Oszukańcze sztuczki UNRWA, by wyciszyć słowa prawdy

 Ambasadorowi Izraela przy ONZ, Giladowi Erdanowi, nie pozwolono na przedstawienie zebranym na obradach Zgromadzenia Ogólnego zdjęcia, które pokazywało antysemicką naturę nauczycieli UNRWA

(zdjęcie: Rzecznik ambasadora GILADA ERDANA)

Biorąc pod uwagę naturę i misję Agencji Narodów Zjednoczonych ds. Pomocy Uchodźcom Palestyńskim (UNRWA), nie dziwi, że izraelskiemu ambasadorowi przy ONZ, Giladowi Erdanowi nie pozwolono na wejście na salę Zgromadzenia Ogólnego z dużym zdjęciem dowodzącym tego, co zamierzał przedstawić na zgromadzeniu na temat tej organizacji.

 

Był to plakat ilustrujący antysemickie poglądy nauczyciela szkoły UNRWA w Gazie, na którym chwalił Adolfa Hitlera. Erdan zaopatrzył się w ten plakat, by obalić twierdzenia, które głosi sekretarz generalny UNRWA, Philippe Lazzarini.

Miał powody, by przyjść z rzeczowym dowodem. Ten skorumpowany organ, którego niezasłużony status agencji dla “uchodźców” zapewnia mu finansowanie, zatrudnia nauczycieli, którzy systematycznie podżegają do terroryzmu przeciwko Żydom, zarówno w klasach szkolnych, jak w mediach społecznościowych.  

 

Był to jeden z kluczowych powodów, dla których poprzedni prezydent USA, Donald Trump, zablokował w 2018 roku cały budżet Stanów Zjednoczonych dla UNRWA. Przede wszystkim, ta nadmiernie rozrośnięta agencja spędziła wiele dziesiątków lat od swojego powstania uwieczniając “kryzys uchodźców” zamiast użyć swojego mandatu na osiedlenie około 600 tysięcy “osób, których normalnym miejscem zamieszkania była Palestyna w okresie od 1 czerwca 1946 roku do 15 maja 1948 roku, i które straciły zarówno domy, jak środki utrzymania w wyniku konfliktu 1948 roku [izraelskiej wojny o niepodległość]”.

 

Po drugie, co jeszcze bardziej skandaliczne, czynnie i biernie wspomaga terroryzm. Nie tylko zatrudnia ludzi związanych z Hamasem, ale terrorystyczna grupa, która rządzi Gazą, używa szkół i innych budynków UNRWA jako miejsc na składowanie swojej broni.

Philippe Lazzarini, komisarz generalny UNRWA, odwiedza Szejk Dżarrah 2 czerwca. (zdjęcie: AMMAR AWAD/REUTERS)

Podobnie jak obecny gospodarz Białego Domu, który w kwietniu przywrócił olbrzymią pomoc finansową dla UNRWA, Lazzarini nie wydaje się wiedzieć lub dbać o to, że tak się dzieje. Zamiast przyrzec, że wykorzeni takie zło, skorzystał z okazji spotkania Zgromadzenia Ogólnego, by powiedzieć, że jest „dumny z edukacyjnego systemu UNRWA i jego zasobów”.

 

Przedstawiciel tej agencji, oznajmił, że UNRWA “używa programów szkolnych państw-gospodarzy zgodnie z najlepszymi praktykami uchodźczej edukacji”.  

 

Zastanówcie się nad tym. Szef UNRWA przyznaje, że zajmuje się “uchodźczą edukacją”: zachęca dzieci urodzone (podobnie jak ich rodzice, a także wielu dziadków) w Judei, Samarii i Gazie –– do akceptowania swojego położenia, zamiast wydostania się z tej sytuacji.

 

Przynajmniej jest szczery. Niemniej jawnie kłamał, kiedy zapewniał, że “UNRWA ma politykę zerowej tolerancji wobec mowy nienawiści, podżegania, dyskryminacji, wrogości lub przemocy”.

 

Dla złagodzenia kłamstwa dodał: “Jestem jednak w pełni świadomy, że działamy w bardzo podzielonym i emocjonalnie naładowanym środowisku, gdzie zerowe ryzyko nie istnieje”.

 

Był to typowy manewr, by wydawało się, że UNRWA mówi wyważonym głosem, a równocześnie, by usprawiedliwić haniebne zachowanie jej personelu w Gazie. Szybko poprawił fałszywą “równowagę”, mówiąc: “Politycznie motywowane ataki na nasz system edukacyjny i szerzej, na samą agencję, są coraz częstsze i bardziej agresywne. Ci, którzy stoją za tymi atakami, nie mają na celu dobra dzieci palestyńskich uchodźców”.

 

Nie, nie żartował. Udało mu się nawet utrzymać powagę, kiedy utrzymywał, że szkoły UNRWA uczą swoich uczniów o prawach człowieka, rozwiązywaniu konfliktów, tolerancji, równości płci i demokracji. Funkcjonariusze Hamasu i Islamskiego Dżihadu musieli mieć niezły ubaw, kiedy słuchali tych absurdów.

 

Erdan z pewnością nie był rozbawiony. Kiedy przyszła jego kolej na zwrócenie się do zgromadzonych, powiedział: “Jestem zaszokowany, ponieważ przyniosłem ze sobą zdjęcie wpisu [z mediów społecznościowych] nauczyciela UNRWA, gloryfikującego najkoszmarniejszego masowego mordercę w historii, Adolfa Hitlera. Niestety, nie pozwolono mi wnieść tego zdjęcia, żeby móc pokazać ten dowód innym szanownym ambasadorom”.

 

Ubolewając nad “bardzo niebezpiecznym precedensem” odmówienia mu “wolności wyrazu” i faktem “ukrywanie prawdy przed ONZ”, powiedział:

“Hamas zbudował tunele terroru pod szkołami UNRWA i składował w nich broń. Podręczniki używane w szkołach UNRWA gloryfikują terrorystów, nazywają Żydów pomocnikami szatana i przedstawiają mapy z wymazanym Izraelem. UNRWA jest częścią problemu, nie zaś rozwiązaniem i nadszedł czas, by międzynarodowa społeczność pociągnęła ją do odpowiedzialności”.  

Ambasador Izraela nie poprzestał na tym. Po przemówieniu powiedział reporterom, że „ONZ jest nie tylko stronnicza; także zamyka usta. Sekretarz generalny UNRWA powiedział, że jest dumny ze swoich nauczycieli. Nie pozwoliłem, by jego kłamstwa przeszły bez odpowiedzi. Będę nadal walczył o prawdę”.

 

Zaprzeczając oskarżeniu Erdana, że jego wolność słowa została naruszona już przy wejściu do salę, anonimowy urzędnik ONZ powiedział “Jerusalem Post”, że tylko głowy państwa, które przemawiają podczas otwarcia Zgromadzenia Ogólnego ONZ, mają pozwolenie na przynoszenie rekwizytów; ambasadorom tego nie wolno.  

 

Brzmi to jak reguła, którą właśnie wymyślono na poczekaniu. Niemniej, nawet jeśli rzeczywiście istnieje, prawdopodobnie nie byłaby egzekwowana, gdyby, powiedzmy, irański ambasador chciał coś pokazać przedstawicielom Narodów Zjednoczonych.

 

Jakby jednak nie było, incydent z plakatem jest kolejny, tuż po innej próbie zdławienia krytyki UNRWA. 3 października dyrektorowi UN Watch, Hillelowi Neuerowi, przerwano w pół słowa, kiedy przedstawiał świadectwo na ten właśnie temat podczas konferencji wideo przed Radą Praw Człowieka ONZ.  

 

“Pani Przewodnicząca, czy UNRWA popiera pokój?” – zapytał retorycznie, a potem przeszedł do pokazywania, dlaczego odpowiedź brzmi „nie”.  

 

“Rozważmy niedawny raport UN Watch o nauczycielach, których zatrudniają, oparty na ich wpisach w mediach społecznościowych – zaczął. - Nahed Szarawi, nauczyciel matematyki w szkole UNRWA w Gazie zamieścił wideo o Adolfie Hitlerze, wraz z cytatami ‘by wzbogacić i oświetlić wasze myśli i umysły’”.

 

Następnie powiedział: “Husni Masri, nauczyciel UNRWA z Zachodniego Brzegu, zmieszał antysemickie teorie spiskowe o tym, jak Żydzi kontrolują świat, stworzyli koronawirusa i dążą do zniszczenia islamu”.

 

Właśnie, kiedy miał wymienić niejakiego Esraa Abdala Raheema jako trzeciego antysemitę z UNRWA, przewodnicząca Rady Praw Człowieka ONZ, Nazhat Szameem, nagle przerwała mu.  

 

“Proszę sekretariat o zatrzymanie tego wideo – powiedziała surowo. – Zauważyłam, że w tym wideo czynione są uwłaczające, obraźliwe i podżegające uwagi, które szczególnie odnoszą się do konkretnych osób, a to nie jest do przyjęcia na tym forum. Ta wypowiedź przekracza granice i oddaję głos następnemu mówcy, Palestinian Return Center, Ltd.”

 

Naprawdę nie da się czegoś takiego wymyślić.

 

Oszczercza tyrada, jaka nastąpiła – o biednych Palestyńczykach “pozbawionych ich wrodzonych praw człowieka do wody z powodu militarnej blokady Izraela i nieustannych wojskowych napaściach Izraela” – była całkowicie przewidywalna. Przecież wśród członków Rady Praw Człowieka ONZ są Chiny, Pakistan i Nigeria, którzy należą do państw najbardziej na świecie gwałcących swobodę wyznania i wszelkie inne wolności. Szerzenie dezinformacji jest najmniejszym z ich grzechów.

 

Ambasador Erdan ma rację nie rezygnując z walki; z takim zadaniem został wysłany do Nowego Jorku. Problem polega na tym, jak ujawnia niestrudzona praca Hillela Neuera, że UNRWA nie działa w próżni.

 

Wręcz przeciwnie, jest jedną z wielu niebezpiecznych agend Narodów Zjednoczonych, które nie mają żadnego prawomocnego powodu istnienia poza zapełnianiem własnych kieszeni. UNRWA ma dodatkową korzyść utrwalania palestyńskiej biedy przy równoczesnym dawaniu przykrywki masowym mordercom zdecydowanym na unicestwienie Izraela.

 

Jak ambasador Erdan z pewnością dobrze wie, żadna ilość dowodów przedstawionych Zgromadzeniu Ogólnemu ONZ nie może zmienić i nie zmieni tej ponurej rzeczywistości.

 

UNRWA’s deceitful ploys to stifle Israeli truth - telling

Jerusalem Post, 7 października 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

Ruthie Blum

Amerykańsko-izraelska dziennikarka, publicystka Jerusalem Post.
(0)
Listy z naszego sadu
Chief editor: Hili
Webmaster:: Andrzej Koraszewski
Collaborators: Jacek Chudziński, Hili, Małgorzata Koraszewska, Andrzej Koraszewski, Henryk Rubinstein
Go to web version