Prawda

Sobota, 20 kwietnia 2024 - 11:16

« Poprzedni Następny »


Kłamstwa, bezczelne kłamstwa i statystyka


Sean Welsh 2019-03-18


Troska o liczbę kobiet w STEM [Science, Technology, Engineering, Mathematics – nauka, technologia, inżyniera, matematyka] jest z trzech powodów nieuzasadniona. Po pierwsze, definicja „T” w STEM jest wąska i arbitralna (kłamstwo); po drugie, definicja „S” w STEM jest wąska, arbitralna i rażąco błędna (bezczelne kłamstwo); i, po trzecie, choć przyczynowe przypisywanie seksizmowi wyjaśnienia niskiej liczby kobiet w STEM (wąsko definiowanym) niewątpliwie jest prawdą w poszczególnych wypadkach, jest nieprzekonujące jako ogólne wyjaśnienie stosunkowo niskich liczb kobiet w niektórych szerokich dziedzinach studiów doktoranckich. Istnieją lepsze wyjaśnienia tych różnic.

Od dziewięciu lat z rzędu zwycięstwo kobiet na polu walki o doktoraty w USA


Przez minione dziewięć lat kobiety w USA zdobyły więcej doktoratów niż mężczyźni. Najnowsze dane są w Tabeli 1. Do tych danych dodałem kolumnę zatytułowaną „parytet”. Szeroką dziedzinę definiuje się jako posiadającą parytet płci, jeśli procent kobiet w niej zawiera się w przedziale 40-60. Jeśli procent kobiet jest wyższy niż 60, klasyfikuje się ją jako większość kobiet [w tabeli: Female majority]. Jeśli procent mężczyzn jest wyższy niż 60, klasyfikuje się ją jako większość mężczyzn [w tabeli: Male majority]. 

 
Z 11 szerokich dziedzin cztery mają parytet, cztery mają większość kobiet i trzy mają większość mężczyzn.

Tabel 1: Przyznane stopnie doktorskie według dziedzin i płci w USA (2016-17) Źródło: Council of Graduate Schools

Broad Field

Female %

Male %

Total PhDs

Parity

Health Sciences

70.3

29.7

14,969

Female majority

Engineering

23.4

76.6

9,656

Male majority

Education

68.8

31.2

9,453

Female majority

Social and Behavioural Sciences

61.1

38.9

9,408

Female majority

Biological and Agricultural Sciences

52.6

47.4

8,590

Parity

Physical and Earth Sciences

34.1

65.9

5,852

Male majority

Arts and Humanities

53.2

46.8

5,528

Parity

Mathematics and Computer Sciences

25.1

74.9

3,353

Male majority

Other Fields

52.4

47.6

2,582

Parity

Business

48.9

51.1

2,324

Parity

Public Administration and Services

75.6

24.4

1,310

Female majority

Total

53

47

78,779

Parity

 

Znalazłem te dane w artykule opublikowanym przez World Economic Forum. Kiedy czyta się je w uczciwy sposób, pokazują, że kobietom idzie lepiej niż mężczyznom, jeśli idzie o robienie doktoratów.  

 

Obracanie statystyki pokazującej zwycięstwa w trwającą klęskę

 

Można by pomyśleć, że to są dobre wiadomości dla kobiet. Fakt, że kobiety otrzymują więcej stopni doktorskich niż mężczyźni, miażdży stary, seksistowski stereotyp, że kobiety „nie są zdolne do rozumowania” i że edukacja kobiet jest „marnowaniem czasu”. Kluczowym wymogiem do doktoratu w Ameryce jest danie „oryginalnego wkładu do wiedzy”. Obecnie w Ameryce więcej kobiet niż mężczyzn daje „oryginalny wkład do wiedzy”. To jest prawdziwie znaczący rozwój.  

 

Dane pokazują, że dziewczynki w szkołach i kobiety na uniwersytetach od dziesięcioleci już lepiej dają sobie radę niż chłopcy i mężczyźni. Sprawiedliwe i rozsądne społeczeństwo daje możliwość wyższego wykształcenia wszystkim swoim talentom,  a nie tylko połowie. Dane pokazują, że USA osiągały ten pozytywny wynik przez dziewięć lat z rzędu. 

 

Te dane mogły posłużyć jako podstawa do pozytywnej opowieści, ale zamiast tego w artykule  WEF czytamy:

 

Ponad połowa (53 procent) z 79 tysięcy stopni doktorskich nadanych w Stanach Zjednoczonych w zeszłym roku otrzymały kobiety – co jest rekordowo wysokim wynikiem.

Jak jednak widać … [w tabeli 1, reprodukowanej powyżej], mężczyźni nadal dostali większość doktoratów w większości przedmiotów  STEM (nauka, technologia, inżynieria i matematyka).

 

Zamiast świętować ”rekordowo wysoki” wynik, autorka artykułu WEF postanowiła powtórzyć wyświechtane marudzenie na mały udział kobiet w STEM.  Prześlizgnęła się nad sytuacjami zdecydowanej większości kobiet:

 

W niektórych dziedzinach aż trzy czwarte doktoratów zdobyły kobiety, włącznie z administracją i usługami publicznymi (75,6 procent), naukami medycznymi (70,3 procenta) i edukacją (68,8 procenta). Kobiety wyprzedzały także mężczyzn w sztuce i naukach humanistycznych, jak również w naukach społecznych i behawioralnych.  

 

Autorka artykułu WEF nie uważała tych danych za „problemy”, jeśli chodzi o parytet płci. Nie wyrażała żadnego niepokoju z powodu zbyt niskiej reprezentacji mężczyzn w jakiejkolwiek dziedzinie nauki. A więc, to ci niespodzianka, STEM (jak zwykle) jest prawdziwym problemem:

 

Mężczyźni jednak nadal dominują w dziedzinach inżynierii  (76,6 procent), matematyki, w informatyce (74,9 procent) i naukach fizycznych oraz nauce o Ziemi (65,9 procent), co sugeruje, że należy zrobić więcej, by zachęcić kobiety do studiowania przedmiotów STEM na wyższym poziomie.

 

Nie było tam wzmianki o potrzebie zachęcania mężczyzn do studiowania nauk medycznych lub społecznych na wyższym poziomie. Reprezentacja mężczyzn w czterech dziedzinach na poziomie poniżej parytetu widocznie nie jest problemem.

 

Podejrzane definicje nauki i technologii

 

STEM znaczy Nauka, Technologia, Inżynieria i Matematyka. Jednak, kiedy ludzie mówią o „STEM”, wydają się rozumieć, że „S” w STEM odnosi się do nauk „ścisłych” jak fizyka i chemia, ale nie do nauk „miękkich” jak psychologia i neuronauka. „T” w STEM wydaje się odnosić do komputerów, samochodów, rafinerii naftowych i samolotów, ale nie do maszyn rentgena i tomografów fMRI używanych w medycynie, do technologii datowania radiowęglowego używanego w archeologii i do olbrzymich zbiorów danych tekstowych używanych w lingwistyce i politologii. 

 

„E” odnosi się do inżynierii. „M” odnosi się do matematyki. Nie mam żadnych zastrzeżeń do „E” i „M”, moje argumenty dotyczą wąskich definicji „S” i „T” w STEM.

 

Pewne technologie są arbitralnie wykluczone (kłamstwa) i pewne nauki są arbitralnie wykluczone (bezczelne kłamstwa) z tego, co liczy się jako STEM. Te arbitralne wykluczenia dają wypaczone wyniki i definicje ze zmanipulowanymi granicami. Wąsko zdefiniowane dane dla „STEM” są w Tabeli 2:

Tabela 2: Przyznane stopnie doktorskie w STEM (wąsko zdefiniowanym) według szerokich dziedzin i płci w USA (2016-17) 

Broad Field

Female %

Male %

Total PhDs

Engineering

23.4

76.6

9,656

Physical and Earth Sciences

34.1

65.9

5,852

Mathematics and Computer Sciences

25.1

74.9

3,353

Total

27

73

18,861


Przy definicji, która wyklucza nauki medyczne, nauki społeczne i behawioralne, i nauki biologiczne i rolnicze, nie zaliczając ich do nauki, można przedstawić „problem”, że kobiety stanowią „tylko” 27 procent doktoratów w tak definiowanym STEM. 


Przy tej definicji statystyka jest istotna, ale jeszcze nie widziałem przekonującego rozumowania, które wyjaśniłoby, dlaczego tylko 27 procent kobiet uzyskujących doktoraty w STEM jest „problemem”, a „tylko” 24,4 procent mężczyzn uzyskujących doktoraty w publicznej administracji i usługach oraz „tylko” 29,7 procent mężczyzn uzyskujących doktoraty w naukach medycznych, nie jest.


Jeśli przyjmuje się bardziej właściwą definicję „S” w STEM, problem zbyt małej reprezentacji kobiet znika. Wystarczy nie wykluczać nauk medycznych, nauk społecznych i behawioralnych, i nauk biologicznych i rolniczych z STEM, ponieważ te „szerokie dziedziny” zawierają naukę, jak jasno wskazują ich nazwy.


Ponadto te dziedziny tworzą i używają bardzo wiele technologii. W jakim sensie wiertło dentystyczne nie jest technologią? W jakim sensie zbiór „olbrzymich danych” w lingwistyce i politologii nie jest technologią?  W jakim sensie maszyna rentgenowska używana w radiografii lub monitory serca i oddechu na oddziale intensywnej opieki nie są technologią? W jakim sensie tomograf fMRI używany w eksperymentach neuronaukowych nie jest technologią? W jakim sensie dawka oksytocyny używana w eksperymentach psychologicznych nie jest technologią? W jakim sensie badanie i modyfikowanie DNA w biologii i naukach rolniczych nie jest technologią?


Kiedy poprawnie definiuje się STEM, używając szerszych i bardziej realistycznych definicji nauki i technologii, okazuje się, że kobiety otrzymują 50 procent doktoratów w STEM, jak pokazuje Tabela 3: 

 Tabela 3: Stopnie doktorskie przyznane w STEM (poprawnie zdefiniowanym) według szerokiej dziedziny i płci w USA (2016-17)

Broad Field

Total PhDs

Female %

Male

%

Female PhDs

Male

PhDs

Focus

Health Sciences

14,969

70.3

29.7

10,523

4,446

People

Engineering

9,656

23.4

76.6

2,260

7,396

Things

Social and Behavioural Sciences

9,408

61.1

38.9

5,748

3,660

People

Biological and Agricultural Sciences

8,590

52.6

47.4

4,518

4,072

Animals/Plants

Physical and Earth Sciences

5,852

34.1

65.9

1,996

3,856

Things

Mathematics and Computer Sciences

3,353

25.1

74.9

842

2,511

Things

Total

51,828

50.0

50.0

25,914

25,914

 


Zdecydowanie męskie większości w naukach ”ścisłych” są zrównoważone zdecydowanymi żeńskimi większościami w naukach medycznych i „miękkich” naukach społecznych i behawioralnych. Jeśli więc celem jest parytet płci w doktoratach w STEM, dane w Tabeli 3 pokazują, że ten cel został osiągnięty.


Nie znaczy to, że dla kobiet wszystko na świecie układa się pomyślnie. Sprawy przedstawiają się nadal ponuro w wielu nie-zachodnich krajach i także na Zachodzie pozostają trudności w awansie kobiet na wysokie stanowiska. Tu chodzi tylko o propozycję, jak to robią pozytywni psycholodzy, by cieszyć się tym, co się zdobyło. Wygrana jest wygraną. A statystyka doktoratów w Ameryce pokazuje wielkie zwycięstwo kobiet w drugim dziesięcioleciu XXI wieku.

 

Ludzie i rzeczy


Podobnie, jak to zrobiłem w Tabeli 1, dodałem dodatkową kolumnę do Tabeli 3. Dokonałem szerokiego oszacowania, że STEM, wąsko definiowany (tj. inżynieria, nauki fizyczne i nauki o Ziemi, matematyka i informatyka) skupia się głównie na rzeczach. Dwie z trzech szerokich dziedzin, które są wykluczone z wąskiej definicji STEM, skupiają się bardziej na ludziach (nauki medyczne, nauki społeczne i behawioralne).


Trzecia szeroka dziedzina wykluczona z wąsko definiowanego STEM to biologia i nauki rolnicze, które według mojej oceny dotyczą bardziej zwierząt i roślin niż ludzi. Zwierzęta i rośliny są jak ludzie pod względem tego, że żyją, ale, choć żyją, nie są ludźmi. Mimo to i tak są bardziej jak ludzie niż kamienie, planety, maszyny i gwiazdy. Uważam je więc za “połowę drogi” miedzy nieożywionymi rzeczami, które są (głównie) badane w tak zwanych naukach „ścisłych”, a ludźmi, którzy są badani w naukach medycznych i tak zwanych „miękkich” naukach społecznych i behawioralnych. Jak pokazują dane, ta „połowa drogi” okazuje się być najbardziej zrównoważoną szeroką dziedziną, jeśli chodzi o uczestnictwo mężczyzn i kobiet, jak widać w Tabeli 3. 


Podsumowując, Tabela 3 wydaje się potwierdzać, że mężczyźni i kobiety są z grubsza równie zainteresowani zwierzętami i roślinami (żywe rzeczy). Mężczyźni jako grupa są mniej zainteresowani ludźmi, a bardziej rzeczami. Kobiety jako grupa są na ogół bardziej zainteresowane ludźmi niż rzeczami. To doprawdy nie jest rewelacja. Psycholodzy od dziesięcioleci wiedzieli o tej asymetrii „ludzie/rzeczy” między płciami.


Oczywiście, nie mówi to, że dana kobieta jest „niezdolna” do badania rzeczy lub że ta kobieta „nie potrafi kodować” lub robić czegokolwiek innego. Ani nie mówi to, że dany mężczyzna lub kobieta nie mogą być zainteresowani zarówno ludźmi, jak rzeczami. Ani też nie jest to twierdzenie, że w inżynierii chodzi wyłącznie o rzeczy, a nie o ludzi. Tak nie jest. Preferencje ludzie/rzeczy istnieją na spektrum. Nie jest to prościutkie albo/albo. Te dane pokazują, że inteligentne kobiety jako grupa są nieco bardziej zainteresowane ”miękkimi” naukami i nieco mniej zainteresowanie „ścisłymi naukami”. Cały ten podział nauk jest i tak beznadziejnie przestarzały. Istotnie, można skłaniać się do myślenia, że ten anachroniczny podział jest „fallocentryczny”, ale taki język nie jest analitycznie użyteczny. Nie ma tu wielkiego problemu: tylko ponowne potwierdzenie dobrze znanych odkryć psychologii o ludziach i rzeczach. 

 

Zasada huśtawek


Jeśli zakładamy, że istnieje ogólnie parytet miedzy liczbą mężczyzn i kobiet oraz, że z grubsza tyle samo osób z obu płci jest dostępna do naboru na studia doktoranckie w jakiejkolwiek szerokiej dziedzinie, to – arytmetycznie rzecz biorąc – nie można mieć zdecydowanych większości w jednych sektorach (np. naukach medycznych i edukacji) bez zdecydowanych mniejszości w innych sektorach (np. inżynierii i informatyce). Nazwijmy to zasadą huśtawki.


Jeśli wpuścimy na plac zabaw, gdzie jest 11 takich huśtawek, 100 dzieci (53 dziewczynki i 47 chłopców) i dziewczynki pobiegną do czterech, które z jakiegoś powodu preferują, a kolejne cztery huśtawki mają z grubsza równą liczbę chłopców i dziewczynek, nie powinniśmy być specjalnie zaniepokojeni faktem, że na pozostałych huśtawkach jest stosunkowo mało dziewczynek, ponieważ po prostu nie ma więcej dziewczynek by wsiadły na te huśtawki. Większość swobodnie wybrała zabawę na ośmiu innych huśtawkach w oparciu o swoje preferencje i zainteresowania.


Nie musimy twierdzić, że jest coś złowrogiego w trzech huśtawkach, na których jest większość chłopców w porównaniu do czterech huśtawek, na których jest większość dziewczynek, jeśli mamy dane, które pokazują asymetrię preferencji między płciami do pewnego rodzaju huśtawek. Mamy takie dane. Jeśli porównamy szerokie dziedziny studiów doktoranckich do huśtawek, zobaczymy, że huśtawki dotyczące ludzi są bardziej atrakcyjne dla kobiet; huśtawki dotyczące rzeczy są bardziej atrakcyjne dla mężczyzn. Niektóre huśtawki (nauki biologiczne i rolnicze, biznes, sztuka i nauki humanistyczne i inne dziedziny) są równie atrakcyjne dla mężczyzn i kobiet.

 

Seksizm jako wyjaśnienie niskiego udziału kobiet w STEM

 

Z tego, co wiem, skargi w sprawie niedoboru kobiet w STEM opierają się – w znacznej mierze – na wadliwej definicji „S” i „T” w STEM (zbyt wąskiej), wadliwej arytmetyce (ignorowaniu zasady huśtawki) i ignorowaniu psychologii (dobrze znanej asymetrii „ludzie/rzeczy”). Wydaje się, że podsycają te skargi anegdoty i sondaże o seksizmie w inżynierii i naukach „ścisłych”. Istnieją jednak również anegdoty i sondaże o seksizmie w naukach medycznych, prawie, sztuce (#MeToo) i naukach humanistycznych (dziewczyny Searle’a).


Wydaje mi się dziwaczne sugerowanie, że seksizm dramatycznie powstrzymuje kobiety w jednych budynkach współczesnego uniwersytetu, a nie powstrzymuje ich w sąsiednich budynkach, gdzie mają zdecydowaną większość przyznanych doktoratów. Polityka ludzkich zasobów w sprawie seksizmu, dyskryminacji, nękania i tak dalej stosuje się wszędzie na kampusie i w szerszym społeczeństwie. Liczni pracownicy uniwersyteccy o światowej sławie zostali usunięci za seksistowskie zachowania (nękanie lub romanse ze studentkami w wypadku filozofa Johna Searlego) i wypowiedzi (powiedzenie, że kobiety częściej płaczą niż mężczyźni i stanowią zakłócający element w laboratorium w wypadku Tima Hunta, laureata Nagrody Nobla z 2001 roku).


Z powyższego możemy więc wyciągnąć wniosek, że seksizm nie jest szczególnie przekonującym wyjaśnieniem stosunkowego braku kobiet w wąsko definiowanym STEM na uniwersytecie. Nie wątpię, że seksizm wyjaśnia niektóre wypadki wycofania się kobiet z inżynierii. Nie wątpię, że seksizm wyjaśnia również niektóre wypadki wycofania się kobiet z medycyny i prawa. Każdy natknie się kiedyś na złego szefa lub toksycznego kolegę w pracy, wcześniej lub później. Jednak znacznie bardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem stosunkowo niskiego udziału kobiet w wąsko definiowanym STEM są preferencje kobiet do pracy raczej z ludźmi niż z rzeczami oraz zasada huśtawki, prosty fakt, że przy ogólnym parytecie jest statystycznie niemożliwe, by kobiety były zdecydowaną większością w jednej szerokiej dziedzinie bez bycia zdecydowaną mniejszością w innej.


W pełni popieram starania o to, by było więcej kobiet w takich dziedzinach jak sztuczna inteligencja, robotyka, programowanie i inżynieria procesowa. Nie ma jednak żadnych dowodów na to, że pielęgniarki i nauczycielki w szkołach podstawowych są skrycie sfrustrowanymi robotykami lub inżynierami procesowymi, które w głębi ducha marzą o pracy z rzeczami, a nie z ludźmi. Ponadto, więcej kobiet w takich dziedzinach pociąga za sobą mniej kobiet w innych dziedzinach, takich jak pielęgniarstwo, edukacja, medycyna i psychologia. Nie da się uciec przed huśtawką: chyba że mężczyźni staną się wyraźną mniejszością na uniwersytetach.

 

Lies, Famned Lies and STEM Statistics

 Quillette, 2 marca 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Sean Welsh

Doktorant na wydziale filozofii University of Canterbury w Nowej Zealandii, autor książki Ethics and Security Automata, wcześniej przez 17 lat pracował jako informatyk. Twitter @sean_welsh77

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. badania Tomek 2019-03-18


Nauka

Znalezionych 1474 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kameleon przekazuje różne informacje różnymi częściami ciała   Yong   2013-12-14
Paradoksalne cechy genetyki inteligencji   Ridley   2013-12-18
Wielki skandal z biopaliwami   Lomborg   2013-12-19
Przedwczesna wiadomość o śmierci samolubnego genu   Coyne   2013-12-22
Czy jest życie na Europie?   Ridley   2013-12-22
Nowa data udomowienia kotów: około 5300 lat temu – i to w Chinach   Coyne   2013-12-26
Na Zeusa, natura jest przeżarta rują i korupcją   Koraszewski   2013-12-26
Proces cywilizacji   Ridley   2013-12-28
Jak karakara wygrywa z osami   Cobb   2013-12-29
Żebropławy, czyli dziwactwa ewolucji   Coyne   2013-12-30
Czy może istnieć sztuka bez artysty?    Wadhawan   2013-12-30
Zderzenie mentalności   Koraszewski   2014-01-01
Skrzydlaci oszuści i straż obywatelska   Young   2014-01-02
Delfiny umyślnie narkotyzują się truciznami rozdymków   Coyne   2014-01-04
Długi cień anglosfery   Ridley   2014-01-05
Ciemna materia genetyki psychiatrycznej   Zimmer   2014-01-06
Co czyni nas ludźmi?   Dawkins   2014-01-07
Twoja choroba na szalce   Yong   2014-01-08
Czy mamut włochaty potrzebuje adwokata?   Zimmer   2014-01-09
Pradawne rośliny kwitnące znalezione w bursztynie   Coyne   2014-01-10
Ratując gatunek możesz go niechcący skazać   Yong   2014-01-11
Ewolucja ukryta w pełnym świetle   Zimmer   2014-01-13
Koniec humanistyki?   Coyne   2014-01-15
Jak poruszasz nogą, która kiedyś była płetwą?   Yong   2014-01-16
Jak wyszliśmy na ląd, kość za kością   Zimmer   2014-01-19
Twoja wewnętrzna mucha   Cobb   2014-01-22
Ukwiał żyje w antarktycznym lodzie!   Coyne   2014-01-25
Dlaczego poligamia zanika?   Ridley   2014-01-26
Wspólne pochodzenie sygnałów płodności   Cobb   2014-01-28
Ewolucja i Bóg   Coyne   2014-01-29
O delfinach, dużych mózgach i skokach logiki   Yong   2014-01-30
Dziennikarski „statek upiorów” Greg Mayer   Mayer   2014-01-31
Dlaczego leniwce wypróżniają się na ziemi?   Bruce Lyon   2014-02-02
Moda na kopanie nauki   Coyne   2014-02-03
Neandertalczycy: bliscy obcy   Zimmer   2014-02-05
O pochodzeniu dobra i zła   Coyne   2014-02-05
Sposób znajdowania genów choroby   Yong   2014-02-07
Czy humaniści boją się nauki?   Coyne   2014-02-07
Kiedy zróżnicowały się współczesne ssaki łożyskowe?   Mayer   2014-02-10
O przyjaznej samolubności   Koraszewski   2014-02-12
Skąd wiesz, że znalazłeś je wszystkie?   Zimmer   2014-02-15
Nauka odkrywa nową niewiedzę o przeszłości   Ridley   2014-02-18
Żyjące gniazdo?   Zimmer   2014-02-19
Planeta tykwy pospolitej   Zimmer   2014-02-21
Nowe niezwykłe skamieniałości typu “Łupki z Burgess”   Coyne   2014-02-22
Dziennik z Mozambiku: Pardalota   Naskręcki   2014-02-23
Wskrzeszona odpowiedź z kredy na “chorobę królów”   Yong   2014-02-26
Dziennik z Mozambiku: Sybilla     2014-03-01
Spojrzeć ślepym okiem   Yong   2014-03-02
Intelektualne danie dnia  The Big Think   Coyne   2014-03-04
Przeczołgać się przez mózg i nie zgubić się   Zimmer   2014-03-05
Gdzie podziewają się żółwiki podczas zgubionych lat?   Yong   2014-03-10
Supergen, który maluje kłamcę   Yong   2014-03-14
Idea, którą pora oddać na złom   Koraszewski   2014-03-15
Zwycięstwa bez chwały   Ridley   2014-03-17
Twarde jak skała   Naskręcki   2014-03-18
Pasożyty informacyjne   Zimmer   2014-03-19
Seymour Benzer: humor, historia i genetyka   Cobb   2014-03-21
Kto to był Per Brinck?   Naskręcki   2014-03-23
Potrafimy rozróżnić między przynajmniej bilionem zapachów   Yong   2014-03-25
Godzina Ziemi czyli o celebrowaniu ciemności   Lomborg   2014-03-27
Słonie słyszą więcej niż ludzie   Yong   2014-03-30
Niebo gwiaździste nade mną, małpa włochata we mnie   Koraszewski   2014-03-31
Wielkoskrzydłe   Naskręcki   2014-04-02
Najstarsze żyjące organizmy   Coyne   2014-04-03
Jak zmienić bakterie jelitowe w dziennikarzy   Yong   2014-04-06
Eureka! Sprytne wrony to odkryły   Coyne   2014-04-07
Sukces upraw GM w Indiach   Lomborg   2014-04-09
Wirus, który sterylizuje owady, ale je pobudza   Yong   2014-04-12
Przystosować się do zmiany klimatu   Ridley   2014-04-14
Jeden oddech, który zmienił planetę   Naskręcki   2014-04-16
Najgorsze w karmieniu komarów jest czekanie   Yong   2014-04-17
Kłopotliwa podróż w przyszłość   Ridley   2014-04-19
Pierwsze spojrzenie na mikroby współczesnych łowców zbieraczy     2014-04-23
Seksizm w nauce o jaskiniowych owadach   Coyne   2014-04-26
Musza bakteria zaprasza inne muszki na uczty owocowe   Yong   2014-04-27
Zachwycający rabuś, który liczy sto milionów lat   Cobb   2014-04-28
Mądrość (małych) tłumów   Zimmer   2014-04-29
Tak bada się ewolucję inteligencji u zwierząt   Yong   2014-05-02
Fantastyczna mimikra tropikalnego pnącza   Coyne   2014-05-03
Dlaczego większość zasobównie wyczerpuje się   Ridley   2014-05-04
Pomidory tworzą pestycydy z zapachu swoich sąsiadów   Yong   2014-05-07
Potrawy z pasożytów   Zimmer   2014-05-08
Technologia jest często matką nauki, a nie odwrotnie   Ridley   2014-05-09
Montezuma i jego flirty   Coyne   2014-05-11
Insekt dziedziczy mikroby z plemnika taty   Yong   2014-05-12
Polowanie na nietoperze   Naskręcki   2014-05-14
Zmień swoje geny przez zmianę swojego życia   Coyne   2014-05-15
Obrona śmieciowego DNA   Zimmer   2014-05-17
Gdzie są badania zwierzęcych wagin?   Yong   2014-05-20
Niemal ssaki   Naskręcki   2014-05-21
Zobaczyć jak splątane są gałęzie drzewa   Zimmer   2014-05-23
Dlaczego ramiona ośmiornicy nie plączą się   Yong   2014-05-24
Niezwykły pasikonik szklany   Naskręcki   2014-05-27
Wąż zgubiony i ponownie odnaleziony   Mayer   2014-05-28
Niespodziewani krewni mamutaków   Yong   2014-05-30
Trochę lepszy  świat   Ridley   2014-05-31
Tam, gdzie są ptaki   Mayer   2014-06-01
Ewolucja, ptaki i kwiaty   Coyne   2014-06-02
Jestem spełniony   Naskręcki   2014-06-04

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk