Prawda

Środa, 24 kwietnia 2024 - 13:25

« Poprzedni Następny »


Ewolucyjne korzyści udawania ofiary


Cory Clark 2021-03-11

Odlew ofiary wybuchu Wesuwiusza. 
Odlew ofiary wybuchu Wesuwiusza. 

Pojęcie ofiary ma ładunek negatywny: “postawa kogoś skrzywdzonego, zniszczonego, kogoś komu zadano cierpienie”. Równocześnie u ludzi ewolucja wykształciła empatię w reakcji na cierpienie innych i skłonność do udzielania pomocy, tak aby cierpienie złagodzić lub jakoś wynagrodzić. W efekcie sygnalizowanie cierpienia może być skuteczną strategią zdobywania zasobów. Ofiary zyskują uwagę, sympatię, pozycję społeczną, jak również finansowe wsparcie i inne dobra. Bycie ofiarą może również dawać pewien rodzaj władzy. Może usprawiedliwiać żądanie kary, dawać upoważnienie lub psychologiczną podstawę do zabierania głosu w pewnych sprawach, a nawet zyskiwać moralną bezkarność niecnych postępków ofiary.

Zapewne większość ofiar chętnie zrezygnowałaby z takich korzyści, gdyby tylko mogły uniknąć swojej niedoli. Kiedy jednak status ofiary przynosi korzyści, może być bodźcem do sygnalizowania cierpienia, do przesady, a nawet do symulowania cierpienia. Tak jest szczególnie w kontekście, kiedy mamy do czynienia z rzekomymi psychologicznymi krzywdami i kiedy skargi kierowane są do osób trzecich, kiedy owe krzywdy są niewidoczne, trudne do zweryfikowania i opierają się wyłącznie na zeznaniach osoby pokrzywdzonej. Takie okoliczności pozwalają ludziom pozbawionym skrupułów na wykorzystywanie życzliwości i sympatii innych przez uzurpowanie statusu ofiary dla osobistych korzyści. I to się oczywiście zdarza.


Niedawno opublikowane badania
pokazują, że ludzie, którzy częściej niż inni sygnalizują swoje cierpienie (rzeczywiste, przesadzone czy symulowane), mogą częściej kłamać lub oszukiwać dla osobistych korzyści i oczerniać innych, żeby osiągnąć swój cel. Sygnalizowanie cierpienia jest skorelowane z licznymi niespecjalnie pięknymi cechami osobowości, takimi jak narcyzm, makiawelizm (skłonnością do manipulowania i wykorzystywania innych dla własnej korzyści), poczuciem że “mi się należy”, obniżonym poziomem uczciwości i pokory.           


Badacze z Immorality Lab na University of British Columbia utworzyli skalę sygnalizowania cierpienia pozwalającą na mierzenie, jak często ludzie informują innych o swoich krzywdach i nieszczęściach. Ci, którzy uzyskiwali najwyższą pozycję na tej skali, byli bardziej skłonni do demonstrowania własnej cnotliwości, ale równocześnie przywiązywali mniejszą wagę do własnej tożsamości moralnej. Innymi słowy, sygnalizujący swoje pokrzywdzenie byli bardziej zainteresowani tym, żeby wyglądać na moralnie przyzwoitych, ale mniej zainteresowani w byciu moralnym niż ci, którzy rzadziej sygnalizowali swoje cierpienia.    


W jednym z badań uczestnicy plasujący się wyżej na skali sygnalizowania cierpienia i własnej cnotliwości byli (przeciętnie) bardziej skłonni do kłamstwa i oszustwa w celu uzyskania wynagrodzenia. W innym badaniu uczestnicy zostali poproszeni o wyobrażenie sobie scenariusza, w którym kolega (z którym konkurowali) zrobił coś nie tak jak trzeba, mimo, że normalnie był życzliwy. Ci, którzy częściej sygnalizowali swoją cnotliwość i swoje cierpienie, częściej również interpretowali dwuznaczne zachowanie jako dyskryminujące i oskarżali o złe traktowanie, którego scenariusz wcale nie sugerował.


Sprawdzano w tych badaniach poziom internalizacji cech uznawanych za moralne (a dokładniej dających priorytet moralnym wyborom) w relacji do tych zmiennych demograficznych, które mogą być kojarzone z większym narażeniem na zostanie rzeczywistą ofiarą. Analiza statystycznie istotnych korelacji wydaje się wskazywać na możliwość istnienia typów osobowości, które niezależnie od rzeczywistego doświadczenia krzywd lub poziomu internalizacji zasad zachowań moralnych, skłaniają jednostkę do sygnalizowania cierpienia w celu pozyskania korzyści od innych.      


Zarówno to badanie, jak i inne przeprowadzone ostatnio badania wskazują, że silne poczucie bycia ofiarą może być stabilną cechą osobowości. Tego rodzaju cecha osobowości charakteryzuje się potrzebą uznania i empatii dla siebie jako ofiary, poczuciem wyższości moralnej i brakiem empatii dla cierpienia innych. Ta cecha osobowości okazała się być stosunkowo trwała, występowała w kontekstach różnych relacji i była również związana z większą ostrością w ocenie doznanych krzywd, silniejszą urazą i mściwością, nieufnością, neurotycznością i skłonnością do przypisywania negatywnych cech innym.


Łącznie wyniki badań sugerują, że twierdzenia o własnym cierpieniu mogą wynikać nie tylko z powodu rzeczywiście doznanych krzywd, ale mogą być efektem pewnych cech osobowości. Aczkolwiek nie mamy wpływu na pojawiania się tego rodzaju cech, warto badać jakie czynniki środowiskowe mogą zachęcać do ekspresji cierpiętnictwa i nieustających żalów.


Ogólnie rzecz biorąc, ludzie nagradzają sygnalizowanie bycia ofiarą. Jedno z tych badań polegało na pytaniu o gotowość przekazania pieniędzy przez GoFundMe dla młodej kobiety zbierającej na opłatę studiów, która w swojej prośbie wspomniała o trudnym dzieciństwie oraz podobnego apelu o wsparcie, gdzie nie było żadnych dodatkowych szczegółów. Wzmianka o trudnym dzieciństwie znacznie częściej skłaniała do wyrażenia gotowości pomocy. W wielu przypadkach taki wynik jest moralnie pożądany. Chcemy, aby ludzie pomagali tym, którzy cierpieli i którzy są w większej potrzebie. Jednak, gdy wiadomo, że można osiągnąć korzyści poprzez eksponowanie niektórych informacji biograficznych, skłania to oportunistów do wyolbrzymiania lub konfabulowania opowieści o cierpieniu. Podobnie jak ludzie mogą przekazywać fałszywe informacje o swoich kompetencjach dla podniesienia swojego statusu w oczach innych lub dla pozyskania osobistych korzyści (np. przez doping w sporcie lub chwaląc się w  mediach społecznościowych, czy podczas spotkań towarzyskich) i podobnie jest z  przekłamaną prezentacją swojej moralności, dla pozyskania dobrej reputacji (np. zachowując się lepiej w kontekście publicznym niż w sytuacjach prywatnych). Tak samo jest z uzurpowaniem statusu ofiary w celu uzyskania niezasłużonej sympatii i odszkodowania.


Warto zwrócić uwagę na fakt, że współcześnie sygnalizowanie cierpienia kierowane jest często do obcych ludzi za pośrednictwem mediów społecznościowych i stron specjalizujących się w pozyskiwaniu funduszy. Może to prowadzić do zwiększenia zasięgu i skuteczności nieuczciwych próśb o pomoc, ponieważ odbiorcy nie mają możliwości zbadania ich prawdziwości, a bezpodstawne podejrzenia uzurpacji cierpienia ukazują nas jako ludzi bezdusznych.            


Kiedy ktoś świadomie krzywdzi członka swojej rodziny, przyjaciela, kogoś z najbliższego otoczenia zawodowego, może chcieć to wynagrodzić, ofiara może odwołać się bezpośrednio do sprawcy i oczekiwać jakiejś rekompensaty. Nawet jeśli sprawca ma niewielkie wyrzuty sumienia, otoczenie (przyjaciele, rodzina), widząc krzywdę, są skłonni do współczucia i udzielenia pomocy. Tymczasem apele do zupełnie nieznanych osób dają szczególną okazję do kłamstwa, ponieważ można stworzyć poruszający obraz dla osób nie znających sytuacji ani charakteru prezentującego taki apel. Oczywiście nie oznacza to, że wszystkie (czy nawet większość) tego rodzaju apeli do naszej wrażliwości są oszustwem. Jest to tylko informacja, że taka strategia może być preferowana przez tych, których skargi zostały zignorowane (lub byłyby prawdopodobnie zignorowane) przez osoby, które mają najwięcej informacji.


Niemal wszyscy ludzie w jakimś momencie swojego życia doświadczyli krzywdzącej sytuacji i złego traktowania przez innych. Wielu stawia czoła tym wyzwaniom po cichu, albo samotnie, albo z pomocą bliskich. Mniejszość wykorzystuje sytuację dla zdobycia sympatii, podniesienia swojego statusu, uzyskania rekompensaty od ludzi obcych. Kiedy nadużycie wypływa na wierzch, powoduje to często dramatyczne skutki dla ich reputacji, a nawet może się skończyć karą więzienia. Jednak na krótką metę ta strategia może przy mniejszym wysiłku przynosić większe korzyści, aniżeli samodzielne rozwiązywanie problemów.          


To wszystko nie oznacza, oczywiście, że nie ma prawdziwych ofiar lub że nie powinniśmy w  miarę naszych możliwości opiekować się ofiarami. Jednak, jednym z powodów, dla których warto zastanowić się nad systemem zachęt, które tworzymy, jest właśnie to, że istnieją prawdziwe ofiary, tymczasem uzurpujący sobie status ofiar wyczerpują dostępne zasoby dla prawdziwych ofiar. Nadmierna ufność może prowadzić do niewłaściwego rozdziału zasobów i inicjowania dysfunkcjonalnego cyklu wspierania pseudoofiar w społeczeństwie jako całości. Na przykład badania pokazały, że ludzie niekiedy podbijają swój status występując w roli ofiar dyskryminacji, kiedy są oskarżani o dyskryminowanie innych lub kiedy można o nich powiedzieć, że faktycznie są względnie uprzywilejowani.


To zjawisko może również pomóc wyjaśnić dlaczego ludzie tak często mają wrażenie, że w wielu trudnych sytuacjach są pomijani. Na przykład w reprezentatywnym sondażu przeprowadzonym wśród dorosłych Amerykanów, około 65 procent respondentów zgadzało się ze zdaniem, że system działa przynajmniej w pewnym stopniu przeciwko nim. Około 55 procent odpowiadających uważa, że rzadko otrzymują to, na co zasługują w życiu. Większość ludzi wydaje się myśleć, że system jest ogólnie niesprawiedliwy wobec nich. Zaś nawyk postrzegania siebie jako ofiary i sygnalizowanie cierpienia są na ogół niezależne od ideologii politycznej. Podobnie, kiedy badamy wiele źródeł konfliktu między grupami, okazuje się, że nie jest to problem „onych” ale ogólnie ludzi.


Nasi przodkowie mogli łatwiej wykryć nałogowych czy fałszywych nabieraczy na cierpienia i odróżnić od tych, którzy faktycznie potrzebowali pomocy. Żyli w mniejszych grupach, gdzie wszyscy wszystkich znali i wszystko wiedzieli, nabieracze ponosili większe ryzyko wykrycia oszustwa.     


Dla odmiany w nowoczesnym, zamożnym społeczeństwie ludzie mogą sygnalizować trudne do zweryfikowania dramaty cierpienia drogą elektroniczną do dziesiątków tysięcy zupełnie nieznanych osób. Aczkolwiek prawdziwe ofiary mogą również skorzystać w takim środowisku (ponieważ mogą dotrzeć do szerszej publiczności i otrzymać większą pomoc), jednak jest rzeczą nieuniknioną, że mniej uczciwe jednostki będą wykorzystywały te same narzędzia docierania do masowego odbiorcy, żeby zdobyć zasoby i stworzyć system korzystny dla pseudoofiar, który w efekcie uderzy we wszystkich. Ci, którzy najbardziej krzykliwie rozgłaszają swoje cierpienie mogą być oszustami.


The Evolutionary Advantages of Playing Victim

Quillette, 27.02.2021

Tłumaczeie: Andrzej Koraszewski


Cory Clark

Jest psycholożką, prowadzi badania na University of Pennsylvania.  Twitter @ImHardcory.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1474 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kameleon przekazuje różne informacje różnymi częściami ciała   Yong   2013-12-14
Paradoksalne cechy genetyki inteligencji   Ridley   2013-12-18
Wielki skandal z biopaliwami   Lomborg   2013-12-19
Przedwczesna wiadomość o śmierci samolubnego genu   Coyne   2013-12-22
Czy jest życie na Europie?   Ridley   2013-12-22
Nowa data udomowienia kotów: około 5300 lat temu – i to w Chinach   Coyne   2013-12-26
Na Zeusa, natura jest przeżarta rują i korupcją   Koraszewski   2013-12-26
Proces cywilizacji   Ridley   2013-12-28
Jak karakara wygrywa z osami   Cobb   2013-12-29
Żebropławy, czyli dziwactwa ewolucji   Coyne   2013-12-30
Czy może istnieć sztuka bez artysty?    Wadhawan   2013-12-30
Zderzenie mentalności   Koraszewski   2014-01-01
Skrzydlaci oszuści i straż obywatelska   Young   2014-01-02
Delfiny umyślnie narkotyzują się truciznami rozdymków   Coyne   2014-01-04
Długi cień anglosfery   Ridley   2014-01-05
Ciemna materia genetyki psychiatrycznej   Zimmer   2014-01-06
Co czyni nas ludźmi?   Dawkins   2014-01-07
Twoja choroba na szalce   Yong   2014-01-08
Czy mamut włochaty potrzebuje adwokata?   Zimmer   2014-01-09
Pradawne rośliny kwitnące znalezione w bursztynie   Coyne   2014-01-10
Ratując gatunek możesz go niechcący skazać   Yong   2014-01-11
Ewolucja ukryta w pełnym świetle   Zimmer   2014-01-13
Koniec humanistyki?   Coyne   2014-01-15
Jak poruszasz nogą, która kiedyś była płetwą?   Yong   2014-01-16
Jak wyszliśmy na ląd, kość za kością   Zimmer   2014-01-19
Twoja wewnętrzna mucha   Cobb   2014-01-22
Ukwiał żyje w antarktycznym lodzie!   Coyne   2014-01-25
Dlaczego poligamia zanika?   Ridley   2014-01-26
Wspólne pochodzenie sygnałów płodności   Cobb   2014-01-28
Ewolucja i Bóg   Coyne   2014-01-29
O delfinach, dużych mózgach i skokach logiki   Yong   2014-01-30
Dziennikarski „statek upiorów” Greg Mayer   Mayer   2014-01-31
Dlaczego leniwce wypróżniają się na ziemi?   Bruce Lyon   2014-02-02
Moda na kopanie nauki   Coyne   2014-02-03
Neandertalczycy: bliscy obcy   Zimmer   2014-02-05
O pochodzeniu dobra i zła   Coyne   2014-02-05
Sposób znajdowania genów choroby   Yong   2014-02-07
Czy humaniści boją się nauki?   Coyne   2014-02-07
Kiedy zróżnicowały się współczesne ssaki łożyskowe?   Mayer   2014-02-10
O przyjaznej samolubności   Koraszewski   2014-02-12
Skąd wiesz, że znalazłeś je wszystkie?   Zimmer   2014-02-15
Nauka odkrywa nową niewiedzę o przeszłości   Ridley   2014-02-18
Żyjące gniazdo?   Zimmer   2014-02-19
Planeta tykwy pospolitej   Zimmer   2014-02-21
Nowe niezwykłe skamieniałości typu “Łupki z Burgess”   Coyne   2014-02-22
Dziennik z Mozambiku: Pardalota   Naskręcki   2014-02-23
Wskrzeszona odpowiedź z kredy na “chorobę królów”   Yong   2014-02-26
Dziennik z Mozambiku: Sybilla     2014-03-01
Spojrzeć ślepym okiem   Yong   2014-03-02
Intelektualne danie dnia  The Big Think   Coyne   2014-03-04
Przeczołgać się przez mózg i nie zgubić się   Zimmer   2014-03-05
Gdzie podziewają się żółwiki podczas zgubionych lat?   Yong   2014-03-10
Supergen, który maluje kłamcę   Yong   2014-03-14
Idea, którą pora oddać na złom   Koraszewski   2014-03-15
Zwycięstwa bez chwały   Ridley   2014-03-17
Twarde jak skała   Naskręcki   2014-03-18
Pasożyty informacyjne   Zimmer   2014-03-19
Seymour Benzer: humor, historia i genetyka   Cobb   2014-03-21
Kto to był Per Brinck?   Naskręcki   2014-03-23
Potrafimy rozróżnić między przynajmniej bilionem zapachów   Yong   2014-03-25
Godzina Ziemi czyli o celebrowaniu ciemności   Lomborg   2014-03-27
Słonie słyszą więcej niż ludzie   Yong   2014-03-30
Niebo gwiaździste nade mną, małpa włochata we mnie   Koraszewski   2014-03-31
Wielkoskrzydłe   Naskręcki   2014-04-02
Najstarsze żyjące organizmy   Coyne   2014-04-03
Jak zmienić bakterie jelitowe w dziennikarzy   Yong   2014-04-06
Eureka! Sprytne wrony to odkryły   Coyne   2014-04-07
Sukces upraw GM w Indiach   Lomborg   2014-04-09
Wirus, który sterylizuje owady, ale je pobudza   Yong   2014-04-12
Przystosować się do zmiany klimatu   Ridley   2014-04-14
Jeden oddech, który zmienił planetę   Naskręcki   2014-04-16
Najgorsze w karmieniu komarów jest czekanie   Yong   2014-04-17
Kłopotliwa podróż w przyszłość   Ridley   2014-04-19
Pierwsze spojrzenie na mikroby współczesnych łowców zbieraczy     2014-04-23
Seksizm w nauce o jaskiniowych owadach   Coyne   2014-04-26
Musza bakteria zaprasza inne muszki na uczty owocowe   Yong   2014-04-27
Zachwycający rabuś, który liczy sto milionów lat   Cobb   2014-04-28
Mądrość (małych) tłumów   Zimmer   2014-04-29
Tak bada się ewolucję inteligencji u zwierząt   Yong   2014-05-02
Fantastyczna mimikra tropikalnego pnącza   Coyne   2014-05-03
Dlaczego większość zasobównie wyczerpuje się   Ridley   2014-05-04
Pomidory tworzą pestycydy z zapachu swoich sąsiadów   Yong   2014-05-07
Potrawy z pasożytów   Zimmer   2014-05-08
Technologia jest często matką nauki, a nie odwrotnie   Ridley   2014-05-09
Montezuma i jego flirty   Coyne   2014-05-11
Insekt dziedziczy mikroby z plemnika taty   Yong   2014-05-12
Polowanie na nietoperze   Naskręcki   2014-05-14
Zmień swoje geny przez zmianę swojego życia   Coyne   2014-05-15
Obrona śmieciowego DNA   Zimmer   2014-05-17
Gdzie są badania zwierzęcych wagin?   Yong   2014-05-20
Niemal ssaki   Naskręcki   2014-05-21
Zobaczyć jak splątane są gałęzie drzewa   Zimmer   2014-05-23
Dlaczego ramiona ośmiornicy nie plączą się   Yong   2014-05-24
Niezwykły pasikonik szklany   Naskręcki   2014-05-27
Wąż zgubiony i ponownie odnaleziony   Mayer   2014-05-28
Niespodziewani krewni mamutaków   Yong   2014-05-30
Trochę lepszy  świat   Ridley   2014-05-31
Tam, gdzie są ptaki   Mayer   2014-06-01
Ewolucja, ptaki i kwiaty   Coyne   2014-06-02
Jestem spełniony   Naskręcki   2014-06-04

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk