Prawda

Piątek, 29 marca 2024 - 11:17

« Poprzedni Następny »


Wybór między wolnością a islamizmem


Uzay Bulut 2014-09-04

Zdjęcie z prasy tureckiej z 5 września 1990 roku.
Zdjęcie z prasy tureckiej z 5 września 1990 roku.

Turana Dursuna zamordowano 4 września 1990 roku, 24 lata temu, ale milczenie i obojętność Zachodu – wolnego świata – w obliczu islamizmu jest ogłuszająca.‎

Pojęcie “islamofobia” wymyślono, by zakneblować krytyków islamu, żeby nie obrazić uczuć islamistów. Nawet autentyczni orędownicy tego określenia muszą być całkiem świadomi‎ faktu, że najmniejsza, najłagodniejsza krytyka islamu może wywołać gwałtowne reakcje “pokojowych” islamistów.


"Książka, którą masz w rękach, jest książką nowej epoki, jest dla piękniejszego świata. Jest oczywiste, że nie da się poprawić życia bez stworzenia wolniejszego świata. Aby zaś stworzyć wolniejszy świat, trzeba złamać tabu. Trzeba rozerwać łańcuchy, które krępują wolność".

To są słowa z przedmowy do pierwszego wydania książki Turana Dursuna pod tytułem To jest religia. ‎


Ojcie Dursuna był Turkiem, matka była z rodziny  kurdyjskiej. Urodzony w Turcji w 1934 r. był najpierw muftim i imamem, z czasem został zdeklarowanym krytykiem islamu. Walczył o wolniejszy i bardziej ludzki świat wbrew naciskom ze strony państwa, społeczeństwa, a także własnego ojca, którzy pragnął aby jego syn był pobożnym duchownym.‎


W miastach, w których pracował, Dursun był szanowanym muftim. O jego liberalnej postawie często pisały media krajowe, a on sam publikował wiele artykułów w prasie krajowej. Często zapraszano go na oficjalne ceremonie państwowe i ludzie obdarzali go szacunkiem. Regularnie odwiedzał wsie, by zorientować się w problemach zwykłych ludzi.‎


Ponieważ Dursun otrzymał wykształcenie w madrasie (muzułmańska szkoła teologiczna) i dobrze znał arabski, miał wszechstronną wiedzę o oryginalnych dokumentach źródłowych islamu – Koranie, hadisach, biografiach duchownych i władców. Miał jednak coś niesłychanie ważnego, czego nie ma większość uczonych muzułmańskich: krytyczny umysł. ‎


Nie ograniczał się do islamskich tekstów religijnych. Poza ojczystymi językami tureckim i kurdyjskim, władał arabskim, czerkieskim i francuskim. Prace Arystotelesa czytał w wieku 12 lat.

“Wiedza akumuluje się w umyśle do punktu, w którym zapala iskrę. Jeśli jednak twoja religia lub ideologia jest głęboko zakorzeniona w twoim umyśle i świadomości, z pewnością trudno jest przeciwstawić się jej i zdystansować od niej. ‎Zawsze buntowałem się przeciwko koncepcji Boga i moje odejście od islamu miało formę ewolucyjną. Zawsze sprzeczałem się z Bogiem. A potem tego żałowałem. Zastanawiałem się nad pytaniem, dlaczego, jeśli Koran jest słowem Boga, pozwala na niewolnictwo? Dlaczego mówi ludziom, że nie ma nic strasznego, jeśli ludzie są niewolnikami? Myślałem, że jeśli Koran to sława Boga,  to Allah,  powinien znieść, niewolnictwo i nie powinien był ogłaszać, że jedni ludzie są niewolnikami, a inni są wolni. Potem jednak natychmiast wyrzekałem się tego.” – powiedział Dursun w jednym z wywiadów.

Ostatecznie porzucił islam, kiedy zaczął porównywać Koran z innymi księgami religijnymi.‎

“Wtedy zrozumiałem, że Mahomet przeniósł części tekstów Tory i Biblii do Koranu. Byłem sfrustrowany i zagniewany.  Z jego powodu nie mogłem mieć uczciwego dzieciństwa i młodości. ‎Tak wielu ludzi nie może uczciwie żyć z jego powodu. Tak wielu ludzi cierpi z powodu jego katastrofalnych czynów. Tak wielu ludzi bierze zło za dobro i dobro za zło, ponieważ sądzę, że istnieje ciemność, którą on wybrał. Z jego powodu ludzkie emocje i ludzka twórczość pod wieloma względami nie rozwijają się. Nie znalazłem żadnej choroby, ani raka, ani AIDS, ani żadnej katastrofy, która byłaby straszniejsza niż skutki tej religii. I w tym momencie postanowiłem rozpocząć walkę”.

Dursun porzucił wówczas pracę muftiego, którą wykonywał przez 14 lat i zdecydował się na otwartą krytykę islamu.‎

“Zrezygnowałem z pracy, żeby móc walczyć. Byłem u szczytu kariery. Nie byłem zwyczajnym muftim. Ludzie mnie znali i szanowali.‎ Musiałem jednak porzucić tę pracę. Uważałem, że jeśli mam walczyć, nie mogę robić tego jako mufti, nie byłoby to uczciwe. Zawsze byłem konsekwentny. Nigdy nie chciałem, by istniała różnica między tym, co myślę, a tym, co robię”.

Dursun powiedział, że najpierw stracił wiarę w Mahometa, potem długo rozmyślał, czytał wiele prac antropologicznych i po kilku latach stracił także wiarę w Boga. ‎‎Wraz z tymi zmianami ojciec i bracia stopniowo odwracali się od niego. Zaczął pisać o ciemnych stronach religii. Oczywiście nikt nie chciał publikować jego artykułów.‎


W przedmowie do To jest religia – opisuje ten okres:

„Usilnie próbowałem opublikować te artykuły. Stukałem do wielu drzwi. Trwało to miesiącami, jeśli nie latami. Odrzucali je także ludzie znani jako ‘postępowi’ lub ‘intelektualiści’. Nawet kiedy pokazywałem im moje najbardziej łagodne teksty, wielu mówiło: ‘Mogą nas ukamienować, jeśli je opublikujemy’. Bali się także zamachów bombowych, nie mówiąc już o ukamienowaniu. Niektórzy reagowali taką samą retoryką, jak politycy: ‘Szanujemy wszystkie religie. Nie popieramy obrażania uczuć religijnych’.


Za każdym razem, kiedy odrzucano moje teksty, myślałem: jeśli oni boją się ryzyka obrażenia uczuć religijnych, to jak możliwa jest walka z ciemnością?‎ Czy można stawiać nowe kroki na rzecz cywilizacji bez obrażania uczuć? Jak mogą zachodzić zmiany, których celem jest piękniejszy, bardziej cywilizowany, bardziej ludzki świat, bez obrażania uczuć? Jaką wprowadzono innowację lub reformę bez obrażania uczuć? Czy ludzie nie obrażali uczuć religijnych, kiedy zmieniali siebie i przyrodę? Zawsze rozmyślałem o tych pytaniach. Ale nie znalazłem drzwi do naszej ‘liberalnej’ prasy.


Tak więc, chciałbym przedstawić tę sytuację naszemu społeczeństwu i światu i oskarżyć ‘intelektualistów’, którzy służą jako surowi strażnicy, niezbyt różniący się od władców uciskających reżimów, które oskarżają, a także jako zawory, które nie pozwalają popłynąć wodzie niezbędnej do życia”.  ‎


W końcu Dursunowi udało się znaleźć pismo, które zaczęło publikować jego artykuły, a potem dom wydawniczy, który publikował jego książki.‎


Wśród wielu tematów, które poruszał, była przemoc w islamie, prawo szariatu, status kobiet w islamie, prywatne życie Mahometa, sprzeczności w islamie, Szatańskie wersety i‎ mściwość islamistów. Pisał także o tym, co nazywał „nienaukowymi i irracjonalnymi kwestiami w Koranie”. W latach 1980. napisał szereg książek i mnóstwo artykułów.


Jego syn, Abit Dursun, powiedział, że każdy artykuł jego ojca był jak wybuch bomby. „Mój ojciec rozprawiał się z tabu, o których nikt w Turcji nigdy nie odważał się dyskutować”.‎


Turan Dursun często dostawał groźby śmierci i był nieustannie w ogniu krytyki.‎

“Ogłoszono również fatwę domagającą się egzekucji mojego ojca. Wtedy pismo, dla którego pisał, skontaktowało się z wszystkimi uczonymi islamskimi, by wzięli udział w telewizyjnej  debacie z moim ojcem. Żaden z nich nie zgodził się, bo wiedzieli, że ojciec był ‎jednym z najwybitniejszych znawców islamu, nie tylko w Turcji, ale na całym świecie. I ojciec był nieustraszony” – powiedział Abit Dursun.

Wiedza Turana Dursuna była wielka i taka była jego odwaga. Nie pisał jednak, by krzywdzić, zmuszać, niszczyć ani zabijać. ‎Wierzył w sprawę oświecenia i wyzwolenia ludzi, by stworzyć lepszy świat, gdzie panować będzie wolność i człowieczeństwo. A jego jedyną bronią było jego pióro.


Jego oponenci jednak nie podzielali tych humanistycznych wartości. Jakby chcieli dowieść, że Dursun ma rację, twierdząc że islam jest nauczaniem przemocy, nie ograniczyli się do ataków słownych.‎


4 września 1990 r., w wieku 56 lat, Dursun został brutalnie zamordowany przez dwóch uzbrojonych bandytów przed swoim domem w Stambule.  ‎


Po zamordowaniu Dursuna na jego łóżku znaleziono książkę Święty terror Hezbollahu. ‎Członkowie rodziny powiedzieli, że książka nie należała do Dursuna i została zostawiona na jego łóżku jako przesłanie od ludzi, którzy po zamordowaniu go weszli do jego domu.


Po zamordowaniu Dursuna policjanci w cywilnych ubraniach zabrali wiele jego tekstów, nad którymi pracował, w tym liczącą 2 tysiące stron encyklopedię Koranu, wiele jego rękopisów, artykułów, listów i piąte wydanie jego najnowszej książki. ‎

“Policja przybyła do domu 45 minut później. Ubrani po cywilnemu policjanci, którzy przybyli znacznie wcześniej, przeszukali cały dom. Kiedy wyszli zabierając prace mojego ojca, przybyli policjanci w mundurach… Później staraliśmy się o pomoc w biurze prokuratora, ale nie byliśmy w stanie odzyskać tych tekstów” – powiedział jego syn.‎

Do przeciwników Dursuna należała policja i państwo – był całkowicie bezbronny. Ale porzuciła go także większość tureckich intelektualistów. Nie wszyscy mieli jego odwagę i jego otwarty umysł.‎

Na pogrzebie ojca przemawiał Abit Dursun:

“Turan Dursun zawsze mówił: ’Nie boję się ciemności. Boję się strachu. Bo ten, który się boi, jest albo przerażony, albo agresywny’. Ci, którzy zabili mojego ojca‎, strzelali mu w plecy, nie odważywszy się nawet spojrzeć mu w oczy”.

Po zamordowaniu Dursuna sprzedano w Turcji dziesiątki tysięcy egzemplarzy jego książek.‎ Jego orędownicy nazywali go „wojownikiem oświecenia” – jeden z najbardziej zasłużonych tytułów w historii.


Dursuna zabito 24 lata temu, ale milczenie i obojętność Zachodu – wolnego świata – w obliczu islamizmu jest ogłuszająca.‎


Pojęcie “islamofobia” wymyślono, by zakneblować krytyków islamu, żeby nie obrazić uczuć islamistów. Nawet autentyczni orędownicy tego określenia muszą być całkiem świadomi‎ faktu, że najmniejsza, najłagodniejsza krytyka islamu może wywołać gwałtowne reakcje “pokojowych” islamistów.


Dlatego rację miał Alan Dershowitz, kiedy powiedział: “Groźba lub strach przed przemocą nie powinny stać się wymówką lub usprawiedliwieniem ograniczenia wolności słowa”.‎


Dlaczego boimy się gwałtownej reakcji muzułmanów, kiedy krytykujemy islam? Czy islam nie jest religią pokoju, jak to twierdzi tak wielu? ‎


Apologeci pojęcia “islamofobia” powinni także odpowiedzieć na te pytania: jakie myśli są zawarte i gwarantowane w ramach wolności słowa? Które są dozwolone, a które zakazane?‎ W jakim zakresie wolno krytykować islam, a które tematy trzeba pominąć milczeniem? Czy możemy dostać listę tego, co wolno, i tego, czego nie wolno, a jeśli tak, to w jaki sposób przyczyni się to do postępu ludzkości?


Dławienie krytyki islamu i islamizmu ma na celu ograniczenie potencjału umysłu ludzkiego. Nie żyjemy jednak już w siódmym wieku. To jest wiek XXI, nie można żądać milczenia od wolnomyślicieli.‎


Choosing  between freedom and Islamism

Israel Hayom, 26 sierpnia 2014

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Uzay Bulut

Publicystka turecka mieszkająca w Ankarze.  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Dysydenci

Znalezionych 319 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Samotna nauczycielka przeciw ekstremistom w syryjskim mieście   Koraszewski   2013-11-14
Palestyńczycy   Koraszewski   2013-11-15
Konflikt bliskowschodni w oczach arabskich dysydentów   Koraszewski   2013-11-15
Dorastanie jako Palestynka pod izraelską okupacją   Elshazly   2013-12-04
Pakistan jest bliski stania się sunnicką wersją szyickiego IranuŹródło: MEMRI     2013-12-20
Ateizm: luksus dla bogatych?   Coyne   2014-01-01
Rysowane w piekle   Ahmad   2014-02-13
Kogo mamy obwiniać za “islamofobię”?   Zahran   2014-03-01
Gdzie są umiarkowani muzułmanie?   Hroub   2014-03-02
Pojednanie z Żydami jest nieodzowną częścią pojednania z szyitami, alawitami, Kurdami i Turkami   Al-Labwani   2014-04-03
Auschwitz i platońska jaskinia   Koraszewski   2014-05-03
Deklaracja Równości Kobiet Muzułmańskich   Chesler   2014-06-18
Palestyna okupowana przez islamizm   Ahmed   2014-08-22
Dlaczego Jordania nie chce więcej Palestyńczyków   Abu Toameh   2014-08-24
Kto stworzył ISIS?   Melhem   2014-09-01
Wybór między wolnością a islamizmem   Bulut   2014-09-04
Mieszkańcy Gazy o zbrodniach wojennych Hamasu   Zahran   2014-09-24
 Jako rzecze Al-Kaida     2014-10-30
List otwarty do Bena Afflecka od kobiety pakistańskiej   Coyne   2014-11-05
Reformowanie złej wiary   Koraszewski   2014-11-09
List do moich braci muzułmanów   Bidar   2014-11-11
Niebezpieczne oczarowanie Zachodu islamem   Bulut   2014-11-16
Palestyński działacz praw człowieka pisze do Malali   Eid   2014-12-15
Rozmowa z Metisem o Izraelu   Bellerose   2014-12-17
UE popiera palestyńską dyktaturę   Toameh   2014-12-20
Nie jestem zdrajczynią   Haskia   2015-01-04
A co z arabskimi zbrodniami na Palestyńczykach?   Toameh   2015-01-10
Czy naprawdę jesteśmy Charlie Hebdo?   Ghaddar   2015-01-13
Dysydenci arabscy: demonstrujmy jak w Paryżu     2015-01-15
Jak uratować islam przed islamistami   Ahmed   2015-01-18
Jestem muzułmaninem, jestem Charlie   Bari   2015-01-19
Czy Palestyńczycy są odpowiedzialny za swoją niedolę?   Maroun   2015-01-31
Dlaczego media mają obsesję na punkcie Izraela?   Friedman   2015-02-01
Ani jeden to jeszcze za dużo   Bellerose   2015-02-02
Dziwaczny bojkot Izraela   Eid   2015-02-07
Śmierć 12 w Paryżu i 200 tysięcy w Syrii   Wannous   2015-02-08
Ameryka zdradza umiarkowanych Arabów i kolaboruje z terrorystami   Toameh   2015-02-13
Dysydenci muzułmańskiego świata     2015-02-14
My, Palestyńczycy, trzymamy klucz do lepszej przyszłości   Eid   2015-02-15
Lekcja historii   Bellerose   2015-02-24
Muzułmanie, których nie znamy   Koraszewski   2015-02-25
O bluźnierstwie, wartościach i wielokulturowości   Nawaz   2015-03-04
Dlaczego islam potrzebuje reformacji   Hirsi Ali   2015-03-30
Polityka Obamy przynosi plon przemocy   Ghaddar   2015-04-01
Francuski imam czeka na twoją pomoc     2015-04-19
Hołd muzułmanina dla syjonistycznego tworu     2015-04-24
Co Żydzi robią źle   Bellerose   2015-04-27
Reżim irański i ISIS są dwiema stronami tej samej średniowiecznej monety     2015-04-29
Tracąc moją religię?   Fellah   2015-04-30
Ludobójstwo Ormian: przywódcy kurdyjscy dają przykład moralny Turcji przez przyznanie się do swoich zbrodni   Bulut   2015-05-05
Izraelski Arab o arabskiej nadziei   Deek   2015-05-09
Postępowi, osamotnieni muzułmanie   Fatah   2015-05-14
Przestępstwa zdrady stanu w Autonomii Palestyńskiej   Toameh   2015-05-16
Anioł pokoju i dysydenci   Koraszewski   2015-05-18
Egipski historyk chce normalizacji z Izraelem     2015-06-06
Wezwanie do obudzenia się sumienia: Palestyńczycy są realnymi ludźmi   Fred Maroun   2015-06-13
Reżimy arabskie nie zapłacą za swoje zbrodnie przeciwko Palestyńczykom   Maroun   2015-06-20
Problem z nieba rodem. Dlaczego USA powinny poprzeć islamską reformację.   Hirsi Ali   2015-06-27
Jeśli zniknie Izrael, inni znikną także   Zahran   2015-07-12
Kto jest odpowiedzialny za potworności w świecie muzułmańskim?   Bulut   2015-07-24
Światło w samym środku piekła   Maroun   2015-07-25
Czy Izrael uratuje świat po raz trzeci?   Zahran   2015-07-30
Arabska dziennikarka do kobiet arabskiego Wschodu   Al-Budair   2015-08-11
Jestem syjonistą, ponieważ jestem Arabem   Maroun   2015-08-17
Pocałunek śmierci dla liberalizmu na Bliskim Wschodzie     2015-09-01
Ajatollah-dysydent pisze z irańskiego więzienia   Boroudżerdi   2015-09-02
Dwugłos muzułmańskiego zażenowania   Kasim Hafeez   2015-10-11
Kryzys migracji: "Islam podbije Europę bez jednego wystrzału"   Tawil   2015-10-18
Izrael ma prawo do obrony przeciwko palestyńskiemu terroryzmowi   Al-Hadlak   2015-10-21
Może Żydzi izraelscy są nazbyt przyzwoici   Maroun   2015-10-25
Czego chcą palestyńscy terroryści?   Tawil   2015-10-26
Zbirokracja w Turcji i zbliżające się wybory   Bekdil   2015-10-29
Popieram Palestyńczyków więc popieram Izrael   Maroun   2015-11-05
Palestyński dżihad: kłamstwa, kłamstwa i więcej kłamstw To nie jest "Intifada"   Tawil   2015-11-10
Lekcja historii   Bellerose   2015-11-14
Dlaczego Palestyńczycy nie chcą kamer na Wzgórzu Świątynnym   Toameh   2015-11-17
Rozpaczliwy krzyk liberałów arabskiego świata     2015-11-18
Wyznania politycznego uchodźcy z Egiptu   Koraszewski   2015-11-26
Czego Francja i Europa mogłyby się nauczyć   Tawil   2015-11-27
Terroryści finansowani przez Zachód   Tawil   2015-12-02
ISIS wyłoniło się z ksiąg naszego dziedzictwa; jeśli nie zreformujemy naszego nauczania,  wymrzemy     2015-12-03
Noże Fatahu i noże ISISPalestyńskie składanie ofiar z dzieci   Tawil   2015-12-20
Tylko Palestyńczycy są “męczennikami”     2016-01-03
Uratujcie nas przed poczciwymi ludźmi Zachodu!     2016-01-12
Odbudujemy wasze spalone kościoły   Koraszewski   2016-01-12
Kto zdradza Palestyńczyków?   Tawil   2016-01-27
Szkoły państwowe powinny znieść naukę religii     2016-02-06
Egipcjanin broni Izraela i spotyka się z odrzuceniem   Pine   2016-02-11
Palestyńczycy chcą godności przed tożsamością   Eid   2016-02-20
Izrael prześcignął nas we wszystkim     2016-02-22
Muzułmanie, których nie znamy   Koraszewski   2016-02-26
Przywódcy palestyńscy: kogo oszukują?   Toameh   2016-02-27
Musimy przyznać, że terroryzm jest dziś głównie dziełem muzułmanów   Charbel   2016-03-31
Najlepszą nadzieją Arabów na przyszłość jest państwo Izrael   Maroun   2016-04-01
Kampusy palestyńskie "bardziej hamasowskie niż Hamas"   Toameh   2016-04-05
List od Araba do Żyda, który popiera BDS   Maroun   2016-04-10
Historyczna zdrada Palestyńczyków   Tawil   2016-04-16
Dostarczając usługi religijne państwo tworzy ekstremizm i marnuje fundusze publiczne   Ghuraibeh   2016-05-25
Pogrzebane nadzieje na europejski islam     2016-06-21
Czego spodziewać się od niepodległego państwa palestyńskiego   Maroun   2016-06-28

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk