Prawda

Piątek, 19 kwietnia 2024 - 15:09

« Poprzedni Następny »


Iran: nowe słownictwo lalki brzuchomówcy


Amir Taheri 2019-04-26

Muhammad Dżavad Zarif, minister spraw zagranicznych Iranu, próbował upichcić nowy tekst skoncentrowany na złudzeniu, że Unia Europejska powstrzyma Trumpa i pozwoli Republice Islamskiej na kontynuowanie swoich krętactw bez żadnych kosztów własnych. W każdym przemówieniu używał słowa \
Muhammad Dżavad Zarif, minister spraw zagranicznych Iranu, próbował upichcić nowy tekst skoncentrowany na złudzeniu, że Unia Europejska powstrzyma Trumpa i pozwoli Republice Islamskiej na kontynuowanie swoich krętactw bez żadnych kosztów własnych. W każdym przemówieniu używał słowa "Europa" jak talizmanu, bardzo zabiegając o względy Federici Mogherini, carycy spraw zagranicznych UE, którą wychowano na gorzkim mleku antyamerykanizmu. (Zdjęcie: Lennart Preiss/Getty Images)

Chociaż jest zbyt wcześnie na ocenę wpływu decyzji prezydenta Donalda Trumpa na twardszą politykę USA wobec Islamskiej Republiki Iranu, jedna rzecz jest już jasna. Retoryka Trumpa i wznowienie sankcji zawieszonych przez prezydenta  Baracka Obamę, plus nowe kroki przeciwko Korpusowi Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC) utrudniają kierownictwu w Teheranie prowadzenie dwulicowej dyplomacji, zaprojektowanej do omamienia liberałów o czułych serduszkach na Zachodzie, podsycając równocześnie ognie nienawiści wśród globalnej, antyzachodniej publiczności.

Brzuchomówca kierujący tą dyplomacją używał krzykaczy takich jak dr Hassan Abbasi (znany jako Kissinger islamu), by kupczyć pseudozislamizowaną wersją antyamerykańskiej narracji stworzonej przez ludzi takich jak Noam Chomsky i Louis Farrakhan w Stanach Zjednoczonych i Jean-Luc Mélenchon oraz Marine Le Pen we Francji.


Na drugim końcu spektrum brzuchomówca używał takich ludzi jak Muhammad Dżavad Zarif do oszukania liberałów z Wschodniego Wybrzeża i „miękkich” antyamerykanów w Europie. Zarif był idealną lalką do odgrywania tej roli.  


Spędziwszy niemal połowę życia w Stanach Zjednoczonych, najpierw jako student prowincjalnej uczelni na Dzikim Zachodzie, opanował słownictwo, by uspokajać oddziały Rady Stosunków Zagranicznych od Nowego Jorku do Peorii (jeśli taki oddział tam istnieje). Wiedział jak używać amerykańskich komunałów, takich jak "give-and-take", "win-win" "the roadmap" i "dialogue of civilizations", cokolwiek one znaczą.


W długim czasie, kiedy stał na czele irańskiej delegacji przy Organizacji Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku, nauczył się także używania podstawionych autorów do pisania artykułów zaprojektowanych do omamienia Amerykanów.


Przez wiele lat skracał także swoje imię do Dżavad, uważając, że Muhammad byłby zbyt prowokacyjny. Podpisywał się także „Ambasador Iranu” nie wspominając Islamskiej Republiki, i próbował brzmieć jak słodki i rozsądny szwedzki minister spraw zagranicznych mówiący o Nagrodzie Nobla. Obama i jego pomagierzy, John Kerry i Joe Biden pomagali temu synowi handlarza dywanami z Isfahanu sprzedawać jego oszukańcze towary.  


Wejście Trumpa na tę idylliczną scenę było równie pocieszające jak byk wpadający do sklepu z porcelaną. Scenariusz nieszczęsnej lalki zaczął brzmieć jak skwaśniały tekst tracącego popularność komika.


Brzuchomówca próbował upichcić nowy tekst skoncentrowany na złudzeniu, że Unia Europejska powstrzyma amerykańskiego byka i pozwoli Republice Islamskiej na kontynuowanie swoich krętactw bez żadnych kosztów własnych. W każdym przemówieniu używał słowa "Europa" jak talizmanu, bardzo zabiegając o względy Federici Mogherini, carycy spraw zagranicznych UE, którą wychowano na gorzkim mleku antyamerykanizmu.


W zeszłym tygodniu jednak coś do niego dotarło i Zarif zrozumiał, że nawet jeśli UE potrafi wykuć spójną politykę zagraniczną, nie może przeciwstawić się Stanom Zjednoczonym tylko po to, żeby pomóc mułłom „eksportować” ich rewolucję drogą morderstw i siania chaosu. 


Wskazówka przyszła w komunikacie ze spotkania ministrów G7 w Dinard we Francji w przygotowaniu do szczytu w sierpniu, którego gospodarzem będzie prezydent Emmanuel Macron.


W skrócie: komunikat zatwierdził 12-punktowe postulaty sekretarza stanu USA Mike’a Pompeo bez wymieniania jego nazwiska.


Co jeszcze gorsze z punktu widzenia Teheranu, komunikat tchnął nowe życie w rezolucję Narodów Zjednoczonych dotyczącą projektu pocisków balistycznych Teheranu i jego agresywnej ingerencji w innych krajach. Lalka szybko próbowała dopasować swój tekst. W serii tweetów i wypowiedzi Zarif dał do zrozumienia, że stracił swoje europejskie złudzenia.


"Nie możemy dłużej liczyć na Europejczyków", lamentował. Ostrzegł także UE przed nieskonkretyzowanym „odwetem”. Porzucił nowojorskie słownictwo wytwornego liberalizmu i zaczął używać terminologii ognia i siarki piekielnej w tradycji Achunda ze Swat (Saidu Baby), Zarraka Chana i „Szalonego” Mułły Hassana, nie wspominając już naszego "Imama" Chomeiniego.


Nie pędźcie jednak z gratulacjami do Zarifa za porzucenie europejskich iluzji. Minuty po zrobieniu tego przyjął nową iluzję: stworzenie antyzachodniej koalicji z Chinami, Rosją, Turcją i Irakiem. Zauważając, że Iran eksportuje do Iraku dziesięć razy więcej niż do Unii Europejskiej, przechwalał się, że także Chiny i Rosja „zawsze nam pomogą”, podczas gdy Turcja podobno porzuca Waszyngton, by zbliżyć się do Teheranu. Idiotyczna analiza Zarifa byłaby zabawna, gdyby nie była niebezpieczna dla narodowych interesów Iranu i jego bezpieczeństwa.


Irak importuje rocznie towary za około 10 miliardów dolarów z Iranu, włącznie z 2 miliardami dolarów w elektryczności i gazie, za co jeszcze nie zapłacił. Zyskuje także na załamaniu się irańskiej waluty przez importowanie z Iranu towarów, które sam Iran kupuje w Europie i w Chinach po sztucznie niskim kursie ustalonym przez rząd na dolara amerykańskiego.


Ten zwariowany system doprowadził do olbrzymich braków w samym Iranie, windując do niebotycznych wyżyn ceny na takie towary jak cebula i ziemniaki. (W zeszłym tygodniu rząd zakazał eksportu tych dóbr.) W czymś, co przypomina paniczną wyprzedaż, Iran podniósł także eksport do Turcji i Afganistanu.  


Chiny i Rosja poprą prawdopodobnie teherańskich mułłów swoim weto w ONZ, jeśli będzie to konieczne. Są jednak ostrożni i nie pozwolą, by mułłowie poczuli się zbyt pewnie. Chiny nadal odmawiają uwolnienia 22 miliardów dolarów irańskich zamrożonych aktywów, nalegając, by zamiast tego Iran kupował chińskie towary. Pekin jest także niezadowolony z tego, że Teheran porozumiał się z Indiami w sprawie rozwoju „węzła” handlowego dla Oceanu Indyjskiego, konkurencyjnego dla tego, który Chiny budują w Gwadar w Pakistanie.


Jeśli chodzi o Rosję, narzuciła swój dyktat Konwencją Kaspijską, ale zawetowała członkostwo Iranu w euro-azjatyckiej „ekonomicznej rodzinie” i w Grupie Szanghajskiej. W interesie Rosji leży trzymanie Iranu poza światowym rynkiem gazu, a więc Moskwa trzyma miecz Damoklesa nad głową UE.


Jeśli chodzi o Turcję, jej głównym interesem w Republice Islamskiej jest zapewnienie sobie poparcia przy zabijaniu Kurdów, co jest sprzeczne z narodowym interesem Iranu.


Pierwszym złudzeniem Zarifa był „świeży start” z Obamą. Przeszedł następnie do złudzenia Mogherini. Obecnie jest na haju z nowym złudzeniem „koalicji”.


Trudno obwiniać biednego faceta. Rozpaczliwie próbuje grać dyplomatę w imieniu reżimu, który nienawidzi dyplomacji. Jak długo Republika Islamska wierzy, że może robić, co chce, bez ryzykowania kary, nie będzie miało znaczenia przez którą lalkę przemawia brzuchomówca.


Iran: The Ventriloquist Dummy’s New Lexicon

Gatestone Institute, 14 kwietnia 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Amir Taheri

Pochodzący z Iranu dziennikarz amerykański, znany publicysta, którego artykuły publikowane są często w ”International Herald Tribune”, ”New York Times”, ”Washington Post”, komentuje w CNN, wielokrotnie  przeprowadzał wywiady z głowami państw (Nixon, Frod, Clinton, Gorbaczow, Sadat, Kohl i inni)  jest również  prezesem Gatestone Institute).


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1462 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

J'accuse!   Koraszewski   2013-11-12
Wolność i niepodległość   Koraszewski   2013-11-13
List otwarty do Adama Michnika   Koraszewski   2013-11-13
Uchodźcy, chłopiec do bicia i Anne Frank   Koraszewski   2013-11-20
Dlaczego Izrael?   Koraszewski   2013-11-22
Antysemityzm 2.0   Zahran   2013-12-04
Tybetańskie dylematywalczących o sprawiedliwość   Tsalic   2013-12-15
Wzgórze Świątynne jako symbol muzułmańskiego fanatyzmu   Marquard-Bigman   2013-12-16
Mahomet istotnie jest prorokiem miłosierdzia   MEMRI   2013-12-18
Zgadnijcie, kto orzeka, że Izrael jest winny ludobójstwa?   Marquardt-Bigman   2013-12-23
Muzułmańscy mężczyźni biją swoje żony, z powodu ... Izraela   Greenfield   2013-12-23
Bóg się rodzi...   Koraszewski   2013-12-25
BDS: nie ma żadnych podobieństw do nazistowskiego bojkotu Żydów w latach 1930   Davidson   2013-12-28
Chrześcijański obłęd   Apfel   2014-01-04
Czy antysyjonizm jest tym samym co antysemityzm?   Davidson   2014-01-05
Palestyńczycy umierają z głodu w Syrii   Toameh   2014-01-09
Mury   Wilson   2014-01-12
Mała rzecz o brzydocie łajdactwa   Koraszewski   2014-01-15
Fatwy dla żołnierzy Allaha   R. Green   2014-01-16
Dziedzictwo ludzkiej cywilizacji   N. Mozes   2014-01-18
Podżegnie do nienawiści   Chesler   2014-01-19
Żelazna Kopuła: nowy pomysł na szopkę dla kościoła Saint James's   Davidson   2014-01-20
Ostatnie tabu w Europie   Carmel   2014-01-21
“Guardian”, BBC i nos Mony Lisy   Geary   2014-01-23
Palestyńczyk o Palestyńczykach   Toameh   2014-01-23
Wojna i hańba   Greenfield   2014-01-27
Islam prowadzi wojnę sam ze sobą   Suroor   2014-01-28
A winić będą Izrael   Marquardt-Bigman   2014-01-29
Moralna tępota   Honig   2014-02-01
Jesteśmy tym, co tolerujemy   Ahmed   2014-02-02
Na obraz Boga   Tsalic   2014-02-06
Psychologia antysemityzmu i powiązanie z anty-syjonizmem   Schijanovich   2014-02-08
Antysemityzm. Niezamknięta historia   Jeliński   2014-02-09
Oszczerstwa Barghoutiego     2014-02-09
Ajatollah torturowany za krytykę politycznego islamu   Paveh   2014-02-11
Media i Zachód ignorują pogwałcenia praw człowieka przez Autonomię Palestyńską   Toameh   2014-02-15
Poddaj się albo umieraj z głodu   N. Mozes   2014-02-16
Czarne wdowy RosjiInteligentniejsze bomby przybywają do Soczi   Ahmed   2014-02-22
Judith Butler i nasza wola przetrwania   Valdary   2014-02-25
Pieniądze i podtrzymywanie kultury terroru   Roth   2014-02-28
''Oczy zasypane piaskiem''   artykuł reakcyjny   2014-03-10
Zły, Brzydki i Głupi   Tsalic   2014-03-12
Krake Zuckerberg   Honig   2014-03-12
Milczenie „Guardiana”     2014-03-15
Sprawa krymska w oczach Iranu     2014-03-16
Pod sztandarem praw człowieka   Marquardt-Bigman   2014-03-20
Kilka przykrych pytań o podwójne standardy Europejczyków wobec Izraela   Dershowitz   2014-03-22
Trwające piekło w Syrii   Honig   2014-03-23
ONZ: Kto powiedział, że tunel zbudowany do porywania będzie użyty do porywania?     2014-03-25
Powody nieuznawania Izraela tkwią w idei “dhimmi”   Julius   2014-03-28
Przekonujące skojarzenia Johna Kerry’ego   Honig   2014-03-29
O kradzieży walki ludów tubylczych   Bellerose   2014-03-30
Masowe mordy w Beludżystanie   Ahmad   2014-04-02
Postulat nielegalności   Honig   2014-04-06
Zbrodnie, których nie chcemy widzieć   Ibrahim   2014-04-07
Gdzie Rzym gdzie Krym?   Koraszewski   2014-04-08
Kto traci twarz?   Koraszewski   2014-04-10
Zbrodniczy honor   Ahmed   2014-04-11
Nie możemy dać Pani doktoratu honoris causa   Chesler   2014-04-16
Porównajmy uchodźców żydowskich i arabskich   Julius   2014-04-17
Chrześcijańska solidarność z mordercami   Roth   2014-04-18
 Dekret antysyjonistyczny   Apfel   2014-04-19
Przyznanie oczywistości: Prezbiteriańska agresja   Lumish   2014-04-20
Martin Heidegger i stradivarius   Koraszewski   2014-04-21
Feminizm w służbie Allaha   Chesler   2014-04-23
Jan Karski - Autentyczny bohater   Harris   2014-04-24
Palestyńczycy i Holocaust   Marquardt-Bigman   2014-04-28
Superman i Żydzi     2014-05-01
Inwersja Holocaustu   Klaff   2014-05-02
Świat dzisiejszy   Johansen   2014-05-07
Nie wierzcie Abbasowi;my chcemy dżihadu   Toameh   2014-05-09
Poradnik bezradnego obserwatora   Koraszewski   2014-05-13
Syndrom Dawida i Goliata   Apfel   2014-05-16
Autonomia Palestyńska: Walczący przeciwko pokojowi   Toameh   2014-05-17
Czy demokracja może przetrwać?   Allen   2014-05-18
Boko Haram jest w każdej islamskiej dzielnicy   Kunwar Khuldune   2014-05-20
Kolejna mistyfikacja?   Chesler   2014-05-23
Jak i czego media uczą ludzi   Apfel   2014-05-27
Wywiad z Christopherem Hitchensem   Totten   2014-05-31
Wybielacze islamu   Greenfield   2014-06-06
Sztuczka OWP z płacami dla więźniów     2014-06-08
Żydzi i życie   Koraszewski   2014-06-11
Islamiści w Iraku, Syrii i Jordanii   Toameh   2014-06-13
Sześć lat i sześć dni   Tsalic   2014-06-15
Świat ogląda mecze piłki nożnej, a my upadek Iraku   Charbel   2014-06-17
Apartheid – epitet czy pojęcie prawne?   Kontorovich   2014-06-19
Współudział USA i Europy w porwaniu i przemocy   Kemp   2014-06-22
O kradzieżach autorytetów moralnych   Koraszewski   2014-06-28
Porwani chłopcy izraelscy – widziane przez Palestyńczyka   Zahran   2014-06-30
Polityka jest martwa, zabiła ją sztuka w Nablus   Alexenberg   2014-07-01
Szczur i mangusta: bajka współczesna   Tsalic   2014-07-02
Wakacje w Gazie     2014-07-03
Jajko czy kura?   Honig   2014-07-04
Odkrycie Hillary Clinton: technokraci z Hamasu   Spencer   2014-07-09
Obecny konflikt między Izraelem a Hamasem rozbija mity   Dershowitz   2014-07-12
Krwawy, niekończący się pokój   Greenfield   2014-07-13
Islam po polsku i w innych językach   Koraszewski   2014-07-15
Dostarczyliśmy Gazie drony i pociski Fadżr 5     2014-07-23
Rada Praw Człowieka ONZ potępia Izrael   Neuer   2014-07-25
Zbrodnie wojenne popełnione przez Hamas   Kemp   2014-07-26

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk