Prawda

Piątek, 29 marca 2024 - 10:48

« Poprzedni Następny »


Helen Lawson i czarna maść: wycinanie, wypalanie i zatruwanie w sposób „naturalny”


Orac 2018-06-09


Czarna maść? Mowy nie ma, bym to przepuścił. W sprawie alternatywnej medycyny nikt nie jest odporny na jej pseudonaukowe wezwanie. Nikt. Edukacja niekoniecznie uodparnia na nią. Moc tego rodzaju szarlatanerii pochodzi od mocy opowieści, mocy narracji. Być może najpotężniejszym rodzajem opowieści są świadectwa o alternatywnych kuracjach na raka. Jest to, w zasadzie, historia zmartwychwstania – lub przynajmniej historia ocalenia. Człowiek zostaje w zasadzie skazany na śmierć przez otrzymanie diagnozy raka, który obecnie jest nieuleczalny. Taki człowiek jest zagubiony i poszukuje sposobu, by żyć. Znajduje kogoś, kto praktykuje medycynę alternatywną i mówi, że może mu pomóc. Oczywiście, jest sprzeciw. Przyjaciele i rodzina chorego, zaniepokojeni jego wyborem, próbują odwieść go od pomysłu słuchania tego, kto w zasadzie jest jego nowym guru lub prorokiem. Wiara jednak zwycięża i człowiek nie schodzi z obranej drogi. W rezultacie zostaje uzdrowiony i idzie głosić dobra nowinę innym.

Oczywiście regularni czytelnicy tego bloga wiedzą, że „uzdrowienie” w tych narracjach zazwyczaj nim nie jest. Liczba “świadectw” o alternatywnej medycynie, które analizowałem przez te lata, pokazała mi, że kiedy jest szczęśliwe zakończenie, dzieje się jedna z dwóch rzeczy. Alternatywna medycyna nie jest przyczyną dobrego wyniku, a osoba składająca świadectwo nie zrozumiała przyczyny i skutku. Ta błędna atrybucja jest szczególnie częsta wśród pacjentów, którzy mają guza dającego się usunąć chirurgicznie. Wydają się zapominać, że lecznicza była operacja, a chemioterapia i/lub radioterapia (które w tych narracjach są niemal zawsze odrzucane na rzecz szarlatanerii) to właściwie „wisienka na torcie”, bo zmniejszają ryzyko powrotu choroby, ale same w sobie nie leczą. Nie zdają sobie również sprawy z tego, że wielu „uzdrawia” sama operacja. Ta błędna atrybucja w sprawie alternatywnych „uzdrowień” z raka piersi była tematem moich pierwszych większych postów, jakie napisałem na tym blogu. Innym dobrym przykładem tego typu jest historia Chrisa Warka, któremu chirurgicznie usunięto raka okrężnicy, ale który przypisuje swoje przeżycie nie operacji, ale szarlatanerii, do której zwrócił się zamiast rekomendowanej adiuwantowej chemioterapii.


Drugie wyjaśnienie tych świadectw jest bardziej tragiczne. Osoba przedstawiająca to świadectwo jeszcze nie umarła, ale umrze. Straciłem rachubę tego, ile razy wracałem, żeby zobaczyć, co stało się z pacjentami, których historie badałem, tylko po to, żeby dowiedzieć się, że ich choroba się pogorszyła lub zmarli wkrótce po tym, jak o nich pisałem.


Co sprowadza mnie z powrotem do tej tragicznej historii czarnej maści w Australii:


Pięćdziesięcioletnia Helen odrzuciła konwencjonalną terapię na raka.

Jej zrozpaczona rodzina mówi, że ta „inteligentna kobieta sukcesu” dostała się pod wpływy samozwańczego uzdrowiciela i hipnoterapeuty, który powiedział jej, żeby nie poddawała się operacji.


Zamiast tego przepisał jej agresywny i bolesny środek zwany czarną maścią, który wyżarł jej ciało i pozostawił opuchniętą w bólach.


Dennis Wayne Jensen twierdził, że dwukrotnie wyleczył własnego raka mózgu i uzdrowił z raka setki innych.


Wieloletnia partnerka Helen, Belinda Davies, opowiada, że woziła Helen do jego domu w North Warrandyte na przedmieściach Melbourne i patrzyła z osłupieniem, jak kładł ręce na jej już okaleczonym jego terapią ciele, mówiąc, że wypędza chorobę.


“Kładł ręce na jej brzuchu i wydmuchiwał powietrze, jak gdyby chciał zdmuchnąć raka, mówiąc nam, że rak zniknął i pozostał tylko jeden mały kawałek” – opowiada Belinda.


“A ona tak leżała cała opuchnięta i po prostu niewiarygodnie chora”.


Helen Lawson była pielęgniarką na pogotowiu i zachorowała na raka jajników. Badanie wykazało 17 cm masę, o której sądzono, że niemal z pewnością jest złośliwa i ustalono datę operacji. Odwołała jednak operację w ostatniej minucie po wizycie u Jensena na dzień przed wyznaczoną datą operacji. Przyszła do domu i powiedziała swojej partnerce, co zdecydowała. Belinda opowiada:


“Przyszła do domu i powiedziała, że nie pójdzie na operację. Powiedziała: ‘Denn [Jensen] powiedział, że operacja nie zadziała i że dla nich jestem tylko numerem, a czarna maść wyciągnie raka i zrobi to, czego nie potrafią chirurdzy’.


Kłóciłyśmy się. Mówiłam: ‘To jest szaleństwo, daj sobie szansę. Na litość Boga, daj sobie tylko szansę’”.


Wkrótce potem wróciła do domu z czymś, co wyglądało jak czarna smoła, pokrywającym jej cały brzuch, co z czasem wyżarło jej ciało.


“To wypala skórę, wygląda jak poparzenia trzeciego stopnia. To okropne” – mówi Belinda.


Oczywiście, to właśnie robi czarna maść. Wypala. Jest żrąca. Taki jest zamiar. Jeden rodzaj czarnej maści sprzedaje się pod nazwą Cansema. Czarna maść składa się przede wszystkim z ekstraktu z krwiowca kanadyjskiego (Sanguinaria canadensis), który izoluje sangwinarynę, związek chemiczny z wielopierścieniowym jonem amonu, który zabija komórki i pozostawia potężne strupy. Wśród innych składników mogą być chlorek cynku i wyciąg z rośliny Larrea tridenta. Zasadniczo jest to bardzo paskudny materiał, o którym mówi się, że jest środkiem kaustycznym z powodu tego, jak niszczy żywą tkankę. Pisałem już o czarnej maści. Mówię o takich maściach, że “wycinają, trują i wypalają naturalnie”.


A oto ciekawa informacja o czarnej maści. W pewnym warunkach istotnie może wyleczyć niewielkie nowotwory skóry. W takich wypadkach w jej działaniu nie ma jednak niczego magicznego. Wypala raka skóry. Zasadniczo jest to sposób usuwania lub niszczenia raka, ale dokonywany jest w sposób znacznie mniej elegancki i precyzyjny, a bardziej oszpecający niż operacja chirurgiczna. Jest tak, ponieważ w dodatku do zabicia komórek rakowych zabija tkankę skórną oraz otaczające tkanki. Jeśli chcecie zobaczyć szkody, jakie potrafi wyrządzić czarna maść, Quackwatch ma przykłady.


Oczywiście, w sytuacji raka takiego jak u Helen Lawson, który był wewnętrzny, czarna maść nie może zadziałać. Niemniej „uzdrowiciele” używający czarnej maści często twierdzą, że może „wyciągnąć” raka. Przypuszczam, że gdyby było to prawdą, to zalewanie kwasem lub ługiem skóry w miejscu nad rakiem również może „wyciągnąć” go, bo jest to zasadniczo to samo, co nakładanie czarnej maści. Co tragiczne i zupełnie nie zaskakujące:


6 kwietnia pogotowie zabrało Helen do szpitala, po tym, jak zemdlała w domu. Zmarła tej samej nocy. Belinda wysłała Jensenowi informację: “straciliśmy ją, rak był wszędzie”, ale nie rozmawiała z nim od tamtego czasu.


Jest tam niewyraźne zdjęcie brzucha Lawson po wielokrotnym potraktowaniu czarną maścią. Mimo że jest niewyraźne, rozróżniłem olbrzymi czarny strup pooparzeniowy. Nie rozumiem, jak ktokolwiek może poddać się takiemu okaleczeniu i poparzeniu, ale Lawson to zrobiła. 


Belinda powiedziała, że w kilka tygodni po zastosowaniu czarnej maści przez Helen rana była tak wielka, że chirurdzy nie mogliby operować, nawet gdyby tego chciała.


Po wielu ostrych kłótniach, kiedy Belinda błagała Helen, by poszła do szpitala, poddała się i skupiła na tym, by po prostu być podporą dla swojej partnerki.


Tutaj widzicie dylemat, przed jakim stoją rodziny pacjentów takich jak Lawson, którzy wybierają szarlatanerię zamiast skutecznej medycyny do leczenia zagrażającej życiu choroby. Co robią? Ich bliski dokonał straszliwego wyboru. Jego stan pogarsza się w oczach, a oni nie mogą zrobić niczego, by zmienić tę decyzję.


A oto jeszcze jedna wspólna cecha takich historii: stan Helen nieustannie pogarszał się, ale, jak opowiada Belinda, Jensen uparcie twierdził, że została uzdrowiona. „Obiecywał jej, że wydobrzeje i że rak umarł” – powiedziała.


Dopiero w końcowych tygodniach życia Helen jej kontakt z nim zmniejszył się, ale tylko dlatego, że Jensen ignorował coraz bardziej rozpaczliwe telefony Helen.


Szarlatani mają luksus porzucania swoich pacjentów, kiedy terapia nie idzie dobrze. Prawdziwi lekarze tego luksusu nie mają. Bardzo często słyszy się także pacjentów, których historia z szarlatanerią staje się publiczna i których stan zdrowia pogorszył się, że ich „uzdrowiciele” stawali się coraz trudniej osiągalni w miarę jak zdrowie pacjenta pogarszało się.


Tymczasem Health Complaints Commissioner prowadzi dochodzenie w sprawie Jensena i wydał tymczasowy nakaz zaprzestania przez Jensena reklamowania swojej metody jako terapii na raka, jak również zakaz dostarczania jakichkolwiek usług zdrowotnych w czasie trwania dochodzenia. Jeśli Jensen złamie ten zakaz, czeka go wysoka grzywna lub więzienie do dwóch lat. Oczywiście, czego nie umiem zrozumieć, to jakim sposobem Jensenowi udawało się działać tak długo. To samo pytanie stawiam o Stanisławie Burzyńskim, który uprawia swoją szarlatanerię już od czterdziestu lat.


Helen Lawson and black salve: Cutting, burning and poisoning „naturally”

Respectful Insolence, 24 maja 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Orac


Lekarz onkolog i naukowiec, autor blogu Respectful Insolence, (w życiu codziennym David Gorski). Autor stanowczo podkreśla, że cokolwiek czytamy na jego blogu, to opinie Orca i tylko Oraca dodając, że nie reprezentuje niczyich interesów i krytykuje różne poglądy całkowicie niezależnie od sympatii politycznych ich autorów.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1470 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kameleon przekazuje różne informacje różnymi częściami ciała   Yong   2013-12-14
Paradoksalne cechy genetyki inteligencji   Ridley   2013-12-18
Wielki skandal z biopaliwami   Lomborg   2013-12-19
Przedwczesna wiadomość o śmierci samolubnego genu   Coyne   2013-12-22
Czy jest życie na Europie?   Ridley   2013-12-22
Nowa data udomowienia kotów: około 5300 lat temu – i to w Chinach   Coyne   2013-12-26
Na Zeusa, natura jest przeżarta rują i korupcją   Koraszewski   2013-12-26
Proces cywilizacji   Ridley   2013-12-28
Jak karakara wygrywa z osami   Cobb   2013-12-29
Żebropławy, czyli dziwactwa ewolucji   Coyne   2013-12-30
Czy może istnieć sztuka bez artysty?    Wadhawan   2013-12-30
Zderzenie mentalności   Koraszewski   2014-01-01
Skrzydlaci oszuści i straż obywatelska   Young   2014-01-02
Delfiny umyślnie narkotyzują się truciznami rozdymków   Coyne   2014-01-04
Długi cień anglosfery   Ridley   2014-01-05
Ciemna materia genetyki psychiatrycznej   Zimmer   2014-01-06
Co czyni nas ludźmi?   Dawkins   2014-01-07
Twoja choroba na szalce   Yong   2014-01-08
Czy mamut włochaty potrzebuje adwokata?   Zimmer   2014-01-09
Pradawne rośliny kwitnące znalezione w bursztynie   Coyne   2014-01-10
Ratując gatunek możesz go niechcący skazać   Yong   2014-01-11
Ewolucja ukryta w pełnym świetle   Zimmer   2014-01-13
Koniec humanistyki?   Coyne   2014-01-15
Jak poruszasz nogą, która kiedyś była płetwą?   Yong   2014-01-16
Jak wyszliśmy na ląd, kość za kością   Zimmer   2014-01-19
Twoja wewnętrzna mucha   Cobb   2014-01-22
Ukwiał żyje w antarktycznym lodzie!   Coyne   2014-01-25
Dlaczego poligamia zanika?   Ridley   2014-01-26
Wspólne pochodzenie sygnałów płodności   Cobb   2014-01-28
Ewolucja i Bóg   Coyne   2014-01-29
O delfinach, dużych mózgach i skokach logiki   Yong   2014-01-30
Dziennikarski „statek upiorów” Greg Mayer   Mayer   2014-01-31
Dlaczego leniwce wypróżniają się na ziemi?   Bruce Lyon   2014-02-02
Moda na kopanie nauki   Coyne   2014-02-03
Neandertalczycy: bliscy obcy   Zimmer   2014-02-05
O pochodzeniu dobra i zła   Coyne   2014-02-05
Sposób znajdowania genów choroby   Yong   2014-02-07
Czy humaniści boją się nauki?   Coyne   2014-02-07
Kiedy zróżnicowały się współczesne ssaki łożyskowe?   Mayer   2014-02-10
O przyjaznej samolubności   Koraszewski   2014-02-12
Skąd wiesz, że znalazłeś je wszystkie?   Zimmer   2014-02-15
Nauka odkrywa nową niewiedzę o przeszłości   Ridley   2014-02-18
Żyjące gniazdo?   Zimmer   2014-02-19
Planeta tykwy pospolitej   Zimmer   2014-02-21
Nowe niezwykłe skamieniałości typu “Łupki z Burgess”   Coyne   2014-02-22
Dziennik z Mozambiku: Pardalota   Naskręcki   2014-02-23
Wskrzeszona odpowiedź z kredy na “chorobę królów”   Yong   2014-02-26
Dziennik z Mozambiku: Sybilla     2014-03-01
Spojrzeć ślepym okiem   Yong   2014-03-02
Intelektualne danie dnia  The Big Think   Coyne   2014-03-04
Przeczołgać się przez mózg i nie zgubić się   Zimmer   2014-03-05
Gdzie podziewają się żółwiki podczas zgubionych lat?   Yong   2014-03-10
Supergen, który maluje kłamcę   Yong   2014-03-14
Idea, którą pora oddać na złom   Koraszewski   2014-03-15
Zwycięstwa bez chwały   Ridley   2014-03-17
Twarde jak skała   Naskręcki   2014-03-18
Pasożyty informacyjne   Zimmer   2014-03-19
Seymour Benzer: humor, historia i genetyka   Cobb   2014-03-21
Kto to był Per Brinck?   Naskręcki   2014-03-23
Potrafimy rozróżnić między przynajmniej bilionem zapachów   Yong   2014-03-25
Godzina Ziemi czyli o celebrowaniu ciemności   Lomborg   2014-03-27
Słonie słyszą więcej niż ludzie   Yong   2014-03-30
Niebo gwiaździste nade mną, małpa włochata we mnie   Koraszewski   2014-03-31
Wielkoskrzydłe   Naskręcki   2014-04-02
Najstarsze żyjące organizmy   Coyne   2014-04-03
Jak zmienić bakterie jelitowe w dziennikarzy   Yong   2014-04-06
Eureka! Sprytne wrony to odkryły   Coyne   2014-04-07
Sukces upraw GM w Indiach   Lomborg   2014-04-09
Wirus, który sterylizuje owady, ale je pobudza   Yong   2014-04-12
Przystosować się do zmiany klimatu   Ridley   2014-04-14
Jeden oddech, który zmienił planetę   Naskręcki   2014-04-16
Najgorsze w karmieniu komarów jest czekanie   Yong   2014-04-17
Kłopotliwa podróż w przyszłość   Ridley   2014-04-19
Pierwsze spojrzenie na mikroby współczesnych łowców zbieraczy     2014-04-23
Seksizm w nauce o jaskiniowych owadach   Coyne   2014-04-26
Musza bakteria zaprasza inne muszki na uczty owocowe   Yong   2014-04-27
Zachwycający rabuś, który liczy sto milionów lat   Cobb   2014-04-28
Mądrość (małych) tłumów   Zimmer   2014-04-29
Tak bada się ewolucję inteligencji u zwierząt   Yong   2014-05-02
Fantastyczna mimikra tropikalnego pnącza   Coyne   2014-05-03
Dlaczego większość zasobównie wyczerpuje się   Ridley   2014-05-04
Pomidory tworzą pestycydy z zapachu swoich sąsiadów   Yong   2014-05-07
Potrawy z pasożytów   Zimmer   2014-05-08
Technologia jest często matką nauki, a nie odwrotnie   Ridley   2014-05-09
Montezuma i jego flirty   Coyne   2014-05-11
Insekt dziedziczy mikroby z plemnika taty   Yong   2014-05-12
Polowanie na nietoperze   Naskręcki   2014-05-14
Zmień swoje geny przez zmianę swojego życia   Coyne   2014-05-15
Obrona śmieciowego DNA   Zimmer   2014-05-17
Gdzie są badania zwierzęcych wagin?   Yong   2014-05-20
Niemal ssaki   Naskręcki   2014-05-21
Zobaczyć jak splątane są gałęzie drzewa   Zimmer   2014-05-23
Dlaczego ramiona ośmiornicy nie plączą się   Yong   2014-05-24
Niezwykły pasikonik szklany   Naskręcki   2014-05-27
Wąż zgubiony i ponownie odnaleziony   Mayer   2014-05-28
Niespodziewani krewni mamutaków   Yong   2014-05-30
Trochę lepszy  świat   Ridley   2014-05-31
Tam, gdzie są ptaki   Mayer   2014-06-01
Ewolucja, ptaki i kwiaty   Coyne   2014-06-02
Jestem spełniony   Naskręcki   2014-06-04

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk