Prawda

Piątek, 19 kwietnia 2024 - 12:45

« Poprzedni Następny »


Daj ać ja pobruszę …


Jerzy Łukaszewski 2018-10-20


Moje spotkania z gdyńskimi seniorami zyskały kolejny rozdział. Sami sobie winni, bo jak dotąd dzielnie przeżyli wszystkie moje eksperymenty z nauczaniem historii, więc nie widziałem powodu, by nie spróbować kolejnego.


Dwa ostatnie lata, kiedy „braliśmy” „Historię kobiety” nauczyły nas, że czasem jakiś szczególny kąt, pod którym spojrzy się na dzieje ludzkości, potrafi odkryć przed nami rzeczy zaskakujące, których istnienia albo byśmy nie podejrzewali, albo dotąd traktowaliśmy jako marginalne i niczego istotnego niewnoszące.


Tak też stało się ostatnio w czasie naszego pierwszego po wakacjach spotkania.


Tym razem cykl, który trwać będzie do czerwca nosił tytuł „Historia kuchni w Polsce”. Nawiasem mówiąc, była to propozycja słuchaczy, których prosiłem o sugestie na temat tego, o czym chcieliby posłuchać. Moim wkładem jest jedynie zmiana propozycji „Historia kuchni polskiej” na „w Polsce”, ponieważ czegoś takiego jak kuchnia polska nie ma, podobnie jak kuchnia francuska, włoska czy inne. Używane określenia są uproszczeniami, które trzeba wyjaśniać natychmiast przy bliższym zapoznaniem się z tematem.


Są kuchnie pochodzące z różnych regionów Polski, Francji, Włoch, ale nie ma chyba kraju na świecie, w którym panowałby jakiś jednolity model.


Wyszło to zresztą na jednej z najciekawszych sesji naukowych, w jakich brałem udział w 2003 roku na Uniwersytecie Gdańskim, gdzie rzeczony temat wałkowany był przez dwa dni, a p. Dagmara Opacka, ówczesna dyrektorka Muzeum Gdyni prezentowała wystrój PRL-owskiej kuchni lat 50/60 tych i na wejście częstowała przybywających kieliszkiem goldwassera. Na żadnej sesji naukowej tak dotąd nikogo nie witano.


Wracając do tematu. Postanowiliśmy, że wykłady nie będą polegały na prezentacji „staropolskich” przepisów, choć nie wykluczam, że i takie się pojawią, jeśli będą w jakiś sposób dokumentowały omawiany problem.


A problemów jest mnóstwo i to czasami dość niezwykłych. Oto przykład z pierwszych zajęć.


Dlaczego powstało państwo polskie? Dziwaczne pytanie, prawda?


Na ogół zadaje się pytanie: jak? Ale dlaczego?


Spróbowałem jednak odpowiedzieć na tak postawione pytanie, widząc pewną szansę na sensowną odpowiedź.


Legendarny początek Polski to sprawa Piasta, Popiela et cons. Oczywiście, nikt nie weźmie odpowiedzialności za prawdziwość fabuły tej legendy, ale jak wszystkie legendy, zawiera ona źdźbło historycznej prawdy, choć z rzeczoną fabułą raczej ma ono niewiele wspólnego. Sęk w tym, że wzmiankowany Popiel władał plemieniem Goplan, na co wskazuje usytuowanie jego przygód w Kruszwicy. Po skonsumowaniu go przez wściekłe gryzonie jego plemienne państewko weszło w skład państwa Polan. To można przyjąć jako pewnik.



Co to ma wspólnego z kuchnią? Okazuje się, że całkiem sporo.


To na terenie państwa Goplan znajdowały się najstarsze w Polsce warzelnie soli, przez niektórych archeologów datowane nawet na VII – VIII wiek p.n.e., a wykorzystywane aż po wiek XII n.e.


No właśnie – sól.


Robiąc nawet pobieżny przegląd jej właściwości, dowiemy się, że ma ona znaczenie dla regulacji przemiany materii, dla właściwej pracy mięśni, wchodzi w skład soku żołądkowego itd., czyli ogólnie rzecz biorąc – trawienia.


Oprócz tego już Egipcjanie znali jej właściwości konserwujące, co nie jest bez znaczenia dla problemu przechowywania żywności.


Uznawano ją także za medykament, używając do produkcji maści na wypryski, przekrwione oczy, okłady na sińce, maści na dziąsła i język, a nawet płukania gardła przy anginie, który to zwyczaj przetrwał po dziś.


Jedna uwaga: nie ma znaczenia czy sól naprawdę te właściwości posiada. Istotne jest to, że ludzie w to wierzyli, co generowało popyt. I to wielki popyt, za którym szła stosowna cena.


Okazuje się, że sól była prawdziwym skarbem!


Tak też ją traktowano. W czasach, kiedy bita moneta musiała zawierać odpowiednią ilość metalu szlachetnego, którego nigdy nie było za dużo, szukano zamienników, które mogłyby odgrywać tę rolę.


Setki lat, aż po wiek XIII – XIV woreczki soli były powszechnie przyjmowanym płacidłem, za które nabywano wszelkie inne towary, co dla rozwoju handlu – gospodarki – miało wręcz fundamentalne znaczenie.


Mało tego – jeszcze w XIII wieku sądy wyznaczały niektóre grzywny do zapłacenia wyłącznie w soli!


Podobnie było z podatkami i opłatami celnymi.


Ten, kto miał sól, a szczególnie jej źródła był bogaty. Plemienny władca, który był bogaty, mógł wystawiać liczne i dobrze uzbrojone drużyny, co zawsze było i jest kosztowne. Bogaty i dobrze uzbrojony władca był bezpieczny. Mógł także snuć realne plany powiększenia swego władztwa.


Trudno uwierzyć, by atak Polan na Goplan był dziełem przypadku, ew. wg dzisiejszych wzorów „wstawaniem z kolan” ot, dla „pokazania im”. Idioci nie tak często w historii rządzą państwami, nawet niewielkimi.


Atak, który się powiódł –  miał swoje następstwa w przyszłości.


Kiedy prześledzimy pod tym kątem kierunki ekspansji państwa Polan już za historycznego przecież Mieszka I to okaże się, że też nie były one przypadkowe.



Ciągoty w kierunku Kołobrzegu (i to jeszcze za Krzywoustego), państewko Wiślan, Śląsk, a nawet Grody Czerwieńskie – wszędzie tam znajdowały się źródła i warzelnie soli (metody górnicze to nieco późniejsza sprawa).


Przypadek? Nie sądzę.


À propos Wiślan. Wszyscy znamy legendę o św. Kindze, jej pierścieniu i „odkryciu” soli w Wieliczce i okolicach.


Nie wszyscy wiemy, że legenda ta jest autorstwa cystersów krakowskich, którzy … warzyli sól w Wieliczce na długo przed urodzinami tej świętej. Same solanki w tej okolicy znane były jeszcze wcześniej. Po co więc ta legenda? A to już nieco inna bajka – trzeba było wpoić w ludzi przekonanie, że lokalne bogactwo jest darem bożym podarowanym za wstawiennictwem świętej niewiasty przez Boga. Też interes tyle, że nie bezpośrednio ekonomiczny.


Syn Mieszka władał więc na terytorium, które obfitowały w złoża soli. To było źródłem, a ściślej mówiąc jednym z głównych źródeł jego bogactwa. Bogactwa potwierdzonego nawet przez nieprzychylnego Słowianom Thietmara. Bogactwa, które dało Polsce Chrobrego wyjątkową pozycję w ówczesnym chrześcijańskim świecie.


Historycy czasem spierają się o stopień zależności Polski Chrobrego od cesarstwa. Patrząc na dobrze źródłowo udokumentowaną zasobność jego kiesy, możemy śmiało założyć, że była to zależność czysto formalna wynikająca z idei „świata chrześcijańskiego”, w żadnym zaś stopniu rzeczywista. To Otton do Chrobrego zwracał się o pomoc militarną, a nie odwrotnie. Chrobry dysponował wielką siłą, bo na jej stworzenie było go po prostu stać.


A u podstaw tego wszystkiego leżała (ściślej mówiąc: kapała w salinach) sól.


To tylko jeden przykład tego, co możemy wyszperać w historycznym lamusie, biorąc za początek swoich poszukiwań kuchnię, zwyczajną kuchnię.


Jest tego oczywiście więcej, od toponimów po wynalazki typu goldwasser, z którym wiąże się problem „handlu korzennego” w Europie, nagły wzrost bogactwa i znaczenia Polski w okresie „rewolucji cen” po odkryciu Ameryki przez Kolumba (dziś podejrzewanego o bycie … synem Władysława Warneńczyka) itd.


W zakres tematyczny naszego cyklu będzie też wchodziła technika kuchenna – rzecz nie bez znaczenia, jeśli weźmie się pod uwagę, że w XIX wieku, w ciągu kilkudziesięciu lat domy opanowała tzw. kuchnia angielska, czyli węglowa, na której potrzeby trzeba było wyprodukować kilkadziesiąt milionów płyt kuchennych, fajerek, garnków itd. Miało to znaczenie dla ówczesnej gospodarki? Nie muszę chyba przekonywać, że ogromne.


Będziemy też rozmawiać o kulturze spożycia. Stąd też tytuł tekstu nawiązujący do pierwszego zapisanego w Księdze Henrykowskiej zdania w języku polskim.


Zdania o tyle ciekawego, co czasem źle rozumianego. „Daj ać ja pobruszę a ty poczywaj”.


Kobieta nie mieliła ziarna, jak to się czasem mówi, lecz tarła na żarnach. Brusić, bruszyć znaczy „trzeć”.


Stąd wzięła się nazwa pokrywającej stół tkaniny – obrus. A to dlatego, ze w czasach kiedy potrawy ze stołu jedzono rękoma, leżące na stole obrusy służyły do … wycierania w nie rąk.


I tak można bez końca, a czekają nas jeszcze 32 spotkania z historią wałęsającą się po naszych kuchniach. Sam jestem ciekaw co nam jeszcze wpadnie do talerza.

* Pierwsza publikacja testu w "Studio Opinii". 



Jerzy Łukaszewski

Stały publicysta „Studia Opinii”, pisze o sobie: „Jestem z wykształcenia i pasji historykiem, choć pracowałem już w najdziwniejszych zawodach  Zupełnie mi to nie przeszkadzało, bo lubię życie z przygodami.

Prowadzę grupkę pasjonatów historii po jej bezdrożach, przy czym szczególnie upodobaliśmy sobie cmentarze".


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1474 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

„Grubogłowi przedsiębiorcy pogrzebowi w noc żywych trupów”   Júnior   2022-05-31
„Gryzoń skunksowy”, który żuje trujące rośliny i wypluwa truciznę na swoje futro   Coyne   2020-12-02
„Kryzys klimatyczny” to mistyfikacja   Williams   2023-09-25
„Najbardziej znany zabójca ludzi”: jakie są prawdziwe początki XIV-wiecznej Czarnej Śmierci?   Lewis   2023-09-15
„New Yorker” pisze o hoacynie, sugeruje, że koncepcja Darwina drzew ewolucyjnych może być urojeniem   Coyne   2022-07-25
„San Francisco Chronicle” bardzo myli się w sprawie biologicznej płci   Coyne   2023-06-09
„Zapylisz mnie!”: nachalni bohaterowie świata roślin   Júnior   2022-06-11
“Czarne tygrysy” w małym indyjskim rezerwacie sugerują losowy dryf genetyczny   Coyne   2021-10-26
“Daily Beast” wypacza epigenetykę oszukańczymi twierdzeniami, że dzieci mogą “odziedziczyć wspomnienia Holocaustu”   Coyne   2017-10-05
“Konwergentna” ewolucja mrówek grzybiarek Starego i Nowego świata   Coyne   2023-03-23
“Odwrócenie specjacji” (fuzja gatunków) u kruków   Coyne   2018-03-16
“Partenogenetyczny” rak rozmnaża się bez seksu: czy to jest nowy gatunek?   Coyne   2018-02-17
“Rogi” trylobitów mogły być używane jako broń w walkach między samcami   Coyne   2023-02-15
“Scientific American” poświęca się polityce, a nie nauce; odmawia publikowania krytycznych analiz swoich fałszywych lub wprowadzających w błąd twierdzeń   Coyne   2022-09-01
“Współczesny” Homo sapiens mógł być w Eurazji aż 210 tysięcy lat temu   Coyne   2019-07-17
‘Raniąca’ idea merytorycznych podstaw nauki    i Jerry Coyne   2023-05-29
 Syntetyczna biologia oferuje obietnicę rozwiązania globalnego problemu z plastikiem   Agaba   2021-12-13
10 twierdzeń działaczy walczących w Afryce z GMO o tym, dlaczego postępy w biotechnologii upraw powinny zostać odrzucone – i dlaczego są one błędne   Maina   2022-11-17
100 milionów lat ozdabiania się śmieciami   Yong   2016-07-05
12 podstawowych punktów biologii ewolucyjnej   Cobb   2016-03-02
Pseudonauka Masaru Emoto   Novella   2017-12-18
Czy „toksyczna kobiecość” jest główną przyczyną bojów o społeczną sprawiedliwość?   Coyne   2021-02-08
Paradoksalne cechy genetyki inteligencji   Ridley   2013-12-18
“New Scientist”: Darwin jednak miał rację    Coyne   2020-10-01
Intelektualna pustka numeru “New Scientist” o ewolucji: 1. Genetyczna plastyczność    Coyne   2020-10-03
Intelektualna pustka numeru “New Scientist” o ewolucji: 2. Rzekome nieistnienie gatunków   Coyne   2020-10-05
Klasyczna historia skorygowana: porosty to grzyby + glony + drożdże (inne grzyby)   Coyne   2016-08-05
Homo floresiensis, hominin “hobbit”, w Internecie   Coyne   2016-11-25
No pasarán    Tonhasca Júnior   2023-03-04
Strzelby, zarazki, maszyny to zdecydowanie antyrasistowska książka. Dlaczego lewica jej nie kocha?   Barnett   2021-10-13
„ Całujące się” koralowce złapane in flagranti   Yong   2016-07-28
”Sygnalizowanie cnoty” może nas irytować. Cywilizacja byłaby jednak bez niego niemożliwa    Miller   2019-09-13
A jednak chorują na raka    Łopatniuk   2016-02-13
Czyste okrucieństwo cięć w pomocy żywnościowej   Lomborg   2017-08-07
Dalszy spadek zgonów z powodu raka   Novella   2019-02-04
Dlaczego mamy alergie?   Zimmer   2016-01-28
Dlaczego sądy nie powinny rozstrzygać o nauce     2018-12-13
Dlaczego większość zasobównie wyczerpuje się   Ridley   2014-05-04
Dlaczego zwierzęta są urocze?   Coyne   2014-12-30
Dziennik z Mozambiku: Demony w kurzu   Naskręcki   2018-03-30
Dziwaczne, wysysające krew czerwie jurajskie   Cobb   2014-06-28
Ewolucja, ptaki i kwiaty   Coyne   2014-06-02
Gigantyczne “paleonory” wykopane przez wymarłe ssaki   Coyne   2017-06-29
Grupy anty-GMO przegrywają sprawę sądową w Nigerii    i Nkechi Isaak   2022-07-30
Jak karakara wygrywa z osami   Cobb   2013-12-29
Kiedy zapada noc i ziemia jest ciemna   Tonhasca Júnior   2023-02-10
Kilka lekcji z rosyjskiej rewolucji. Jak kuszący radykalny nihilizm prowadzi do ekstremizmu   Geifman   2021-03-22
Komisja Europejska ukrywa naukę o pszczołach   Ridley   2017-05-03
Malaria pachnąca cytryną    Zimmer   2015-04-07
Małpo ty moja   Koraszewski   2015-04-17
Metamorfozy    Júnior   2022-04-09
Minęło 40 lat od wydania „Samolubnego genu” – śmiała książka Richarda Dawkinsa ostała się próbie czasu   Ridley   2016-02-17
Niezwykły pasikonik szklany   Naskręcki   2014-05-27
Nowe badanie wskazuje na jednego oszusta   Coyne   2016-08-18
Nowy i dziwaczny rodzaj mimikry: nasiona rośliny naśladują kształt i zapach odchodów zwierzęcych, by ułatwić roznoszenie ich przez żuki gnojowe   Coyne   2015-10-20
O porażkach wolności i lęku przed nauką   Dennett   2016-05-20
O rzeczywistości rasy i odrazie do rasizmu    i Brian Boutwell   2017-09-04
Obniżenie poprzeczki dla tradycyjnej medycyny chińskiej dla ideologii i zysku     2017-12-29
Olbrzymie armie o niezliczonych umiejętnościach    Tonhasca Júnior   2024-02-08
Osobisty mikrobiom w cyfrach   Zimmer   2014-08-14
Ostrogony nie są naprawdę “żywymi skamieniałościami”    Coyne   2015-07-29
Palestyńska intersekcjonalność z nazistami   Frantzman   2017-07-08
Pochwała ignorancji, czyli wiem, że nie wiem   Cullen   2017-01-11
Przykre niespodzianki, czyli czerniak i siwizna   Łopatniuk   2015-08-01
Przypuszczalnie złamana kość    Coyne   2015-06-04
Rozum i Wiara IICzyli takie sobie rozmowy o religijnych „prawdach” i problemach z nimi związanych.   Ferus   2015-11-22
Ryba z biodrami   Mayer   2016-03-30
Siedem narzędzi myślenia   Dennett   2014-11-19
Skrzydlaci oszuści i straż obywatelska   Young   2014-01-02
Tako rzecze antyszczepionkowa “wojowniczka mama”, Brittney Kara: jeśli szczepionki są tak wspaniałe, to dlaczego nie wspomina ich Biblia?     2018-04-26
Twardy kwiat do zgryzienia    Tonhasca Júnior   2023-02-22
Wielkoskrzydłe   Naskręcki   2014-04-02
Wierzący nagradzani za życia   Coyne   2014-12-21
Wpaść w amok. Empiryczna analiza szaleńczych zabójstw pokazuje, że wyłaniają się dwa różne wzorce.   King   2023-06-03
Wątpliwi pomocnicy    Tonhasca Júnior   2023-04-08
Świetna ewolucyjna innowacjaktóra okazała się zgubna   Yong   2015-12-10
Dlaczego odmawiamy dostrzegania jaśniejszej strony, choć powinniśmy   Pinker   2018-04-17
Krew, znój, łzy i pot   Tonhasca Júnior   2023-01-19
Mądrość w pułapce autorytetu   Witkowski   2020-04-18
Po prostu nie mogę się doczekać, aby znów wyruszyć w trasę   Tonhasca Júnior   2022-10-27
Pochwała jednoznaczności   Witkowski   2019-10-29
Z perspektywy naszego kurnika   Witkowski   2020-01-16
A co to takie włochate?   Łopatniuk   2016-04-02
A genomy ciągle kurczą się…   Zimmer   2016-11-22
A teraz dobre wiadomości: Sprawy naprawdę idą w dobrym kierunku   Pinker   2015-11-24
A polać wielką wodą…   Cipiur   2019-05-18
A.N. Wilson znowu kopie Darwina, tym razem w “Times”   Coyne   2017-09-07
Adam i Ewa: dwoje, czy więcej niż dwoje przodków?   Coyne   2017-01-07
Afrykańscy naukowcy wzywają do polityki poparcia biologii syntetycznej i innych innowacji   Agaba   2021-12-02
Agroekologia zmienia biednych farmerów w biedniejszych   Muhumuza   2022-06-09
AI – asystent lekarza   Novella   2020-12-09
AI: gorąca randka z “Sydneyem ”   Gotefridi   2023-03-15
Akademicki skandal: troje badaczy umyślnie publikowało fałszywe artykuły o „badaniach żałości”, by pokazać fatalne standardy akademickie w naukach społecznych   Coyne   2018-10-12
Akcja afirmatywna w wieloetnicznym narodzie   Hyams   2020-07-17
Aktywacja telomerazy mogłaby prowadzić do leczenia samej starości   Ridley   2015-10-27
Aktywiści anty-GMO w Afryce szerzą mity i strach, ale nie przedstawiają żadnych naukowych dowodów   Abutu   2023-08-14
Aktywność umysłowa nie zapobiega osłabieniu umysłowej sprawności   Novella   2018-12-15
Akupunktura jadu pszczelego: śmiercionośne znachorstwo, które może zabić     2018-04-23
Akupunktura kontra nauka, wersja lingwistyczna     2017-06-01
Akupunktura kwantowa   Novella   2019-04-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk