Prawda

Piątek, 29 marca 2024 - 07:48

« Poprzedni Następny »


Przestańcie wierzyć w naukę


Daniel Greenfield 2020-05-28


Alchemicy i astrolodzy, którzy byli odległymi przodkami nowoczesnej  nauki, wierzyli w świat prawd absolutnych. Odkrycie właściwej formuły, przeszukanie połaci nieba dawało pełną kontrolę nad tajemniczymi skądinąd siłami we wszechświecie. Nasza obecna wiedza mówi nam, że chociaż wszechświat może mieć absolutne wartości, nasze rozumienie ich nigdy takim nie będzie.


Nieokreśloność pozostawiła nas z wszechświatem, w którym nasz pęd do wiedzy  jest ograniczony przez nasze szukanie wiedzy. Rzeczywistość wydaje się być zbudowana, by stawiać wyzwanie naszej pysze, zmuszając nas do przemyślenia własnych wad, ograniczając nas do wymiarów i punktów w czasie i prosząc nas, byśmy zaakceptowali to, czego nie możemy wiedzieć.


Nauka nie jest religią. Nie oferuje cnoty ani pewności.  


Wszechświat nie jest maszyną, którą możemy rozłożyć na części i złożyć z powrotem. Jest zbudowany tak, że po części jest niepoznawalny.


A im głębiej badamy wszechświat, tym lepiej rozumiemy znaczenie obserwatora. Nauka nie jest geniuszem wyskakującym z wanny z okrzykiem “Eureka” i biegnącym ulicami bez okrycia, by zanotować formułę; jest zdolnością przeciwstawienia się zmienności wszechświata przez osiąganie zamierzonych rezultatów i powtarzanie ich raz za razem przez różnych obserwatorów.


Dlatego też co roku mamy milion bezwartościowych badań, które są tylko wyściółką.


Pośrodku pandemii, podczas której eksperci rządzą ziemią, a wybrani przedstawiciele wyrzucają Kartę Praw, twierdząc równocześnie, że pobożnie słuchają nauki, jest ważniejsze niż kiedykolwiek pamiętanie, że prawdziwe naukowe poszukiwanie wiedzy dostarcza nam więcej wątpliwości niż pewności. Model jest ewoluującą szacunkową oceną i postępowanie zgodnie z nim nie przydaje nieomylności żadnym działaniom polityka. 


Nauka nie jest czymś, w co wierzysz. Jest czymś, co robisz i wskazuje, jak masz to robić. I mówi, jak robi to ktoś inny.  


Wierzenie w naukę, podobnie jak wierzenie na słowo wszystkim kobietom, stało się oznaką kulturowej cnoty. Niemniej ludzie najczęściej mówiący, że wierzą w naukę, najrzadziej cenią obiektywność i zdrowy sceptycyzm. Nauka zajęła dla takich ludzi miejsce religii, by dostarczyć pewności w niepewnym świecie.   


Nauka nie jest wyznaniem. Żadni kapłani ekspertów nie mogą zapewnić, że podejmiesz właściwe decyzje. Większa wiedza o przedmiocie jest ważna, ale to nie jest to samo, co poprawny wniosek. W nauce pewność wiedzy może być równie niebezpieczną pułapką jak ignorancja. Dlatego każda wielka rewolucja naukowa zaczyna się od obalenia twierdzeń wcześniejszych ekspertów. Dlatego nazywa się rewolucją.


Nowoczesna klasa rządząca jednak, podobnie jak starożytni imperatorzy i sułtani, żąda pewności. Nauka, która nie przewiduje świata, jest bezużyteczna, a nauka, która nie potwierdza ich poglądu na świat, jest heretycka. Korzenie elit tkwią w uniwersytetach, które rozpoczęły się jako szkoły teologii zanim odrzuciły teologię, ale nadal chcą wierzyć w absolutną prawdę, pod warunkiem, że jest to prawda, w którą już wierzą.    


"Veritas" mówi godło Harvardu. "Lux et Veritas" oznajmia jego kuzyn z Yale.


Po drodze veritas zmienia się w majestat. Ważność eksperta gubi pytanie o weryfikowalność jego twierdzeń. Upadek boskości w życiu klasy rządzącej nie zmniejszył jej pragnienia prawd absolutnych. Szukała tych prawd w pogmatwanych zakamarkach ludzkiej psychiki, zanim zrozumiała, że nieokreśloność wszechświata jest niczym w porównaniu do nieokreśloności ludzkiego umysłu. I szukała tych prawd w modelach społecznych, które starały się zrozumieć ludzi jako kolektyw, kiedy nie dawało się ich rozgryźć jako jednostki. Nową astrologią została nauka o kolektywach, na których eksperymentuje się siłą.  


Badania ludzkiego umysłu natknęły się na nieokreśloność wolnej woli. Kolektyw można zmusić i manipulować na makro skalę, by wyeliminować problem wolnej woli. Wtedy zaś rezultaty będą zawsze odpowiadać temu, co przewidzieli eksperci. Zamiast używania nauki do zrozumienia ludzi, ludzie zostaną użyci do podtrzymania pseudonauki klasy rządzącej.


Kolektywistyczne ideologie działają w deterministycznym wszechświecie. Nie ma miejsca na fluktuacje, jeśli chcesz narzucić swoje rozwiązania setkom milionów ludzi. Wystarczy, że masz ideologię. Wtedy, używając poczucia moralnej pewności, którą egotyści z łatwością mylą z prawdą, rzucasz kręglową kulę polityki wzdłuż pasa i zakładasz, że wszystkie ludzkie kręgle będą stały i czekały na nią.    


Ten rodzaj nauki jest wystarczająco zły. Różnica między socjologią i frenologią,  a magistrem zarządzania i średniowiecznym świrem w fioletowym kapeluszu, nie polega na veritas, ale na majestacie. Majestat jest przekazywany przez pewność, a pewność we wszechświecie jest często odwrotnością veritas. Im bardziej jesteśmy czegoś pewni, tym dalsi jesteśmy od prawdziwego zrozumienia rzeczywistości. Sokratyczna mądrość wymaga pokory. Członkostwo w nowoczesnej klasie ekspertów wymaga jednak pewności, której prawda nie może dostarczyć.


Ideologiczne nauki pożyczają majestat nauk ścisłych, choć zaczynają od wniosków, a nie od hipotez, odrzucają skrupulatną metodologię, zachowując jej zewnętrzną fasadę, upierają się, że ich wnioski są pewne, eliminując niepewność, jaka charakteryzuje rzeczywistą naukę. Pewność jest tym, czego ideolodzy chcą od nauki, ale nauka jest procesem nawigacji wśród niekończących się niepewności.


Kiedy nauka zostaje upolityczniona, niepewności znikają i zastępuje je fałszywa pewność. Metodologie, które odfiltrowują stronniczość obserwatora, zostają skorumpowane i stronniczość obserwatora staje się procesem. Upolityczniona nauka nie stara się zdobyć wiedzy, ale zatwierdzić kulturowe przekonania swojej klasy. Nie jest to szukanie prawdy, ponieważ już ją zna. Jej jedynym celem jest podtrzymywanie spójności klasy rządzącej.  


Badania, eksperymenty i modele są narzędziami. Nie są magicznymi środkami docierania do prawdy, ale narzędziami borykania się z niepewnościami, co odróżnia dążenie do wiedzy od epistemologicznego narcyzmu. Kiedy eksperymentatorzy odmawiają zaakceptowania tego, czego nie wiedzą, wówczas metodologia jest równie bezwartościowa jak tajemne formuły alchemików, ponieważ nie spełnia podstawowego badania przesiewania niepewności. Badanie, które wzmacnia naszą stronniczość, nie jest dążeniem do wiedzy; jest jaskinią ech.  


Lewicy brak wielu przymiotów niezbędnych dla mądrości, ale korzeniem szaleństwa jest brak pokory. Jej intelektualne systemy są złożone, przekonujące i czasami olśniewające, ale takie były też niezliczone filozofie, z których wiele zniknęło w mrokach historii, a które twierdziły że wyjaśniają świat, choć tylko szkicowały złożone racjonalizacje i labiryntowe drogi ludzkiej psychiki. Podczas gdy lewica twierdzi, że jej idee wyjaśniają rzeczywistość, nigdy nie były niczym innym, jak jaskinią intelektualnych ech.


Wbrew swoim zapewnieniom radykałowie nie uczą się o rzeczywistości z rzeczywistości, nakładając zewnętrzny świat na swój wewnętrzny świat, zamiast tego nakreślają mapę stanu swoich wewnętrznych emocji na zewnętrzny świat. Dlatego też radykalizm jest ponadczasowym hobby dzieci uprzywilejowanych klas, które mają ego i wolny czas na dramatyzowanie swoich stanów emocjonalnych jako moralnego kryzysu obejmującego cały świat.  


Lewicowe teorie nie wynikają z doświadczania przez uprzywilejowanego potomka ciężkiego losu migrujących robotników rolnych, uciskanych mniejszości w getcie, protestujących robotników w fabrykach, wściekłych górników, gniewnych plemion ani żadnego z innych mitologicznych postaci, które przekształcają studentów uniwersytetów w wojujących herosów. Są oni tylko postaciami, które pozwalają studentom na działanie zgodne z wewnętrznymi narracjami ich ego. A teorie dostarczają budujących świat ram dla uporczywej, heroicznej walki, która przekształci ludzkość.


Wierzymy w pewne rzeczy, ponieważ są prawdziwe, i w inne rzeczy, ponieważ czynią, że czujemy się silni.


Wszechświat niepewności nie czyni, że czujemy się silni. Uczy nas pokory. A ta pokora jest tym, co czujemy, kiedy naprawdę szukamy wiedzy w religii lub nauce. Pokora może wydawać się słabością, ale jest prawdziwie wspaniałym źródłem siły, ponieważ pozwala nam zobaczyć świat takim, jaki on jest i połączyć się z czymś większym od nas. To nie jest dla Ozymandiasów, którzy chcą dojść na skróty do władzy.


Radykałowie nie żyją z niepewnością. Nie ma miejsca na pokorę w przekonaniu, że już masz wszystkie odpowiedzi i zbawiasz świat. I nie ma miejsca na pokorę lub prawdę w nauce, którą uprawiają tacy ludzie, lub inni pod ich auspicjami. Nie jest to nauka o niepewnościach, ale o pewnościach, które pochodzą z heroicznych opowieści o psychice, które sami opowiadamy.


Przedstawmy sobie małych chłopców, bawiących się żołnierzykami i superbohaterami w pelerynach. To jest upolityczniona nauka. Nie zapuszcza się w nieznane. Wynajduje serię kryzysów i czyni, że słuchający opowieści, czują się bohaterami, i myślą, że z nimi walczą. W dorosłym świecie małe pagórki w piaskownicy stają się rezydencjami i budowlami państwa, zdobywa się majątki, zapewnia sobie władzę i wszystkie dorosłe zasoby, jakie przychodzą w dorosłym życiu. 


Prawda jednak zostaje utracona. A kiedy utracona jest prawda, wszystko inne także jest utracone.


Zapytaj o Związek Radziecki albo Wenezuelę. Zapytaj nazistów albo członków jakikolwiek kultu. Istnieją granice, do jakich każdy polityczny byt może istnieć, żyjąc w świecie fantazji. Wszechświat jest surowym miejscem. Wszystko, od fizyki do ekonomii, wymusza cenę. Energia jest skończona. I także umysł człowieka może uwierzyć tylko w skończoną ilość kłamstw.


Jako cywilizacja potrzebujemy nauki, Nie potrzebujemy jednak scjentyzmu niekwestionującej wiary w słowa ekspertów dlatego, że mają dyplom, ani mylenia zewnętrznych rytuałów nauki z prawdą, ani wierzenia zamiast samodzielnego myślenia. Kiedy wierzymy, przestajemy myśleć.


A wtedy to nie jest już nauka. Nauka nie jest fasadą ekspertów. Jest dociekaniem prawdy.


Kiedy ludzie, czy są farmerami, politykami czy naukowcami, przestają szukać prawdy i zamiast tego wyrażają „swoją prawdę”, prawdę w ich umysłach, wykraczają poza rzeczywistość i zaczynają żyć fantazją. W końcu nauka wymusza cenę zbyt wysoką nawet dla hodowców i zjadaczy lotusów.   


Radykałowie korumpują naukę w deterministyczną jaskinię ech, co pozostawia ich bez nauki i bez prawdy.


Stop Believing in Science

Frontpage.mag., 22 maja 2020

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
8. Do Paweł Daniel 2020-05-30
7. Do Daniel Paweł 2020-05-30
6. Do Paweł Daniel 2020-05-29
5. Do Daniel Paweł 2020-05-29
4. Do Paweł Daniel 2020-05-29
3. Samodzielne myślenie Paweł 2020-05-28
2. Uzupełnienie Paweł 2020-05-28
1. hmm Paweł 2020-05-28


Nauka

Znalezionych 1470 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kameleon przekazuje różne informacje różnymi częściami ciała   Yong   2013-12-14
Paradoksalne cechy genetyki inteligencji   Ridley   2013-12-18
Wielki skandal z biopaliwami   Lomborg   2013-12-19
Przedwczesna wiadomość o śmierci samolubnego genu   Coyne   2013-12-22
Czy jest życie na Europie?   Ridley   2013-12-22
Nowa data udomowienia kotów: około 5300 lat temu – i to w Chinach   Coyne   2013-12-26
Na Zeusa, natura jest przeżarta rują i korupcją   Koraszewski   2013-12-26
Proces cywilizacji   Ridley   2013-12-28
Jak karakara wygrywa z osami   Cobb   2013-12-29
Żebropławy, czyli dziwactwa ewolucji   Coyne   2013-12-30
Czy może istnieć sztuka bez artysty?    Wadhawan   2013-12-30
Zderzenie mentalności   Koraszewski   2014-01-01
Skrzydlaci oszuści i straż obywatelska   Young   2014-01-02
Delfiny umyślnie narkotyzują się truciznami rozdymków   Coyne   2014-01-04
Długi cień anglosfery   Ridley   2014-01-05
Ciemna materia genetyki psychiatrycznej   Zimmer   2014-01-06
Co czyni nas ludźmi?   Dawkins   2014-01-07
Twoja choroba na szalce   Yong   2014-01-08
Czy mamut włochaty potrzebuje adwokata?   Zimmer   2014-01-09
Pradawne rośliny kwitnące znalezione w bursztynie   Coyne   2014-01-10
Ratując gatunek możesz go niechcący skazać   Yong   2014-01-11
Ewolucja ukryta w pełnym świetle   Zimmer   2014-01-13
Koniec humanistyki?   Coyne   2014-01-15
Jak poruszasz nogą, która kiedyś była płetwą?   Yong   2014-01-16
Jak wyszliśmy na ląd, kość za kością   Zimmer   2014-01-19
Twoja wewnętrzna mucha   Cobb   2014-01-22
Ukwiał żyje w antarktycznym lodzie!   Coyne   2014-01-25
Dlaczego poligamia zanika?   Ridley   2014-01-26
Wspólne pochodzenie sygnałów płodności   Cobb   2014-01-28
Ewolucja i Bóg   Coyne   2014-01-29
O delfinach, dużych mózgach i skokach logiki   Yong   2014-01-30
Dziennikarski „statek upiorów” Greg Mayer   Mayer   2014-01-31
Dlaczego leniwce wypróżniają się na ziemi?   Bruce Lyon   2014-02-02
Moda na kopanie nauki   Coyne   2014-02-03
Neandertalczycy: bliscy obcy   Zimmer   2014-02-05
O pochodzeniu dobra i zła   Coyne   2014-02-05
Sposób znajdowania genów choroby   Yong   2014-02-07
Czy humaniści boją się nauki?   Coyne   2014-02-07
Kiedy zróżnicowały się współczesne ssaki łożyskowe?   Mayer   2014-02-10
O przyjaznej samolubności   Koraszewski   2014-02-12
Skąd wiesz, że znalazłeś je wszystkie?   Zimmer   2014-02-15
Nauka odkrywa nową niewiedzę o przeszłości   Ridley   2014-02-18
Żyjące gniazdo?   Zimmer   2014-02-19
Planeta tykwy pospolitej   Zimmer   2014-02-21
Nowe niezwykłe skamieniałości typu “Łupki z Burgess”   Coyne   2014-02-22
Dziennik z Mozambiku: Pardalota   Naskręcki   2014-02-23
Wskrzeszona odpowiedź z kredy na “chorobę królów”   Yong   2014-02-26
Dziennik z Mozambiku: Sybilla     2014-03-01
Spojrzeć ślepym okiem   Yong   2014-03-02
Intelektualne danie dnia  The Big Think   Coyne   2014-03-04
Przeczołgać się przez mózg i nie zgubić się   Zimmer   2014-03-05
Gdzie podziewają się żółwiki podczas zgubionych lat?   Yong   2014-03-10
Supergen, który maluje kłamcę   Yong   2014-03-14
Idea, którą pora oddać na złom   Koraszewski   2014-03-15
Zwycięstwa bez chwały   Ridley   2014-03-17
Twarde jak skała   Naskręcki   2014-03-18
Pasożyty informacyjne   Zimmer   2014-03-19
Seymour Benzer: humor, historia i genetyka   Cobb   2014-03-21
Kto to był Per Brinck?   Naskręcki   2014-03-23
Potrafimy rozróżnić między przynajmniej bilionem zapachów   Yong   2014-03-25
Godzina Ziemi czyli o celebrowaniu ciemności   Lomborg   2014-03-27
Słonie słyszą więcej niż ludzie   Yong   2014-03-30
Niebo gwiaździste nade mną, małpa włochata we mnie   Koraszewski   2014-03-31
Wielkoskrzydłe   Naskręcki   2014-04-02
Najstarsze żyjące organizmy   Coyne   2014-04-03
Jak zmienić bakterie jelitowe w dziennikarzy   Yong   2014-04-06
Eureka! Sprytne wrony to odkryły   Coyne   2014-04-07
Sukces upraw GM w Indiach   Lomborg   2014-04-09
Wirus, który sterylizuje owady, ale je pobudza   Yong   2014-04-12
Przystosować się do zmiany klimatu   Ridley   2014-04-14
Jeden oddech, który zmienił planetę   Naskręcki   2014-04-16
Najgorsze w karmieniu komarów jest czekanie   Yong   2014-04-17
Kłopotliwa podróż w przyszłość   Ridley   2014-04-19
Pierwsze spojrzenie na mikroby współczesnych łowców zbieraczy     2014-04-23
Seksizm w nauce o jaskiniowych owadach   Coyne   2014-04-26
Musza bakteria zaprasza inne muszki na uczty owocowe   Yong   2014-04-27
Zachwycający rabuś, który liczy sto milionów lat   Cobb   2014-04-28
Mądrość (małych) tłumów   Zimmer   2014-04-29
Tak bada się ewolucję inteligencji u zwierząt   Yong   2014-05-02
Fantastyczna mimikra tropikalnego pnącza   Coyne   2014-05-03
Dlaczego większość zasobównie wyczerpuje się   Ridley   2014-05-04
Pomidory tworzą pestycydy z zapachu swoich sąsiadów   Yong   2014-05-07
Potrawy z pasożytów   Zimmer   2014-05-08
Technologia jest często matką nauki, a nie odwrotnie   Ridley   2014-05-09
Montezuma i jego flirty   Coyne   2014-05-11
Insekt dziedziczy mikroby z plemnika taty   Yong   2014-05-12
Polowanie na nietoperze   Naskręcki   2014-05-14
Zmień swoje geny przez zmianę swojego życia   Coyne   2014-05-15
Obrona śmieciowego DNA   Zimmer   2014-05-17
Gdzie są badania zwierzęcych wagin?   Yong   2014-05-20
Niemal ssaki   Naskręcki   2014-05-21
Zobaczyć jak splątane są gałęzie drzewa   Zimmer   2014-05-23
Dlaczego ramiona ośmiornicy nie plączą się   Yong   2014-05-24
Niezwykły pasikonik szklany   Naskręcki   2014-05-27
Wąż zgubiony i ponownie odnaleziony   Mayer   2014-05-28
Niespodziewani krewni mamutaków   Yong   2014-05-30
Trochę lepszy  świat   Ridley   2014-05-31
Tam, gdzie są ptaki   Mayer   2014-06-01
Ewolucja, ptaki i kwiaty   Coyne   2014-06-02
Jestem spełniony   Naskręcki   2014-06-04

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk