Prawda

Czwartek, 28 marca 2024 - 12:46

« Poprzedni Następny »


Witajcie na Zachodzie, ale prosimy się nie integrować …

 


Nushin Arbabzadah 2018-01-01


Pod koniec lat 1980., kiedy moja rodzina przybyła do Niemiec, zakładałam, że na zawsze zostawiliśmy za sobą ideologie, które zrujnowały Afganistan. Kraj był pogrążony w  bestialskiej wojnie domowej, w której skrajnie prawicowi islamiści walczyli ze skrajnymi lewicowymi marksistami-leninowcami, którzy byli wtedy u władzy. Wojny ideologiczne Zachodu przesunęły się geograficznie i wynurzały się teraz w reszcie świata. W Afganistanie odczuliśmy to w latach 1980. wraz z zamachem wojskowym marksistowsko-leninowskim, który rozpoczął wojnę – tę samą wojnę, która trwa nadal do dzisiaj. Przedtem mieliśmy indoktrynację młodych afgańskich intelektualistów, poetów, dziennikarzy i nauczycieli totalitarnymi ideologiami prawicowego islamu poprzez Egipt i skrajnie lewicowego komunizmu poprzez Indie i Związek Radziecki.

W moim pierwszym dniu w szkole w Niemczech jako nastolatka spotkałam się z sympatią do Związku Radzieckiego. Nic nie przygotowało mnie na to, czego doświadczyłam owego dnia ani na to, co miało przyjść w kolejnych latach. Patrząc wstecz, rozumiem, że powodem mojej niezdolności dostrzeżenia tej ideologii było to, że w kontekście zachodnich demokracji skrajna lewica wyglądała oszukańczo na tolerancyjną, chaotyczną i zrelaksowaną. Innymi słowy, była zupełnie niepodobna do surowych i dyktatorskich wizerunków, jakie znaliśmy ze Związku Radzieckiego.


Poniżej jest relacja z tego, co widziałam i wyjaśnienie, dlaczego nie rozpoznałam czym to w rzeczywistości jest.


Sztuka pomijania i szerzenia zasłon dymnych


Pierwszego dnia miałam prywatną rozmowę z nauczycielem przed lekcjami. Był życzliwym człowiekiem, z wyrazem poważnej troski w oczach. Słuchał, kiedy szczegółowo opisywałam inwazję Armii Czerwonej, reakcję dżihadystów i konsekwencje tego dla mojej rodziny i milionów Afgańczyków.


Kiedy jednak później przedstawiał mnie klasie, powiedział, że jestem uchodźcą z “wojny w Afganistanie”. Usunął Sowietów i uczynił ich niewidzialnymi. Kiedy przerwałam mu i przypomniałam o Armii Czerwonej, po prostu mnie zignorował. 


W ten sposób mój nauczyciel zamienił szczególne i, jak się okazało, globalnie ważne wydarzenie, w historię przeciętnej tragedii. Było to tak, jakby rzeczywiste wydarzenie historyczne, które uczyniło mnie uchodźcą, nie miało nic wspólnego z rzeczywistymi ludźmi, ale było czymś podobnym do katastrofy naturalnej, czymś co na nas spada i jest tragiczne, ale nie da się temu zapobiec.  


W ten sposób mój nauczyciel ukrył zbrodnie Związku Radzieckiego za zasłoną dymną i zamienił mnie pospolitą ofiarę bezimiennej wojny. Nie zrobił tego zwyczajnie kłamiąc, ale dzięki użyciu sztuki pomijania. Pominął Związek Radziecki i zamiast tego rozpuścił zwyczajny dym wojny.


Zbyt życzliwy, by się przeciwstawiać


Czułam ukłucia rozczarowania, ale natychmiast mu wybaczyłam. Był najwyraźniej życzliwym człowiekiem i poprosił moich kolegów w klasie, by mnie przyjęli i dobrze traktowali. Było tam coś jeszcze: fakt, że przybyłam z kraju tyranii, gdzie życzliwość obcych została zabita w pierwszych latach po inwazji. Kiedy natknęłam się na tę życzliwość u mojego nauczyciela w Niemczech, natychmiast mnie rozbroiła. W ten sposób wymieniłam prawdę na wdzięczność, nie rozumiejąc, że często jest to ta właśnie emocja, która czyni z nas wspólników w oszustwie.


Tak czy inaczej pozostawała tajemnica jego sympatii do Związku Radzieckiego, co zauważyłam, ale nie umiałam wyjaśnić. Kiedy żyłam w Afganistanie, uczono nas skrajnie lewicowej demonologii przebranej za edukację. Największym demonem ze wszystkich był kapitalistyczny Zachód, który przedstawiano jako masę nikczemnych wrogów i sojuszników mudżahedinów. W mojej edukacji w Afganistanie nie było wzmianki o towarzyszach i sojusznikach w samym środku kapitalistycznego Zachodu. Ta luka w mojej edukacji była kolejnym powodem, dla którego nawet nie pomyślałam, że także w zachodnich demokracjach należy spodziewać się spotkania ze skrajną lewicą.


Anarchia, nie tyrania


Było coś jeszcze, co nie zgadzało się, kiedy rozważałam surrealistyczną możliwość, że po nielegalnym przebyciu razem z rodziną niemal siedmiu tysięcy kilometrów, raz jeszcze znalazłam się w szkole z radykalnymi lewicowymi nauczycielami. Nie zgadzało się z laissez-faire postawą, jaką okazywał mój nauczyciel w klasie w Niemczech. Skrajna lewica w Afganistanie była zupełnie inna. Na przykład, kiedy w mieście Herat wybuchł pierwszy, spontaniczny, antykomunistyczny bunt, reżim w Kabulu błagał Sowiety, by zbombardowały miasto. Towarzysze w Afganistanie mieli dokładnie zerową tolerancję wobec spontanicznych wybuchów ludzkiej wolnej woli. W odróżnieniu od tego mój niemiecki nauczyciel nie tylko tolerował bunt, ale uśmiechał się i przyglądał, jak się rozwija. W żadnym razie nie rozkazałby samolotom bombardowania buntowników. Nic z tych rzeczy – bunt go cieszył.


Przeszło mi na myśl, że, być może, mój nauczyciel był jakiegoś rodzaju hippisem. Ale gdyby był hippisem, to jak mógł znieść Związek Radziecki, gdzie jedyna dozwolona miłość była zarezerwowana dla świętej trójcy Marksa, Engelsa i Lenina? W końcu żaden z tych mężczyzn nie był typem kojarzonym z kwiatami, z miłością tak, ale raczej do wojny… a, to jednak inna historia.


Tajemnica mojego nauczyciela pozostawała nierozwiązana do niedawna, kiedy odkryłam, że anarchia i tyrania są istotnie dwiema stronami tej samej, skrajnie lewicowej monety. W Afganistanie marksistowscy towarzysze byli u władzy, co czyniło ich tyranami. Na Zachodzie, w odróżnieniu od tego, towarzysze byli w opozycji w stosunku do panującego porządku demokratycznego. To czyniło ich przyjaciółmi anarchii.


Z tego powodu więc, kiedy w naszej klasie wybuchł bunt, mój nauczyciel chętnie go powitał. W jego oczach turecko-teutońskie napady wściekłości i rzucanie krzesłami nie były rozpaczliwym wołaniem młodych, by dorośli pokazali im granice. Zamiast tego, były spontanicznym przejawem frustracji zniechęconej młodzieży, którą zawiódł demokratyczny system. Nic dziwnego, że cieszyła go ta wściekłość. Tutaj, przed jego oczyma, był początek rewolucyjnego zapału. Ostatecznie, logicznym krokiem po rozwaleniu krzeseł było rozwalenie tego przeklętego systemu.


Sojusz z wyzwoleniem biednego świata i sprawy nacjonalistyczne 


Mój nauczyciel miał inny dziwaczny zwyczaj, którego nie rozumiałam wówczas i dopiero niedawno dotarło do mnie jego prawdziwe znaczenie. Kiedy mówił o którejś z moich koleżanek z klasy, urodzonej i wychowanej w Niemczech, ale która nie była etniczną Niemką, zaczynał jak gdyby marzyć na jawie i mówić głośno rzeczy takie jak to, że: „Kiedy dorośnie, zostanie nauczycielką, by służyć swojemu narodowi”. Przez jej naród rozumiał Kurdów, bo dziewczyna, o której mówił przypadkiem pochodziła z kurdyjskiej rodziny.


Biedna dziewczyna zawsze potakiwała. Co innego mogła zrobić? Wiedziałam jednak, że myślami była gdzie indziej. Ściśle mówiąc, myślami była w nocnym klubie, gdzie po raz pierwszy skosztowała narkotyków razem z jej zatajonym chłopcem. Sama mi to powiedziała, dodając szczegół, że owej nocy nosiła białe spodnie i tańczyła pod fluorescencyjnymi reflektorami. Tym właśnie była – typową zachodnią nastolatką.


W głowie mojego nauczyciela trwała walka – walka przeciwko rzeczywistości. Z tego powodu, kiedy patrzył na moja koleżankę szkolną, nie widział typowej zachodniej nastolatki poddającej się kulturze młodzieżowej. Widział młodą kurdyjską nacjonalistkę na wygnaniu.


To samo robił z nieznośnym nastolatkiem, urodzonym i wychowanym w Niemczech, ale którego rodzice pochodzili z Turcji. Tam, gdzie reszta z nas widziała ucznia o nikłym zainteresowaniu życiem umysłowym, mój nauczyciel widział tureckiego nacjonalistę i przyszłego lekarza. Ten chłopak także miał służyć swojemu narodowi. Nie trzeba dodawać, że tym narodem nie byli Niemcy, ale Turcy w Turcji.


Tak więc, w naszej klasie mieliśmy własną, miniaturową wersję ruchu wyzwolenia biednego świata. Absurdalną częścią tego było oczywiście to, że był to ruch dyrygowany z góry, któremu przewodził niemiecki nauczyciel, a miało to miejsce w zachodniej demokracji.


Patrząc wstecz widzę, że dziwaczny zwyczaj mojego nauczyciela był zgodny z niedawnym rozdziałem w historii skrajnej lewicy na Zachodzie. Ten rozdział zaczął się w latach 1960. z świecką wersją chrześcijańskiej utraty łaski. Tymi, którzy utracili łaskę, była rdzenna klasa robotnicza, która pokazała niezależność umysłu, optując za pokojową drogą negocjacji zamiast za rewolucją. Ten grzech spowodował, że utracili łaskę intelektualnych bogów skrajnej lewicy, którzy natychmiast porzucili swoją historyczną, wyimaginowaną przyjaźń z klasą robotniczą. W jej miejsce wykuli nową wyimaginowaną przyjaźń z nacjonalistycznymi ruchami wyzwolenia biednego świata.


Absurdalny, krążący dzisiaj pomysł, że dzisiejszy islam potrzebuje wyzwolenia od tak zwanej islamofobii, jest najnowszym przykładem tej samej historii.


Jeśli chmary młodych ludzi z imigranckich rodzin widzą siebie dzisiaj przede wszystkim jako samozwańczych reprezentantów nacjonalistycznych i religijno-nacjonalistycznych rewolucji gdzie indziej, zamiast jako nowych obywateli zachodnich demokracji, to jest tak, podejrzewam, ponieważ mają doświadczenia podobne do moich.


Podejrzewam, że oni także sądzili, że integrują się poprzez zdobywanie edukacji. Okazuje się jednak, że Zachód nie ma już centrum i to, co wygląda na integrację, w rzeczywistości jest aktem przyłączenia do konkretnego plemienia politycznego. W ten sposób tajemnica zostaje rozwiązana – dopiero po zintegrowaniu się z Zachodem można poczuć prawdziwą alienację i znaleźć się w opozycji.


Welcome to the West, But Please Don’t Integrate

Quillette, 20 grudnia 2017

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 

 



Nushin Arbabzadah


Afgańska dziennikarka wychowana w Afganistanie, studiowała w Europie, pracowała w BBC, przeniosła się do USA, wykłada na UCLA historię Bliskiego Wschodu. Jest autorką kilku książek, m. in.  Afghan Rumour Bazaar: Secret Sub-Cultures, Hidden Worlds and the Everyday Life of the Absurd.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Dysydenci

Znalezionych 319 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Polityczny islam niszczy społeczeństwa   Gürcanli   2020-01-30
Palestyńczycy w Syrii: kolejny rok śmierci i udręki   Toameh   2020-01-18
O kwestii żydożercy   Aboubakr   2020-01-14
Państwa arabskie mają wiele do wygrania normalizując stosunki z Izraelem   Dabbas   2020-01-12
Palestyńczycy: ”Cudzoziemcy” w arabskim kraju   Toameh   2020-01-07
Bliskowschodni Arab chwali ”niesłychane osiągnięcia” Izraela, krytykuje ”tyrańskie dynastie”   Dabbas   2019-12-31
Czy kryzys ekonomiczny Jordanii może rozwiązać konflikt izraelsko-palestyński?   Dabbas   2019-12-22
Czego mógłby dokonać świat arabski, gdyby zawarł pokój z Izraelem   Dabbas   2019-12-13
Ignoranci nazywają feminizm herezją, nie rozumiejąc, czym on jest   Al-Budair   2019-12-10
Nie zamierzam być politycznie poprawna w sprawie antysemityzmu   Raza   2019-11-27
Trzydziestu wspaniałych i inni   Koraszewski   2019-11-23
4006 Palestyńczyków, o których Europejczycy nie słyszeli   Tawil   2019-11-22
Jak przywódcy Hamasu nabierają Palestyńczyków   Tawil   2019-10-06
Świat muzułmański walczy, a Zachód kapituluje   El-Ghazzali   2019-08-17
Jak palestyńscy przywódcy masakrują prawdę   Tawil   2019-06-18
Priorytety palestyńskich przywódców   Toameh   2019-06-14
Palestyńczycy: Kogo to naprawdę obchodzi?   Tawil   2019-02-09
Arabowie są winni Żydom dużo więcej niż 250 miliardów dolarów   Maroun   2019-02-07
Zdrada irańskich dysydentów przez Zachód   Memarsadeghi   2019-01-26
Kiedy Abbas i Hamas rzucali na siebie obelgi...   Toameh   2019-01-23
Palestyńskie dzieci: ofiary arabskiego apartheidu   Toameh   2019-01-05
Prawdziwa nieproporcjonalność w konflikcie Arabów z Izraelem   Maroun   2018-12-24
Mój rok na terytorium Autonomii Palestyńskiej   Gerstenfeld   2018-12-22
Dlaczego Iran finansuje palestyńskich terrorystów?   Tawil   2018-12-15
Nowa palestyńska "troska" o międzynarodowe konwencje   Tawil   2018-11-19
Nadzieja mimo arabskiego antysemityzmu   Maroun   2018-10-31
Pokonanie terroru wymaga wszechstronnej kampanii ideologicznej, kulturowej, edukacyjnej i religijnej   Al-Ansari   2018-10-22
Musicie zakazać zarzynania ofiarnych zwierząt na ulicach   Baraka   2018-08-29
W islamie Jerozolima to nie Mekka   Mohamed   2018-08-27
Tajny powód arabskiego odrzucenia żydowskiego prawa narodowego   Tawil   2018-08-14
Pojechałam do Izraela i nie żałuję tego     2018-08-12
Dlaczego przywódcy palestyńscy sprzeciwiają się pomaganiu własnej ludności?   Tawil   2018-07-18
Jesteśmy rasistami, ale przypisujemy to Izraelowi   Al-Sa'di   2018-07-10
Palestyńczycy: jak poprawić jakość życia?   Tawil   2018-06-30
Dlaczego my, Arabowie, musimy krzyczeć   Maroun   2018-06-27
Palestyńczycy: Ofiary arabskiego apartheidu   Toameh   2018-06-25
W przyszłym roku w Jerozolimie   Eid   2018-06-22
Egipski Al-Azhar upiera się przy antysemityzmie   Mohamed   2018-06-14
O tym nie słyszeliście na Zachodzie   Tawil   2018-06-13
Tak, było mi dobrze w Izraelu, kiedy Palestyńczycy ginęli w Gazie   Maroun   2018-06-02
Obalenie 25 mitów lewicy i Arabów z prespektywy lewicowego Araba   Maroun   2018-05-05
Wciągamy religię w każdy aspekt naszego życia   Hamami   2018-04-21
Palestyńczycy torturowani; media milczą   Tawil   2018-04-21
Jestem jawnym i dumnym syjonistą, bo jestem jawnym i dumnym lewicowcem   Maroun   2018-04-11
Kiedy religię przedstawia się jako ideologię, jest bardziej niebezpieczna niż broń nuklearna     2018-03-22
Grożenie terrorem nie powinno być sposobem zarabiania na życie   Darwish   2018-01-31
Arabskie reżimy przerażone wolnością w Izraelu   Meotti   2018-01-30
Odwiedzanie Izraela jest przywilejem, a nie prawem   Maroun   2018-01-20
Witajcie na Zachodzie, ale prosimy się nie integrować …    Arbabzadah   2018-01-01
Rzeczywista reakcja palestyńska na jerozolimskie przemówienie Trumpa   Tawil   2017-12-09
Do moich rodaków Libańczyków, których gniewają izraelskie bomby   Maroun   2017-11-05
Palestyńczycy zamykają w więzieniu dziennikarzy za ujawnianie korupcji   Toameh   2017-10-02
Iracki duchowny: muzułmanie są utrapieniem świata     2017-09-29
Błędem jest ograniczanie wolności myśli obywateli   Al-Salem   2017-09-28
Popieranie Izraela jest obowiązkiem lewicy   Maroun   2017-09-24
Kiedy "progresizm" miażdży kobiety muzułmańskie   Mohamed   2017-09-23
Muzułmanie amerykańscy powinni zdemaskować imamów, którzy głoszą nienawiść   Al-Hadj   2017-09-20
Ograniczanie praw kobiet: Prawa islamskie i multikulturalizm   Khan   2017-09-16
Palestyńczycy, których zachodnie media wolą nie widzieć   Toameh   2017-09-13
Ofiary islamizacji Turcji: kobiety   Bekdil   2017-09-09
Szef ONZ Guterres, media i palestyńskie fake news   Tawil   2017-09-06
Palestyńczycy: Niszczenie sądownictwa   Toameh   2017-09-04
My, muzułmanie, jesteśmy całkowicie pozbawionymi samokrytycyzmu płaczliwymi łobuzami na szkolnym podwórku   Nawaz   2017-09-02
Uderzyć w wylęgarnie terroru   Khan   2017-09-01
Musimy podjąć stanowczą decyzję     2017-08-27
Czy było etyczne ze strony Izraela NIEdeportowanie Arabów w 1948 i 1967 r.?   Maroun   2017-08-06
Zaprzeczaj Holocaustowi, ale nigdy nie kwestionuj szariatu?   Rafizadeh   2017-07-31
Problemem z wykrywaczami metalu jest to, że są one żydowskie   Maroun   2017-07-25
Islamska koncepcja “feminizmu”   Darwish   2017-07-23
UNESCO wspiera terroryzm   Tawil   2017-07-20
Modernizacja Bliskiego Wschodu jest spektakularna   Taheri   2017-07-19
Arabowie, którzy nie cenią Izraela, są głupcami   Maroun   2017-07-16
My, Arabowie, mamy cholerne szczęście, że Żydzi nie zachowują się jak Arabowie   Maroun   2017-07-15
Nadchodzi kolejna antysemicka wojna, a świat dalej odwraca głowę   Maroun   2017-07-04
Turcja bez cenzury: wojna z mediami   Bulut   2017-07-03
Jako lekarz i muzułmanin protestuję przeciw okaleczaniu kobiet   Jasser   2017-07-01
Niewygodna prawda o konflikcie izraelsko-palestyńskim   Maroun   2017-06-30
Miękki szariat w Turcji     2017-06-29
Źli przywódcy - prawdziwa tragedia Palestyńczyków   Toameh   2017-06-24
Świat musi wygnać niszczące go fantazje   Qudosi   2017-06-11
Jako Arab wstydzę się za wojnę sześciodniową   Maroun   2017-06-07
Dorastając na północ od Izraela: Jak zostałem żarliwym syjonistą   Maroun   2017-05-31
Palestyńczycy: Groźby, które Trump powinien usłyszeć   Tawil   2017-05-22
Palestyńczycy potrzebują prawdziwego poparcia   Eid   2017-05-18
Przemysł terroryzmu   Tawil   2017-04-14
Kiedy Arabowie przestaną pozwalać, by prowadzono ich jak barany?   Maroun   2017-04-12
Proszę, czy Zachód mógłby przestać stawać po stronie zbrodniarzy?   Khan   2017-04-03
Linda Sarsour to objaw poważniejszej choroby   Maroun   2017-04-02
Gość z Czarnego Lądu   Koraszewski   2017-03-31
Palestyńczycy: Puste obietnice Abbasa   Toameh   2017-03-31
Czy twardogłowa lewica jest sprzymierzona z radykalnymi islamistami?   AlSaied   2017-03-29
Jako muzułmanka zdecydowanie popieram zakaz zakwefiania   Ahmed   2017-03-28
Czego nie mówią ci o Indonezji   Lato   2017-03-27
Palestyńczycy: fałszywe informacje i “alternatywne fakty”   Tawil   2017-03-14
Antysemityzm: wpatrywanie się w mrok   Maroun   2017-03-07
Wspieranie terroryzmu pod przykrywką dziennikarstwa   Tawil   2017-03-06
Tortury za murami Jerycha   Toameh   2017-02-08
Świat ma dość muzułmańskiego ekstremizmu religijnego     2017-01-22
Dysydenci arabscy i wojna o pokój     2017-01-19
Spojrzenie Araba na pokojowy szczyt w Paryżu   Maroun   2017-01-17

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk