Prawda

Czwartek, 28 marca 2024 - 16:36

« Poprzedni Następny »


Wielka Brytania dąży do zezwolenia na edytowanie genów


Steven Novella 2022-06-02


Wygląda na to, że z Brexitu wyszło coś dobrego. UE zasadniczo zakazała produktów GMO (organizmów modyfikowanych genetycznie), co moim zdaniem jest sprzeczne z nauką i nadmiernie restrykcyjne. Postawy anty-GMO są wyraźnie skorelowane ze słabą wiedzą na temat rolnictwa i genetyki. Jest tak, ponieważ postawy anty-GMO zostały w dużej mierze stworzone przez kampanię propagandową opartą na kłamstwach i dezinformacji. Na przykład wiele osób, które sprzeciwiają się GMO, twierdzi, że Monsanto pozwała rolników za przypadkowe zanieczyszczenie. To absolutnie nieprawda, ale skutecznie demonizowało branżę.


Wielka Brytania może teraz swobodnie tworzyć własne przepisy dotyczące GMO i wydaje się, że zmierzają do poluzowania swoich ograniczeń. Jednak ograniczają to rozluźnienie do organizmów z „edytowanych genami” i tylko do roślin (nie zwierząt). To jest zaledwie pół kroku, ale przynajmniej we właściwym kierunku. Jaka jest różnica między genetyczną modyfikacją a edytowaniem genów?

 

„Edytowanie genów” to nowa kategoria, obejmująca zmiany genetyczne, (które wcześniej były wrzucane do jednego worka w ramach GMO), wyodrębniona teraz głównie ze względu na dostępność nowej technologii. Roślina z edytowanymi genami to taka, w której jeden lub więcej genów zostało włączonych lub wyłączonych, ale nie dodano nowego materiału genetycznego. GMO jest obecnie ograniczone do organizmów, do których dodawany jest nowy materiał genetyczny (albo cisgeniczny, jeśli pochodzi z tego samego gatunku, albo transgeniczny, jeśli pochodzi z innego gatunku). Dlaczego różnica? To wszystko jest ostatecznie arbitralne, nie oparte na żadnej racjonalnej nauce. Na przykład możesz użyć promieniowania lub chemikaliów, aby szybko zmutować rośliny, zasadzić setki mutantów, a następnie wybrać te, które mają pożądane cechy (proces zwany hodowlą mutacji). To jest w porządku i nie jest uważane za zmodyfikowane genetycznie. Takie rośliny liczą się nawet jako „organiczne” (kolejna arbitralna etykieta). Jeśli jednak precyzyjnie wstawisz znany gen, to w jakiś sposób jest to uważane za GMO i demonizowane przez duży odłam populacji.

 

Próbując ominąć trwającą od dziesięcioleci kampanię mającą na celu skierowanie opinii publicznej przeciwko GMO za pomocą propagandy, niektórzy zwolennicy i regulatorzy stworzyli nową kategorię edytowania genów, częściowo w odpowiedzi na CRISPR, który pozwala na znacznie szybsze i tańsze włączanie i wyłączanie genów. Powstało znacznie więcej roślin uprawnych z edytowanymi genami, a w niektórych krajach organy nadzorcze zdecydowały, że nie stanowią one takiego samego poziomu ryzyka, jak faktyczne wprowadzenie nowego genu. To jest częściowa wygrana – ale muszę zaznaczyć, że nie ma wykazanego ryzyka także transgenicznych GMO.

 

Proponowane brytyjskie rozporządzenie pozwoliłoby na uprawę i sprzedaż roślin, które zostały poddane edytowaniu genów. Nadal nie znosi to unijnego zakazu GMO ani zwierząt z edytowanymi genami, głównie z powodu utrzymujących się uprzedzeń i propagandy. Na przykład powodem, dla którego nie zniesiono zakazu dotyczącego zwierząt z edytowanymi genami, jest to, że chcą przeprowadzić więcej badań, aby upewnić się, że powstałe zwierzęta nie będą cierpieć. Jestem całkowicie za tym, by zwierzęta nie cierpiały, i za takim regulowaniem przemysłu, aby upewnić się, że nie cierpią. Ale znowu nie ma powodu, by sądzić, że edytowanie genów powoduje cierpienie. Oczywiście każda indywidualna zmiana musi być oceniana indywidualnie i ponownie jestem za regulowaniem branży oraz ocenianiem i zatwierdzaniem każdej proponowanej zmiany z osobna. Tak się teraz dzieje. Proponowana edycja genów ma na celu na przykład uczynienie zwierząt bardziej odpornymi na choroby. Jest to dobre dla zwierząt, dobre dla przemysłu i dobre dla konsumenta. Nie wiem, jak odporność na choroby spowoduje cierpienie zwierzęcia. Ale dobrze – oceń badania pod kątem wszelkich proponowanych zmian, zamiast wprowadzenia ogólnego zakazu opartego na niejasnych i nieuzasadnionych obawach.

 

Tłumek sprzeciwiający się GMO, w tym lobby organiczne, odpowiedział przewidywalnie słabymi argumentami. Jak donosi BBC:

Jo Lewis, dyrektorka ds. polityki organicznej żywności w Soil Association, krytycznie odniosła się do projektu ustawy, mówiąc: „unika bezpośredniego zajmowania się transformacją potrzebną w naszym systemie żywnościowym i rolniczym dla osiągnięcia prawdziwego bezpieczeństwa i odporności.


Jesteśmy głęboko rozczarowani, widząc, że rząd traktuje priorytetowo niepopularne technologie, zamiast skupiać się na prawdziwych problemach takich jak  – niezdrowa dieta, brak różnorodności upraw, nadmiar zwierząt gospodarskich i spadek liczby pożytecznych owadów, które mogą jeść szkodniki”.

Po pierwsze, technologia wciąż cieszy się poparciem >50%, a jeszcze większym, jeśli jest wykorzystywana do poprawy jakości żywności, a nie do zysków dla rolników (ci chciwi rolnicy, ledwo dający sobie radę z bardzo małymi marginesami zysków). Co ważniejsze, są one niepopularne tylko do tego stopnia, do jakiego ekologiczni lobbyści, tacy jak Lewis, niesprawiedliwie demonizowali technologię. Jej argumentem jest zatem – nie używaj tej technologii, ponieważ uczyniliśmy ją niepopularną, by wesprzeć naszą, konkurencyjną markę. Dokonuje również klasycznej (i w tym przypadku fałszywej) sztuczki – nie skupiaj się na tej kwestii, ale raczej skup się na tej innej kwestii, która naszym zdaniem jest ważniejsza, ponieważ tak mówimy. Oczywiście używanie GMO nie ma absolutnie nic wspólnego z problemami, które według Lewis są ważniejsze, takimi jak niezdrowa dieta i stłoczenie zwierząt. Jej argument jest zatem całkowitym non-sequitur.


Potem jest jeszcze gorzej. Mówi:

Historia dowiodła, że poprzednik edycji genów, GM, „przynosi korzyści tylko mniejszości dużych firm, przy znacznym wzroście kontroli patentów roślin uprawnych i niepożądanych, dochodowych cech, takich jak chwasty odporne na herbicydy”.

Patenty na rośliny uprawne są popularne od 1930 r., kiedy uchwalono pierwsze rozporządzenie dotyczące takich patentów. Od tego czasu zdecydowana większość sprzedawanych nasion to hybrydy, które są w większości opatentowane i nie można ich sadzić ponownie. GMO generalnie mają wyższy poziom ochrony patentowej (patent użytkowy, a nie roślinny), ponieważ mogą dostarczyć dużo więcej informacji na temat genetyki odmiany i mogą chronić nowy kod genetyczny, który stworzyli, a nie tylko ogólną odmianę. Jednak dla rolników nie zmienia się zbyt wiele – wciąż muszą co roku kupować opatentowane nasiona. A przecież przed GMO większość (około 98%) upraw komercyjnych stanowiły hybrydy, których plonów z definicji nie można używać jako materiału siewnego (cechy hybrydowe nie przenoszą się).

 

Co więcej, teraz, gdy minęło ponad 20 lat od pierwszego GMO, patenty zaczynają wygasać. Na rynku pojawiają się teraz generyczne odmiany GMO po znacznie niższych cenach, a rolnicy mogą oszczędzać i ponownie sadzić nasiona, jeśli chcą. Jest to więc właściwie ulepszenie w porównaniu z erą przed GMO, kiedy większość nasion była hybrydami. Rynek generyczny wciąż się rozwija, ale rolnicy mogą już kupować generyczną soję GMO.

 

A na czym polega problem z „dochodowymi” cechami? Jeśli są bezpieczne (a są) i sprawiają, że rolnictwo jest bardziej wydajne (a robią to), w czym problem? Jest to również część wspólnej strategii propagandy anty-GMO, która sprawia, że opinia publiczna myśli, że „GMO” oznacza odporność na herbicydy. Biją w ten bęben bez końca i to działa. Ale modyfikacja genetyczna (i edytowanie genów) to technologia. Nie jest to związane z żadnym poszczególnym zastosowaniem. Demonizowanie całej technologii nie ma sensu, ponieważ nie podoba ci się jedno lub kilku zastosowań. Modyfikację i edytowanie można również wykorzystać do uczynienia upraw odpornymi na choroby, suszę, do lepszej odżywczości, opóźnionego psucia się lub tolerancji na zimno. Pozwala to rolnikom na uprawę większej ilości żywności na mniejszej powierzchni, sprawia, że żywność jest bezpieczniejsza i bardziej pożywna, a także pomoże nam przystosować rośliny do ocieplającego się klimatu. Ale, o zgrozo!– jakaś firma może na tym zarobić. Nie możemy do tego dopuścić.

 

To jest dosłownie najlepszy argument, jakim dysponują mają. To i zwykłe kłamstwa. Będą nawet sprzeciwiać się GMO, które zostało opracowane w laboratorium uniwersyteckim, nie jest opatentowane, zostanie udostępnione rolnikom za darmo i poprawi odżywianie, aby walczyć z plagą dotykającą biednych świata (złoty ryż). Desperacko chcą zabronić tej technologii przed ratowaniem biednych dzieci przed ślepotą i śmiercią, ponieważ może to przynieść publiczne zwycięstwo przeciwko ich szkalowaniu GMO. A ich argumenty są równie żałosne. Takie są boje skrajnej ideologii. Ale możemy cieszyć się z małego zwycięstwa nauki i rozumu w Wielkiej Brytanii.

 

UK Seeks to Allow Gene-Edited Plants

NeuroLogica Blog, 27 maja 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Steven Novella 

Neurolog, wykładowca na Yale University School of Medicine. Przewodniczący i współzałożyciel New England Skeptical Society. Twórca popularnych (cotygodniowych) podkastów o nauce The Skeptics’ Guide to the Universe. Jest również dyrektorem Science-Based Medicine będącej częścią James Randi Educational Foundation (JREF), członek Committee for Skeptical Inquiry (CSI) oraz członek założyciel Institute for Science in Medicine. Prowadzi blog Neurologica.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1469 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kameleon przekazuje różne informacje różnymi częściami ciała   Yong   2013-12-14
Paradoksalne cechy genetyki inteligencji   Ridley   2013-12-18
Wielki skandal z biopaliwami   Lomborg   2013-12-19
Przedwczesna wiadomość o śmierci samolubnego genu   Coyne   2013-12-22
Czy jest życie na Europie?   Ridley   2013-12-22
Nowa data udomowienia kotów: około 5300 lat temu – i to w Chinach   Coyne   2013-12-26
Na Zeusa, natura jest przeżarta rują i korupcją   Koraszewski   2013-12-26
Proces cywilizacji   Ridley   2013-12-28
Jak karakara wygrywa z osami   Cobb   2013-12-29
Żebropławy, czyli dziwactwa ewolucji   Coyne   2013-12-30
Czy może istnieć sztuka bez artysty?    Wadhawan   2013-12-30
Zderzenie mentalności   Koraszewski   2014-01-01
Skrzydlaci oszuści i straż obywatelska   Young   2014-01-02
Delfiny umyślnie narkotyzują się truciznami rozdymków   Coyne   2014-01-04
Długi cień anglosfery   Ridley   2014-01-05
Ciemna materia genetyki psychiatrycznej   Zimmer   2014-01-06
Co czyni nas ludźmi?   Dawkins   2014-01-07
Twoja choroba na szalce   Yong   2014-01-08
Czy mamut włochaty potrzebuje adwokata?   Zimmer   2014-01-09
Pradawne rośliny kwitnące znalezione w bursztynie   Coyne   2014-01-10
Ratując gatunek możesz go niechcący skazać   Yong   2014-01-11
Ewolucja ukryta w pełnym świetle   Zimmer   2014-01-13
Koniec humanistyki?   Coyne   2014-01-15
Jak poruszasz nogą, która kiedyś była płetwą?   Yong   2014-01-16
Jak wyszliśmy na ląd, kość za kością   Zimmer   2014-01-19
Twoja wewnętrzna mucha   Cobb   2014-01-22
Ukwiał żyje w antarktycznym lodzie!   Coyne   2014-01-25
Dlaczego poligamia zanika?   Ridley   2014-01-26
Wspólne pochodzenie sygnałów płodności   Cobb   2014-01-28
Ewolucja i Bóg   Coyne   2014-01-29
O delfinach, dużych mózgach i skokach logiki   Yong   2014-01-30
Dziennikarski „statek upiorów” Greg Mayer   Mayer   2014-01-31
Dlaczego leniwce wypróżniają się na ziemi?   Bruce Lyon   2014-02-02
Moda na kopanie nauki   Coyne   2014-02-03
Neandertalczycy: bliscy obcy   Zimmer   2014-02-05
O pochodzeniu dobra i zła   Coyne   2014-02-05
Sposób znajdowania genów choroby   Yong   2014-02-07
Czy humaniści boją się nauki?   Coyne   2014-02-07
Kiedy zróżnicowały się współczesne ssaki łożyskowe?   Mayer   2014-02-10
O przyjaznej samolubności   Koraszewski   2014-02-12
Skąd wiesz, że znalazłeś je wszystkie?   Zimmer   2014-02-15
Nauka odkrywa nową niewiedzę o przeszłości   Ridley   2014-02-18
Żyjące gniazdo?   Zimmer   2014-02-19
Planeta tykwy pospolitej   Zimmer   2014-02-21
Nowe niezwykłe skamieniałości typu “Łupki z Burgess”   Coyne   2014-02-22
Dziennik z Mozambiku: Pardalota   Naskręcki   2014-02-23
Wskrzeszona odpowiedź z kredy na “chorobę królów”   Yong   2014-02-26
Dziennik z Mozambiku: Sybilla     2014-03-01
Spojrzeć ślepym okiem   Yong   2014-03-02
Intelektualne danie dnia  The Big Think   Coyne   2014-03-04
Przeczołgać się przez mózg i nie zgubić się   Zimmer   2014-03-05
Gdzie podziewają się żółwiki podczas zgubionych lat?   Yong   2014-03-10
Supergen, który maluje kłamcę   Yong   2014-03-14
Idea, którą pora oddać na złom   Koraszewski   2014-03-15
Zwycięstwa bez chwały   Ridley   2014-03-17
Twarde jak skała   Naskręcki   2014-03-18
Pasożyty informacyjne   Zimmer   2014-03-19
Seymour Benzer: humor, historia i genetyka   Cobb   2014-03-21
Kto to był Per Brinck?   Naskręcki   2014-03-23
Potrafimy rozróżnić między przynajmniej bilionem zapachów   Yong   2014-03-25
Godzina Ziemi czyli o celebrowaniu ciemności   Lomborg   2014-03-27
Słonie słyszą więcej niż ludzie   Yong   2014-03-30
Niebo gwiaździste nade mną, małpa włochata we mnie   Koraszewski   2014-03-31
Wielkoskrzydłe   Naskręcki   2014-04-02
Najstarsze żyjące organizmy   Coyne   2014-04-03
Jak zmienić bakterie jelitowe w dziennikarzy   Yong   2014-04-06
Eureka! Sprytne wrony to odkryły   Coyne   2014-04-07
Sukces upraw GM w Indiach   Lomborg   2014-04-09
Wirus, który sterylizuje owady, ale je pobudza   Yong   2014-04-12
Przystosować się do zmiany klimatu   Ridley   2014-04-14
Jeden oddech, który zmienił planetę   Naskręcki   2014-04-16
Najgorsze w karmieniu komarów jest czekanie   Yong   2014-04-17
Kłopotliwa podróż w przyszłość   Ridley   2014-04-19
Pierwsze spojrzenie na mikroby współczesnych łowców zbieraczy     2014-04-23
Seksizm w nauce o jaskiniowych owadach   Coyne   2014-04-26
Musza bakteria zaprasza inne muszki na uczty owocowe   Yong   2014-04-27
Zachwycający rabuś, który liczy sto milionów lat   Cobb   2014-04-28
Mądrość (małych) tłumów   Zimmer   2014-04-29
Tak bada się ewolucję inteligencji u zwierząt   Yong   2014-05-02
Fantastyczna mimikra tropikalnego pnącza   Coyne   2014-05-03
Dlaczego większość zasobównie wyczerpuje się   Ridley   2014-05-04
Pomidory tworzą pestycydy z zapachu swoich sąsiadów   Yong   2014-05-07
Potrawy z pasożytów   Zimmer   2014-05-08
Technologia jest często matką nauki, a nie odwrotnie   Ridley   2014-05-09
Montezuma i jego flirty   Coyne   2014-05-11
Insekt dziedziczy mikroby z plemnika taty   Yong   2014-05-12
Polowanie na nietoperze   Naskręcki   2014-05-14
Zmień swoje geny przez zmianę swojego życia   Coyne   2014-05-15
Obrona śmieciowego DNA   Zimmer   2014-05-17
Gdzie są badania zwierzęcych wagin?   Yong   2014-05-20
Niemal ssaki   Naskręcki   2014-05-21
Zobaczyć jak splątane są gałęzie drzewa   Zimmer   2014-05-23
Dlaczego ramiona ośmiornicy nie plączą się   Yong   2014-05-24
Niezwykły pasikonik szklany   Naskręcki   2014-05-27
Wąż zgubiony i ponownie odnaleziony   Mayer   2014-05-28
Niespodziewani krewni mamutaków   Yong   2014-05-30
Trochę lepszy  świat   Ridley   2014-05-31
Tam, gdzie są ptaki   Mayer   2014-06-01
Ewolucja, ptaki i kwiaty   Coyne   2014-06-02
Jestem spełniony   Naskręcki   2014-06-04

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk