Prawda

Piątek, 29 marca 2024 - 14:20

« Poprzedni Następny »


Dlaczego ludzie sprzeciwiają się technologiom, które zmniejszają szkody?


Matt Ridley 2019-05-24


Przypuśćmy, że miliony Brytyjczyków jeżdżą niebezpiecznym modelem samochodów, które zabijają 80 tysięcy ludzi rocznie. Przypuśćmy, że ktoś wynalazł nowy samochód, który jest dużo bezpieczniejszy, znacznie tańszy i wydziela mniej spalin, a działa równie dobrze.  Czy popieralibyście: a) zakazanie nowego samochodu; czy b) zachęcanie ludzi do kupowania go? Z pewnością nie jest to trudne pytanie. Niemniej reakcją wielu ludzi pracujących w opiece zdrowotnej i wielu polityków było wybranie pierwszej odpowiedzi w dokładnie analogicznej sytuacji związanej z nikotyną. Dlaczego? Bo woleliby, żebyście w ogóle nie jeździli samochodami.

Spójrzmy, na przykład, na niedawną wypowiedź burmistrza San Francisco: “Używanie tytoniu jest czołową przyczyną dających się zapobiec chorób i zgonów w Stanach Zjednoczonych. Tytoń zabija w tym kraju ponad 480 tysięcy ludzi rocznie. To jest więcej niż AIDS, alkohol, wypadki samochodowe, nielegalne narkotyki, morderstwa i samobójstwa razem wzięte”. Dlatego - ciągnie dalej – w jednym z największych non-sequitur w historii – zakaże e-papierosów, które nie spowodowały żadnego z tych zgonów i mogły im zapobiec, ale nie zakaże prawdziwych papierosów, które spowodowały niemal wszystkie te zgony.  


Rewolucja e-papierosów zaskoczyła świat. Wynalezione w Chinach w 2006 roku e-papierosy spowodowały olbrzymi spadek palenia tytoniu w Wielkiej Brytanii – większy niż niemal w jakimkolwiek innym stuleciu – dzięki wczesnej decyzji rządu Camerona, by oprzeć się wezwaniom do zakazania ich. To jest powodem, dla którego mamy najniższą konsumpcję tradycyjnych papierosów na głowę z G7 i drugą najniższą w Europie, jak również jeden z najniższych wskaźników zachorowań na raka płuc.  


Obecnie ponad trzy miliony ludzi w tym kraju używa e-papierosów; olbrzymia większość z nich (97-99 procent) było palaczami, kiedy zaczęli używać e-papierosów, a około połowa całkiem rzuciła palenie. Wapowanie szerzyło się wśród palaczy, którzy chcieli rzucić palenie, ale było to zbyt trudne. E-papierosy są obecnie najpopularniejszym i odnoszącym największe sukcesy sposobem rzucenia palenia i wypierają usługi i firmy nastawione na pomoc w rzuceniu palenia.   


Departament Zdrowia zrozumiał, o co chodzi, i powiedział w 2017 roku: ”Pomożemy ludziom rzucić palenie przez pozwolenie na innowacyjne technologie, które minimalizują zagrożenie. Zmaksymalizujemy dostępność bezpieczniejszych alternatyw palenia”. W reakcji jednak na dyrektywę EU w sprawie produktów tytoniowych zakazał reklamowania e-papierosów i nakazał zbyt małe butelki uzupełniającego płynu i bardzo niskie limity nikotyny. Tak więc okazja do tego, by konkurencja i wybór konsumenta kierowała innowacją redukującą szkody, jest coraz bardziej dławiona, także w Wielkiej Brytanii, na rzecz paternalistycznych regulacji opartych na zasadzie „niania wie najlepiej” i skostniałym kaftanie bezpieczeństwa regulacji.   


Stosunkowe bezpieczeństwo e-papierosów w porównaniu do normalnego palenia nie ulega wątpliwości. W papierosach niebezpieczna nie jest nikotyna ale produkty spalania. Poziomy wszystkich toksyn są znacznie niższe w oparach niż w dymie, a próby kliniczne pokazały, że waperów wkrótce nie daje się odróżnić od nie-palaczy we wszystkich wskaźnikach ryzyka i złego zdrowia. Szeroko przytaczane „95 procent bezpieczniejsze” jest niemal z pewnością niedocenianiem różnicy.


Nianie, które chcą zakazywać, zniechęcać i okładać podatkami e-papierosy kierują się trzema motywami.


Pierwszy, ostrożność: a jeśli okaże się, że ta nowa technologia ma jakieś nieznane zagrożenia? To jest jednak odwrócenie zasady ostrożności do góry nogami. Jest znacznie lepiej zaakceptować małe ryzyko, że istnieją nieznane niebezpieczeństwa, niż znane ryzyko, że istnieją olbrzymie niebezpieczeństwa. Ostrożność nigdy nie powinna być wymówką do obrony istniejących szkód, niemniej aż nazbyt często ludzie tak właśnie reagują. Tak interpretowana zasada ostrożności stawia wyższe standardy nowemu niż staremu.  


Druga motywacja: nienawiść wszystkiego, co wiąże się z nikotyną. Istnieje tak zakorzeniona odraza do przemysłu tytoniowego jako dostawcy uzależniającej trucizny – nie bezpodstawnie – że zwolennicy zakazu nie potrafią zaakceptować argumentu o zmniejszaniu szkód, który bez trudu zobaczyliby w innych wypadkach. Fakt, że firmy tytoniowe zaczęły obecnie kupować firmy produkujące e-papierosy oraz wynajdować inne, redukujące ryzyko produkty, takie jak papierosy rozgrzewane, ale nie palone, wydaje się tylko potwierdzać ich tezę: wszystko, co wychodzi z imperium zła, musi być złe. Myśl, że Big Tobacco mogło zamienić się w Syna Marnotrawnego, naprawdę irytuje tych ludzi.


Trzecia motywacja: interes własny. Przemysł farmaceutyczny ma niewielką, ale dochodową linię o nazwie terapia zastępcza dla nikotyny. Narodowa Służba Zdrowia kupuje te plastry i gumy, przepisując je pacjentom, którzy chcą rzucić palenie, co kosztuje niemało podatnika (i  nie działa zbyt dobrze), a więc rynek jest nieograniczony. A tu nagle pojawia się prywatne, wolne przedsięwzięcie, niesubsydiowana alternatywa, która działa. Nic dziwnego, że pieniądze subsydiowanego producenta stały za wieloma kampaniami lobbującymi przeciwko e-papierosom. Należy pamiętać, że zasada ostrożności jest odwiecznym listkiem figowym używanym przez Unię Europejską do uzasadnienia protekcji wobec niektórych korporacji i ich interesów.


Czwarta motywacja: pragnienie zakazywania. Ludzie uwielbiają dezaprobować. Zetknąłem się z wszelkiego rodzaju bałamutnymi argumentami ludzi, dlaczego nienawidzą e-papierosów. Zapach: nie, olbrzymia większość oparów nie ma zapachu. Ryzyko dla dzieci: nie, nie ma dowodów, że młodzi ludzie zaczynają wapować w większym stopniu niż kiedyś zaczynali palić. Ryzyko pożaru: nie większe niż przy każdym produkcie na baterię i znacznie mniejsze niż przy papierosach.  


Na koniec, podejrzewam, że tym, do czego ludzie mają zastrzeżenia, jest przyjemność, jaką dają e-papierosy. Co będzie, jeśli ktoś uczyni nikotynę naprawdę bezpieczną – martwią się ci ludzie – i nie będzie więcej żadnego powodu, żeby ją zwalczać? Co wtedy? Powiedziano kiedyś, że purytanin to człowiek, który żyje w przerażeniu, że ktoś gdzieś może się dobrze bawić. Lub, jak żartował pewien polityk z Glasgow: lepiej zakażmy stosunków seksualnych, bo mogą prowadzić do tańca.


E-papierosy są doskonałym przykładem innowacji wynikającej z przedsiębiorczości, która dostarcza ludziom lepszego zdrowia, bez obciążania kosztami podatnika i bez żadnej niewygody dla społeczeństwa – i daje przyjemność. Sam ani nie palę zwykłych papierosów, ani e-papierosów i nie mam w nich żadnego finansowego interesu, ale życzę e-papierosom  powodzenia.  

 

The Freedom to Save Your Life

Rational Optimist,  8 maja 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Matt Ridley


Brytyjski pisarz popularnonaukowy, sympatyk filozofii libertariańskiej. Współzałożyciel i b. prezes International Centre for Life, "parku naukowego” w Newcastle. Zrobił doktorat z zoologii (Uniwersytet Oksfordzki). Przez wiele lat był korespondentem naukowym w "The Economist". Autor książek: The Red Queen: Sex and the Evolution of Human Nature (1994; pol. wyd. Czerwona królowa, 2001, tłum. J.J. Bujarski, A. Milos), The Origins Of Virtue (1997, wyd. pol. O pochodzeniu cnoty, 2000, tłum. M. Koraszewska), Genome (1999; wyd. pol. Genom, 2001, tłum. M. Koraszewska), Nature Via Nurture: Genes, Experience, and What Makes us Human (także jako: The Agile Gene: How Nature Turns on Nurture, 2003), Rational Optimist 2010.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Świetny artykuł baszarteg 2019-05-24


Nauka

Znalezionych 1470 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kameleon przekazuje różne informacje różnymi częściami ciała   Yong   2013-12-14
Paradoksalne cechy genetyki inteligencji   Ridley   2013-12-18
Wielki skandal z biopaliwami   Lomborg   2013-12-19
Przedwczesna wiadomość o śmierci samolubnego genu   Coyne   2013-12-22
Czy jest życie na Europie?   Ridley   2013-12-22
Nowa data udomowienia kotów: około 5300 lat temu – i to w Chinach   Coyne   2013-12-26
Na Zeusa, natura jest przeżarta rują i korupcją   Koraszewski   2013-12-26
Proces cywilizacji   Ridley   2013-12-28
Jak karakara wygrywa z osami   Cobb   2013-12-29
Żebropławy, czyli dziwactwa ewolucji   Coyne   2013-12-30
Czy może istnieć sztuka bez artysty?    Wadhawan   2013-12-30
Zderzenie mentalności   Koraszewski   2014-01-01
Skrzydlaci oszuści i straż obywatelska   Young   2014-01-02
Delfiny umyślnie narkotyzują się truciznami rozdymków   Coyne   2014-01-04
Długi cień anglosfery   Ridley   2014-01-05
Ciemna materia genetyki psychiatrycznej   Zimmer   2014-01-06
Co czyni nas ludźmi?   Dawkins   2014-01-07
Twoja choroba na szalce   Yong   2014-01-08
Czy mamut włochaty potrzebuje adwokata?   Zimmer   2014-01-09
Pradawne rośliny kwitnące znalezione w bursztynie   Coyne   2014-01-10
Ratując gatunek możesz go niechcący skazać   Yong   2014-01-11
Ewolucja ukryta w pełnym świetle   Zimmer   2014-01-13
Koniec humanistyki?   Coyne   2014-01-15
Jak poruszasz nogą, która kiedyś była płetwą?   Yong   2014-01-16
Jak wyszliśmy na ląd, kość za kością   Zimmer   2014-01-19
Twoja wewnętrzna mucha   Cobb   2014-01-22
Ukwiał żyje w antarktycznym lodzie!   Coyne   2014-01-25
Dlaczego poligamia zanika?   Ridley   2014-01-26
Wspólne pochodzenie sygnałów płodności   Cobb   2014-01-28
Ewolucja i Bóg   Coyne   2014-01-29
O delfinach, dużych mózgach i skokach logiki   Yong   2014-01-30
Dziennikarski „statek upiorów” Greg Mayer   Mayer   2014-01-31
Dlaczego leniwce wypróżniają się na ziemi?   Bruce Lyon   2014-02-02
Moda na kopanie nauki   Coyne   2014-02-03
Neandertalczycy: bliscy obcy   Zimmer   2014-02-05
O pochodzeniu dobra i zła   Coyne   2014-02-05
Sposób znajdowania genów choroby   Yong   2014-02-07
Czy humaniści boją się nauki?   Coyne   2014-02-07
Kiedy zróżnicowały się współczesne ssaki łożyskowe?   Mayer   2014-02-10
O przyjaznej samolubności   Koraszewski   2014-02-12
Skąd wiesz, że znalazłeś je wszystkie?   Zimmer   2014-02-15
Nauka odkrywa nową niewiedzę o przeszłości   Ridley   2014-02-18
Żyjące gniazdo?   Zimmer   2014-02-19
Planeta tykwy pospolitej   Zimmer   2014-02-21
Nowe niezwykłe skamieniałości typu “Łupki z Burgess”   Coyne   2014-02-22
Dziennik z Mozambiku: Pardalota   Naskręcki   2014-02-23
Wskrzeszona odpowiedź z kredy na “chorobę królów”   Yong   2014-02-26
Dziennik z Mozambiku: Sybilla     2014-03-01
Spojrzeć ślepym okiem   Yong   2014-03-02
Intelektualne danie dnia  The Big Think   Coyne   2014-03-04
Przeczołgać się przez mózg i nie zgubić się   Zimmer   2014-03-05
Gdzie podziewają się żółwiki podczas zgubionych lat?   Yong   2014-03-10
Supergen, który maluje kłamcę   Yong   2014-03-14
Idea, którą pora oddać na złom   Koraszewski   2014-03-15
Zwycięstwa bez chwały   Ridley   2014-03-17
Twarde jak skała   Naskręcki   2014-03-18
Pasożyty informacyjne   Zimmer   2014-03-19
Seymour Benzer: humor, historia i genetyka   Cobb   2014-03-21
Kto to był Per Brinck?   Naskręcki   2014-03-23
Potrafimy rozróżnić między przynajmniej bilionem zapachów   Yong   2014-03-25
Godzina Ziemi czyli o celebrowaniu ciemności   Lomborg   2014-03-27
Słonie słyszą więcej niż ludzie   Yong   2014-03-30
Niebo gwiaździste nade mną, małpa włochata we mnie   Koraszewski   2014-03-31
Wielkoskrzydłe   Naskręcki   2014-04-02
Najstarsze żyjące organizmy   Coyne   2014-04-03
Jak zmienić bakterie jelitowe w dziennikarzy   Yong   2014-04-06
Eureka! Sprytne wrony to odkryły   Coyne   2014-04-07
Sukces upraw GM w Indiach   Lomborg   2014-04-09
Wirus, który sterylizuje owady, ale je pobudza   Yong   2014-04-12
Przystosować się do zmiany klimatu   Ridley   2014-04-14
Jeden oddech, który zmienił planetę   Naskręcki   2014-04-16
Najgorsze w karmieniu komarów jest czekanie   Yong   2014-04-17
Kłopotliwa podróż w przyszłość   Ridley   2014-04-19
Pierwsze spojrzenie na mikroby współczesnych łowców zbieraczy     2014-04-23
Seksizm w nauce o jaskiniowych owadach   Coyne   2014-04-26
Musza bakteria zaprasza inne muszki na uczty owocowe   Yong   2014-04-27
Zachwycający rabuś, który liczy sto milionów lat   Cobb   2014-04-28
Mądrość (małych) tłumów   Zimmer   2014-04-29
Tak bada się ewolucję inteligencji u zwierząt   Yong   2014-05-02
Fantastyczna mimikra tropikalnego pnącza   Coyne   2014-05-03
Dlaczego większość zasobównie wyczerpuje się   Ridley   2014-05-04
Pomidory tworzą pestycydy z zapachu swoich sąsiadów   Yong   2014-05-07
Potrawy z pasożytów   Zimmer   2014-05-08
Technologia jest często matką nauki, a nie odwrotnie   Ridley   2014-05-09
Montezuma i jego flirty   Coyne   2014-05-11
Insekt dziedziczy mikroby z plemnika taty   Yong   2014-05-12
Polowanie na nietoperze   Naskręcki   2014-05-14
Zmień swoje geny przez zmianę swojego życia   Coyne   2014-05-15
Obrona śmieciowego DNA   Zimmer   2014-05-17
Gdzie są badania zwierzęcych wagin?   Yong   2014-05-20
Niemal ssaki   Naskręcki   2014-05-21
Zobaczyć jak splątane są gałęzie drzewa   Zimmer   2014-05-23
Dlaczego ramiona ośmiornicy nie plączą się   Yong   2014-05-24
Niezwykły pasikonik szklany   Naskręcki   2014-05-27
Wąż zgubiony i ponownie odnaleziony   Mayer   2014-05-28
Niespodziewani krewni mamutaków   Yong   2014-05-30
Trochę lepszy  świat   Ridley   2014-05-31
Tam, gdzie są ptaki   Mayer   2014-06-01
Ewolucja, ptaki i kwiaty   Coyne   2014-06-02
Jestem spełniony   Naskręcki   2014-06-04

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk