Błędny profil palestyńskich terrorystów

Ludzie podejmujący wysiłki zmierzające do ochrony małoletnich terrorystów nigdy nie protestowali przeciwko militaryzacji wychowania dzieci tak w Gazie jak i w Autonomii Palestyńskiej.
Atak 50-letniej kobiety pokazuje absurd profilu „typowego” palestyńskiego Araba terrorysty. Ci, których celem jest zamach na Izraelczyków, reprezentują wszystkie grupy wiekowe, obie płci oraz wszystkie ekonomiczne i społeczne warstwy. Niedawne zamachy nożownicze palestyńskich Arabów w Izraelu nie zyskają wiele uwagi, ponieważ na szczęście nikt nie został zabity. Międzynarodowe media uważają zamachy, w których nie ma ofiar śmiertelnych, za nieistotne; redaktorzy nazywają je wiadomościami z gatunku „pies ugryzł człowieka”.
Okoliczności tych zamachów są jednak w rzeczywistości całkiem istotne. W pobliżu Hebronu 17-letni palestyński Arab zaatakował nożem i zranił żydowskiego przechodnia.

W Jerozolimie 50-letnia Palestynka rzuciła się w kierunku izraelskich policjantów, wymachując nożem. Ta 50-letnia kobieta całkowicie rozbija tzw. profil „typowego” palestyńskiego terrorysty.

Podobno terrorystami są na ogół samotni mężczyźni tuż powyżej 20 lat. 50-letnia kobieta, całkiem możliwe, że matka z dziećmi nadal mieszkającymi w domu, jest tego rodzaju osobą, którą straż mniej sprawdza, bo nie spodziewa się z jej strony ataku.

Co nam to mówi? Że palestyńscy terroryści pochodzą z wszystkich grup wieku i płci oraz wszystkich ekonomicznych i społecznych warstw.

Raz za razem izraelskich Żydów atakowali terroryści, którzy byli młodsi lub starsi niż „typowy” terrorysta. Zatrudniony lub bezrobotny. Samotny lub z rodziną.

Wielu samozwańczych „ekspertów” sytuacji na Bliskim Wschodzie z uporem twierdzi, że bieda lub bezrobocie są podstawowymi przyczynami terroryzmu palestyńskich Arabów. Terrorystami są rzekomo bezrobotni młodzi mężczyźni, którzy odczuwają „beznadzieję” lub „frustrację” z powodu braku perspektyw.

Tak więc, twierdzą ci „eksperci”, rozwiązaniem jest rzucenie więcej pieniędzy palestyńskim Arabom lub pozwolenie na to, by więcej Palestyńczyków mogło pracować w Izraelu. Niedawno, były „specjalista pokojowy” Obamy, David Makovsky, namawiał Izrael, by codziennie wpuszczać 100 tysięcy pracowników z Gazy. Jak wygląda ta rada w kontekście masowej przemocy popełnianej na granicy Gazy przez cały ubiegły rok? Jak wielu z tych, którzy próbowali spalić izraelskie pola i zamordować izraelskich żołnierzy należałoby zdaniem tego specjalisty wpuścić?

Sprawa 17-letniego nożownika przypomina inną kwestię. Dwudziestu trzech Demokratów w Kongresie współsponsoruje projekt ustawy, która miałaby zapobiec, by pomoc USA dla Izraela wspierała aresztowania „palestyńskich dzieci”. Według propozycji tekstu tej ustawy, każdy Palestyńczyk poniżej 18. roku życia kwalifikuje się jako „dziecko”. To znaczy, że Izrael byłby karany za aresztowanie w tym tygodniu 17-letniego nożownika.

Wśród współsponsorów znajdują się wiodące postaci z lewego skrzydła partii, takie jak Reprezentantki Alexandria Ocasio-Cortez (D-N.Y.), Ilhan Omar (D-Minn.) i Rashida Tlaib (D-Mich.). Wszystko, co szkodzi Izraelowi lub pomaga nastoletnim palestyńskim zamachowcom znajduje ich przychylność.

Nie dziwi, że takie grupy jak U.S. Campaign for Palestinian Rights i American Friends Service Committee (Kwakrzy) wychwalają ten projekt. Prezes J Street, Jeremy Ben-Ami, okrzyczał ją jako „przełomową” i dowód „przytłaczającego trendu”. Czasami członkowie i sympatycy J Street pozwalają się trochę ponieść wyobrażeniom o samych sobie. Wydają się uważać, że tylko dlatego, że są przedmiotem pochlebnych artykułów w „New York Times” lub CNN, znaczy to, że opinia publiczna przechyla się na stronę ich poglądów. Jednak mizerne poparcie, jakie ten projekt ustawy o „nastoletnich terrorystach” jak dotąd uzyskał, sugeruje coś odwrotnego.

Przedstawiono tę ustawę ponad dwa lata temu. Nadal ma tylko 23 sponsorów – innymi słowy, popiera ją mniej niż 10 procent z 232 Demokratów w Izbie Reprezentantów. (Taki to „przytłaczający trend”!) Ponadto, dwóch pierwotnych współsponsorów, Reprezentantki Debbie Dingell z Michigan i Rosa DeLauro z Connecticut, obie Demokratki, niedawno wycofały swoje poparcie. Cieszę się, że zrozumiały, iż izraelożerczy tłumek wprowadził je w błąd. Związanie rąk Izraela w obliczu ataków nastoletnich terrorystów zaszkodziłoby bezpieczeństwu narodowemu najbliższego sojusznika Ameryki na Bliskim Wschodzie i podminowało globalną walkę z terrorem. Żaden członek Kongresu nie powinien użyczać swojego nazwiska do takiego wyrządzania szkody.

Palestinian terrorists keep defying their profile

JNS.org, 24 stycznia 2020
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

Stephen Flatow

Amerykański prawnik, który zainicjował szereg procesów przeciwko Islamskiej Republice Iranu w związku ze sponsorowaniem terroryzmu przez to państwo. Jego córka zginęła w zamachu terrorystycznym w 1995 roku. Wielokrotnie pomagał rządowi USA zidentyfikować organizacje, które pośredniczyły w nielegalnym przekazywaniu pieniędzy do Iranu.
(0)
Listy z naszego sadu
Chief editor: Hili
Webmaster:: Andrzej Koraszewski
Collaborators: Jacek Chudziński, Hili, Małgorzata Koraszewska, Andrzej Koraszewski, Henryk Rubinstein
Go to web version