Prawda

Czwartek, 28 marca 2024 - 19:09

« Poprzedni Następny »


Ekomodernizm i zrównoważona intensyfikacja


Matt Ridley 2015-06-17


Na wypadek (nieprawdopodobny), że głowy państw G7 czytają “Timesa” do śniadania w Schloss Elmau w Bawarii, czy mogę coś pokornie zasugerować? W programie, obok Ukrainy, Grecji, eboli i FIFA, jest nacisk Angeli Merkel na dyskutowanie o sprawie „zrównoważenia”. Słowo to jest zazwyczaj skrótem na subsydiowanie rzeczy, które nie są rynkowo zrównoważone, ale jeśli zechcieliby nadać temu sens, mają dostęp do gotowego komunikatu. Jest to Ecomodernist Manifesto, krótki, ale znakomity esej opublikowany niedawno on line przez 18 znanych zielonych. Autorzy eseju wreszcie zrozumieli zrównoważenie.

Do teraz zgodnie z zielonym myśleniem mieliśmy powrócić do natury: odrzucić innowacje takie jak genetycznie modyfikowana żywność, zrezygnować z handlu i konsumpcji, energii i materiałów, i żyć prostszym życiem, żeby nie na naruszać natury i nie psuć klimatu. Ekomoderniści, wśród których jest kalifornijski pionier zielonych Steward Brand i prowadzący zielone kampanie Brytyjczyk Mark Lynas, mówią, że jest to błąd. „Bez olbrzymiego wymierania ludzi każda próba ponownego połączenia na dużą skalę ludzkich społeczeństw z naturą przy użyciu technologii przodków spowoduje totalną katastrofę ekologiczną i ludzką”.


Siedem miliardów łowców-zbieraczy lub rolników produkujących tylko na własne potrzeby zdewastowałoby planetę. Siedem miliardów ludzi żyjących głównie w miastach i używających plastiku, szkła, metalu i kurczaków z ferm zamiast drewna, skór, futer i mięsa z buszu, w rzeczywistości stać by było na pozostawienie olbrzymich rezerwatów natury. Ekomoderniści mówią, że ludzkość musi zaakceptować technologię i wzrost ekonomiczny, żeby „zmniejszyć wpływ na środowisko i zrobić więcej miejsca dla natury”.


Rozejrzyj się po świecie. Miejsca, gdzie są najczystsze rzeki, najczystsze powietrze, największe tempo ponownego zalesiania, najobfitsze i rosnące dzikie populacje fauny, są w bogatych krajach. Wilki, bobry, sarny i ptaki drapieżne powracają do znacznych części Europy i Ameryki Północnej, mimo że populacja ludzka rośnie i prosperuje.


W Vancouver obserwowałem w zeszłym roku wydry śmigające między biegaczami w parku miejskim – w kraju, gdzie kiedyś polowano na nie niemal do całkowitego wytępienia, żeby zrobić płaszcze i czapki. Na wyspach wokół Antarktyki foki, pingwiny i wieloryby, kiedyś doprowadzone do skraju wymarcia z powodu ich tłuszczu (tak, polowano także na pingwiny królewskie, żeby ich tłuszcz można było przetopić na paliwo) znowu rozmnażają się w olbrzymich ilościach – bo paliwo otrzymujemy zamiast tego z dziury w ziemi.


Zamiast starać się żyć w harmonii z naturą, powinniśmy odłączyć się od natury. Ekomoderniści argumentują, że „intensyfikacja działalności ludzkiej – szczególnie rolnictwa, energii, wydobycia, leśnictwa i osiedli – żeby używały mniej ziemi i mniej ingerowały w świat naturalny, jest kluczem do odłączenia rozwoju ludzkiego od wpływu środowiskowego”.


Jest to anatema dla tradycyjnych zielonych, którzy widzą wzrost ekonomiczny jako wroga i którzy wolą zasoby odnawialne od nieodnawialnych. W rzeczywistości kończą się zasoby odnawialne, nie zaś nieodnawialne. Kiedy wymyślono naftę, odpuszczono kaszalotom, ich tłuszcz do lamp został zastąpiony przez zasób nieodnawialny, ale znacznie bardziej trwały.


Najbardziej uderzającym przykładem tej “zrównoważonej intensyfikacji” jest nowoczesne rolnictwo. Dzięki o niebo lepszym plonom używamy dzisiaj niemal o 70 procent mniej ziemi, żeby wyprodukować tę samą ilość żywności, jaką produkowaliśmy pół wieku temu. Przy panujących obecnie trendach będziemy potrzebowali coraz mniej ziemi, by wyżywić coraz więcej ludzi w tym stuleciu. Oczywiście przy założeniu, że przestaniemy zamieniać 5 procent plonów zbóż na paliwo w przekonaniu, że w jakiś sposób jest to dobre dla planety, podczas gdy powoduje to wzrost cen żywności i zachęca do niszczenia lasów deszczowych.


W niektórych częściach świata już uwalniamy ziemię od rolnictwa:  na przykład, wiele ze szkockich wyżyn nie produkuje już żywności. Hrabstwa otaczające Londyn zdominowane są przez konie i tereny golfowe. Nowa Anglia była kiedyś głównie ziemią uprawną; obecnie jest tam las.


Energia przyjemnie kurczyła swój odcisk stopy dzięki przejściu od drewna, wody, wiatru i wielorybów do paliw kopalnych i jądrowych, aż pojawił się ruch zielonych i powiedział nam, że mamy znowu używać środowiska naturalnego do wytwarzania energii. Wróciliśmy więc do wycinania drewna z lasów i zaśmiecania wzgórz wiatrakami. Większość odnawialnych źródeł energii, mówią ekomoderniści, jest błędem, bo ich odcisk stopy jest zbyt duży.


(Ekomoderniści słusznie faworyzują energię jądrową, ale częściowo dlatego, że sądzą, iż obniżenie emisji CO2 jest sprawą pilną. Nie zgadzam się z tym. Według obecnych trendów – tempo ocieplania przez ostatnie pół stulecia wynosi około 0,12C na dziesięciolecie – potrwa jeszcze jedno stulecie zanim świat dotrze do bardzo okrzyczanego progu dwóch stopni powyżej temperatur preindustrialnych, kiedy zmiana klimatu może zacząć przynosić szkody.)


Wyobraźmy sobie miasto na pustyni nadbrzeżnej w XXI wieku. Jego głównym przemysłem jest software. Jego energia pochodzi z nowoczesnych postaci energii jądrowej. Żywności dostarczają wielopiętrowe, hydroponiczne fabryki na pustyni, które zostawiają szkodniki za drzwiami i używają światła słonecznego, LED, odsolonej wody morskiej i nawozów produkowanych z powietrza. Metal tego miasta pochodzi z rudy; szkło z piasku; plastik z ropy naftowej. Jego popyt na dziką przyrodę, wolno płynące rzeki i żyzną glebę reszty planety jest dosłownie zerowy. A wszystko to jest niemal realne już dzisiaj.


Pogodzenie ochrony środowiska z kapitalizmem kolesiów przyjmuje często ponurą formę chciwych inwestorów po stronie ogromnych subsydiów dla szalonych projektów. Ekomodernizm obiecuje coś lepszego: pogodzenie ochrony środowiska z innowacją i handlem.


“Ecomodernist Manifesto” zapowiada bardzo potrzebną reformację w ruchu zielonych. Jego 95 tez powinno zostać przybitych do drzwi Watykanu, gdzie ukazała się zabarwiona na zielono encyklika papieska, ponieważ ten manifest w odróżnieniu od typowych eko-jojczeń, zawiera dobre nowiny dla ubogich. Mówi: nie, nie zamierzamy przeszkadzać wam we wzbogaceniu się i przyjęciu nowych technologii, i pozostawieniu za sobą nieszczęścia gotowania na ogniskach z drewna w zadymionych chatach bez światła sztucznego. Nie, nie chcemy, byście pozostali chłopami produkującymi tylko na własne potrzeby. W rzeczywistości, im szybciej przeniesiecie się do mieszkania w mieście, z samochodem, telefonem, lodówką i laptopem, tym lepiej. Bo wtedy nie będziecie brać drewna i mięsa z lasu.


Gospodyni G7, Angela Merkel, mówi, że powinno być możliwe osiągnięcie stałego wzrostu globalnego bez niebezpiecznej zmiany klimatu i pokazuje, że Niemcom udało się „odłączyć” wzrost ekonomiczny od emisji gazów cieplarnianych. Ona już jest ekomodernistką.


Pierwsza publikacja w Times.


Eco-modernism and sustainable intensification

Rational Optimist, 13 czerwca 2015

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1469 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kameleon przekazuje różne informacje różnymi częściami ciała   Yong   2013-12-14
Paradoksalne cechy genetyki inteligencji   Ridley   2013-12-18
Wielki skandal z biopaliwami   Lomborg   2013-12-19
Przedwczesna wiadomość o śmierci samolubnego genu   Coyne   2013-12-22
Czy jest życie na Europie?   Ridley   2013-12-22
Nowa data udomowienia kotów: około 5300 lat temu – i to w Chinach   Coyne   2013-12-26
Na Zeusa, natura jest przeżarta rują i korupcją   Koraszewski   2013-12-26
Proces cywilizacji   Ridley   2013-12-28
Jak karakara wygrywa z osami   Cobb   2013-12-29
Żebropławy, czyli dziwactwa ewolucji   Coyne   2013-12-30
Czy może istnieć sztuka bez artysty?    Wadhawan   2013-12-30
Zderzenie mentalności   Koraszewski   2014-01-01
Skrzydlaci oszuści i straż obywatelska   Young   2014-01-02
Delfiny umyślnie narkotyzują się truciznami rozdymków   Coyne   2014-01-04
Długi cień anglosfery   Ridley   2014-01-05
Ciemna materia genetyki psychiatrycznej   Zimmer   2014-01-06
Co czyni nas ludźmi?   Dawkins   2014-01-07
Twoja choroba na szalce   Yong   2014-01-08
Czy mamut włochaty potrzebuje adwokata?   Zimmer   2014-01-09
Pradawne rośliny kwitnące znalezione w bursztynie   Coyne   2014-01-10
Ratując gatunek możesz go niechcący skazać   Yong   2014-01-11
Ewolucja ukryta w pełnym świetle   Zimmer   2014-01-13
Koniec humanistyki?   Coyne   2014-01-15
Jak poruszasz nogą, która kiedyś była płetwą?   Yong   2014-01-16
Jak wyszliśmy na ląd, kość za kością   Zimmer   2014-01-19
Twoja wewnętrzna mucha   Cobb   2014-01-22
Ukwiał żyje w antarktycznym lodzie!   Coyne   2014-01-25
Dlaczego poligamia zanika?   Ridley   2014-01-26
Wspólne pochodzenie sygnałów płodności   Cobb   2014-01-28
Ewolucja i Bóg   Coyne   2014-01-29
O delfinach, dużych mózgach i skokach logiki   Yong   2014-01-30
Dziennikarski „statek upiorów” Greg Mayer   Mayer   2014-01-31
Dlaczego leniwce wypróżniają się na ziemi?   Bruce Lyon   2014-02-02
Moda na kopanie nauki   Coyne   2014-02-03
Neandertalczycy: bliscy obcy   Zimmer   2014-02-05
O pochodzeniu dobra i zła   Coyne   2014-02-05
Sposób znajdowania genów choroby   Yong   2014-02-07
Czy humaniści boją się nauki?   Coyne   2014-02-07
Kiedy zróżnicowały się współczesne ssaki łożyskowe?   Mayer   2014-02-10
O przyjaznej samolubności   Koraszewski   2014-02-12
Skąd wiesz, że znalazłeś je wszystkie?   Zimmer   2014-02-15
Nauka odkrywa nową niewiedzę o przeszłości   Ridley   2014-02-18
Żyjące gniazdo?   Zimmer   2014-02-19
Planeta tykwy pospolitej   Zimmer   2014-02-21
Nowe niezwykłe skamieniałości typu “Łupki z Burgess”   Coyne   2014-02-22
Dziennik z Mozambiku: Pardalota   Naskręcki   2014-02-23
Wskrzeszona odpowiedź z kredy na “chorobę królów”   Yong   2014-02-26
Dziennik z Mozambiku: Sybilla     2014-03-01
Spojrzeć ślepym okiem   Yong   2014-03-02
Intelektualne danie dnia  The Big Think   Coyne   2014-03-04
Przeczołgać się przez mózg i nie zgubić się   Zimmer   2014-03-05
Gdzie podziewają się żółwiki podczas zgubionych lat?   Yong   2014-03-10
Supergen, który maluje kłamcę   Yong   2014-03-14
Idea, którą pora oddać na złom   Koraszewski   2014-03-15
Zwycięstwa bez chwały   Ridley   2014-03-17
Twarde jak skała   Naskręcki   2014-03-18
Pasożyty informacyjne   Zimmer   2014-03-19
Seymour Benzer: humor, historia i genetyka   Cobb   2014-03-21
Kto to był Per Brinck?   Naskręcki   2014-03-23
Potrafimy rozróżnić między przynajmniej bilionem zapachów   Yong   2014-03-25
Godzina Ziemi czyli o celebrowaniu ciemności   Lomborg   2014-03-27
Słonie słyszą więcej niż ludzie   Yong   2014-03-30
Niebo gwiaździste nade mną, małpa włochata we mnie   Koraszewski   2014-03-31
Wielkoskrzydłe   Naskręcki   2014-04-02
Najstarsze żyjące organizmy   Coyne   2014-04-03
Jak zmienić bakterie jelitowe w dziennikarzy   Yong   2014-04-06
Eureka! Sprytne wrony to odkryły   Coyne   2014-04-07
Sukces upraw GM w Indiach   Lomborg   2014-04-09
Wirus, który sterylizuje owady, ale je pobudza   Yong   2014-04-12
Przystosować się do zmiany klimatu   Ridley   2014-04-14
Jeden oddech, który zmienił planetę   Naskręcki   2014-04-16
Najgorsze w karmieniu komarów jest czekanie   Yong   2014-04-17
Kłopotliwa podróż w przyszłość   Ridley   2014-04-19
Pierwsze spojrzenie na mikroby współczesnych łowców zbieraczy     2014-04-23
Seksizm w nauce o jaskiniowych owadach   Coyne   2014-04-26
Musza bakteria zaprasza inne muszki na uczty owocowe   Yong   2014-04-27
Zachwycający rabuś, który liczy sto milionów lat   Cobb   2014-04-28
Mądrość (małych) tłumów   Zimmer   2014-04-29
Tak bada się ewolucję inteligencji u zwierząt   Yong   2014-05-02
Fantastyczna mimikra tropikalnego pnącza   Coyne   2014-05-03
Dlaczego większość zasobównie wyczerpuje się   Ridley   2014-05-04
Pomidory tworzą pestycydy z zapachu swoich sąsiadów   Yong   2014-05-07
Potrawy z pasożytów   Zimmer   2014-05-08
Technologia jest często matką nauki, a nie odwrotnie   Ridley   2014-05-09
Montezuma i jego flirty   Coyne   2014-05-11
Insekt dziedziczy mikroby z plemnika taty   Yong   2014-05-12
Polowanie na nietoperze   Naskręcki   2014-05-14
Zmień swoje geny przez zmianę swojego życia   Coyne   2014-05-15
Obrona śmieciowego DNA   Zimmer   2014-05-17
Gdzie są badania zwierzęcych wagin?   Yong   2014-05-20
Niemal ssaki   Naskręcki   2014-05-21
Zobaczyć jak splątane są gałęzie drzewa   Zimmer   2014-05-23
Dlaczego ramiona ośmiornicy nie plączą się   Yong   2014-05-24
Niezwykły pasikonik szklany   Naskręcki   2014-05-27
Wąż zgubiony i ponownie odnaleziony   Mayer   2014-05-28
Niespodziewani krewni mamutaków   Yong   2014-05-30
Trochę lepszy  świat   Ridley   2014-05-31
Tam, gdzie są ptaki   Mayer   2014-06-01
Ewolucja, ptaki i kwiaty   Coyne   2014-06-02
Jestem spełniony   Naskręcki   2014-06-04

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk