Prawda

Wtorek, 23 kwietnia 2024 - 09:44

« Poprzedni Następny »


GISTy, czyli jakże fortunne mutacje


Paulina Łopatniuk 2016-09-10

GIST żołądka pod mikroskopem; wikipedia, autor niepewny; CC BY-SA 3.0

GIST żołądka pod mikroskopem; wikipedia, autor niepewny; CC BY-SA 3.0



Zazwyczaj ścieżki prowadzące do rozwoju nowotworów są kręte i zdradliwe, najeżone rozlicznymi mutacjami i błędami ostatecznie po dłuższym błądzeniu dopiero prowadzącymi zmienione komórki na skraj katastrofy. To właśnie ten zresztą poziom skomplikowania biologii komórek poszczególnych nowotworów (a nawet poszczególnych komórek w obrębie jednego nowotworu) czyni je tak trudnymi do opanowania. Mutacja tu, mutacja tam, zmienione białko jedno, drugie, trzecie – gdzie nie złapiesz i nie naprawisz, napotykasz kolejne przeszkody, hydrze odrastają kolejne głowy. W końcu, pamiętajmy, mamy do czynienia z komórkami zepsutymi na wiele sposobów, które wymykają się tak wewnętrznym mechanizmom naprawczym, jak i zewnętrznym próbom leczenia nader wszechstronnie. Na szczęście niektóre nowotwory zachowują się nieco przyjaźniej, gdy już się pozna niektóre przynajmniej ich sekrety.

 

 


Chrzęstniakomięsak kości podudzia; CC-BY, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3621361/
Chrzęstniakomięsak kości podudzia; CC-BY, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3621361/


Mięsak podścieliskowy endometrium, nisko zróżnicowany nowotwór, z komórkami i jądrami komórkowymi różnych kształtów i rozmiarów; CC-BY, https://www.hindawi.com/journals/pri/2011/629840/
Mięsak podścieliskowy endometrium, nisko zróżnicowany nowotwór, z komórkami i jądrami komórkowymi różnych kształtów i rozmiarów; CC-BY, https://www.hindawi.com/journals/pri/2011/629840/

GISTy są nowotworami, owszem. I to z grupy, która raczej nie kojarzy się nazbyt dobrze. Nie, nie są rakami. Raki to nowotwory złośliwe pochodzenia nabłonkowego wyłącznie, tymczasem GISTy – rozwińmy ten skrót może, nowotwory podścieliskowe bądź stromalne przewodu pokarmowego (gastrointestinal stromal tumors) – to zmiany pochodzenia mezenchymalnego. Nie zabrzmiało przyjaźnie, rozumiem. OK, inaczej więc, zostawmy zawiłości rozwoju embriologicznego poszczególnych tkanek – GISTy zaliczamy do mięsaków (sarcoma), złośliwych guzów wywodzących się z pewnych typów tkanki łącznej (tłuszczowej, mięśniowej, kostnej, etc). Sąsiadują w tej grupie z licznymi, w większości mało sympatycznymi nowotworami – kostniakomięsakiem (osteoasarcoma), chrzęstniakomięsakim (chondrosarcoma), naczyniakomięsakiem (angiosarcoma), schemat nazewniczy mniej więcej na pewno łapiecie. Mięsaki tkanek miękkich nie są zmianami częstymi – stanowią około 1% wszystkich nowotworów złośliwych u osób dorosłych (w Polsce to mniej więcej półtora do dwóch zachorowań na 100 000, poniżej 1000 przypadków rocznie). Jak to już bywa z nowotworami złośliwymi, mięsaki potrafią naciekać okoliczne tkanki i przerzutować (mięsaki akurat chętniej naczyniami krwionośnymi aniżeli limfatycznymi), i choć poziom złośliwości i rokowanie konkretnej zmiany zależy od typu histologicznego oraz całej masy szczegółowych parametrów takich jak obecność i rozległość martwicy, liczba figur podziału czy lokalizacja guza, generalnie w większości cieszą się zasłużenie kiepską opinią.


Duży (10,5×9,5x6cm) GIST jelita cienkiego w trakcie zabiegu; CC-BY, http://link.springer.com/article/10.4076/1757-1626-2-8186
Duży (10,5×9,5x6cm) GIST jelita cienkiego w trakcie zabiegu; CC-BY, http://link.springer.com/article/10.4076/1757-1626-2-8186


Podśluzówkowy GIST żołądka na przekroju; http://www.archivesofpathology.org/doi/full/10.5858/arpa.2011-0022-RA
Podśluzówkowy GIST żołądka na przekroju; http://www.archivesofpathology.org/doi/full/10.5858/arpa.2011-0022-RA

Co czyni GISTy szczególnymi na tle innych nowotworów tkanek miękkich? Ha. Wskazówkę zawiera tytuł. Otóż znakomitą większość nowotworów podścieliskowych przewodu pokarmowego charakteryzuje bardzo konkretny defekt genetyczny. Defekt ten bezpośrednio przekłada się na biologię guza, co potrafimy wykryć, uzyskując tym samym precyzyjne rozpoznanie natury intruza, co jeszcze bardziej jednak istotne, potrafimy sobie z tym defektem jako tako radzić. Co więcej, GISTy są doskonałym przykładem tego, jak intensywnie współczesna medycyna się rozwija. Jeszcze dwie dekady temu ten tekst zabrzmiałby jak wyimek z jakiegoś niszowego medycznego science fiction. Jeśli zatem natkniecie się kiedyś na altmedowych mędrków internetowych opowiadających jako to onkologia od dziesiątków lat nie potrafi chorym zaoferować nic nowego, śmiało roześmiejcie im się w twarz i opowiedzcie o GISTach.


Do niedawna nowotwory podścieliskowe przewodu pokarmowego nie wyróżniały się właściwie niczym szczególnym.


Przełomem okazał się rok 1998, kiedy to Seiichi Hirota i Koji Isozaki wraz z ekipą badawczą z Osaki opisali w Science leżące u podstawy rozwoju większości postaci tego nowotworu mutacje w genie c-kit kodującym zakotwiczone w błonie komórkowej białko receptorowe KIT zwane też CD117, które to białko zwykło przekazywać pod wpływem odpowiednich czynników wzrostu do wnętrza komórki sygnały skłaniające ją do namnażania się. Dzięki mutacji, receptor jest nieustannie aktywny, nawet jeśli w pobliżu nie ma żadnych czynników wzrostu, które mogłyby go pobudzić, a komórki mnożą się bez potrzeby i bez kontroli. Białko CD117 możemy dzięki odpowiednim przeciwciałom wykryć na powierzchni komórek, potwierdzając rozpoznanie tego konkretnego nowotworu. To był w diagnostyce onkologicznej prawdziwy punkt zwrotny.


GISTy potrafią wyglądać nader różnorodnie i bez dodatkowych badań trudno jest je jednoznacznie zdiagnozować; http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17090188
GISTy potrafią wyglądać nader różnorodnie i bez dodatkowych badań trudno jest je jednoznacznie zdiagnozować; http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17090188

 

 


To wszystko nadal różne formy histologiczne tego samego nowotworu; http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17090188
To wszystko nadal różne formy histologiczne tego samego nowotworu; http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17090188

GISTy nie są guzami częstymi, chociaż w przewodzie pokarmowym, gdzie zazwyczaj występują (najchętniej w żołądku), są najczęstszymi nowotworami tkanek miękkich (znakomita większość tamtejszych nowotworów to zmiany nabłonkowe, gruczolaki i raki, a nie guzy mezenchymalne) – stanowiąc nawet do 3% wszystkich nowotworów złośliwych tego rejonu. Do czasu, gdy zaczęliśmy w badanych zmianach oceniać poziom CD117, grupa “nowotworów podścieliskowych” (określenie funkcjonujące zresztą dopiero od wczesnych lat osiemdziesiątych, wcześniej podobne zmiany opisywano różnie i niekoniecznie konsekwentnie, doszukując się w nich cech mięśniaków, nerwiaków osłonkowych, nerwiakowłókniaków, mięśniakomięsaków i innych jednostek chorobowych) stanowiło worek, do którego trafiały czasem bardzo różne guzy tkanek miękkich o podobnym wyglądzie mikroskopowym i niejasnej naturze.


GISTy mogą wyglądać różnie, większość z nich jednak barwi się przeciwciałem przeciwko CD117; http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17090188
GISTy mogą wyglądać różnie, większość z nich jednak barwi się przeciwciałem przeciwko CD117; http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17090188

W 1983 roku Mazur i Clark zaproponowali wydzielenie tego terminu dla guzów, które z różnych względów (czy to immunohistochemicznych, czy ultrastrukturalnych) mimo podobnego wyglądu nie pasowały ani do nowotworów pochodzenia mięśniowego, ani nerwowego, dopiero jednak możliwość precyzyjnego wydzielenia nowotworów podścieliskowych/stromalnych na podstawie wykrytego CD117 pozwoliła na serio zacząć się nimi zajmować. Początkowo i tak nie wydawały się one stanowić jakiejś szczególnie fortunnej diagnozy. Owszem, często dawały się usunąć chirurgicznie, jednak wykazywały mało przyjemną tendencję do nawrotów (nawroty GISTów, po części zresztą pod postacią przerzutów do wątroby mogą dotyczyć nawet 40% chorych), można by więc rzec – po co nam precyzyjne rozpoznanie, skoro i tak nie możemy nic mądrego z nim zrobić poza przekazaniem pacjentom niewesołych perspektyw, tym bardziej niewesołych, że precyzyjnie już zdiagnozowane guzy okazały się frustrująco mało podatne na próby wdrażania chemioterapii. No ale też trudno badać zmiany, które nie zostały odpowiednio wyselekcjonowane i tak naprawdę nie wiadomo co właściwie się bada, zawsze więc jest to jakiś początek. I rzeczywiście, co więcej tu też CD117 właśnie okazało się pomocne.



Przełom kolejny przyniósł rok 2001, kiedy to w New England Journal of Medicine opublikowana została praca opisująca udaną próbę leczenia pacjentki z licznymi przerzutami wyjątkowo agresywnej postaci nowotworu podścieliskowego żołądka. Powtórzę – mówimy o artykule opublikowanym w kwietniu 2001 roku. Kończyłam wtedy swój pierwszy rok studiów. Gdybym zaczęła studia zaledwie parę lat wcześniej, prawdopodobnie ukończyłabym je, nie wiedząc, że GISTy można leczyć, nie ograniczając się do chirurgii li tylko i że chorym z GISTami przerzutowymi da się pomóc. W końcu nikt wtedy jeszcze tego nie wiedział. Gdyby cofnąć się jeszcze o lat kilka, nie miałabym, uzyskując dyplom, pojęcia jak je diagnozować. W medycynie czasy zmieniają się bardzo szybko. To fascynujące, gdy tak na chwilę nad tym przystanąć i się zastanowić.


GISTy bywają wielkie – ten konkretny, wyrastający ze ściany żołądka mierzył 37x24x13cm, ważył 8,5kg i trzeba go było usunąć wraz ze śledzioną (z prawej u góry) i częścią trzustki; CC-BY, http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3737110/
GISTy bywają wielkie – ten konkretny, wyrastający ze ściany żołądka mierzył 37x24x13cm, ważył 8,5kg i trzeba go było usunąć wraz ze śledzioną (z prawej u góry) i częścią trzustki; CC-BY, http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3737110/

Ale wróćmy do roku 2001. Pięćdziesięcioletniej pacjentce usunięto pierwotnie z żołądka dwa guzy, które okazały się GISTami właśnie; chora wracała do medyków regularnie – a to z przerzutami w wątrobie, a to w jajniku, a to w otrzewnej, z przerzutami przyczyniającymi się do narastających dolegliwości i powikłań, ot, niedrożności jelita grubego chociażby. Zmiany odrastały po kolejnych resekcjach, nie odpowiadały na próby leczenia układowego. W końcu pacjentce zaproponowano udział w eksperymentalnej procedurze z wykorzystaniem STI571, preparatu nie całkiem nowego może, ale dotąd w leczeniu nowotworów podścieliskowych nietestowanego. STI571, znany lepiej jako imatynib (kojarzony też pod nazwami handlowymi Gleevec i Glivec), opracowano z myślą o przewlekłej białaczce szpikowej, CML, w której również problemem jest pewne nieustannie pobudzone białko napędzające namnażanie się komórek nowotworowych. Imatynib jest inhibitorem kinaz tyrozynowych – blokuje pewien typ enzymów, które przyczepiają resztę fosforanową do tyrozyny (taki aminokwas) kolejnych białek sygnałowych, co uruchamia dalsze szlaki metaboliczne, w tym te właśnie mobilizujące pewne nowotwory do dalszego niekontrolowanego wzrostu. Tego typu białko było problemem w przewlekłej białaczce szpikowej, ale w podobny też sposób działa właśnie wadliwy receptor na komórkach GISTów – stąd pomysł fińskich badaczy. Pomysł zaiste rewolucyjny – już pierwszy miesiąc terapii przyniósł zmniejszenie obecnych na początku leczenia guzów w wątrobie o ponad połowę. Kolejne miesiące przyniosły dalszą poprawę bez istotnych działań niepożądanych. I tak, oczywiście, to tylko opis przypadku. Case reporty to zawsze jedynie sygnał do dalszych badań i poszukiwań. Ale ten konkretny sygnał rozpoczął zupełnie nową erę dla chorych cierpiących na nowotwory podścieliskowe przewodu pokarmowego.


Glivec, tu akurat z rynku niemieckiego; D. Meyer, Wikipedia, CC BY-SA 3.0

Glivec, tu akurat z rynku niemieckiego; D. Meyer, Wikipedia, CC BY-SA 3.0



Ta grupa chorych, której jeszcze piętnaście lat temu medycyna mogła oferować jedynie niewiele w przypadku tego konkretnego mięsaka wnoszącą chemioterapię, pacjenci z GISTem rozsianym bądź nieoperacyjnym (szacuje się, że to 150-190 osób rocznie w naszym kraju), spośród których zaledwie ok. 10% mogło liczyć na przeżycie trzech lat, obecnie jest leczona imatynibem – także w Polsce zresztą, nasze wyniki leczenia tych chorych zasadniczo nie odbiegają od zachodnich. Przynajmniej trzy lata obecnie przeżywa 70% pacjentów. Mediana  przeżyć całkowitych chorych leczonych wyjściowo imatynibem wynosi obecnie około 6 lat (wcześniej nie przekraczała roku). W nieoperacyjnych lub przerzutujących mięsakach. Tak, oczywiście. To wymaga ciągłej terapii i terapia ta jest kosztowna. Ale też jej efekty są imponujące.


To skomplikowane. W rozwoju GISTów uczestniczy wiele białek i na wiele z nich można próbować wpływać, by je leczyć (w rameczkach związki wykorzystywane bądź potencjalnie wykorzystywane w terapii); https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4291900/
To skomplikowane. W rozwoju GISTów uczestniczy wiele białek i na wiele z nich można próbować wpływać, by je leczyć (w rameczkach związki wykorzystywane bądź potencjalnie wykorzystywane w terapii); https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4291900/

To skomplikowane. W rozwoju GISTów uczestniczy wiele białek i na wiele z nich można próbować wpływać, by je leczyć (w rameczkach związki wykorzystywane bądź potencjalnie wykorzystywane w terapii); https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4291900/


Imponujące, ale nadal chciałoby się czegoś więcej, prawda? Zawsze chce się więcej. Bo dlaczego właściwie tylko 6 lat? Oczywiście, to dotyczy tylko części chorych, tych, którzy od samego początku mieli pecha i prosty zabieg chirurgiczny im nie wystarczył. I jasne, to mediana, połowa chorych przeżywa dłużej, leczenie dostępne jest dopiero od jakiegoś czasu, a w planach już mamy badania pacjentów przyjmujących leki od lat ponad dziesięciu, ale wciąż – co stoi na przeszkodzie, by było jeszcze lepiej? Prawidłowa odpowiedź brzmi, jak to często w medycynie bywa, “to skomplikowane”. Bo fakt, mamy lekarstwo, które w sposób celowany uderza w wadliwe białko w naszym nowotworze i je unieszkodliwia, ale też to białko może być wadliwe na różne sposoby, zależnie od tego jaka konkretnie i w którym miejscu genu zaszła mutacja. Owszem, generalnie guz nadal będzie bazował na tym samym defekcie, ale na leczenie może reagować inaczej, chociażby ze względu na w rozmaitym stopniu wiążący się z inhibitorami kształt (konformację) receptorów. Może słabiej odpowiadać na nasz inhibitor, wymagając już na wstępie większych dawek, może od początku wcale nań nie odpowiadać, może wreszcie szybciej lub wolniej rozwinąć nań oporność po pierwszych latach skutecznej terapii, nabywając z czasem dodatkowych mutacji czy to w samym receptorze, utrudniających przyłączenie leku, czy w innych białkach uczestniczących w wewnątrzkomórkowych ścieżkach sygnalizacyjnych. To się niestety zdarza.


Można w takiej sytuacji próbować zwiększyć dawkę, można przejść do nowszych niż imatynib preparatów – standardowym lekiem drugiego rzutu jest sunitynib (Sutent), kolejnym – w razie niepowodzenia – regorafenib o nieco szerszym, blokującym więcej białek spektrum działania. Dalsze badania są w toku – i nad nowymi preparatami, i nad ich kombinacjami. Wyścig trwa. Poza kwestią doboru leków zawsze zresztą pozostaje kwestia tego, jak agresywny był pierwotny guz i jak bardzo zaawansowany – bo w onkologii rozmiar zazwyczaj ma znaczenie, a w przypadku GISTów bardzo wyraźnie przekłada się na ryzyko wznowy – im szybciej wykryty i im mniejszy guz, tym mniejsze związane z nim niebezpieczeństwo.


Nie zawsze jest tak różowo – po lewej GIST, po prawej wybarwione w guzie CD117; http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3341676/
Nie zawsze jest tak różowo – po lewej GIST, po prawej wybarwione w guzie CD117; http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3341676/

Aż tak różowo (chociaż to patologia, u nas zawsze jest różowo i fioletowo) nie jest też jeśli o samo rozpoznawanie GISTów chodzi. I składa się na to kilka rzeczy. Być może zauważyliście, że kiedy pisałam o mutacjach w genie c-kit i o łatwości wykrywania CD117 w komórkach guzów pisałam o większości, nie o wszystkich przypadkach. I rzeczywiście, defekty receptora KIT wykrywamy w mniej więcej 80-85% przypadków, co pozostawia nas z całkiem niemałym odsetkiem zmian, które mogą nie wybarwić się tak, jakbyśmy tego oczekiwali.  Około 5-10% guzów wiąże się z mutacjami w genie PDGFR-α kodującym receptor dla PDGF, płytkopochodnego czynnika wzrostu (podobny tak w budowie, jak i funkcji do KIT), kolejne 10-15% to tak zwany typ dziki (wild type GIST), bez wykrywalnych mutacji w którymkolwiek z wspomnianych genów. To guzy niespodzianki. Owszem, dysponujemy metodami pozwalającymi rozpoznać i takie nietypowe GISTy, jednak, jeśli CD117 i standardowy zestaw przeciwciał nie dadzą nam odpowiedzi, najpierw trzeba wpaść na to, by w ogóle spróbować te inne narzędzia zastosować i trzeba dysponować odpowiednimi przeciwciałami, rzadziej przecież w codziennej praktyce dostępnymi niż te standardowe. Teoretycznie nie powinno być z tym problemu, w praktyce dostępność różnych badań dodatkowych w różnych placówkach diagnostycznych bywa różna.


Zresztą diagnostyka to jedno – te ostatnie, najbardziej niszowe guzy podścieliskowe będą problemem przede wszystkim terapeutycznym. Nowotwory z mutacją PDGFR-α jeszcze aż takim nie są – szczęśliwie reagują na nasze ulubione leki. Kłopotem jest GIST typu dzikiego, który na Glivec zazwyczaj (choć nie zawsze) nie odpowiada. Pierwotnie traktowany jako osobna kategoria GISTów po czasie okazał się znów – jak niegdyś GISTy w ogóle – pojemnym workiem na zestaw kilku różnych typów guzów o odmiennych podłożach biologicznych, choć wspólnym pochodzeniu i wyglądzie.


Analiza zaburzeń genetycznych i epigenetycznych w 95 przypadkach GISTów dzikiego typu; http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/27011036
Analiza zaburzeń genetycznych i epigenetycznych w 95 przypadkach GISTów dzikiego typu; http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/27011036


 

 


A to też GIST, ale psi; podobnie jak ludzki związany jest z mutacjami w genie c-kit i można go zdiagnozować przy pomocy przeciwciał przeciwko CD117 (na dole); CC-BY, http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2970610/
A to też GIST, ale psi; podobnie jak ludzki związany jest z mutacjami w genie c-kit i można go zdiagnozować przy pomocy przeciwciał przeciwko CD117 (na dole); CC-BY, http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2970610/

Mieści się w tym worku część guzów powiązanych z pewnymi predyspozycjami rodzinnymi towarzyszących konkretnym zespołom chorobowym, np. neurofibromatozie (nerwiakowłókniakowatości) typu 1 (choroba von Recklinghausena), mieszczą się GISTy występujące zazwyczaj u dzieci, dorosłych dopadające jedynie z rzadka, a charakteryzujące się mutacjami zupełnie innego typu – np. w genie kodującym enzym dehydrogenazę bursztynianową, mieszczą się też takie o mutacjach w genach kodujących inne niż KIT kinazy białkowe, mieszczą się w końcu takie, które miast mutacji we wspomnianych genach cechują wpływające na ich aktywność zmiany epigenetyczne (np. uniemożliwiające ekspresję danego genu). Zatem tak, “dzikusy” zachowują się niejednokrotnie inaczej niż klasyczne nowotwory podścieliskowe (częściej na przykład przerzutują do węzłów chłonnych), stwarzają masę problemów diagnostycznych i terapeutycznych, ale jednocześnie coraz głębsza wiedza o rządzących ich biologią mechanizmach to wstęp do opracowania nowych terapii, które być może za kilka lat będą dla medyków równie oczywiste, jak dla nas dzisiaj leczenie imatynibem. Czyż to nie ekscytująca perspektywa?


(Przypominam tylko, że patologów możecie śledzić też na fejsbuku – warto tam zaglądać, bo strona jest codziennie aktualizowana)


Literatura:

Nowotwory podścieliskowe przewodu pokarmowego. K Guzińska-Ustymowicz, A Nasierowska-Guttmejer; Polish Journal of Pathology 2013;64(4)(Supl2):47-54

Zasady postępowania diagnostyczno-terapeutycznego u chorych na nowotwory podścieliskowe przewodu pokarmowego (GIST). P Rutkowski, J Kulig, M Krzakowski, C Osuch, JA Siedlecki, A Nasierowska-Guttmejer, J Sygut, J Limon, A Jeziorski, U Grzesiakowska, K Ptaszyński, J Słuszniak, W Polkowski, E Starosławska, M Polkowski, M Bębenek, M Matłok, K Urbańczyk, W Olszewski, S Głuszek, ZI Nowecki; NOWOTWORY Journal of Oncology 2011;61(1):70-80

Problemy i perspektywy leczenia dorosłych chorych na mięsaki i czerniaki. W Ruka, P Rutkowski; NOWOTWORY Journal of Oncology 2010;60(5):460-4

Mięsaki tkanek miękkich u dorosłych, zalecenia PTOK 2013. red. P Rutkowski, K Krzemieniecki

Gastrointestinal stromal tumors: review on morphology, molecular pathology, prognosis, and differential diagnosis. M Miettinen, J Lasota; Archives of Pathology and Laboratory Medicine 2006;130(10):1466-78

Gastrointestinal stromal tumors: Pathology and prognosis at different sites. M Miettinen, J Lasota; Seminars in Diagnostic Pathology 2006;23(2):70-83

Effect of the Tyrosine Kinase Inhibitor STI571 in a Patient with a Metastatic Gastrointestinal Stromal Tumor. H Joensuu, PJ Roberts, M Sarlomo-Rikala, LC Andersson, P Tervahartiala, D Tuveson, SL Silberman, R Capdeville, S Dimitrijevic, B Druker, GD Demetri; The New England Journal of Medicine 2001;344:1052-1056

Primary gastrointestinal stromal tumors: Current advances in diagnostic biomarkers, prognostic factors and management of its duodenal location. Y Zhong, M Deng, B Liu, C Chen, M Li, R Xu; Intractable & Rare Diseases Research 2013;2(1):11-17

Current management and prognostic features for gastrointestinal stromal tumor (GIST). G Lamba, R Gupta, B Lee, S Ambrale, D Liu; Experimental Hematology & Oncology 2012;1:14

Gastrointestinal stromal tumor (GIST). H Joensuu; Annals of Oncology 2006;17 (Supplement 10):x280-x286

State of the Art in the Treatment of Gastrointestinal Stromal Tumors. B Garlipp, CJ Brunns; Gastrointestinal tumors 2014;1(4):221-236

Recent advances in the treatment of gastrointestinal stromal tumors. C Serrano, S George; Therapeutic Advances in Medical Oncology 2014;6(3):115-127

Gastrointestinal Stromal Tumor – An Evolving Concept. L Tornillo; Frontiers in Medicine (Lausanne) 2014;1:43

“Wild type” GIST: Clinicopathological features and clinical practice. R Wada, H Arai, S Kure, WX Peng, Z Naito; Pathology International 2016;66(8):431-7

Molecular Subtypes of KIT/PDGFRA Wild-Type Gastrointestinal Stromal Tumors: A Report From the National Institutes of Health Gastrointestinal Stromal Tumor Clinic. SA Boikos, AS Pappo, JK Killian, MP LaQuaglia, CB Weldon, S George, JC Trent, M von Mehren, JA Wright, JD Schiffman, M Raygada, K Pacak, PS Meltzer, MM Miettinen, C Stratakis, KA Janeway, LJ Helman; JAMA Oncology 2016;2(7):922-8



Paulina Łopatniuk

Lekarka ze specjalizacją z patomorfologii, pasjonatka popularyzacji nauki, współtwórczyni strony poświęconej nowinkom naukowym Nauka głupcze, ateistka, feministka. Prowadzi blog naukowy Patolodzy na klatce.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1474 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

„Grubogłowi przedsiębiorcy pogrzebowi w noc żywych trupów”   Júnior   2022-05-31
„Gryzoń skunksowy”, który żuje trujące rośliny i wypluwa truciznę na swoje futro   Coyne   2020-12-02
„Kryzys klimatyczny” to mistyfikacja   Williams   2023-09-25
„Najbardziej znany zabójca ludzi”: jakie są prawdziwe początki XIV-wiecznej Czarnej Śmierci?   Lewis   2023-09-15
„New Yorker” pisze o hoacynie, sugeruje, że koncepcja Darwina drzew ewolucyjnych może być urojeniem   Coyne   2022-07-25
„San Francisco Chronicle” bardzo myli się w sprawie biologicznej płci   Coyne   2023-06-09
„Zapylisz mnie!”: nachalni bohaterowie świata roślin   Júnior   2022-06-11
“Czarne tygrysy” w małym indyjskim rezerwacie sugerują losowy dryf genetyczny   Coyne   2021-10-26
“Daily Beast” wypacza epigenetykę oszukańczymi twierdzeniami, że dzieci mogą “odziedziczyć wspomnienia Holocaustu”   Coyne   2017-10-05
“Konwergentna” ewolucja mrówek grzybiarek Starego i Nowego świata   Coyne   2023-03-23
“Odwrócenie specjacji” (fuzja gatunków) u kruków   Coyne   2018-03-16
“Partenogenetyczny” rak rozmnaża się bez seksu: czy to jest nowy gatunek?   Coyne   2018-02-17
“Rogi” trylobitów mogły być używane jako broń w walkach między samcami   Coyne   2023-02-15
“Scientific American” poświęca się polityce, a nie nauce; odmawia publikowania krytycznych analiz swoich fałszywych lub wprowadzających w błąd twierdzeń   Coyne   2022-09-01
“Współczesny” Homo sapiens mógł być w Eurazji aż 210 tysięcy lat temu   Coyne   2019-07-17
‘Raniąca’ idea merytorycznych podstaw nauki    i Jerry Coyne   2023-05-29
 Syntetyczna biologia oferuje obietnicę rozwiązania globalnego problemu z plastikiem   Agaba   2021-12-13
10 twierdzeń działaczy walczących w Afryce z GMO o tym, dlaczego postępy w biotechnologii upraw powinny zostać odrzucone – i dlaczego są one błędne   Maina   2022-11-17
100 milionów lat ozdabiania się śmieciami   Yong   2016-07-05
12 podstawowych punktów biologii ewolucyjnej   Cobb   2016-03-02
Pseudonauka Masaru Emoto   Novella   2017-12-18
Czy „toksyczna kobiecość” jest główną przyczyną bojów o społeczną sprawiedliwość?   Coyne   2021-02-08
Paradoksalne cechy genetyki inteligencji   Ridley   2013-12-18
“New Scientist”: Darwin jednak miał rację    Coyne   2020-10-01
Intelektualna pustka numeru “New Scientist” o ewolucji: 1. Genetyczna plastyczność    Coyne   2020-10-03
Intelektualna pustka numeru “New Scientist” o ewolucji: 2. Rzekome nieistnienie gatunków   Coyne   2020-10-05
Klasyczna historia skorygowana: porosty to grzyby + glony + drożdże (inne grzyby)   Coyne   2016-08-05
Homo floresiensis, hominin “hobbit”, w Internecie   Coyne   2016-11-25
No pasarán    Tonhasca Júnior   2023-03-04
Strzelby, zarazki, maszyny to zdecydowanie antyrasistowska książka. Dlaczego lewica jej nie kocha?   Barnett   2021-10-13
„ Całujące się” koralowce złapane in flagranti   Yong   2016-07-28
”Sygnalizowanie cnoty” może nas irytować. Cywilizacja byłaby jednak bez niego niemożliwa    Miller   2019-09-13
A jednak chorują na raka    Łopatniuk   2016-02-13
Czyste okrucieństwo cięć w pomocy żywnościowej   Lomborg   2017-08-07
Dalszy spadek zgonów z powodu raka   Novella   2019-02-04
Dlaczego mamy alergie?   Zimmer   2016-01-28
Dlaczego sądy nie powinny rozstrzygać o nauce     2018-12-13
Dlaczego większość zasobównie wyczerpuje się   Ridley   2014-05-04
Dlaczego zwierzęta są urocze?   Coyne   2014-12-30
Dziennik z Mozambiku: Demony w kurzu   Naskręcki   2018-03-30
Dziwaczne, wysysające krew czerwie jurajskie   Cobb   2014-06-28
Ewolucja, ptaki i kwiaty   Coyne   2014-06-02
Gigantyczne “paleonory” wykopane przez wymarłe ssaki   Coyne   2017-06-29
Grupy anty-GMO przegrywają sprawę sądową w Nigerii    i Nkechi Isaak   2022-07-30
Jak karakara wygrywa z osami   Cobb   2013-12-29
Kiedy zapada noc i ziemia jest ciemna   Tonhasca Júnior   2023-02-10
Kilka lekcji z rosyjskiej rewolucji. Jak kuszący radykalny nihilizm prowadzi do ekstremizmu   Geifman   2021-03-22
Komisja Europejska ukrywa naukę o pszczołach   Ridley   2017-05-03
Malaria pachnąca cytryną    Zimmer   2015-04-07
Małpo ty moja   Koraszewski   2015-04-17
Metamorfozy    Júnior   2022-04-09
Minęło 40 lat od wydania „Samolubnego genu” – śmiała książka Richarda Dawkinsa ostała się próbie czasu   Ridley   2016-02-17
Niezwykły pasikonik szklany   Naskręcki   2014-05-27
Nowe badanie wskazuje na jednego oszusta   Coyne   2016-08-18
Nowy i dziwaczny rodzaj mimikry: nasiona rośliny naśladują kształt i zapach odchodów zwierzęcych, by ułatwić roznoszenie ich przez żuki gnojowe   Coyne   2015-10-20
O porażkach wolności i lęku przed nauką   Dennett   2016-05-20
O rzeczywistości rasy i odrazie do rasizmu    i Brian Boutwell   2017-09-04
Obniżenie poprzeczki dla tradycyjnej medycyny chińskiej dla ideologii i zysku     2017-12-29
Olbrzymie armie o niezliczonych umiejętnościach    Tonhasca Júnior   2024-02-08
Osobisty mikrobiom w cyfrach   Zimmer   2014-08-14
Ostrogony nie są naprawdę “żywymi skamieniałościami”    Coyne   2015-07-29
Palestyńska intersekcjonalność z nazistami   Frantzman   2017-07-08
Pochwała ignorancji, czyli wiem, że nie wiem   Cullen   2017-01-11
Przykre niespodzianki, czyli czerniak i siwizna   Łopatniuk   2015-08-01
Przypuszczalnie złamana kość    Coyne   2015-06-04
Rozum i Wiara IICzyli takie sobie rozmowy o religijnych „prawdach” i problemach z nimi związanych.   Ferus   2015-11-22
Ryba z biodrami   Mayer   2016-03-30
Siedem narzędzi myślenia   Dennett   2014-11-19
Skrzydlaci oszuści i straż obywatelska   Young   2014-01-02
Tako rzecze antyszczepionkowa “wojowniczka mama”, Brittney Kara: jeśli szczepionki są tak wspaniałe, to dlaczego nie wspomina ich Biblia?     2018-04-26
Twardy kwiat do zgryzienia    Tonhasca Júnior   2023-02-22
Wielkoskrzydłe   Naskręcki   2014-04-02
Wierzący nagradzani za życia   Coyne   2014-12-21
Wpaść w amok. Empiryczna analiza szaleńczych zabójstw pokazuje, że wyłaniają się dwa różne wzorce.   King   2023-06-03
Wątpliwi pomocnicy    Tonhasca Júnior   2023-04-08
Świetna ewolucyjna innowacjaktóra okazała się zgubna   Yong   2015-12-10
Dlaczego odmawiamy dostrzegania jaśniejszej strony, choć powinniśmy   Pinker   2018-04-17
Krew, znój, łzy i pot   Tonhasca Júnior   2023-01-19
Mądrość w pułapce autorytetu   Witkowski   2020-04-18
Po prostu nie mogę się doczekać, aby znów wyruszyć w trasę   Tonhasca Júnior   2022-10-27
Pochwała jednoznaczności   Witkowski   2019-10-29
Z perspektywy naszego kurnika   Witkowski   2020-01-16
A co to takie włochate?   Łopatniuk   2016-04-02
A genomy ciągle kurczą się…   Zimmer   2016-11-22
A teraz dobre wiadomości: Sprawy naprawdę idą w dobrym kierunku   Pinker   2015-11-24
A polać wielką wodą…   Cipiur   2019-05-18
A.N. Wilson znowu kopie Darwina, tym razem w “Times”   Coyne   2017-09-07
Adam i Ewa: dwoje, czy więcej niż dwoje przodków?   Coyne   2017-01-07
Afrykańscy naukowcy wzywają do polityki poparcia biologii syntetycznej i innych innowacji   Agaba   2021-12-02
Agroekologia zmienia biednych farmerów w biedniejszych   Muhumuza   2022-06-09
AI – asystent lekarza   Novella   2020-12-09
AI: gorąca randka z “Sydneyem ”   Gotefridi   2023-03-15
Akademicki skandal: troje badaczy umyślnie publikowało fałszywe artykuły o „badaniach żałości”, by pokazać fatalne standardy akademickie w naukach społecznych   Coyne   2018-10-12
Akcja afirmatywna w wieloetnicznym narodzie   Hyams   2020-07-17
Aktywacja telomerazy mogłaby prowadzić do leczenia samej starości   Ridley   2015-10-27
Aktywiści anty-GMO w Afryce szerzą mity i strach, ale nie przedstawiają żadnych naukowych dowodów   Abutu   2023-08-14
Aktywność umysłowa nie zapobiega osłabieniu umysłowej sprawności   Novella   2018-12-15
Akupunktura jadu pszczelego: śmiercionośne znachorstwo, które może zabić     2018-04-23
Akupunktura kontra nauka, wersja lingwistyczna     2017-06-01
Akupunktura kwantowa   Novella   2019-04-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk