Prawda

Piątek, 19 kwietnia 2024 - 13:35

   


Książka o psychologii ewolucyjnej, która pokazuje wartość tej dziedziny – ale nie wartość memów


Jerry A. Coyne 2020-09-22


Właśnie skończyłem czytać niedawną książkę Steve Stewart-Williamsa The Ape That Understood the Universe (Cambridge University Press, wydanie poprawione 2019). Gorąco ją polecam jako dobry sposób nie tylko zapoznania się z psychologią ewolucyjną, ale także zobaczenia, dlaczego ta dyscyplina jest cenna i dlaczego jej zagorzali krytycy często są wprowadzeni w błąd.



Muszę dorzucić nieco zastrzeżeń do własnego panegiryku, bo choć większa część książki – pierwsza część, zajmująca się psychologią ewolucyjną – jest doskonała, druga część, ostatnie 64 strony, jest słabsza. To jest część dotycząca memów, popularnego, ale moim zdaniem błędnego poglądu, że możemy zrozumieć kulturową ewolucję człowieka przez założenie, że napędzają ją memy, „jednostki kultury”, wymyślone przez Dawkinsa w Samolubnym genie. Choć memetyka na pierwszy rzut oka wygląda dobrze i weszła do popularnego żargonu jako “to, co wirusowo szerzy się w Internecie”, zawsze kwestionowałem jej wartość jako sposobu zrozumienia jak idee i obiekty szerzą się w ludzkiej kulturze – wręcz rzekomo tworzą ludzką kulturę. Wyjaśniłem moje krytyczne podejście w recenzji w “Nature” z 1999 roku z książki Susan Blackmore’s book The Meme Machine i nie będę tutaj jej powtarzał.


Największa jednak część książki jest warta czytania, szczególnie dlatego, że lewicowi biolodzy od dawna oczerniają psychologię ewolucyjną, nazywając ją nie tylko bezwartościową, ale także bezsensowną. Nie będę podawał ich nazwisk, ale wystarczy powiedzieć, że ich motywacja jest w zasadzie ideologiczna: sądzą, że jeśli ludzkie zachowanie – szczególnie różnice w zachowaniu między grupami, a zwłaszcza między mężczyznami i kobietami (ale także behawioralne „powszechniki”) – są częściowo zapisane w naszym genomie przez dobór naturalny, to uzasadnią one ksenofobię, mizoginię i wszelkiego rodzaju bigoterię.


Oczywiście, to twierdzenie nie jest prawdą. Jak pisałem wielokrotnie, twierdzenie, że nasza ewolucyjna przeszłość uzasadnia to, jak ludzie traktują się wzajemnie lub jak budują moralność, jest głęboko błędne, to jest “błąd naturalistyczny”. Akceptowanie zaś, że dobór naturalny ukształtował ludzkie ciała i fizjologię i zrobił to na przestrzeni ostatnich dziesiątków tysięcy lat (patrz tutaj), ale potem zaprzeczanie, że dobór naturalny wpłynął na ludzkie zachowania, włącznie z różnicami między płciami, które czasami dokładnie odpowiadają różnicom widzianym u zwierząt, jest zwyczajnie nonsensownym poglądem.


Ponadto, psychologia ewolucyjna jest dyscypliną, która ani nie jest bezwartościowa, bezproduktywna ani tautologiczna. Po opisaniu, jak dobór naturalny działa na geny (włącznie z doborem krewniaczym i tworzeniem zachowań związanych z współpracą) Stewart-Williams porusza kilka tematów w psychologii ewolucyjnej i pokazuje, że ta dyscyplina istotnie stworzyła dające się testować i potwierdzać hipotezy, szczególnie dotyczące aspektów ludzkich zachowań seksualnych oraz zachowań wobec krewnych i członków grupy (“altruizm”).


Stewart-Williams nie wychwala bezkrytycznie psychologii ewolucyjnej i przyznaje, że niektórzy z jej orędowników mocno przesadzili. Nie wylewasz jednak dziecka z kąpielą i w aneksie pod tytułem Jak wygrać w sporze ze zwolennikiem Tabula Rasa Stewart-Williams przedstawia i obala najpowszechniejszą krytykę tej dyscypliny (np. „psychologia ewolucyjna jest najnowszym wcieleniem genetycznego determinizmu”, “hipotezy w psychologii ewolucyjnej są albo opowiastkami, albo są niefalsyfikowalne” i tak dalej). Hipotezy w tej dyscyplinie często dają się testować i falsyfikować, i jedną z najmocniejszych części tej książki jest opis danych, które popierają hipotezę o ewolucji zachowania, jak również opisy niektórych testów, które nie wyszły. Podobnie jak Darwin, Stewart-Williams zawsze przewiduje wątpliwości i krytykę czytelników i zajmuje się nimi w całej książce.


Dyskusja o ludzkim “altruizmie”, zawsze zastanawiający temat, także jest dobra i Stewart-Williams przejrzyście opisuje różne sposoby, na jakie to, co uważamy za “bezinteresowne zachowanie” mogło wyewoluować (dobór krewniaczy, strategie wet za wet w małych grupach oraz dobór grupowy, który uważa za mało prawdopodobny). W sumie gorąco polecam przeczytanie przynajmniej pierwszych 218 stron o psychologii ewolucyjnej, jak również Aneksu A o sporze z koncepcją Tabula Rasa.  


Należy także przeczytać ostatni rozdział o memetyce (The Cultural Animal), ale zachowując krytyczne spojrzenie. Chociaż celem Stewart-Williamsa w tej książce jest wyjaśnienie ludzkiego zachowania i społeczeństwa jako wyniku zarówno biologicznej, jak kulturowej ewolucji, odnosi znacznie większy sukces z tym pierwszym niż z tym drugim. Nie znaczy to jednak, że nie ma dobrych spostrzeżeń  w sprawie ewolucji kulturowej. Tyle tylko, że dodanie “memów” moim zdaniem niewiele wyjaśnia.


Podam tylko jeden przykład. Większość z nas uwielbia szarlotkę z lodami i Stewart-Williams uważa to za mem, którego szerzenie się wymaga wyjaśnienia. Klasycznym wyjaśnieniem memetyki jest, że pomysł szerzy się, kiedy pasożytuje na ludzkim mózgu i ma cechy, które są dobre dla szerzenia się samego memu, chociaż te cechy mogą nie być adaptacyjne dla osobnika lub społeczeństwa (używa jako przykładu palenie papierosów). I to samo stosuje do mody na szarlotki:

. . . ostatecznym kryterium, które stanowi o tym, czy mem rozprzestrzeni się, czy nie, nie jest to, czy przyniesie korzyści nam lub naszej grupie, ale czy przynosi korzyści samemu memowi.  


Pokażę to na dwóch przykładach. [JAC: podam tylko pierwszy.] Najpierw szarlotka i lody. Mem “szarlotki z lodami” szerzył się w ludzkich społeczeństwach, ponieważ silnie aktywuje ośrodki przyjemności mózgu – silniej niż cokolwiek w naszym naturalnym środowisku. Jedzenie zbyt wielkich ilości tego nie jest dla nas dobre, ale to jest nieistotne. Mem rozprzestrzenia się nie dlatego, że jest dobry dla nas, ale wyłącznie dlatego, że jest dobry dla siebie – tj. wyłącznie dlatego, że jest dobry w rozprzestrzenianiu się. Aby wyjaśnić:  nie chce szerzyć się ani nie wie, co jest dla niego dobre, tak samo jak nie wie tego gen. To jest szarlotka! Idea jest prosta: jeśli chcesz zrozumieć, który mem opanuje kulturę, to zamiast patrzeć na to, jak memy wpływają na nasze przystosowanie lub na przystosowanie naszej grupy, musimy spojrzeć, jak wpływają na własne szanse przekazywania dalej.

Ale twierdzenie, że idea szarlotki z lodami ma właściwości, które czynią, że jest dobra w rozprzestrzenianiu się, jest po prostu tautologiczna i to nie w sposób, w jaki twierdzi się, że szerzenie się genów jest tautologiczne. Co właściwie w tym memie pomaga mu szerzyć się wśród Amerykanów i Brytyjczyków? Co czyni go dobrym samym w sobie? Moim zdaniem, nic. Tym, co powoduje szerzenie się jest po prostu to, że szarlotka z lodami dobrze smakuje i smakuje lepiej niż alternatywy, takie jak, powiedzmy, pączek z lodami. Choć Stewart-Williams przyznaje, że ten deser “aktywuje ośrodki przyjemności mózgu”, rzeczywiste wyjaśnienie tego, że “mem” tego deseru jest popularny, wymagałoby zrozumienia dlaczego smakuje lepiej niż alternatywy. Jak pisałem w recenzji w „Nature” z książki Susan Blackmore:

. . . Przedsięwzięcie Blackmore ma dwie fatalne wady. Po pierwsze, pomyliła kierunek łańcucha przyczynowości. Twierdzenie, że memy stworzyły główne cechy ludzkości jest równoznaczne z twierdzeniem, że główną siłą napędową rozwoju lepszych komputerów było samoszerzenie się software. W rzeczywistości, komputery są normalnie projektowane dla ich szybkości i pojemności, co następnie pozwala na tworzenie nowych software. Podobnie, samoreplikacja memów nie kształtowała naszej biologii i kultury; raczej, nasza biologia i kultura określały, które memy powstawały i szerzyły się. Mantra Blackmore “jeśli mem może z powodzeniem kopiować się, zrobi to!” przesłania cały świat ludzkiej psychologii. Dla mnie memetyka sprowadza się do następującej, oczywistej teorii: idee mają tendencję szerzenia się, jeśli zaspokajają nasze pragnienie miłości, wygody, przyjemności, władzy, seksu uwagi i podziwu innych, sensownego życia i sposobu uniknięcia okropnego faktu śmiertelności.


Co doprowadza nas to największego problemu: memetyka wydaje się całkowicie tautologiczna, niezdolna do wyjaśnienia, dlaczego mem szerzy się, poza zapewnianiem, post facto, że jego jakości pozwalają mu szerzyć się. Równie dobrze można twierdzić, że aspiryna łagodzi ból, ponieważ ma łagodzące ból właściwości. Najciekawsze pytanie - dlaczego jedne memy szerzą się, a inne nie – jest całkowicie pominięte. Dlaczego chrześcijaństwo rozprzestrzeniło się w schyłkowych dniach Imperium Rzymskiego? Nie znajdziesz odpowiedzi ani żadnego sposobu na zdobycie wyjaśnienia tego w memetyce. (Nawiasem mówiąc, to czyni, że memetyka jest kompletnie niepodobna do biologicznej ewolucji. Szerzenie się genów przez dobór naturalny nie jest tautologiczny, ponieważ można przewidzieć ich los dzięki ich znanym efektom na replikację i rozmnażanie ich nosicieli.)

Nie uzyskujemy niczego w kwestii zrozumienia szerzenia się szarlotki z lodami przez uważanie tego za “pasożyta mózgu”, co robi Stewart-Williams.


Sądzę, że Stewart-Williams uznaje problem z memetyką, bo zajmuje się nim w Aneksie B: Jak wygrać w sporze z antymemetystą. Tutaj znajdujemy następujący fragment, który zaczyna się od krytyki memetyki (kursywą), po czym następuje obalenie tej krytyki.

Probierzem dobrej naukowej teorii jest to, że generuje badania: stawia nowe przepowiednie o świecie, co prowadzi naukowców do niespodziewanych odkryć. Memetyka jednak ma żałośnie małe sukcesy na tym froncie. W rzeczywistości, flagowe pismo tej dziedziny, “The Journal of Memetics”musiało zamknąć interes, bo nie miało dość propozycji artykułów.


[Odpowiedź Stewart-Williamsa]: To jest krytyka w stylu “jeśli jesteś taki mądry, to dlaczego nie jesteś bogaty?” Z całej krytyki ta chyba najbardziej mnie martwi. Jest z pewnością prawdą, że memetyka jeszcze nie dostarczyła wielu nowych badań. Jest także prawdą, że wielu konkretnych, opartych na memach wyjaśnień, jeszcze nie  przetestowano porządnie. Jednak, jeśli chodzi o ocenę teorii lub wyjaśnienia, co chcemy właściwie wiedzieć, nie jest to, ile publikacji lub zaskakujących odkryć wygenerowała, ale raczej coś bardziej podstawowego: czy teoria jest, czy nie jest prawdziwa. W ostatecznej analizie, o tym jest nauka. I mimo braku obecnych badań istnieje powód, by wierzyć, że – przynajmniej w ogólnych zarysach – memetyka jest istotnie prawdziwą i poprawną teorią.

Skąd jednak mamy wiedzieć, czy teoria jest prawdziwa, jeśli nie proponuje ona testów lub potencjalnej falsyfikacji? Stewart-Williams wstępnie akceptuje prawdziwość memetyki, ponieważ pisze, że ma ona sens: kulturowe jednostki wydają się "zbudowane do przynoszenia korzyści im samym", nawet jeśli szkodzą jednostce lub grupie. (Tak, zbyt dużo szarlotki nie jest dobre.) Jak jednak mem “szarlotka z lodami” przynosi sobie korzyści? Czy można przewidzieć to z góry po prostu z istnienia tej kombinacji? No cóż, może dałby się przewidzieć, gdybyśmy wiedzieli, jak smakowe składniki tego oddziałują na ludzki mózg, ale to jest psychologiczne wyjaśnienie, które nie ma nic wspólnego ze „zdolnością do samoszerzenia się” memu „szarlotki z lodami”.   


W końcu musi się osądzać, czy teoria jest prawdziwa, nie w oparciu o jej wewnętrzne prawdopodobieństwo, ale o to, czy przetrwa empiryczne testy. Moim zdaniem empiryczne “testy” memetyki sprowadzają się do wyjaśnień  post facto tego, dlaczego coś rozprzestrzeniło się w oparciu o jakieś cechy samej jednostki kulturowej. I w tym memetyka, jak Stewart-Williams przyznaje, zawiodła. Nie wyjaśnia wiele i nie wydaje się falsyfikowalna, ponieważ memetycy zawsze wydają się zdolni do upichcenia powodu, dla którego coś się rozprzestrzeniło, niezależnie od ludzkiego smaku, potrzeb lub psychologii. Jest to wewnętrznie niefalsyfikowalna teoria.  


Napisałem dużo o memetyce, ponieważ jest to drażniący mnie problem, nie dlatego, że jest to główny temat książki Stewart-Williamsa. Nie jest. A więc rekomenduję tę książkę, jeśli nie z innego powodu, to żeby zobaczyć, dlaczego krytycy psychologii ewolucyjnej na ogół są w błędzie. Przy okazji jednak dowiecie się wiele o tym, jak działa dobór naturalny i jak ukształtował on znaczną część ludzkiego zachowania.


An evolutionary psychology book that shows the disciplines value – but not the value of memes

Why Evolution Is True, 15 września 2020

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Jerry A. Coyne

Emerytowany profesor na wydziale ekologii i ewolucji University of Chicago, jego książka "Why Evolution is True" (Polskie wydanie: "Ewolucja jest faktem", Prószyński i Ska, 2009r.) została przełożona na kilkanaście języków, a przez Richarda Dawkinsa jest oceniana jako najlepsza książka o ewolucji.  Jerry Coyne jest jednym z najlepszych na świecie specjalistów od specjacji, rozdzielania się gatunków. Jest również jednym ze znanych "nowych ateistów" i autorem książki "Faith vs Fakt". Jest wielkim miłośnikiem kotów i osobistym przyjacielem redaktor naczelnej.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1474 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

„Grubogłowi przedsiębiorcy pogrzebowi w noc żywych trupów”   Júnior   2022-05-31
„Gryzoń skunksowy”, który żuje trujące rośliny i wypluwa truciznę na swoje futro   Coyne   2020-12-02
„Kryzys klimatyczny” to mistyfikacja   Williams   2023-09-25
„Najbardziej znany zabójca ludzi”: jakie są prawdziwe początki XIV-wiecznej Czarnej Śmierci?   Lewis   2023-09-15
„New Yorker” pisze o hoacynie, sugeruje, że koncepcja Darwina drzew ewolucyjnych może być urojeniem   Coyne   2022-07-25
„San Francisco Chronicle” bardzo myli się w sprawie biologicznej płci   Coyne   2023-06-09
„Zapylisz mnie!”: nachalni bohaterowie świata roślin   Júnior   2022-06-11
“Czarne tygrysy” w małym indyjskim rezerwacie sugerują losowy dryf genetyczny   Coyne   2021-10-26
“Daily Beast” wypacza epigenetykę oszukańczymi twierdzeniami, że dzieci mogą “odziedziczyć wspomnienia Holocaustu”   Coyne   2017-10-05
“Konwergentna” ewolucja mrówek grzybiarek Starego i Nowego świata   Coyne   2023-03-23
“Odwrócenie specjacji” (fuzja gatunków) u kruków   Coyne   2018-03-16
“Partenogenetyczny” rak rozmnaża się bez seksu: czy to jest nowy gatunek?   Coyne   2018-02-17
“Rogi” trylobitów mogły być używane jako broń w walkach między samcami   Coyne   2023-02-15
“Scientific American” poświęca się polityce, a nie nauce; odmawia publikowania krytycznych analiz swoich fałszywych lub wprowadzających w błąd twierdzeń   Coyne   2022-09-01
“Współczesny” Homo sapiens mógł być w Eurazji aż 210 tysięcy lat temu   Coyne   2019-07-17
‘Raniąca’ idea merytorycznych podstaw nauki    i Jerry Coyne   2023-05-29
 Syntetyczna biologia oferuje obietnicę rozwiązania globalnego problemu z plastikiem   Agaba   2021-12-13
10 twierdzeń działaczy walczących w Afryce z GMO o tym, dlaczego postępy w biotechnologii upraw powinny zostać odrzucone – i dlaczego są one błędne   Maina   2022-11-17
100 milionów lat ozdabiania się śmieciami   Yong   2016-07-05
12 podstawowych punktów biologii ewolucyjnej   Cobb   2016-03-02
Pseudonauka Masaru Emoto   Novella   2017-12-18
Czy „toksyczna kobiecość” jest główną przyczyną bojów o społeczną sprawiedliwość?   Coyne   2021-02-08
Paradoksalne cechy genetyki inteligencji   Ridley   2013-12-18
“New Scientist”: Darwin jednak miał rację    Coyne   2020-10-01
Intelektualna pustka numeru “New Scientist” o ewolucji: 1. Genetyczna plastyczność    Coyne   2020-10-03
Intelektualna pustka numeru “New Scientist” o ewolucji: 2. Rzekome nieistnienie gatunków   Coyne   2020-10-05
Klasyczna historia skorygowana: porosty to grzyby + glony + drożdże (inne grzyby)   Coyne   2016-08-05
Homo floresiensis, hominin “hobbit”, w Internecie   Coyne   2016-11-25
No pasarán    Tonhasca Júnior   2023-03-04
Strzelby, zarazki, maszyny to zdecydowanie antyrasistowska książka. Dlaczego lewica jej nie kocha?   Barnett   2021-10-13
„ Całujące się” koralowce złapane in flagranti   Yong   2016-07-28
”Sygnalizowanie cnoty” może nas irytować. Cywilizacja byłaby jednak bez niego niemożliwa    Miller   2019-09-13
A jednak chorują na raka    Łopatniuk   2016-02-13
Czyste okrucieństwo cięć w pomocy żywnościowej   Lomborg   2017-08-07
Dalszy spadek zgonów z powodu raka   Novella   2019-02-04
Dlaczego mamy alergie?   Zimmer   2016-01-28
Dlaczego sądy nie powinny rozstrzygać o nauce     2018-12-13
Dlaczego większość zasobównie wyczerpuje się   Ridley   2014-05-04
Dlaczego zwierzęta są urocze?   Coyne   2014-12-30
Dziennik z Mozambiku: Demony w kurzu   Naskręcki   2018-03-30
Dziwaczne, wysysające krew czerwie jurajskie   Cobb   2014-06-28
Ewolucja, ptaki i kwiaty   Coyne   2014-06-02
Gigantyczne “paleonory” wykopane przez wymarłe ssaki   Coyne   2017-06-29
Grupy anty-GMO przegrywają sprawę sądową w Nigerii    i Nkechi Isaak   2022-07-30
Jak karakara wygrywa z osami   Cobb   2013-12-29
Kiedy zapada noc i ziemia jest ciemna   Tonhasca Júnior   2023-02-10
Kilka lekcji z rosyjskiej rewolucji. Jak kuszący radykalny nihilizm prowadzi do ekstremizmu   Geifman   2021-03-22
Komisja Europejska ukrywa naukę o pszczołach   Ridley   2017-05-03
Malaria pachnąca cytryną    Zimmer   2015-04-07
Małpo ty moja   Koraszewski   2015-04-17
Metamorfozy    Júnior   2022-04-09
Minęło 40 lat od wydania „Samolubnego genu” – śmiała książka Richarda Dawkinsa ostała się próbie czasu   Ridley   2016-02-17
Niezwykły pasikonik szklany   Naskręcki   2014-05-27
Nowe badanie wskazuje na jednego oszusta   Coyne   2016-08-18
Nowy i dziwaczny rodzaj mimikry: nasiona rośliny naśladują kształt i zapach odchodów zwierzęcych, by ułatwić roznoszenie ich przez żuki gnojowe   Coyne   2015-10-20
O porażkach wolności i lęku przed nauką   Dennett   2016-05-20
O rzeczywistości rasy i odrazie do rasizmu    i Brian Boutwell   2017-09-04
Obniżenie poprzeczki dla tradycyjnej medycyny chińskiej dla ideologii i zysku     2017-12-29
Olbrzymie armie o niezliczonych umiejętnościach    Tonhasca Júnior   2024-02-08
Osobisty mikrobiom w cyfrach   Zimmer   2014-08-14
Ostrogony nie są naprawdę “żywymi skamieniałościami”    Coyne   2015-07-29
Palestyńska intersekcjonalność z nazistami   Frantzman   2017-07-08
Pochwała ignorancji, czyli wiem, że nie wiem   Cullen   2017-01-11
Przykre niespodzianki, czyli czerniak i siwizna   Łopatniuk   2015-08-01
Przypuszczalnie złamana kość    Coyne   2015-06-04
Rozum i Wiara IICzyli takie sobie rozmowy o religijnych „prawdach” i problemach z nimi związanych.   Ferus   2015-11-22
Ryba z biodrami   Mayer   2016-03-30
Siedem narzędzi myślenia   Dennett   2014-11-19
Skrzydlaci oszuści i straż obywatelska   Young   2014-01-02
Tako rzecze antyszczepionkowa “wojowniczka mama”, Brittney Kara: jeśli szczepionki są tak wspaniałe, to dlaczego nie wspomina ich Biblia?     2018-04-26
Twardy kwiat do zgryzienia    Tonhasca Júnior   2023-02-22
Wielkoskrzydłe   Naskręcki   2014-04-02
Wierzący nagradzani za życia   Coyne   2014-12-21
Wpaść w amok. Empiryczna analiza szaleńczych zabójstw pokazuje, że wyłaniają się dwa różne wzorce.   King   2023-06-03
Wątpliwi pomocnicy    Tonhasca Júnior   2023-04-08
Świetna ewolucyjna innowacjaktóra okazała się zgubna   Yong   2015-12-10
Dlaczego odmawiamy dostrzegania jaśniejszej strony, choć powinniśmy   Pinker   2018-04-17
Krew, znój, łzy i pot   Tonhasca Júnior   2023-01-19
Mądrość w pułapce autorytetu   Witkowski   2020-04-18
Po prostu nie mogę się doczekać, aby znów wyruszyć w trasę   Tonhasca Júnior   2022-10-27
Pochwała jednoznaczności   Witkowski   2019-10-29
Z perspektywy naszego kurnika   Witkowski   2020-01-16
A co to takie włochate?   Łopatniuk   2016-04-02
A genomy ciągle kurczą się…   Zimmer   2016-11-22
A teraz dobre wiadomości: Sprawy naprawdę idą w dobrym kierunku   Pinker   2015-11-24
A polać wielką wodą…   Cipiur   2019-05-18
A.N. Wilson znowu kopie Darwina, tym razem w “Times”   Coyne   2017-09-07
Adam i Ewa: dwoje, czy więcej niż dwoje przodków?   Coyne   2017-01-07
Afrykańscy naukowcy wzywają do polityki poparcia biologii syntetycznej i innych innowacji   Agaba   2021-12-02
Agroekologia zmienia biednych farmerów w biedniejszych   Muhumuza   2022-06-09
AI – asystent lekarza   Novella   2020-12-09
AI: gorąca randka z “Sydneyem ”   Gotefridi   2023-03-15
Akademicki skandal: troje badaczy umyślnie publikowało fałszywe artykuły o „badaniach żałości”, by pokazać fatalne standardy akademickie w naukach społecznych   Coyne   2018-10-12
Akcja afirmatywna w wieloetnicznym narodzie   Hyams   2020-07-17
Aktywacja telomerazy mogłaby prowadzić do leczenia samej starości   Ridley   2015-10-27
Aktywiści anty-GMO w Afryce szerzą mity i strach, ale nie przedstawiają żadnych naukowych dowodów   Abutu   2023-08-14
Aktywność umysłowa nie zapobiega osłabieniu umysłowej sprawności   Novella   2018-12-15
Akupunktura jadu pszczelego: śmiercionośne znachorstwo, które może zabić     2018-04-23
Akupunktura kontra nauka, wersja lingwistyczna     2017-06-01
Akupunktura kwantowa   Novella   2019-04-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk