Prawda

Czwartek, 25 kwietnia 2024 - 01:15

« Poprzedni Następny »


Pomachaj do pańci ogonkiem


Paulina Łopatniuk 2017-08-12

Podobno nie wszyscy lubią zdjęcia zwierzątek, nawet tych patologicznych (zdjęcie własne)
Podobno nie wszyscy lubią zdjęcia zwierzątek, nawet tych patologicznych (zdjęcie własne)

Lubicie zwierzątka domowe? No nie, nie będę z góry zakładać, że lubicie. Nie każdy jest fanem – zwłaszcza cudzych – zwierzaków. Nie każdy lubi fejsbukowe potoki fotek kotków, piesków, ulubieńców generalnie rozmaitej maści i gatunku. Ale też każdy z nas mniej czy bardziej świadomie (choć prawdopodobnie raczej niecelowo) hoduje sobie stadko nader mocno do właścicieli przywiązanych pociech. Zwierzątek społecznych (nie, nie dosłownie jak mrówki czy golce, to tylko metafora), stadnych wręcz w pewnym sensie. One też mogą swej pańci czy pańciowi pomerdać ogonkiem. Nie wiem czy będzie to dla was źródłem komfortu, czy też wręcz przeciwnie, ale prawdopodobnie większość z was nigdy nie jest i nie zostanie sama. I nie, nie mam na myśli wcale waszych bakterii jelitowych do zwierząt zresztą niezaliczanych przecież. Mówię o nużeńcach.


Nużeniec ludzki w powiększeniu; CC BY 3.0, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4458324/
Nużeniec ludzki w powiększeniu; CC BY 3.0, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4458324/

Nużeńce to maleńkie roztocze (ich rozmiary nie przekraczają zazwyczaj kilku dziesiątych części milimetra), nieustannie towarzyszące ssakom pajęczaki. Znamy ich ponad 100 gatunków, a dwa spośród nich idą przez życie w naszym towarzystwie. Nieco liczniejszy zazwyczaj nużeniec ludzki, Demodex follicularis (0,3-0,4mm długości), bytuje w mieszkach włosowych, zwłaszcza twarzy (preferując szczególnie powieki), jego nazywany krótkim kuzyn, Demodex brevis (0,15-0,2mm) żyjący w gruczołach łojowych jest nieco mniej wybredny, chętnie pomieszkując na szyi czy klatce piersiowej, aczkolwiek oba zwierzątka można też czasem spotykać w dowolnych niemal rejonach człowieczej powierzchni (starsze badania doszukiwały się nużeńców w gruczołach łojowych większości preparatów damskich sutków badanych po mastektomii chociażby). I są wśród nas naprawdę powszechne. Tak, dobrze rozumiecie, najprawdopodobniej macie na twarzy i nie tylko całe stada malutkich zwierzątek.


Nużeńce ludzki i krótki; https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3884930/, CC BY-NC-SA 3.0
Nużeńce ludzki i krótki; https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3884930/, CC BY-NC-SA 3.0

Nużeńce zaczynają kolonizować swoich gospodarzy już za ich dzieciństwa.


Zaczynają zasiedlać nowego człowieka zapewne już w okresie noworodkowym i niemowlęcym (pamiętacie o zwierzątkach wykrytych w skórze damskich piersi?), przewędrowując z rodziców, jednak w pierwszych latach życia dziecka zwierzątka nie zamieszkują go jakoś przesadnie często, ani tłumnie, bardziej gromadnie pojawiając się dopiero w okresie dojrzewania, gdy rośnie aktywność hormonów i gruczołów łojowych. U studentów częstość zasiedlenia może przekraczać już 30% populacji, a dalej jest już tylko lepiej – z wiekiem coraz więcej ludzi gości na swej skórze ośmionogich lokatorów, po sześćdziesiątce nużeńce znajduje się już nawet u ponad 80% populacji, po siedemdziesiątce praktycznie wszyscy hodują sobie własne kieszkonkowe armie pajęczaków. Ale bez paniki – zwykle maluchy nie wyrządzają nam żadnej krzywdy.


W tym mieszku włosowym czają się aż dwa nużeńce; zdjęcie własne
W tym mieszku włosowym czają się aż dwa nużeńce; zdjęcie własne

Polskojęzyczna Wikipedia brutalnie wyzywa nużeńce od pasożytów, choć prawdopodobnie jest to oskarżenie nieco nazbyt daleko idące. Zazwyczaj przyjmuje się, że mamy tu do czynienia z relacją nieco jednak niźli czyste pasożytnictwo bardziej skomplikowaną. Najczęściej pisze się o nużeńcach jako o komensalach. Komensalizm to szczególna forma stosunków międzygatunkowych, w których jedna strona czerpie z relacji istotne korzyści, nie wadząc jednocześnie, choć i nie wspomagając, drugiej. Zatem przez większość czasu małe ośmionogi mieszkają sobie spokojnie w głębi skórnych zakamarków, pożerając martwe komórki i wydzielinę gruczołów łojowych, rozmnażają się, czasem trochę spacerują, ot – sielanka. Chyba że w otaczających dzielne roztocze warunkach coś się zmienia. W odpowiedniej sytuacji niewielki roztocz potrafi stać się dla gospodarza nieprzyjemny; część literatury mówi o nużeńcach jako o komensalach, które w odpowiednich warunkach stają się pasożytami, część określa je po prostu mianem organizmów oportunistycznych. Żeby dodać sprawie jeszcze odrobinę posmaku nieoczywistości, warto wspomnieć, że niektórzy badacze uważają, że z tym brakiem pozytywów dla osób zasiedlonych przez nużeńce też wcale nie jest tak całkiem prosto i że zwierzątka potrafią przynosić także i pewne korzyści, wspomagając bariery skórne chroniące przed innymi nieproszonymi gośćmi. To skomplikowana relacja i w literaturze zetkniecie się z różnymi opiniami.


Całe stadko nużeńców tłoczy się wachlarzykowato u podstawy pobranej do badania rzęsy; https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2906820/
Całe stadko nużeńców tłoczy się wachlarzykowato u podstawy pobranej do badania rzęsy; https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2906820/

Siedzą sobie zatem nużeńce cichutko w swoich norkach, eeee, tfu… w swoich, a właściwie w naszych mieszkach włosowych i gruczołach łojowych i jedzą. Wciągają z apetytem łój skórny. Ostrymi, sztylecikowatymi szczękoczułkami przecinają złuszczone komórki nabłonka, wstępnie trawią wydzielanymi przez się enzymami litycznymi, po czym pochłaniają ze smakiem. A w nocy – bo nasze roztocze nie przepadają za światłem słonecznym – wypełzają na powierzchnię skóry, by z zawrotną prędkością kilkunastu milimetrów na godzinę wędrować w poszukiwaniu partnerów seksualnych. Kopulują sobie radośnie u ujścia mieszków, po czym samiczka schodzi w głąb, by złożyć jaja – około dwudziestu sztuk – w jakimś przytulnym zakątku mieszka włosowego czy gruczołu łojowego. Na efekty nie trzeba długo czekać. Jak to swego czasu pisała Sporothrix w notce o nużeńcach, nasze zwierzątka “żyją bardzo krótko, więc muszą żyć intensywnie”. Już jakieś 60 godzin później z jaj wykluwa się kolejne, na razie w postaci larwalnej sześcionogie, pokolenie pajęczaków. Po tygodniu i przejściu kolejno stadiów (już ośmionożnych, jak na pajęczaki przystało) protonimfy i nimfy oraz kolejnych linieniach maluchy dorastają. Mogą przejść do konsumpcji. Umrą po kilku tygodniach, a ich rozkładające się szczątki zalegną tam, gdzie zwierzaki żyły – w głębi mieszków włosowych. Być może posilą się nimi kolejne nużeńce. Tak, to jest dobry moment na piosenkę z Króla Lwa


Cykl życiowy nużeńców; https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3884930/, CC BY-NC-SA 3.0
Cykl życiowy nużeńców; https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3884930/, CC BY-NC-SA 3.0


Rozkruszki drobne (Tyrophagus putrescentiae), za których kuzyna Simon pierwotnie uznał nużeńca; domena publiczna, Wikipedia
Rozkruszki drobne (Tyrophagus putrescentiae), za których kuzyna Simon pierwotnie uznał nużeńca; domena publiczna, Wikipedia

Sama obecność nużeńców nie jest dla dermatologów niczym nowym – opisano je już w latach czterdziestych dziewiętnastego wieku. W 1842 roku niemiecki lekarz, Gustav Simon znany szerzej z pierwszej zaplanowanej i z sukcesem przeprowadzonej u człowieka nefrektomii,  obserwując pod mikroskopem wydzielinę gruczołów łojowych, zauważył tajemniczych lokatorów, opisał ich, wykonał rozliczne ilustracje i uznał za roztocze (a nawet nazwał nużeńca rozkruszkiem mieszkowym, Acarus folliculorum, zaliczając go do rozkruszkowatych, innej roztoczowej rodziny).


Wykłady Richarda Owena z 1843 roku (link w tekście)
Wykłady Richarda Owena z 1843 roku (link w tekście)

Simon nie był pierwszy, bo niewiele wcześniej zwierzątko zauważyli też Henle (ten od pętli Henlego) i Berger w wydzielinie kanału słuchowego (tak, tam też!), jednak ich opisy dalece ustępowały szczegółowością i trafnością (Henle np. uznał tył roztocza za jego głowę) pracy Simona, poza tym trochę przestrzelili w kwestii natury samego malucha – Henle ostrożnie wolał się co do niej nie wypowiadać, Berger dopatrywał się w zwierzątku niesporczaka, pozostańmy więc przy Simonie jako szczęśliwym ojcu nużeńców.


Nużeniec krótki jest zgodnie ze swą nazwą krótszy od preferującego mieszki włosowe kuzyna; https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2906820/
Nużeniec krótki jest zgodnie ze swą nazwą krótszy od preferującego mieszki włosowe kuzyna; https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2906820/

Nie tatusiowi jednak zawdzięczają one swą nazwę łacińską, a panu Richardowi Owenowi, pierwszemu dyrektorowi działu historii naturalnej londyńskiego British Museum, który rok później ukuł termin Demodex, oznaczający z grubsza robaka drążącego w łoju, po czym umieścił go w swych Wykładach z Anatomii i Fizjologii Porównawczej Bezkręgowców. Kolejne lata przyniosły kolejne odkrycia, w tym opisy nużeńców pomieszkujących w skórze innych zwierzaków, przy czym następnymi po ludzkich towarzyszach były nużeńce psie i kocie, później szczegóły cyklu życiowego i inne ciekawostki. Ponad stu lat zaś wymagało dostrzeżenie, że człowieka zamieszkuje nie jeden gatunek nużeńca, a dwa zupełnie odrębne – nużeńca krótkiego zaproponowała dopiero Abkulatowa w 1963 roku, a jej pomysł podchwycili kolejni autorzy. Jednocześnie już pod koniec lat siedemdziesiątych dziewiętnastego wieku zaczęto maleńkie pajęczaki podejrzewać o maczanie odnóży w pewnych dręczących człowieka dolegliwościach.


Niekiedy nużyce przebiegają dość dramatycznie, jak u tej siedmiolatki; CC-BY, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25371830
Niekiedy nużyce przebiegają dość dramatycznie, jak u tej siedmiolatki; CC-BY, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25371830

Już marcu 1878 roku Majocchi oskarżył nużeńce o współudział w wywoływaniu przewlekłych stanów zapalnych brzegów powiek. Te akurat oskarżenia przetrwały próbę czasu (w przeciwieństwie do tych doszukujących się u nużeńców potencjału onkogennego), wzbogacając się dodatkowo o dalsze problemy okulistyczne;  rzeczywiście Demodex może się do takich nieprzyjemności przyczyniać i warto o nim w diagnostyce różnicowej pamiętać. Z biegiem czasu doszły podejrzenia o dokładanie się naszych zwierzaków także do rozwoju trądziku różowatego (rosacea) i różnych innych niekiedy dość dramatycznie prezentujących się skórnych stanów zapalnych (czasem mówi się po prostu o różnych formach nużycy tudzież demodekozy). Czy słuszne? Przynajmniej częściowo. Ale to znów nieco skomplikowane. Prawie wszyscy mamy w końcu nużeńce, a tylko pewien odsetek spośród nas w związku z tym choruje.


Szczególny “cylindryczny” łupież rzęs wiązany z nużeńcami; CC-BY, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4219223/
Szczególny “cylindryczny” łupież rzęs wiązany z nużeńcami; CC-BY, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4219223/

Niby już same tylko roztocze, nie mówiąc o ich rozkładających się szczątkach, panoszące się w zakamarkach przydatków skórnych wystarczyłyby, by skórę podrażniać, zwłaszcza gdy pajęczaków jest więcej niż zwykle (za sygnał ostrzegawczy uznaje się gęstość nużeńców przekraczającą 5 osobników na centymetr kwadratowy skóry), a badania wskazywały wszak na zwiększone ich ilości w przeróżnych patologiach skórnych, ale co było pierwsze? Mówimy o prostym związku przyczynowo-skutkowym czy może raczej tylko o korelacji? Zbyt wiele zwierzątek pogarsza kondycję skóry? Czy może jest ich zbyt wiele raczej z powodu czynników, które same z siebie negatywnie na skórę wpływają i nużeńce już tylko przelewają czarę goryczy? Wiemy, że wpływać na sytuację potrafi wiele czynników. Zaburzenia immunologiczne i indywidualna wrażliwość na roztocze, czynniki genetyczne, poziom higieny, choroby i mikroorganizmy współistniejące – długo można by dywagować. Poza tym czy aby na pewno to nużeńce jako takie właśnie są problemem? Może i one same są tylko nośnikiem kłopotów, innymi słowy, może nie chorujemy, bo mamy nużeńce, a dlatego, że nasze nużeńce są chore? W 2007 roku w centrum zainteresowania znalazła się pewna powiązana z tymi pajęczakami bakteria – Bacillus oleronius. Rzeczywiście okazało się, że dodatkowa lokatorka może być po części odpowiedzialna zarówno za zmiany powstające w przebiegu trądziku różowatego, jak i stany zapalne brzegów powiek. Gdy dodać do tego, że mikroby wydają się być wrażliwe na stosowane w trądziku różowatym antybiotyki… Ot, kolejny czynnik, który trzeba brać pod uwagę przy ocenie naszych gości. Zresztą osoby chorujące zapewne i tak najbardziej zainteresowane są tym, jak się swoich kłopotliwych lokatorów pozbyć. Może nie całkiem, może nie na zawsze, ale przynajmniej czasowo i przynajmniej z lokalizacji dotkniętych klęską urodzaju. A bywa to kłopotliwe i długotrwałe. By nie wchodzić w paradę dermatologom, wspomnę tylko, że poza pewnymi środkami przeciwpasożytniczymi zaskakującą skuteczność wydają się wykazywać preparaty bazujące na olejku z drzewa herbacianego.


Uważnie czytający być może zastanawiają się nad wcześniejszymi wzmiankami o ponad stu gatunkach nużeńców oraz o roztoczach pomieszkujących w skórze kotów i psów, o których w pewnym momencie wspomniałam.



Cóż, prawdopodobnie “ponad sto” i tak jest znacznym niedoszacowaniem – tyle ich po prostu dotąd opisano, ale nowe nużeńce wciąż się pojawiają. Część spośród tych gatunków również potrafi swoim gospodarzom w różnym stopniu szkodzić, i bynajmniej nie będą tymi gospodarzami wyłącznie wymienione koty i psy, część zaś spokojnie sobie żyje, wzbudzając ciekawość głównie w gremiach naukowych. Przedstawiciele rodzaju Demodex są dobrze znane lekarzom weterynarii, a własne nużeńce mają nie tylko nasi salonowi ulubieńcy, ale też owce, wydry, bobry, jelenie, a nawet nietoperze. Zazwyczaj przyjmuje się, że poszczególne nużeńce są dość specyficzne gatunkowo, ale nie zawsze tak będzie. Prawdopodobnie zresztą zwierzęce nużyce mogłyby stanowić materiał na kolejny artykuł, zwłaszcza gdyby chcieć wspomnieć na przykład o nużeńcach potrafiących dostać się do psich naczyń limfatycznych i powędrować do węzłów chłonnych, ale pewnie i tak nadużywam już waszej cierpliwości. To już w innej opowieści.



Wyjątkowo jak na nużeńce pomieszkujące nie w mieszkach włosowych czy gruczołach łojowych, a w jamkach w warstwie rogowej kociego naskórka Demodex gatoi (strzałki); na ostatniej fotce wystający roztoczowi z naskórka ogonek; CC BY 2.0, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2770525/


Lancet, 1925, nużeniec wyrysowany przez autorki pracy notującej obecność zwierzaków w gruczołach okolicy brodawki sutkowej; http://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0140673601396423
Lancet, 1925, nużeniec wyrysowany przez autorki pracy notującej obecność zwierzaków w gruczołach okolicy brodawki sutkowej; http://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0140673601396423

Pamiętajcie o nużeńcach, jeśli kiedykolwiek zacznie wam doskwierać samotność. Trudno o zwierzątka nam bliższe (jeśli pominąć wnikające niekiedy do krwiobiegu pasożytki, których patogenność jednakowoż w przeciwieństwie do statusu naszych bohaterów nie podlega dyskusji), a nużeńce będą z wami prawdopodobnie nie tylko aż do śmierci, ale nawet dłużej. Tak, tak, dobrze czytacie – dłużej. Czemuż w końcu po śmierci gospodarza miałby kończyć swój żywot także i jego roztoczowy tłumek? Mamy liczne dane z badań autopsyjnych pokazujące żywotność pajęczaków długo jeszcze po zgonie osoby, której towarzyszyły. Nie tylko w luksusowych i relatywnie higienicznych warunkach prosektoryjnych zresztą. Helen Chambers i A. Millicent Somerset opisywały w 1925 roku w Lancecienużeńce (i wyrysowały przykładowego) z ponad 60 preparatów po mastektomii, przy czym podkreślały, że zwierzątka nigdzie się nie wybierały nawet po ośmiu dniach od zabiegu, i to pozostając w piersiach przechowywanych w temperaturze pokojowej i w związku z tym dotkniętych całkiem istotnym już rozkładem. Widzicie? Wierne zwierzaki nie opuszczą was, choćby wasz stan pozostawiał wiele do życzenia. Doceńcie to. Możecie liczyć na swoje nużeńce.



(Przypominam też, że patologów możecie śledzić również na fejsbuku – warto tam zaglądać, bo strona jest codziennie aktualizowana)

 








Literatura:

Human Demodex Mite: The Versatile Mite of Dermatological Importance. PA Rather, I Hassan; Indian Journal of Dermatology 2014;59(1):60-66

Demodex folliculorum i demodex brevis. Marcinowska Z, Kosik-Bogacka D, Lanocha-Arendarczyk N, Czepita D, A Lanocha; Pomeranian Journal of Life Sciences 2015;61(1):108-14

Demodex Mites – Commensals, Parasites or Mutualistic Organisms? N Lacey, S Ní Raghallaigh, FC Powell; Dermatology 2011;222(2):128-30

Demodex: commensal or pathogen? AC Badescu, LS Iancu, L Statescu; Revista Medico-Chirurgicala a Societatii de Medici si Naturalisti din Iasi 2013;117(1):189-93

Human hair follicle mites and forensic acarology. CE Desch; Experimental and Applied Acarology 2009;49(1-2):143-6

Demodex mites: facts and controversies. DM Elston; Clinics in Dermatology 2010;28(5):502-4

Demodex mites. A Carly, BA Elston, DM Elston; Clinics in Dermatology 2014;32(6):739-743

Ubiquity and Diversity of Human-Associated Demodex Mites. MS Thoemmes, DJ Fergus, J Urban, M Trautwein, RR Dunn; PLoS ONE 2014;9(8):e106265

Under the lash: Demodex mites in human diseases. N Lacey, K Kavanagh, SCG Tseng; The Biochemist 2009;31(4):2-6

 Demodex hominis. J Murube; The Ocular Surface 2015;13(3):181-186

Pathogenic role of Demodex mites in blepharitis. J Liu, H Sheha, S Tseng;  Current Opinion in Allergy and Clinical Immunology 2010;10(5):505-510

Mite-related bacterial antigens stimulate inflammatory cells in rosacea. N Lacey, S Delaney, K Kavanagh, FC Powell; British Journal of Dermatology 2007;157(3):474-81

Potential role of Demodex mites and bacteria in the induction of rosacea. S Jarmuda, N O’Reilly, R Zaba, O Jakubowicz, A Szkaradkiewicz, K Kavanagh; Journal of Medical Microbiology 2012;61(Pt 11):1504-10

Blepharitis: Always Remember Demodex. V Bhandari, JK Reddy; Middle East African Journal of Ophthalmology 2014;21(4):317-320

Demodicosis caused by Demodex canis and Demodex cornei in dogs. S Sivajothi, B Sudhakara Reddy, VC Rayulu; Journal of Parasitic Diseases: Official Organ of the Indian Society for Parasitology 2015;39(4):673-676

 First report of vascular invasion of demodex mites with thrombi and dissemination to visceral lymph nodes in a dog. M Woldemeskel, I Hawkins; Veterinary Parasitology 2017;236:93-96

Demodex mites in lymph nodes. MA Nashat; Veterinary Parasitology 2017; Available online 13 July 2017, In Press



Paulina Łopatniuk


Lekarka ze specjalizacją z patomorfologii, pasjonatka popularyzacji nauki, współtwórczyni strony poświęconej nowinkom naukowym Nauka głupcze, ateistka, feministka. Prowadzi blog naukowy Patolodzy na klatce.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1474 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Bąkojady czyszczą nosorożce   Coyne   2023-01-18
Mózg używa geometrii hiperbolicznej   Novella   2023-01-16
O wspaniały nowy świecie   Tonhasca Júnior   2023-01-12
Ciepło zabija. Zimno zabija wielu więcej   Jacoby   2023-01-09
Po co badać przestrzeń kosmiczną?   Jacoby   2023-01-04
Rdzenni Amerykanie żądają doczesnych resztek pumy z Griffith Park   Coyne   2023-01-03
Świetny artykuł o epigenetyce   Coyne   2022-12-30
Śmiało podążaj tam, gdzie nie dotarł jeszcze żaden owad   Tonhasca Júnior   2022-12-28
Rzecz o splątaniu nauki i wiary   Koraszewski   2022-12-26
Pradawny ekosystem zrekonstruowany przy użyciu skamieniałego DNA   Coyne   2022-12-19
Rozważania heretyckiego mediewisty o historii, wartościach i zdumiewającej głupocie   Landes   2022-12-16
Ewolucyjne ślepe zaułki i lepkie urządzenia: botanik Darwin   Tonhasca Júnior   2022-12-14
Ewolucja nie idzie prostą drogą   Novella   2022-12-08
Geny i języki   Novella   2022-11-26
Uporczywa obecność religijnego mitu   Winegard   2022-11-24
Znaleziono skrytkę posągów z brązu   Novella   2022-11-23
W oparach zrównoważonej ignorancji   Koraszewski   2022-11-21
10 twierdzeń działaczy walczących w Afryce z GMO o tym, dlaczego postępy w biotechnologii upraw powinny zostać odrzucone – i dlaczego są one błędne   Maina   2022-11-17
List otwarty do wszystkich oszołomów   Novella   2022-11-03
Po prostu nie mogę się doczekać, aby znów wyruszyć w trasę   Tonhasca Júnior   2022-10-27
Czy mizoandria może być zakaźna?   Tonhasca Júnior   2022-10-24
Niezwykła fizjologia hibernujących niedźwiedzi   Coyne   2022-10-22
Cuchnąca pułapka i przytulna kryjówka   Tonhasca Júnior   2022-10-21
Obraz Izraela na amerykańskich uniwersytetach   Mansour   2022-10-19
Kenia aprobuje GMO po 10 latach zakazu   Maina   2022-10-18
Pangenom jedwabnika morwowego   Novella   2022-10-14
Czy Samolubny gen zaszkodził publicznemu rozumieniu biologii?   Coyne   2022-10-13
Nieokrzesani goście   Tonhasca Júnior   2022-10-11
Niezrozumienie równości   Winegard   2022-10-07
Zyski klimatyczne to „niewygodna prawda” — nie wszystkie wiadomości o środowisku są złymi wieściami   Lomborg   2022-10-06
Gorzko-słodki, uzależniający lek   Tonhasca Júnior   2022-09-30
Przeciwko autentyczności   Winegard   2022-09-27
Biomedyczne znaczenie płci (i jej binarnej natury)   Coyne   2022-09-22
Mózgi neandertalczyków   Novella   2022-09-20
Oszuści i oszukani w grze w zapylanie   Tonhasca Júnior   2022-09-15
Po raz kolejny “Scientific American” wypacza biologię, a teraz także historię, by podeprzeć swoją ideologię   Coyne   2022-09-14
Upadek czasopisma “Nature”   Winegard   2022-09-08
Instynkt macierzyński i “New York Times”   Coyne   2022-09-07
Ćmy ze złym public relations   Tonhasca Júnior   2022-09-05
Studenci Uniwersytetu Ghany debatują nad wykorzystaniem upraw GMO w ich kraju   Gakpo   2022-09-02
“Scientific American” poświęca się polityce, a nie nauce; odmawia publikowania krytycznych analiz swoich fałszywych lub wprowadzających w błąd twierdzeń   Coyne   2022-09-01
Dysonansy poznawcze: czekolada a muszki, wino a osy   Júnior   2022-08-29
Patrick Matthew: prawdziwy autor idei doboru naturalnego?   Coyne   2022-08-26
Odporny na choroby, genetycznie modyfikowany maniok zapowiada przełom w Kenii   Maina   2022-08-25
Niekochane, ale czasem pożyteczne   Tonhasca Júnior   2022-08-23
Trwałość laktazy w populacjach pijących mleko: ponowna ocena klasycznej historii z ewolucji człowieka   Coyne   2022-08-19
Pierwszy znany drapieżnik: nowo opisana skamieniałość   Coyne   2022-08-16
Nie karm mózgu śmieciowym jedzeniem   Bhogal   2022-08-10
Kot Mehitabel pisze w “Science”   Coyne   2022-08-09
Nauka o wolności: rozmowa z Anną Kryłow   i Anna Kryłow   2022-08-06
Pierwsze dowody kopalne na opiekę nad lęgiem i niezwykły przypadek asymetrii kierunkowej   Coyne   2022-08-05
Badania dowodzą, że fakty nie mają znaczenia: jak propaganda wykorzystuje i normalizuje antysemityzm     2022-08-03
Horyzontalny transfer genów u owadów: jest rozpowszechniony, ale co to znaczy?   Coyne   2022-08-02
Dokonane w Afryce badanie genomu fasolnika egipskiego oznacza krok naprzód w dywersyfikacji światowego zaopatrzenia w żywność   Karavolias   2022-08-01
Grupy anty-GMO przegrywają sprawę sądową w Nigerii    i Nkechi Isaak   2022-07-30
Raz jeszcze: czy rasy są tylko społecznym konstruktem bez naukowego lub biologicznego znaczenia?   Coyne   2022-07-28
„New Yorker” pisze o hoacynie, sugeruje, że koncepcja Darwina drzew ewolucyjnych może być urojeniem   Coyne   2022-07-25
Nazistowscy lekarze i dzisiejsi antysemici: redefinicja etyki, żeby usprawiedliwić prześladowania Żydów     2022-07-18
Carl Sagan i wolność wątpienia   Jacoby   2022-07-18
Jak Darwin spowodował globalne ocieplenie swoją teorią doboru płciowego   Coyne   2022-07-16
Dieta mieszana misiów i innych   Júnior   2022-07-14
Londyńskie Natural History Museum popełnia błąd naturalistyczny - wielokrotnie   Coyne   2022-07-11
Nigeria gotowa na spełnienie oczekiwań rolników     2022-07-08
Szczepionki przeciwko grypie związane ze zmniejszonym ryzykiem choroby Alzheimera   Novella   2022-07-07
Nowoczesność Darwina: w O powstawaniu jest antycypacja neutralnej teorii i przerywanej równowagi   Coyne   2022-07-06
Pinker: “Wojna o ewolucję jest także wojną kulturową”   Coyne   2022-07-05
Raz jeszcze: błędny artykuł o tym, dlaczego teoria ewolucji jest przestarzała   Coyne   2022-07-04
Niech Moc będzie z pszczołą   Júnior   2022-06-28
Dramatyczny wzrost cen paliw kopalnych jest bolesny, ale daje niewielkie korzyści w walce z globalnym ociepleniem   Lomborg   2022-06-25
Efekt grupy – paskudny błąd poznawczy   Novella   2022-06-22
Nasiona z edytowanymi genomami będą miały przystępną cenę   Maina   2022-06-15
„Zapylisz mnie!”: nachalni bohaterowie świata roślin   Júnior   2022-06-11
Agroekologia zmienia biednych farmerów w biedniejszych   Muhumuza   2022-06-09
Kartofel z Matką Boską w jednej klapie i Karolem Marksem w drugiej   Koraszewski   2022-06-06
Jak nasze wspomnienia są powiązane   Novella   2022-06-04
Wielka Brytania dąży do zezwolenia na edytowanie genów   Novella   2022-06-02
„Grubogłowi przedsiębiorcy pogrzebowi w noc żywych trupów”   Júnior   2022-05-31
Coraz mniejsza część głównych plonów roślin jadalnych na świecie idzie na wyżywienie głodnych, a coraz więcej wykorzystuje się do celów niespożywczych     2022-05-28
Naukowiec z Ghany: “Afryka potrzebuje GMO bardziej niż reszta świata”   Gakpo   2022-05-26
GMO i edytowanie genów: jaka jest różnica?   Karavolias   2022-05-23
Toksyczny nektar, czyli ostrożnie z tureckim miodem   Júnior   2022-05-20
Kolejna nieudana i podyktowana ideologią próba wykazania, że płeć u ludzi nie jest binarna   Coyne   2022-05-18
Brian Charlesworth o błędach nowego artykułu rzekomo pokazującego, że fundamentalne założenie ewolucji neodarwinowskiej jest błędne   Coyne   2022-05-16
Trutnie i inni fruwający panowie   Junior   2022-05-13
Wygnanie z uniwersyteckiego świata – dwa lata później   Winegard   2022-05-10
Życie kwitnące po śmierci   Junior   2022-05-05
Organiczne środki owadobójcze są szkodliwe dla pożytecznych owadów     2022-04-30
Oxitec rozszerza próby z komarami GMO, by zredukować szerzenie się malarii   Conrow   2022-04-28
Słowa w wosku zapisane   Tonhasca Junior   2022-04-26
Rodzice, szkoła, państwo: kultura niskich oczekiwań   Koraszewski   2022-04-25
Nowoczesne ulepszanie roślin uprawnych przyjmuje historyczne podejście   Karavolias   2022-04-20
Pierwsza spożywcza roślina GMO w Ghanie   Baffour-Awuah   2022-04-16
Indie zwalniają edytowanie genów z wymaganej dla GMO oceny bezpieczeństwa   Paranjape   2022-04-11
Metamorfozy    Júnior   2022-04-09
Rolnicy nie mogą uprawiać tego, na co ich nie stać   Ongu   2022-04-07
Rośliny zmodyfikowane: odkłamać opinię o GMO   Conrow   2022-04-07
Odmowa szczelinowania jest szaleństwem   Ridley   2022-04-02
Jak wirusy chorób układu oddechowego ewoluują, by stać się łagodniejsze   Ridley   2022-03-22
Czy globalne ocieplenie może być dla nas dobre?   Ridley   2022-03-03
Południowa Afryka powinna przemyśleć regulacje dotyczące genetycznie modyfikowanych roślin   i Priyen Pillay   2022-03-01

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk