Prawda

Piątek, 29 marca 2024 - 14:33

« Poprzedni Następny »


Wolność i niepodległość


Andrzej Koraszewski 2013-11-13

Kolejne święto Niepodległości uświadamia nam, że ta nasza niepodległość dzieli nas, a nie łączy. Nie ma w tym nic dziwnego, po raz kolejny mamy wolność, ale nie mamy pomysłu co trzeba zrobić, żeby nie była wyłącznie wolnością do okazywania sobie wzajemnie nieustannej wrogości. Nadal nie umiemy dyskutować ani w Sejmie, ani w szkole, ani w rodzinnej kuchni.


Autor tekstu:

W londyńskim (polskim) kościele z dwóch filarów patrzą na siebie gniewnie portrety Piłsudskiego i Dmowskiego. Jerzy Giedroyc pisał swego czasu w „Notatkach redaktora", że Polską rządzą dwie trumny. Chodziło oczywiście o te same dwie postaci. W maju 1926 roku Piłsudski postanowił położyć kres „sejmokracji" i nie dlatego, że Polska podzielona była na dwa obozy, bo w Sejmie obozów było czterdzieści.

Od 11 listopada 1918 roku do 4 czerwca 1926 roku, kiedy na taborecie premiera posadzony został Kazimierz Bartel, Polska miała 15 premierów. Najdłużej utrzymał się drugi rząd Władysława Grabskiego, bo przetrwał 696 dni.

Mrowie partyjek politycznych nie mogło utworzyć stabilnych rządów ani pozwolić na jakąkolwiek racjonalną dyskusję w ciele ustawodawczym (kiedy nie  ma szans na zdobycie władzy rozmowy toczą się o zbawieniu). Ostatecznie na przestrzeni 20 lat międzywojnia premierzy zmieniali się 29 razy i porównując to z dwudziestoleciem po upadku komunizmu widzimy skok cywilizacyjny, bo mieliśmy zaledwie 15 premierów, z tego czterokrotnie desygnowanym premierom nie udało się utworzyć rządu.

Przed wojną najdłużej rządził premier Sławoj-Składkowski, bo 1233 dni. Obecnie Donald Tusk sprawuje władzę od 16 listopada 2007 roku. Czyli jest rekordzistą dwóch dwudzistoleci.

Teoretycznie tajemnica politycznego chaosu po uzyskaniu niepodległości nie powinna być trudna do odgadnięcia. To nie jest tak, że mieszkańcy Polski są po prostu idiotami, ale system reprezentacyjny składający się z dziesiątków partyjek politycznych mających po dwóch, trzech, a co najwyżej kilkudziesięciu posłów w parlamencie, z natury rzeczy nie może funkcjonować inaczej. W takim ciele ustawodawczym dyskusje przypominają współczesne dyskusje internetowe, gdzie każdy uczestnik reprezentuje tylko siebie, ale chętnie i z pełnym przekonaniem przemawia w imieniu milionów.

Podczas gdy ordynacja do Sejmu kontraktowego narzucona była jeszcze przez komunistów, spory o ordynację przed wyborami parlamentarnymi w 1993 roku wskazywały na niezdolność zrozumienia przyczyn politycznego chaosu w okresie międzywojennym. Sama dyskusja była niemrawa, pojawiały się sporadyczne głosy na rzecz systemu dwupartyjnego, w zasadzie większość zgadzała się na klauzulę zaporową na poziomie 5 procent (stosowaną przez wiele krajów na Zachodzie) natomiast całkowicie ignorowane były wszelkie ostrzeżenia, że dopuszczenie koalicji przedwyborczych z wymogiem uzyskania przez nie 8 procent poparcia w skali krajowej, praktycznie niweluję tę klauzulę.

Przywoływano tu argument o swobodzie zrzeszania się i tworzącej się dopiero scenie politycznej, zapomniano jednak całkowicie o ponurych doświadczeniach „sejmokracji" . Tworząc konstytucję Stanów Zjednoczonych ojcowie założyciele powtarzali bez końca — politycy to nie są ludzie, którym wolno ufać. Tworząc ordynację przed wyborami powszechnymi w 1993 roku zapomniano o tym, że ciało ustawodawcze składające się ze zbieraniny kanapowych generałów to tworzenie Wysokiej Izby Nieustannego Bełkotu.

Kolejne święto Niepodległości uświadamia nam, że ta nasza niepodległość dzieli nas, a nie łączy. Nie ma w tym nic dziwnego, po raz kolejny mamy wolność, ale nie mamy pomysłu co trzeba zrobić, żeby nie była wyłącznie wolnością do okazywania sobie wzajemnie nieustannej wrogości. Nadal nie umiemy dyskutować ani w Sejmie, ani w szkole, ani w rodzinnej kuchni.

Niesłychanie ciekawą egzemplifikacją tego problemu był niedawny wywiad z niegdyś słynnym bramkarzem polskiej kadry, obecnie posłem PiS, Janem Tomaszewskim. Artykuł w Onecie nosi niepokojący tytuł: „Czy Polacy się nienawidzą?

Artykuł poprzedza następujący wytłuszczony wstęp:

Paradoks: w trakcie obchodów Święta Niepodległości człowiekiem numer jeden w Polsce staje się minister spraw wewnętrznych. Człowiek, który w garści trzyma wszystkie służby — na wypadek, gdybyśmy 10 i 11 listopada, krzycząc „Polska!", zaczęli okładać się po twarzach. W tych dniach to doskonale widać: nienawidzimy się. Nadchodzące dwa dni znów mogą dać tego dowód.

Dziennikarz Onetu próbuje coś zrozumieć przeprowadzając rozmowy z reprezentującymi nas w Sejmie posłami Janem Tomaszewskim i Robertem Biedroniem, który jest dla niego przedstawicielem gejów, oraz z najmłodszym z posłów obecnej kadencji, Michałem Kabacińskim, który zapewne ma reprezentować młodzież; rozmawia również z narodowcem Robertem Winnickim, z feministką Katarzyną Bratkowską i z Darkiem Malejonką, nawróconym gitarzystą.

Byłego bramkarza przeraża to, co się dzieje w Polsce. Jego zdaniem te podziały zaczęły się od Smoleńska i jest to wina Rosjan, bo „manipulują nami jak marionetkami" i to oni odpowiadają za tę wojnę polsko-polską, w którą Polacy dali się wmanewrować jak trampkarze.

Poseł Tomaszewski twierdzi, że niebawem odzyskamy wrak samolotu, dowiemy się całej prawdy i ta prawda nas ponownie zjednoczy. Trudno o wątpliwości, że poseł Tomaszewski chciałby dla Polski jak najlepiej:

Ja traktuję Sejm jak reprezentację Polski, w której grałem. Na co dzień „nienawidziłem" Deyny, bo mnie ośmieszał; Laty, bo strzelał mi bramki — ale wszyscy mieliśmy na koszulkach godło naszego wspólnego kraju. I to się liczyło. Wszyscy gramy w jednej drużynie, wszyscy tu w Sejmie, wszyscy w Polsce.

Być może te osobiste skojarzenia byłego bramkarza mówią więcej niż bardziej wyszukane wyjaśnienia innych. Były sportowiec ma wrażenie, że ponownie został wyselekcjonowany do narodowej kadry i teraz będzie w barwach narodowych bronił ojczyzny przed zakusami próbujących nam strzelić bramkę wrogów.

Prawdopodobnie takie właśnie sportowe skojarzenia ma bardzo wielu posłów mających nas reprezentować w Sejmie.

Rozmawiając z nawróconym muzykiem dziennikarz Onetu słyszy wzniosłe słowa:

Chciałbym, żebyśmy umieli się różnić, żebyśmy umieli szanować się nawzajem. Najgorsze jest, gdy różnimy się z nienawiścią. A przecież różnice zdań same w sobie są naturalne, bo każdy ma jakieś własne idee, ideologie. Tylko że teraz — dookoła mamy kupę pogardy.

W gruncie rzeczy podobną wzniosłością częstuje go poseł Robert Biedroń:

Polska potrzebuje dialogu i pojednania jak powietrza. Zmierzamy ku przepaści, która może na trwałe podzielić społeczeństwo. Rosną w siłę ruchy nacjonalistyczne i populistyczne, politycy nie szukają porozumienia, jakiego uczył np. Tadeusz Mazowiecki. Dlatego każdy gest pojednania, wspólnoty jest na wagę złota.

Przywódca Wszechpolaków i najmłodszy poseł obecnej kadencji Sejmu są mniej ugodowi, poseł Michał Kabaciński mówił:

Dopóki tacy ludzie jak Kaczyński i Macierewicz będą bezkarnie podpalać nasz kraj, będziemy żyć w kraju podziałów. A ludzie Radia Maryja razem z narodowcami chcą wrócić do czasów selekcji społeczeństwa. Dla mnie nie ma zrozumienia dla takiego prowadzenia polityki, nie jestem też w stanie żyć w państwie policyjnym, jakiego pragnie Kaczyński.

Gdzie jest problem i dlaczego święto odzyskania niepodległości jest również nieodmiennie wielką demonstracją narodowych podziałów? Być może właśnie dlatego, że zbyt wielu na widok symbolu na koszulkach zapomniało o regulaminie, były bramkarz zapewne traktuje jako oczywistość konieczność podporządkowania się regułom gry i werdyktom sędziego. Nie przychodzi mu nawet do głowy propozycja wolnej amerykanki na stadionie, wzywanie na pomoc kibiców ani idea, żeby sędziego powiesić na latarni.

Arena polityczna musi mieć drużyny pierwszej, drugiej i trzeciej ligi, świętością jest regulamin gry, a nie godło na koszulce czy szaliku kibica, a warunkiem porządnej gry bezwzględny szacunek dla decyzji sędziego.

Mamy wolność, mamy niepodległość nie mamy jeszcze tylko respektu dla regulaminu mieszkańców wspólnej klatki schodowej, czy jeśli ktoś woli piłkarską analogię, do regulaminu gry. Chwilowo wszyscy skubią orła, gwizdka sędziego nikt nie słyszy, na trybunach wszyscy gwiżdżą, zaś gracze na boisku jak nie wiedzieli w co grają, tak nadal nie wiedzą, bo główna część zabawy polega na własnej interpretacji reguł gry i ignorowaniu gwizdków sędziego.    
*Pierwsza publikacja na portalu "Racjonalista", 11 listopada 2013r. 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1449 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

J'accuse!   Koraszewski   2013-11-12
Wolność i niepodległość   Koraszewski   2013-11-13
List otwarty do Adama Michnika   Koraszewski   2013-11-13
Uchodźcy, chłopiec do bicia i Anne Frank   Koraszewski   2013-11-20
Dlaczego Izrael?   Koraszewski   2013-11-22
Antysemityzm 2.0   Zahran   2013-12-04
Tybetańskie dylematywalczących o sprawiedliwość   Tsalic   2013-12-15
Wzgórze Świątynne jako symbol muzułmańskiego fanatyzmu   Marquard-Bigman   2013-12-16
Mahomet istotnie jest prorokiem miłosierdzia   MEMRI   2013-12-18
Zgadnijcie, kto orzeka, że Izrael jest winny ludobójstwa?   Marquardt-Bigman   2013-12-23
Muzułmańscy mężczyźni biją swoje żony, z powodu ... Izraela   Greenfield   2013-12-23
Bóg się rodzi...   Koraszewski   2013-12-25
BDS: nie ma żadnych podobieństw do nazistowskiego bojkotu Żydów w latach 1930   Davidson   2013-12-28
Chrześcijański obłęd   Apfel   2014-01-04
Czy antysyjonizm jest tym samym co antysemityzm?   Davidson   2014-01-05
Palestyńczycy umierają z głodu w Syrii   Toameh   2014-01-09
Mury   Wilson   2014-01-12
Mała rzecz o brzydocie łajdactwa   Koraszewski   2014-01-15
Fatwy dla żołnierzy Allaha   R. Green   2014-01-16
Dziedzictwo ludzkiej cywilizacji   N. Mozes   2014-01-18
Podżegnie do nienawiści   Chesler   2014-01-19
Żelazna Kopuła: nowy pomysł na szopkę dla kościoła Saint James's   Davidson   2014-01-20
Ostatnie tabu w Europie   Carmel   2014-01-21
“Guardian”, BBC i nos Mony Lisy   Geary   2014-01-23
Palestyńczyk o Palestyńczykach   Toameh   2014-01-23
Wojna i hańba   Greenfield   2014-01-27
Islam prowadzi wojnę sam ze sobą   Suroor   2014-01-28
A winić będą Izrael   Marquardt-Bigman   2014-01-29
Moralna tępota   Honig   2014-02-01
Jesteśmy tym, co tolerujemy   Ahmed   2014-02-02
Na obraz Boga   Tsalic   2014-02-06
Psychologia antysemityzmu i powiązanie z anty-syjonizmem   Schijanovich   2014-02-08
Antysemityzm. Niezamknięta historia   Jeliński   2014-02-09
Oszczerstwa Barghoutiego     2014-02-09
Ajatollah torturowany za krytykę politycznego islamu   Paveh   2014-02-11
Media i Zachód ignorują pogwałcenia praw człowieka przez Autonomię Palestyńską   Toameh   2014-02-15
Poddaj się albo umieraj z głodu   N. Mozes   2014-02-16
Czarne wdowy RosjiInteligentniejsze bomby przybywają do Soczi   Ahmed   2014-02-22
Judith Butler i nasza wola przetrwania   Valdary   2014-02-25
Pieniądze i podtrzymywanie kultury terroru   Roth   2014-02-28
''Oczy zasypane piaskiem''   artykuł reakcyjny   2014-03-10
Zły, Brzydki i Głupi   Tsalic   2014-03-12
Krake Zuckerberg   Honig   2014-03-12
Milczenie „Guardiana”     2014-03-15
Sprawa krymska w oczach Iranu     2014-03-16
Pod sztandarem praw człowieka   Marquardt-Bigman   2014-03-20
Kilka przykrych pytań o podwójne standardy Europejczyków wobec Izraela   Dershowitz   2014-03-22
Trwające piekło w Syrii   Honig   2014-03-23
ONZ: Kto powiedział, że tunel zbudowany do porywania będzie użyty do porywania?     2014-03-25
Powody nieuznawania Izraela tkwią w idei “dhimmi”   Julius   2014-03-28
Przekonujące skojarzenia Johna Kerry’ego   Honig   2014-03-29
O kradzieży walki ludów tubylczych   Bellerose   2014-03-30
Masowe mordy w Beludżystanie   Ahmad   2014-04-02
Postulat nielegalności   Honig   2014-04-06
Zbrodnie, których nie chcemy widzieć   Ibrahim   2014-04-07
Gdzie Rzym gdzie Krym?   Koraszewski   2014-04-08
Kto traci twarz?   Koraszewski   2014-04-10
Zbrodniczy honor   Ahmed   2014-04-11
Nie możemy dać Pani doktoratu honoris causa   Chesler   2014-04-16
Porównajmy uchodźców żydowskich i arabskich   Julius   2014-04-17
Chrześcijańska solidarność z mordercami   Roth   2014-04-18
 Dekret antysyjonistyczny   Apfel   2014-04-19
Przyznanie oczywistości: Prezbiteriańska agresja   Lumish   2014-04-20
Martin Heidegger i stradivarius   Koraszewski   2014-04-21
Feminizm w służbie Allaha   Chesler   2014-04-23
Jan Karski - Autentyczny bohater   Harris   2014-04-24
Palestyńczycy i Holocaust   Marquardt-Bigman   2014-04-28
Superman i Żydzi     2014-05-01
Inwersja Holocaustu   Klaff   2014-05-02
Świat dzisiejszy   Johansen   2014-05-07
Nie wierzcie Abbasowi;my chcemy dżihadu   Toameh   2014-05-09
Poradnik bezradnego obserwatora   Koraszewski   2014-05-13
Syndrom Dawida i Goliata   Apfel   2014-05-16
Autonomia Palestyńska: Walczący przeciwko pokojowi   Toameh   2014-05-17
Czy demokracja może przetrwać?   Allen   2014-05-18
Boko Haram jest w każdej islamskiej dzielnicy   Kunwar Khuldune   2014-05-20
Kolejna mistyfikacja?   Chesler   2014-05-23
Jak i czego media uczą ludzi   Apfel   2014-05-27
Wywiad z Christopherem Hitchensem   Totten   2014-05-31
Wybielacze islamu   Greenfield   2014-06-06
Sztuczka OWP z płacami dla więźniów     2014-06-08
Żydzi i życie   Koraszewski   2014-06-11
Islamiści w Iraku, Syrii i Jordanii   Toameh   2014-06-13
Sześć lat i sześć dni   Tsalic   2014-06-15
Świat ogląda mecze piłki nożnej, a my upadek Iraku   Charbel   2014-06-17
Apartheid – epitet czy pojęcie prawne?   Kontorovich   2014-06-19
Współudział USA i Europy w porwaniu i przemocy   Kemp   2014-06-22
O kradzieżach autorytetów moralnych   Koraszewski   2014-06-28
Porwani chłopcy izraelscy – widziane przez Palestyńczyka   Zahran   2014-06-30
Polityka jest martwa, zabiła ją sztuka w Nablus   Alexenberg   2014-07-01
Szczur i mangusta: bajka współczesna   Tsalic   2014-07-02
Wakacje w Gazie     2014-07-03
Jajko czy kura?   Honig   2014-07-04
Odkrycie Hillary Clinton: technokraci z Hamasu   Spencer   2014-07-09
Obecny konflikt między Izraelem a Hamasem rozbija mity   Dershowitz   2014-07-12
Krwawy, niekończący się pokój   Greenfield   2014-07-13
Islam po polsku i w innych językach   Koraszewski   2014-07-15
Dostarczyliśmy Gazie drony i pociski Fadżr 5     2014-07-23
Rada Praw Człowieka ONZ potępia Izrael   Neuer   2014-07-25
Zbrodnie wojenne popełnione przez Hamas   Kemp   2014-07-26

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk