Ponadto podobne efekty widziano u owadów samotnych, takich jak muchy, pozwalającymi zrozumieć, jak mógł wyewoluować układ sensoryczny owadów społecznych na bazie istniejących już układów sensorycznych owadów samotnych.


Jak to ujmuje Michel Chapuisat:

Hipoteza, że feromony królowej wyewoluowały z istniejącego u samotnych przodków systemu komunikacji, ma ciekawe implikacje dla ewolucji eusocjalności. Na wczesnych etapach socjalności córki mogły reagować na matczyne sygnały płodności przez pomaganie matce, jeśli była bardzo płodna i przez rozmnażanie się, jeśli nie była. Przez pozwolenie na taką reakcją warunkową istniejąca wcześniej związana z płodnością feromonowa komunikacja mogła ułatwić przejście do eusocjalności.

W najnowszym numerze “Science” jest zdumiewający dowód na poparcie tej sugestii (artykuł Chapuisata komentuje to), ale, niestety, jest zarówno częściowo ujęty jak również przedstawiony w całkowicie błędny sposób. 


Podsumowując olbrzymią ilość imponującej pracy: naukowcy patrzyli na trzy bardzo daleko spokrewnione gatunki – osę, trzmiela i mrówkę, w których socjalność wyewoluowała niezależnie (innymi słowy, ich ostatnim wspólnym przodkiem był owad samotnik).


Badacze przyjrzeli się związkom chemicznym na naskórku różnych kast u każdego z tych gatunków (królowych, robotnic, samców) i zidentyfikowali zestaw związków chemicznych, które wydają się być wspólne dla królowych tych gatunków. Usunęli następnie królową z kolonii owadów i wprowadzili syntetyczną wersję związków chemicznych, po czym obserwowali, co dzieje się z jajnikami robotnic. Gdyby jajniki pozostawały w regresji, wskazywałoby to, że związek chemiczny jest postrzegany jako wskazówka obecności królowej.


Co zdumiewające, stwierdzili, że te związki chemiczne istotnie były wspólne dla tych trzech grup (proszę zauważyć, że efekt jest wyraźniejszy u os i mrówek – które są bliżej ze sobą spokrewnione – niż u trzmieli):


 “Wyniki pokazują, że naskórkowe węglowodory o długich łańcuchach działają jako konserwatywnaklasa feromonów królowej, które indukują sterylność, u trzech niezależnie wyewoluowanych linii rodowych owadów społecznych, reprezentowanych przez osę V. vulgaris (A), trzmiela B. terrestris (B) i mrówkę C. iberica (C). Potraktowanie grup robotnic pozbawionych królowej alkanami liniowymi n-C<sub>27</sub> i n-C<sub>29</sub>  metylo-alkanem 3-MeC<sub>29</sub> spowodowało dwu- do siedmiokrotnie mniejszy udział robotnic posiadających w pełni rozwinięte jajniki u os i mrówek iberyjskich (wykres kolumnowy, kolumny czerwone) w stosunku do potraktowanych pentanem grup kontrolnych (wykres kolumnowy po lewej)”

 “Wyniki pokazują, że naskórkowe węglowodory o długich łańcuchach działają jako konserwatywnaklasa feromonów królowej, które indukują sterylność, u trzech niezależnie wyewoluowanych linii rodowych owadów społecznych, reprezentowanych przez osę V. vulgaris (A), trzmiela B. terrestris (B) i mrówkę C. iberica (C). Potraktowanie grup robotnic pozbawionych królowej alkanami liniowymi n-C27 i n-C29  metylo-alkanem 3-MeC29 spowodowało dwu- do siedmiokrotnie mniejszy udział robotnic posiadających w pełni rozwinięte jajniki u os i mrówek iberyjskich (wykres kolumnowy, kolumny czerwone) w stosunku do potraktowanych pentanem grup kontrolnych (wykres kolumnowy po lewej)”



Sugeruje to, że mogą istnieć wspólne sygnały chemiczne związane z funkcjami jajników, które są używane u wszystkich tych trzech gatunków. Autorzy obejrzeli następnie dużą liczbę innych badań i nanieśli przypuszczalne sygnały płodności na drzewo filogenetyczne – z fascynującymi rezultatami: 


 “Ilustracja 2 Ewolucyjna historia królowej i sygnałów płodności w głównych kladach społecznych owadów błonkoskrzydłych.  Każdy naprzemiennie pokolorowany klad wskazuje na niezależne pochodzenie eusocjalności. Diagramy kołowe pokazują prawdopodobieństwo użycia różnych klas związków chemicznych jako sygnałów królowej czyli sygnałów płodności. (…). Spośród wszystkich związków węglowodory nasycone (liniowe i metylo-rozgałęzione alkany są najczęściej wskazywane jako konserwatywne sygnały królowej lub płodności w kilku grupach owadów eusocjalnych, które wyewoluowały niezależnie od siebie.

 “Ilustracja 2 Ewolucyjna historia królowej i sygnałów płodności w głównych kladach społecznych owadów błonkoskrzydłych.  Każdy naprzemiennie pokolorowany klad wskazuje na niezależne pochodzenie eusocjalności. Diagramy kołowe pokazują prawdopodobieństwo użycia różnych klas związków chemicznych jako sygnałów królowej czyli sygnałów płodności. (…). Spośród wszystkich związków węglowodory nasycone (liniowe i metylo-rozgałęzione alkany są najczęściej wskazywane jako konserwatywne sygnały królowej lub płodności w kilku grupach owadów eusocjalnych, które wyewoluowały niezależnie od siebie.



Autorzy kończą wspaniałym podsumowaniem tej nadzwyczajnej pracy:

“nasza rekonstrukcja stanu wyjściowego pokazuje, że węglowodory nasycone były najprawdopodobniej używane jako wskaźniki płodności wśród samotnych przodków wszystkich mrówek, pszczół i os, które żyły ~145 milionów lat temu”.

Proszę zauważyć, że nie sugerują, iż dokładnie te same cząsteczki są używane dzisiaj – „węglowodory nasycone” to szeroka klasa substancji, a fizjologia owadów ciągle wskazuje na te same substancje (wszystkie są związane z biosyntezą kwasów tłuszczowych), jest to więc całkowicie uprawniona sugestia.  

O co więc mi chodzi? Dane są fantastyczne i zmieniają sposób, w jaki myślimy o ewolucji sygnałów królowej, sugerując, że te same sygnały mogą istnieć w różnych liniach rodowych. Problem polega na sposobie, w jaki te odkrycia są przedstawione. Oto dwa zrzuty ekranu z witryny internetowej „Science”. Sprawdź, czy potrafisz dostrzec problem.





Obie te prezentacje – szczególnie ta druga – sugerują, iż autorzy dowiedli, że królowa kontroluje swoich “poddanych”. Zgaduję, że media będą powtarzały ten pogląd przez następnych kilka dni. W rzeczywistości badania te niczego takiego nie sugerują – nie pokazują, w jaki sposób te związki chemiczne wywierają wpływ. Jeżeli już, co piszą autorzy i podkreśla Chapuisat, wspierają one tylko pogląd, że są to sygnały płodności, nie zaś metoda „kontroli” używana przez królowe, by „nie dopuścić do rozmnażania robotnic”. Pomysł „poddanych” pod „kontrolą” może wydawać się niektórym seksowny; jednak dla każdego, kto wie o co chodzi, jest po prostu błędny.


Skąd więc wziął się ten pogląd? Nie chodzi po prostu o redaktorów w „Science”, którzy nie pojęli tego, co – przyznaję – jest dość subtelną sprawą. Obawiam się, że to sami autorzy przyczynili się niechcący do tego całego zamieszania.


Tytuł artykułu brzmi “Conserved class of queen pheromones stops social insect workers from reproducing” [Konserwatywna klasa feromonów królowej powstrzymuje owady robotnice przed rozmnażaniem się]. Na co odpowiedziałbym: „No cóż, i tak i nie”. „Powstrzymuje” jest bardzo zdecydowanym słowem i silnie sugeruje manipulację płodnością robotnic przez królową. Gdzie indziej w artykule sugerują oni, że „sądzi się, iż feromony emitowane przez królową odgrywają kluczową rolę w hamowaniu reprodukcji robotnic”, „szukaliśmy feromonów królowej indukujących bezpłodność”, „bardziej lotna mieszanka feromonów królowej nie tylko powstrzymuje robotnice przed rozmnażaniem”.


Te sformułowania sprawiają wrażenie, że te związki chemiczne działają wbrew interesom robotnic. Takie może być zdanie niektórych spośród autorów, albo może uważali oni, że jest to seksowniejszy sposób przedstawienia ich odkryć, lub może wynikać to po prostu z niechlujnego sposobu pisania. Cokolwiek jest powodem, zmniejsza to, niestety, wpływ tej fantastycznej pracy.


Dlaczego mnie to obchodzi? Niezależnie od tego, że jestem drobiazgowy i gderliwy, mam 150 studentów, którzy w poniedziałek zdają końcowy egzamin z “chemicznej komunikacji u zwierząt” i nie chcę, żeby pisali, że to nowe badanie wskazuje na kontrolę królowej!


Ostatnia intrygująca sprawa. Mniej więcej 15 lat temu Jean-François Ferveur i ja razem z jego dwojgiem studentów sugerowaliśmy, że blisko spokrewnione gatunki Drosophila (muszki badane przez Jerry’ego) mogą używać wspólnych feromonów płci, które mają związek z funkcjonowaniem jajników. Wśród tych związków chemicznych, jakie naszym zdaniem mogły brać w tym udział, były nasycone węglowodory, takie jak 2-metylo heksakozan, 7-heptakozan i n-heptakozan – związki chemiczne o budowie podobnej do tych, które w tym badaniu zidentyfikowano jako powszechne sygnały płodności u owadów społecznych. Sięgająca daleko w przeszłość historia komunikacji chemicznej u owadów może iść jeszcze dalej niż ktokolwiek podejrzewał.

 

Źródła (na ogół płatne, ale link poprowadzi cię do streszczenia):

Chapuisat (2014) Smells Like Queen Since the Cretaceous. Science 343:254-255 

Keller and Nonacs, (1993) The role of queen pheromones in social insects: queen control or queen signal? Animal Behaviour  45:787–794

Van Oystaeyen et al. (2014) Conserved Class of Queen Pheromones Stops Social Insect Workers from Reproducing. Science 343:287-290 

Fabrice Savarit et al (1999) Genetic elimination of known pheromones reveals the fundamental chemical bases of mating and isolation inDrosophila. PNAS 96:9015–9020


Fertility signals in ants bees and wasps have deep common origins

 

Why Evolution Is True, 20 stycznia 2014

Tłumaczenie M.K. [Konsultacja merytoryczna tłumaczenia na język polski – dr Karol Zub].



Matthew Cobb

Biolog i pisarz, mieszka i pracuje w Manchesterze, niedawno w Stanach Zjednoczonych ukazała się jego książka „Generation”, a w Wielkiej Brytanii „The Egg & Sperm Race”. Systematycznie publikuje w "LA Times", "Times Literary Supplement", oraz "Journal of Experimental Biology".

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1474 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kameleon przekazuje różne informacje różnymi częściami ciała   Yong   2013-12-14
Paradoksalne cechy genetyki inteligencji   Ridley   2013-12-18
Wielki skandal z biopaliwami   Lomborg   2013-12-19
Przedwczesna wiadomość o śmierci samolubnego genu   Coyne   2013-12-22
Czy jest życie na Europie?   Ridley   2013-12-22
Nowa data udomowienia kotów: około 5300 lat temu – i to w Chinach   Coyne   2013-12-26
Na Zeusa, natura jest przeżarta rują i korupcją   Koraszewski   2013-12-26
Proces cywilizacji   Ridley   2013-12-28
Jak karakara wygrywa z osami   Cobb   2013-12-29
Żebropławy, czyli dziwactwa ewolucji   Coyne   2013-12-30
Czy może istnieć sztuka bez artysty?    Wadhawan   2013-12-30
Zderzenie mentalności   Koraszewski   2014-01-01
Skrzydlaci oszuści i straż obywatelska   Young   2014-01-02
Delfiny umyślnie narkotyzują się truciznami rozdymków   Coyne   2014-01-04
Długi cień anglosfery   Ridley   2014-01-05
Ciemna materia genetyki psychiatrycznej   Zimmer   2014-01-06
Co czyni nas ludźmi?   Dawkins   2014-01-07
Twoja choroba na szalce   Yong   2014-01-08
Czy mamut włochaty potrzebuje adwokata?   Zimmer   2014-01-09
Pradawne rośliny kwitnące znalezione w bursztynie   Coyne   2014-01-10
Ratując gatunek możesz go niechcący skazać   Yong   2014-01-11
Ewolucja ukryta w pełnym świetle   Zimmer   2014-01-13
Koniec humanistyki?   Coyne   2014-01-15
Jak poruszasz nogą, która kiedyś była płetwą?   Yong   2014-01-16
Jak wyszliśmy na ląd, kość za kością   Zimmer   2014-01-19
Twoja wewnętrzna mucha   Cobb   2014-01-22
Ukwiał żyje w antarktycznym lodzie!   Coyne   2014-01-25
Dlaczego poligamia zanika?   Ridley   2014-01-26
Wspólne pochodzenie sygnałów płodności   Cobb   2014-01-28
Ewolucja i Bóg   Coyne   2014-01-29
O delfinach, dużych mózgach i skokach logiki   Yong   2014-01-30
Dziennikarski „statek upiorów” Greg Mayer   Mayer   2014-01-31
Dlaczego leniwce wypróżniają się na ziemi?   Bruce Lyon   2014-02-02
Moda na kopanie nauki   Coyne   2014-02-03
Neandertalczycy: bliscy obcy   Zimmer   2014-02-05
O pochodzeniu dobra i zła   Coyne   2014-02-05
Sposób znajdowania genów choroby   Yong   2014-02-07
Czy humaniści boją się nauki?   Coyne   2014-02-07
Kiedy zróżnicowały się współczesne ssaki łożyskowe?   Mayer   2014-02-10
O przyjaznej samolubności   Koraszewski   2014-02-12
Skąd wiesz, że znalazłeś je wszystkie?   Zimmer   2014-02-15
Nauka odkrywa nową niewiedzę o przeszłości   Ridley   2014-02-18
Żyjące gniazdo?   Zimmer   2014-02-19
Planeta tykwy pospolitej   Zimmer   2014-02-21
Nowe niezwykłe skamieniałości typu “Łupki z Burgess”   Coyne   2014-02-22
Dziennik z Mozambiku: Pardalota   Naskręcki   2014-02-23
Wskrzeszona odpowiedź z kredy na “chorobę królów”   Yong   2014-02-26
Dziennik z Mozambiku: Sybilla     2014-03-01
Spojrzeć ślepym okiem   Yong   2014-03-02
Intelektualne danie dnia  The Big Think   Coyne   2014-03-04
Przeczołgać się przez mózg i nie zgubić się   Zimmer   2014-03-05
Gdzie podziewają się żółwiki podczas zgubionych lat?   Yong   2014-03-10
Supergen, który maluje kłamcę   Yong   2014-03-14
Idea, którą pora oddać na złom   Koraszewski   2014-03-15
Zwycięstwa bez chwały   Ridley   2014-03-17
Twarde jak skała   Naskręcki   2014-03-18
Pasożyty informacyjne   Zimmer   2014-03-19
Seymour Benzer: humor, historia i genetyka   Cobb   2014-03-21
Kto to był Per Brinck?   Naskręcki   2014-03-23
Potrafimy rozróżnić między przynajmniej bilionem zapachów   Yong   2014-03-25
Godzina Ziemi czyli o celebrowaniu ciemności   Lomborg   2014-03-27
Słonie słyszą więcej niż ludzie   Yong   2014-03-30
Niebo gwiaździste nade mną, małpa włochata we mnie   Koraszewski   2014-03-31
Wielkoskrzydłe   Naskręcki   2014-04-02
Najstarsze żyjące organizmy   Coyne   2014-04-03
Jak zmienić bakterie jelitowe w dziennikarzy   Yong   2014-04-06
Eureka! Sprytne wrony to odkryły   Coyne   2014-04-07
Sukces upraw GM w Indiach   Lomborg   2014-04-09
Wirus, który sterylizuje owady, ale je pobudza   Yong   2014-04-12
Przystosować się do zmiany klimatu   Ridley   2014-04-14
Jeden oddech, który zmienił planetę   Naskręcki   2014-04-16
Najgorsze w karmieniu komarów jest czekanie   Yong   2014-04-17
Kłopotliwa podróż w przyszłość   Ridley   2014-04-19
Pierwsze spojrzenie na mikroby współczesnych łowców zbieraczy     2014-04-23
Seksizm w nauce o jaskiniowych owadach   Coyne   2014-04-26
Musza bakteria zaprasza inne muszki na uczty owocowe   Yong   2014-04-27
Zachwycający rabuś, który liczy sto milionów lat   Cobb   2014-04-28
Mądrość (małych) tłumów   Zimmer   2014-04-29
Tak bada się ewolucję inteligencji u zwierząt   Yong   2014-05-02
Fantastyczna mimikra tropikalnego pnącza   Coyne   2014-05-03
Dlaczego większość zasobównie wyczerpuje się   Ridley   2014-05-04
Pomidory tworzą pestycydy z zapachu swoich sąsiadów   Yong   2014-05-07
Potrawy z pasożytów   Zimmer   2014-05-08
Technologia jest często matką nauki, a nie odwrotnie   Ridley   2014-05-09
Montezuma i jego flirty   Coyne   2014-05-11
Insekt dziedziczy mikroby z plemnika taty   Yong   2014-05-12
Polowanie na nietoperze   Naskręcki   2014-05-14
Zmień swoje geny przez zmianę swojego życia   Coyne   2014-05-15
Obrona śmieciowego DNA   Zimmer   2014-05-17
Gdzie są badania zwierzęcych wagin?   Yong   2014-05-20
Niemal ssaki   Naskręcki   2014-05-21
Zobaczyć jak splątane są gałęzie drzewa   Zimmer   2014-05-23
Dlaczego ramiona ośmiornicy nie plączą się   Yong   2014-05-24
Niezwykły pasikonik szklany   Naskręcki   2014-05-27
Wąż zgubiony i ponownie odnaleziony   Mayer   2014-05-28
Niespodziewani krewni mamutaków   Yong   2014-05-30
Trochę lepszy  świat   Ridley   2014-05-31
Tam, gdzie są ptaki   Mayer   2014-06-01
Ewolucja, ptaki i kwiaty   Coyne   2014-06-02
Jestem spełniony   Naskręcki   2014-06-04

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk