Uciekłaś od wojny, a oni przyjęli cię 

Urodzony w Jordanii muzułmański duchowny, Waseem Jousef, ma swój program w telewizji Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Podobnie jak duchowni z Radia Maryja odpowiada na pytania widzów. 18 stycznia 2020 zadzwoniła muzułmanka mieszkająca w Norwegii i wyraziła obawy, że norweska szkoła może odciągnąć jej dzieci od islamu. Muzułmański duchowny miał kłopoty ze zrozumieniem jej obaw, w kraju, który dał jej schronienie, mieszkanie, płaci za naukę jej dzieci. Mówił o potrzebie reagowania życzliwością na życzliwość i grozie religijnej nietolerancji. Ten film oczywiście przekazał MEMRI, instytut, o którym niedawno pewien wybitny polski intelektualista, wydawca i człowiek o bardzo szerokich horyzontach umysłowych napisał mi, że to nierzetelne źródło i uprawia propagandę. Próbowałem mu powiedzieć, że ten „nierzetelny” instytut zaledwie przekazuje to, co różni ludzie mówią w językach, których nie znam, czasem są to słowa polityków, generałów, dziennikarzy, zarówno tych reżimowych, jak i opozycyjnych, ale również słowa duchownych. Poniżej jeden z wielu materiałów MEMRI - odpowiedź muzułmańskiego duchownego, na niepokoje syryjskiej matki mieszkającej w Norwegii.    

A.K.

Tu jest klip z angielskimi napisami, poniżej polski transkrypt.


Umm Muhammad: 
Mieszkam w Norwegii z sześciorgiem moich dzieci.

W szkole mają przedmiot nazywany „religie” – nie „religia”. Obejmuje judaizm, chrześcijaństwo, buddyzm, a nawet ateizm.


Do jakiego stopnia mogę nie dopuścić, by moje dzieci żywiły przekonanie, że jest nieco prawdy w religiach żydowskiej lub chrześcijańskiej, aby nie nawróciły się z islamu na jakąś inną religię?  


Podczas ich świąt wszystkie dzieci w szkole zabierane są do kościoła.


Szejk Waseem Jousef: 
Jesteśmy zalani falą protekcjonalizmu wobec innych. Kiedyś sam byłem protekcjonalny zanim Allah mną pokierował.   


Jeśli chrześcijanin składa mi życzenia w ramadan, czy staje się muzułmaninem?  


Umm Muhammad: 
Oczywiście, że nie.


Szejk Waseem Jousef: 
Racja. Pozostaje chrześcijaninem. Dlaczego pozostaje chrześcijaninem po złożeniu mi życzeń, ale ja staję się heretykiem jeśli składam jemu życzenia?Odpowiedz mi. On nie uznaje ramadanu ani tego święta. Po prostu powiedział „wesołych świąt” do mnie lub, „szczęśliwego nowego roku, Waseem”. Czy stał się z tego powodu muzułmaninem?


Umm Muhammad: 
Oczywiście, że nie.


Szejk Waseem Jousef: 
Jak to więc jest, że kiedy ja mówię „Wesołych Świąt” albo „Szczęśliwego Nowego Roku”, ludzie oskarżają mnie o herezję? Dlaczego… Niektórzy ludzie mówią, że składanie chrześcijanom życzeń w ich święta jest gorsze niż czarnoksięstwo, samobójstwo, picie alkoholu i cudzołóstwo razem wzięte. To nazywają… Nie chcę tego powiedzieć… Ktokolwiek przyjmuje tę fatwę uważa tych, którzy popełnili cudzołóstwo, popełnili samobójstwo, praktykują czarnoksięstwo i piją alkohol, za mniejszych grzeszników niż ludzi, którzy składają życzenia chrześcijanom. To jest zacofanie! Żyjesz w ich kraju i dali ci schronienie. Nawiasem mówiąc, skąd jesteś?


Umm Muhammad: 
Z Syrii.


Szejk Waseem Jousef: 
Żyjesz w ich kraju i dali ci schronienie. Uciekłaś przed wojną, a oni cię przyjęli. Po tym wszystkim nadal chcesz, żebyście ty i twoje dzieci byli religijne oddzieleni od nich? Naucz swoje dzieci islamu i pozwól im zintegrować się z wszystkimi innymi religiami. Przybyłaś tam i oni cię przyjęli. Wyobraź sobie, że ludzie z chrześcijańskiego kraju rozdzieranego wojną przybywają do Zjednoczonych Emiratów Arabskich jako uchodźcy, a potem, w szkole, poproszeni, żeby odwiedzili meczet Szejka Zajeda, chrześcijańscy uczniowie odmawiają i mówią, że mają zabronione wchodzenie do meczetu. Powiedzielibyśmy im: „Wracajcie tam, skąd przybyliście!” Gość jest moralnie zobowiązany do uprzejmości wobec swoich gospodarzy. Odwiedzenie kościoła nie robi z ciebie heretyka. Nie opuściłaś islamu.


Umm Muhammad: 
Oczywiście, że nie.


Szejk Waseem Jousef: 
Jeśli składasz im życzenia, nie znaczy to, że opuszczasz islam. Kalif Omar wszedł do kościoła. Chrześcijanie modlą się przed Prorokiem Mahometem.


Powinienem pójść do mojego chrześcijańskiego sąsiada i powiedzieć mu: „Szczęśliwego Nowego Roku”, chociaż jestem muzułmaninem. A w ramadan on złoży życzenia mnie, chociaż jest chrześcijaninem. Powinniśmy żyć we współistnieniu! Islam pozwala mi ożenić się z chrześcijanką – czy nie powinienem składać jej życzeń? Powiedzmy, że jestem ożeniony z chrześcijanką i ona obchodzi swoje święto. Czy nie powinienem złożyć jej życzeń? Czy zrobienie tego zrobi ze mnie heretyka? Co to jest za rodzaj zacofania? Siostro, żyjesz w ich kraju i oni cię utrzymują. Dostarczają bezpieczeństwa i edukacji twoim dzieciom, i po tym wszystkim ty chcesz nie dopuścić, by twoje dzieci poszły do kościoła i złożyły im życzenia?


Umm Muhammad: 
A więc nie ma tu problemu?


Szejk Waseem Jousef: 
Nie ma żadnego problemu. Naucz swoje dzieci o islamie i pozwól im współistnieć z wszystkimi innymi religiami. Bój się Allaha i zastanów nad najpiękniejszym obrazem muzułmanów, jaki możesz sobie wyobrazić.


Kiedy my niszczymy nasze kraje z powodu sekciarstwa… Syrii nie zniszczył żaden konkretny człowiek. Dlaczego Syria została zniszczona, moja siostro?


Umm Muhammad: 
Z powodu ideologii...


Szejk Waseem Jousef: 
Syria została zniszczona z powodu sekciarstwa. Spalono ją z powodu sekciarstwa. Nie siej ziaren sekciarstwa w Norwegii! Żyj tak, jak żyją oni.


Umm Muhammad: 
Inszallah...


Szejk Waseem Jousef: 
Masz swój meczet i swój mihrab, a oni mają swoje kościoły i krzyże. To nas nie dotyczy. „Pokój z tobą, mój przyjacielu i rodaku. Ja mam meczet, a ty masz kościół”. Kiedy dojdziemy do punktu, w którym kraj jest dla nas wszystkich i każdy człowiek może mieć swoją religię? Niech każdy człowiek modli się według religii, jakiej chce.


Spaliliśmy Syrię w imię religii i sekciarstwa, a teraz chcemy być uchodźcami na Zachodzie. Dają nam edukację, opiekę zdrowotną, dach nad głową, ochronę i pieniądze na życie, ale nasze dzieci nie mogą odwiedzać ich kościołów, bo ci ludzie są niewiernymi. Niewiernymi? My jesteśmy niewiernymi! My jesteśmy tymi, którzy niszczą własne kraje! Herezja nie jest związana tylko z religią. Herezją jest zaprzeczanie łaskom, jakie otrzymałaś. Spaliliśmy i zniszczyliśmy nasze kraje. Zabijaliśmy się wzajemnie. Zabijaliśmy się wzajemnie w imię Boga. ISIS masakrowało muzułmanów. Masakrowaliśmy się wzajemnie i zniszczyliśmy sobie wzajemnie meczety. Przeklinaliśmy się wzajemnie, oskarżaliśmy się wzajemnie o herezję, spaliliśmy jordańskiego pilota Mu'adha Al-Kasasbeha, żeby ludzie widzieli. My jesteśmy tymi, którzy topili ludzi w morzu. Tak! Zrobiliśmy to w imię Boga. A po tym chcemy wiedzieć, czy możemy odwiedzić kościół, czy nie.  


Jeśli ich kraj jest bezpieczny i my jesteśmy tymi, którzy przyszli do nich, powinniśmy trzymać się ich norm. Czy rozumiesz, siostro? Jeśli boisz się o swoje dzieci, ucz je w domu i ucz je o współistnieniu. Nie mów swojemu synowi złych rzeczy o kościele. Powiedz mu, że chrześcijanin jest jego bratem. Chrześcijanin jest moim bratem, niezależnie od jego narodowości.  Muzułmanin jest moim bratem i Żyd jest moim bratem, jak długo mnie nie atakują. Jeśli ktoś kieruje na mnie broń – także jeśli jest muzułmaninem – skieruję moją na niego. Ważne jest bronić siebie i swojego kraju. A jeśli chodzi o resztę – ktokolwiek jest wobec mnie przyjazny, jest moim bratem, niezależnie od jego religii. Ktokolwiek jest wobec mnie przyjazny, jest moim bratem, czy ci się to podoba, czy nie.


Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

Odwiedź polską stronę MEMRI: https://www2.memri.org/polish/

 

(0)
Listy z naszego sadu
Chief editor: Hili
Webmaster:: Andrzej Koraszewski
Collaborators: Jacek Chudziński, Hili, Małgorzata Koraszewska, Andrzej Koraszewski, Henryk Rubinstein
Go to web version