Prawda

Środa, 24 kwietnia 2024 - 06:48

« Poprzedni Następny »


Nie nagradzajcie Palestyńczyków za nową falę terroru


Jonathan S. Tobin 2022-04-05

Członkowie organizacji ZAKA usuwają ciało terrorysty z miejsca zamachu terrorystycznego w Bnei Brak 29 marca 2022. Zdjęcie: Avshalom Sassoni/Flash90.
Członkowie organizacji ZAKA usuwają ciało terrorysty z miejsca zamachu terrorystycznego w Bnei Brak 29 marca 2022. Zdjęcie: Avshalom Sassoni/Flash90.

Administracja Bidena próbowała sabotować izraelsko-arabski szczyt przez podniesienie sprawy palestyńskiej. Nie powinna używać terroryzmu jako pretekstu do wskrzeszania nieudanej polityki z przeszłości.

 

Po tygodniu zamachów terrorystycznych, w których 11 ludzi straciło życie, Izraelczycy zastanawiają się, czy jest to początek trzeciej intifady. Siły bezpieczeństwa żydowskiego państwa podwajają wysiłki, by przewidzieć i zapobiec dalszym potwornościom. Izraelski rząd musi jednak martwić się o coś więcej niż tylko o to, czy te pozornie przypadkowe wydarzenia doprowadzą do większej przemocy ze strony Hamasu lub elementów związanych z Autonomią Palestyńską. Musi także niepokoić się o to, czy amerykański sojusznik i inne kraje zachodnie użyją tych tragedii jako pretekstu do wskrzeszenia nieudanej polityki z przeszłości, której celem jest naciskanie na Izrael, by czynił ustępstwa na rzecz Palestyńczyków.   


Przez większą część ostatnich 30 lat taki właśnie był wzór wydarzeń. Zamiast uczciwie spojrzeć na palestyńską kulturę polityczną, która nie tylko wychwala terroryzm, ale uważa przemoc za prawomocny i niezbędny wyraz narodowej tożsamości, Zachód konsekwentnie traktuje akty morderstw jako krzyk o pomoc od pokrzywdzonych.   


Takie rozumowanie jest produktem fundamentalnego błędu w sprawie natury tego konfliktu. Palestyńska przemoc nie jest spowodowana przez rzekomy izraelski ucisk ani brak postępów ku pokojowi, ale jest wyrazem bardzo dawnego przekonania o nielegalności żydowskiego państwa i potrzebie działania, by je zlikwidować.


Przy wielokrotnej odmowie palestyńskich Arabów zaakceptowania ofert kompromisu na najbardziej nawet korzystnych warunkach, które datują się od czasów sprzed powstania państwa Izrael, to powinno być oczywiste. By w to wierzyć, niezbędne jest ignorowanie poparcia dla terroru nawet ze strony tak zwanych umiarkowanych Palestyńczyków, którzy kontynuują finansowanie aktów terroru wobec Żydów i oklaskują je. Szaleństwo polityki reagowania na fale terroru zwiększaniem dyplomatycznego nacisku na Izrael zasadniczo nagradza Palestyńczyków za przemoc.


Jeśli więc wydarzenia zeszłego tygodnia są zapowiedzią dalszych zamachów w Izraelu, pytaniem jest, czy zespół polityki zagranicznej prezydenta Joego Bidena zareaguje na nie przez robienie tego samego, co robiły poprzednie administracje (z jedynym wyjątkiem, kiedy rządem kierował były prezydent Donald Trump), gdy tylko liczba zamachów rosła. Te administracje rozpoczynały wówczas próby ożywienia negocjacji pokojowych. Jeśli zrobią to, nie powinny oczekiwać, że rezultaty będą inne niż te, jakie były w przeszłości. Zamiast, jak twierdzą, zmniejszania przyczyn terroru, wyśle to Palestyńczykom komunikat, że przemoc jest sposobem na osiągnięcie poparcia dla ich daremnej, stuletniej wojny z syjonizmem i z żydowską obecnością na terytorium między Morzem Śródziemnym a rzeką Jordan.


Fakt, że poparcie dla tego urojenia jest nadal obecne w myśleniu administracji Bidena, był widoczny na szczycie, jaki odbył się kilka dni temu na pustyni Negew między Izraelem a czterema arabskimi państwami, na którym sekretarz stanu USA, Antony Blinken, był nie tyle uczestnikiem, co sabotażystą.  


Izrael i jego arabscy partnerzy skupiali się na Iranie podczas spotkania w Sde Boker, ale Blinken miał inną agendę. W odróżnieniu od przedstawicieli Izraela, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Bahrajnu, Maroka i Egiptu, Blinken był tam nie po to, by przedstawić zjednoczony front przeciwko Teheranowi i jego dążeniu do zdobycia zarówno regionalnej hegemonii, jak broni jądrowej.


Chociaż wyraził kilka pustych słów na rzecz takiego stanowiska wraz z nieszczerymi zapewnieniami o amerykańskim sprzeciwie wobec terroryzmu Iranu i jego nuklearnym celom, jak również w sprawie normalizacji stosunków z Izraelem, jego obecność była jednak bardziej przypomnieniem, że administracja Bidena uważa Porozumienia Abrahamowe bardziej za przeszkodę dla swoich celów niż za jeden z największych triumfów amerykańskiej dyplomacji.


Jak Blinken wyraźnie pokazał swoimi wypowiedziami podczas wspólnej konferencji prasowej z izraelskim premierem, Naftalim Bennettem, Waszyngton pozostaje przywiązany do założenia, że pokój w regionie zależy do wzmocnienia i dania władzy Palestyńczykom. Przez bagatelizowanie ugłaskiwania Iranu przez Amerykę i próbę zawrócenia konwersacji z powrotem na krytykę polityki Izraela, Blinken nie przystawał do priorytetów innych uczestników spotkania ani do rzeczywistości w regionie.


Od czasu, kiedy Biden zajął urząd, założeniem było, że on i Blinken nie będą chcieli poświęcać czasu i wysiłku na ożywienie od dawna konającego procesu pokojowego z Palestyńczykami. Zespół polityki zagranicznej Bidena składa się niemal w całości  z weteranów administracji Obamy. Niektórzy z nich, włącznie z Bidenem i Blinkenem, żywią nieco sympatii dla Izraela, choć jej warunkiem jest, że państwo żydowskie będzie wypełniać ich wolę i osłabi siebie przez oddawanie terytorium i gotowość do poparcia ugłaskiwania Iranu przez USA. Niemniej Departament Stanu USA i Rada Bezpieczeństwa Narodowego są także pełne ludzi, których wrogość wobec Izraela nie jest żadną tajemnicą.  


Są oni także świadomi, że szanse skłonienia Autonomii Palestyńskiej do poważnych negocjacji o rozwiązaniu w postaci dwóch państw lub czegokolwiek, co przypomina rzeczywisty pokój, są mikroskopijnie małe.


Chociaż były prezydent Barack Obama poświęcił znaczną ilość czasu, wysiłku i politycznego kapitału na naciskanie na Izrael, by uczynił koncesje wobec Palestyńczyków, Palestyńczycy nigdy nie odwzajemnili się. Istotnie, storpedowali maksymalny wysiłek sekretarza stanu Johna Kerry’ego z 2014 roku, by uderzyć w Izrael przez obrażenie Amerykanów i przedstawienie swojej sprawy Organizacji Narodów Zjednoczonych, gdzie nie było żadnego niebezpieczeństwa, że zostaną poproszeni o uznanie legalności żydowskiego państwa, niezależnie od tego, gdzie będą nakreślone jego granice.  


Co jest równie ważne, są oni obecnie zajęci w znacznej mierze nieskutecznymi staraniami, by zareagować na agresję Rosji przeciwko Ukrainie. To jednak nie przeszkodziło im w dalszym przepychaniu nowej umowy z Iranem przy pomocy tego samego rosyjskiego reżimu, który starają się izolować.


Niemniej, jeśli zobaczą kolejną falę palestyńskiej przemocy lub intifadę na pełną skalę, jeśli Hamas i AP uznają, że dołączenie do przemocy leży w ich interesie, pokusa dla amerykańskiego establishmentu polityki zagranicznej może być zbyt wielka, by potrafili jej się oprzeć. Jak wskazują wypowiedzi Blinkena na tym szczycie, nadal nie rozumieją, że Porozumienia Abrahamowe i normalizacja stosunków między Izraelem a znaczną częścią świata arabskiego nie polega tylko na wspólnym strachu przed Iranem, którego wzbogaca i wzmacnia katastrofalne przywiązanie Amerykanów do ugłaskiwania Teheranu. Odzwierciedla to także zrozumienie przez Arabów, że Palestyńczycy nie są zainteresowani pokojem, w dodatku do ich niechęci, by ich bezpieczeństwo i ekonomiczne interesy były zakładnikami mdlących fantazji Palestyńczyków o świecie bez Izraela.


Niestety, coraz większa część bazy partii Demokratycznej także wyznaje te same fantazje z powodu siły intersekcjonalnych mitów i krytycznej teorii rasy, które fałszywie przedstawiają Izrael jako wyraz “białego przywileju”. Będzie zatem poparcie dla zwrócenia się przeciwko żydowskiemu państwu ze znacznej części politycznej bazy Bidena – a będzie to wzmocnione przekazami, jakie otrzymuje on od lewicowych grup żydowskich, takich jak J Street, jak również od grup jawnie antysyjonistycznych, takich jak Jewish Voices Peace i IfNotNow, które same produkują antysemickie ataki na Izrael.  


Przesłaniem, jakie Stany Zjednoczone powinny teraz wysłać Palestyńczykom, jest surowe ostrzeżenie, że zamiast tworzyć poparcie dla nacisków na Izrael, terroryzm tylko ich jeszcze bardziej izoluje. Ci, którzy pozostają zafiksowani na rozwiązaniu w postaci dwóch państw, a które Palestyńczycy ignorowali przez ostatnie 30 lat palestyńskiego odmawiania na wszelkie pokojowe oferty, zamykają oczy na to, co zdarzało się za każdym razem – przemoc przeciwko Izraelowi nagradzano dyplomatycznym poparciem zamiast karania za nią. Biden i Blinken muszą zrozumieć, że cena za taką politykę będzie płacona w jeszcze większej ilości krwi rozlanej w Izraelu.


Don’t reward Palestinians for a new wave of terror

JNS Org., 30 marca 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Jonathan S. Tobin

Amerykański dziennikarz, redaktor naczelny JNS.org, (Jewish News Syndicate). Komentuje również na łamach National Review, New York Post, The Federalist, w prasie izraelskiej m. in. na łamach Haaretz.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Jeszcze 7 miesięcy w domu wariatów Marek Eyal 2022-04-05


Brunatna fala

Znalezionych 1465 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

J'accuse!   Koraszewski   2013-11-12
Wolność i niepodległość   Koraszewski   2013-11-13
List otwarty do Adama Michnika   Koraszewski   2013-11-13
Uchodźcy, chłopiec do bicia i Anne Frank   Koraszewski   2013-11-20
Dlaczego Izrael?   Koraszewski   2013-11-22
Antysemityzm 2.0   Zahran   2013-12-04
Tybetańskie dylematywalczących o sprawiedliwość   Tsalic   2013-12-15
Wzgórze Świątynne jako symbol muzułmańskiego fanatyzmu   Marquard-Bigman   2013-12-16
Mahomet istotnie jest prorokiem miłosierdzia   MEMRI   2013-12-18
Zgadnijcie, kto orzeka, że Izrael jest winny ludobójstwa?   Marquardt-Bigman   2013-12-23
Muzułmańscy mężczyźni biją swoje żony, z powodu ... Izraela   Greenfield   2013-12-23
Bóg się rodzi...   Koraszewski   2013-12-25
BDS: nie ma żadnych podobieństw do nazistowskiego bojkotu Żydów w latach 1930   Davidson   2013-12-28
Chrześcijański obłęd   Apfel   2014-01-04
Czy antysyjonizm jest tym samym co antysemityzm?   Davidson   2014-01-05
Palestyńczycy umierają z głodu w Syrii   Toameh   2014-01-09
Mury   Wilson   2014-01-12
Mała rzecz o brzydocie łajdactwa   Koraszewski   2014-01-15
Fatwy dla żołnierzy Allaha   R. Green   2014-01-16
Dziedzictwo ludzkiej cywilizacji   N. Mozes   2014-01-18
Podżegnie do nienawiści   Chesler   2014-01-19
Żelazna Kopuła: nowy pomysł na szopkę dla kościoła Saint James's   Davidson   2014-01-20
Ostatnie tabu w Europie   Carmel   2014-01-21
“Guardian”, BBC i nos Mony Lisy   Geary   2014-01-23
Palestyńczyk o Palestyńczykach   Toameh   2014-01-23
Wojna i hańba   Greenfield   2014-01-27
Islam prowadzi wojnę sam ze sobą   Suroor   2014-01-28
A winić będą Izrael   Marquardt-Bigman   2014-01-29
Moralna tępota   Honig   2014-02-01
Jesteśmy tym, co tolerujemy   Ahmed   2014-02-02
Na obraz Boga   Tsalic   2014-02-06
Psychologia antysemityzmu i powiązanie z anty-syjonizmem   Schijanovich   2014-02-08
Antysemityzm. Niezamknięta historia   Jeliński   2014-02-09
Oszczerstwa Barghoutiego     2014-02-09
Ajatollah torturowany za krytykę politycznego islamu   Paveh   2014-02-11
Media i Zachód ignorują pogwałcenia praw człowieka przez Autonomię Palestyńską   Toameh   2014-02-15
Poddaj się albo umieraj z głodu   N. Mozes   2014-02-16
Czarne wdowy RosjiInteligentniejsze bomby przybywają do Soczi   Ahmed   2014-02-22
Judith Butler i nasza wola przetrwania   Valdary   2014-02-25
Pieniądze i podtrzymywanie kultury terroru   Roth   2014-02-28
''Oczy zasypane piaskiem''   artykuł reakcyjny   2014-03-10
Zły, Brzydki i Głupi   Tsalic   2014-03-12
Krake Zuckerberg   Honig   2014-03-12
Milczenie „Guardiana”     2014-03-15
Sprawa krymska w oczach Iranu     2014-03-16
Pod sztandarem praw człowieka   Marquardt-Bigman   2014-03-20
Kilka przykrych pytań o podwójne standardy Europejczyków wobec Izraela   Dershowitz   2014-03-22
Trwające piekło w Syrii   Honig   2014-03-23
ONZ: Kto powiedział, że tunel zbudowany do porywania będzie użyty do porywania?     2014-03-25
Powody nieuznawania Izraela tkwią w idei “dhimmi”   Julius   2014-03-28
Przekonujące skojarzenia Johna Kerry’ego   Honig   2014-03-29
O kradzieży walki ludów tubylczych   Bellerose   2014-03-30
Masowe mordy w Beludżystanie   Ahmad   2014-04-02
Postulat nielegalności   Honig   2014-04-06
Zbrodnie, których nie chcemy widzieć   Ibrahim   2014-04-07
Gdzie Rzym gdzie Krym?   Koraszewski   2014-04-08
Kto traci twarz?   Koraszewski   2014-04-10
Zbrodniczy honor   Ahmed   2014-04-11
Nie możemy dać Pani doktoratu honoris causa   Chesler   2014-04-16
Porównajmy uchodźców żydowskich i arabskich   Julius   2014-04-17
Chrześcijańska solidarność z mordercami   Roth   2014-04-18
 Dekret antysyjonistyczny   Apfel   2014-04-19
Przyznanie oczywistości: Prezbiteriańska agresja   Lumish   2014-04-20
Martin Heidegger i stradivarius   Koraszewski   2014-04-21
Feminizm w służbie Allaha   Chesler   2014-04-23
Jan Karski - Autentyczny bohater   Harris   2014-04-24
Palestyńczycy i Holocaust   Marquardt-Bigman   2014-04-28
Superman i Żydzi     2014-05-01
Inwersja Holocaustu   Klaff   2014-05-02
Świat dzisiejszy   Johansen   2014-05-07
Nie wierzcie Abbasowi;my chcemy dżihadu   Toameh   2014-05-09
Poradnik bezradnego obserwatora   Koraszewski   2014-05-13
Syndrom Dawida i Goliata   Apfel   2014-05-16
Autonomia Palestyńska: Walczący przeciwko pokojowi   Toameh   2014-05-17
Czy demokracja może przetrwać?   Allen   2014-05-18
Boko Haram jest w każdej islamskiej dzielnicy   Kunwar Khuldune   2014-05-20
Kolejna mistyfikacja?   Chesler   2014-05-23
Jak i czego media uczą ludzi   Apfel   2014-05-27
Wywiad z Christopherem Hitchensem   Totten   2014-05-31
Wybielacze islamu   Greenfield   2014-06-06
Sztuczka OWP z płacami dla więźniów     2014-06-08
Żydzi i życie   Koraszewski   2014-06-11
Islamiści w Iraku, Syrii i Jordanii   Toameh   2014-06-13
Sześć lat i sześć dni   Tsalic   2014-06-15
Świat ogląda mecze piłki nożnej, a my upadek Iraku   Charbel   2014-06-17
Apartheid – epitet czy pojęcie prawne?   Kontorovich   2014-06-19
Współudział USA i Europy w porwaniu i przemocy   Kemp   2014-06-22
O kradzieżach autorytetów moralnych   Koraszewski   2014-06-28
Porwani chłopcy izraelscy – widziane przez Palestyńczyka   Zahran   2014-06-30
Polityka jest martwa, zabiła ją sztuka w Nablus   Alexenberg   2014-07-01
Szczur i mangusta: bajka współczesna   Tsalic   2014-07-02
Wakacje w Gazie     2014-07-03
Jajko czy kura?   Honig   2014-07-04
Odkrycie Hillary Clinton: technokraci z Hamasu   Spencer   2014-07-09
Obecny konflikt między Izraelem a Hamasem rozbija mity   Dershowitz   2014-07-12
Krwawy, niekończący się pokój   Greenfield   2014-07-13
Islam po polsku i w innych językach   Koraszewski   2014-07-15
Dostarczyliśmy Gazie drony i pociski Fadżr 5     2014-07-23
Rada Praw Człowieka ONZ potępia Izrael   Neuer   2014-07-25
Zbrodnie wojenne popełnione przez Hamas   Kemp   2014-07-26

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk