Prawda

Sobota, 20 kwietnia 2024 - 10:07

« Poprzedni Następny »


Dlaczego nie będzie doboru na inteligentne niemowlęta


Matt Ridley 2018-01-05


Dzień Bożego Narodzenia oznacza narodziny jednego z najbardziej utalentowanych ludzi, kiedykolwiek urodzonych. Jego błyskotliwość miała nasilenie supernowej, ale w żadnym razie nie był, według wszystkich relacji, przyjemnym towarzystwem. Chodzi mi o Isaaca Newtona.


Czy chciałbyś, by twoje następne dziecko miało inteligencję Newtona? Niebawem może to być wybór konsumenta, jak twierdzi ambitna firma założona w Ameryce kilka miesięcy temu.


Genomic Prediction planuje początkowo oferować ludziom, którzy korzystają z zapłodnienia in vitro, szansy zidentyfikowania i unikania embrionów, które mają ryzyko rozwinięcia cukrzycy, osteoporozy (w późnym życiu), schizofrenii i karłowatości. Kluczem jest zastosowanie software do gigantycznych baz danych genomicznej informacji z populacji w całości, żeby wychwycić niebezpieczne kombinacje odmian genów. Założyciele mówią także o możliwości przewidzenia inteligencji z genów (przynajmniej do pewnego stopnia).


Oczywiście już jest powszechną praktyką badanie embrionów na straszliwe choroby, ale tylko te, które są powodowane przez jeden gen: mukowiscydozę, chorobę Huntingtona i tak dalej. Nowym pomysłem jest rozciągnięcie tej możliwości na zaburzenia powodowane przez interakcję wielu genów, każde z nich o małym efekcie: a taka jest większość z nich.


To jest pozytywnie postrzegane i potencjalnie etyczne, ale czy jest to także – po wielu falstartach – początek dwuznacznej drogi do „zaprojektowanych dzieci”? Nie, nie jest. Jak już, to ta nowa wiedza spowoduje rozpłynięcie się takiego niebezpieczeństwa.


Prawdą jest, że inteligencja jest jedną z najsilniej odziedziczalnych ludzkich cech, podobnie jak wzrost. W dzieciństwie, wśród ludzi, którzy mają wystarczająco dużo żywności i rozsądną edukację, geny odpowiadają za około 40 procent zmienności IQ. Później w życiu podnosi się to do około 80 procent. Jeśli brzmi to zaskakująco, zastanówcie się nad życiorysem mojego przyjaciela: porzucił marną szkołę w wieku 15 lat, pracował jako kierowca ciężarówki dla dużej firmy, gdzie zauważono jego inteligencję i zapłacono mu, żeby poszedł na najlepszy uniwersytet, który ukończył jako najlepszy, powrócił do firmy i jest teraz jednym z dyrektorów międzynarodowej korporacji; jego osiągnięcia w wieku 45 lat lepiej odzwierciedlają jego wrodzoną inteligencję niż jego osiągnięcia w wieku 15 lat. Jako dziecko nie mógł wybierać swoich środowisk, więc bystre dzieci często nie czytają tylu książek ani nie rozwiązują równie wielu zagadek matematycznych jakby chciały, podczas gdy mniej uzdolnione dzieci czytają więcej książek i dostają więcej korepetycji z matematyki niż miałyby, gdyby pozostawiono to ich wyborowi. W wieku dorosłym jednak wybieramy i modyfikujemy życie tak, jak nam to odpowiada.


Dlatego też zawsze było możliwe selektywne hodowanie na inteligencję. Francis Galton w 1869 r. wskazał, że tak samo, jak łatwo jest „osiągnąć staranną selekcję trwałej rasy psów lub koni obdarzonych specjalną zdolnością biegania lub robienia czegokolwiek innego, tak byłoby całkiem osiągalne praktycznie stworzenie rasy bardzo uzdolnionych ludzi przez roztropne małżeństwa przez szereg kolejnych pokoleń”.  


Ludzie jednak okazali zaskakującą niechęć do takich praktyk i większość rządów w końcu zrezygnowała z takich prób, które często prowadzone były przy pomocy straszliwej polityki eugenicznej. Następnie przyszło sztuczne zapładnianie i dzieci z probówki oraz obawy, że teraz z pewnością zobaczymy pęd do hodowania bystrych dzieci przez używanie banków plemników od laureatów Nagrody Nobla. Ale nie zobaczyliśmy. Ludzie posługiwali się tymi technologiami, by mieć własne dzieci, nie zaś podobnych do Newtona dawców plemników. Dziwne jest, w jak wielkim błędzie była większość ekspertów w sprawie tego, skąd przyjdzie popyt na IVF: przyszedł głównie od bezpłodnych par chcących własnych dzieci, a nie od płodnych par, chcących dzieci innych ludzi.


Choć akademikom może się to wydawać bardzo dziwne, nie wszyscy uważają, że inteligencja ma aż tak duże znaczenie. Wolą mieć ładne lub wysportowane, szczęśliwe lub dobre dzieci niż małych geniuszy. Niemal dla wszystkich najważniejsze jest zdrowie dzieci, jeśli więc istnieje ryzyko gorszego zdrowia w wyniku wyboru na inteligencję, ludzie będą tego unikać – i z tego, co wiemy, będzie to mądre posunięcie.


To jest pierwszy powód, dla którego nie zobaczymy zaprojektowanej inteligencji w dającym się przewidzieć czasie: będzie bardzo niewielki popyt, szczególnie, jeśli jest jakieś ryzyko związane z tą procedurą. Przez 50 lat baliśmy się mody na „designer babies”. Za każdym razem, kiedy pojawiała się nowa reprodukcyjna technologia - mitochondrialna donacja lub klonowanie - było to powodem do odkurzenia tego starego straszaka.


Drugim powodem odrzucenia tych obaw jest fakt, że zamieszane w to geny są zbyt liczne i zbyt słabe, by nadawać się do jakiegoś praktycznego użytku. Przez długi czas istniała tajemnicza luka między tym, co mówiły badania nad bliźniakami i adoptowanymi dziećmi o odziedziczalności inteligencji (że jest wysoka), a tym, co mówiły badania genetyczne (niemal nic). Pierwsze badania asocjacyjne całego genomu [genome-wide association studies — GWAS] nie wniosły niczego, kiedy szukały wariantów genów związanych z wysokim IQ.  


Zmieniło się to jednak dzięki znacznie większym próbom, takim jak UK Biobank, który zajrzał do genomów pół miliona ludzi w pewnym wieku. Tak więc niedawne badanie niemal 80 tysięcy ludzi, opublikowane w maju, znalazło 40 nowych wariantów genów związanych z inteligencją. Inne badanie opublikowane w “Nature”, a obejmujące 1238 wyjątkowo uzdolnionych intelektualistów, pokazało więcej wariantów genów, włącznie z trzema w genie o nazwie ADAM12.


Im więcej jednak odkrywamy, tym bardziej absurdalnie wygląda pomysł doboru na inteligencję. Każdy wariant wydaje się mieć mały efekt, trzeba by więc manipulować z dziesiątkami genów, by wzmocnić bystrość, a manipulowanie nimi może mieć nieprzewidziane skutki dla zdrowia dziecka. ADAM12, na przykład, ciężko pracuje we wszystkich naszych narządach.


Jeśli chodzi o troskę, że dobór genomowy na inteligencję, jeśli nadejdzie, będzie dostępny dla bogatych, ale nie dla biednych – no cóż, to samo dotyczy dobrej edukacji. Możliwości kupowania najlepszych genów dla twoich dzieci będą jeszcze przez wiele dziesięcioleci przytłoczone możliwościami bogatych kupowania najlepszej edukacji dla ich dzieci. Jeśli chcesz poprawy na tym polu, zrób lepiej coś w tej sprawie: i najlepiej działaj na rzecz tego, aby cała edukacja była równie dobra jak ta najlepsza, zamiast równie zła jak najgorsza.


Wreszcie, tuż przed oczyma mamy bardziej oczywisty powód, dla którego inteligentne dzieci stworzone przez projektantów nie pojawią się szybko, a jeśli to zrobią, nie będzie to miało większego znaczenia. Indywidualna inteligencja jest przeceniona. Częściowo jest tak z powodu znanego argumentu, że wiele innych cech determinuje sukces, szczególnie energia i pracowitość. Znamy ludzi, którzy są zbyt bystrzy, by szybko podejmować decyzje; lub odwrotnie, takich, którzy osiągnęli wiele mimo wyraźnych intelektualnych słabości. 


Mam jednak na myśli coś więcej. Chodzi mi o to, że ludzkie osiągnięcia są zawsze i wszędzie kolektywne. Każdy przedmiot i usługa, jakich używasz, jest produktem różnych umysłów pracujących razem, by wynaleźć lub kierować czymś, a jest to absolutnie daleko poza możliwością jakiegokolwiek indywidualnego umysłu. Dlatego nie działa centralne planowanie. Dziesięć milionów ludzi je lunch w Londynie dziennie; jak, do diabła, dostają to, co chcą, kiedy i gdzie chcą, w sytuacji, kiedy wielu z nich decyduje się w ostatniej minucie? Gdyby w Londynie był komisarz ds. lunchu, zawiódłby sromotnie. Indywidualne decyzje integrowane przez sygnały cenowe działają i to działają bardzo dobrze.  


I tutaj jest kluczowe spostrzeżenie z badań  ewolucji. Nasze mózgi urosły duże na bardzo długo zanim osiągnęliśmy cywilizację. Mieliśmy 1200cc inteligencji przez pół miliona lat: także neandertalczycy mieli olbrzymie mózgi. Przez 99 procent tego czasu byliśmy tylko jeszcze jednym, przyciśniętym do muru gatunkiem, jak delfiny butlonose są dzisiaj, a mniej więcej 75 tysięcy lat temu byliśmy bliscy wymarcia.


Tym, co zmieniło sytuację, nie była jakaś jasna iskra nowego genu, który się włączył, ale to, że zaczęliśmy wymianę i specjalizację, zaczęliśmy tworzenie kolektywnej inteligencji, zamiast polegania na indywidualnej bystrości. Ujmując to inaczej: dziesięciu głupich ludzi w pokoju, którzy rozmawiają ze sobą, osiągnie dużo więcej niż taka sama liczba mądrych, którzy tego nie robią. Internet tylko podkreśla ten punkt. Ludzka inteligencja jest rozłożonym, kolektywnym zjawiskiem.


Pierwsza publikacja w świątecznym wydaniu  “Spectatora”

 

Why Selcting Intelligent Babies Won’t Happen

Rational Optimist, 28 grudnia 2017 
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Matt Ridley


Brytyjski pisarz popularnonaukowy, sympatyk filozofii libertariańskiej. Współzałożyciel i b. prezes International Centre for Life, "parku naukowego” w Newcastle. Zrobił doktorat z zoologii (Uniwersytet Oksfordzki). Przez wiele lat był korespondentem naukowym w "The Economist". Autor książek: The Red Queen: Sex and the Evolution of Human Nature (1994; pol. wyd. Czerwona królowa, 2001, tłum. J.J. Bujarski, A. Milos), The Origins Of Virtue (1997, wyd. pol. O pochodzeniu cnoty, 2000, tłum. M. Koraszewska), Genome (1999; wyd. pol. Genom, 2001, tłum. M. Koraszewska), Nature Via Nurture: Genes, Experience, and What Makes us Human (także jako: The Agile Gene: How Nature Turns on Nurture, 2003), Rational Optimist 2010.
 

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1474 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kameleon przekazuje różne informacje różnymi częściami ciała   Yong   2013-12-14
Paradoksalne cechy genetyki inteligencji   Ridley   2013-12-18
Wielki skandal z biopaliwami   Lomborg   2013-12-19
Przedwczesna wiadomość o śmierci samolubnego genu   Coyne   2013-12-22
Czy jest życie na Europie?   Ridley   2013-12-22
Nowa data udomowienia kotów: około 5300 lat temu – i to w Chinach   Coyne   2013-12-26
Na Zeusa, natura jest przeżarta rują i korupcją   Koraszewski   2013-12-26
Proces cywilizacji   Ridley   2013-12-28
Jak karakara wygrywa z osami   Cobb   2013-12-29
Żebropławy, czyli dziwactwa ewolucji   Coyne   2013-12-30
Czy może istnieć sztuka bez artysty?    Wadhawan   2013-12-30
Zderzenie mentalności   Koraszewski   2014-01-01
Skrzydlaci oszuści i straż obywatelska   Young   2014-01-02
Delfiny umyślnie narkotyzują się truciznami rozdymków   Coyne   2014-01-04
Długi cień anglosfery   Ridley   2014-01-05
Ciemna materia genetyki psychiatrycznej   Zimmer   2014-01-06
Co czyni nas ludźmi?   Dawkins   2014-01-07
Twoja choroba na szalce   Yong   2014-01-08
Czy mamut włochaty potrzebuje adwokata?   Zimmer   2014-01-09
Pradawne rośliny kwitnące znalezione w bursztynie   Coyne   2014-01-10
Ratując gatunek możesz go niechcący skazać   Yong   2014-01-11
Ewolucja ukryta w pełnym świetle   Zimmer   2014-01-13
Koniec humanistyki?   Coyne   2014-01-15
Jak poruszasz nogą, która kiedyś była płetwą?   Yong   2014-01-16
Jak wyszliśmy na ląd, kość za kością   Zimmer   2014-01-19
Twoja wewnętrzna mucha   Cobb   2014-01-22
Ukwiał żyje w antarktycznym lodzie!   Coyne   2014-01-25
Dlaczego poligamia zanika?   Ridley   2014-01-26
Wspólne pochodzenie sygnałów płodności   Cobb   2014-01-28
Ewolucja i Bóg   Coyne   2014-01-29
O delfinach, dużych mózgach i skokach logiki   Yong   2014-01-30
Dziennikarski „statek upiorów” Greg Mayer   Mayer   2014-01-31
Dlaczego leniwce wypróżniają się na ziemi?   Bruce Lyon   2014-02-02
Moda na kopanie nauki   Coyne   2014-02-03
Neandertalczycy: bliscy obcy   Zimmer   2014-02-05
O pochodzeniu dobra i zła   Coyne   2014-02-05
Sposób znajdowania genów choroby   Yong   2014-02-07
Czy humaniści boją się nauki?   Coyne   2014-02-07
Kiedy zróżnicowały się współczesne ssaki łożyskowe?   Mayer   2014-02-10
O przyjaznej samolubności   Koraszewski   2014-02-12
Skąd wiesz, że znalazłeś je wszystkie?   Zimmer   2014-02-15
Nauka odkrywa nową niewiedzę o przeszłości   Ridley   2014-02-18
Żyjące gniazdo?   Zimmer   2014-02-19
Planeta tykwy pospolitej   Zimmer   2014-02-21
Nowe niezwykłe skamieniałości typu “Łupki z Burgess”   Coyne   2014-02-22
Dziennik z Mozambiku: Pardalota   Naskręcki   2014-02-23
Wskrzeszona odpowiedź z kredy na “chorobę królów”   Yong   2014-02-26
Dziennik z Mozambiku: Sybilla     2014-03-01
Spojrzeć ślepym okiem   Yong   2014-03-02
Intelektualne danie dnia  The Big Think   Coyne   2014-03-04
Przeczołgać się przez mózg i nie zgubić się   Zimmer   2014-03-05
Gdzie podziewają się żółwiki podczas zgubionych lat?   Yong   2014-03-10
Supergen, który maluje kłamcę   Yong   2014-03-14
Idea, którą pora oddać na złom   Koraszewski   2014-03-15
Zwycięstwa bez chwały   Ridley   2014-03-17
Twarde jak skała   Naskręcki   2014-03-18
Pasożyty informacyjne   Zimmer   2014-03-19
Seymour Benzer: humor, historia i genetyka   Cobb   2014-03-21
Kto to był Per Brinck?   Naskręcki   2014-03-23
Potrafimy rozróżnić między przynajmniej bilionem zapachów   Yong   2014-03-25
Godzina Ziemi czyli o celebrowaniu ciemności   Lomborg   2014-03-27
Słonie słyszą więcej niż ludzie   Yong   2014-03-30
Niebo gwiaździste nade mną, małpa włochata we mnie   Koraszewski   2014-03-31
Wielkoskrzydłe   Naskręcki   2014-04-02
Najstarsze żyjące organizmy   Coyne   2014-04-03
Jak zmienić bakterie jelitowe w dziennikarzy   Yong   2014-04-06
Eureka! Sprytne wrony to odkryły   Coyne   2014-04-07
Sukces upraw GM w Indiach   Lomborg   2014-04-09
Wirus, który sterylizuje owady, ale je pobudza   Yong   2014-04-12
Przystosować się do zmiany klimatu   Ridley   2014-04-14
Jeden oddech, który zmienił planetę   Naskręcki   2014-04-16
Najgorsze w karmieniu komarów jest czekanie   Yong   2014-04-17
Kłopotliwa podróż w przyszłość   Ridley   2014-04-19
Pierwsze spojrzenie na mikroby współczesnych łowców zbieraczy     2014-04-23
Seksizm w nauce o jaskiniowych owadach   Coyne   2014-04-26
Musza bakteria zaprasza inne muszki na uczty owocowe   Yong   2014-04-27
Zachwycający rabuś, który liczy sto milionów lat   Cobb   2014-04-28
Mądrość (małych) tłumów   Zimmer   2014-04-29
Tak bada się ewolucję inteligencji u zwierząt   Yong   2014-05-02
Fantastyczna mimikra tropikalnego pnącza   Coyne   2014-05-03
Dlaczego większość zasobównie wyczerpuje się   Ridley   2014-05-04
Pomidory tworzą pestycydy z zapachu swoich sąsiadów   Yong   2014-05-07
Potrawy z pasożytów   Zimmer   2014-05-08
Technologia jest często matką nauki, a nie odwrotnie   Ridley   2014-05-09
Montezuma i jego flirty   Coyne   2014-05-11
Insekt dziedziczy mikroby z plemnika taty   Yong   2014-05-12
Polowanie na nietoperze   Naskręcki   2014-05-14
Zmień swoje geny przez zmianę swojego życia   Coyne   2014-05-15
Obrona śmieciowego DNA   Zimmer   2014-05-17
Gdzie są badania zwierzęcych wagin?   Yong   2014-05-20
Niemal ssaki   Naskręcki   2014-05-21
Zobaczyć jak splątane są gałęzie drzewa   Zimmer   2014-05-23
Dlaczego ramiona ośmiornicy nie plączą się   Yong   2014-05-24
Niezwykły pasikonik szklany   Naskręcki   2014-05-27
Wąż zgubiony i ponownie odnaleziony   Mayer   2014-05-28
Niespodziewani krewni mamutaków   Yong   2014-05-30
Trochę lepszy  świat   Ridley   2014-05-31
Tam, gdzie są ptaki   Mayer   2014-06-01
Ewolucja, ptaki i kwiaty   Coyne   2014-06-02
Jestem spełniony   Naskręcki   2014-06-04

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk