Prawda

Czwartek, 25 kwietnia 2024 - 15:23

« Poprzedni Następny »


Komisja Europejska ukrywa naukę o pszczołach


Matt Ridley 2017-05-03


Czy Komisja Europejska jest zdecydowana przyćmić Oświecenie? Pytam, ponieważ jej zachowanie w jednej konkretnej sprawie idzie tak całkowicie za dogmatem i wbrew wszelkim dowodom, że sugeruje to, iż w Brukseli nie ma już nawet udawania szacunku dla rozumu. Sprawa dotyczy pszczół.

Jak może pamiętacie, w 2013 r. Unia Europejska zakazała używania neonikotynidowych środków owadobójczych, żeby uratować pszczoły. Teraz przyszedł werdykt na tę politykę ni mniej ni więcej tylko od Joint Research Centre (JRC) [Wspólne Centrum Badań] tejże Komisji, którego zadaniem jest dostarczanie niezależnych rad naukowych dotyczących polityki UE. Widziałem ten wewnętrzny raport Komisji oraz streszczenie PowerPoint, które prywatnie pokazano członkom Parlamentu Europejskiego. Wnioskiem tego Centrum jest to, iż zakaz przyniósł efekty katastrofalnie sprzeczne z zamierzonymi, powodując na całym kontynencie wzrost użycia bardziej szkodliwych pestycydów, głównie pyretroidów, którymi opryskuje się rośliny zamiast zaprawiać nasiona (co jest gorsze dla niewinnych owadów) i są szczególnie szkodliwe dla życia wodnego. Centrum stwierdza, że zakaz nie przyniósł absolutnie żadnych korzyści pszczołom.


W badaniu stwierdzono, że na przykład w Wielkiej Brytanii farmerzy czterokrotnie zwiększyli liczbę stosowania środków owadobójczych na rzepak (z 0,7 do 3,4 razy na sezon), ale nacisk szkodników zwiększył się. Tymczasem niedawne badania pokazały, że spadki liczebności dzikich pszczół są spowodowane głównie przez zmiany w używaniu ziemi i ich liczebność nie spadła od kiedy w latach 1990 zaczęto używać neonikotynidów. W rzeczywistości badanie z 2015 r. opublikowane w “Nature Communications” pokazało, że dzikie pszczoły najczęściej znajdowane na obszarach rolniczych – i prawdopodobnie najbardziej wystawione na neonikotynidy – są “powszechne” i “dominujące”.


To ma sens, ponieważ neonikotynidy są głównie używane do zaprawiania nasion, absorbowane przez roślinę od kiełkowania, nie zaś używanie do opryskiwania rosnących roślin. To czyni je bardziej zabójczymi dla szkodników, takich jak pchełki ziemne, które zjadają rośliny, ale jest mniej niebezpieczne dla niewinnych gości, włącznie z pszczołami, które zbierają pyłek i napotykają znacznie niższe dawki. (Ujawniam: jestem właścicielem farmy, na której nie uprawiamy rzepaku, ale używamy neonikotydynidów do ochrony pszenicy. Moją chlubą i dumą jest stworzenie blisko dwuhektarowej dzikiej łąki kwiatowej, która przez całe lato pełna jest pszczół.)


Na jakie działania zdecydowała się Komisja w reakcji na wiadomość, że jej polityka była szkodliwa dla dzikiej przyrody? Oczywiście na zatajenie raportu JRC i potwierdzenie swojego stanowiska. Komisja odmawia opublikowania raportu i (jak słyszałem) powiedziano JRC, że Centrum będzie musiało samo opublikować go w piśmie naukowym, co zabierze miesiące i – a o to właśnie chodzi – opóźni publikację, która ukaże się już po rozprawie apelacyjnej w Europejskim Trybunale Sprawiedliwości. Komisja obawia się, że przegra tę sprawę, a więc nieoficjalnie poinformowała przyjaznych dziennikarzy z „Guardiana” i „Politico” (poprzez aktywistów z Pesticide Action Network), że zamierza dążyć do pełnego zakazu neonikotynidów poza szklarniami. Zakaz z 2013 r. dotyczył zaprawiania nasion i innego użycia na atrakcyjnych dla pszczół roślinach. Informacja, która obecnie wyciekła, sugeruje, że pełen zakaz zostanie narzucony od maja – na miesiące przed ostateczną decyzją sądu, która ma zostać podjęta jesienią. Widocznie chcą mieć zakaz zaklepany zanim dowód, że jest błędny, dotrze do opinii publicznej. Przeciek miał prawdopodobnie na celu utrzymywanie nacisku na Europejski Trybunał Sprawiedliwości, by orzekł na rzecz Komisji.


W zeszłym tygodniu Bernhard Url, dyrektor wykonawczy Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności wystąpił przed komisją rolną parlamentu europejskiego i powiedział, że „na prośbę Komisji Europejskiej” polityka w sprawie neonikotynidów będzie oparta na tak zwanym  Dokumencie Wskazówek ds. Pszczół, choć przyznał, że nie został on przyjęty przez kraje UE. To jest dziwacznie jednostronna, upolityczniona nauka, napisana głównie przez badaczy-aktywistów z konfliktem interesów, która zmusza decydentów do polegania na badaniach laboratoryjnych, gdzie używano absurdalnie wysokich dawek pestycydów, ignorując równocześnie wiele dużych badań w terenie, które w przekonujący sposób pokazały, że neonikotynidy nie mają żadnego wpływu na pszczoły w ulach. W sądzie z reputacji tego dokumentu zostały strzępy.


Mamy tu również ciekawe tło: niemiecki poseł do parlamentu europejskiego, Markus Pieper napisał niedawno raport dla komisji budżetowej parlamentu europejskiego, w którym wezwał do większej przejrzystości tego, co czasami jest nazywane kukiełkowym finansowaniem NGO przez Komisję. Zatkało go, kiedy dowiedział się, że Komisja płaci bogatym, zielonym NGO, by prowadziły lobbing parlamentu europejskiego. „Nie mogę pojąć czegoś takiego” – powiedział.  Jest znamienne, że belgijski zielony poseł do parlamentu europejskiego, Bart Staes, zareagował na jego raport furią.


David Zaruk, pracownik akademicki z Brukseli, udokumentował stopień, do jakiego Europa stała się boiskiem dla amerykańskich zielonych NGO. Polityka europejska opiera się na zagrożeniu, nie na ryzyku; pyta, czy coś może spowodować szkody niezależnie od tego, co i w jakim stopniu będzie na te szkody narażone. Wraz ze skrajną interpretacją zasady ostrożności (rozważania zagrożeń, ale nie korzyści, innowacji) czyni to znacznie łatwiejszym uzyskanie zakazu w Europie niż w Ameryce, gdzie prawnicy stają do walki. Dlatego też aktywiści z USA zaczynają teraz prowadzić kampanię w Europie. Zaruk mówi: “Jeśli uda ci się doprowadzić do zakazu jakiejś substancji (glifosat i pewne nikotynidy są obecnie najmodniejsze) w bogatej we wpływy, ale słabej pod względem obrony prawnej, lewicującej Komisji Europejskiej, możesz pokazywać ten sukces w Waszyngtonie i tam próbować nakręcić impet do analogicznego zakazu”.


Być może Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności powinien przestać udawać, że jego decyzje regulacyjne oparte są na nauce i przyznać, że regulacje UE w sprawach środowiska i zdrowia są ustaleniami politycznymi zależnymi od tego, kto wywiera największy nacisk na biurokratów i polityków, a w dzisiejszych czasach niemal zawsze są to anty-naukowe NGO z ich olbrzymimi i subsydiowanymi budżetami. Do tych, którzy woleliby, byśmy w ogóle obchodzili się bez pestycydów: wspaniały pomysł, ale pociąg nam uciekł 20 lat temu, kiedy odwróciliśmy się tyłem do genetycznie modyfikowanych roślin. Odporna na owady, genetycznie modyfikowana bawełna i kukurydza przeżywają boom gdzie indziej, ale uprawy w Europie właściwie zamarły na życzenie środowiskowców.


Jest tragiczne, że to dzieje się w Europie, w ojczyźnie Oświecenia, miejscu narodzin metody naukowej, gdzie rasa ludzka zaczęła wydostawać się z samotnego, brutalnego i krótkiego życia w stanie naturalnym. Fakt, że Komisja używa zdyskredytowanego dokumentu i utajnia własny raport, który pokazuje, że zakaz by szkodliwą porażką – jak też fakt, że tak niewielu w Brukseli to obchodzi – sugerują, że Brexit nie może przyjść wystarczająco szybko.

 

Post scriptum:

Poniższy list od farmera pojawił się w “Timesie” następnego dnia:

Panie Redaktorze, Matt Ridley (Europe’s age of unreason harms its wildlife, Comment, 17 kwietnia) doskonale przedstawia fakty wokół skandalicznego dławienia przez UE naukowych dowodów i ulegania nielogicznym naciskom organizacji pozarządowych oraz tego, jak doprowadziło to do zakazu użycia nasion zaprawionych neonikotydynami w uprawach rzepaku. Na mojej farmie ta przyjazna dla środowiska technika zapobiegała używaniu jakichkolwiek oprysków pestycydami przez ponad dziesięć lat. Umożliwiło mi to zachęcenie do obecności  szerokiego spektrum owadów na polach oraz stworzenie obszarów ich habitatu. Jest to żywotna część łańcucha pokarmowego wielu dzikich gatunków w naturze.


Zakaz zaprawiania nasion neonikotydynami zmusza mnie teraz do opryskiwania upraw rzepaku, trzy razy, środkiem owadobójczym o szerokim zakresie działania, żeby osiągnąć ten sam rezultat. Niestety, zniszczyłem efekty dziesięciu lat przyjaznych dla środowiska działań. Doprowadza do wściekłości, że ten wynik przyniosły naciski i wypaczona informacja tak zwanych grup środowiskowych i że dzieje się to wbrew życzeniom i rozsądkowi zarówno pszczelarzy, jak farmerów.


Richard Harvey

Owston, Rutland

Pierwsza publikacja w Times.

European Commission buries science on bees

Rational Optimist, 18 kwietnia 2017

Tłumaczenie: Malgorzata Koraszewska



Matt Ridley


Brytyjski pisarz popularnonaukowy, sympatyk filozofii libertariańskiej. Współzałożyciel i b. prezes International Centre for Life, "parku naukowego” w Newcastle. Zrobił doktorat z zoologii (Uniwersytet Oksfordzki). Przez wiele lat był korespondentem naukowym w "The Economist". Autor książek: The Red Queen: Sex and the Evolution of Human Nature (1994; pol. wyd. Czerwona królowa, 2001, tłum. J.J. Bujarski, A. Milos), The Origins Of Virtue (1997, wyd. pol. O pochodzeniu cnoty, 2000, tłum. M. Koraszewska), Genome (1999; wyd. pol. Genom, 2001, tłum. M. Koraszewska), Nature Via Nurture: Genes, Experience, and What Makes us Human (także jako: The Agile Gene: How Nature Turns on Nurture, 2003), Rational Optimist 2010.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1475 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kameleon przekazuje różne informacje różnymi częściami ciała   Yong   2013-12-14
Paradoksalne cechy genetyki inteligencji   Ridley   2013-12-18
Wielki skandal z biopaliwami   Lomborg   2013-12-19
Przedwczesna wiadomość o śmierci samolubnego genu   Coyne   2013-12-22
Czy jest życie na Europie?   Ridley   2013-12-22
Nowa data udomowienia kotów: około 5300 lat temu – i to w Chinach   Coyne   2013-12-26
Na Zeusa, natura jest przeżarta rują i korupcją   Koraszewski   2013-12-26
Proces cywilizacji   Ridley   2013-12-28
Jak karakara wygrywa z osami   Cobb   2013-12-29
Żebropławy, czyli dziwactwa ewolucji   Coyne   2013-12-30
Czy może istnieć sztuka bez artysty?    Wadhawan   2013-12-30
Zderzenie mentalności   Koraszewski   2014-01-01
Skrzydlaci oszuści i straż obywatelska   Young   2014-01-02
Delfiny umyślnie narkotyzują się truciznami rozdymków   Coyne   2014-01-04
Długi cień anglosfery   Ridley   2014-01-05
Ciemna materia genetyki psychiatrycznej   Zimmer   2014-01-06
Co czyni nas ludźmi?   Dawkins   2014-01-07
Twoja choroba na szalce   Yong   2014-01-08
Czy mamut włochaty potrzebuje adwokata?   Zimmer   2014-01-09
Pradawne rośliny kwitnące znalezione w bursztynie   Coyne   2014-01-10
Ratując gatunek możesz go niechcący skazać   Yong   2014-01-11
Ewolucja ukryta w pełnym świetle   Zimmer   2014-01-13
Koniec humanistyki?   Coyne   2014-01-15
Jak poruszasz nogą, która kiedyś była płetwą?   Yong   2014-01-16
Jak wyszliśmy na ląd, kość za kością   Zimmer   2014-01-19
Twoja wewnętrzna mucha   Cobb   2014-01-22
Ukwiał żyje w antarktycznym lodzie!   Coyne   2014-01-25
Dlaczego poligamia zanika?   Ridley   2014-01-26
Wspólne pochodzenie sygnałów płodności   Cobb   2014-01-28
Ewolucja i Bóg   Coyne   2014-01-29
O delfinach, dużych mózgach i skokach logiki   Yong   2014-01-30
Dziennikarski „statek upiorów” Greg Mayer   Mayer   2014-01-31
Dlaczego leniwce wypróżniają się na ziemi?   Bruce Lyon   2014-02-02
Moda na kopanie nauki   Coyne   2014-02-03
Neandertalczycy: bliscy obcy   Zimmer   2014-02-05
O pochodzeniu dobra i zła   Coyne   2014-02-05
Sposób znajdowania genów choroby   Yong   2014-02-07
Czy humaniści boją się nauki?   Coyne   2014-02-07
Kiedy zróżnicowały się współczesne ssaki łożyskowe?   Mayer   2014-02-10
O przyjaznej samolubności   Koraszewski   2014-02-12
Skąd wiesz, że znalazłeś je wszystkie?   Zimmer   2014-02-15
Nauka odkrywa nową niewiedzę o przeszłości   Ridley   2014-02-18
Żyjące gniazdo?   Zimmer   2014-02-19
Planeta tykwy pospolitej   Zimmer   2014-02-21
Nowe niezwykłe skamieniałości typu “Łupki z Burgess”   Coyne   2014-02-22
Dziennik z Mozambiku: Pardalota   Naskręcki   2014-02-23
Wskrzeszona odpowiedź z kredy na “chorobę królów”   Yong   2014-02-26
Dziennik z Mozambiku: Sybilla     2014-03-01
Spojrzeć ślepym okiem   Yong   2014-03-02
Intelektualne danie dnia  The Big Think   Coyne   2014-03-04
Przeczołgać się przez mózg i nie zgubić się   Zimmer   2014-03-05
Gdzie podziewają się żółwiki podczas zgubionych lat?   Yong   2014-03-10
Supergen, który maluje kłamcę   Yong   2014-03-14
Idea, którą pora oddać na złom   Koraszewski   2014-03-15
Zwycięstwa bez chwały   Ridley   2014-03-17
Twarde jak skała   Naskręcki   2014-03-18
Pasożyty informacyjne   Zimmer   2014-03-19
Seymour Benzer: humor, historia i genetyka   Cobb   2014-03-21
Kto to był Per Brinck?   Naskręcki   2014-03-23
Potrafimy rozróżnić między przynajmniej bilionem zapachów   Yong   2014-03-25
Godzina Ziemi czyli o celebrowaniu ciemności   Lomborg   2014-03-27
Słonie słyszą więcej niż ludzie   Yong   2014-03-30
Niebo gwiaździste nade mną, małpa włochata we mnie   Koraszewski   2014-03-31
Wielkoskrzydłe   Naskręcki   2014-04-02
Najstarsze żyjące organizmy   Coyne   2014-04-03
Jak zmienić bakterie jelitowe w dziennikarzy   Yong   2014-04-06
Eureka! Sprytne wrony to odkryły   Coyne   2014-04-07
Sukces upraw GM w Indiach   Lomborg   2014-04-09
Wirus, który sterylizuje owady, ale je pobudza   Yong   2014-04-12
Przystosować się do zmiany klimatu   Ridley   2014-04-14
Jeden oddech, który zmienił planetę   Naskręcki   2014-04-16
Najgorsze w karmieniu komarów jest czekanie   Yong   2014-04-17
Kłopotliwa podróż w przyszłość   Ridley   2014-04-19
Pierwsze spojrzenie na mikroby współczesnych łowców zbieraczy     2014-04-23
Seksizm w nauce o jaskiniowych owadach   Coyne   2014-04-26
Musza bakteria zaprasza inne muszki na uczty owocowe   Yong   2014-04-27
Zachwycający rabuś, który liczy sto milionów lat   Cobb   2014-04-28
Mądrość (małych) tłumów   Zimmer   2014-04-29
Tak bada się ewolucję inteligencji u zwierząt   Yong   2014-05-02
Fantastyczna mimikra tropikalnego pnącza   Coyne   2014-05-03
Dlaczego większość zasobównie wyczerpuje się   Ridley   2014-05-04
Pomidory tworzą pestycydy z zapachu swoich sąsiadów   Yong   2014-05-07
Potrawy z pasożytów   Zimmer   2014-05-08
Technologia jest często matką nauki, a nie odwrotnie   Ridley   2014-05-09
Montezuma i jego flirty   Coyne   2014-05-11
Insekt dziedziczy mikroby z plemnika taty   Yong   2014-05-12
Polowanie na nietoperze   Naskręcki   2014-05-14
Zmień swoje geny przez zmianę swojego życia   Coyne   2014-05-15
Obrona śmieciowego DNA   Zimmer   2014-05-17
Gdzie są badania zwierzęcych wagin?   Yong   2014-05-20
Niemal ssaki   Naskręcki   2014-05-21
Zobaczyć jak splątane są gałęzie drzewa   Zimmer   2014-05-23
Dlaczego ramiona ośmiornicy nie plączą się   Yong   2014-05-24
Niezwykły pasikonik szklany   Naskręcki   2014-05-27
Wąż zgubiony i ponownie odnaleziony   Mayer   2014-05-28
Niespodziewani krewni mamutaków   Yong   2014-05-30
Trochę lepszy  świat   Ridley   2014-05-31
Tam, gdzie są ptaki   Mayer   2014-06-01
Ewolucja, ptaki i kwiaty   Coyne   2014-06-02
Jestem spełniony   Naskręcki   2014-06-04

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk