Amerykanie nie ufają medium

Milenialsi mogą się zdziwić, ale był taki czas, kiedy większość Amerykanów ufała, że media informują “wyczerpująco, dokładnie i uczciwie”.    


W 1972, kiedy Gallup rozpoczął badania stosunku społeczeństwa do mediów, 68 procent badanych deklarowało zaufanie do mediów. W 1976 roku Robert Redford, Dustin Hoffman, oraz Jason Robards grali w filmie Wszyscy ludzie prezydenta, w tym czasie zaufanie społeczeństwa do uczciwości mediów osiągnęło najwyższy poziom – 72  procent.

Jednak na przestrzeni kolejnych dwóch dekad coraz więcej Amerykanów traciło wiarę w uczciwość prasy. W 1996 to zaufanie spadło do 53 procent. Kiedy Gallup przeprowadził kolejny sondaż we wrześniu 2019, sondaż wykazał spadek zaufania do 41 procent.


Nie trudno odpowiedzieć na pytanie, dlaczego tak duża część społeczeństwa utraciła zaufanie do instytucji zajmujących się informowaniem. Dziennikarze i ich redakcje masowo porzucali zasadę obiektywności, bezstronnego informowania o wydarzeniach. Staromodne założenie, iż przekazywana informacja nie powinna zawierać partyjnego skrzywienia ani agendy politycznej, spadła z wokandy. Od lat dominującą filozofią w fabrykach wiadomości było, by zacytować słynną wypowiedź znanego prezentera Univision, Jorge’a Ramosa z 2014 roku, że “najlepsze dziennikarstwo jest wtedy kiedy świadomie przestajemy udawać neutralność i uznajemy, że mamy moralny obowiązek mówienia władzy prawdy”.


Dziś widzimy jeszcze mniej zainteresowania obiektywnością. Kilka tygodni temu w eseju na łamach „New York Times’a” publicysta Wesley Lowery zaliczył siebie “do chóru dziennikarzy głównego nurtu, którzy wezwali naszą branżę do porzucenia wszelkich pozorów obiektywności jako założenia dziennikarskich standardów”. W miejsce dążenia dawnego dziennikarstwa do przekazywania dokładnie sprawdzonych faktów, obecnie branża jest oddana poprawnej narracji. W efekcie widzimy media, w których redakcje nawet nie próbują ukrywać ani zaprzeczać swojej stronniczości. CNN i Washington Post mają wyraźny przechył w lewo, Fox News ma silny przechył w prawo. Wszyscy, poza najbardziej naiwnymi odbiorcami, doskonale wiedzą, że wybierając źródło “wiadomości”, otrzymują wyłącznie opinie jednej strony.     

Pandemia COVID-19 nie naruszyła tych podziałów.

Jeszcze w marcu sondaż Gallupa pokazał, że społeczeństwo wysoko ocenia pracę szpitali, szkół, nawet polityków, równocześnie większość (55%) krytycznie oceniała funkcjonowanie mediów. Po kolejnych czterech miesiącach ta krytyczna ocena utrzymuje się. Według opublikowanych w ubiegłym tygodniu wyników sondażu Axios/Harris, opinia o pracy ludzi w większości innych zawodów poprawiła się od czasu wybuchu pandemii.  Dla przykładu ocena zaopatrzenia i działania branży farmaceutycznej poprawiła się o całe 17 procent. Ocena działalności przemysłu spożywczego podniosła się o 23 procent, sektora technicznego o 28 procent, handlu o 35 procent, ocena pracy lekarzy i pielęgniarek poprawiła się o 47 procent. Natomiast ocena mediów pogorszyła się o dalsze  5 procent. Tylko stosunek do linii lotniczych pogorszył się bardziej (spadek o 7 procent).
 

Nie sądzę, aby było duże prawdopodobieństwo, żeby to się zmieniło. Coraz więcej dziennikarzy dołącza do oddziałów biorących udział w wojnie kulturowej, a ich ideologiczna lojalność ujawnia się w ich doniesieniach i to nie tylko na stronach opinii, ale również w przekazywanych wiadomościach. Jeśli można sądzić po statystykach wzrostu prenumerat internetowych wersji gazet najwyraźniej jest popyt na takie stronnicze dziennikarstwo. Równocześnie nie oznacza to wielkiego szacunku dla tego rodzaju rzemiosła.

Amerykańskie dziennikarstwo przeszło długą drogę od czasu, kiedy Walter Cronkite, który przez dwadzieścia lat był prezenterem wieczornych wiadomości CBS, uważany był za “człowieka cieszącego się największym zaufaniem Amerykanów .” Dziś prezenterzy i redaktorzy wiadomości postrzegani są jako partyjni bojownicy, lojalni wobec linii generalnych swoich partii politycznych, a nie wobec ideałów uczciwego i bezstronnego dziennikarstwa. Może pod pewnym względem to lepiej. Może z dziennikarzami Fox News, “New York Timesa” czy MSNBC występującymi w barwach swoich partii, Amerykanie mogą rozstać się z iluzją czystego dziennikarstwa i dostrzec, że handlarze wiadomościami nie są bardziej związani z ideą bezstronnej prawdy niż autorzy tekstów reklamowych lub polityczni doradcy.    

Kto powiedział, że budzącym największe zaufanie człowiekiem w Ameryce musi być dziennikarz? Jeśli szukasz kogoś, o kim będziesz pewien, że powie ci prawdę, masz jeszcze Alexa Trebeka.*

 

*Alex Trebek słynny amerykański prezenter telewizyjny, gospodarz programu rozrywkowego Jeopardy.


Americans don't trust the media

Boston Globe, 3 sierpnia 2020

Tłumaczenie: Andrzej Koraszewski

Jeff Jacoby

Amerykański prawnik i dziennikarz, publicysta “Boston Globe” od 1994 roku. 

(0)
Listy z naszego sadu
Chief editor: Hili
Webmaster:: Andrzej Koraszewski
Collaborators: Jacek Chudziński, Hili, Małgorzata Koraszewska, Andrzej Koraszewski, Henryk Rubinstein
Go to web version