Prawda

Sobota, 20 kwietnia 2024 - 06:26

« Poprzedni Następny »


Twój spadek po przodkach, drogi strunowcu


Paulina Łopatniuk 2015-03-12

Nasze odległe kuzynki, również należące do strunowców osłonice z gatunku Clavelina moluccensis, Nick Hobgood, CC BY-SA 3.0
Nasze odległe kuzynki, również należące do strunowców osłonice z gatunku Clavelina moluccensis, Nick Hobgood, CC BY-SA 3.0

Jeśli macie jakieś – choćby mgliste – wspomnienia z szkolnych lekcji biologii, zdajecie sobie być może sprawę, że systematyka zwierząt zalicza H. sapiens do strunowców (Chordata). Strunowcami poza kręgowcami, w której to grupie mieszczą się właśnie ludzie, są też bezczaszkowce (pamiętacie lancetnika?) i osłonice, a wspólną dla tych grup cechą jest – i stąd właśnie nazwa – obecność (przynajmniej na pewnych etapach rozwoju) struny grzbietowej, formy pierwotnego szkieletu osiowego, którego pierwsi posiadacze pływali najpewniej w kambryjskich morzach.

 

 


<br />Struna grzbietowa (ang. notochord) ryby dwudysznej; Wikipedia; Mokele, CC-BY-SA-3.0, GNU Free Documentation License

Struna grzbietowa (ang. notochord) ryby dwudysznej; Wikipedia; Mokele, CC-BY-SA-3.0, GNU Free Documentation License



O ile u osłonic strunę grzbietową można znaleźć niemal wyłącznie w kijankowatej postaci larwalnej, u bezczaszkowców i prymitywniejszej części kręgowców występuje ona przez całe życie. Zatem możemy się spodziewać struny grzbietowej u dorosłego minoga i części ryb, dwudysznych i jesiotrowatych chociażby. Nigdzie “wyżej” struna w życiu pozalarwalnym czy pozapłodowym nie zachowuje się. Nie znaczy to, oczywiście, że znika bez śladu. I tu właśnie zaczyna być interesująco. Pod względem medycznym w każdym razie.



U człowieka struna grzbietowa zanika jeszcze na etapie rozwoju zarodkowego, około 8 tygodnia ciąży. Tak, kochani, nawet płody nie mają już de facto struny grzbietowej. O ile wcześniej, u zarodka, pełni ona nader istotne funkcje, wydzielając szereg substancji sterujących różnicowaniem otaczających tkanek, o tyle później ulega przekształceniom, a jej miejsce stopniowo zajmuje kręgosłup – pierwotne trzony kręgów powoli coraz bardziej strunę uciskają, aż ostatecznie jej resztki pozostają jedynie w szczątkowej formie w środkowych częściach krążków międzykręgowych, gdzie docelowo powstanie jądro miażdżyste, nucleus pulposus, swoista poduszka amortyzująca, jakże istotna dla sprawnego pełnienia funkcji kręgosłupa. I na tym właściwie rozważania medyczne na temat struny grzbietowej teoretycznie powinny się skończyć, gdyby nie fakt, że struna nie zawsze zanika całkowicie.


Zazwyczaj resztki struny pozostają ciekawostką mikroskopową, przypadki osiągające rozmiar pozwalający na dostrzeżenie gołym okiem również nie są szczególnie liczne – dane statystyczne przekonują, iż z takim zjawiskiem (określanym po łacinie mianem ecchordosis physaliphora, z nazwą polską, przyznam, nigdy się nie zetknęłam) można się spotkać w ok. 0,4-2% badań sekcyjnych, w znakomitej większości przypadków zresztą pozostają one nadal li i jedynie ciekawostką anatomiczną pozbawioną w znakomitej większości sytuacji namacalnych skutków klinicznych. Ot taki drobiazg (zwykle kilka do kilkunastu milimetrów, rzadziej 2-3 centymetry), który znaleziony przez młodego patologa podczas sekcji owocuje wezwaniem kolegów do prosektorium i lekkim poczuciem ekscytacji – w końcu zawszeć to fajne – znaleźć coś, co odbiega od codziennej rutyny. Niestety czasem pozostałości struny grzbietowej manifestują się nieco mniej “sympatycznie”.


Jeśli coś w organizmie jest żywe, zawsze może ulec przemianie nowotworowej. Czy będą to mieszki włosowe, czy komórki tkanki kostnej lub mięśniowej, czy… no właśnie.



Struniak podstawy czaszki w MRI (rezonans magnetyczny) – biaława kalafiorowata masa w centrum ilustracji; góra obrazka – przód pacjenta. Hassan S et al. J Med Case Rep. 2008 Feb 18;2:49; Wikimedia Commons; CC BY 2.0


Obraz mikroskopowy struniaka; Wikipedia, Nephron; CC BY-SA 3.0
Obraz mikroskopowy struniaka; Wikipedia, Nephron; CC BY-SA 3.0

Domyśliliście się już zapewne dokąd zmierzam. Otóż niekiedy – dodam od razu, że bardzo rzadko, szansa jedna na milion – te nieszczęsne “ciekawostkowe” resztki dają początek nowotworowi złośliwemu zwanemu struniakiem (chordoma). Struniaki zgodnie ze swym pochodzeniem (a najczęściej wywodzą się z wewnątrzkostnych resztek struny grzbietowej) lokalizują się wzdłuż osi długiej ciała, najczęściej “wybierając” podstawę czaszki, zwłaszcza – jak na sąsiedniej fotografii – jej rejon zwany stokiem (clivus), lub okolicę krzyżową. U dorosłych mniej więcej połowa tych guzów pojawia się właśnie w okolicy krzyżowo-guzicznej, zwykle w piątej-szóstej dekadzie życia, zmiany podstawy czaszki, nieco rzadsze, pojawiają się wcześniej (trzecia-czwarta dekada). Struniaki rosną powoli, początkowo dając głównie objawy bólowe, z czasem zaś przyczyniając się do pogłębiających się ubytków neurologicznych różnych zależnie od lokalizacji ucisku związanego ze wzrostem zmiany. Tym, co szczególnie interesuje patologów, jest oczywiście wygląd mikroskopowy nowotworu – jego prawidłowe rozpoznanie jest podstawowym warunkiem właściwego leczenia, tymczasem guzy wywodzące się ze struny grzbietowej mają niemały talent do mimikry, a w końcu zawsze najpierw próbując ustalić tożsamość niechcianego lokatora, bierze się pod uwagę zmiany bardziej prawdopodobne, dopiero potem przechodząc do zmian z kategorii “jedna na milion”. Struniak zatem chętnie udaje zmiany pochodzenia chrzęstnego na przykład, które wszak wcale nie dziwiłyby w typowo struniakowej lokalizacji, podobnie może naśladować niektóre rzadsze guzy pochodzenia kostnego lub nerwowego. Jego śluzowe podścielisko i sznury komórek można bez większego trudu pomylić z jakimś nietypowym przerzutowym rakiem gruczołowym, a w przypadkach gorzej zróżnicowanych, intensywniej dzielących się, “złośliwszych” na oko – także z tłuszczakomięsakiem chociażby. Wreszcie niekiedy wygląd struniaka może tak odbiegać od jego pierwotnej “struniastej” postaci, że nie przypomina właściwie nic konkretnego.


Obraz mikroskopowy struniaka; Wikimedia Commons; Jensflorian; CC BY-SA 3.0
Obraz mikroskopowy struniaka; Wikimedia Commons; Jensflorian; CC BY-SA 3.0

Nie ma co się bawić w próby postawienia rozpoznania bez odpowiedniego arsenału przeciwciał.  Trzeba wykluczyć inne możliwe zmiany. Teoria mówi, co prawda, że komórki struniaka są niezwykle charakterystyczne, z drobnymi wakuolkami (pustymi “bąbelkami”) – stąd zresztą anglojęzyczne określenie “physaliphorous” używane do ich opisu – rdzeń physalis wywodzi się z greki i oznacza pęcherz lub bańkę i rzeczywiście, zwykle podobnych komórek można się w strukturze guza doszukać, to jednak nie gwarantuje jeszcze ostatecznego rozpoznania, tylko nasuwa odpowiednie podejrzenia.


Struniak z zaznaczonym strzałkami resztkowym utkaniem chrząstki i kości; tym razem guz akurat nie wystąpił u czlowieka, a u fretki, jednak jego obraz mikroskopowy jest identyczny. The Joint Pathology Center (JPC) WSCO 04-2013
Struniak z zaznaczonym strzałkami resztkowym utkaniem chrząstki i kości; tym razem guz akurat nie wystąpił u czlowieka, a u fretki, jednak jego obraz mikroskopowy jest identyczny. The Joint Pathology Center (JPC) WSCO 04-2013

Jeśli zatem odpowiednie barwienia potwierdzą nasze podejrzenia i trapiący pacjenta guz okaże się rzeczywiście struniakiem, chory ma spore szanse wyjść z sytuacji obronną ręką. Prawdą jest, że struniaki to guzy złośliwe, nie da się też ukryć, że rosnąc niszczą przyległe struktury kostne, a – jak to zwykle przy guzach rzadkich bywa – literatura naukowa nie obfituje w szczególnie liczne badania dostępnych terapii, jednak jednocześnie nowotwór zazwyczaj rozrasta się powoli i jest zmianą o stosunkowo niewysokiej agresywności. Przerzutuje, owszem, zwłaszcza do węzłów chłonnych i płuc, ale przerzuty pojawiają się jedynie u około jednej trzeciej pacjentów i to dość późno w przebiegu choroby – zazwyczaj wtedy dopiero, gdy pojawiają się wznowy po pierwotnym leczeniu, którego podstawą jest chirurgia wspomagana radioterapią. Tu głównym czynnikiem warunkującym powodzenie leczenia będzie wielkość i lokalizacja guza, które wyznaczają szanse na doszczętność usunięcia nowotworu.


A jeśli przyglądaliście się fotografiom, być może zarejestrowaliście, że struniaki bynajmniej nie są guzami występującymi wyłącznie u człowieka. Literatura naukowa opisuje je też u fretek, psów, kotów, norek, szczurów, ale też nie tylko u ssaków, bo i u ropuszych kijanek chociażby, przy czym, o ile u większości z tej listy, tak jak i u człowieka, są guzy typu chordoma bardzo rzadkie, o tyle u fretek są najczęstszym nowotworem układu kostno-mięśniowego, zlokalizowanym zwykle, jak na ilustracji obok – na czubku ogona.


Nie wiem czy struniaki występują u osłonic (w sumie czemu nie? w końcu u bezkręgowców również obserwuje się nowotwory), jednak niezależnie od tego, z której by strony nie patrzeć, jest coś fascynującego w tym, że nie dość, że dzielimy pewne struktury anatomiczne z maleńkimi niebieskawymi “syfonikami” z pierwszej fotografii tego tekstu, to jeszcze powstają nam z tych struktur nowotwory złośliwe.


Literatura:


Ecchordosis physaliphora – a case report and a review of notochord-derived lesions
. D Adamek, M Malec, N Grabska, A Krygowska-Wajs, K Gałązka; Neurologia i Neurochirurgia Polska 2011; 45 (2): 169-173

Chordoma: the entity. Y Yakkioui, JJ van Overbeeke, R Santegoeds, M van Engeland, Y Temel; Biochimica et Biophysica Acta (BBA) – Reviews on Cancer 2014; 1846 (2): 655-69

http://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0304419X14000651#bb0045

Chordoma: The Nonsarcoma Primary Bone Tumor. R Chugh, H Tawbi, DR Lucas, JS Biermann, SM Schuetze, LH Baker; The Oncologist 2007; 12 (11): 1344-50

Building a global consensus approach to chordoma: a position paper from the medical and patient community. S Stacchiotti, J Sommer; The Lancet Oncology 2015; 16 (2): 71-83

FNA vertebral mass – Ferret. The Joint Pathology Center (JPC) Wednesday Slide Conferences Online, Conference: 04 – 2013, Case: 01

Structure and function of the notochord: an essential organ for chordate development. DL Stemple; Development 2005; 132: 2503-12

Choroby krążka międzykręgowego. J Kraemer; Elsevier Urban & Partner, Wrocław 2013, wyd.1



Paulina Łopatniuk

Lekarka ze specjalizacją z patomorfologii, pasjonatka popularyzacji nauki, współtwórczyni strony poświęconej nowinkom naukowym Nauka głupcze, ateistka, feministka. Prowadzi blog naukowy Patolodzy na klatce.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1474 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kameleon przekazuje różne informacje różnymi częściami ciała   Yong   2013-12-14
Paradoksalne cechy genetyki inteligencji   Ridley   2013-12-18
Wielki skandal z biopaliwami   Lomborg   2013-12-19
Przedwczesna wiadomość o śmierci samolubnego genu   Coyne   2013-12-22
Czy jest życie na Europie?   Ridley   2013-12-22
Nowa data udomowienia kotów: około 5300 lat temu – i to w Chinach   Coyne   2013-12-26
Na Zeusa, natura jest przeżarta rują i korupcją   Koraszewski   2013-12-26
Proces cywilizacji   Ridley   2013-12-28
Jak karakara wygrywa z osami   Cobb   2013-12-29
Żebropławy, czyli dziwactwa ewolucji   Coyne   2013-12-30
Czy może istnieć sztuka bez artysty?    Wadhawan   2013-12-30
Zderzenie mentalności   Koraszewski   2014-01-01
Skrzydlaci oszuści i straż obywatelska   Young   2014-01-02
Delfiny umyślnie narkotyzują się truciznami rozdymków   Coyne   2014-01-04
Długi cień anglosfery   Ridley   2014-01-05
Ciemna materia genetyki psychiatrycznej   Zimmer   2014-01-06
Co czyni nas ludźmi?   Dawkins   2014-01-07
Twoja choroba na szalce   Yong   2014-01-08
Czy mamut włochaty potrzebuje adwokata?   Zimmer   2014-01-09
Pradawne rośliny kwitnące znalezione w bursztynie   Coyne   2014-01-10
Ratując gatunek możesz go niechcący skazać   Yong   2014-01-11
Ewolucja ukryta w pełnym świetle   Zimmer   2014-01-13
Koniec humanistyki?   Coyne   2014-01-15
Jak poruszasz nogą, która kiedyś była płetwą?   Yong   2014-01-16
Jak wyszliśmy na ląd, kość za kością   Zimmer   2014-01-19
Twoja wewnętrzna mucha   Cobb   2014-01-22
Ukwiał żyje w antarktycznym lodzie!   Coyne   2014-01-25
Dlaczego poligamia zanika?   Ridley   2014-01-26
Wspólne pochodzenie sygnałów płodności   Cobb   2014-01-28
Ewolucja i Bóg   Coyne   2014-01-29
O delfinach, dużych mózgach i skokach logiki   Yong   2014-01-30
Dziennikarski „statek upiorów” Greg Mayer   Mayer   2014-01-31
Dlaczego leniwce wypróżniają się na ziemi?   Bruce Lyon   2014-02-02
Moda na kopanie nauki   Coyne   2014-02-03
Neandertalczycy: bliscy obcy   Zimmer   2014-02-05
O pochodzeniu dobra i zła   Coyne   2014-02-05
Sposób znajdowania genów choroby   Yong   2014-02-07
Czy humaniści boją się nauki?   Coyne   2014-02-07
Kiedy zróżnicowały się współczesne ssaki łożyskowe?   Mayer   2014-02-10
O przyjaznej samolubności   Koraszewski   2014-02-12
Skąd wiesz, że znalazłeś je wszystkie?   Zimmer   2014-02-15
Nauka odkrywa nową niewiedzę o przeszłości   Ridley   2014-02-18
Żyjące gniazdo?   Zimmer   2014-02-19
Planeta tykwy pospolitej   Zimmer   2014-02-21
Nowe niezwykłe skamieniałości typu “Łupki z Burgess”   Coyne   2014-02-22
Dziennik z Mozambiku: Pardalota   Naskręcki   2014-02-23
Wskrzeszona odpowiedź z kredy na “chorobę królów”   Yong   2014-02-26
Dziennik z Mozambiku: Sybilla     2014-03-01
Spojrzeć ślepym okiem   Yong   2014-03-02
Intelektualne danie dnia  The Big Think   Coyne   2014-03-04
Przeczołgać się przez mózg i nie zgubić się   Zimmer   2014-03-05
Gdzie podziewają się żółwiki podczas zgubionych lat?   Yong   2014-03-10
Supergen, który maluje kłamcę   Yong   2014-03-14
Idea, którą pora oddać na złom   Koraszewski   2014-03-15
Zwycięstwa bez chwały   Ridley   2014-03-17
Twarde jak skała   Naskręcki   2014-03-18
Pasożyty informacyjne   Zimmer   2014-03-19
Seymour Benzer: humor, historia i genetyka   Cobb   2014-03-21
Kto to był Per Brinck?   Naskręcki   2014-03-23
Potrafimy rozróżnić między przynajmniej bilionem zapachów   Yong   2014-03-25
Godzina Ziemi czyli o celebrowaniu ciemności   Lomborg   2014-03-27
Słonie słyszą więcej niż ludzie   Yong   2014-03-30
Niebo gwiaździste nade mną, małpa włochata we mnie   Koraszewski   2014-03-31
Wielkoskrzydłe   Naskręcki   2014-04-02
Najstarsze żyjące organizmy   Coyne   2014-04-03
Jak zmienić bakterie jelitowe w dziennikarzy   Yong   2014-04-06
Eureka! Sprytne wrony to odkryły   Coyne   2014-04-07
Sukces upraw GM w Indiach   Lomborg   2014-04-09
Wirus, który sterylizuje owady, ale je pobudza   Yong   2014-04-12
Przystosować się do zmiany klimatu   Ridley   2014-04-14
Jeden oddech, który zmienił planetę   Naskręcki   2014-04-16
Najgorsze w karmieniu komarów jest czekanie   Yong   2014-04-17
Kłopotliwa podróż w przyszłość   Ridley   2014-04-19
Pierwsze spojrzenie na mikroby współczesnych łowców zbieraczy     2014-04-23
Seksizm w nauce o jaskiniowych owadach   Coyne   2014-04-26
Musza bakteria zaprasza inne muszki na uczty owocowe   Yong   2014-04-27
Zachwycający rabuś, który liczy sto milionów lat   Cobb   2014-04-28
Mądrość (małych) tłumów   Zimmer   2014-04-29
Tak bada się ewolucję inteligencji u zwierząt   Yong   2014-05-02
Fantastyczna mimikra tropikalnego pnącza   Coyne   2014-05-03
Dlaczego większość zasobównie wyczerpuje się   Ridley   2014-05-04
Pomidory tworzą pestycydy z zapachu swoich sąsiadów   Yong   2014-05-07
Potrawy z pasożytów   Zimmer   2014-05-08
Technologia jest często matką nauki, a nie odwrotnie   Ridley   2014-05-09
Montezuma i jego flirty   Coyne   2014-05-11
Insekt dziedziczy mikroby z plemnika taty   Yong   2014-05-12
Polowanie na nietoperze   Naskręcki   2014-05-14
Zmień swoje geny przez zmianę swojego życia   Coyne   2014-05-15
Obrona śmieciowego DNA   Zimmer   2014-05-17
Gdzie są badania zwierzęcych wagin?   Yong   2014-05-20
Niemal ssaki   Naskręcki   2014-05-21
Zobaczyć jak splątane są gałęzie drzewa   Zimmer   2014-05-23
Dlaczego ramiona ośmiornicy nie plączą się   Yong   2014-05-24
Niezwykły pasikonik szklany   Naskręcki   2014-05-27
Wąż zgubiony i ponownie odnaleziony   Mayer   2014-05-28
Niespodziewani krewni mamutaków   Yong   2014-05-30
Trochę lepszy  świat   Ridley   2014-05-31
Tam, gdzie są ptaki   Mayer   2014-06-01
Ewolucja, ptaki i kwiaty   Coyne   2014-06-02
Jestem spełniony   Naskręcki   2014-06-04

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk