Prawda

Środa, 24 kwietnia 2024 - 00:21

« Poprzedni Następny »


Islamska koncepcja “feminizmu”


Nonie Darwish 2017-07-23

Linda Sarsour w niedawnym przemówieniu wezwała do dżihadu przeciwkjo \
Linda Sarsour w niedawnym przemówieniu wezwała do dżihadu przeciwkjo "faszystom" i "białym supremacjonistom" w Białym Domu". to nie było pokojowe wystąpienie, brzmiało raczej jak wezwanie do islamistycznej rewolty.  
zdjęcie: Sarsour na Marszu Kobiet w Waszyngtonie 21 stycznia 2017. (Photo by Theo Wargo/Getty Images)


Muzułmańska aktywistka i organizatorka Marszu Kobiet, Linda Sarsour, ujawniła stronę islamu, która skłania ją do opowiadania się za szariatem i za dżihadem:


"Mam nadzieję, że ... kiedy przeciwstawiamy się tym, którzy uciskają nasze społeczności, Allah akceptuje, że jest to rodzaj dżihadu, że walczymy przeciwko tyranom i władcom nie tylko za granicą, na Bliskim Wschodzie lub po drugiej stronie świata, ale tutaj, w Stanach Zjednoczonych, gdzie są faszyści i zwolennicy białej supremacji, i islamofobi rządzący w Białym Domu”.


Chociaż Sarsour później twierdziła, że słowo “dżihad” znaczy dosłownie “dążenie” lub że “nasz umiłowany prorok… powiedział… ‘Słowo prawdy do tyrańskiego władcy lub przywódcy jest najlepszą formą dżihadu’”, nie to znaczy słowo “dżihad” w powszechnym rozumieniu każdego, kogo spytalibyście na Bliskim Wschodzie.  Ludzie tam wiedzą aż nazbyt dobrze, że gdyby spróbowali powiedzieć „słowo prawdy” komuś u władzy, może to być ostatnie słowo, jakie kiedykolwiek wymówią.


Słowo “dżihad” nie należy do repertuaru lewicy lub prawicy, liberałów lub konserwatystów, poza sytuacjami, kiedy manipuluje się nim, by go ładnie opakować i sprzedać ufnym ludziom Zachodu jako coś ciepłego, puchatego i niegroźnego.


W świecie Sarsour kobiety, które to robią, są nazywane feministkami, ale w rzeczywistości są równie niebezpieczne dla praw kobiet, dla pokoju i stabilności narodu jak męscy dżihadyści.


Na niedawnym kongresie Islamic Society of North America (ISNA) Sarsour w otwarcie rasistowskim przemówieniu wezwała muzułmanów do prowadzenia dżihadu przeciwko “faszystowskiemu” i wyznającemu “białą supremację” Białemu Domowi, do nieustannego oburzenia i do nieasymilowania się. Wspomniała 9/11 nie jako zamach terrorystyczny dokonany przez muzułmanów przeciwko Amerykanom, ale jako dzień, który wywołał prześladowania i islamofobię wobec muzułmanów przez Amerykę.


Amerykanie zdenerwowali się, ale tylko dlatego, że zostali zamordowani? Krótko mówiąc: „To wszystko zaczęło się, kiedy mi oddał uderzenie”.


Choć Sarsour twierdziła później, że jej użycie słowa “dżihad” znaczyło protest bez przemocy, nie to znaczy to słowo we wszystkich krajach muzułmańskich. Tam znaczy ono tylko jedno: wojnę w służbie islamu. Ponadto jej przemówienie nie brzmiało pokojowo. Wyraźnie brzmiało jak wezwanie do islamskiego powstania przeciwko Białemu Domowi.


Sarsour identyfikuje się jako feministka. Rodzaj feminizmu jaki Sarsour akceptuje to najbardziej ciemiężący system prawny, szczególnie dla kobiet: islamskie prawo religijne, szariat. Feminizm Sarsour rzekomo daje kobietom siłę, ale wypacza logikę w sposób podobny do muzułmańskich kaznodziei, kiedy twierdzą, że bicie żony jest sposobem męża na okazywanie jej szacunku.


Popierający szariat feminizm jest perwersyjnym rodzajem feminizmu, którego los uciemiężonych kobiet muzułmańskich nie mógłby obchodzić mniej. Logika Sarsour w sprawie kobiet nie różni się od logiki Suad Saleh, egipskiej teolożki, która niedawno uzasadniała w telewizji egipskiej doktrynę islamską umyślnego poniżania i gwałcenia pojmanych kobiet. Saleh powiedziała: "Jednym z celów gwałcenia pojmanych kobiet i młodych dziewcząt wroga jest poniżenie i zhańbienie ich i to jest dozwolone w prawie islamskim”. Ze strony społeczeństwa egipskiego nie rozległ się nawet cichy pisk protestu.


Tutaj możecie przeczytać wypowiedź australijskiej muzułmanki mówiącej, że bicie żon przez mężów jest "błogosławieństwem Allaha".


Muzułmańskie feministki wydają się uważać, że obrona szariatu i “Allaha” jest ważniejsza niż wszystko inne – włącznie z kobietami. Musdah Mulia, muzułmańska profesor, która także twierdzi, że jest feministką, utrzymuje, że islam jest religią równości. Powiedziała: „o nierówność płci obwiniajcie muzułmanów, nie zaś islam”. Muzułmańska antropolożka, Ziba Mir-Mosseini, twierdzi: "Problemem [dla kobiet w islamie] nigdy nie był tekst (sam Koran), ale kontekst". Znaczy to, przypuszczalnie, że problem jest winą wszystkich poza samymi źródłami, tj. islamem, Koranem i szariatem.


Powodem, dla którego islamski feminizm został wypaczony, jest to, że przez stulecia musiał dostosowywać się do islamskiego prawa szariatu, które reguluje całe zachowanie kobiet, mężczyzn i dzieci. Wielu muzułmanów jednak wydaje się trwać w zaprzeczeniu, że głównym celem szariatu jest przedstawianie życia w niewoli szariatu jako życia dobrego i zdrowego. Szariat jest więc pokrętną drogą zmuszania ludzi, by przystosowali się do tyranii.  


Na przykład, w Londynie można zobaczyć pobożne muzułmanki w pełnych, czarnych nikabach z plakatami protestującymi przeciwko prawu brytyjskiemu, popierającymi szariat i grożącymi Europie kolejnym Holocaustem i kolejnym 9/11. Tutaj w Ameryce, gniewna matka braci Carnajew, odpowiedzialnych za zamach bombowy na Maratonie Bostońskim, zamiast przepraszać za to, co zrobili jej synowie krajowi, który ich przyjął, ostrzega, że „Ameryka za to zapłaci”. To jest gatunek kobiet, jakie telewizja arabska winduje na piedestał. Komunikatem dla kobiet muzułmańskich jest stwierdzenie, że jest to jedyny rodzaj feminizmu, jaki społeczeństwo islamskie będzie tolerować.


“Muzułmański feminizm:” jest zasadniczo kobiecą formą dżihadu: kobiety bronią szariatu, promują dżihad, a także naśladują islamską “policję cnoty i występku” w stosunku do innych kobiet.


W islamie istnieją silne i asertywne kobiety, ale żeby pozostać silnymi i szanowanymi, muszą zdradzić kobiety, które chcą uciec przed tyranią szariatu. Z powodu niesłychanych nacisków życia pod szariatem kobiety muzułmańskie rozwinęły wypaczony rodzaj feminizmu: rodzaj radzenia sobie, podobnie jak „syndrom sztokholmski”, gdzie pojmany wierzy, że jeśli będzie miły dla porywaczy, mogą go traktować lepiej. Podobnie jak ofiary porwania próbują pogodzić się z myśleniem swoich porywaczy, żeby przeżyć, kobiety w świecie islamskim nauczyły się bronić szariatu i reputacji islamu jako najwyższego priorytetu. To właśnie Linda Sarsour głosi dzisiaj jako „feminizm”.


Jeśli takie feministki muzułmańskie rzeczywiście dbają o los kobiet, to dlaczego nie poświęcają pracy i wysiłku przeciwko gwałtom i uciskowi Jazydek, chrześcijanek i kobiet z innych sekt, które są prześladowane i torturowane przez muzułmańskich mężczyzn nie tylko na Bliskim Wschodzie, ale także w Europie? Jedynymi kobietami, które przychodzą na ratunek kobietom gwałconym na Bliskim Wschodzie, są kobiety Zachodu – niestety, nie muzułmańskie „feministki”.


Większość noszących hidżab muzułmanek powie publiczności zachodniej, że nie są uciskane i są dumne ze swojej “ochrony” pod hidżabem lub nikabem.


Zachód musi wiedzieć, że w świecie muzułmańskim dżihad uważany jest za ważniejszy niż kobiety, szczęście rodzinne i samo życie. Kiedy mówią nam, jak to powiedziała Sarsour, że islam oznacza pokój i sprawiedliwość, tym, czego nam nie mówią, jest, że “pokój” w islamie nastanie dopiero po tym, jak cały świat nawróci się na islam, i że "sprawiedliwość" znaczy prawo szariatu: wszystko, co jest w szariacie, jest „sprawiedliwością”; wszystko, co nie jest w szariacie, nie jest "sprawiedliwością".


Okrucieństwo życia pod szariatem produkuje dwa rodzaje kobiet: agresywne i dumne oraz popychadła. Agresywne muzułmańskie „feministki” często zwracają agresję nie przeciwko okrutnemu systemowi, ale przeciwko słabym kobietom, które są ofiarami szariatu – jest bowiem dużo łatwiej atakować słabych niż mocować się z systemem, który może cię zranić, uwięzić lub zabić; i mają nadzieję na pochwały i nagrody za popieranie systemu, który je maltretuje.


System był od samego początku zaprojektowany do dawania zadowolenia mężczyznom – obiecując im wszystko, jeśli poświęcą swoje życie na ziemi i swoją ziemską żonę i rodzinę dla dżihadu. W takim systemie kobiety, życie, wolność i dążenie do szczęścia musiały być poświęcone:

„Być może, czujecie wstręt do jakiejś rzeczy, choć jest dla was dobra. Być może, kochacie jakąś rzecz, choć jest dla was zła. Allah wie, ale wy nie wiecie!" (Sura 2:216 - Koran)

Tym, czego chce islam, jest dla mężczyzn zabijanie wrogów Allaha, by szerzyć islam, a potem pójść do raju. Dobro kobiet jest więc dla szariatu niewygodą, najłagodniej mówiąc.


Silne kobiety muzułmańskie wiedzą, co powinny robić, jeśli mają zdobyć pewien poziom wpływu i szacunku w społeczeństwie islamskim. Nie wolno im nigdy przeciwstawiać się szariatowi, muszą go przyjąć. Nagrody dla posłusznych kobiet muzułmańskich mogą wyjaśnić, dlaczego większość muzułmanek- profesorów uniwersyteckich, które Arabia Saudyjska wysyła, by nauczały Amerykanów, nigdy nie krytykuje szariatu, ale twierdzi, że jest nieszkodliwy, a wręcz wyzwalający.


Islamski feminizm “w stylu Sarsour” musi być uległy szariatowi na zasadzie „jeśli nie możesz ich pokonać, dołącz do nich”. Takie kobiety tolerują przemoc domową i uciskanie innych kobiet, które uważają za „rozwiązłe” lub „złe”. Muzułmańskie feministki, indoktrynowane w tym okrutnym systemie prawnym, czerpią dumę z podporządkowywania się szariatowi, potępiając równocześnie rzekomo „złe” kobiety, które nie podporządkowują się. Zdaniem wielu tych muzułmańskich „feministek”, jakiekolwiek nieprzyjemności mogą zdarzyć się tym innym kobietom, one same to na siebie ściągnęły przez nieakceptowanie szariatu.


Stulecia poświęcania szczęścia rodzinnego dla dżihadu nauczyły kobiety muzułmańskie, że są ciężarem dla mężczyzn, którzy podobno wolą iść na dżihad. Tak więc „mądre” muzułmanki kształtują siebie i innych, by pasować do priorytetów islamu. Islam nazywa każdą kobietę, która buntuje się „nasziz” („rebeliantka”), co jest obraźliwym określeniem. Zgodnie z szariatem mąż może zamknąć żonę nasziz w domu na całe życie, wziąć sobie trzy inne żony, i cieszyć się życiem, podczas gdy ona jest zamknięta.


Buntowanie się przeciwko szariatowi jest dla kobiety muzułmańskiej nie do pomyślenia. Dlatego podczas „Wiosny Arabskiej” ani jedna muzułmanka nie niosła transparentu przeciwko uciskowi szariatu podczas demonstracji w Egipcie na placu Tahrir. Jak może zdrowy i normalny ruch feministyczny rozwinąć się przy islamskim systemie prawnym, który pozwala na chłostanie, kamienowanie i dekapitację kobiet?


Dlatego dżihadystyczny rodzaj feminizmu Lindy Sarsour nie jest bohaterskim rodzajem feminizmu, ale jedynym feminizmem, jaki może uprawiać muzułmańska kobieta, który daje jej pewien szacunek, akceptację, a nawet lepsze traktowanie niż innych kobiet. W islamie jest to jedyny rodzaj feminizmu, jaki ma prawo powstać.


Ten oparty na ucisku pogląd na kobiety wpełza teraz do zachodniej kultury feministycznej. Niedawno „USA Today” wysławiała hidżab jako symbol feminizmu.


Ważne jest, by ten rodzaj “dumnego z poddaństwa” feminizmu, jaki ludzie typu Lindy Sarsour próbują „sprzedać”, nie został „kupiony” przez mających może dobre intencje, ale niedostatecznie poinformowanych ludzi na Zachodzie.


Islamic View of „Feminism”

Gatestone Institute, 13 lipca 2017

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Urodzona w Egipcie amerykańska działaczka na rzecz praw człowieka. Jest córką egipskiego pułkownika Mustafy Hafeza - założyciela terrorystycznego oddziału fedajinów, którzy zabijali w większości żydowskich cywilów. Jej ojciec został zlikwidowany w 1956 r. przez armię izraelską, a muzułmanie ogłosili go szahidem. Nonie Darwish stworzyła organizację "Arabowie dla Izraela", która popiera pokojową koegzystencję na Bliskim Wschodzie i zwalcza muzułmańską kulturę nienawiści. Autorka książek: "Cruel and Usual Punishment: The Terrifying Global Implications of Islamic Law", "Now They Call Me Infidel".


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Dla takich artykułów właśnie baszarteg 2017-07-23


Dysydenci

Znalezionych 320 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Samotna nauczycielka przeciw ekstremistom w syryjskim mieście   Koraszewski   2013-11-14
Palestyńczycy   Koraszewski   2013-11-15
Konflikt bliskowschodni w oczach arabskich dysydentów   Koraszewski   2013-11-15
Dorastanie jako Palestynka pod izraelską okupacją   Elshazly   2013-12-04
Pakistan jest bliski stania się sunnicką wersją szyickiego IranuŹródło: MEMRI     2013-12-20
Ateizm: luksus dla bogatych?   Coyne   2014-01-01
Rysowane w piekle   Ahmad   2014-02-13
Kogo mamy obwiniać za “islamofobię”?   Zahran   2014-03-01
Gdzie są umiarkowani muzułmanie?   Hroub   2014-03-02
Pojednanie z Żydami jest nieodzowną częścią pojednania z szyitami, alawitami, Kurdami i Turkami   Al-Labwani   2014-04-03
Auschwitz i platońska jaskinia   Koraszewski   2014-05-03
Deklaracja Równości Kobiet Muzułmańskich   Chesler   2014-06-18
Palestyna okupowana przez islamizm   Ahmed   2014-08-22
Dlaczego Jordania nie chce więcej Palestyńczyków   Abu Toameh   2014-08-24
Kto stworzył ISIS?   Melhem   2014-09-01
Wybór między wolnością a islamizmem   Bulut   2014-09-04
Mieszkańcy Gazy o zbrodniach wojennych Hamasu   Zahran   2014-09-24
 Jako rzecze Al-Kaida     2014-10-30
List otwarty do Bena Afflecka od kobiety pakistańskiej   Coyne   2014-11-05
Reformowanie złej wiary   Koraszewski   2014-11-09
List do moich braci muzułmanów   Bidar   2014-11-11
Niebezpieczne oczarowanie Zachodu islamem   Bulut   2014-11-16
Palestyński działacz praw człowieka pisze do Malali   Eid   2014-12-15
Rozmowa z Metisem o Izraelu   Bellerose   2014-12-17
UE popiera palestyńską dyktaturę   Toameh   2014-12-20
Nie jestem zdrajczynią   Haskia   2015-01-04
A co z arabskimi zbrodniami na Palestyńczykach?   Toameh   2015-01-10
Czy naprawdę jesteśmy Charlie Hebdo?   Ghaddar   2015-01-13
Dysydenci arabscy: demonstrujmy jak w Paryżu     2015-01-15
Jak uratować islam przed islamistami   Ahmed   2015-01-18
Jestem muzułmaninem, jestem Charlie   Bari   2015-01-19
Czy Palestyńczycy są odpowiedzialny za swoją niedolę?   Maroun   2015-01-31
Dlaczego media mają obsesję na punkcie Izraela?   Friedman   2015-02-01
Ani jeden to jeszcze za dużo   Bellerose   2015-02-02
Dziwaczny bojkot Izraela   Eid   2015-02-07
Śmierć 12 w Paryżu i 200 tysięcy w Syrii   Wannous   2015-02-08
Ameryka zdradza umiarkowanych Arabów i kolaboruje z terrorystami   Toameh   2015-02-13
Dysydenci muzułmańskiego świata     2015-02-14
My, Palestyńczycy, trzymamy klucz do lepszej przyszłości   Eid   2015-02-15
Lekcja historii   Bellerose   2015-02-24
Muzułmanie, których nie znamy   Koraszewski   2015-02-25
O bluźnierstwie, wartościach i wielokulturowości   Nawaz   2015-03-04
Dlaczego islam potrzebuje reformacji   Hirsi Ali   2015-03-30
Polityka Obamy przynosi plon przemocy   Ghaddar   2015-04-01
Francuski imam czeka na twoją pomoc     2015-04-19
Hołd muzułmanina dla syjonistycznego tworu     2015-04-24
Co Żydzi robią źle   Bellerose   2015-04-27
Reżim irański i ISIS są dwiema stronami tej samej średniowiecznej monety     2015-04-29
Tracąc moją religię?   Fellah   2015-04-30
Ludobójstwo Ormian: przywódcy kurdyjscy dają przykład moralny Turcji przez przyznanie się do swoich zbrodni   Bulut   2015-05-05
Izraelski Arab o arabskiej nadziei   Deek   2015-05-09
Postępowi, osamotnieni muzułmanie   Fatah   2015-05-14
Przestępstwa zdrady stanu w Autonomii Palestyńskiej   Toameh   2015-05-16
Anioł pokoju i dysydenci   Koraszewski   2015-05-18
Egipski historyk chce normalizacji z Izraelem     2015-06-06
Wezwanie do obudzenia się sumienia: Palestyńczycy są realnymi ludźmi   Fred Maroun   2015-06-13
Reżimy arabskie nie zapłacą za swoje zbrodnie przeciwko Palestyńczykom   Maroun   2015-06-20
Problem z nieba rodem. Dlaczego USA powinny poprzeć islamską reformację.   Hirsi Ali   2015-06-27
Jeśli zniknie Izrael, inni znikną także   Zahran   2015-07-12
Kto jest odpowiedzialny za potworności w świecie muzułmańskim?   Bulut   2015-07-24
Światło w samym środku piekła   Maroun   2015-07-25
Czy Izrael uratuje świat po raz trzeci?   Zahran   2015-07-30
Arabska dziennikarka do kobiet arabskiego Wschodu   Al-Budair   2015-08-11
Jestem syjonistą, ponieważ jestem Arabem   Maroun   2015-08-17
Pocałunek śmierci dla liberalizmu na Bliskim Wschodzie     2015-09-01
Ajatollah-dysydent pisze z irańskiego więzienia   Boroudżerdi   2015-09-02
Dwugłos muzułmańskiego zażenowania   Kasim Hafeez   2015-10-11
Kryzys migracji: "Islam podbije Europę bez jednego wystrzału"   Tawil   2015-10-18
Izrael ma prawo do obrony przeciwko palestyńskiemu terroryzmowi   Al-Hadlak   2015-10-21
Może Żydzi izraelscy są nazbyt przyzwoici   Maroun   2015-10-25
Czego chcą palestyńscy terroryści?   Tawil   2015-10-26
Zbirokracja w Turcji i zbliżające się wybory   Bekdil   2015-10-29
Popieram Palestyńczyków więc popieram Izrael   Maroun   2015-11-05
Palestyński dżihad: kłamstwa, kłamstwa i więcej kłamstw To nie jest "Intifada"   Tawil   2015-11-10
Lekcja historii   Bellerose   2015-11-14
Dlaczego Palestyńczycy nie chcą kamer na Wzgórzu Świątynnym   Toameh   2015-11-17
Rozpaczliwy krzyk liberałów arabskiego świata     2015-11-18
Wyznania politycznego uchodźcy z Egiptu   Koraszewski   2015-11-26
Czego Francja i Europa mogłyby się nauczyć   Tawil   2015-11-27
Terroryści finansowani przez Zachód   Tawil   2015-12-02
ISIS wyłoniło się z ksiąg naszego dziedzictwa; jeśli nie zreformujemy naszego nauczania,  wymrzemy     2015-12-03
Noże Fatahu i noże ISISPalestyńskie składanie ofiar z dzieci   Tawil   2015-12-20
Tylko Palestyńczycy są “męczennikami”     2016-01-03
Uratujcie nas przed poczciwymi ludźmi Zachodu!     2016-01-12
Odbudujemy wasze spalone kościoły   Koraszewski   2016-01-12
Kto zdradza Palestyńczyków?   Tawil   2016-01-27
Szkoły państwowe powinny znieść naukę religii     2016-02-06
Egipcjanin broni Izraela i spotyka się z odrzuceniem   Pine   2016-02-11
Palestyńczycy chcą godności przed tożsamością   Eid   2016-02-20
Izrael prześcignął nas we wszystkim     2016-02-22
Muzułmanie, których nie znamy   Koraszewski   2016-02-26
Przywódcy palestyńscy: kogo oszukują?   Toameh   2016-02-27
Musimy przyznać, że terroryzm jest dziś głównie dziełem muzułmanów   Charbel   2016-03-31
Najlepszą nadzieją Arabów na przyszłość jest państwo Izrael   Maroun   2016-04-01
Kampusy palestyńskie "bardziej hamasowskie niż Hamas"   Toameh   2016-04-05
List od Araba do Żyda, który popiera BDS   Maroun   2016-04-10
Historyczna zdrada Palestyńczyków   Tawil   2016-04-16
Dostarczając usługi religijne państwo tworzy ekstremizm i marnuje fundusze publiczne   Ghuraibeh   2016-05-25
Pogrzebane nadzieje na europejski islam     2016-06-21
Czego spodziewać się od niepodległego państwa palestyńskiego   Maroun   2016-06-28

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk