Prawda

Czwartek, 18 kwietnia 2024 - 13:02

« Poprzedni Następny »


Biden rozbija złudzenia Izraela


Caroline Glick 2022-03-10

Rosyjski najazd na Ukrainę trwa, tymczasem w Wiedniu USA, we współpracy z Rosją i Chinami, przy wsparciu Niemiec i Wielkiej Brytanii zapinają ostatnie guziki umowy otwierającej Iranowi drogę do broni atomowej.
Rosyjski najazd na Ukrainę trwa, tymczasem w Wiedniu USA, we współpracy z Rosją i Chinami, przy wsparciu Niemiec i Wielkiej Brytanii zapinają ostatnie guziki umowy otwierającej Iranowi drogę do broni atomowej.

Przez dziesięciolecia wysocy rangą przedstawiciele izraelskiej obrony wydeptywali ścieżki do Pentagonu, Departamentu Stanu, CIA i Rady Bezpieczeństwa Narodowego z teczkami pełnymi dokumentów z rozstrzygającymi dowodami, że nuklearny program Iranu jest programem militarnym i że jego celem jest przekształcenie Islamskiej Republiki Iranu w państwo z bronią jądrową. Ci ludzie przybywali do Waszyngtonu przekonani, że nieodparte dowody, jakie dostarczają Amerykanom, zmuszą Waszyngton do porzucenia wieloletniego złudzenia, że można zawrzeć “wielką umowę” z fanatyczną islamską teokracją, której przywódcy wierzą, że siła Iranu zapowiada epokę globalnej dominacji szyitów.

Wszyscy ci izraelscy przedstawiciele prezentowali swoje niezbite dowody amerykańskim odpowiednikom. Większość wierzyła, że Amerykanie są otwarci na dostarczoną informację, i wyjeżdżali z Waszyngtonu przekonani, że Amerykanie wreszcie zrozumieli niebezpieczeństwo i zaczną działać na rzecz zablokowania Iranu, by nie mógł osiągnąć swoich złowieszczych celów. Przynajmniej przy jednej okazji ich wysiłki zostały nagrodzone.


W 2018 roku, po tym jak agencja wywiadowcza Mosad wykradła nuklearne archiwum Iranu z magazynu w Teheranie i przywiozła je do Izraela, szefowie Mosadu polecieli do Waszyngtonu, by podzielić się znaleziskiem z administracją Trumpa. Dokumenty dostarczyły niepodważalnego dowodu na poparcie izraelskich twierdzeń, że program nuklearny Iranu został rozpoczęty, był utrzymywany i rozwijany przez lata w celu stworzenia broni jądrowej. Ówczesny prezydent Donald Trump zareagował na rewelacje Izraela wycofaniem USA z Wspólnego Wszechstronnego Planu Działania (JCPOA) z 2015 roku – umowy nuklearnej, jaką administracja Obamy zawarła z Iranem.

 

Umowa nuklearna z 2015 roku narzucała pewne ograniczenia na nuklearną działalność Iranu na krótki okres czasu. Jednak JCPOA pozwalała Iranowi na kontynuowanie badań i rozwoju w tej dziedzinie i w żaden sposób nie ograniczała rozwoju irańskiego programu rakiet i pocisków. Innymi słowy, umowa Baracka Obamy ograniczała to, co Iran mógł zrobić z nuklearnym potencjałem, jaki zdobył do 2015 roku, ale umożliwiała Iranowi niezmierne rozbudowanie tego potencjału w przyszłości.


We wczesnych latach JCPOA, Iran zbudował centryfugi drugiej generacji zdolne do wzbogacania uranu 10 razy szybciej niż mógł to robić w 2015 roku – i do znaczenie wyższego poziomu czystości. Iran zaczął rozmieszczać te nowe, zaawansowane centryfugi, gdy tylko były gotowe, także zanim Trump opuścił JCPOA i wznowił sankcje nuklearne, które administracja Obamy zawiesiła w 2015 roku.


Po porzuceniu JCPOA Trump i ówczesny sekretarz stanu Mike Pompeo ogłosili kampanię “maksymalnego nacisku” ostrych sankcji na reżim irański. Celem kampanii było zablokowanie reżimu, by nie mógł prowadzić wojny przeciwko swoim sąsiadom ani bezpośrednio, ani przez swoje marionetki, i w celu odstraszenia go od atakowania amerykańskich sił i aktywów w regionie.  

 

Strategia maksymalnego nacisku działała skutecznie do momentu, w którym Trump opuścił urząd. Gdyby administracja Bidena kontynuowała ją, reżim irański prawdopodobnie upadłby w tamtym roku wraz ze swoim programem nuklearnym. Zamiast jednak kontynuować politykę, która działała, prezydent Joe Biden przywrócił politykę Baracka Obamy ułatwiania Iranowi prowadzenia swojego program nuklearnego i regionalnej agresji przez orędowanie za przywróceniem amerykańskiego i irańskiego wypełniania warunków umowy z 2015 roku. 

 

Biden wyznaczył na swojego wysłannika na wznowione negocjacje nuklearne z Iranem Roberta Malleya, byłego negocjatora do rozmów nuklearnych administracji Obamy, który rozwinął silne związki z irańskim reżimem w czasie, kiedy przewodził Międzynarodowej Grupie Kryzysowej. Zarówno przed rozpoczęciem rozmów w Wiedniu, jak i od czasu, gdy rozpoczęły się, Biden w próbie przekonania Iranu, by zgodził się na umowę, zakończył egzekwowanie najistotniejszych sankcji narzuconych przez Trumpa na działania nuklearne Iranu. Zdjął jemeńską marionetkę Iranu, Huti, z formalnej listy Departamentu Stanu zagranicznych organizacji terrorystycznych. Biden przekonał też sojuszników USA, by odmrozili irańskie fundusze w ich bankach, zamrożone z powodu sponsorowania terroryzmu przez Iran, w nadziei pokazania ajatollahom, że ma dobre zamiary.

 

To doprowadza nas z powrotem do izraelskich oficerów, którzy przez ostatnich dwadzieścia lat przybywali do Waszyngtonu pokazując dowody złowrogich zamiarów i czynów Iranu. Za prezydentury Obamy ówczesny premier Benjamin Netanjahu był często samotnym głosem w izraelskich kręgach przywódczych ostrzegającym, że administracja Obamy nie ma zamiaru zablokowania Iranu przez staniem się mocarstwem nuklearnym. Przez osiem lat Netanjahu walczył z establishmentem obrony, którego przywódcy nadal wierzyli, że można ufać Amerykanom po obu stronach podziału politycznego, kiedy mówią, że nie pozwolą, by Iran stał się mocarstwem nuklearnym. 

 

W czerwcu zeszłego roku Netanjahu został odsunięty od władzy przez wąską koalicje małych partii od prawicy do skrajnej lewicy i Bractwa Muzułmańskiego. Obecny premier, Naftali Bennett, minister spraw zagranicznych Jair Lapid i minister obrony Benny Gantz objęli urząd obiecując, że nie będą publicznie krytykowali nuklearnej dyplomacji Bidena z Iranem, a nawet deklarowali poparcie dla ponownego porozumienia z mułłami. Izraelski establishment bezpieczeństwa, który od dawna sprzeciwiał się doktrynie Netanjahu głośnej, publicznej dyplomacji, uznał, że potwierdzono jego racje.


Przez ostatnich kilka miesięcy, kiedy rozmowy nuklearne przeciągały się w Wiedniu, gołębie kierownictwo Izraela dotrzymywało słowa. Sprzeciw w obliczu pogłosek o ustępstwach USA wyrażano uprzejmie i na ogół prywatnie. Wysocy rangą oficerowie armii i wywiadu nadal podróżowali do Waszyngtonu ze swoimi teczkami pełnymi dokumentów i wierzyli, że jest w ich mocy zmiana stanowiska USA przy stole negocjacyjnym w Wiedniu. Częste ostrzeżenia Netanjahu, że nie jest to czas na milczenie, zbywano jako majaczenia rozgoryczonego, odrzuconego przywódcy.


W ostatnią środę jednak, Gabriel Noronha, były specjalista ds. Iranu w Departamencie Stanu, opublikował na swoim koncie Twittera szczegóły ustępstw, na jakie już zgodził się Malley. Noronha napisał, że otrzymał te szczegóły o ustępstwach USA od swoich byłych kolegów w Departamencie Stanu i w Narodowej Radzie Bezpieczeństwa, jak również od delegacji Unii Europejskiej na rozmowy. Noronha napisał, że jego koledzy, z których wszyscy są “zawodowymi” pracownikami, a nie mianowanymi z klucza politycznego, “są tak zaniepokojeni ustępstwami uczynionymi przez Roba Malleya w Wiedniu, że pozwolili mi na opublikowanie pewnych szczegółów nadchodzącej umowy w nadziei, że Kongres powstrzyma kapitulację”.


Kapitulacja Malleya obejmuje zdjęcie Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej Iranu z listy zagranicznych organizacji terrorystycznych Departamentu Stanu i zakończenie sankcji wobec wysokich rangą organizatorów terroru w Iranie – włącznie z ludźmi odpowiedzialnymi za masakrę 241 żołnierzy piechoty morskiej USA w barakach w Bejrucie w 1983 roku i za zamach bombowy z 1994 roku na ośrodek żydowski w Buenos Aires, w którym zginęło 85 ludzi.  


Malley zgodził się zakończyć sankcje nałożone na 112 organizacji i ludzi związanych z irańskim dyktatorem Alim Chameneim, poprzez których Chamenei zgromadził olbrzymi majątek i organizował globalne sieci terroru i zakupu broni. Malley jest gotowy zakończyć sankcje na irańskie organizacje i ludzi, którzy brali udział w torturowaniu i mordowaniu irańskich cywilów.


W sumie, koledzy Noronhy powiedzieli, że Malley zgodził się na zniesienie sankcji, co dostarczy Iranowi natychmiastowy napływ gotówki w wysokości 90 miliardów dolarów, jak również dodatkowe 50-55 miliardów dolarów rocznie z zysków za ropę naftową i gaz.


Na froncie nuklearnym, poza kilkoma formalnościami, umowa Bidena umożliwi Iranowi ruszenie pełną parą naprzód z zaawansowanymi centryfugami i kontynuowanie biegu do nuklearnej mety. Wszystkie ograniczenia – których w zasadzie i tak nie da się wyegzekwować – będą zdjęte po dwu i pół roku. A program nuklearny Iranu, który stanowi materialne złamanie Traktatu o Nierozprzestrzenianiu Broni Jądrowej, którego Iran jest sygnatariuszem, zostanie zalegalizowany przez ONZ i rząd USA.


Wszystkie te ustępstwa gwarantują dwie konsekwencje. Pierwsza, Iran pójdzie na wojnę. Jak w niedawnym wywiadzie dla „Neesweeka” wyjaśniał pułkownik (w stanie spoczynku) armii USA, Joel Rayburn, który był wysłannikiem Trumpa w Syrii i sprawował szereg wysokich funkcji na Bliskim Wschodzie w Centralnym Dowództwie, Narodowej Radzie Bezpieczeństwa i Departamencie Stanu, przy wprowadzeniu w życie JCPOA w 2015 roku Iran otrzymał miliardy dolarów w efekcie złagodzenia sankcji. Użył tych funduszy, by rozszerzyć wojny przeciwko Izraelowi, przeciwko siłom USA rozlokowanym na Bliskim Wschodzie i przeciwko sąsiadom Iranu, sunnickim Arabom w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Bahrajnie i Arabii Saudyjskiej. Iran walczył z różnymi wrogami zarówno bezpośrednio, jak przez swoich zastępców w Iraku, Jemenie, Syrii, Libanie i na palestyńskich terytoriach.


90 miliardów, które Malley i jego koledzy w administracji Bidena są teraz gotowi dać Iranowi, gwarantują, że Iran niezmiernie eskaluje agresję przeciwko tym krajom.


Drugą konsekwencją nowej umowy nuklearnej z Iranem będzie to, że Iran stanie się państwem uzbrojonym w broń jądrową, chyba że Izrael zaatakuje i zniszczy wystarczającą ilość nuklearnych instalacji Iranu, by znacząco obniżyć jego nuklearny potencjał.


I tak powracamy do grubych szych izraelskiego aparatu bezpieczeństwa. Najpotężniejszy wstrząs, jaki wywołały rewelacje Noronhy przechodzi przez dowództwo armii Izraela. Wojskowi przywódcy Izraela nie mogą już dłużej zaprzeczać prawdzie, że przez 20 lat posuwali się do niemal nadludzkich wysiłków, by tej prawdzie zaprzeczać. Okazuje się, że Netanjahu przez cały czas miał rację.


W walce między Iranem a Izraelem kraj z 90 milionami mieszkańców stoi przeciwko krajowi z 9 milionami; teokratyczny regionalny hegemon z wieloma cudzoziemskimi legionami stoi przeciwko liberalnej demokracji bez żadnych aspiracji do terytorialnych podbojów. A za administracji Bidena Stany Zjednoczone stoją po stronie Iranu.


Biden Shatters Israel’s Delusions

Nesweek, 7 marca 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Caroline Glick 

Znana dziennikarka izraelska. Urodzona w Stanach Zjednoczonych, gdzie ukończyła studia z nauk społecznych. Emigrowała do Izraela w 1991 roku, wstępując natychmiast do IDF, w 1996 roku zakończyła karierę w wojsku w stopniu kapitana. Występuje często w izraelskiej telewizji, jest również zapraszana przez różne stacje telewizyjne w USA.     


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1462 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

J'accuse!   Koraszewski   2013-11-12
Wolność i niepodległość   Koraszewski   2013-11-13
List otwarty do Adama Michnika   Koraszewski   2013-11-13
Uchodźcy, chłopiec do bicia i Anne Frank   Koraszewski   2013-11-20
Dlaczego Izrael?   Koraszewski   2013-11-22
Antysemityzm 2.0   Zahran   2013-12-04
Tybetańskie dylematywalczących o sprawiedliwość   Tsalic   2013-12-15
Wzgórze Świątynne jako symbol muzułmańskiego fanatyzmu   Marquard-Bigman   2013-12-16
Mahomet istotnie jest prorokiem miłosierdzia   MEMRI   2013-12-18
Zgadnijcie, kto orzeka, że Izrael jest winny ludobójstwa?   Marquardt-Bigman   2013-12-23
Muzułmańscy mężczyźni biją swoje żony, z powodu ... Izraela   Greenfield   2013-12-23
Bóg się rodzi...   Koraszewski   2013-12-25
BDS: nie ma żadnych podobieństw do nazistowskiego bojkotu Żydów w latach 1930   Davidson   2013-12-28
Chrześcijański obłęd   Apfel   2014-01-04
Czy antysyjonizm jest tym samym co antysemityzm?   Davidson   2014-01-05
Palestyńczycy umierają z głodu w Syrii   Toameh   2014-01-09
Mury   Wilson   2014-01-12
Mała rzecz o brzydocie łajdactwa   Koraszewski   2014-01-15
Fatwy dla żołnierzy Allaha   R. Green   2014-01-16
Dziedzictwo ludzkiej cywilizacji   N. Mozes   2014-01-18
Podżegnie do nienawiści   Chesler   2014-01-19
Żelazna Kopuła: nowy pomysł na szopkę dla kościoła Saint James's   Davidson   2014-01-20
Ostatnie tabu w Europie   Carmel   2014-01-21
“Guardian”, BBC i nos Mony Lisy   Geary   2014-01-23
Palestyńczyk o Palestyńczykach   Toameh   2014-01-23
Wojna i hańba   Greenfield   2014-01-27
Islam prowadzi wojnę sam ze sobą   Suroor   2014-01-28
A winić będą Izrael   Marquardt-Bigman   2014-01-29
Moralna tępota   Honig   2014-02-01
Jesteśmy tym, co tolerujemy   Ahmed   2014-02-02
Na obraz Boga   Tsalic   2014-02-06
Psychologia antysemityzmu i powiązanie z anty-syjonizmem   Schijanovich   2014-02-08
Antysemityzm. Niezamknięta historia   Jeliński   2014-02-09
Oszczerstwa Barghoutiego     2014-02-09
Ajatollah torturowany za krytykę politycznego islamu   Paveh   2014-02-11
Media i Zachód ignorują pogwałcenia praw człowieka przez Autonomię Palestyńską   Toameh   2014-02-15
Poddaj się albo umieraj z głodu   N. Mozes   2014-02-16
Czarne wdowy RosjiInteligentniejsze bomby przybywają do Soczi   Ahmed   2014-02-22
Judith Butler i nasza wola przetrwania   Valdary   2014-02-25
Pieniądze i podtrzymywanie kultury terroru   Roth   2014-02-28
''Oczy zasypane piaskiem''   artykuł reakcyjny   2014-03-10
Zły, Brzydki i Głupi   Tsalic   2014-03-12
Krake Zuckerberg   Honig   2014-03-12
Milczenie „Guardiana”     2014-03-15
Sprawa krymska w oczach Iranu     2014-03-16
Pod sztandarem praw człowieka   Marquardt-Bigman   2014-03-20
Kilka przykrych pytań o podwójne standardy Europejczyków wobec Izraela   Dershowitz   2014-03-22
Trwające piekło w Syrii   Honig   2014-03-23
ONZ: Kto powiedział, że tunel zbudowany do porywania będzie użyty do porywania?     2014-03-25
Powody nieuznawania Izraela tkwią w idei “dhimmi”   Julius   2014-03-28
Przekonujące skojarzenia Johna Kerry’ego   Honig   2014-03-29
O kradzieży walki ludów tubylczych   Bellerose   2014-03-30
Masowe mordy w Beludżystanie   Ahmad   2014-04-02
Postulat nielegalności   Honig   2014-04-06
Zbrodnie, których nie chcemy widzieć   Ibrahim   2014-04-07
Gdzie Rzym gdzie Krym?   Koraszewski   2014-04-08
Kto traci twarz?   Koraszewski   2014-04-10
Zbrodniczy honor   Ahmed   2014-04-11
Nie możemy dać Pani doktoratu honoris causa   Chesler   2014-04-16
Porównajmy uchodźców żydowskich i arabskich   Julius   2014-04-17
Chrześcijańska solidarność z mordercami   Roth   2014-04-18
 Dekret antysyjonistyczny   Apfel   2014-04-19
Przyznanie oczywistości: Prezbiteriańska agresja   Lumish   2014-04-20
Martin Heidegger i stradivarius   Koraszewski   2014-04-21
Feminizm w służbie Allaha   Chesler   2014-04-23
Jan Karski - Autentyczny bohater   Harris   2014-04-24
Palestyńczycy i Holocaust   Marquardt-Bigman   2014-04-28
Superman i Żydzi     2014-05-01
Inwersja Holocaustu   Klaff   2014-05-02
Świat dzisiejszy   Johansen   2014-05-07
Nie wierzcie Abbasowi;my chcemy dżihadu   Toameh   2014-05-09
Poradnik bezradnego obserwatora   Koraszewski   2014-05-13
Syndrom Dawida i Goliata   Apfel   2014-05-16
Autonomia Palestyńska: Walczący przeciwko pokojowi   Toameh   2014-05-17
Czy demokracja może przetrwać?   Allen   2014-05-18
Boko Haram jest w każdej islamskiej dzielnicy   Kunwar Khuldune   2014-05-20
Kolejna mistyfikacja?   Chesler   2014-05-23
Jak i czego media uczą ludzi   Apfel   2014-05-27
Wywiad z Christopherem Hitchensem   Totten   2014-05-31
Wybielacze islamu   Greenfield   2014-06-06
Sztuczka OWP z płacami dla więźniów     2014-06-08
Żydzi i życie   Koraszewski   2014-06-11
Islamiści w Iraku, Syrii i Jordanii   Toameh   2014-06-13
Sześć lat i sześć dni   Tsalic   2014-06-15
Świat ogląda mecze piłki nożnej, a my upadek Iraku   Charbel   2014-06-17
Apartheid – epitet czy pojęcie prawne?   Kontorovich   2014-06-19
Współudział USA i Europy w porwaniu i przemocy   Kemp   2014-06-22
O kradzieżach autorytetów moralnych   Koraszewski   2014-06-28
Porwani chłopcy izraelscy – widziane przez Palestyńczyka   Zahran   2014-06-30
Polityka jest martwa, zabiła ją sztuka w Nablus   Alexenberg   2014-07-01
Szczur i mangusta: bajka współczesna   Tsalic   2014-07-02
Wakacje w Gazie     2014-07-03
Jajko czy kura?   Honig   2014-07-04
Odkrycie Hillary Clinton: technokraci z Hamasu   Spencer   2014-07-09
Obecny konflikt między Izraelem a Hamasem rozbija mity   Dershowitz   2014-07-12
Krwawy, niekończący się pokój   Greenfield   2014-07-13
Islam po polsku i w innych językach   Koraszewski   2014-07-15
Dostarczyliśmy Gazie drony i pociski Fadżr 5     2014-07-23
Rada Praw Człowieka ONZ potępia Izrael   Neuer   2014-07-25
Zbrodnie wojenne popełnione przez Hamas   Kemp   2014-07-26

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk