Prawda

Sobota, 20 kwietnia 2024 - 11:52

« Poprzedni Następny »


Nowy Ateizm

Jeśli wlazłeś między wrony...


Jerry Coyne 2014-02-17


Czy filozofia – jeśli wlazłeś między wrony musisz krakać  jak i one -  jest jedynie słuszną strategią przekonywania ludzi religijnych do nauki? Tak wydaje się sądzić  amerykański astronom, sceptyk i popularyzator nauki, Phil Plait, znów namawia do akomodacjonizmu.
Przyjmując ten sam pojednawczy ton, jaki charakteryzował jego osławione przemówienie “Don’t be a dick” [Nie bądź ch…] Phil Plait przyjął na siebie zadania powiedzenia nam, jak rozwiązać problem z kreacjonizmem w Ameryce.

Odpowiedź zawarta jest w jego analizie debaty Ham/Nye, którą właśnie zamieścił w „Slate”: The creation of debate [Tworzenie debaty]. W skrócie: naukowcy, powiada Plait, okropnie źle informują ludzi o ewolucji i dlatego, przynajmniej w USA, jest tyle oporu wobec tej gałęzi nauki. Odpowiedzią nie jest zarzucanie ludzi większą liczbą faktów, ale przekonanie ich, że ewolucja nie jest sprzeczna z ich religią. Innymi słowy, jest orędownikiem Projektu strategii akomodacjonizmu zgodnie z NCSE/Chris Mooney/BioLogos/Clergy Letter.


Plait zdaje się nie rozumieć, że jest to strategia, której używano przez dziesiątki lat i która po prostu nie działa. Uważa on, że orędownicy ewolucji przekazują informację, iż ewolucja jest nieprzyjazna religii i równoznaczna z ateizmem. No cóż, istotnie tak jest, choć nie zawsze jest użyteczne wyraźne rozgłaszanie tego na wykładach. Nie możemy jednak udawać, że nie jest, bo przesłaniem ewolucji jest czysty materializm, proces – dobór naturalny – który pociąga za sobą straszliwe cierpienia, informacja o nas jako o gatunku, którego ewolucja nie różni się w zasadzie od ewolucji jakiegokolwiek innego gatunku, o tym, że nie różnimy się od innych naczelnych poza tym, że posiadamy większe mózgi, kulturę i język – nie zaś dzięki unikatowemu dla nas posiadaniu duszy. Przesłaniem ewolucji jest to, że dzięki obojętnemu, nieplanowanemu, naturalistycznemu procesowi ludzie wyewoluowali tak samo jak, na przykład, oposy.


A wszystko to nie sprzyja wierze religijnej, która postrzega nas jako Specjalny Gatunek Boga, wyposażony w duszę i wolną wolę. Jedynym sposobem pogodzenia religii teistycznej z ewolucją jest zaakceptowanie ewolucji teistycznej i istotnie większość wierzących, którzy akceptują ewolucję, trzymają się jej teistycznej wersji, wierząc, że ewolucję rozpoczął i/lub kierował nią Bóg. No cóż, przepraszam, ale naukowcy tego tak nie widzą – podobnie jak fizycy nie uważają, że tak naprawdę to Bóg kieruje leptonami i neutrinami w naszym kosmosie.


Pozwólcie, że pokażę wam kilka cytatów z Plaita:


Biorąc pod uwagę, że niesłuszność kreacjonizmu jest łatwa do udowodnienia, nauka zaś odnosi od lat olbrzymie sukcesy, coś wyraźnie wymaga naprawy w naszym kraju.


Podejrzewam, że tym, co jest niesłuszne, jest nasz sposób przekazu. Nazbyt długo naukowcy sądzili, że fakty mówią same za siebie. Nie robią tego. Potrzebują adwokatów. Jeśli będziemy ignorować ataki na naukę albo po prostu przeciwstawiać im fakty, przegramy. To wynika jasno ze statystyk. Fakty i opowieści o nauce są wspaniałe do mobilizowania tych, którzy już są po naszej stronie, ale robią niewiele, by przekonać wierzących.


W sprawie wczorajszej debaty mój kolega Mark Stern twierdzi w “Slate”, że Nye przegrał debatę już przez to, że do niej przystąpił, i widzę ten sam pogląd u ludzi z mediów społecznościowych. Nie zgadzam się jednak. Przegrywaliśmy tę debatę w umysłach publiczności przez cały czas przez to, że nie przystępowaliśmy do niej. Jasne, kiedy sprawa trafia do sądu, są tam adwokaci nauki i cieszę się z tego. Uważam jednak, że potrzebujemy więcej głosów i że te głosy muszą się zmienić. To, co zrobił zeszłego wieczoru Nye, było przynajmniej krokiem we właściwym kierunku i w tym sensie cieszę się, że to zrobił.


Czy Richard Dawkins nie jest adwokatem? Czy David Attenborough nie jest adwokatem? Czy E. O. Wilson nie jest adwokatem? Czy Steve Gould i Carl Sagan nie byli adwokatami? Czy Plait naprawdę sądzi, że w tej Epoce Ewolucji drogą naprzód jest organizowanie większej ilości debat takich jak Hama z Nyem? No cóż, to nie jest takie proste. Według Plaita nie potrzebujemy więcej popularyzatorów takich jak Dawkins (który, moim zdaniem, zrobił więcej dla promowania akceptacji ewolucji niż jakikolwiek akomodacjonista), ale więcej akomodacjonistów? (moje podkreślenia):  


Potrzebujemy jednak więcej i nie tyle chodzi o to, czego potrzebujemy, ale kogo. Pozwólcie, że wyjaśnię.


. . .. Ham jednak podstępnie myli się w jednej ważnej sprawie: twierdzi uparcie, że ewolucja jest antyreligijna. Nie jest jednak; jest po prostu sprzeczna z jego religią. Jest to, jak sądzę, najbardziej krytyczny aspekt całego tego problemu: ludzie, którzy atakują ewolucję, robią to, ponieważ sądzą, że ewolucja atakuje ich wiarę.


O ile jednak nie są fundamentalistami o najbardziej ciasnych horyzontach, zwyczajnie nie jest to prawdą. Nie ma większego dowodu niż to, że papież Jan Paweł II – który, a każdy musi to przyznać, był głęboko religijnym człowiekiem – powiedział, iż ewolucja jest ustalonym faktem. Najwyraźniej nie każda religia ma problem z ewolucją. Biorąc pod uwagę, że jedna czwarta obywateli USA jest katolikami, twierdzenie Hama, że ewolucja jest antyreligijna, jest błędne.


Tak więc ewolucja nie jest ogólnie antyreligijna. Ale czy jest ateistyczna? Nie. Ewolucja nie zajmuje stanowiska w sprawie istnienia lub nieistnienia boga lub bogów. Niezależnie od tego, czy sądzisz, że życie powstało z coraz bardziej złożonych reakcji chemicznych zachodzących na prastarej Ziemi, czy też Bóg tchnął w nie istnienie, ewolucja przejmuje stery po tym momencie. To jest trochę jak Wielki Wybuch; nie wiemy jak Wszechświat zaistniał w tym momencie, ale zaczynając od małego ułamka sekundy po tym wydarzeniu nasza nauka dość dobrze to wyjaśnia.


Nie mogę podkreślać tego wystarczająco często. Konflikt wokół nauczania ewolucji oparty jest na fałszywym założeniu, że ewolucja jest nieprzyjazna religii. To dlatego, jak sądzę, wielu tak ostro sprzeciwia się ewolucji w Stanach Zjednoczonych. Ataki na konkretne punkty ewolucji – twierdzenia o nieredukowalności oka, na przykład, albo inne podobne błędne twierdzenia – są objawem, nie zaś przyczyną. Mogę mówić o tym, skąd wiemy, że Wszechświat jest stary aż będzie znacznie starszy i nie przekonam nikogo, kto zaparł się nogami. Jeśli jednak mogę pokazać im, że idea ewolucji nie jest sprzeczna z ich wiarą, to uczynimy znacznie większy postęp.


“Fałszywe założenie” Phila Plaita jest w rzeczywistości prawdziwym założeniem. Nie tylko ewolucja jest nieprzyjazna religii, ale metoda naukowa jest nieprzyjazna religii. Tak się po prostu składa, że ewolucja jest tą dziedziną nauki, której implikacje są wystarczająco antyreligijne, by wywołać bezpośrednią, wytrwałą i głośną opozycję. Jeśli używasz metody nauki, to twoje przekonania religijne nie ostają się analizie. Istotnie, ewolucja nie zajmuje bezpośredniego stanowiska w sprawie bogów, ale czy Plait nie widzi, że jej przesłanie jest anty-boskie? To dlatego większość ewolucjonistów i większość dobrych naukowców jest ateistami.


Jeśli chodzi o Kościół katolicki, nie traktują oni nauki równie serio jak naukowcy. Dogmat katolicki nadal utrzymuje, że Adam i Ewa byli dosłownymi przodkami całej ludzkości. Nauka mówi nam, że jest to błędne. A jeśli Adam i Ewa nie istnieli i nie zgrzeszyli, to jaki jest sens Jezusa; właściwie, jaki jest sens chrześcijaństwa? Katolicy wierzą także w ewolucję teistyczną: jest ich wyraźnie przedstawionym dogmatem, że Bóg wyposażył ludzi w dusze w pewnym momencie naszej ewolucji. Czy Plait w to wierzy? Jeśli nie, to ewolucja naukowa jest sprzeczna z katolicyzmem. Jak napisałem w moim artykule w „Evolution” w 2012 r:


Niemniej, 27% katolików amerykańskich uważa, że gatunki współczesne zostały stworzone w jednym momencie przez Boga i pozostały od tego czasu niezmienione, podczas gdy 8% nie wie lub odmawia odpowiedzi.


A większość pozostałych to prawdopodobnie ewolucjoniści teistyczni, którzy kupują ten kit z duszami i myślą, że Adam i Ewa istnieli naprawdę.


Proszę zauważyć, że Plait zajmuje się tutaj teologią, podobnie jak każdy, kto twierdzi, że ewolucja jest zgodna z religią, zajmuje się teologią. Spróbuj powiedzieć baptyście z Południa, pobożnemu muzułmaninowi lub chrześcijaninowi z zielonoświątkowców, że ewolucja naturalistyczna zgadza się doskonale z ich wiarą i zmienić dzięki temu ich zdanie! Nawet Bill Nye, przy całej swej akomodacjonistycznej gadce, nie potrafił dokonać tego we wtorkowej debacie. To dlatego nie udało się BioLogos, nie udało się Clergy Letter Project i dlatego akceptacja ewolucji przez ostatnich 30 lat nie rozszerzyła się bardziej. (Proszę pamiętać, że Nowy Ateizm, jeśli datuje się go od Końca wiary, ma dopiero dziesięć lat.) Przez większość tego czasu strategią był akomodacjonizm (lub nie mówienie niczego o religii). Powodem, dla którego statystyki o akceptacji ewolucji stoją w miejscu, nie jest to, że ludzie tacy jak Dawkins mówią Amerykanom, iż ewolucja nie da się pogodzić z ich wiarą; powodem jest, że ludzie mają wiarę, a to uodparnia ich na akceptację ewolucji.


W perorze Plaita jest ślad kumbaya:


Nie znaczy to, że przestanę mówić o samej nauce. To nadal musi być dyskutowane! Ale powiedzenie po prostu, że nauka jest słuszna, a wiara niesłuszna nigdy nie załatwi problemu.


I nie będzie to łatwe. Jak długo dyskusja odbywa się w ramach „nauka kontra religia”, nigdy nie będzie rozwiązania. Osoba religijna, która niekoniecznie uważa, że Biblia jest dosłowna, ale która jest bardzo wiernym chrześcijaninem, będzie przyjaźniej nastawiona do Kenów Hamów niż do Billów Nye’ów tak długo, jak długo nauka jest przedstawiana jako dogmat ateistyczny. Na przykład, na witrynie Catholic Online przedstawiony jest argument, że zarówno Ham, jak Nye są w błędzie, naukę zaś przedstawia się jako przedsięwzięcie ateistyczne.  


To musi się zmienić, jeśli mamy uczynić postępy.


A kto powinien to zrobić? Odpowiedź jest dla mnie jasna: ludzie religijni, którzy rozumieją rzeczywistość nauki. Mają oni olbrzymią przewagę nad niewierzącymi. Ponieważ ateizm jest tak oczerniany w Ameryce, ktoś kto wierzy, będzie miał znacznie przyjaźniejszą trybunę, by mówić do tych, którzy są sztywniejsi w wierze.


Wiem, że dużo ludzi religijnych czyta mój blog. Nie jestem wierzący, ale mam nadzieję, że moje przesłanie nauki, dociekań, uczciwości, radości i cudów, jakie ujawnia, dociera do każdego. Dlatego nie atakuję religii; nie ma żadnej potrzeby. Zupełnie mi dobrze z tym, że ludzie wierzą, w co chcą. Wchodzę na moją trybunę tylko wtedy, kiedy konkretna religia sięga zbyt daleko i narzuca swoją wiarę innym.


Moim zdaniem jest to opaczne rozumowanie. Aby uzyskać szerszą akceptację ewolucji, musimy zmienić lub rozwodnić te religie, które uodparniają ludzi na ewolucję – a to oznacza wiarę przynajmniej 46% (a bardziej prawdopodobnie 80%) Amerykanów. To jest mnóstwo religii! Zawsze będziemy mieć kreacjonistów, jak długo będzie istniała religia – także katolickich. Nie mogę tego dowieść, ale nie widzę, by BioLogos lub Clergy Letter Project miały zbyt wielkie wpływy; w rzeczywistości BioLogos pozbyło się tych właśnie ludzi, którzy upierali się przy prawdziwości nauki i teraz organizacja ta doprowadza się do szaleństwa w sprawie Adama i Ewy. Jest tak, ponieważ wielu chrześcijan nie chce zaakceptować nauki, która mówi im, że Adam i Ewa nie istnieli. Gdzie tu jest zgodność?


I, oczywiście, korzyści pozbycia się religii wykraczają daleko poza możliwość szerszej akceptacji ewolucji. Jak zawsze powtarzam, kreacjonizm jest jednym z najmniejszych problemów tworzonych przez religie w Ameryce. Chcecie prawdziwych problemów? A co z poczuciem winy wpajanym każdemu przez Kościół katolicki? Co z nadzorowaniem małżeństw i życia seksualnego i z torturowaniem dzieci myślami o piekle? Co z marginalizacją kobiet we wszystkich niemal wiarach, a najgorzej w islamie? Co z wojnami między religiami, które zabiły tak wielu? Przy tym wszystkim kreacjonizm jest pyłkiem w oku kosmosu.


Próba przekonania ludzi, by zaakceptowali ewolucję, przez hołubienie ich przesądów, czyni światu głębokie szkody. W ostatecznym rachunku wielu ludzi religijnych jest pod pewnymi względami mądrzejsza od Plaita, bo widzą wyraźnie, że implikacje ewolucji podważają podstawy ich wiary.


Oto więc moje przesłanie dla poczciwego doktora Plaita: w tym artykule zajmuje się pan teologią, a jest to rodzaj teologii, jakiej nie podziela wielu Amerykanów. Choć tak jak pan pragnę, by Amerykanie porzucili głupie zaprzeczanie ewolucji, różnią się nasze metody. Nie wydaje mi się, by pana metoda zadziałała, ale nie będę panu mówił, by pan przestał. W zamian prosiłbym, by przestał pan mówić mi, iż mam się zamknąć. Jestem przekonany, że przekonałem więcej ludzi do ewolucji, niż od niej odstraszyłem.


I proszę pamiętać, doktorze Plait, że pana doktorat jest z astronomii, nie zaś z teologii.


Debate postmortem II: Phil Plait goes all accommodationist

Why Evolution Is True, 6 lutego 2014

Tłumaczenie M.K.




Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj










Okno
Szaron: Okno niby otwarte, a wyjść nie można.
Hili: Zawołaj służbę.

Więcej

Czemu Warszawa mówi,
że „Tel Awiw powiedział”?
Andrzej Koraszewski

Kiedy skandujecie „Śmierć Ameryce” to nie jest tylko hasło, to nasza polityka – mówi Chamenei. (Żródło: zrzut z ekranu wideo)

Warszawa może nie wiedzieć, Warszawa nie wszystko wie i nie ze wszystkiego zdaje sobie sprawę. Nikt nie zdaje sobie sprawy ze wszystkiego, więc nie ma powodu, żeby robić z Warszawy idiotkę, chociaż sprawa jest intrygująca, bo w tym przypadku to z pewnością nie jest żaden antysemityzm. Tak się utarło i trudno się odzwyczaić. Niby wie Warszawa, że stolicą Izraela jest Jerozolima, ale jakby się z tym nie zgadzała, coś tej Warszawie przeszkadza. Pytałem nawet Warszawę, co właściwie jej przeszkadza w tym, że stolicą Izraela jest Jerozolima, ale nie bardzo umiała odpowiedzieć. Nie chciałem być złośliwy i nie pytałem już nawet, dlaczego nigdy nie ma pretensji do Włochów za to, że ukrzyżowali naszego Pana Jezusa Chrystusa. A przecież te dwie sprawy są mocno ze sobą związane.

Więcej

Co robić by chronić
prawa człowieka?
G. Steinberg i I. Reuveni

Ówczesny Sekretarz Generalny ONZ Kofi Annan z Przewodniczącym Organizacji Wyzwolenia Palestyny Jasserem Arafatem na konferencji przeciw rasizmowi w Durbanie w 2001 roku. (Źródło zdjęcia: Biuro Prasowe ONZ via „Jerusalem Post”)

Kilka tygodni temu pielęgniarki ze Szpitala Dziecięcego Royal Manchester, noszące propalestyńskie naklejki, zostały oskarżone o wyproszenie z łóżka dziewięcioletniego żydowskiego chłopca, którego łatwo było rozpoznać po jego tradycyjnym stroju. Podobno przez czas transfuzji musiał siedzieć na podłodze sali szpitalnej.


Incydent ten, obecnie badany przez szpital, to tylko jeden przykład z wielu czynów dehumanizujących wymierzonych w Żydów od czasu ataków, które 7 października doprowadziły Izrael do wojny z Hamasem. 

Więcej
Blue line

„Science”: rozszerzyć DEI
w STEMM
Jerry A. Coyne

(Żródło zdjęcia: Wikipedia)

Trwa walka pomiędzy prawdą (lub umiejętnościami) a sprawiedliwością społeczną, której przykładem jest słynny wykład Johna Haidta w Duke na temat dwóch typów podejść do edukacji. Tym razem jest to nowy artykuł w piśmie „Science”, w którym nalega się na rozszerzenie inicjatyw DEI [Diversity, Equity, Inclusion czyli Różnorodność, Równość, Włączenie. MK] w dziedzinach STEMM (nauka, technologia, inżynieria, matematyka i medycyna).

Więcej

Niebezpieczny pęd by
uratować Hamas
Allan M. Dershowitz

<span> Odejście administracji Bidena od pełnego wsparcia dla Izraela będzie kosztować więcej ofiar śmiertelnych wśród Palestyńczyków i Izraelczyków. Zachęci Hamas do dalszej walki i ciągłego odrzucania propozycji powrotu zakładników w zamian za humanitarne zawieszenie broni. Najnowsze dane pokazują, że to nie Izrael powoduje głód w Gazie, ale Hamas: „Hamas, który gromadzi żywność i okrada Gazańczyków, jest główną przyczyną cierpień Gazańczyków”. Na zdjęciu: mieszkaniec Gazy sprzedający na rynku leki z pomocy humanitarnej. (Zdjęcie: Twit</span>ter https://twitter.com/imshin/)

Odejście administracji Bidena od pełnego wsparcia dla Izraela będzie kosztować więcej ofiar śmiertelnych wśród Palestyńczyków i Izraelczyków. Zachęci Hamas do dalszej walki i ciągłego odrzucania propozycji powrotu zakładników w zamian za humanitarne zawieszenie broni. Przekona Hamas, że może wygrać wojnę, osłabić Izrael i stworzyć dystans między USA a Izraelem.

Gdyby administracja Bidena utrzymała silne poparcie dla zniszczenia Hamasu, jakie okazała bezpośrednio po 7 października, walki mogłyby już zakończyć się i wszyscy zakładnicy zostaliby zwróceni. Ale za każdym razem,  administracja Bidena osłabia swoje poparcie dla Izraela i wzmacnia to determinację Hamasu.

Więcej
Blue line

Hamas niszczy Gazę,
ale głosi „zwycięstwo”
Bassam Tawil

<span>Nie jest zaskoczeniem, że Hamas, wyraźnie podbudowany faktem, że Stany Zjednoczone są po jego stronie, zwiększył żądania. Teraz mówi, że chce jeszcze większych ustępstw ze strony Izraela. Gdzie jest jakakolwiek presja USA na Hamas, Iran czy Katar? Na zdjęciu: przywódca Hamasu w Gazie Jahja Sinwar (Zdjęcie: zrzut z ekranu wideo)</span>

Według doniesień wspierana przez Iran palestyńska grupa terrorystyczna Hamas przygotowuje się do zorganizowania wieców „zwycięstwa”, jeśli i kiedy tylko zakończy się wojna w Strefie Gazy. Jednak wielu Arabów wyśmiewa oczekiwane uroczystości Hamasu i oskarża tę grupę terrorystyczną i jej patronów w Teheranie o zniszczenie Strefy Gazy. „Przyjaciel z miasta Rafah powiedział mi, że widział duże znaki i banery drukowane/przygotowywane przez Hamas w celu zorganizowania „wieców zwycięstwa”. 

Więcej

Palestyńczycy  nie są
małymi dziećmi
Einat Wilf 

Przedstawiciel Hamasu, Osama Hamdan, konferencja prasowa w Bejrucie, 4 kwietnia 2024r. (Zrzut z ekranu wideo Al Dżaziry)


"Palestyńczycy są dorośli". Ze wszystkich pomysłów, które przez lata omawiałam, w książkach, esejach, rozmowach i na spotkaniach, odkryłam, że ta jedna idea reprezentuje mentalną barierę, którą niewielu jest w stanie przekroczyć. Lewicowi czy prawicowi, amerykańscy, europejscy, izraelscy rozmówcy myślą podobnie – w jakiś sposób idea, że Palestyńczycy są dorośli, że mogą mówić za siebie, że wiedzą, o co walczą, że mają jasno wyartykułowane cele, do których dążą z wytrwałością, wydaje się być o krok za daleko.

Więcej

Ruchy masowe i tęsknota
do nienawiści
Andrzej Koraszewski

Wydawnictwo: Fundacja Lethe/Animi2, 2020r.

Rob Henderson jest doktorem psychologii. To, co go różni od innych psychologów, to życiorys. Syn koreańskiej prostytutki i narkomanki, pierwsze lata życia w przyczepie campingowej, potem domy rodzinne,  potem bezdomność, kradzieże, alkohol i narkotyki. Wreszcie wojsko i studia. Jego niedawno wydana autobiografia jest bestsellerem, ultrapostępowcy patrzą na niego podejrzliwie. Prawdę mówiąc, on na nich też. Henderson ukuł pojęcie luxury belief (luksusowy światopogląd lub luksusowe wierzenia). Żyjący w luksie chcą urządzać świat innym w oparciu o swoje wizje. Ten luksusowy światopogląd doprowadził już do  tego, że większość amerykańskich dzieci w rodzinach ubogich wychowuje się w rozbitych rodzinach bez ojca, że masowa oświata nie dostarcza wykształcenia, demokracja przestała być respektowana, powraca anarchia i przemoc. 

Więcej

Antonio Guterres i kochający
terror arcykapłan
Z materiałów MEMRI

Al-Tajjeb wita Guterresa (Zdjęcie: Facebook.com/OfficialAzharEg, 24 marca 2024)

Podczas podróży po Bliskim Wschodzie z okazji Ramadanu Sekretarz Generalny ONZ, Antonio Guterres, 24 marca 2024 r. spotkał się w Kairze z Szejkiem Al-Azhar, Ahmadem Al-Tajjebem, najwyższym autorytetem religijnym w świecie sunnickim. Po tym spotkaniu Guterres pochwalił Al-Tajjeba, mówiąc, że „jego nieustanne zaangażowanie na rzecz wspierania pokoju i solidarności musi być przykładem dla wszystkich”. Zrobił to mimo bezwarunkowego wsparcia wyrażonego przez Al-Tajjeba i kierowaną przez niego instytucję dla organizacji terrorystycznej Hamas.

W niniejszym raporcie dokonano przeglądu niedawnego spotkania Sekretarza Generalnego ONZ Guterresa z Szejkiem Al-Azhar  Al-Tajjebem oraz stanowisk wyrażonych przez tego ostatniego oraz przez instytucję, którą kieruje, na cześć Hamasu i przeciwko Izraelowi od 7 października.

Więcej

Ile jest wart
martwy Żyd?
Gadi Taub

Zdjęcia ofiar z miejsca festiwalu Nova w Re’im. (Źródło zdjęcia:: YONATAN SINDEL/FLASH90 via Jerusalem Post)

Lital Szemesz, prezenterka wiadomości telewizyjnych izraelskiego Channel 14, zna terror niemal z pierwszej ręki. W sierpniu ubiegłego roku jej życie nagle się zmieniło. „Byłam w domu, kiedy w grupach WhatsApp przedstawicieli mediów zaczęły krążyć wiadomości o dwóch ofiarach morderstwa” – wspomina Szemesz w swojej nowej książce (po hebrajsku). „Szokujące jest to, że sami Palestyńczycy na miejscu zrobili zdjęcia dowodów osobistych ofiar, a zdjęcia te również zostały szeroko rozpowszechnione. I tak oto na sofie w moim salonie nagle zobaczyłam ukochane twarze mojego wujka Silasa i jego syna Aviada. Do warsztatu, w którym naprawiali samochód, przybył terrorysta i zastrzelił ich z bliskiej odległości”. Następnego dnia – kontynuuje Szemesz – inny terrorysta zamordował jej nauczycielkę z przedszkola.

Więcej

Prawdziwy obraz wojny
na Bliskim Wschodzie
Matti Friedman

Irański „parlament” Majlis raduje się w niedzielę 14 kwietnia 2024r. z powodu ataku na Izrael. (Źródło zdjęcia: zrzut z ekranu wideo.)

JEROZOLIMA – Po nocy pełnej napięcia i huku nad głowami w Jerozolimie (w tym czasu spędzonego z rodziną w schronie, gdy syrena przeciwlotnicza wyła na ulicy, a Żelazna Kopuła pracowała nad głową) bezpośrednie konsekwencje bezprecedensowego irańskiego ataku na Izrael nie są jeszcze jasne. Ale jak błyskawica w ciemności, atak w końcu dał światu coś cennego: wgląd w prawdziwą wojnę na Bliskim Wschodzie.

Przez ostatnie sześć miesięcy, od czasu dokonanej przez Hamas masakry z 7 października, siły ideologiczne sprzymierzone przeciwko Izraelowi robiły wszystko, co w ich mocy, aby wyglądało to na wojnę, w której są dwie strony, a tymi stronami są izraelscy żołnierze i palestyńscy cywile. Ta kampania informacyjna jest tak samo ważna dla wrogów Izraela jak wojna fizyczna, ponieważ osłabia zachodnie poparcie, którego Izrael potrzebuje, aby wygrać i przetrwać.

Więcej
Blue line

Zniszczenie irańskiego konsulatu
było całkowicie uzasadnione
Con Coughlin

<span>Zamach bombowy na konsulat Iranu w Damaszku w Syrii nie był, jak twierdzą Irańczycy, zwykłym atakiem na niewinną misję dyplomatyczną. Był to starannie ukierunkowany atak na kwaterę główną ekspansywnej siatki terrorystycznej, którą Teheran utworzył na całym Bliskim Wschodzie. Na zdjęciu: teren ambasady Iranu w Damaszku, 1 kwietnia 2024 r. po nalocie, który zniszczył budynek konsulatu. (Zdjęcie: zrzut z ekranu wideo)</span>

Zamach bombowy na konsulat Iranu w Damaszku w Syrii nie był, jak twierdzą Irańczycy, zwykłym atakiem na niewinną misję dyplomatyczną.

Był to starannie ukierunkowany atak na kwaterę główną ekspansywnej siatki terrorystycznej, którą Teheran utworzył na całym Bliskim Wschodzie.

Prawdziwy cel budynku konsulatu Iranu, przylegającego do ambasady Iranu w Damaszku, został ujawniony, gdy sami Irańczycy przyznali, że w nalocie zginęło dwóch wysokich dowódców elitarnej Siły Kuds irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC), co powszechnie przypisuje się izraelskiemu lotnictwu.

Więcej

Co znaczy „żelazne”
wsparcie USA dla Izraela”
Elder of Ziyon


Prezydent Biden uwielbia używać słowa „żelazne poparcie”, mówiąc o wsparciu USA dla bezpieczeństwa Izraela.

 

Użył tego określenia podczas kampanii w 2019r., mówiąc, że jego administracja „[utrzyma] nasze żelazne zobowiązania na rzecz bezpieczeństwa Izraela, niezależnie od tego, jak bardzo nie zgadza się z jego obecnym przywódcą”.

 

Powtórzył to ponownie w latach 2021, 2022, 2023, w zeszłym tygodniu i wczoraj.

Więcej
Blue line

Irański atak
na Izrael
Andrzej Koraszewski

TEHRAN (Tasnim) – Dziesiątki rakiet balistycznych wystrzelonych przez Korpus Strażnikow Rewolucji Islamskiej uderzyło w cele na terenie okupowanej Palestyny – donosi Agencja Informacyjna Tasnim. W Izraelu nic o tym nie wiedzą. (Źródło zdjęcia: Tasnim News.)

Napięcie rosło od kilku dni. Zarówno izraelski, jak i amerykański wywiad wiedziały o przygotowaniach Iranu do ataku na Izrael. Wczoraj wieczorem z terenu Iranu wystrzelono serię dronów i rakiet, były pogłoski o wystrzeleniu rakiet supersonicznych, te jednak nie sprawdziły się. Dziś rano wiemy, że atak poszedł z Iranu, Iraku, Jemenu i Syrii. Niemal wszystkie drony i rakiety zostały zestrzelone przed dotarciem do izraelskiej przestrzeni powietrznej. W samym Izraelu w wyniku ataku poważnie ranna jest siedmioletnia beduińska dziewczynka.

Więcej

“GUARDIAN” podburza
antysemicką tłuszczę
Adam Levick

Kobieta przy trumnach Żydów zamordowanych w pogromie kieleckim w lipcu 1946 roku. Źródło zdjęcia: US Holocaust Memorial Museum.

Pierwsze znane oszczerstwo o rytuale krwi miało miejsce w 1144 r., kiedy w Norwich w Anglii znaleziono zamordowanego 12-letniego chłopca Williama. Chociaż nie było żadnych dowodów łączących Żydów z tym morderstwem, mnich Thomas z Monmouth odwiedził Norwich cztery lata później i oskarżył Żydów z miasta o torturowanie i zabicie chłopca. Wkrótce po całym kraju rozeszły się oskarżenia o mordy rytualne na dzieciach. Dodatkowe przypadki odnotowano w Anglii i całej Europie w XII i XIII wieku.

Więcej

Palestyński plan „dwóch państw”:
oszukiwanie Zachodu
Richard Landes

Bill Clinton, Yitzhak Rabin i Yasser_Arafat przed Białym Domem, 13 września 1993r. (Źródło zdjęcia: Wikipedia)

Jedną z wielkich nierozwiązanych zagadek XXI wieku jest to, dlaczego – skoro okazało się to tak wielką katastrofą – ktokolwiek, a tym bardziej cała falanga polityków, dyplomatów i „czyniących pokój”, wielokrotnie próbował wynegocjować porozumienie pokojowe między Izraelczykami a Palestyńczykami. Biorąc pod uwagę, że koncepcja opierała na wyrzeczeniu się przez Arafata i Palestyńczyków ich dążenia do zniszczenia Izraela, umożliwiając w ten sposób korzystne dla obu stron rozwiązanie problemu, oraz że Palestyńczycy wyraźnie nie wyrzekli się tego dążenia, ani formalnie, ani w praktyce.  

Więcej

Być może Izrael
jest bardziej etyczny?
Elder of Ziyon


Można zastanawiać się, czy krytyka Izraela ze strony Stanów Zjednoczonych i innych krajów zachodnich nie jest w znacznym stopniu funkcją ich własnych niedociągnięć w etyce wojennej w porównaniu z Izraelem. Przecież każda innowacja, jaką Izrael wymyśla, by zminimalizować liczbę ofiar śmiertelnych wśród cywilów – drony z głośnikami, „pukanie w dach”, obszerne mapy instruujące ludność cywilną, ostrzeganie nawet wtedy, gdy da to przewagę wrogowi, setki tysięcy telefonów wezwania i ulotki – muszą teraz być kopiowane przez wszystkie inne armie, ponieważ nie chcą wyglądać gorzej niż Izrael.

Więcej

Outsourcing: Zachód
nagradza zabijanie Żydów
Andrzej Koraszewski

Niewiele zdjęć pokazuje lepiej stosunek Zachodu do antyizraelskiego terroru jak to, na którym ewidentnie podpity wiceprezydent Biden, trzymając w objęciach roześmianego dyktatora Autonomii Palestyńskiej, rozmawia z zachwyconym prezydentem Barackiem Obamą. (Źródło zdjęcia: Wikipedia)

Gdyby sześć miesięcy temu ktoś powiedział mi, że największa od zakończenia drugiej wojny światowej bestialska masakra Żydów spowoduje lawinowy wzrost antysemityzmu na świecie byłbym raczej sceptyczny. Ten fenomen jest zdumiewający. Czy wyjaśnia go skala izraelskiej reakcji na napaść na ich kraj przez ludobójczą armię? Czy umiemy zanalizować reakcje świata? Nasilanie się światowego antysemityzmu obserwujemy od początku tego stulecia. Czy to znaczy, że wcześniej był ten antysemityzm łagodny i nieszkodliwy?

Więcej

Przeciwni Hamasowi
Gazańczycy
Sheri Oz

<span>Zdjęcie zrobione przez IDF 5 listopada 2023r. (https://www.idf.il/146549)</span>

Czy Gazańczycy będą kiedykolwiek w stanie odwrócić katastrofę spowodowaną przez Hamas za dziesięć, sto lat lub kiedykolwiek i osiągnąć taki rodzaj ostatecznego zwycięstwa, jakim Niemcy i Japonia cieszyły się po przegranej II wojnie światowej?

„Potop Al-Aksa” – kryptonim, który Hamas nadał swojemu atakowi na Izrael z 7 października, stał się metaforą, po pierwsze, opisującą zalanie tuneli Hamasu w Gazie, które rzekomo rozważa Izrael. Po drugie, ze względu na zmieniające się przypływy i odpływy kontroli Hamasu nad ludnością Gazy.

Więcej

Dlaczego nauka powinna
być neutralna?
Jerry A. Coyne


Augustin Fuentes z pewnością stara się o tytuł Naukowca Roku ds. Sprawiedliwości Społecznej, co udokemtowałem  w wielu postach. Ilekroć pojawia się artykuł o fanatyzmie, rasizmie i seksizmie naukowców, w tym o Darwinie, lub gdy trzeba napisać artykuł wychwalający sprawiedliwość społeczną w nauce, ale który będzie miał niewielki lub żaden wpływ na społeczeństwo, prawdopodobnie znajdziesz tam nazwisko Fuentesa. (Jest profesorem antropologii w Princeton.)
W ramach swojej ostatniej próby wprowadzenia polityki do nauki napisał „e-list” do „Science”. Nie wiedziałem wcześniej o e-Listach, ale stanowią one „forum ciągłej oceny wzajemnej. 

Więcej

Dlaczego tak wielu
wierzy w kłamstwa Hamasu?
Brendan O'Neill

Zdjęcie z kamery przemysłowej na którym widać jak hamasowcy ciągną izraelskiego zakładnika na korytarzu szpitala. (Źródło: Wikipedia)

„Pozwólmy Hamasowi na wykorzystywanie szpitali do planowania swoich morderczych ataków na państwo żydowskie”. Niewiele osób spoza wewnętrznego kręgu Hamasu powiedziałoby coś takiego na głos. Niewielu ludzi wyraziłoby tak prowojenne, zbrodnicze stanowisko. Nikt, kto chce być uważany za osobę moralną, choć trochę przyzwoitą, nie zaangażowałby się w tak bezczelną apologetykę Hamasu. A jednak w istocie to właśnie mówi zachodnia klasa aktywistów, kiedy wścieka się na Izrael z powodu jego najazdów na szpital Al-Szifa. Mówią, że Izrael powinien się wycofać i pozwolić ludziom, którzy już są w szpitalu – czytaj Hamasowi – robić, co chcą. To postawa proterrorystyczna udająca aktywizm pokojowy.

Więcej
Blue line

„Rewitalizowana” Autonomia
Palestyńska 
Itamar Marcus

Muna Al-Chalili

Autonomia Palestyńska ogłosiła utworzenie nowego rządu w ramach spełnienia amerykańskiego żądania dotyczącego „rewitalizacji” Autonomii Palestyńskiej. Jednak dla AP „rewitalizacja” nie wyklucza religijnego podżegania do terroru i demonizowania Żydów jako „małp i świń”, wspierania terroru i terrorystów lub odrzucania uznania Izraela jako państwa.

Więcej

„Cywilizacja i islam
to dwie różne rzeczy”
Anjuli Pandavar

Fathi Muhammad z rzeźbą Abu al 'Alaa al Ma'arri, 1944

Słowa cytowane w tytule to słowa ajatollaha Alego Sistaniego, skierowane do kanadyjskiego naukowca, „umiarkowanego muzułmanina”, który był na tyle naiwny, że odbył specjalną podróż do Nadżaf, żeby prosić o dyspensę i móc mówić o islamie w swoich wykładach. Relacja Abdulaziza Sachediny z tej rozmowy ocieka patosem.

Więcej

Atak IDF na szpital
Al Szifa 
Seth Frantzman

Mapa kompleksu szpitala Al Szifa, tak opisana przez brytyjskich wikipedystów: „Mapa przekazana przez Izrael rzekomo militarnego wykorzystania kompleksu szpitala Al Szifa”. (Źródło: Wikipedia)

Operacja IDF na szpital Al Szifa, która rozpoczęła się 18 marca, doprowadziła do aresztowania setek terrorystów i zabicia około 200 osób w starciach i strzelaninach. W ciągu ostatnich kilku miesięcy terroryści powrócili do szpitala Al Szifa, prawdopodobnie zakładając, że teren szpitala będzie bezpieczny przed drugim izraelskim nalotem po zabezpieczeniu i oczyszczeniu terenu przez Izrael w listopadzie.

Więcej

Nagroda dla fotografa -
terrorysty
Jonathan S. Tobin

Shani Louk, obywatelka izraelsko-niemiecka zamordowana przez Hamas 7 października 2023 r. Źródło: za zgodą Nissima Louka.

Jaki jest obowiązek reportera lub fotografa wiadomości relacjonującego akt terroryzmu lub działań wojennych? Czy chodzi tylko o udokumentowanie tego, co się wydarzyło? A może istnieją jakieś ograniczenia dotyczące tego, co dziennikarz powinien zrobić, żeby zdobyć materiał lub obraz? Jak dziennikarz godzi prawo opinii publicznej do wiedzy i potrzebę dokumentowania momentów, które można uznać za część pierwszego szkicu historii, z innymi względami? Granica pomiędzy byciem  muchą na ścianie obserwującą wydarzenia, w których reporter/fotograf nie jest aktorem, w odróżnieniu od aktywnego uczestnictwa w nich, bywa czasem cienka jak włos. I jest mnóstwo sytuacji, kiedy niełatwo rozpoznać tę granicę.

Więcej
Dorastać we wszechświecie

Kogo i czego uczy
historia?
Andrzej Koraszewski

Wojna jakiej dotąd
nie było
Hillel Fuld

Geneza i paradoksy
teizmu (III)
Lucjan Ferus

Nowe prawo międzynarodowe
tylko dla Izraela
Elder of Ziyon

Czy Darwin znowu
się myli?
Jerry A.Coyne 

Jesteśmy ofiarami i wszystko
jest usprawiedliwione
Daniel Greenfield

Tygodnik "Economist:
„Samotny Izrael ”
Jeff Jacoby

Globalny antysemityzm
i izolacja Izraela 
Jonathan S. Tobin

Poniedziałkowa tragedia
i historia amerykańskich pomyłek
Elder of Ziyon

Wybiórcze współczucie
czyli tylko dla Palestyńczyków
Hugh Fitzgerald

Czasami gwoździe, koparki,
czasami lalki, wstążki,
Athayde Tonhasca Júnior

Głos Ojca żołnierza,
który zginął w Gazie
Hagai Lober

Palestyńczyk
jak go widzą
Andrzej Koraszewski

Lordowie Haw-Haw
z Hamasu 
Brendan O'Neill

Kiedy zbrodnia
spektakularnie się opłaca
Majid Rafizadeh

Blue line
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk