Prawda

Piątek, 29 marca 2024 - 10:04

« Poprzedni Następny »


Jak wirus odry stał się mistrzem zarażania


Carl Zimmer 2015-03-01

Wirus odry.
Wirus odry.

W ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat świat uczynił gigantyczne postępy w walce z odrą. Przed stworzeniem szczepionki przeciwko odrze, na początku lat 1960., 7 do 8 milionów dzieci na całym świecie corocznie umierało na odrę. W 2014 roku liczba ta spadła do 145 tysięcy zgonów. Światowa Organizacja Zdrowia ocenia, że między rokiem 2000 a 2013 szczepienia zapobiegły 15,6 milionom zgonów. W nadchodzącym dziesięcioleciu nowe kampanie na rzecz szczepień mogą jeszcze bardziej obniżyć liczbę zgonów z powodu odry. Ale poziom szczepień na odrę spada z roku na rok.

Oto dwie niedawne historie o wirusach. Zaczęły się podobnie, ale skończyły zupełnie inaczej.


W październiku kobieta w Gwinei umarła na gorączkę krwotoczną Ebola, zostawiając dwie córki, dwuletnią i pięcioletnią. Krewna o nazwisku Aminata Gueye Tamboura zabrała osierocone dzieci do swojego domu w północnozachodniej Mali – podróż długości 1100 kilometrów. Tamboura nie wiedziała, że młodsza dziewczynka, Fanta Conde, także była zarażona Ebolą. Przez trzy dni podróżowały autobusami i taksówkami, a Fanta była coraz bardziej chora, z wysoką gorączką i ciągłym krwotokiem z nosa. Zmarła wkrótce po przybyciu do Mali.


Niemniej Tamboura nie zaraziła się Ebolą. Ani nie zaraziła się siostra Fanty i jej wujek, który towarzyszył im w podróży. Ani też nikt inny, kto jechał tymi samymi autobusami i taksówkami co Fanta lub kto spotkał ją w czasie tej podróży. Po śmierci Fanty cały kraj Mali przygotował się na wybuch niszczącej epidemię. Ale epidemia nie pojawiła się.


Druga historia zaczęła się w grudniu. Ktoś – nie wiemy kto – odwiedził Disneyland w Kalifornii. Ta osoba, którą będziemy nazywali Pacjent Zero, była zarażona wirusem odry. Ale Pacjent Zero prawdopodobnie nie zdawał sobie sprawy z tego, że inkubuje wirusa, ponieważ oczywiste objawy, takie jak wysypka i wysoka gorączka pojawiają się dopiero po kilku dniach. Chodząc po Disneylandzie Pacjent Zero rozsiewał wirusy we wszystkich kierunkach, zarażając dziesiątki ludzi. Ci ludzie później zachorowali na odrę i mogli przekazać wirusa innym. Pod koniec stycznia, było już 94 chorych po pobycie w Disneylandzie, a ta liczba z pewnością wzrośnie.


Te dwie historie pokazują, jak różne potrafią być wirusy. Mimo całego strachu, jaki wywołuje Ebola, jest ona marna w przekazywaniu wirusa innym. Z drugiej strony, odra należy do najbardziej zaraźliwych wirusów na Ziemi. Nie ma jednego sekretu, który wyjaśnia moc tej siły zakaźnej odry. Jej adaptacje są rozrzucone po całym cyklu życiowym jej wirusa.


Choć biologia odry stała się tematem badań w ciągu ostatnich kilku lat, lekarze od dawna byli świadomi jej zaraźliwości. W 1846 r. duński lekarz, Peter Panum, zanotował pierwszą szczegółową historię wybuchu epidemii odry podczas swojego pobytu ma Wyspach Owczych, leżących między Szkocją a Islandią. Choroba przeskakiwała z jednej wsi do drugiej. Jak grom z jasnego nieba ktoś nagle dostawał plamistej różowej wysypki, która szerzyła się na całym ciele. Dochodziła do tego gorączka. „Pacjenci byli zlani potem - pisał Panum – a kiedy podnoszono okrycia lub kiedy wystawiali nogę, opary dosłownie unosiły się z nich jak chmury”.  


Ponieważ Wyspy Owcze były tak izolowane, Panumowi łatwo było obserwować, jak choroba przechodziła z jednego człowieka na drugiego. Nabrał niesamowitej pewności. Jeśli jedna osoba dostawała wysypki z powodu odry, Panum wiedział, że dwa tygodnie później wszyscy inni w tym domu będą chorzy.  


Panum zauważył także inne, dające się przewidzieć wzory. Według jego szacunków jedna osoba zarażała przeciętnie siedem do dziewięciu innych ludzi. Dzisiaj, szacunki dla przeciętnej liczby infekcji szerzonej przez jednego chorego są wyższe – między 12 a 18. Dla porównania, dla Eboli ta liczba wynosi tylko około dwóch.


Zdjęcie wysypki przy odrze z 1908 r. via Wellcome Institute
Zdjęcie wysypki przy odrze z 1908 r. via Wellcome Institute

Obserwacje Panuma są tym bardziej imponujące, że czynił je nie wiedząc, co powoduje wybuchy epidemii odry. Minęło jeszcze pięćdziesiąt lat zanim naukowcy zrozumieli naturę tego wirusa. Sam wirus został odkryty dopiero w 1954 r., ponad stulecie po pobycie Panuma na Wyspach Owczych.  


Przez ostatnie pięćdziesiąt lat naukowcy badali wirusa odry, ale nadal odkrywają wiele szczegółów jego cyklu życiowego. Jako wirus musi wykonać trzy rzeczy, by uniknąć zagłady: musi zainfekować nowego gospodarza, zrobić kopie samego siebie i dostarczyć te kopie do innego gospodarza. Naukowcy odkryli, że przy każdym z tych kroków wirus podnosi własne szanse pomyślnego szerzenia się.



Ludzie zarażają się wirusami wciągając je w płuca przy oddychaniu. Wyściółka płuc zawiera komórki odpornościowe, które niszczą najeźdźców i zabijają zakażone komórki. Wirus odry odważnie atakuje tych właśnie strażników. Używa klucza molekularnego do otwarcia drogi do komórek odpornościowych. Kiedy już jest w środku, zaczyna produkować nowe wirusy, które zakażają inne komórki odpornościowe. Pełne wirusów komórki pełzną następnie z tchawicy do węzłów chłonnych, w których tłoczy się jeszcze więcej komórek odpornościowych. To jest jak przechadzka po Disneylandzie, tyle że odbywa się wewnątrz ciała człowieka. Z węzłów chłonnych zakażone komórki odpornościowe szerzą wirusy po całym organizmie. Jeśli wirusowi uda się wślizgnąć do układu nerwowego, może spowodować trwałe uszkodzenie mózgu.


Po kilku dniach namnażania wirus zaczyna przygotowywać się do opuszczenia gospodarza. Niektóre zakażone komórki odpornościowe dostają się do nosa. Wnętrze nosa składa się z warstw komórek nabłonkowych. Komórki odpornościowe przytulają się do komórek nabłonkowych. Białko na ich powierzchni, wyprodukowane przez wirusy, spaja je z komórkami nabłonkowymi, co pozwala wirusom na przedostanie się do nich. Teraz wirus jest o krok bliżej do opuszczenia gospodarza i znalezienia nowego.


Każda zakażona komórka nabłonkowa zaczyna tworzyć wielkie ilości nowych wirusów odry, które wrzuca do jamy nosowej, skąd wydostają się przy oddechu. Tymczasem infekcja niszczy także górne drogi oddechowe, powodując, że zainfekowane komórki odrywają się i wydostają na zewnątrz przy kaszlu.


Ludzie chorzy na odrę wydzielają chmury kropelek wyładowanych wirusami. Duże krople szybko opadają na ziemie i na wszystkie powierzchnie wokół, gdzie przez godziny mogą pozostawać zakaźne. Tymczasem małe kropelki unoszą się w powietrzu, gdzie – przeniesione przez prądy powietrzne – mogą zarazić ludzi znajdujących się w znacznej odległości.


Sama liczba wirusów wydzielanych przez każdego chorego wraz z adaptacjami wirusów, które pozwoliły im przeniknąć głęboko do układu oddechowego, czyni je niesłychanie zaraźliwymi. Jeśli ktoś zachoruje na odrę, zachoruje także do dziewięćdziesięciu procent ludzi w jego domu, jeśli nie są już odporni. A ponieważ zarażeni ludzie mogą przekazywać dalej wirusa przez całe dni przed wystąpieniem objawów, wirus może szerzyć się w wielu domach zanim ktokolwiek zorientuje się, że rozpoczyna się epidemia.


Późno występujące objawy odry są zewnętrzną oznaką, że układ odpornościowy zaczyna walczyć z wirusem. Wiele z tej walki dzieje się między niezainfekowanymi i zainfekowanymi komórkami odpornościowymi. Ta walka dziesiątkuje układ odpornościowy. Także po pokonaniu odry zabiera tygodnie, zanim układ odpornościowy człowieka wraca do pełnego zdrowia.


Podczas tego okresu wątłości układu odpornościowego ludzie są narażeni na inne choroby, takie jak zapalenie płuc. Stopień niebezpieczeństwa tych infekcji zależy od ilości i jakości opieki nad pacjentem. W krajach uprzemysłowionych umiera tylko ułamek jednego procenta chorych na odrę. W krajach rozwijających się jest to od 5 do 10 procent. W obozach dla uchodźców śmiertelność może dochodzić do 25 procent.


Podczas gdy ludzie walczą z problemami postinfekcyjnymi, wirus już znajduje się w kolejnych gospodarzach. Zakaźność odry jest częścią wyewoluowanej strategii wirusa. Człowiek, który wyzdrowiał z odry, jest na całe życie chroniony przez własny układ odpornościowy. W wyniku tego wirus musi być bardzo zaraźliwy, by przetrwać na długą metę.


Ta strategia oznacza także, że szczepionka przeciwko odrze może być niezwykle skuteczna. Przez uczenie układów odpornościowych ludzi, jak wygląda wirus odry, szczepionka dostarcza ochrony na całe życie.


Wszystkie te cechy wirusa odry składają się na zaskakujący paradoks. Mimo tego, że jest znacznie bardziej zakaźny niż wirus Ebola, wirus odry jest znacznie lepszym kandydatem do całkowitego wymazania z powierzchni Ziemi.


Wirusy Ebola krążą głównie wśród zwierząt (naukowcy podejrzewają, że ich normalnymi gospodarzami są nietoperze). Co kilka lat przedostają się do ludzi i powodują wybuch epidemii. Powstrzymanie wybuchów Eboli nie oznacza, ze wirus wymiera. Oznacza po prostu, że wycofał się do swoich normalnych gospodarzy.


Odra zaś atakuje tylko ludzi. Gdybyśmy mogli uwolnić nasz gatunek od wirusa odry, znaczyłoby to, że wirus został zlikwidowany i nie powróci. Cykl życiowy wirusa odry umożliwia zablokowanie przekazywania go od jednego człowieka do drugiego. Ta infekcja rzadko kiedy trwa dłużej niż parę tygodni, nie ma więc ryzyka, że ludzie nieświadomie szerzą tę chorobę przez lata. Ludzie, którzy przeszli odrę, nie zachorują znowu, co usuwa ich z puli potencjalnych gospodarzy. A na szczęście mamy bezpieczny, skuteczny sposób przełamania transmisji odry: szczepionkę.


Choć zlikwidowanie odry jest możliwe, nie znaczy to, że jest łatwe. Wymaga długoterminowego zaangażowania całego świata. Jeśli jakiś kraj szczepi mniej niż 95 procent swojej populacji, wirus nadal może skutecznie szerzyć się od człowieka do człowieka.


Mimo tych trudności świat w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat uczynił gigantyczne postępy w walce z odrą. Przed stworzeniem szczepionki przeciwko odrze, na początku lat 1960., 7 do 8 milionów dzieci na całym świecie corocznie umierało na odrę. W 2014 roku liczba ta spadła do 145 tysięcy zgonów. Światowa Organizacja Zdrowia ocenia, że między rokiem 2000 a 2013 szczepienia zapobiegły 15,6 milionom zgonów. W nadchodzącym dziesięcioleciu nowe kampanie na rzecz szczepień mogą jeszcze bardziej obniżyć liczbę zgonów z powodu odry.


Wybuch epidemii w Disneylandzie pokazuje jednak, jak szybko wirus odry potrafi zniweczyć lata wysiłków publicznej opieki zdrowotnej. Do roku 2000 Stany Zjednoczone zredukowały odrę do punktu, w którym nie mogła już krążyć samodzielnie po kraju. Kilka przypadków pojawiało się co roku, importowanych przez ludzi, którzy podróżowali po innych krajach, gdzie odra nadal jest problemem. W ostatnich latach jednak wirus powrócił – pomogła mu rosnąca liczba ludzie niezaszczepionych.


Poziom szczepień przeciwko odrze spada rok po roku. W Arizonie 9 procent dzieci w wieku przedszkolnym nie zostało poddanych szczepieniu. Ludzie, którzy nie szczepią swoich dzieci, na ogół mieszkają blisko siebie, tworząc oazy podatności, w których może szerzyć się odra, bo wirus znajduje jednego gospodarza za drugim. Podatność dotyczy również dzieci zbyt małych lub zbyt chorych na inne choroby, by można je było zaszczepić.


Jest możliwe, że wybuch epidemii w Disneylandzie będzie stanowił punkt zwrotny – zrozumienie, że szczepienie jest kontraktem społecznym jaki zawieramy wzajem ze sobą, żeby nie pozwolić wirusowi zarazić naszych współobywateli. Być może, któregoś dnia wymażemy odrę z powierzchni Ziemi. Będzie to niewątpliwie dobrodziejstwem dla ludzkości. Jest jednak możliwe, że otworzy to drogę nowej chorobie.


A to dlatego, że wirus odry ma kuzynów.


Odra należy do grupy wirusów o nazwie Morbillivirus. Zakażają one szeroki wachlarz zwierząt, od wielorybów do antylop gnu i od pand do naczelnych. Okazuje się, że wirusy z grupy Morbillivirus posługują się tą samo strategią, co odra – przychodząc przez komórki odpornościowe i poprzez komórki nabłonkowe. I są równie zakaźne. Pewne badania sugerują, że odra zaczęła się kilka tysięcy lat temu jako jeden z tych dzikich morbilliwirusów. Według jednej z teorii, kiedy udomowiliśmy bydło, krowi Morbilivirus przeskoczył na ludzi. W miarę zagęszczania się populacji ludzkiej, nowy wirus odry znalazł wygodny, nowy dom.


Naukowcy nie udokumentowali praktycznie żadnych przypadków przeskoczenia tego wirusa od zwierząt do ludzi. Jest to dość zdumiewające, biorąc pod uwagę niesłychaną zaraźliwość morbilliwirusów. Jest możliwe, że nasza odporność na wirusa odry chroni nas także przed innymi morbilliwirusami. Te wirusy zwierzęce mogą czasami wtargnąć do naszego gatunku, ale warunki są tak surowe, że nigdy nie mają czasu na zaadaptowanie się do naszej biologii.


Jeśli tak rzeczywiście jest, to likwidacja wirusa odry może otworzyć nową niszę ekologiczną, w którą może wtargnąć inny zwierzęcy morbilliwirus. Ta możliwość nie znaczy, że powinniśmy przestać walczyć z odrą. Zamiast tego, powinniśmy poszerzyć nasze wysiłki. Powinniśmy lepiej poznać pokrewne wirusy i przygotować się na możliwość, że będą stanowić nowe zagrożenie. Z doświadczeniem z walki i wyeliminowania wirusa odry możemy być gotowi do bitwy z kolejnym mistrzem zarażania.

 

Więcej informacji o wirusach znajduje się w mojej książce A Planet of Viruses. 

Podziękowania dla Paula Duprex z Boston University za zdjęcia i sprawdzenie faktów.

How the measles virus became a master of contagion

The Loom, 5 lutego 2015

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Carl Zimmer


Wielokrotnie nagradzany amerykański dziennikarz naukowy publikujący często na łamach „New York Times” „National Geographic” i innych pism. Autor 13 książek, w tym „Parasite Rex” oraz „The Tanglend Bank: An introduction to Evolution”. Prowadzi blog The Loom publikowany przy „National Geographic”.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
2. "Antyszczepionkowcy zieją nienawiścią" mieczysławski 2015-03-04
1. Złe i gorsze Lengyel 2015-03-01


Nauka

Znalezionych 1470 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

„Grubogłowi przedsiębiorcy pogrzebowi w noc żywych trupów”   Júnior   2022-05-31
„Gryzoń skunksowy”, który żuje trujące rośliny i wypluwa truciznę na swoje futro   Coyne   2020-12-02
„Kryzys klimatyczny” to mistyfikacja   Williams   2023-09-25
„Najbardziej znany zabójca ludzi”: jakie są prawdziwe początki XIV-wiecznej Czarnej Śmierci?   Lewis   2023-09-15
„New Yorker” pisze o hoacynie, sugeruje, że koncepcja Darwina drzew ewolucyjnych może być urojeniem   Coyne   2022-07-25
„San Francisco Chronicle” bardzo myli się w sprawie biologicznej płci   Coyne   2023-06-09
„Zapylisz mnie!”: nachalni bohaterowie świata roślin   Júnior   2022-06-11
“Czarne tygrysy” w małym indyjskim rezerwacie sugerują losowy dryf genetyczny   Coyne   2021-10-26
“Daily Beast” wypacza epigenetykę oszukańczymi twierdzeniami, że dzieci mogą “odziedziczyć wspomnienia Holocaustu”   Coyne   2017-10-05
“Konwergentna” ewolucja mrówek grzybiarek Starego i Nowego świata   Coyne   2023-03-23
“Odwrócenie specjacji” (fuzja gatunków) u kruków   Coyne   2018-03-16
“Partenogenetyczny” rak rozmnaża się bez seksu: czy to jest nowy gatunek?   Coyne   2018-02-17
“Rogi” trylobitów mogły być używane jako broń w walkach między samcami   Coyne   2023-02-15
“Scientific American” poświęca się polityce, a nie nauce; odmawia publikowania krytycznych analiz swoich fałszywych lub wprowadzających w błąd twierdzeń   Coyne   2022-09-01
“Współczesny” Homo sapiens mógł być w Eurazji aż 210 tysięcy lat temu   Coyne   2019-07-17
‘Raniąca’ idea merytorycznych podstaw nauki    i Jerry Coyne   2023-05-29
 Syntetyczna biologia oferuje obietnicę rozwiązania globalnego problemu z plastikiem   Agaba   2021-12-13
10 twierdzeń działaczy walczących w Afryce z GMO o tym, dlaczego postępy w biotechnologii upraw powinny zostać odrzucone – i dlaczego są one błędne   Maina   2022-11-17
100 milionów lat ozdabiania się śmieciami   Yong   2016-07-05
12 podstawowych punktów biologii ewolucyjnej   Cobb   2016-03-02
Pseudonauka Masaru Emoto   Novella   2017-12-18
Czy „toksyczna kobiecość” jest główną przyczyną bojów o społeczną sprawiedliwość?   Coyne   2021-02-08
Paradoksalne cechy genetyki inteligencji   Ridley   2013-12-18
“New Scientist”: Darwin jednak miał rację    Coyne   2020-10-01
Intelektualna pustka numeru “New Scientist” o ewolucji: 1. Genetyczna plastyczność    Coyne   2020-10-03
Intelektualna pustka numeru “New Scientist” o ewolucji: 2. Rzekome nieistnienie gatunków   Coyne   2020-10-05
Klasyczna historia skorygowana: porosty to grzyby + glony + drożdże (inne grzyby)   Coyne   2016-08-05
Homo floresiensis, hominin “hobbit”, w Internecie   Coyne   2016-11-25
No pasarán    Tonhasca Júnior   2023-03-04
Strzelby, zarazki, maszyny to zdecydowanie antyrasistowska książka. Dlaczego lewica jej nie kocha?   Barnett   2021-10-13
„ Całujące się” koralowce złapane in flagranti   Yong   2016-07-28
”Sygnalizowanie cnoty” może nas irytować. Cywilizacja byłaby jednak bez niego niemożliwa    Miller   2019-09-13
A jednak chorują na raka    Łopatniuk   2016-02-13
Czyste okrucieństwo cięć w pomocy żywnościowej   Lomborg   2017-08-07
Dalszy spadek zgonów z powodu raka   Novella   2019-02-04
Dlaczego mamy alergie?   Zimmer   2016-01-28
Dlaczego sądy nie powinny rozstrzygać o nauce     2018-12-13
Dlaczego większość zasobównie wyczerpuje się   Ridley   2014-05-04
Dlaczego zwierzęta są urocze?   Coyne   2014-12-30
Dziennik z Mozambiku: Demony w kurzu   Naskręcki   2018-03-30
Dziwaczne, wysysające krew czerwie jurajskie   Cobb   2014-06-28
Ewolucja, ptaki i kwiaty   Coyne   2014-06-02
Gigantyczne “paleonory” wykopane przez wymarłe ssaki   Coyne   2017-06-29
Grupy anty-GMO przegrywają sprawę sądową w Nigerii    i Nkechi Isaak   2022-07-30
Jak karakara wygrywa z osami   Cobb   2013-12-29
Kiedy zapada noc i ziemia jest ciemna   Tonhasca Júnior   2023-02-10
Kilka lekcji z rosyjskiej rewolucji. Jak kuszący radykalny nihilizm prowadzi do ekstremizmu   Geifman   2021-03-22
Komisja Europejska ukrywa naukę o pszczołach   Ridley   2017-05-03
Malaria pachnąca cytryną    Zimmer   2015-04-07
Małpo ty moja   Koraszewski   2015-04-17
Metamorfozy    Júnior   2022-04-09
Minęło 40 lat od wydania „Samolubnego genu” – śmiała książka Richarda Dawkinsa ostała się próbie czasu   Ridley   2016-02-17
Niezwykły pasikonik szklany   Naskręcki   2014-05-27
Nowe badanie wskazuje na jednego oszusta   Coyne   2016-08-18
Nowy i dziwaczny rodzaj mimikry: nasiona rośliny naśladują kształt i zapach odchodów zwierzęcych, by ułatwić roznoszenie ich przez żuki gnojowe   Coyne   2015-10-20
O porażkach wolności i lęku przed nauką   Dennett   2016-05-20
O rzeczywistości rasy i odrazie do rasizmu    i Brian Boutwell   2017-09-04
Obniżenie poprzeczki dla tradycyjnej medycyny chińskiej dla ideologii i zysku     2017-12-29
Olbrzymie armie o niezliczonych umiejętnościach    Tonhasca Júnior   2024-02-08
Osobisty mikrobiom w cyfrach   Zimmer   2014-08-14
Ostrogony nie są naprawdę “żywymi skamieniałościami”    Coyne   2015-07-29
Palestyńska intersekcjonalność z nazistami   Frantzman   2017-07-08
Pochwała ignorancji, czyli wiem, że nie wiem   Cullen   2017-01-11
Przykre niespodzianki, czyli czerniak i siwizna   Łopatniuk   2015-08-01
Przypuszczalnie złamana kość    Coyne   2015-06-04
Rozum i Wiara IICzyli takie sobie rozmowy o religijnych „prawdach” i problemach z nimi związanych.   Ferus   2015-11-22
Ryba z biodrami   Mayer   2016-03-30
Siedem narzędzi myślenia   Dennett   2014-11-19
Skrzydlaci oszuści i straż obywatelska   Young   2014-01-02
Tako rzecze antyszczepionkowa “wojowniczka mama”, Brittney Kara: jeśli szczepionki są tak wspaniałe, to dlaczego nie wspomina ich Biblia?     2018-04-26
Twardy kwiat do zgryzienia    Tonhasca Júnior   2023-02-22
Wielkoskrzydłe   Naskręcki   2014-04-02
Wierzący nagradzani za życia   Coyne   2014-12-21
Wpaść w amok. Empiryczna analiza szaleńczych zabójstw pokazuje, że wyłaniają się dwa różne wzorce.   King   2023-06-03
Wątpliwi pomocnicy    Tonhasca Júnior   2023-04-08
Świetna ewolucyjna innowacjaktóra okazała się zgubna   Yong   2015-12-10
Dlaczego odmawiamy dostrzegania jaśniejszej strony, choć powinniśmy   Pinker   2018-04-17
Krew, znój, łzy i pot   Tonhasca Júnior   2023-01-19
Mądrość w pułapce autorytetu   Witkowski   2020-04-18
Po prostu nie mogę się doczekać, aby znów wyruszyć w trasę   Tonhasca Júnior   2022-10-27
Pochwała jednoznaczności   Witkowski   2019-10-29
Z perspektywy naszego kurnika   Witkowski   2020-01-16
A co to takie włochate?   Łopatniuk   2016-04-02
A genomy ciągle kurczą się…   Zimmer   2016-11-22
A teraz dobre wiadomości: Sprawy naprawdę idą w dobrym kierunku   Pinker   2015-11-24
A polać wielką wodą…   Cipiur   2019-05-18
A.N. Wilson znowu kopie Darwina, tym razem w “Times”   Coyne   2017-09-07
Adam i Ewa: dwoje, czy więcej niż dwoje przodków?   Coyne   2017-01-07
Afrykańscy naukowcy wzywają do polityki poparcia biologii syntetycznej i innych innowacji   Agaba   2021-12-02
Agroekologia zmienia biednych farmerów w biedniejszych   Muhumuza   2022-06-09
AI – asystent lekarza   Novella   2020-12-09
AI: gorąca randka z “Sydneyem ”   Gotefridi   2023-03-15
Akademicki skandal: troje badaczy umyślnie publikowało fałszywe artykuły o „badaniach żałości”, by pokazać fatalne standardy akademickie w naukach społecznych   Coyne   2018-10-12
Akcja afirmatywna w wieloetnicznym narodzie   Hyams   2020-07-17
Aktywacja telomerazy mogłaby prowadzić do leczenia samej starości   Ridley   2015-10-27
Aktywiści anty-GMO w Afryce szerzą mity i strach, ale nie przedstawiają żadnych naukowych dowodów   Abutu   2023-08-14
Aktywność umysłowa nie zapobiega osłabieniu umysłowej sprawności   Novella   2018-12-15
Akupunktura jadu pszczelego: śmiercionośne znachorstwo, które może zabić     2018-04-23
Akupunktura kontra nauka, wersja lingwistyczna     2017-06-01
Akupunktura kwantowa   Novella   2019-04-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk